Chmury wiszą nad miastem Ciemno i wstać nie mogę Naciągam głębiej kołdrę Znikam kulę się w sobie Powietrze lepkie i gęste Wilgoć osiada na twarzach Ptak smętnie siedzi na drzewie Leniwie pióra wygładza Poranek przechodzi w południe Bezwładnie mijają godziny Czasem zabrzęczy mucha W sidłach pajęczyny A słońce wysoko wysoko Świeci pilotom w oczy Rozgrzewa niestrudzenie Zimne niebieskie przestrzenie Czekam na wiatr co rozgoni Ciemne skłębione zasłony Stanę wtedy na raz Ze słońcem twarzą w twarz Czekam na wiatr co rozgoni Ciemne skłębione zasłony Stanę wtedy na raz Ze słońcem twarzą w twarz Ulice mgłami spowite Toną w ślepych kałużach Przez okno patrzę znużona Z tęsknotą myślę o burzy A słońce wysoko wysoko Świeci pilotom w oczy Ogrzewa niestrudzenie Zimne niebieskie przestrzenie Czekam na wiatr co rozgoni Ciemne skłębione zasłony Stanę wtedy na raz Ze słońcem twarzą w twarz Czekam na wiatr co rozgoni Ciemne skłębione zasłony Stanę wtedy na raz Ze słońcem twarzą w twarz
Niezwykła melodyka i aranżacja utworu. Brawo !
Kto w 2023? 😊
Wstęp przypomina "Moja i Twoja Nadzieja" Hey;
To samo mam na myśli
dokładnie, sądziłam że opis zły do coveru 🤔
Uwielbiam ❤ jadę droga 30km i słucham jedno i to samo. Dziękuje 😊 piękny wokal 😊😊
Dobre wykonanie. 👍💪
No!! Już mi tego brzmienia brakowało.
Coś pięknego! Szacun
Moje gratulacje - wykonanie wspaniaŁe,.
Cudne brzmienie. Brawo!!!
Idealne ❤️
Ciary❤
Wow... Mistrzostwo...
Klawo jak cholera 😁
Chmury wiszą nad miastem
Ciemno i wstać nie mogę
Naciągam głębiej kołdrę
Znikam kulę się w sobie
Powietrze lepkie i gęste
Wilgoć osiada na twarzach
Ptak smętnie siedzi na drzewie
Leniwie pióra wygładza
Poranek przechodzi w południe
Bezwładnie mijają godziny
Czasem zabrzęczy mucha
W sidłach pajęczyny
A słońce wysoko wysoko
Świeci pilotom w oczy
Rozgrzewa niestrudzenie
Zimne niebieskie przestrzenie
Czekam na wiatr co rozgoni
Ciemne skłębione zasłony
Stanę wtedy na raz
Ze słońcem twarzą w twarz
Czekam na wiatr co rozgoni
Ciemne skłębione zasłony
Stanę wtedy na raz
Ze słońcem twarzą w twarz
Ulice mgłami spowite
Toną w ślepych kałużach
Przez okno patrzę znużona
Z tęsknotą myślę o burzy
A słońce wysoko wysoko
Świeci pilotom w oczy
Ogrzewa niestrudzenie
Zimne niebieskie przestrzenie
Czekam na wiatr co rozgoni
Ciemne skłębione zasłony
Stanę wtedy na raz
Ze słońcem twarzą w twarz
Czekam na wiatr co rozgoni
Ciemne skłębione zasłony
Stanę wtedy na raz
Ze słońcem twarzą w twarz
pieknie
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Genialnie 👍👍
The best!!
Piekny głos 👏💪
Pięknie
👍
🥰🥰🥰
Czy można taby poprosic do tej wersji akustycznej?
dajcie sobie szybkość na 1 25 i będzie gites :)
Jest Super! Ale....jak byś ją zaśpiewał troszeczkę szybciej, zmieniło by to całokształt tego pięknego utworu. Tak trochę rockowo. 🤘😎
Wszystko jest Ok. Zmień pseudonim artystyczny i będzie w porządku 😉 w razie co… jestem do usług 😃