Darłówko - tym razem padło na smażalnie ryb Atol, kupiłem dorsza frytki i surówkę / Oddaszfartucha
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 27 พ.ค. 2023
- CO TAU SIĘ DZIEJE !
INSTAGRAM : oddaszfartu...
FB : / posts
WSPARCIE KANAŁU / @oddaszfartucha
www.cda.pl/ODDASZFARTUCHA/vfilm - แนวปฏิบัติและการใช้ชีวิต
Nie no drogo co by nie mówić, buda z mrożonym dorszem, plastik i papierowy talerz a cena jak w restauracji.
89 zł za rybę na papierowym talerzu. To na Majorce przy samej plaży paella z owocami morza jest tańsza. Polskie morze to kpina.
Tylko tam pogoda caly rok.
@@aldonaspiesz8379 To otwórz sobie firmę, popłać te wszystkie podatki i zusy i odrazu zmienisz zdanie odnośnie cen. A zapewniam w przyszłym roku będzie jeszcze drożej bo zusy idą w górę i to sporo. Podziękuj pisowi !
Szkoda ze nie podales wagi ryby i ceny za 100 gr. Nigdy nie narzekalem na ceny nad morzem i bawia mnie paragony grozy. 😂😂
@@marcinr.3017 Ale ile cwaniaku dajesz marży??? Zapewne między 50%-100% - o jakbyś zrobił 20% to by cię zad zabolał - ludzie jeszcze nad Bałtyk jeżdżą ale powoli odpływają na południe Europy - wam zostaną emeryci z małą kasą
@@aldonaspiesz8379 dobry pomysł
I ta ryba dyndająca z talerza po pewnie niezbyt czystym stole 😮
Wczoraj wróciłem z Chorwacji. Smażalnia w porcie w miasteczku Novalja na Wyspie Pag. Zestaw Filet z Dorady plus frytki 7,90 euro. Ogromne drugie danie w typowej konobie to około 12-14 euro.
Ceny nad Bałtykiem były zawsze wysokie. Teraz są już absurdalne.
Cóż - ile trwa sezon u nas a ile w chorwacji? :-) U nas 3/4 lokali działa tylko w sezonie
@@user-re7cq3wy6rA kogo to obchodzi 🤔 ile trwa sezon ? Zawsze sobie wymówkę można znaleźć Kiedyś uwielbiałem polskie morze nie wyobrażałem sobie abym raz w roku nie zawitał Aż czara goryczy się przelała 😠
@@januszchlebek7588 ty jesteś ostro jebniety😂😂😂
Skoro ludzie kupują znaczy, że nie jest za drogo.
@@januszchlebek7588 Nie jezdze nad Baltyk, ale takie restauracje zarabiaja prawie tylko w sezonie, ktory jest krotki i do tego glownie w dni z dobra pogoda, ktorej jest tam malo a w Chorwacji sezon jest zdecydowanie dluzszy i maja swietna pogode a wiec maja wiecej dni w ktorych zarabiaja dobre pieniadze. To tez ma wplyw na cene. Owszem Januszeria nad Baltykiem to tez dosc czeste zjawisko, tylko ze krotki sezon je podbija.
Kawałek odmrażanego fileta, frytki też mrożone i trochę surówki, na papierowym talerzu, prawie 100!😵💫
Polacy są przecież bogaci, tvp nie oglądasz ?
No nie za fajnie.... 90 dych, papierowy talerz, plastikowe sztućce, wodę pijesz z gwinta.... Dorsz pewnie mrożony, złowimy gdzieś tam kiedyś... Dobrze że Ci smakowało, pozdrawiam
Sama ryba była smaczna ale otoczka to faktycznie do poprawy
No właśnie, chodzi mi o to, że jak to by był jakiś food truck to ok jesz na tackach i plastikowymi sztućcami, ale to stacjonarny lokal i ponoć ma" renomę " więc to powinien być wstyd dla właścicieli że nie podają na normalnych talerzach, nigdy tego nie zrozumiem jak tak można.... sam jestem z branży gastro i w głowie mi się to nie mieści.... Idziesz z rodziną na rybkę płacisz za cztery osoby cztery stówy i jesz z tacki i plastikowymi sztućcami a wodę popijasz z gwinta no bo w sumie lepiej smakuje niż z plastikowego lub papierowego kubeczka
MASAKRA...
@@typodryb smutna prawda
90 zł za rybę mnie naprawdę szokuje. 4 osobowa rodzina to prawie 400 zł. Plastikowe sztućce i talerz papierowy a ceny jak wrocławskim rynku w najlepszych restauracjach. Zaczyna się sezon na golenie i strzyżenie klientów:((
A 6 osobowa 600 nie wspomnę o 9 osobowej ale oto bym się nie martwił dzietność spada
@@ODDASZFARTUCHA 800zl dajo😂
Na obiad wystarczy haha i to jest faktyczna wartość pieniądza
Jedna osoba jak wpadnie na obiad to ok Jeszcze ujdzie, ale jak ktoś wyżej wspomniał, taka rodzina 2+2 to juz spory rachunek. A to tylko obiad i w dodatku przed sezonem.
Drogo ale nawet w Biedronie kilogram dorsza 85 zł kosztuje...
Jak na plastikowy talerz i sztućce, bez obsługi kelnerskiej to cena bardzo wysoka. Strach pomyśleć ile kosztuje to wspomniane lokalne piwo i obiad dla czterech osób, no ale jak ktoś kocha polskie morze i jest na tyle bogaty żeby płacić za te dobrodziejstwa Bałtyku to "czapki z głów". Pozdrawiam Panie Tomku.
Jakby jeszcze ryba była z porannego połowu i frytki z surówka robiona na miejscu to cena ok ale to żarcie to poprostu kupione w biedzie i odgrzane w tej budzie, raczej nie po to turyści tam przyjezdzają.
to że ktoś kocha polskie morze,to z siebie ma robić durnia,że wetkną mu dorsza smażonego za 300zł za kg.gdzie od rybaków można kupić świeżego za 10zł?
@@witoldgoos9561 Napisz, gdzie można kupić dorsza za 10 zł za kilogram, od razu tam jadę...
nad morzem,z nocnych połowów,śledz 6zł,dorsz 8zł,do oporu no troche nie wymiarowy!
@@JerzyMakiea Ja kupuje 3 kilo za 10zł więc...
Ryba na pewno nie pierwszej świeżości,to dorsz atlantycki bo przecież w Bałtyku jest zakaz połowu dorsza...Ale z nas zdzierają skórę tymi cenami
Nikt nie każe nikomu korzystać z tych smażalni. Jak ktoś jest głupi, a tym bardziej głupi i jeszcze chce pokazać, że go stać raz w roku (mimo że tak naprawdę jego budżet ucierpi i będzie go to bolało) to sprawa takich ludzi. Tylko, że potem tacy ludzie na przykład głosują na rządy które rozdają jeszcze większy socjal pogrążając to państwo w długach. Lepszą jakościowo rybę i za 3 razy taniej można sobie przygotować i zjeść w domu kupując z dobrego sklepu. A nie nad morzem. W takiej cenie to można kupić nie supermarketowego a dobrego Łososia ze skórą i upiec sobie w piekarniku z ziemniaczkami.
@@RadekW- Teza z dupy . Równie dobrze można powiedzieć ,że warszawka co głosowała na PO przepłaca żeby sie pokazać. Już prędzej bym w to uwierzył.
@@piotrmajchrzak3861 Oni też. Warszawka. Warszawka tym bardziej. No ale po Warszawce to już w ogóle nie ma co się spodziewać inteligencji. Oni są w większości małpami w Warszawskiej dżungli. W zamian za zarobki jakie daje Warszawa stają się zwierzętami. W ruchu drogowym w Warszawie to widać. Zachowują się jak zwierzęta które wyzbyły się honoru, wartości a został tylko instynkt i walka, jak u zwierzęcia. W zamian za zarobki od 6 do 12 tysięcy złotych w Warszawie. Wszystko po to żeby właśnie było ich stać na rybę nad morzem i pokazać, że ich stać.
@@RadekW- smutna prawda
90 zł / os - jeden posiłek, a gdzie reszta jak się jedzie z rodziną 4 osobową. Dzięki za ten materiał, już wybrałem- Grecje na wakacje. pzdr
Nad polskim morzem w sezonie nie da się wypocząć więc tym bardziej z rodziną bym się nie pchał. Gdyby to była jeszcze alternatywa cenowa - ale nie jest od dawna
@@user-re7cq3wy6r W zasadzie w wiekszosci miejsc, gdy jest sezon, nie da sie wypoczac przez tlumy. Choc alternatywa to wziecie jakiegos prowiantu, zestawu do sportow wodnych i ruszenie na dzikie plaze. Nad Baltyk, tez bym nie pojechal.
dobry wybór
@@pentagonsecurity7867 +1
Cześć Panie Tomku👋
Byłem jesienią i Atol odwiedziłem. Moim zdaniem pycha👍👍
Ale z ceną przegieli. Pół roku temu zapłaciliśmy 115 za dwa dania i dwa browary.
A teraz prawie 9 dych na osobę. Szok
Cholera, wolny rynek, sprzedaje się to znaczy że tyle warte, mnie wkurza jak nie jest tego warte a cenią bo liczą tylko na jednorazowego klienta.
@@eS-Ko dokładnie, kupuja i jedza za taka cene to taka cene trzymają, nie rozumiem oburzenia. jakoś w sopocie czy innym nadmorskim duzym miescie często do smażalni ryb są kolejki ;)
@@michateos4179 Życie zweryfikuje ich ceny, byle towar mieli uczciwy, rozumiem choć to też nieco mnie wkurza. A swoją drogą to spora porcja, gdyby była połowę mniejsza a cena wody normalna tzn ok 3-4zł to dało by się przełknąć i takie ceny.
@@michateos4179 ludzie kupują za taką cenę, bo nie mają wyjścia. Jestem wolnościowcem, więc generalnie podpisuję się pod tezą że tak działa wolny rynek. Skoro jest klient, to jest i cena. Natomiast mi to przypomina mocno datki w kościele zbierane od ludzi chorych. Wykorzystuje się tych najsłabszych, często chorych. Jesteś nad morzem to co, masz nie jeść? Dziecku odmówisz? Żony nie zabierzesz na rybę jak od 30 lat jeździliście do Darłówka i zawsze ryba na obiad była? Łatwo powiedzieć, że jak się nie podoba, to po co jechać na wakacje nad Bałtyk. Jednak nie każdy pojedzie do Hiszpanii, jak całe życie jeździł na polskie morze od czasów PRLu, języka nie zna, człowiek z natury boi się "nowego", a i przyjaciele rodziny też w samolot nie wsiądą. I tych najsłabszych się wykorzystuje. Dalej jestem liberałem, ale z wiekiem człowiek zaczyna rozumieć, że jak starsi mówili że liberalizm zawsze wykorzystuje najsłabsze jednostki, to mieli trochę racji.
@@matijas.p9
No cóż uważam że ta cena jest wysoka jak na taki obiadek.
Takie ceny, płakać i płacić, wiadomo że mrożony, ale co z tego? Ciupagi i oscypki robią w Chinach, nie ma co narzekać, w sezonie będzie jeszcze drożej, każdy wie jak jest.Zaraz będą pisać że na Bora Bora jest taniej, ale dalej, u nas to u nas., ważne że smakowało.
Dokładnie co roku te same komentarze😂 Kogo stac to jedzie na wakacje i stać go zjeść rybę chociaż raz. Janusze oczywiście mają zawsze problem i to się nigdy nie zmieni. Świat jest jaki jest za wszystko trzeba płacić i będzie jeszcze gorzej. Ale Janusze płaczą , że przedsiębiorca też chce pojechać na wakacje i sprzedaje rybę za 60zl. Bo musi opłacić rachunki i utrzymać rodzinę. Tego Janusze nie rozumieją 😢
Ja za taką porcję ryby i frytek ,bez surówki płaciłam na słonecznej, pięknej Malcie 10euro 😊
Malta to jest to. No i ryba 🐠🐋🐟 różna i świeża a nie złota rybka Jarocin i mrożone za 180zł kg. 😊
Cena jak za stek wołowy w miarę dobrej restauracji 😳
Kolejny dowód, że nad Bałtyk nie opłaca się jeździć. Drogo, pogoda to totalna ruletka a ryba nie ma porównania z Morza Śródziemnego.
I pogoda i ceny lepsze w Hiszpanii ☀️💛
A w rybie metali ciężkich o rtęci tyle samo choć bardziej słonecznie to fakt
@@ewazosia3779 Ale nie chodzi o rybę samą w sobie. Dobrego steka zjesz lepiej cenowo w Hiszpanii niż w Polsce.
I pogoda na urlop 100% gwarantowana.
Polskie morze to sył kiła mogiła i pisflacja! Jezdze tylko do włoch gdzie jest czyta ciepła woda!!!
A ja w tym roku pewnie Czarnogóra jak na biedaka przystało 😅
Cena za dorsza zwaliła mnie z nóg , obstawiałem że może jakieś 50 zł. Pozostaje siedzieć w domu i cieszyć się własnym ogródkiem.
XD
Fajnie jest pojechać ale trzeba się trzymać z dala od jedzenia na mieście i nie wyjdzie drogo taki wyjazd
To lec np do Katanii, da sie ogarnac bardzo tanio loty, noclegi i pyszne jedzenie.
@@damianzochowski4722 +1
smutna prawda
Witaj Drogi Tomeczku 💕
Pobyt w Darłówku przed sezonem
napewno był udany....Jeszcze mało
ludzi ....Ale jedzenie DROGIE !!!
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego całego tygodnia 💕💕
tyle kosztuje w Londynie w centrum fish and chips xD ,a znajdzie się i taniej masakra te ceny.
Ostatnio w Krakowie w podobnym klasowo miejscu zamawiałem sobie taki obiad i kosztował 30 zł...
gdzie ?
Byłam tam jakiś czas temu.Cena rzeczywiście astronomiczna ..!Pozdrawiam z Podlasia 👍💓
@GothicWorld Na ty nie przechodziliśmy.Skad wiesz gdzie mieszkam??
@GothicWorld podstawówka skończona?
Podobają mi się filmy z degustacji z miejsc gdzie jesteś i podawaniem cen tych przyjemności. Chociaż ceny często do przyjemnych nie należą.
Drogo wiadomo, ale mnie najbardziej rozsmieszyl ten kawaleczek cytryny. To jest dopiero smiech na sali, dac taki cienki kawaleczek cytryny. Za taka cene!!
Na Polskie warunki to bardzo drogo niech sami jedzą
4 tygodnie temu na Azorach w Ponta Delgada za danie z ryby z surowka, buteleczka wody zaplacilem niecale 12 euro...spora porcja grillowanych malzy nad brzegiem morza 15 euro, razem z chlebkiem i 2 piwami dokladnie 19.90euro...za jakis mix grilowanego miesa chyba piers z kurczaka z wieprzowina, frytkami, surowka i woda cos 13 euro i smaczne i tak duze ze ciezkie do przejedzenia...danie w Lizbonie - grilowana osmiornica z krewetkami i ryzem - 13 euro
ja dla odmiany polecam oddalony Bar Rybny u Basi w Kątach Rybackich, gdzie oprocz smazonych ryb mozna tez zamowic np. pyszny rosolek z wegorza oraz kupic marynowane rybki w sloikach na wynos.
Witam. Dobrze, że pan to danie pokazuje a ludzie niech sami sobie ocenią czy warto,
Dokładnie, BIOTAD PLUS team💪💪
Trzeba sobie radzić nawet na Bałtyku..polak potrafi
Tak dla porównania. , pub The Ferry. Miejsce położone nad rzeką Mersey z pięknym widokiem na rzekę i Liverpool. Fish and chips 11 funtów ,czyli niecałe 60 PLN. Ryba to dorsz. Pozdrawiam.
Minęły czasy,kiedy fish and chips byly najtańszym take awayem w UK .... £11 cena i tak tańsza niż w Sussex..:/ nie ma co porównywać również cen angielskich do polskich bo i przelicznik życia inny .. 😉
@@Ena83 Przelicznik jest prosty. Dla mnie to godzina pracy.
@@andrzejgluszkowski8583 spoko 😉
@@Ena83 +1
Rany tyle siana. Kocham dorsza ale ceny są kosmiczne. Pozdrawiam.
No co by nie mówić przeciętny polski obywatel zarabiający niecałe 3 tys. na miesiąc - takich jest miliony w naszym kraju, raczej nie będzie mógł sobie pozwolić na danie ze smażalni ryb w Darłówku, bardzo drogo
Dalej niech głosują na pis. z 500+ będzie 800 i jeszcze pensja minimalna do góry = ceny 50% do góry w przyszłym roku i to lekką ręką. A do tego fala zwolnień szczególnie z małych firm
Jeszcze trochę to będą sami sobie jeść te ryby.
Cena jak cena a Podana byle jak.
Za 90 zł to ja we Włoszech zjadam taki obiad z ryb że byście się zdziwili, miasto Anzio- Lazio. A taka byle jaka rybę to tu za 10-12 euro a mieszaną rybkę smażona np.owoce morza to 7,50 euro.
Ale we Włoszech nie rządzi PIS ! :)
Nie ma to jak porównywać zupełnie dwa inne kraje i inne okoliczności
@@wodzovskyNo właśnie bardzo dobre porównanie Włochy kraj dużo bogatszy niż Polska co za tym idzie większe zarobki lecz ceny niższe Tylko że u nas są zawsze nienachalnie restauratorzy którzy na usprawiedliwienie na poczekaniu wymyśla bajkę o krótko trwającym sezonie
Tylko ile u nich trwa sezon, a ile u nas? No właśnie. Jak np. taka Sycylia szczyci się największą w Europie liczbą godzin słonecznych w ciągu rok (300) a w Darłówku ile ich jest?
Jasne ze nie ma co porównywać w Polsce zarabia sie na klimacie a jedzenie ryby to tylko dodatek atrakcyjny. Potem sie dziwią ze ludzie do Chorwacji jada
Czesc Tomek Ten dorsz byl spory,o cenie nie wspomne.Ten dorsz,patrzac na jego konzystencje miesa,ktora sie rozsypywala,to byl chyba z 5 razy zamrazany i rozmrazany.Cytryny,tez za duzo Ci nie dali.Surowka mogla byc nawet smaczna.Smazylem dorsza,korzystajac z Twojego przepisu,i to moge nazwac bardzo smacznym dorszem. Pozdrawiam z Vancouver Canada
Dziękuje i również pozdrawiam
Na Krecie w zaszłym roku za max 40 euro obiad dla 3 osób z piwem lub winem, deser gratis.
Uważasz że za kawałek mrozonej ryby prawie 70 zł jest ok?
A ryba przyjechała mrożona z hurtowni z Poznania 🤣
Polska 20 euro na wsi nad morzem , to lepiej Grecja Turcja inklusiv jedzenie picie do oporu Szwedzki stół
Na majowke w Świnoujściu przy promenadzie za 2x dorsza z frytkami do tego piwko i pepsi - 150 zł, ryba co najwyżej srednia i tak samo talerze i sztućce plastik co tylko podbija negatywne wrażenie a tu cena jeszcze lepsza ale przynajmniej smakowalo.
Czyli dla mnie mojej zony i corki za rybe z frytkami i surowka okolo 300 zl masakra Panie,i to poza sezonem.....!!
Irlandia, miasteczko wypoczynkowe Tramore. Dorsz z frytkami + puszka coli 12 euro.
W uk klasyka fish&chips (klasyczne żarcie dostępne wszedzie) to koszt 8 gpb czyli mniej niż najniższe godzinne wynagrodzenie. Przy czym frytkow jest 2x więcej, a ryba większą x1,5 niż ta na filmie. A i dorsz swiezy bo miejscowy.
smuta prawda
The size of the lemon was very disproportionate to the size of the fish. 🥴 More lemon please!
Te 12 zeta za zapiekankę rozumiem ale te 90 zeta za kawałek ryby i dwa kartofle z garstką surówki 😳
W UK za £20 mam tyle ryby i chipsów (frytek) że dwie osoby są pełne.
+1
Ceny z kosmosu🙉
Trzeba przyznac ze taka rybka nad morzem irlandzkim duzo tansza. Zapraszamy do Aberystwyth 🙂
Cena ryby większa niż w Irlandii. Pozdrawiam z Dublina ☘️
Również serdecznie pozdrawiam
Standard płacisz jak w dobrej restauracji a dostajesz rybę na papierze i jeszcze trzeba samemu przynieść xD Porażka
Myślisz, że za granicą w innych krajach nie jest podobnie w kurortach? Tylko my Polacy jesteśmy mistrzami w narzekaniu.
@@wodzovsky ja np w Hiszpanii się nie spotkałem aby w restauracji podawali na papierowych talerzach i plastikowych widelcach w nawet bardzo tanich restauracjach jeszcze oliwki gratis dostaniesz.
@@jakubfrantczak594 Byłem w Hiszpanii, ale nie porównałbym tych dwóch krajów.
Byłem na majówce w Łebie i na 4 osoby 220-250 zł .W tym dwa browary i dwa napoje. Także 90 zł za jeden obiad ,to sporo .
63 złote za samą rybe nad morzem to jest skandal. Prawie 90 zł razem. Masakra
Droga ta ryba ,ale co zrobic...Takie czasy...
Fajny odcinek,widoczki super🥰o smieci by mogli bardziej dbac.
Pozdrawiam Naszego Mistrza i Panstwa ktorzy mowili o piwie🥰🥰😁
Dziękuje i również serdecznie pozdrawiam
Darcie 8 cebulionów za taką wodę, to jawne qrestwo!!!
Witam Panie Tomku😊 az strach sie bać jakie ceny będą w sezonie 😮😮😮
Raz mozna zjesc rybe Baltyku ale kobiety w ciazy nie powinny wogóle bo te ryby maja duzo metali cezkich i innych trucizn.
@@alfonsgrizzly5558 aż tak źle
Panie Tomku,dla mnie jest to porcja duża, większą nie dałabym radę zjeść. Rybka wygląda smacznie. W Darłówku jeszcze nie byłam. Wolę morze greckie bo zawsze piękna pogoda i jedzenie bardzo dobre i na plaży nie ma tłoku. Pozdrawiam serdecznie ❤️🥰
Dodaj: "i jeszcze się dzisiaj podmyłam"... strasznie jesteśmy ciekawi...
@@arielblumenstein Wsadź sobie głowę do garnka z gorącą wodą i zagotuj, może przybędzie Ci trochę rozumu!!!!
Tylko w grecji jest taka mentalność że jak już usiądziesz przy stoliku to godzinę możesz czekać na danie....
@@user-re7cq3wy6rpierwsze słyszę 🤔 Właśnie zawsze gdy byłem w greckiej tawernie momentalnie zostałem obsłużony dodatkowo jakiś mały poczęstunek
@@user-re7cq3wy6r Jak nie stać Cię na dobry hotel, to już jest Twoja sprawa.😁
Tomek zajebiste miejsce! Jedź na Reggaenwalde - odwiedź przystanek Bengal i świetne jedzenie!!!!!!!!!!!!!!
Pomyslec że 50 lat temu dorszmi karmilo się lisy i fredki
A pamiętasz powiedzenie ,,jedzcie dorsze gówno gorsze " ?I to mniej niż 50 lat temu !Ale się porobiło !!!
Dorsz prosto z kutra! Świeżo mrożony 😆
W Chorwacji kalmary z grila za 15 eur po co sie meczyc w Darlowku gdzie zimno i pada
to danie wyglada jak w angielskim chip szopie niezle ceny w angli za to danie byl zaplacil 6 funtow max
Skutecznie mnie przekonałeś, żeby nie jechać do Darłówka.
Myśle ze takie ceny spotkamy w większość nadmorskich kurortów w tym roku.
To danie z nad morza kosztuje 90 złotych, smakuje jak za 20 i wygląda jak za 10 taka prawda
Zaraz ktoś powie że kiedyś to było i już nie ma co wspominać. Ale teraz to jest wariactwo na potęge. W ustroniu przy głównym deptaku 3 lata temu jadłem dorsza 8zł 100g. Bdb ryba i cena. Teraz nad morzem (nie wiem jak w tym samym miejscu w ustroniu), ryba po 16-17zł. Ktoś kto to akceptuje, to ma chyba za dużo pieniędzy. Pensje nie wzrosły o 100% przez 3 lata ale za to ceny podskoczyły dwukrotnie. Rodzina 4 osobowa to jakieś 300zł za obiad. Na 10 dni 4 lata temu płaciliśmy za wyżywienie się ok 2000zł za 10 dni. Jakies 200zł dziennie średnio. Teraz musiałoby to byc jakieś 4000zł. Gofry na wypasie po 12 były a teraz 20. Noclegi podskoczyły średnio o połowę i za hotel ze śniadaniem mozna było za tydgodnipowy pobyt wydać 4k a teraz minimum 6500 w sezonie i to na 7 dni. Na 10 dni to minimum 9k. Doliczając do tego 4k na wyżywienie to mamy 13k za pobyt nad bałtykiem na 10 dni gdzie może padać raz ale za to przez 7 dni i nie ma żadnych atrakcji w sumie. W tym roku nad morzem byłem na 4 dni i rybę jadłem raz. Znalazłem taka za 11zł 100g gdzie były bdb oceny bo głównie wedzili. Troche sie nazwiedziałem smażalni ale warto nie dać sie oszukać cenowo. Wzialem samą rybe jak zawsze. Miałem deskę w kształcie ryby, talerz, sztućce normalne a piwo podane było w kuflu wyglądającym jak beczka. Chyba alu w środku i na zewnatrz drwwniane obicie. Można znaleźć przyzwoite ceny i zjeśc w przyzwoitych warunkach nie za miliony ale to jest męczarnia szukać w sezonie w miejscowości ktorej sie nie zna, szczególnie z rodziną. Od tego roku, nad bałtykl to ewentualnie weekendowo. Kiedyś pamietam chodziłem na rybę nawet 2 razy dziennie bo za 40zł najadłem sie w opór a teraz ? Wydać 90zł za średniej wielkosci rybę (ja jem 400g zawsze) to jak podpalić stówę.
Rok temu siedziałem przy tym okrągłym stoliku w tle. Ja wziąłem coś południowoatlantyckiego z wędzarni, bo dorsze są cienkie i niedożywione, w Bałtyku nie mają co jeść , wyłowione wszystko. Było bardzo smaczne, ale garmaż tamże (różne śledzie itp. pod pierzynkami), był jeszcze lepszy. Płaci się za miejsce.
Ostatnio w Sopocie "u Włocha" po 80zł na głowę (było warto) i w Gdańsku nad Motławą "Correze" (myślę, że mogę polecić) : Aqua Pana 0.7, Pepsi 0.2, jasne pełne 0,5, Zupa rybna, Tatar z Daniela, Halibut, cielęcina x2, schab z dzika, suflet, tartaletka - 542 zł. Za 4 szczęśliwe osoby, 135 zł "na łeb", raz na jakiś czas kiedy Cię stać. Szkoda, że nie mogę wrzucić zdjęć - POLECAM!
dorsza z baltyku nigdtzie nie kupisz. chyba ze ktos zamrozil 20 lat temu
Niedlugo rzad kopsnie 800 zl to na 8 dorszy starczy 😂.pozdrawiam
to wolę świeżego pstrąga z potoka niedaleko fryty ze swoich nie pryskanych ziemniaków na gnoju ..troszkę pracy a zdrowe...
Ja nad jeziorem teraz w niedzielę zapłaciłem za taki zestaw 49 zł oczywiście bez wody
OMG. w tym roku na wczasach może raz na obiad na rybkę pójdę ale chyba będzie trzeba zabrać ze sobąkonserwy bo 90 złoty za obiad dla 1 osoby to jest ostra przeginka.
Pod koniec czerwca właśnie tam jedziemy na urlop. Mieliśmy odwiedzić też Atol z polecenia, ale jak pokazał Pan te ceny to chyba sobie daruję tą restaurację.
Nie marudź, idż i zamów mniejszą porcję.
Nie ma w Darłówku smaczniejszej ryby.
Choć w tym roku dopiero pojadę za tydzień.🤔
To jest morze więc lepiej zjeść mniej, a pysznie, niż byle jak i byle co napchać w jakiejś budce na stojąco i bez WC (!). 😜
@@agusiasz2981 No ale tam tez jest byle jak, na papierowym talerzu z plastikowym widelcem i zero obsługi a ceny jak z topowej restauracji. Jak Pani kasy na to nie szkoda to proszę bardzo. Ja takiego "biznesu" wspierać nie będę. Każdy ma prawo wyboru... jeszcze
@@CasualDIY Mój Drogi, jak ja uwielbiam, to dzisiejsze "rozkapryszenie i foszki z wygiętą rąsią...".
Cóż, nie mi sondować, jakie podniebienia i gusta mają "miejscy drwale i wielbiciele sojowego łatę"...😜
Nie ma tańszej opcji dobrej ryby w Darłówku i w żadnej innej smażalni nie podają metalowych sztućców.
Chyba, że zajdziesz do typowej restauracji.🤔
Wiem, gdyż jadłam rybkę w różnych miejscach w Darłówku w tamtym roku i mi nie smakowala, a obecnie wszystko poszło w górę..., , ale spierać się nie zamierzam, gdyż o gustach się nie dyskutuje...🤚
Znajdziesz tańszą ok. 🤚 Może coś otworzyli od tamtego okresu, albo poprawili jakość gdzieś, kto wie...?🤚
To, czy będziesz, czy nie będzie wspierał czyjegoś biznesu, to mnie na prawdę mało obchodzi. To twój wybór. 🤗
To tylko smażalnia z miłą atmosferą, fajnym klimatem i dobrymi daniami.👍
Mam w poważaniu, czy są tam plastikowe sztućce, czy nie, gdyż oni jak każdy z nas płacą za śmieci i je segregują, a nie wyrzucają do morza.☝️ Myślę, że dosadnie to wyjaśniłam. 😊
A uwierz mi są już takie segregownie i spalarnie, na Świecie, że wszystko przerobią (Patrz spalarnia w centrum Wiednia produkująca darmowy prąd dla mieszkańców i zero emisyjna...), może się kiedyś doczekamy i u nas.👍
A że zostały im sztućce, to je wykańczają, a nie ładują się w koszta. 👍
Powiem szczerze i bez ogródek, jeśli nic się nie zmieniło, to zawsze tam zjem, nie tylko z sentymentu, ale również dlatego, że jak do tej pory zatrudniano tam głównie Polaków, a to dla mnie punkt honoru, aby wspierać miejsca, w których młodzi Polacy mogą pracować, gdyż wszędzie są zatrudniani Ukraińcy! Mam nadzieję, że to również zrozumiałeś...👍
Modzi ludzie w trakcie nauki na wakacjach nie mają szans konkurować z tak nisko opłacanym pracownikiem, gdyż im się to po prostu nie opłaca i wyjeżdżają z kraju, często już nie wracają. To jest niestety smutna prawda.😕
Wyobraź sobie, że w moim mieście są butiki, które nie są za tanie w porównaniu z chińskimi produktami w chińskich marketach i wiesz co, nie mam za dużo, ale wolę kupić mniej i pójść do sklepu mojej znajomej po jeden, dwa sweteyr w roku, czy dwie pary spodni, niż kupić dziesięć par w chińskim. Lepsza jakość. 👍
Choć wiem, że nie zawsze coś u niej dla siebie znajdę. Uważam, że to jest cudowna osoba, która ma dwoje dzieci, a ceny średnie i zawsze da mi rabat.☝️
Rozumiesz, co chcę Ci przekazać?
Obecnie wszystkim będzie ciężko, ale to nie znaczy, że... należy banować fajne miejsca z miłymi ludźmi.🤓
Wszyscy nagle tacy wybredni, ale czy ktoś z was ma obecnie zakład z gastronomią na poziomie i zatrudnia kilkoro Polaków, a ceny ma niziuteńkie? To niemożliwe, chyba że w budce z frytkami i hamburgerami z marketu i bez WC.😜
U nas frytki małe dobrej jakości już nawet powyżej 10zł w dobrym lokalu.
Poza tym nie wiem w jakich czasach żyłeś, ale wiesz... ja tęsknie za czasami, w których piło się orenżadkę z woreczka wbijając w nią słomkę, jadło pyszne tzw. lane pączusie z jagodami - już nie do zdobycia w Kołobrzegu (to był ich rarytas!👍), a także jeden lub dwa rodzaje smażonej ryby były w samażalni.
Wspominam smak wody sodowej z dystrybutora i lody włoskie z automatu o jednym zazwyczaj smaku śmietankowym, oraz ten niepowtarzalny smak lodów na patyku w czekoladzie zwanych "Bambino", które kupowało się od sprzedawców na plaży...Teraz już tak nie smakują...😊
Wybrzeża były piękne i dzikie, a plaże czyste, gdyż każdy dbał, aby śmieci zabieać do domu lub do śmietnika w mieście.
Było mniej, ale ludzie byli lepsi dla siebie nawzajem.👍🤗 Nigdzie nikt nie rozrzucał po lasach zużytej waty, czy pierwszych podpasek jakie się pojawiły.
A teraz, aż mi wstyd wejść do lasu! Pełno tego syfu plus zużyte tampony. Masakra!
Takie wycyckane, wytapetowane, odpierniczone, z ustami w dziubek do zdjęć i "zero tolerancji dla słomek z plastiku i plastikowych sztućców", a jak tylko wejdzie się wysikać i nie ma toalety z koszem, to szmaciara podpaskę zużytą zostawi na trawie i to z plastiku... Fuj! Okropieństwo!😱
Nie wiem, kto wychowuje tych ludzi, ale...cóż.
Mnie uczono, że o las się dba, a jak się chce dwójkę i nie ma gdzie, to się wykopuje saperką dołek, a po akcji zakopuje wraz z użytym papierem do pupska, a nie zostawia "gównomory".
Nigdy nie zostawiam nic z kobiecych rzeczy intymnych, nawet jak nie ma gdzie zmienić i trzeba na łonie natury.
Od tego są specjalne szczelne woreczki, w które można "bankocetle" zużyte szczelnie zapakować i w mieście do śmietnika wyrzucić!
Dezynfekującym płynem ręce umyjesz, wodą wypłuczesz i w drogę.... 😜
Wybacz rozpisanie w damskim temacie, ale skoro już tak chcesz eko, to opowiadam Ci o tym co widzę na około bez ściemniania...🤗
Wracając do tematu...
Rób co chcesz.👍
Mnie nie stać na wyjazdy coroczne na Kretę, a do Sarbinowa i Darlówka mam blisko więc kilka razy pewnie podjadę.
Poza tym Tomasz chyba nie rozumie, że jak się dostaje zlecenie na reklamę, to się "z buta nie wjeżdża"..., tylko wchodzi, zagaduje, sprawdza co jest, co polecają, czego nie.👍 Tak robią zwycięscy.... i zawsze dostają coś ekstra....😜
No cóż, "gdzie Diabeł nie może tam Babę pośle...".😜
Poza tym zamówić rybę bez cytryny?😊 Przecież dają ją zawsze z free, tylko trzeba poprosić. Są tam też lepsze propozycje niż smażona ryba w panierce i o tym trzeba pamiętać, za nim od razu skreślisz to miejsce....👍
Mam dziś wenę na monologi, wybacz...😜
Miłego wypoczynku nad morzem... 😘
@@agusiasz2981 ano mam, umiem gotować dość dobrze i będę miał gdzie to zrobić. Mam nadzieje ze jeszcze kutry pływają wiec z rana podejdę i zobaczę co mają świeżego z połowu. I tak będzie pyszny obiadek ze świeżą nie mrożona rybką.
A z takim słowotokiem jaki Pani prezentuje może bym polecał pisać książki. Choć po komentarzu nie wiem czy byłyby ciekawe bo po dwóch akapitach straciłem zainteresowanie. Czasami dużo nie oznacza dobrze 👍
Pozdrowionka
@@CasualDIY A wiesz, że kiedyś wygrałam główną nagrodę w kilku konkursach pisarskich na "short".😜
Nie należy czytać i zapomnieć, warto czytać pomiędzy wierszami.
Jesteśmy Polakami i takie "pomiędzy" mamy w genach...😊👍
Wybacz, że wykorzystałam odpowiedź do opisania kilku wad "społeczeństwa pro Eco" , ale... ktoś kiedyś napisał w starej zakurzonej książce: "Stańcie w prawdzie..." więc nie powinniśmy udawać, iż ten cały Eco Świat zalatuje nam potworną hipokryzją... ", prawda? 😁
"Nie jedz karpia, wybierz robaki..., oraz jedno jajko tygodniowo" nie sprawią, iż Świat będzie piękny i dobry, a ludzi cudownie mądrzy...🤚
Życzę dobrej pogody i głębokiego relaksu😜.
No cóż, jadac nad polskie morze , trzeba będzie brać paprykarz, szczeciński ;p ;) , cena kosmos !
To było danie marsjańskie. Różni się tylko kosmiczną ceną.
Panie Tomaszu ale Pan ma zadyszkę chodząc ;)
Przeciez jest otyly co widac po twarzy.Jak on tyle je na codzien to co sie dziwic
W Darłówku bylem na pierwszych wczasach z jeszcze wtedy moją dziewczyna dzisiaj juz żoną. Bardzo mile wspominam tą miejscowość. W tamtym roku odwiedzilem przy okazji Darłówko i musze stwierdzić że bardzo sie zmieniło, wypięknialo przez lata. Ale i turystow juz znacznie wiecej niz kiedyś. I ceny tez w górę mocno poszły.
to masz oryginalne poczucie piekna z darlowka zrobili kiczowany, zabetonowany jarmark dla totalnego pospolstwa.
dla tych ktorzy uwazaja ze smazalnia to zajebisty interes. Lokal 50 metrow od morza w linii prostej, polozony przy deptaku czyli drodze do glownego wejscia na plaze . metr dzialki kosztuje okolo 30tys za metr2, jezeli ktos chce taki lokal wynajac, mosi zaplacisc okolo 300tys za rok . sezon trwa teoretycznie 3 miesiace, z czego okrs od 1 lipca, do jakiegos 20 sierpnia to sezon wlasciwy. krotko, koszt jak na rynku w krakowie, a dzialanosc 4 razy krotsza. pytania od przyszlych biznesmenow chcacych kilo dorsza sprzedawactaniej niz w biedronce ?
Drożej być nie mogło ? Ja nie dostaję 500a jakbym dostawał to tylko pięś obiad9w .co dalej ?
Zapraszam na rybkę do Londynu, smaczniej będzie :) śmietnik u was sorki, że tak konkretnie.
Dorsz atlantycki rozmrażany. Nie polecam. Pozdrawiam
A jakiego polecasz ?
@@ODDASZFARTUCHA Dorsza bałtyckiego ktorego teraz można łowić tylko na wędkę na wyprawach kutrem
To poinformuj wszystkie smażalnie i turystów
@@ODDASZFARTUCHA wyjebane mam na te złodziejskie smażalnie ,ta rozmrożona ryba kosztowała 8 ziko a ty zapłaciłeś za nią 60
No i jaki jest morał z tego ?
Witam Panie Tomku proponuje spróbować tatar ,zupe rybną w smażalni Żółta Budka również w Darłówku. Jestem z Łodzi w Darłówku spedzam urlop co roku i zdecydowanie polecam Żółtą Budke
Popieram, tez tam byłam ostatnio w lutym i kupowałam łososia. Jestem z Wielkopolski
jak ktoś kocha polskie morze i jest na tyle bogaty żeby płacić za te dobrodziejstwa Bałtyku to "czapki z głów". Pozdrawiam
Dla porównania dodam tylko,że u mnie w okolicy, w pięknym stylowym lokalu przy trasie, gdzie dzień w dzień, przez cały rok, trudno o wolny w każdej chwili stolik na zewnątrz bądź wewnątrz, gdzie karmią naprawdę rewelacyjnie ( od wielu lat) i zawsze sale wypełnione są po brzegi, za ( na chwilę obecną) danie, które jest tak duże i obfite w składniki, że trudno je zjeść, płaci się przeciętnie 45-50 zł.
Ps, Dodam tylko, że na sobotę i niedzielę, trzeba zamawiać stolik, co świadczy o ogromnym powodzeniu tego miejsca . Poza tym wybór dań jest po prostu powalający.
Przy trasie nie ma takich czynszów jak blisko plaży na głównej ulicy w miejscowości turystycznej, a szkoda..., gdyż wszyscy byśmy skorzystali...😜
oj za 90 złotych to byś Panie Tomku miał najpiękniejszy świeży kawałek dorsza z domowymi frytkami w wiosce rybackiej u brzegów konwalii... nie zartuje
Dziwnówek, restauracja Romans z morzem, dorsz w cieście piwnym, surówki i frytki 45zł. Ja biorę z frytkami z batatów, więc 4 zł drożej. Porcja spora i jest przepysznie.
No taka zapiekanka lekko może nie przypalona ale chrupiąca to jest to 😋 a rybka no cóż za tą cenę 🙄 no chyba że miała panierkę ze złotych płatków 😀
kto normalny jeździ nad polskie morze? XD
Bardzo biedno zrobione te Danie...tutaj szwecji to niebo jak krol podane za tom samom cene
Dzien dobry moj przyjacielu.
I am surprised to see such rubbish in this beautiful place...I say to polish people take care of your beautiful country and dont become like England...
It's good to see you relaxing tomasz.. the fish looked good ..today I fish for mackerel for smoking....
Thank you my friend, have a good day ..
😊🇬🇧🎣
Dziękuje i wzajemnie
Nie jestem jakimś sknerusem ale mi szkoda kasy żeby jadać w nadmorskich restauracjach. Cena absolutnie nieadekwatna do tego co człowiek dostaje. W naprawdę świetnych restauracjach można za 50 zł zjeść spoko żeberka albo Golonkę. A tutaj na tacy papierowej i plastikowe sztućce
Jak jestem w Darłówku to w Atolu jem tylko zupę rybną, paprykową i z sandacza.
Cyrk i dojenie klienta. 90 dych za średni obiadek to jest niesamowite. Już widzę te ceny w samym sezonie. Porażka
Prawie 20 funtów za fish and chips ? W UK płacę 7
Pytanie czy ryba tej porcji jest dla każdego czy po prostu zobaczyli pana Tomasza i dali porcje jak się należy
też mi sie wydaje dosyć duża
Z ryb , to najlepsza jest golonka z Taurusa /Pilzno/
Baran jest od tego by go strzyc 🥰
Byłem w Darłówku na wczasach, ale to było już dawno, w 1987 roku.
+1
A w mojej ulubionej restauracji w weekend będą serwować : W Sobotę i Niedzielę serdecznie polecamy:
1. PILEČI BATAK, czyli udko kurczaka marynowane w młotkowanym czarnym pieprzu i soli lubczykowej. Serwować go będziemy z ogórkami małosolnym naszego wyrobu i frytkami. Cena 42zł
2. PUNJENA PEČENA PAPRYKA czyli faszerowana mięsem wołowym z ryżem czerwona papryka. Danie serwować będziemy w sosie pomidorowym, z młodymi ziemniaczkami i ogórkami małosolnymi. Cena 38zł
W Szwajcarii w dobrej restauracji tyle ryba, kapusta i woda kosztuje. Kogoś tu poje....
Ceny z kosmosu. Surówka z opakowania np dino, frytki tanie, ryba jedynie. To samo można mieć w domu.
Masakra za 20 euro można zjes dwoje ludzi w Grecji posiłek no bo ryba frytki i kapusta nie można nazwać obiadem czy kolacja masakra
Jak to dobrze że nie przepadam za rybą. Zjem raz na jakiś czas, ale tyle kasy za rybę!
W sumie dlaczego by nie po 200 zł moim zdaniem w dużej mierze sami nakręcamy te ceny i sami jesteśmy sobie winni .
Nie ma ja wydać 90 zł za mrożona rybę hit
smutna prawda
@@michaltomaszewski2239 dlatego wolę iść do hurtowni albo do sklepu kupić sobie kg i zrobić i zjeść a nie będę komuś kieszeni nabijał na dodatek mrożonka paluszki rybne Frosta normalnie 🤣🤣🤣