moj szczyt w tibijce to top 25 na serwie iona i top 3 w magic lvl. Piekne dni, ale jak sobie przypomne ile mnie to kosztowalo czasu ,to totalnie mnie odrzuca rozpoczynanie od nowa. Zycze wszystkiego najlepszego wszystkim graczom tibi. Kocham was i tesknie
ja też wróciłem po 7 latach 3 miesiące temu na 86 lvl. Mam swojego knighta od 0 absolutnego i sobie gram :D aktualnie 206 a i mogłym kupic sobie 500 ek ale po co wlasnie fajnie sie gra postacia która zrobilem od 0
Ja wróciłem niedawno po 10 latach. Odkopałem swojego rycerzyka z celesty i trochę pobiegałem ucząc się grać na nowo. A niedawno kupiłem sobie rycerza że skilem 120 (przeskok ze 101). Jest różnica. Póki co bawię się dobrze chodząc sobie w miejsca o których za czasów tibii ver 7 mogłem tylko pomarzyć. Najgorsze że synowi zaczyna się podobać. A to wszystko wina Strojnego. Gdyby nie twoje filmy z serii poradnik to pewnie bym nie zlapal znów bakcyla.
Ja wróciłem w 2021 po 8 latach od bana za bota na 313 lvlu. Wtedy (2013 rok) to było coś ale nie żałuje ze wróciłem. Najpierw kupiłem 440 RP a później 687 i nie żałuje ✌️był szok po powrocie bo nie wiedziałem co jest od czego ale teraz luz 😊
moim zdaniem dużo problemów sprawiac może interfejs, ustawienia, tzw hoty bo teraz mozna je ustawiać dowolnie, ale nie do końca dla kogoś może być jasne jak to zrobić, a filmików tłumaczacych to raczej mało
W 2023 wróciłem do gry po kilkunastu latach przerwy (zatrzymałem się na Tibii ~8.6). Grałem jakieś 4 miesiące, podczas których dołączyłem do gildii, kupiłem postać, przestawiłem się na grę "po nowemu". Poniżej moje obserwacje i przemyśłenia które może będą pomocne dla kogoś kto się zastanawia nad powrotem 1) Gra jest Pay to Win - dla casuali - super - pewnie teraz macie pracę ,zarabiacie więc wydanie 100-300 miesięcznie(łącznie z PACC) rozwiązuje bardzo dużo problemów (jesli nie wszystkie) i można się bawić wyśmienicie 2) PvP umarło. Nowe blessy powodują że z ludzi nic nie leci a oni sami praktycznie nic nie tracą. Łącząc to z nowym systemem PvP, właściwie zabicie kogos lub bycie zabitym nie ma znaczenia. Prędzej cała gildia wbije na Tobie RSa niż ty poczujesz "karę" za śmierć. Obecnie serwery Open PvP to takie prawie Optional PvP. Niby są serwery retro hardcore ale raczej tam jest pusto. Podsumowując - jeśli kochasz PvP - daruj sobie 3) PvE jest fajne - jest dużo nowych miejsc, obecnie expi się najlepiej w Team'ach bo tak jest najefektywniej oraz dochodzi ten aspekt społeczny który pamiętasz z młodości. Styl gry jest faktycznie szybszy i czasami tyle się dzieje na ekranie że nie wiesz co się dzieje :) 4) Community się znacząco postarzało - dzisiaj jak wejdziesz na gildiowy Discord/Teamspeak spotkasz tam w większości ludzi 30+. Rozmowy bedą o dorosłych tematach - rodzina, nowa fura, ludzie Ci doradzą jaką bramę garaażową kupić oraz na co warto iść do teatru. "Ogry" gadające tylko o tym jak się najebali też się zdarzają ale to mniejszosć. Także zapomnij o licealno-"gimbazjanych" klimatach - ufffff :) Tyle z najwazniejszych zmian - moim zdaniem gierka fajnie przetrwała próbę czasu i dojrzała wraz ze swoją bazą fanów. Na pewno nie jest dla każdego - ja ze względu na PvP przestałem grać ale te 4 miesiące dobrze się bawiłem.
Uwielbiałem tibie. Grałem od tibi 7.4 gdzie nawet nie wiedziałem jak wejść po drabinie. Grałem tak sobie do tibii bodajże 7.92. Potrafiłem dniami siedzieć w danym miejscu żeby spróbować rozwiązać jakąś zagadkę. Noce spędzane na robieniu lootbagów. Było to naprawdę piękne, ale wtedy również miało się masę czasu żeby takie rzeczy robić. W pełni rozumiem pójścia tibi do przodu dla graczy, którzy nie mogą sobie skillować na mobku czy też robić run. Wróciłem o tibi w 2021 Zrobiłem z kumplem nowe postacie ja eka on paladyna. Wszystko od zera i do 300 grało się całkiem spoko, biegaliśmy sobie we dwóch na lajcie. Potem zaczęliśmy latać w TH+bossy+ chęć wbijania cyferek i wtedy zaczęło się eldorado. Masa pieniędzy ładowana w exp boosty, preye itp. Nie miałem czasu, a ciągle jednak go znajdywałem żeby ustawić się na th. Nie była to już przyjemność z gry, a konieczność wejścia i spelnia staminy i robienia bossów żeby coś dropnac. Każdy dzień off to była duża strata expa. Wystarczyło, że jeden z th miał więcej czasu od reszty i już była między nami spora różnica levelowa. Większość expowisk jest pod 4 profesje, co już dla mnie jest totalnym wykluczeniem tej gry. Jest to zmuszanie do ustawiania się pod wybraną godzinę i niektórzy muszą z czegoś w realnym życiu zrezygnować. To już nie jest gra żeby sobie coś porobić na lajcie, a jedna wielka gonitwa za cyferkami. Lubię wejść i coś obejrzeć, ale nie wyobrażam sobie wracać do tej gry.
Próbowałem wrócić do tibii ale jakieś blessy, preye, enchanty na bronie, Daily rewards i inne gówna mnie mega odstraszyły. Za dużo tego już jest najebane w tej grze. Na szczęście znalazłem tibiantisa i polecam każdemu komu brakuje starej dobrej tibii
3 lata temu wrocilem po 15 latach, na nowy server, pobiegalem 10 miesiecy, skonczylem na 402 RP, narodziny dziecka, ciagla chec powrotu jednak zycie nie pozwala :D zaraz druga corka, ale caly czas sledze, ogladam, jestem na biezaco z updatami xd
Ja spróbowałem powrotu i to jeszcze solo . Największy problem brak wszelakich dostępów , questów itp . Są też takie gdzie wymagają teamu , ubicia bossa w 4 osoby czy coś , a serwer "stary" i brak chętnych bo dawno mają to odhaczone ..a tak dla zabawy i to nie widzę problemów i lubię sobie czasem coś tam pobić i nadrabiać "zaległości"
Twój punkt widzenia idealnie wpasowuje się w moje spojrzenie na ten film i oczekiwania wobec niego 🤓 dzięki mordo, nagrywaj cały czas, streamuj, i w ten sposób zmieniaj tibijski świat na lepszy 💪🔥 pozdrawiam
Grałem od 2004 roku z przerwami do 2011 głównie ms'em i sprzedałem postać (czego trochę żałuję). Później długo byłem retired i czasami zaliczałem mniejsze lub większe powroty, a teraz znowu gram. Na pewno pomaga obecność ekipy, która się wylvlowała i mam teraz oparcie. Widzę tylko problem, że znowu gram solo, a to było głównym powodem wypalenia msem te naście lat temu, ale widać taka moja dola, że jestem skazany głównie na solo style😄 W sumie to wróciłem głównie dzięki filmikom o Tibii na TH-cam.
Powiem na swoim przykladzie. Powrót z ziomkiem po około 8-10 latach przerwy. Całkiem nowa postać na nowym serwerze Dia. Postać jest logowana jak narazie od 100 dni bez przerwy chociaż po to zeby klilnąć postać na offa. Myślałem, że znudzę sie po miesiącu a tu zaskoczenie, bawie się świetnie, community jest dużo dojrzalsze niż kiedyś. Jeżeli ktoś ma luźne podejście i nie chce sie z nikim ścigać tylko pograć dla relaksu to gorąco polecam kupić miesiąc pacca i przetestować ;)
"Możesz wejść, zapytać" - i zostać oplutym :D nie no żartuje... :D warto spróbować popykać, dużo sie zmieniło i łatwiej sie gra i przyjemniej niz kiedys :)
Ja wróciłem w marcu tego roku po 10latach,l. Trochę kolega namawiał, trochę przez Twoje filmiki z poradniami do ek, aktualnie jest 303poziom. Początek był ciężki, ale w necie jest tyle filmików że można znaleźć opis wszystkiego, każdego dostępu i questa. Gram jak mam czasu, bez spiny, bez stresów i ciśnień, żeby nie stracić chęci. Pozdrawiam graczy Thryrii :)
Spoko ja też wróciłem (180 lvl) fajnie że gra się tak rozbudowała ale przydałby się taki ogólny szybki poradnik o nowych miejscach gdzie expić jakie zmiany w tibi zaszły o ustawieniach tych taskach zbierania punktów jak je wymieniać i na co i ogólnie co i jak.
To prawda, tibia ogolnie zawsze wymagala sporo dodatkowego szukania jak na tak prosta gre - dawniej jak byla malo rozbudowana to dla zaczynajacych problemem czesto bylo np ogarniecie co pisac do npc albo ktory npc co sprzedaje, obecnie jak ktos tak jak ja wrocil po 15 latach i nie ma pojecia co i jak, to start jest tragiczny, od strony tibii bardzo slabo to wszyskto ogarnięte - zostaje szukac na jutubach, o ile wiemy czego chcemy szukac, bo tematow jest strasznie duzo - miejscowki do expa, dostepy, bossy, imbuing, eq itp. Koniec koncow, da sie, ale wymaga na starcie duuuzo pracy, w innych grach jakos naturalniej sama ta wiedza przychodzi wraz z rozwojem postaci.
dzisiaj bylem u Ciebie na strimku i byla wlasnie mowa o owym filmiku jest godzina 1am a ja juz latam na serwie na starym koncie peace! poki gierka daje fun wracac zawsze warto :P pozdro strojniacha fajne wideo jak zwykle peace!
Ja wrocilem i mam fajną zajawkę bo pamiętam za młodu dobre wspomnienia wiadomo praca i życie ale można wygospodarować godzinkę czasem więcej a można sobie pomóc też tibia ćpunem jeśli dobrze stoją na Dia. Strojny byku do zobaczenia na tibijskich szlakach
To fajnie ,ze sie ludzie dogaduja ;) ja gralem na Isarze za czasow Del'Toro , a pozniej na Hibernie :D czyste PA , paynor die ! Stara Tibia jak sie gralo w kafejkach inaczej smakowala . Jak padles to trzeba bylo dyche na nocke kolowac i pozwolenie od mamy ,aby z ds'sami w Venore na smokach level odrabiac :D
Ciężka sprawa z tym powrotem. Ja jakiś czas temu wróciłem, miałem ek na słabym skillu. Lvl 50. Skille 86/78. Kupiłem ek na podobnym lvl ale skill 113/104. Grało się fajnie, tym bardziej, że grałem z kumplem ED. Jest co robić. Od groma questów i innych aktywności. Ale - nie ma już tego community co kiedyś. Ludzie gonią tylko za topka, kiedyś nawet jak nie miało się ochoty na Expa to wbijało się pod depo pogadać z innymi, poznawało się nowe osoby.... teraz już mało kto odpisuje nawet jak pytasz o coś konkretnego dotyczącego gry. To mnie boli. Że gra stała się typowym zarobkiem i pogonią za topka. :/
Mam to samo odczucie, pod depo nie ma już tego życia, czasy gdzie w ankrahmun przesiadywałem godziny pod depo i gadałem ze wszystkimi. Co do pytań ludzi to chyba miałem szczęście, nie dość że z przyjemnością odpisują mi nawet bardzo wysokie lvle... no za wyjątkiem ludzi z pewnej gildii... ale to dzbany od zawsze, tłumaczą mi każdą kwestię konkretnie, to dostałem nawet niezłe przedmioty za darmo, na 30 poziomie mam takie wyposażenie że kiedyś to nie do pomyślenia.
Bo kiedyś za dzieciaka jednym z niewielu środków komunikacji z innymi graczami była właśnie tylko Tibia. Dzisiaj do komunikacji używają discordow, piszą z ziomkami na messangerze, whatsappie czy innym komunikatorze.
Polecam powrócić :D Ja w trakcie pandemii wróciłem do Tibijki po latach (z czasów podstawówka/gimnazjum) i grałem casualowo przez około półtorej roku, aż wbiłem nową postacią 274 ED i potem znowu zrobiłem przerwę na ponad rok. Ostatnio przez filmiki Strojnego i raporty z wojny złapałem zajawkę na powrót i razem z moim kumplem irl i starym duo partnerem powróciliśmy do grania jakoś z tydzień temu i zajawka faktycznie odżyła :D Na początku jak zaczynaliśmy to chcieliśmy wbić przynajmniej ten 100 lvl, który za dzieciaka nigdy nie wszedł, potem nagle 200 i w szoku byliśmy, że dalej gramy, a teraz na celu jest 300, a kto wie może nawet dojdzie do jakiegoś 400 czy 500 :D warto spróbować jeśli sprawia to przyjemność, a jak się znudzi to zawsze można pozostawić gierkę i a nuż się wróci za rok czy dwa.
Konto utworzone 2011r. graliśmy pierwotnie ekipą, każdy miał swoją profesję. Towarzystwo się rozpadło, granie odpadło. Na dobre wróciłem w 2020r. dzięki mailowi z darmowym PACC na 7dni. Zacząłem grać solo, starym poczciwym 80+ MSem, w między czasie utworzyłem ek`a, postawiłem na offline i zacząłem skillować. Miałem około roku przerwy w 2022, bo po prostu się znudziłem. Kolega ze starej ekipy zachęcił do powrotu w styczniu 2023. On gra od zera (155 RP teraz), na zmianę wbijałem lvle na EKu i MSie. Teraz mam 219 EK i 181 MS :p Zawsze ciągnęło mnie do grania MSem i finalnie na niego postawiłem. Po prostu lubię nim grać, choć lekko nie jest :D
Moim zdaniem ta gra z roku na rok, traci jakikolwiek sens dla osób powracających, ponieważ ta gra wymaga od gracza coraz bardziej lepszego ekwipunku oraz skilla ( chodzi mi o aspekt th, nikt raczej by nie chciał expic z np ekiem z 300+ z skillem 95, chodzi mi głównie o stare światy i to jest dosłownie randomowy przykład, to samo tyczy się eq i imbu nie każdy może sobie na to pozwolić na imbuing, a z autopsji wiem, że duży % tibijskich maniaków jest uzależniona od party hunt analajzera, i lubią wypominać, o tym że exp jest za mały, tudzież straszny waste, wiadomo że nie każdy jest takim graczem). Mimo to uważam, że po powrocie kupowanie jakiegokolwiek chara z bazaru powyżej 200lvl mija się z celem, lepiej już kupić sobie jakiś low lvl i stopniowo ogarniać sobie wszystko, krok po kroku i później dopiero kupić jakiegoś lepszego chara z większym lvl i skillem, natomiast czy warto to musicie sobie sami zadać to pytanie, bo Tibia jest taką grą, że zawsze na samym początku jest mega zapał, aczkolwiek po jakiś dwóch tygodniach ten zapał gaśnie, więc nie warto ładować pieniędzy na to, aby sobie pograć tydzień, dwa bo i tak tego chara nie sprzedamy nawet, za 70% tego co wydaliśmy ( chyba, że się zdarzy jakiś cud). To jest moja opinia, wiadomo że każdy ma prawo robić co chce, i szanuję każdą opinię pozdrawiam :)
Ja sie z twoją opinią nie zgadzam, takim graczom jak ty polecam ek lub rp sam gram rp. Na starszych swiatach lepiej zainwestowac w postać z lepszym skillem, zawsze mozna potem ją sprzedać z zyskiem.. mam 390lvl a w th bylem max 5 razy, nie gonie za lvlem mam dzien to wbijam jeden lvl i starczy, nie chce mi sie expic to pojde robic bestiarke lub jakis quest dostępowy albo bossy, nie chce mi sie i tego robic to loguje na 200msa cos popkowac, kupilem 265 ED za 450 TC, sprzedałem go za 700TC, i to nie był cud bo miałem rownież 260MS którego kupiłem za 500tc a sprzedałem za 600.. koszt imbu na calym ekwipunku to +- 1kk... w dzisiejszych czasach to są grosze.. ja zacząłem grać w tym roku i dalej mam ten sam zapał pozdro
@@FROSXH mało prawdopodobne jest to, że kiedykolwiek sprzedasz postać, z „zyskiem” nie zapomnij doliczyć do tego hajsu, który wydasz na eq suple etc :)
Mój palek na refugi jest odpalany tylko na weekendy i to nie zawsze. I na niektóre ewety. Bestiarka z facca i bostiarka zrobiona. Nie liczę random bosses. Ale tylko trójce na facc.
Ja wróciłem po około 13-15 latach. Kolega mnie namówił żebyśmy sobie zagrali w wolnej chwili po pracy. Aktualnie mam 480 ek zrobionego totalnie od 0. Skill jaki sobie wbiłem to 114 sword w podstawie wiec już jest całkiem spoko. Wiadomo na początku nie było zbyt łatwo ale jest mnóstwo poradników, spoilerów, video gdzie iść, co robić, jakie questy robić. Jeśli masz trochę czasu na grę to polecam każdemu (nie będzie to pół godzinki czy godzinka dziennie, pójdziesz na jedno miejsce nie obejrzysz się a już 2 godzinki minęło) 😂
Ogólnie pod solo gierkę na low i mid lvlu to się zgodzę że palek i knajt lepszy zarówno profitowo jak i expowo pozatym gra nimi jest dużo łatwiejsza ale na wysokim lvlu magiczna postać solo jest bardzo fajna tylko trap = dead najczęściej jak ktoś lubi dużo klikać i ćwiczyć czas reakcji to jak najbardziej polecam 🙂 mi osobiście solo msem gra się super a wbiłem już ponad 600 lvl
wrocilem po 15 latach, kupilem odrazu 500ek i 500 msa ,gra sie zmienila strasznie, ale fajnie pograc po takim czasie, powspominac, a w moim przypadku to jest co :) pozdro
Ja gram na facc i jest to absolutnie fajne i możliwe i nie ma mowy o nudzie. Możliwość zarobienia na eq jest dużo prostsza jak kiedyś.Polecam grę na facc , łatwość zarobku i np kupienie broni treningowych . Jest tu sporo bardzo profitowych miejsc i nie trzeba ani grosza wydać żeby poczuć klimat dawnych lat nawet na facc jest wiecej klimatu jak na pacc.
Jak dla mnie właśnie nie, tibiantis to serwer stricte knight/paladin. Dużo ludzi myśli, że za czasów 7.4 był idealny balans profesji się wcale tak nie było, magowie, a przede wszystkim druidzi mieli bardzo ciężko. Bez MC i wspomagaczy takich jakie były za czasów tibii 7.4 na globalu jest przejebane. Kiedyś lepsi magowie mieli w cholerę run makerów, bez tego nie dało się praktycznie tymi profesjami grać żeby coś osiągnąć więcej. Obecnie na tibiantisie boty i mcki są od razu banowane, a włodarze tego serwera to debile, którzy myślą, że tibia 7.4 to była idealna gra z idealnym balansem xd
Kolejny fajny film Strojnego. Tylko taka uwaga do wracających Knightów na mniejszych lvl. Nie dajcie się namówić na dwuręczne miecze bo będziecie śmieciowymi rycerzami ze skilami 100/80 na 500lvl, a takich pełno biega. Ktoś kto grał "dawno temu" :) w Tibię wie, że na PVP nie wychodziło się z depo bez skili co najmniej 100/80 a takie mieli ludzie na 50 lvl. Bez tarczy shielding nie rośnie.
Ja kupiłem palka z 100 distem za grosze, pacc co miesiąc kupuje za zł. I tak jest, ze gram raz 1h a raz 6h a nie raz tydzien przerwy i daje tylko na skilowanko. Ogólnie wolałem stara Tibijke ale po jakimś czasie się przyzwyczaiłem do nowości i leci spoko.
Ja za dzieciaka miałem 21 lvl chyba największy xd rok temu wróciłem tak dla jaj i wbiłem 50 RP, fajnie chodzić np. Na hunta na Dragony gdzie kiedyś ubić dragony to było dla mnie nie do pomyślenia xD
niestety ale wiekszosc ludzi kojarzy go tylko z tibii i jakby zaczal robic cos innego to stracilby publike, w jego przypadku nawet gra bez eq miala by wiekszy sens niz jakby zaczal robic cos innego :D
Ja przyznam że martwią mnie słowa "gra teraz zrobiła się dynamiczna i nie można już klikać 2 przycisków". Nigdy nie przepadałem za lataniem skosami i lurowaniem wszystkiego na siebie, tłuczeniem tego naraz i dalej i dalej. Zawsze spokojna gra mnie interesowała. Obecnie po wielu latach wróciłem, zrobiłem paladyna i kupiłem testowo 10 dni pacca, ale takie miasta jak roshamuul, gdzie depo zdaje się jest niejako na expowisku. Dla mnie to miasto odpada. Nie cierpię jeśli nie mam miejsca gdzie mogę na chwile przestać myśleć o pilnowaniu postaci, przebieganie jak już wcześniej wspomniałem za każdym razem pomiędzy grupami mobow by dojść do depo dla mnie odpada. Zastanawiam się co dalej, czy to w ogóle ma sens. Natomiast widzę że na wyższych lvlach to jest norma i wręcz co najgorsze przymus takiej gry, bo inaczej jeden poziom będziesz wbijać miesiąc. Już pomijam że struktura expa i ilość mobów nie pozwala na bicie potworków pojedynczo i spokojnie. Dodam że kiedyś expowisko to było miejsce zaprojektowane, choć trochę przemyślane, natomiast obecnie od daawna nowe miejsca są robione zwyczajnie kopiuj wklej z otsów. Wielka rozległa przestrzeń, albo korytarze wypełnione po brzegi mobami.
Ja przestalem grac na 8.91 i wrocilem pare miesiecy temu, rozkminialem wlasnie jak to bedzie dlatego zeby nie wydawac hajsu pykam sobie na otsie 13.11 rl map low exp i jest gitara stare czasy sie przypominaja i nowe dodatki do gry calkiem ok
Przez wiele lat nie mogłem zaakceptować teraźniejszej Tibii. Grałem od 7.92. Poznawanie tej gry i wyjście z Roockardu zajmowało miesiąc albo i wiecej :) Ale to musiało iść w tą strone co teraz, Tibia musiała stać się konkurencją dla Otsów. Uważam że na tyle sie rozwinęła że te skilowanie offline jest jakąś tam małą kroplą w morzu. Teraz 1000 lvl jest tak jak kiedyś 400. Nie żałuję że gram znowu. Ta gra skrywa nadal wiele tajemnic, jest ogrom questów i expowisk. Mam ogromny sentyment do tej gierki, to nie jest tylko zwykła gra dla mnie :)
Ludzie nie słuchajcie ludzi co pierdolą że Real Tibia umarła, to są jakieś nohandy co w ogóle w Tibie nie grają, wejdźcie sami na Antice i przekonajcie się czy Tibia umarła :) teraz jest 500 osób online na Antice
moja szkoła nigdy nie poczuła fenomenu tibi, mawiano że gówno i wszyscy grali w metina w tym i ja więc nigdy nie mialem szansy zagrać w te oto gierkę, niestety przez ostatnie kilka lat metin2 wcale sie nie rozwija i jak powiedziałeś w 4:25 że tibia poszła w bardzo dynamiczny gameplay to nie można tego powiedzieć o metinie pod natłokiem filmów które wyświetlają mi sie w ostatnim czasie na youtube na temat tibii, rozważam na powaznie sprobowanie tej produkcji :)
Grałem między 2007 - 2010 , ostatnio odpaliłem mojego knighta, biegam sobie na single targecie na jakiś dragach i corymach. Mam 98 lvl cisne solo i tak sobie chodze po faacowych miastach, prawie 0 graczy, a jak już ktoś mnie mija to ok 500-1500+ lvl. Troche takie wtf :) Solidera.
@@olszynasajje6835 za czasów jak grałem serwer miał nazwę Amera, a gildia takiego spoko ziomka informatyka Academy of might and magic, nawet mieli swoją str internetowa xd wtedy było naprawdę kupę graczy na tym servie. W każdym razie dzięki za info :)
@@FROSXH No właśnie bieganie solo mnie już troszeczkę zmęczyło ale dobije moj pierwszy 100 lvl na tym knighcie najpierw. Jak osiągnę ten mini cel to pomyślę nad znalezieniem jakis ziomeczkow do team gry może na jakimś bardziej żywym servie.
Imo jak ktoś chce pograć to na nowy server zawsze się opłaca. Świeży start równe szanse, jak zabijesz jakiegos bossa i Ci coś spadnie to będzie chociaż to coś warte bo tanie tcki, a nie jak na yellow po 40k czy ile tam stoją.
Wlasnie wrocilem po 5 latach, nie mam pojecia co tu bic ;d jakies opcje nowe, masakra :O Mam Palka 223 LVL, bije te potwory co bilem 8 lat temu ;d Przydalby sie jakis poradnik. Pomyslem tez, czy moze zmienic swiat gdzie gra wiecej ludzi. Piszcie na jakich swiatach gracie : ) Ja Retro open PVP Impulsa i Epoca, mysle o zmianie na Lutabra
Ja wróciłem w czasach pandemii i zostanę na długo. Jedyne, co przyprawia mnie o zawrót głowy, to ceny nowego eq. Nowy sword kosztuje tyle, co przyzwoite używane autko :) No ale z Soulwarem było podobnie.
Wracałem do tej gry 3 lata temu, 12lat przerwy wiec wszystko było do odkopania na nowo. Po kilku miesiącach bylem w gildii z dominando, pokręciłem się rok i stwierdzam jedno. Na dzień dzisiejszy tibia jest dobra dla innego pokolenia graczy dla mnie to już nigdy nie to samo, ludzie padają na twista i potrafią prawie płakać co zawsze mnie bawiło siedząc na ts ... Ogólnie jak zobaczyłem co jest grane postać na sell przy 600lvl i starczy tej gry.
Myślę ze Strojny powinien czesać przynajmniej 10% z dochodów od tych wszystkich ludzi którzy przez niego wrócili 😂 Oczywiście kontent jest mega dobry i super się ogląda!
Witam ja powiem tak gralem w 2006 i przez 4 lata wbilem chyba 50 lvli 🤣ostatnio kupilem sobie ek 130 na celesta i tak sobie biegam solo zabawy nawet daje wydaje mi sie ze teraz tibia jest duzo na + niz te 15 lat temu
No mnie od paru miesięcy ciągnie do powrotu. I chyba wbije. Ale fajt że przerażaja mnie te zmiany. I boję się że nie odnajdę 😂 12 lat temu przestalem grać. Mam 160 ek i ciekawe jak się odnajdzie że starym eq w tym nowym świecie. Hahaha
Od razu podpowiem że zapomnij o swojej postaci jak chces coś więcej pograć. Za cenę kilkudziesięcu PLN kupisz sobie nowego EK z o wiele lepszymi skillami :) A za 200-300 PLN to Paaanieeee.
najwiekszy problem gry to main spoty i odpalone charmy, boosty i najwazniejsze preye na jedna miejscowke i te kolejki po kilka godzin czasami nawet i dni jak chce sie wbic na kilka godzin. Kiedys nie bylo takich problemow nie bylo zadnych zielonych stamin ani innych dziadostw chodzilo sie gdzie chcialo i mialo sie gdzies czy ma sie wiekszego expa loota poprostu sie robilo swoje. Mnie osobiscie to nieco odrzucilo caly czas czekanie na main spota z odpalonymi wszystkimi preyami i boostami. Po kilku miesiacach dopada juz monotonia i potem sie przestaje grac. Ale wiadmo jak ktos wraca do gry to moze dupcyc kilka miesiecy zanim trafi na zajete spoty i bedzie mial duzo funu.
Aktualnie grywam na Anime otsach i w sumie nie potrafię się przerzucić już na zwykłą tibijkę. Umiejętność "transform" trochę wyżarła mi mózg bo daje Ci odczuć progres. W zwykłej tibii, ze zwykłymi klasami jak Knight, Druid, Sorc czy Paladyn nie czuje żadnego progresu lub jest on na prawdę mikroskopijny przez co się zrażam za każdym razem :/
Ja tam wróciłem też po kilkunastu latach zrobiłem 4 postacie każdej profki i jakoś się toczy najwyższy mam 130 ed i raz na jakiś czas wchodzę się pobawić 😂
Ja wróciłem na tibie po paru latach (pierwszy raz na rl gram na powaznie) i jedyne co mnie odrzucało i denerwowało to było podejście innych ludzi i te marudzenie na wszystko bo przecież ja chodząc do szkoły i nie pracując powinienem wydać 800zł na darmową grę żeby mieć chara ze skillami najdroższe itemy w grze najlepsze itemy itp. Chyba nic bardziej mnie nie denerwuje niż słuchanie jakie to mam złe eq bo nie wydałem paru stów na itemy. Chociaż że seta najgorszego nie mam jak na ten 200lvl
Mistrzu ... nie wspomniales o najwaznejszym...o ,,offie" ... przeciez teraz jest off train (duze ułatwienie), jak masz pacca skill to kwesta czasu jaki masz skill :)
Nie no Strojny akurat z tym sie z toba nie zgodze, fajniej powrocic na low lvlu Ale z Dobrym skillem. Cala rozgrywka staje sie szybsza i mniej monotonna.
Chciałbym zacząć. Trafiłem na Ciebie przypadkiem i oglądam od 3 miesięcy. Jedyne co mnie powstrzymuje od tego by przysiąść do tematu to lęk przed tym ze chciałbym zrobić sobie rp a zupełnie nie ogarniam gry bo nigdy w nią nie grałem xd
@@strojnyy kurw, jak przeczytałem opinie o grze knightem i dowiedziałem się że to jak gra na pianinie to skutecznie mnie to odrzuciło xD, ja to gracz metinka jestem a tam się używa z 5 przycisków. Ciekawe czy na paladynie tyle by wystarczyło xd
Ja powiem szczerze że,pierwszego chara zrobilem w 2004r i grałem do 2011r potem miałem przerwę, zacząłem grać w 2021 i zrobiłem chara w miesiac po czym kolega mi powiedział że jest coś takiego jak bazar charmy i imbu.W następne parę miesięcy ogarnolem charmy stasha imbu(wydaje się śmieszne ale zaczynałem sam po tak długim czasie i nie miałem po prostu pojęcia.)w 2020 kupilem rp 400 po 2 miesiącach 660 z 134distem i ful eq i po3 miesiącach 1060rp. I szczerze lubię te grę iale przyznam się że soul war i gbonproma są dla mnie za ciężkie i mi się odechciało,i same chodzenie juz mi nie wystarczyło.posLo to trochę w stronę która mi nie pasuje
Jakiś tydzień temu ze względu na L4 postanowiłem sprawdzić tibie ... niestety nie udało się Ten nowy interfejs jest dla mnie czarna magia - jakieś analizery, bestiary, bosstiary , hotkeye jakieś dziwne, chu*emuje dzikie węże i kto wie co tam jeszcze więcej jest. Szukając poradnika do interfejsu nowej tibii nic nie znalazłem
Dobrze ze nie wydalem ani zlotowki tylko w druga strone 😂 osobiscie gram ek 900+ i oganizuje sie tak ze posiwecam ostatnie 2 dni pacca na wz8 lub vex seal gdzie robie profitu 1.5kk -2kk/h wiec latwo obliczyc ile godzin potrzeba zeby zarobic na pacc jesli obecnie kosztuje on 9kk 😀
Kiedyś tibia to było coś w porównaniu jak życie bez oranżady na miejscu 😂 Teraz bawię się w bestiarke i lecę po top 100 serwera a może w przyszłości top 100 gry for fun
dla mnie hlvlowy content w tej grze przypomina evo otsa z pasami 1/1, jeszcze brakuje by bronie z fast atakiem dodali. to już nie jest to samo. 3 tygodnie temu kupiłem za 57tc 60 palka ze 107 skilem i zbijając regularnie zieloną stamine tylko i wyłącznie, wbiłem 155lvl i do 150ego jeszcze się chciało, bo był cel w postaci diamondów ale jak już ten 150 wbiłem i mogłem rotowac juz lepiej respy dzięki nowym strzałom, tak paradoksalnie odechciało mi sie i już chyba 3 dzień się loguje tylko daily rewardy zebrać i postawić na offline trening
![[LIVE] : ONE ลุมพินี 91 | คู่เอก "คมอาวุธ vs อเล็กเซย์"](http://i.ytimg.com/vi/V0RkEfYFsgM/mqdefault.jpg)
moj szczyt w tibijce to top 25 na serwie iona i top 3 w magic lvl. Piekne dni, ale jak sobie przypomne ile mnie to kosztowalo czasu ,to totalnie mnie odrzuca rozpoczynanie od nowa. Zycze wszystkiego najlepszego wszystkim graczom tibi. Kocham was i tesknie
ja też wróciłem po 7 latach 3 miesiące temu na 86 lvl. Mam swojego knighta od 0 absolutnego i sobie gram :D aktualnie 206 a i mogłym kupic sobie 500 ek ale po co wlasnie fajnie sie gra postacia która zrobilem od 0
Ja wróciłem niedawno po 10 latach. Odkopałem swojego rycerzyka z celesty i trochę pobiegałem ucząc się grać na nowo. A niedawno kupiłem sobie rycerza że skilem 120 (przeskok ze 101). Jest różnica. Póki co bawię się dobrze chodząc sobie w miejsca o których za czasów tibii ver 7 mogłem tylko pomarzyć. Najgorsze że synowi zaczyna się podobać. A to wszystko wina Strojnego. Gdyby nie twoje filmy z serii poradnik to pewnie bym nie zlapal znów bakcyla.
Synowi EDka weź na święta 😂
Ja wróciłem w 2021 po 8 latach od bana za bota na 313 lvlu. Wtedy (2013 rok) to było coś ale nie żałuje ze wróciłem. Najpierw kupiłem 440 RP a później 687 i nie żałuje ✌️był szok po powrocie bo nie wiedziałem co jest od czego ale teraz luz 😊
@@Lukaszxxx89Są teraz jakieś boty?
@@ilovebeees Na pewno xd
moim zdaniem dużo problemów sprawiac może interfejs, ustawienia, tzw hoty bo teraz mozna je ustawiać dowolnie, ale nie do końca dla kogoś może być jasne jak to zrobić, a filmików tłumaczacych to raczej mało
XD az tak umyslowo ograniczeni sa teraz ludzie, ze hotow nie potrafia ogarnac? To gra MMO, we wszystkich teraz jest pelno hotow.
@@jacekkawior6693Polacy nie znający angielskiego to spora grupa xd
W każdej grze potrzebny jest poradnik do zakładki "opcje" w grze? Czy tylko tibijczycy są tacy ograniczeni.
W 2023 wróciłem do gry po kilkunastu latach przerwy (zatrzymałem się na Tibii ~8.6). Grałem jakieś 4 miesiące, podczas których dołączyłem do gildii, kupiłem postać, przestawiłem się na grę "po nowemu". Poniżej moje obserwacje i przemyśłenia które może będą pomocne dla kogoś kto się zastanawia nad powrotem
1) Gra jest Pay to Win - dla casuali - super - pewnie teraz macie pracę ,zarabiacie więc wydanie 100-300 miesięcznie(łącznie z PACC) rozwiązuje bardzo dużo problemów (jesli nie wszystkie) i można się bawić wyśmienicie
2) PvP umarło. Nowe blessy powodują że z ludzi nic nie leci a oni sami praktycznie nic nie tracą. Łącząc to z nowym systemem PvP, właściwie zabicie kogos lub bycie zabitym nie ma znaczenia. Prędzej cała gildia wbije na Tobie RSa niż ty poczujesz "karę" za śmierć. Obecnie serwery Open PvP to takie prawie Optional PvP. Niby są serwery retro hardcore ale raczej tam jest pusto. Podsumowując - jeśli kochasz PvP - daruj sobie
3) PvE jest fajne - jest dużo nowych miejsc, obecnie expi się najlepiej w Team'ach bo tak jest najefektywniej oraz dochodzi ten aspekt społeczny który pamiętasz z młodości. Styl gry jest faktycznie szybszy i czasami tyle się dzieje na ekranie że nie wiesz co się dzieje :)
4) Community się znacząco postarzało - dzisiaj jak wejdziesz na gildiowy Discord/Teamspeak spotkasz tam w większości ludzi 30+. Rozmowy bedą o dorosłych tematach - rodzina, nowa fura, ludzie Ci doradzą jaką bramę garaażową kupić oraz na co warto iść do teatru. "Ogry" gadające tylko o tym jak się najebali też się zdarzają ale to mniejszosć. Także zapomnij o licealno-"gimbazjanych" klimatach - ufffff :)
Tyle z najwazniejszych zmian - moim zdaniem gierka fajnie przetrwała próbę czasu i dojrzała wraz ze swoją bazą fanów. Na pewno nie jest dla każdego - ja ze względu na PvP przestałem grać ale te 4 miesiące dobrze się bawiłem.
Uwielbiałem tibie. Grałem od tibi 7.4 gdzie nawet nie wiedziałem jak wejść po drabinie. Grałem tak sobie do tibii bodajże 7.92. Potrafiłem dniami siedzieć w danym miejscu żeby spróbować rozwiązać jakąś zagadkę. Noce spędzane na robieniu lootbagów. Było to naprawdę piękne, ale wtedy również miało się masę czasu żeby takie rzeczy robić. W pełni rozumiem pójścia tibi do przodu dla graczy, którzy nie mogą sobie skillować na mobku czy też robić run. Wróciłem o tibi w 2021 Zrobiłem z kumplem nowe postacie ja eka on paladyna. Wszystko od zera i do 300 grało się całkiem spoko, biegaliśmy sobie we dwóch na lajcie. Potem zaczęliśmy latać w TH+bossy+ chęć wbijania cyferek i wtedy zaczęło się eldorado. Masa pieniędzy ładowana w exp boosty, preye itp. Nie miałem czasu, a ciągle jednak go znajdywałem żeby ustawić się na th. Nie była to już przyjemność z gry, a konieczność wejścia i spelnia staminy i robienia bossów żeby coś dropnac. Każdy dzień off to była duża strata expa. Wystarczyło, że jeden z th miał więcej czasu od reszty i już była między nami spora różnica levelowa. Większość expowisk jest pod 4 profesje, co już dla mnie jest totalnym wykluczeniem tej gry. Jest to zmuszanie do ustawiania się pod wybraną godzinę i niektórzy muszą z czegoś w realnym życiu zrezygnować. To już nie jest gra żeby sobie coś porobić na lajcie, a jedna wielka gonitwa za cyferkami. Lubię wejść i coś obejrzeć, ale nie wyobrażam sobie wracać do tej gry.
ja gram rp 390lvl na teamhuntach bylem nie wiecej niz 5 razy do gry solo to polecam ci rp albo ek
Bardzo mądre słowa. Na spokojnie i powoli. Czerpać satysfakcję z gry. Na high level też tak trzeba.
Próbowałem wrócić do tibii ale jakieś blessy, preye, enchanty na bronie, Daily rewards i inne gówna mnie mega odstraszyły. Za dużo tego już jest najebane w tej grze. Na szczęście znalazłem tibiantisa i polecam każdemu komu brakuje starej dobrej tibii
3 lata temu wrocilem po 15 latach, na nowy server, pobiegalem 10 miesiecy, skonczylem na 402 RP, narodziny dziecka, ciagla chec powrotu jednak zycie nie pozwala :D zaraz druga corka, ale caly czas sledze, ogladam, jestem na biezaco z updatami xd
Ja spróbowałem powrotu i to jeszcze solo . Największy problem brak wszelakich dostępów , questów itp . Są też takie gdzie wymagają teamu , ubicia bossa w 4 osoby czy coś , a serwer "stary" i brak chętnych bo dawno mają to odhaczone ..a tak dla zabawy i to nie widzę problemów i lubię sobie czasem coś tam pobić i nadrabiać "zaległości"
Rok temu wróciłem dzięki Tobie i może nie cisnę mega ale jednak przyjemność ze słuchania Twojego gadania w trakcie expienia jest ^^
Najbardziej konkretny streamer Tibijski do tej pory. Szanuje. Elo.
Twój punkt widzenia idealnie wpasowuje się w moje spojrzenie na ten film i oczekiwania wobec niego 🤓 dzięki mordo, nagrywaj cały czas, streamuj, i w ten sposób zmieniaj tibijski świat na lepszy 💪🔥 pozdrawiam
Grałem od 2004 roku z przerwami do 2011 głównie ms'em i sprzedałem postać (czego trochę żałuję). Później długo byłem retired i czasami zaliczałem mniejsze lub większe powroty, a teraz znowu gram. Na pewno pomaga obecność ekipy, która się wylvlowała i mam teraz oparcie. Widzę tylko problem, że znowu gram solo, a to było głównym powodem wypalenia msem te naście lat temu, ale widać taka moja dola, że jestem skazany głównie na solo style😄 W sumie to wróciłem głównie dzięki filmikom o Tibii na TH-cam.
Powiem na swoim przykladzie. Powrót z ziomkiem po około 8-10 latach przerwy. Całkiem nowa postać na nowym serwerze Dia. Postać jest logowana jak narazie od 100 dni bez przerwy chociaż po to zeby klilnąć postać na offa. Myślałem, że znudzę sie po miesiącu a tu zaskoczenie, bawie się świetnie, community jest dużo dojrzalsze niż kiedyś. Jeżeli ktoś ma luźne podejście i nie chce sie z nikim ścigać tylko pograć dla relaksu to gorąco polecam kupić miesiąc pacca i przetestować ;)
Zapomniales dodac ze warto sie zapisac na kurs w szkole muzycznej hmm pianino czy cos w tym stylu aby potem ogarniac myszke z xxx guzikami
"Możesz wejść, zapytać" - i zostać oplutym :D
nie no żartuje... :D warto spróbować popykać, dużo sie zmieniło i łatwiej sie gra i przyjemniej niz kiedys :)
Ja wróciłem w marcu tego roku po 10latach,l. Trochę kolega namawiał, trochę przez Twoje filmiki z poradniami do ek, aktualnie jest 303poziom. Początek był ciężki, ale w necie jest tyle filmików że można znaleźć opis wszystkiego, każdego dostępu i questa. Gram jak mam czasu, bez spiny, bez stresów i ciśnień, żeby nie stracić chęci. Pozdrawiam graczy Thryrii :)
Spoko ja też wróciłem (180 lvl) fajnie że gra się tak rozbudowała ale przydałby się taki ogólny szybki poradnik o nowych miejscach gdzie expić jakie zmiany w tibi zaszły o ustawieniach tych taskach zbierania punktów jak je wymieniać i na co i ogólnie co i jak.
To prawda, tibia ogolnie zawsze wymagala sporo dodatkowego szukania jak na tak prosta gre - dawniej jak byla malo rozbudowana to dla zaczynajacych problemem czesto bylo np ogarniecie co pisac do npc albo ktory npc co sprzedaje, obecnie jak ktos tak jak ja wrocil po 15 latach i nie ma pojecia co i jak, to start jest tragiczny, od strony tibii bardzo slabo to wszyskto ogarnięte - zostaje szukac na jutubach, o ile wiemy czego chcemy szukac, bo tematow jest strasznie duzo - miejscowki do expa, dostepy, bossy, imbuing, eq itp. Koniec koncow, da sie, ale wymaga na starcie duuuzo pracy, w innych grach jakos naturalniej sama ta wiedza przychodzi wraz z rozwojem postaci.
dzisiaj bylem u Ciebie na strimku i byla wlasnie mowa o owym filmiku jest godzina 1am a ja juz latam na serwie na starym koncie peace! poki gierka daje fun wracac zawsze warto :P pozdro strojniacha fajne wideo jak zwykle peace!
Ja wrocilem i mam fajną zajawkę bo pamiętam za młodu dobre wspomnienia wiadomo praca i życie ale można wygospodarować godzinkę czasem więcej a można sobie pomóc też tibia ćpunem jeśli dobrze stoją na Dia. Strojny byku do zobaczenia na tibijskich szlakach
Ja wbilem właśnie na tydzien😊 Mam 30 urodziny i dobijam 333 level na twoim świecie (Celesta)
Świetny materiał ❤ Zapomniałeś dodać, że jest dźwięk w Tibijce ;)
Fajnie, że tworzysz filmiki czuć w nich pasję.
To fajnie ,ze sie ludzie dogaduja ;) ja gralem na Isarze za czasow Del'Toro , a pozniej na Hibernie :D czyste PA , paynor die ! Stara Tibia jak sie gralo w kafejkach inaczej smakowala . Jak padles to trzeba bylo dyche na nocke kolowac i pozwolenie od mamy ,aby z ds'sami w Venore na smokach level odrabiac :D
Del toro najlepsze
Ciężka sprawa z tym powrotem. Ja jakiś czas temu wróciłem, miałem ek na słabym skillu. Lvl 50. Skille 86/78. Kupiłem ek na podobnym lvl ale skill 113/104. Grało się fajnie, tym bardziej, że grałem z kumplem ED. Jest co robić. Od groma questów i innych aktywności. Ale - nie ma już tego community co kiedyś. Ludzie gonią tylko za topka, kiedyś nawet jak nie miało się ochoty na Expa to wbijało się pod depo pogadać z innymi, poznawało się nowe osoby.... teraz już mało kto odpisuje nawet jak pytasz o coś konkretnego dotyczącego gry. To mnie boli. Że gra stała się typowym zarobkiem i pogonią za topka. :/
Mam to samo odczucie, pod depo nie ma już tego życia, czasy gdzie w ankrahmun przesiadywałem godziny pod depo i gadałem ze wszystkimi. Co do pytań ludzi to chyba miałem szczęście, nie dość że z przyjemnością odpisują mi nawet bardzo wysokie lvle... no za wyjątkiem ludzi z pewnej gildii... ale to dzbany od zawsze, tłumaczą mi każdą kwestię konkretnie, to dostałem nawet niezłe przedmioty za darmo, na 30 poziomie mam takie wyposażenie że kiedyś to nie do pomyślenia.
Bo kiedyś za dzieciaka jednym z niewielu środków komunikacji z innymi graczami była właśnie tylko Tibia. Dzisiaj do komunikacji używają discordow, piszą z ziomkami na messangerze, whatsappie czy innym komunikatorze.
Polecam powrócić :D Ja w trakcie pandemii wróciłem do Tibijki po latach (z czasów podstawówka/gimnazjum) i grałem casualowo przez około półtorej roku, aż wbiłem nową postacią 274 ED i potem znowu zrobiłem przerwę na ponad rok. Ostatnio przez filmiki Strojnego i raporty z wojny złapałem zajawkę na powrót i razem z moim kumplem irl i starym duo partnerem powróciliśmy do grania jakoś z tydzień temu i zajawka faktycznie odżyła :D Na początku jak zaczynaliśmy to chcieliśmy wbić przynajmniej ten 100 lvl, który za dzieciaka nigdy nie wszedł, potem nagle 200 i w szoku byliśmy, że dalej gramy, a teraz na celu jest 300, a kto wie może nawet dojdzie do jakiegoś 400 czy 500 :D warto spróbować jeśli sprawia to przyjemność, a jak się znudzi to zawsze można pozostawić gierkę i a nuż się wróci za rok czy dwa.
Filmik który może sporo osób zachęcić do powrotu.
Czekam na poradnik "Jak odpalić kulturalnie Grete z portalu randkowego"
Piona!
Konto utworzone 2011r. graliśmy pierwotnie ekipą, każdy miał swoją profesję. Towarzystwo się rozpadło, granie odpadło. Na dobre wróciłem w 2020r. dzięki mailowi z darmowym PACC na 7dni. Zacząłem grać solo, starym poczciwym 80+ MSem, w między czasie utworzyłem ek`a, postawiłem na offline i zacząłem skillować. Miałem około roku przerwy w 2022, bo po prostu się znudziłem. Kolega ze starej ekipy zachęcił do powrotu w styczniu 2023. On gra od zera (155 RP teraz), na zmianę wbijałem lvle na EKu i MSie. Teraz mam 219 EK i 181 MS :p Zawsze ciągnęło mnie do grania MSem i finalnie na niego postawiłem. Po prostu lubię nim grać, choć lekko nie jest :D
Super materiał Szefie, mega się cieszę, że nagrałeś ten film. Teraz mam mniej więcej wizję co i jak aby wrócić do tej gry!
Mysle nad wroceniem na 1 pacca wyrzucilbym ale mam pytanko ile teraz kosztuje pacc za gp? Mniej wiecej na old serverach secura np
Moim zdaniem ta gra z roku na rok, traci jakikolwiek sens dla osób powracających, ponieważ ta gra wymaga od gracza coraz bardziej lepszego ekwipunku oraz skilla ( chodzi mi o aspekt th, nikt raczej by nie chciał expic z np ekiem z 300+ z skillem 95, chodzi mi głównie o stare światy i to jest dosłownie randomowy przykład, to samo tyczy się eq i imbu nie każdy może sobie na to pozwolić na imbuing, a z autopsji wiem, że duży % tibijskich maniaków jest uzależniona od party hunt analajzera, i lubią wypominać, o tym że exp jest za mały, tudzież straszny waste, wiadomo że nie każdy jest takim graczem). Mimo to uważam, że po powrocie kupowanie jakiegokolwiek chara z bazaru powyżej 200lvl mija się z celem, lepiej już kupić sobie jakiś low lvl i stopniowo ogarniać sobie wszystko, krok po kroku i później dopiero kupić jakiegoś lepszego chara z większym lvl i skillem, natomiast czy warto to musicie sobie sami zadać to pytanie, bo Tibia jest taką grą, że zawsze na samym początku jest mega zapał, aczkolwiek po jakiś dwóch tygodniach ten zapał gaśnie, więc nie warto ładować pieniędzy na to, aby sobie pograć tydzień, dwa bo i tak tego chara nie sprzedamy nawet, za 70% tego co wydaliśmy ( chyba, że się zdarzy jakiś cud). To jest moja opinia, wiadomo że każdy ma prawo robić co chce, i szanuję każdą opinię pozdrawiam :)
Ja sie z twoją opinią nie zgadzam, takim graczom jak ty polecam ek lub rp sam gram rp. Na starszych swiatach lepiej zainwestowac w postać z lepszym skillem, zawsze mozna potem ją sprzedać z zyskiem.. mam 390lvl a w th bylem max 5 razy, nie gonie za lvlem mam dzien to wbijam jeden lvl i starczy, nie chce mi sie expic to pojde robic bestiarke lub jakis quest dostępowy albo bossy, nie chce mi sie i tego robic to loguje na 200msa cos popkowac, kupilem 265 ED za 450 TC, sprzedałem go za 700TC, i to nie był cud bo miałem rownież 260MS którego kupiłem za 500tc a sprzedałem za 600..
koszt imbu na calym ekwipunku to +- 1kk... w dzisiejszych czasach to są grosze.. ja zacząłem grać w tym roku i dalej mam ten sam zapał pozdro
@@FROSXH mało prawdopodobne jest to, że kiedykolwiek sprzedasz postać, z „zyskiem” nie zapomnij doliczyć do tego hajsu, który wydasz na eq suple etc :)
komentrarz dla zasięgu, pozdro tibijczyku ! : )
Mój palek na refugi jest odpalany tylko na weekendy i to nie zawsze. I na niektóre ewety. Bestiarka z facca i bostiarka zrobiona. Nie liczę random bosses. Ale tylko trójce na facc.
Ja wróciłem po około 13-15 latach. Kolega mnie namówił żebyśmy sobie zagrali w wolnej chwili po pracy.
Aktualnie mam 480 ek zrobionego totalnie od 0. Skill jaki sobie wbiłem to 114 sword w podstawie wiec już jest całkiem spoko.
Wiadomo na początku nie było zbyt łatwo ale jest mnóstwo poradników, spoilerów, video gdzie iść, co robić, jakie questy robić.
Jeśli masz trochę czasu na grę to polecam każdemu (nie będzie to pół godzinki czy godzinka dziennie, pójdziesz na jedno miejsce nie obejrzysz się a już 2 godzinki minęło) 😂
Ogólnie pod solo gierkę na low i mid lvlu to się zgodzę że palek i knajt lepszy zarówno profitowo jak i expowo pozatym gra nimi jest dużo łatwiejsza ale na wysokim lvlu magiczna postać solo jest bardzo fajna tylko trap = dead najczęściej jak ktoś lubi dużo klikać i ćwiczyć czas reakcji to jak najbardziej polecam 🙂 mi osobiście solo msem gra się super a wbiłem już ponad 600 lvl
Na 300 robilem solo poi i inq checki 12 lat temu
Wszystko w temacie😊 Strojny top❤
wrocilem po 15 latach, kupilem odrazu 500ek i 500 msa ,gra sie zmienila strasznie, ale fajnie pograc po takim czasie, powspominac, a w moim przypadku to jest co :) pozdro
Ja gram na facc i jest to absolutnie fajne i możliwe i nie ma mowy o nudzie. Możliwość zarobienia na eq jest dużo prostsza jak kiedyś.Polecam grę na facc , łatwość zarobku i np kupienie broni treningowych . Jest tu sporo bardzo profitowych miejsc i nie trzeba ani grosza wydać żeby poczuć klimat dawnych lat nawet na facc jest wiecej klimatu jak na pacc.
zacząłem 3 tygodnie temu , już jest 195 lvl , i to druidem , nigdy nie grałem profesją magiczną ale gra sie spoko i dużo przyjemniej i łatwiej
Teraz nowy to za głowę się chwyta po odpaleciu gry i zobaczeniu co tam sie odyebalo i po chwili mówi yebac to
Oglądam twoje prowadniki ek 315 wracam do gry ❤😊 konkret kanał dużo pomaga gdzie expić na powrót
a moze jakis taki maly poradniczek spot po spocie lewel po lewelu od 8 do 2k??
Ogólnie by wystartować dalej trzeba paca , i skilowac postać by wogóle iść coś bić czy kupić wyskilowana postać.
filmik kozak dobra robota ;)
Jest jeszcze tibiantis i to chyba dobre wrota do nostalgi
Jak dla mnie właśnie nie, tibiantis to serwer stricte knight/paladin. Dużo ludzi myśli, że za czasów 7.4 był idealny balans profesji się wcale tak nie było, magowie, a przede wszystkim druidzi mieli bardzo ciężko. Bez MC i wspomagaczy takich jakie były za czasów tibii 7.4 na globalu jest przejebane. Kiedyś lepsi magowie mieli w cholerę run makerów, bez tego nie dało się praktycznie tymi profesjami grać żeby coś osiągnąć więcej. Obecnie na tibiantisie boty i mcki są od razu banowane, a włodarze tego serwera to debile, którzy myślą, że tibia 7.4 to była idealna gra z idealnym balansem xd
@@brtek19 Hej , pewnie masz rację ale mi chodziło o dobra zabawę i poczuć się jak za dawnych lat . Więc balans postaci mi nie przeszkadza :)
Kolejny fajny film Strojnego. Tylko taka uwaga do wracających Knightów na mniejszych lvl. Nie dajcie się namówić na dwuręczne miecze bo będziecie śmieciowymi rycerzami ze skilami 100/80 na 500lvl, a takich pełno biega. Ktoś kto grał "dawno temu" :) w Tibię wie, że na PVP nie wychodziło się z depo bez skili co najmniej 100/80 a takie mieli ludzie na 50 lvl. Bez tarczy shielding nie rośnie.
na jakim serwerze grasz?
Ja kupiłem palka z 100 distem za grosze, pacc co miesiąc kupuje za zł. I tak jest, ze gram raz 1h a raz 6h a nie raz tydzien przerwy i daje tylko na skilowanko. Ogólnie wolałem stara Tibijke ale po jakimś czasie się przyzwyczaiłem do nowości i leci spoko.
Ja za dzieciaka miałem 21 lvl chyba największy xd rok temu wróciłem tak dla jaj i wbiłem 50 RP, fajnie chodzić np. Na hunta na Dragony gdzie kiedyś ubić dragony to było dla mnie nie do pomyślenia xD
Powrót do Tibii chodził za mną już od kilku miesięcy. Zainstalowałem kilka dni temu, ekscytacja jak za dzieciaka 😅
Strojny tak sobię myślę, że ten hack to znak od Boga żebyś nie marnował się na Tibijkę. Fajny ziomek jesteś, masz potencjał :)
niestety ale wiekszosc ludzi kojarzy go tylko z tibii i jakby zaczal robic cos innego to stracilby publike, w jego przypadku nawet gra bez eq miala by wiekszy sens niz jakby zaczal robic cos innego :D
Ja przyznam że martwią mnie słowa "gra teraz zrobiła się dynamiczna i nie można już klikać 2 przycisków".
Nigdy nie przepadałem za lataniem skosami i lurowaniem wszystkiego na siebie, tłuczeniem tego naraz i dalej i dalej.
Zawsze spokojna gra mnie interesowała. Obecnie po wielu latach wróciłem, zrobiłem paladyna i kupiłem testowo 10 dni pacca, ale takie miasta jak roshamuul, gdzie depo zdaje się jest niejako na expowisku. Dla mnie to miasto odpada. Nie cierpię jeśli nie mam miejsca gdzie mogę na chwile przestać myśleć o pilnowaniu postaci, przebieganie jak już wcześniej wspomniałem za każdym razem pomiędzy grupami mobow by dojść do depo dla mnie odpada.
Zastanawiam się co dalej, czy to w ogóle ma sens. Natomiast widzę że na wyższych lvlach to jest norma i wręcz co najgorsze przymus takiej gry, bo inaczej jeden poziom będziesz wbijać miesiąc. Już pomijam że struktura expa i ilość mobów nie pozwala na bicie potworków pojedynczo i spokojnie.
Dodam że kiedyś expowisko to było miejsce zaprojektowane, choć trochę przemyślane, natomiast obecnie od daawna nowe miejsca są robione zwyczajnie kopiuj wklej z otsów. Wielka rozległa przestrzeń, albo korytarze wypełnione po brzegi mobami.
Oczywiście ze warto, sam wróciłem z ziomkiem 😎😎
Ja przestalem grac na 8.91 i wrocilem pare miesiecy temu, rozkminialem wlasnie jak to bedzie dlatego zeby nie wydawac hajsu pykam sobie na otsie 13.11 rl map low exp i jest gitara stare czasy sie przypominaja i nowe dodatki do gry calkiem ok
jaki ots? taleon?
@@olszynasajje6835jak chcesz old tibijke to polecam Tibiantis
Też wróciłem do Tibi i się przyjemnie gra po pracy popykac ta staminke zbić jakiegoś questa porobić
Przez wiele lat nie mogłem zaakceptować teraźniejszej Tibii. Grałem od 7.92. Poznawanie tej gry i wyjście z Roockardu zajmowało miesiąc albo i wiecej :) Ale to musiało iść w tą strone co teraz, Tibia musiała stać się konkurencją dla Otsów. Uważam że na tyle sie rozwinęła że te skilowanie offline jest jakąś tam małą kroplą w morzu. Teraz 1000 lvl jest tak jak kiedyś 400. Nie żałuję że gram znowu. Ta gra skrywa nadal wiele tajemnic, jest ogrom questów i expowisk. Mam ogromny sentyment do tej gierki, to nie jest tylko zwykła gra dla mnie :)
Char bazar lol kiedys to za plz tp dostalem bana na 400 xD
Ludzie nie słuchajcie ludzi co pierdolą że Real Tibia umarła, to są jakieś nohandy co w ogóle w Tibie nie grają, wejdźcie sami na Antice i przekonajcie się czy Tibia umarła :) teraz jest 500 osób online na Antice
Secura też mocno obładowana. Dzień w dzień :D
No handy na tej tibii 😂 dojebales do pieca nie zapomnij ssa hotkeyem wrzucać
Gram na antice tam serwer żyje. 👌
@@Farmonouseno a jak codziennie akcje pvp są
@@Farmonouse a no handy serio na tej tibii są nei wierzysz sam wbij i sie przekonaj jak zabija sie 60 lvlem jakims 30 lvlem z dobrym skillem XD
nagrywales kiedys poradnik jak najszybciej zarbic na pacca, mogles dac odwolanie xd
moja szkoła nigdy nie poczuła fenomenu tibi, mawiano że gówno i wszyscy grali w metina w tym i ja więc nigdy nie mialem szansy zagrać w te oto gierkę,
niestety przez ostatnie kilka lat metin2 wcale sie nie rozwija i jak powiedziałeś w 4:25 że tibia poszła w bardzo dynamiczny gameplay to nie można tego powiedzieć o metinie
pod natłokiem filmów które wyświetlają mi sie w ostatnim czasie na youtube na temat tibii, rozważam na powaznie sprobowanie tej produkcji :)
nie lepiej kupic jakies konto z loyality niz postac ?
Zacna miniaturka szacunek Szefie
Grałem między 2007 - 2010 , ostatnio odpaliłem mojego knighta, biegam sobie na single targecie na jakiś dragach i corymach. Mam 98 lvl cisne solo i tak sobie chodze po faacowych miastach, prawie 0 graczy, a jak już ktoś mnie mija to ok 500-1500+ lvl. Troche takie wtf :) Solidera.
jak grasz na zdechłym serwerze to nie ma się co dziwić
wbijaj na antice alternatywnie non pvp to secura
@@olszynasajje6835 za czasów jak grałem serwer miał nazwę Amera, a gildia takiego spoko ziomka informatyka Academy of might and magic, nawet mieli swoją str internetowa xd wtedy było naprawdę kupę graczy na tym servie. W każdym razie dzięki za info :)
@@FROSXH No właśnie bieganie solo mnie już troszeczkę zmęczyło ale dobije moj pierwszy 100 lvl na tym knighcie najpierw. Jak osiągnę ten mini cel to pomyślę nad znalezieniem jakis ziomeczkow do team gry może na jakimś bardziej żywym servie.
Imo jak ktoś chce pograć to na nowy server zawsze się opłaca. Świeży start równe szanse, jak zabijesz jakiegos bossa i Ci coś spadnie to będzie chociaż to coś warte bo tanie tcki, a nie jak na yellow po 40k czy ile tam stoją.
Wróciłem po 15 latach idzie trzeci pac trzymiesięczny i cieszę się że nie muszę zbierać tych zasrany kamień :) poznaję tę grę od nowa tak naprawdę
Wlasnie wrocilem po 5 latach, nie mam pojecia co tu bic ;d jakies opcje nowe, masakra :O Mam Palka 223 LVL, bije te potwory co bilem 8 lat temu ;d Przydalby sie jakis poradnik. Pomyslem tez, czy moze zmienic swiat gdzie gra wiecej ludzi.
Piszcie na jakich swiatach gracie : )
Ja Retro open PVP Impulsa i Epoca, mysle o zmianie na Lutabra
Zrób wywiad z Negim może być ciekawa sprawa , czy Dejair maczal palce w rozpadzie th z Bobkiem
Ja wróciłem w czasach pandemii i zostanę na długo. Jedyne, co przyprawia mnie o zawrót głowy, to ceny nowego eq. Nowy sword kosztuje tyle, co przyzwoite używane autko :) No ale z Soulwarem było podobnie.
Ale to normalne ze bis jest drogi, w zadnym mmo ludzie nie maja bisow chyba ze graja w hardcore gildii albo wydaja prawdziwy hajs.
Do tej gry? Gdzie cipsoft hakuje swoich graczy by znów kupili eq? Na antice już leciały list jak zawsze gdy jest fala haków ze ktoś podaje się za cma
zmieniła się drastycznie czasy duppingu na BK, 1 Ferumbrasa kontrolowanego przez CIP, ech.... to byly czasy. Hail RED ROSE
Przestałem grać na rl od kiedy zaczęli robić dostępy na expowiska i potiony za sms wole popykać na ots rl nie sprawia mi żadnej przyjemności
Wracałem do tej gry 3 lata temu, 12lat przerwy wiec wszystko było do odkopania na nowo. Po kilku miesiącach bylem w gildii z dominando, pokręciłem się rok i stwierdzam jedno. Na dzień dzisiejszy tibia jest dobra dla innego pokolenia graczy dla mnie to już nigdy nie to samo, ludzie padają na twista i potrafią prawie płakać co zawsze mnie bawiło siedząc na ts
... Ogólnie jak zobaczyłem co jest grane postać na sell przy 600lvl i starczy tej gry.
Myślę ze Strojny powinien czesać przynajmniej 10% z dochodów od tych wszystkich ludzi którzy przez niego wrócili 😂
Oczywiście kontent jest mega dobry i super się ogląda!
Wystarczy mi, ze ktoś obejrzy film ❤️ Ale jak slysze, ze DZIĘKI MNIE, a nie PRZEZE MNIE, to kamień z serca, bo nie chce nikogo mieć na sumieniu xD
Witam ja powiem tak gralem w 2006 i przez 4 lata wbilem chyba 50 lvli 🤣ostatnio kupilem sobie ek 130 na celesta i tak sobie biegam solo zabawy nawet daje wydaje mi sie ze teraz tibia jest duzo na + niz te 15 lat temu
No mnie od paru miesięcy ciągnie do powrotu. I chyba wbije. Ale fajt że przerażaja mnie te zmiany. I boję się że nie odnajdę 😂 12 lat temu przestalem grać. Mam 160 ek i ciekawe jak się odnajdzie że starym eq w tym nowym świecie. Hahaha
Od razu podpowiem że zapomnij o swojej postaci jak chces coś więcej pograć. Za cenę kilkudziesięcu PLN kupisz sobie nowego EK z o wiele lepszymi skillami :) A za 200-300 PLN to Paaanieeee.
najwiekszy problem gry to main spoty i odpalone charmy, boosty i najwazniejsze preye na jedna miejscowke i te kolejki po kilka godzin czasami nawet i dni jak chce sie wbic na kilka godzin. Kiedys nie bylo takich problemow nie bylo zadnych zielonych stamin ani innych dziadostw chodzilo sie gdzie chcialo i mialo sie gdzies czy ma sie wiekszego expa loota poprostu sie robilo swoje. Mnie osobiscie to nieco odrzucilo caly czas czekanie na main spota z odpalonymi wszystkimi preyami i boostami. Po kilku miesiacach dopada juz monotonia i potem sie przestaje grac. Ale wiadmo jak ktos wraca do gry to moze dupcyc kilka miesiecy zanim trafi na zajete spoty i bedzie mial duzo funu.
xd
chyba pierwszy pacc można kupić na 7 dni i oplacić blikiem na offcialnej stronce
"dlaczego szorujesz te patelnie??!!?!?!1?1" 😂
Aktualnie grywam na Anime otsach i w sumie nie potrafię się przerzucić już na zwykłą tibijkę. Umiejętność "transform" trochę wyżarła mi mózg bo daje Ci odczuć progres. W zwykłej tibii, ze zwykłymi klasami jak Knight, Druid, Sorc czy Paladyn nie czuje żadnego progresu lub jest on na prawdę mikroskopijny przez co się zrażam za każdym razem :/
Ja tam wróciłem też po kilkunastu latach zrobiłem 4 postacie każdej profki i jakoś się toczy najwyższy mam 130 ed i raz na jakiś czas wchodzę się pobawić 😂
Wróciłem 2 dni temu po nie wiem po 15 latach? xD narazie gra sie fajnie :)
Ja wróciłem na tibie po paru latach (pierwszy raz na rl gram na powaznie) i jedyne co mnie odrzucało i denerwowało to było podejście innych ludzi i te marudzenie na wszystko bo przecież ja chodząc do szkoły i nie pracując powinienem wydać 800zł na darmową grę żeby mieć chara ze skillami najdroższe itemy w grze najlepsze itemy itp. Chyba nic bardziej mnie nie denerwuje niż słuchanie jakie to mam złe eq bo nie wydałem paru stów na itemy. Chociaż że seta najgorszego nie mam jak na ten 200lvl
Mistrzu ... nie wspomniales o najwaznejszym...o ,,offie" ... przeciez teraz jest off train (duze ułatwienie), jak masz pacca skill to kwesta czasu jaki masz skill :)
Obecnie w tibii na rl jest łatwiej jak na ots Tibiantis
@@bruceezez6287 kwestia ile wydasz
Czy da się zarobić na Tibi ?? Pamiętam z 20 lat temu sprzedawano konta za niemała kasę.
Juz 10 lat temu bylo ciezko zarobic😂
Nie. Na Tibii się nie zarabia.
Nie no Strojny akurat z tym sie z toba nie zgodze, fajniej powrocic na low lvlu Ale z Dobrym skillem. Cala rozgrywka staje sie szybsza i mniej monotonna.
Ja wróciłem i gram po staremu dla dany , Pozdro 😊
Szybciej kliknąć nie mogłem :D
Chciałbym zacząć. Trafiłem na Ciebie przypadkiem i oglądam od 3 miesięcy. Jedyne co mnie powstrzymuje od tego by przysiąść do tematu to lęk przed tym ze chciałbym zrobić sobie rp a zupełnie nie ogarniam gry bo nigdy w nią nie grałem xd
Po prostu zrob i graj xD to nie gra na skrzypcach 😅
@@strojnyy kurw, jak przeczytałem opinie o grze knightem i dowiedziałem się że to jak gra na pianinie to skutecznie mnie to odrzuciło xD, ja to gracz metinka jestem a tam się używa z 5 przycisków. Ciekawe czy na paladynie tyle by wystarczyło xd
Właśnie zacząłem grać Palladynem na nowym świecie i wkrętke złapałem, żeby dostać się ma max score :D po 10 latach przerwy xD
Ja powiem szczerze że,pierwszego chara zrobilem w 2004r i grałem do 2011r potem miałem przerwę, zacząłem grać w 2021 i zrobiłem chara w miesiac po czym kolega mi powiedział że jest coś takiego jak bazar charmy i imbu.W następne parę miesięcy ogarnolem charmy stasha imbu(wydaje się śmieszne ale zaczynałem sam po tak długim czasie i nie miałem po prostu pojęcia.)w 2020 kupilem rp 400 po 2 miesiącach 660 z 134distem i ful eq i po3 miesiącach 1060rp. I szczerze lubię te grę iale przyznam się że soul war i gbonproma są dla mnie za ciężkie i mi się odechciało,i same chodzenie juz mi nie wystarczyło.posLo to trochę w stronę która mi nie pasuje
A o nowych mijscówach juz nie mówię😂 brak takiego skilla I tzn ze to juz nie dla mnie mimo że bardzo lubię te gre
Warto dodać że od któregoś tam lvla już idzie samemu zarabiać na pacc więc nie będzie trzeba ładować złotych w tibijke
Jakiś tydzień temu ze względu na L4 postanowiłem sprawdzić tibie ... niestety nie udało się
Ten nowy interfejs jest dla mnie czarna magia - jakieś analizery, bestiary, bosstiary , hotkeye jakieś dziwne, chu*emuje dzikie węże i kto wie co tam jeszcze więcej jest.
Szukając poradnika do interfejsu nowej tibii nic nie znalazłem
Jak to, jest mnostwo poradników
Trochę się mylisz z OTS, pomijając kilka projektów które całkowicie się różnią, to RL ots jest bardzo dużo na różne wersje gry.
Tibii nie zostawia sie jak dziewczyny, kto sie nia zaczarowal zawsze do niej wroci heheheh
W grę grałem 20 lat temu i do dzisiaj pamiętam login i hasło wygenerowane podczas zakładania konta ;)
Dobrze ze nie wydalem ani zlotowki tylko w druga strone 😂 osobiscie gram ek 900+ i oganizuje sie tak ze posiwecam ostatnie 2 dni pacca na wz8 lub vex seal gdzie robie profitu 1.5kk -2kk/h wiec latwo obliczyc ile godzin potrzeba zeby zarobic na pacc jesli obecnie kosztuje on 9kk 😀
Za moich czasow pacc 90 dni kosztował 1.5kk
Kiedyś tibia to było coś w porównaniu jak życie bez oranżady na miejscu 😂 Teraz bawię się w bestiarke i lecę po top 100 serwera a może w przyszłości top 100 gry for fun
Ja ogólnie wrocilem do gry mam prawie 200 eka co prawda skill lipa bo 100 sword ale jakoś idzie ja grałem za czasów tibi 7.6~
Dodam jeszcze że grałem dużo na ots na tibi w tamtych latach ale otsy pvpe
dobry materiał
dla mnie hlvlowy content w tej grze przypomina evo otsa z pasami 1/1, jeszcze brakuje by bronie z fast atakiem dodali. to już nie jest to samo. 3 tygodnie temu kupiłem za 57tc 60 palka ze 107 skilem i zbijając regularnie zieloną stamine tylko i wyłącznie, wbiłem 155lvl i do 150ego jeszcze się chciało, bo był cel w postaci diamondów ale jak już ten 150 wbiłem i mogłem rotowac juz lepiej respy dzięki nowym strzałom, tak paradoksalnie odechciało mi sie i już chyba 3 dzień się loguje tylko daily rewardy zebrać i postawić na offline trening
otsy 1/1 to były czasy xD