Oddział Zamknięty - Okop (1986)

แชร์
ฝัง
  • เผยแพร่เมื่อ 7 พ.ย. 2024

ความคิดเห็น • 15

  • @cypkr
    @cypkr 3 ปีที่แล้ว +14

    Dziękuje za wstawienie tego utworu. Zawsze chciałem poznać utwory OZ z tego okresu

  • @tomaszsikora6285
    @tomaszsikora6285 2 ปีที่แล้ว +5

    Dziękuję za wrzucenie tego utworu w odmęty internetu. Sama piosenka jest nieporywajaca, ale cieszę się, że można jej posłuchać.

  • @olie67
    @olie67 3 ปีที่แล้ว +9

    Poprawiony tekst:
    Bez powodu ściskam pustą broń
    Oczy wznoszę wysoko
    W każdej chwili się spodziewam bomb
    Bardzo chciałbym zapomnieć
    Tylu ich zabili w tamtą noc
    Tylko mnie ominął ten sam los
    I co? I co?
    A kiedy przyjdzie noc
    To co? To co?
    Wtedy przyjdą by cię wziąć
    Nie będziesz sam w tę noc
    Idź i nie płacz, tylko podnieś broń
    Wstrzymaj łzy, a potem splendor
    Półprzytomny siedzę cały czas
    Skamieniały, zimny jak głaz
    Przemęczone oczy gasną wciąż
    Zasłonięte plamą, mgłą
    Nagle krzyk i znów mnie budzi ktoś
    Nic nie widzę, tylko szary mrok
    Już noc, już noc
    Czy będę mógł tu zostać? Zostać?
    Już są, już są
    Wstań!
    Już są, zaraz będziesz sam
    Słyszę głos: nie zabijaj!
    Stamtąd już gna, kto?
    Nie mam żadnych szans, tchu mi brak
    Już dość, już dalej nie uciekam
    Już są, kula mnie dosięgła

  • @ArturMichelis
    @ArturMichelis 4 ปีที่แล้ว +14

    Tekst:
    Oddział Zamknięty - Okop
    Bez powodu ściskam pustą broń
    Oczy wznoszę wysoko
    W każdej chwili się spodziewam bomb
    Bardzo chciałbym zapomnieć
    Tylu ich zabili w tamtą noc
    Tylko mnie ominął ten sam los
    I co, i co? A kiedy przyjdzie noc?
    To co? To co? Wtedy przyjdą by Cię wziąć
    Nie będziesz sam, w tę noc
    Idź i nie płacz, tylko podnieś broń
    Wstrzymaj łzy, a potem splendor!
    Półprzytomny siedzę cały czas
    Skamieniały, zimny jak głaz
    Przemęczone oczy gasną wciąż
    Zasłonięte plamą, mgłą
    Nagle krzyk, i znów mnie budzi ktoś
    Nic nie widzę tylko szary mrok
    Już noc! Już noc!
    Czy będę mógł tu zostać? Zostać?
    Już są, już są, wstań!
    Już są, zaraz będziesz sam!
    Słyszę jakiś głos
    Nie zabijaj!
    Zostań!
    Stamtąd już gna, kto?
    Nie mam żadnych szans, tchu mi brak
    Już dość, już dalej nie uciekam
    Już są, kula mnie dosięgła
    Genialny utwór

    • @plugawyanonim8810
      @plugawyanonim8810 3 ปีที่แล้ว +7

      To prawda, genialny! Szkoda, że reszta materiału z tego okresu dalej nigdzie nie jest dostępna

    • @wieprz00009
      @wieprz00009 3 ปีที่แล้ว +2

      @@plugawyanonim8810 Zbyszek zostawił kurtkę z taśmą w taksówce.

    • @andziab.1971
      @andziab.1971 3 ปีที่แล้ว +5

      Tekst Zbyszka Bieniaka

  • @marcinkauc6248
    @marcinkauc6248 2 ปีที่แล้ว +10

    Nie było w tym czasie w OZ Jarego ale jego Ducha jakby cały czas... słychać.

    • @jakubszczepanski9189
      @jakubszczepanski9189 4 หลายเดือนก่อน

      Jary kręcil się cały czas koło zespołu za czasów Bieniaka, nawet brał udział w sesjach zdjęciowych razem z nimi, zapuscił wtedy brodę i chodził w długim płaszczu.

  • @ravajas
    @ravajas 9 หลายเดือนก่อน +4

    Pogorzałka bez gibsona??

  • @jarekjaroslaw3307
    @jarekjaroslaw3307 2 หลายเดือนก่อน +1

    Ciekawe eksperymentowanie w okresie postjaryczewskim. Widać że szli w kierunku zimnej fali i nie odcinali kuponów od przeszłości. Pogorzelski grał na innych niż Gibson gitarach I zmienił trochę fryz.

  • @Mantis-ry7rp
    @Mantis-ry7rp 2 หลายเดือนก่อน +1

    Muzyka grana od niechcenia, tekst o niczym. Nic szczególnego. Nie podoba mi się. Nie ma się co dziwić, że niewydany utwór.

  • @piotrscibiorek3620
    @piotrscibiorek3620 2 ปีที่แล้ว +4

    żenada

    • @WIELKIPTYS1945
      @WIELKIPTYS1945 2 ปีที่แล้ว +8

      To twoje prawdziwe nazwisko?

  • @andziab.1971
    @andziab.1971 2 ปีที่แล้ว +2

    Jako ciekawostkę fajnie posłuchać ale w życiu nie zainteresowałabym się OZ gdyby tak brzmieli na pierwszej płycie. Dla mnie muzycznie to taki trochę koszmarek.