Film jak zawsze dobry ogólnie odchwaszczam zboża tylko na jesień bez poprawek ( chyba że po kukurydzy to wiosną jak tylko warunki pozwalają) i są stosowane różne opcje expert met +dff+tribi, qelex pak, a w tym roku lentipur+dff+pontos+tribi przyszły tydzień ma być fajny pogodą a więc chłopy pryskać się nie oglądać 😅 każdy walczy z innym chwastem u nas w gospodarstwie jest problem z bodziszkiem
Ogólnie dobry film. W zeszłym roku poszły dwie kombinacje, połowa areału bacara trio a druga połowa quelex comlpet pak. Skuteczność obu preparatów bardzo zbliżona jednak nie obyło się bez poprawki wiosennej (jakimś cudem dymica pospolita przetrwała). W tym roku również zastosowałem quelex i bacare. Pozdrawiam
Dymnica jest chwastem jarym, najprawdopodobniej wzeszła wiosną. Ani flufenacet, dff czy metrybuzyna jej nie zwalczają, więc nie wstrzymały jej kiełkowania. Arylex tnie ja bardzo dobrze, ale działa nalistnie, więc wiosną już nie mógł zadziałać jak wzeszla :)
Kolejne pytanie.., czy mszyce w rzepaku w tym momencie zwalcze zwykłą kontaktową ? Czy lepiej zastosować acetamipryt (inazoma) substancje systemową ??? Również dziekuje za odpowiedź, z góry dziękuję i pozdrawiam redakcję. Paweł kawał dobrej roboty !!! Wasze filmy to kopalnia wiedzy.
Kontaktowo zwalczysz tylko w momencie zabiegu i tylko na tej stronie liścia, gdzie dojdzie oprysk. Zabieg systemiczny, jeżeli tylko jest połączony z kontaktem (Tak jak w środku, którym napisales) jest lepszym wyjściem, ponieważ krąży w sokach roślin. Dzięki za opinie:)
Bardzo fajny odcinek Ja w tamtym roku stosowalam battle delta 600 sc i miotly nic nie bylo nie wiem czy w tym roku tak samo zastosowac ten srodek czy jednak zmienic jak tak to prosze o odpowiedz i podac cos innego do zasosowania
Na miotle i kilka innych chwastow jest to ok rozwiązanie, ale jak masz sporo chabra, maków, bodziszki czy nawet samosiewy rzepaku, to może nie wystarczyć. I wtedy trzeba będzie coś dołożyć do tego, albo zastosować inne rozwiązanie (chociażby wspomniany w filmie Quelex Complex Pak)
Odnośnie Quelex Pak to czy nie lepiej byłoby zastosować oddzielnie Naceto na pierwszy liść, a później Quelex? W tym roku na pierwszy liść w jęczmieniu były idealne warunki do oprysków doglebowych, ale nie było jeszcze chwastów dwuliściennych. Przy drugim liściu zaczęły pojawiać się dwuliścienne, ale zrobiło się bardzo sucho. Dopiero na początku krzewienia jęczmienia trochę popadało, ale miotła miała już 2-3 liście. Dodałem do Quelex Paka flufenacetu na 140 g/ha. Na razie, tydzień po oprysku, dwuliścienne ładnie pozwijało, miotła póki co bez objawów.
Gdybys tak zrobil, to błędu nie popełnisz. Ba, świadczy to o tym, że jesteś świadomy działania herbicydów w zależności od warunków pogodowych. Z doświadczenia jednak, Quelex Complex Pak ma wysoką skuteczność przy jednorazowym stosowaniu (2-3 lisc). Jednak jesienią warunki wilgotnościowe gleby, nawet gdy jest pozornie sucho, są często wystarczajace.
Cześć Paweł, mam pytanie.., a mianowicie czy bacara trio zwalczyć mi w pszenicy ozimej samisiewy rzepaku ( duże rośliny pozostałe między przejazdami talerzowki) dodam, że bacara zastosowana w ilości 0,5 litra na hektar. Z góry dziękuję za odpowiedź
Szanowni koledzy proszę o radę dotyczącej opóźnionego siewu pszenicy ozimej dot. głębokości siewu i czy warto wałować pole po siewie (jeśli chodzi o wilgoc na polu jest na bardzo dobrym poziomie)
Głębokość zależy od typu gleby, ale celuj między 2cm (cięższe gleby), a 4cm (lekkie). A co do wałowania, jeżeli nie masz ciężkiej gleby, to przy dobrej wilgoci w glebie ten zabieg może przyspieszyć wschody o 1-2 dni. Jaki rejon?
Witam, do kiedy można pryskać quelexem? Jest już miesiąc po siewie, czy jest teraz sens pryskać czy czekać do wiosny? Tym ze jest duże nasilenie chwastów .
Najlepiej do fazy 3 lisci (jeżeli chodzi o quelex complex pack). Jak będzie więcej, to biologicznie nadal powinno być skutecznie (jednak ważne, zeby trzymac sie zalecen). Jest super pogoda, jedz w najbliższym czasie.
Witam mam pytanie odnośnie T0 na jesieni chciał bym zastosować w pszenżycie i pszenicy ozim Czy mógł bym zastosować Andros 0,3 l ? W jakiej fazie rozwojowej można stosować i przy jakiej temperaturze ? Chyba ze jest jakiś inny środek Pozdrawiam
Dwa lata temu wraz z kwalifikowana pszenica przyjechała stokłosa na jedno pole. Teraz na tym polu były ziemniaki a następnie bexorkowo zasiana pszenica która aktualnie jest w fazie szpilki i tutaj moje pytanie czy już jesienia można w jakiś sposób walczyć z ewentualną stokłosa?? Jeśli tak to jakie najlepiej substancje zastosować i w jakich dawkach? Spotkałem się z opinią iż flufenacet w dawkach powyżej 200 gr zwalcza jeseina stokłosa. Czy to prawda?
Wysokie dawki flufenacetu ograniczają rozwój stokłosy, ale ogólnie nie jest to super skuteczne rozwiazanie. Bracia Czesi stosują niskie dawki piroksulamu (9-10g) na jesień od fazy 3 lisci pszenicy, m.in także na stoklose. W Polsce prawnie nie można tego stosować (brak rejestracji jesiennej)
@@epole_kanal no właśnie z tego co się orientuję mimo jesiennego zabieg flufenacetem często i tak trzeba wykonać poprawkę na wiosnę A z racji iż mamy już listopad a pszenica dopiero wyszpilkowala to czy Waszym zdaniem jest sens teraz próbować walczyć flufenacetem czy może odpuścić już jesień i zostawić to na wiosnę?
Witam pryskalem dzisiaj pszenżyto i przez pomyłkę dałem za małą dawkę qelexu czyli powinno byc 0,25 a ja dałem 0,2...mogę tak zostawić czy nie obędzie się bez poprawki czymś?pozdrawiam
Quelexu dałem za mało a Naceto tak jak powinno być,działka 5 hektarów,wspypalem setkę quelexu właśnie a nie 125,sam nie wiem jak to się stało ale się stało,co radzisz?
@@k.nowacki8189 To zależy od tego ile chwastow masz na polu. Bodziszki, maki, chabry, przytulia - jeżeli tych chwastow masz dużo, to być może Twój błąd będzie Cie kosztował małą poprawkę na wiosnę, ale nie jest to takie pewne. Poczekaj spokojnie do marca i daj znać
Mieszanina prosulfokarbu i diflufenikanu w fazie bbch 11 "opaliła" liść. 10 dni pszenica była żółto -zielona. W tamtym roku chlorotoluron z diflufenikanem efekt ten sam, ale super skuteczny. Teraz wydaje mi się, że będzie poprawka...oby nie
Te dwie substancje nie do końca się lubią. Opalenia lisci są dosyć powszechne, szczególnie jeżeli te dwie substancjevsa w tym samym produkcie (I to mimo małej dawki dff)
@@mateuszszot4458 I tak, i nie. Wszystko zależy od późniejszych warunków. Jeżeli będą skrajnie złe, to na pewno wpłyną. Na tak wczesnym etapie trudno jasno wnioskować. Ale każdy stres to stres, niemniej obecna faza nie jest krytyczna dla rozwoju roślin.
Jestem w podobnej sytuacji - prosulfokarb + metrybuzyna (50g) + 50g DFF pszenicę przytrzymało, a na lżejszej ziemi przyżółkła. Czekam na deszcz, ma być ciepło i korzystając z sytuacji planuję zabieg mikro + perytroid + azoksystrobinki z 80g-100g (pod warunkiem, że popada) zabezpieczająco i będzie lux :)
Zgodnie z prawem to nie, ponieważ nie ma rejestracji;) A w praktyce sam tebukonazol za dużo Tobie nie da. Najczęściej jesienią możemy obserwować mączniaka lub septorioze (w pszenicy) czy pasiastosc lisci jeczmienia. Coś co biologicznie teraz miałoby sens to proquinazyd, protiokonazol, fenpropidyna, prochloraz (wycofany, można było kupić do 1.10)
@@annakrysia683 Fenpropidyna te 300g musi iść. Jak chcesz, żeby dłużej działało zapobiegawczo to proquinazyd będzie lepszy. Prochloraz co najmniej 300g. Ale to też wszystko zależy jakie choroby są
Tydzień temu w poniedziałek opryskalem jęczmień ozimy flufenacetem, diflufenikanem oraz tribenuronem. Zauważyłem, że liście jęczmienia po dff'ie trochę się przebarwiły. Dzisiaj chciałem jechać z mikro dokładając dodatkowo 0,25l morfoliny oraz aminokwasów. Taki odstęp czasu od odchwaszczania będzie wystarczający na zastosowanie aminokwasów? Pozdrawiam
@@epole_kanal Dzięki 😃. Niestety pogoda pokrzyżowała plany i nie udało się opryskać. Mógłby Pan powiedzieć jeszcze czy jeśli wykonam zabieg mikro z morfolina i po ok 3-4 godzinach spodnie ok 0,5-1 mm obniży to skuteczność zabiegu?
@@michal-_ wszystko zależy od formulacji produktu. A tych jest tyle ile... produktów. Więc sorry, ale ciężko jednoznacznie stwierdzić. Ale 3-4h to sporo czasu więc bym się o to nie martwił
@@radosawfurtak5420 Możesz użyć tych, które wymieniłeś, ale nie w tak później fazie. Jeczmien Ci już strzela w pęd? ;) Nalistnie: Arylex, florasulam czy inne sulfonylomoczniki (tribenuron metsulfuron)
@@radosawfurtak5420 No to odpowiadając na pierwsze pytanie, zazwyczaj produkty oparte na flufenacecie mają stosowanie do 3liscia. Jeżeli zboże Ci się krzewi, a chwasty dopiero wschodzą to zastosowanie tego produktu biologicznie bedzie skuteczne, ale poza etykietą, czyli niezgodnie z prawem.
Czy rosa przeszkadza? Jeżeli produkt ma tylko substancje doglebowe to nie (ale takich malo), a jak ma również zwalczać nalistnie, to lepiej żeby ta rosa była jak najmniejsza (adiuwant nie jest głupim pomysłem w tym przypadku). Nieudolnością polskich etykiet jest to, że mówią o stosowaniu w kontekście fazy rozwojowej rośliny uprawnej, a nie chwastow. Stad mogę Ci zalecić stosowanie zarejestrowanego herbicydu w fazie krzewienia. Idzie zimno, ostatni dzwonek na skuteczny zabieg. Quelex da rade... Możesz też zwalczyć miotke, a dwuliscienne poprawic wiosną. Patrząc za okno, to nie jest glupi pomysl
Jaki adiuwant polecasz? Czyli na quelex nie za zimno ( temperatura minimalna 1-2°C). Wg Ciebie quelex nie całkiem załatwi dwuliścienne ( są spore) i przewidujesz poprawkę? Czyli rosa na zbożach podczas odchwaszczania teraz lub wiosną nie powoduje przypaleń? Przy doglebówkach, wiem z doświadczenia w qq i ziemniakach, że ziemia musi być wilgotna, a jak to jest w zbożach? Pozdrawiam
@@tomaszzbien4784 adiuwant nieolejowy, taki który typowo zwilży lisc (jest tego dużo na rynku, ważne żeby to nie był olej). Quelex działa od 2st C. Jak zastosujesz cały pakiet Quelex Complex to zwalczysz chwasty, nawet jak będą trochę większe (tak do 4 lisci wlasciwych). O poprawce wiosennej pisałem w wariancie jakbyś chciał teraz tylko zwalczać miotle (np chlorotoluronem flufenacetem czy prosulfokarbem)
Jeszcze jedno pytanko, czy quelex kompleks można stosować we wszystkich oziminach i w fazie krzewienia, bo w ulotce naceto jest tylko pszenica i jęczmień oraz, że stosować do trzech liści?
@@tomaszzbien4784 wg najnowszej rejestracji: pszenica oz, pszenzyto oz, żyto oz, jeczmien ozimy. Fazowo niestety jest rozjazd. Sam Quelex nawet do 2 kolanka, ale Naceto do 3liscia.
@@andrzejlesiak3529 Adekwatna sytuacja jak z miotłą. Jeżeli nie jest odporny na sulfonylomiczniki, to powinien być zwalczony (chyba, że wyjdzie po zabiegu, to wtedy może nie być 100%)
Mądrego to i warto posłuchać 😊
Bardzo dobrze wszystko wytłumaczone 👍
Film jak zawsze dobry ogólnie odchwaszczam zboża tylko na jesień bez poprawek ( chyba że po kukurydzy to wiosną jak tylko warunki pozwalają) i są stosowane różne opcje expert met +dff+tribi, qelex pak, a w tym roku lentipur+dff+pontos+tribi przyszły tydzień ma być fajny pogodą a więc chłopy pryskać się nie oglądać 😅 każdy walczy z innym chwastem u nas w gospodarstwie jest problem z bodziszkiem
Miło się słucha😉
Dzieki Mateusz :)
Ciekawy odc
Dzieki :)
Ogólnie dobry film. W zeszłym roku poszły dwie kombinacje, połowa areału bacara trio a druga połowa quelex comlpet pak. Skuteczność obu preparatów bardzo zbliżona jednak nie obyło się bez poprawki wiosennej (jakimś cudem dymica pospolita przetrwała). W tym roku również zastosowałem quelex i bacare. Pozdrawiam
Dymnica jest chwastem jarym, najprawdopodobniej wzeszła wiosną. Ani flufenacet, dff czy metrybuzyna jej nie zwalczają, więc nie wstrzymały jej kiełkowania. Arylex tnie ja bardzo dobrze, ale działa nalistnie, więc wiosną już nie mógł zadziałać jak wzeszla :)
@@epole_kanal a czy jest jeszcze jakis środek do ograniczenia perzu w pszenicy?
@@tomasz3238 Był Attribut, ale nie wiem czy jest w handlu
@@epole_kanal będzie podobno dostępny wiosna.. na ten moment nie do dostania
@@tomasz3238 stosowałem w tym roku. W dawce 100g/ha po perzu nie było ani śladu.
Kolejne pytanie.., czy mszyce w rzepaku w tym momencie zwalcze zwykłą kontaktową ? Czy lepiej zastosować acetamipryt (inazoma) substancje systemową ??? Również dziekuje za odpowiedź, z góry dziękuję i pozdrawiam redakcję. Paweł kawał dobrej roboty !!! Wasze filmy to kopalnia wiedzy.
Kontaktowo zwalczysz tylko w momencie zabiegu i tylko na tej stronie liścia, gdzie dojdzie oprysk. Zabieg systemiczny, jeżeli tylko jest połączony z kontaktem (Tak jak w środku, którym napisales) jest lepszym wyjściem, ponieważ krąży w sokach roślin. Dzięki za opinie:)
Bardzo fajny odcinek Ja w tamtym roku stosowalam battle delta 600 sc i miotly nic nie bylo nie wiem czy w tym roku tak samo zastosowac ten srodek czy jednak zmienic jak tak to prosze o odpowiedz i podac cos innego do zasosowania
e-pole prosze o odpowiedz
Na miotle i kilka innych chwastow jest to ok rozwiązanie, ale jak masz sporo chabra, maków, bodziszki czy nawet samosiewy rzepaku, to może nie wystarczyć. I wtedy trzeba będzie coś dołożyć do tego, albo zastosować inne rozwiązanie (chociażby wspomniany w filmie Quelex Complex Pak)
Odnośnie Quelex Pak to czy nie lepiej byłoby zastosować oddzielnie Naceto na pierwszy liść, a później Quelex? W tym roku na pierwszy liść w jęczmieniu były idealne warunki do oprysków doglebowych, ale nie było jeszcze chwastów dwuliściennych. Przy drugim liściu zaczęły pojawiać się dwuliścienne, ale zrobiło się bardzo sucho. Dopiero na początku krzewienia jęczmienia trochę popadało, ale miotła miała już 2-3 liście. Dodałem do Quelex Paka flufenacetu na 140 g/ha. Na razie, tydzień po oprysku, dwuliścienne ładnie pozwijało, miotła póki co bez objawów.
Gdybys tak zrobil, to błędu nie popełnisz. Ba, świadczy to o tym, że jesteś świadomy działania herbicydów w zależności od warunków pogodowych. Z doświadczenia jednak, Quelex Complex Pak ma wysoką skuteczność przy jednorazowym stosowaniu (2-3 lisc). Jednak jesienią warunki wilgotnościowe gleby, nawet gdy jest pozornie sucho, są często wystarczajace.
Cześć Paweł, mam pytanie.., a mianowicie czy bacara trio zwalczyć mi w pszenicy ozimej samisiewy rzepaku ( duże rośliny pozostałe między przejazdami talerzowki) dodam, że bacara zastosowana w ilości 0,5 litra na hektar. Z góry dziękuję za odpowiedź
Jeżeli to są duże rośliny rzepaku to małe szanse, żeby zwalczyła.
Szanowni koledzy proszę o radę dotyczącej opóźnionego siewu pszenicy ozimej dot. głębokości siewu i czy warto wałować pole po siewie (jeśli chodzi o wilgoc na polu jest na bardzo dobrym poziomie)
Głębokość zależy od typu gleby, ale celuj między 2cm (cięższe gleby), a 4cm (lekkie). A co do wałowania, jeżeli nie masz ciężkiej gleby, to przy dobrej wilgoci w glebie ten zabieg może przyspieszyć wschody o 1-2 dni. Jaki rejon?
@@epole_kanal centrum powiat kutnowski gleba III- IVa gleba nie należy to najcięższej
Witam, do kiedy można pryskać quelexem? Jest już miesiąc po siewie, czy jest teraz sens pryskać czy czekać do wiosny? Tym ze jest duże nasilenie chwastów .
Najlepiej do fazy 3 lisci (jeżeli chodzi o quelex complex pack). Jak będzie więcej, to biologicznie nadal powinno być skutecznie (jednak ważne, zeby trzymac sie zalecen). Jest super pogoda, jedz w najbliższym czasie.
Witam mam pytanie odnośnie T0 na jesieni chciał bym zastosować w pszenżycie i pszenicy ozim
Czy mógł bym zastosować Andros 0,3 l ? W jakiej fazie rozwojowej można stosować i przy jakiej temperaturze ? Chyba ze jest jakiś inny środek
Pozdrawiam
Dwa lata temu wraz z kwalifikowana pszenica przyjechała stokłosa na jedno pole. Teraz na tym polu były ziemniaki a następnie bexorkowo zasiana pszenica która aktualnie jest w fazie szpilki i tutaj moje pytanie czy już jesienia można w jakiś sposób walczyć z ewentualną stokłosa?? Jeśli tak to jakie najlepiej substancje zastosować i w jakich dawkach? Spotkałem się z opinią iż flufenacet w dawkach powyżej 200 gr zwalcza jeseina stokłosa. Czy to prawda?
Wysokie dawki flufenacetu ograniczają rozwój stokłosy, ale ogólnie nie jest to super skuteczne rozwiazanie. Bracia Czesi stosują niskie dawki piroksulamu (9-10g) na jesień od fazy 3 lisci pszenicy, m.in także na stoklose. W Polsce prawnie nie można tego stosować (brak rejestracji jesiennej)
@@epole_kanal no właśnie z tego co się orientuję mimo jesiennego zabieg flufenacetem często i tak trzeba wykonać poprawkę na wiosnę A z racji iż mamy już listopad a pszenica dopiero wyszpilkowala to czy Waszym zdaniem jest sens teraz próbować walczyć flufenacetem czy może odpuścić już jesień i zostawić to na wiosnę?
Witam pryskalem dzisiaj pszenżyto i przez pomyłkę dałem za małą dawkę qelexu czyli powinno byc 0,25 a ja dałem 0,2...mogę tak zostawić czy nie obędzie się bez poprawki czymś?pozdrawiam
Jestes pewien? W pakiecie masz Quelex, którego powinieneś dac 25g oraz Naceto lub Ikar w dawce 0,25l. Którego dałeś mniej?
Quelexu dałem za mało a Naceto tak jak powinno być,działka 5 hektarów,wspypalem setkę quelexu właśnie a nie 125,sam nie wiem jak to się stało ale się stało,co radzisz?
@@k.nowacki8189 To zależy od tego ile chwastow masz na polu. Bodziszki, maki, chabry, przytulia - jeżeli tych chwastow masz dużo, to być może Twój błąd będzie Cie kosztował małą poprawkę na wiosnę, ale nie jest to takie pewne. Poczekaj spokojnie do marca i daj znać
@@epole_kanal ok dzięki tak zrobię,pozdrawiam
Mieszanina prosulfokarbu i diflufenikanu w fazie bbch 11 "opaliła" liść. 10 dni pszenica była żółto -zielona. W tamtym roku chlorotoluron z diflufenikanem efekt ten sam, ale super skuteczny. Teraz wydaje mi się, że będzie poprawka...oby nie
Te dwie substancje nie do końca się lubią. Opalenia lisci są dosyć powszechne, szczególnie jeżeli te dwie substancjevsa w tym samym produkcie (I to mimo małej dawki dff)
@@epole_kanal czy te opalenia mają wpływ na dalszy rozwój roślin?
@@mateuszszot4458 I tak, i nie. Wszystko zależy od późniejszych warunków. Jeżeli będą skrajnie złe, to na pewno wpłyną. Na tak wczesnym etapie trudno jasno wnioskować. Ale każdy stres to stres, niemniej obecna faza nie jest krytyczna dla rozwoju roślin.
Jestem w podobnej sytuacji - prosulfokarb + metrybuzyna (50g) + 50g DFF pszenicę przytrzymało, a na lżejszej ziemi przyżółkła. Czekam na deszcz, ma być ciepło i korzystając z sytuacji planuję zabieg mikro + perytroid + azoksystrobinki z 80g-100g (pod warunkiem, że popada) zabezpieczająco i będzie lux :)
Witam czy tebukonazol mogę zastosować na t0 w oziminach,jeśli tak to w jakich dawkach jęczmień ozimy i pszenica ozima.
Zgodnie z prawem to nie, ponieważ nie ma rejestracji;)
A w praktyce sam tebukonazol za dużo Tobie nie da. Najczęściej jesienią możemy obserwować mączniaka lub septorioze (w pszenicy) czy pasiastosc lisci jeczmienia. Coś co biologicznie teraz miałoby sens to proquinazyd, protiokonazol, fenpropidyna, prochloraz (wycofany, można było kupić do 1.10)
@@epole_kanal jaka dawka prochlorazu lub fenpropidyna będzie skuteczna w takim terminie?
@@annakrysia683 Fenpropidyna te 300g musi iść. Jak chcesz, żeby dłużej działało zapobiegawczo to proquinazyd będzie lepszy. Prochloraz co najmniej 300g. Ale to też wszystko zależy jakie choroby są
@@epole_kanal przede wszystkim mączniak, septorioza. Proquinazid w jakiej dawce.?
@@annakrysia683 Co najmniej te 30g, a jak warunki będą sprzyjające do rozwoju to nawet i 40g
Jak sobie poradzić ze stokłosa jaka substancja i w jakiej dawce ?
Piroksulam wiosną, 240g substancji jednorazowo, albo 2x120g (lepiej dla zboża, jedna duza dawka potrafi przytrzymac). Np. Nomad, Corello
Rozumiem a jeżeli chodzi o jesień czy jest jakaś substancja żeby ograniczyć jej występowanie?
@@kondzio3769 bracia Czesi stosują 120g piroksulam, ale oni mogą ;) od 3 liścia pszenicy. W PL brak rejestracji
Tydzień temu w poniedziałek opryskalem jęczmień ozimy flufenacetem, diflufenikanem oraz tribenuronem. Zauważyłem, że liście jęczmienia po dff'ie trochę się przebarwiły. Dzisiaj chciałem jechać z mikro dokładając dodatkowo 0,25l morfoliny oraz aminokwasów. Taki odstęp czasu od odchwaszczania będzie wystarczający na zastosowanie aminokwasów?
Pozdrawiam
Będzie ok, tylko pamiętaj, że morfolina na przeżółkniete rośliny nie bedzie wchlaniac się idealnie.
@@epole_kanal Dzięki 😃. Niestety pogoda pokrzyżowała plany i nie udało się opryskać. Mógłby Pan powiedzieć jeszcze czy jeśli wykonam zabieg mikro z morfolina i po ok 3-4 godzinach spodnie ok 0,5-1 mm obniży to skuteczność zabiegu?
@@michal-_ wszystko zależy od formulacji produktu. A tych jest tyle ile... produktów. Więc sorry, ale ciężko jednoznacznie stwierdzić. Ale 3-4h to sporo czasu więc bym się o to nie martwił
@@epole_kanal Dziękuje jeszcze raz 😃
Expert met+ dff można stosować w jęczmieniu przy fazie bbch 30-31?
Żaden produkt z tymi substancjami nie ma takiej późnej fazy stosowania. 1-3 lisc, tym bardziej, że są to substancje doglebowe
@@epole_kanal to jakich substancji użyć nalistnie aby odchwaścić na jesień ?
@@radosawfurtak5420 Możesz użyć tych, które wymieniłeś, ale nie w tak później fazie. Jeczmien Ci już strzela w pęd? ;)
Nalistnie: Arylex, florasulam czy inne sulfonylomoczniki (tribenuron metsulfuron)
@@epole_kanal moj błąd .. faza krzewienia
@@radosawfurtak5420 No to odpowiadając na pierwsze pytanie, zazwyczaj produkty oparte na flufenacecie mają stosowanie do 3liscia. Jeżeli zboże Ci się krzewi, a chwasty dopiero wschodzą to zastosowanie tego produktu biologicznie bedzie skuteczne, ale poza etykietą, czyli niezgodnie z prawem.
Pytanie takie czy w całości zwalczania chwastów jesteśmy zastąpić quelex complet pak mieszaninę metrybuzyna flufenacet dff i chlorotoluron?
Z chabrem i samosiewami rzepaku mimo wszystko może być problem
👍
👏🏼👏🏼👏🏼
Jaki herbicyd polecasz na jesień w fazie krzewienia? Czy rosa na zbożach przeszkadza w odchwaszczanie?
Czy rosa przeszkadza? Jeżeli produkt ma tylko substancje doglebowe to nie (ale takich malo), a jak ma również zwalczać nalistnie, to lepiej żeby ta rosa była jak najmniejsza (adiuwant nie jest głupim pomysłem w tym przypadku). Nieudolnością polskich etykiet jest to, że mówią o stosowaniu w kontekście fazy rozwojowej rośliny uprawnej, a nie chwastow. Stad mogę Ci zalecić stosowanie zarejestrowanego herbicydu w fazie krzewienia. Idzie zimno, ostatni dzwonek na skuteczny zabieg. Quelex da rade... Możesz też zwalczyć miotke, a dwuliscienne poprawic wiosną. Patrząc za okno, to nie jest glupi pomysl
Jaki adiuwant polecasz? Czyli na quelex nie za zimno ( temperatura minimalna 1-2°C). Wg Ciebie quelex nie całkiem załatwi dwuliścienne ( są spore) i przewidujesz poprawkę? Czyli rosa na zbożach podczas odchwaszczania teraz lub wiosną nie powoduje przypaleń? Przy doglebówkach, wiem z doświadczenia w qq i ziemniakach, że ziemia musi być wilgotna, a jak to jest w zbożach? Pozdrawiam
@@tomaszzbien4784 adiuwant nieolejowy, taki który typowo zwilży lisc (jest tego dużo na rynku, ważne żeby to nie był olej). Quelex działa od 2st C. Jak zastosujesz cały pakiet Quelex Complex to zwalczysz chwasty, nawet jak będą trochę większe (tak do 4 lisci wlasciwych). O poprawce wiosennej pisałem w wariancie jakbyś chciał teraz tylko zwalczać miotle (np chlorotoluronem flufenacetem czy prosulfokarbem)
Jeszcze jedno pytanko, czy quelex kompleks można stosować we wszystkich oziminach i w fazie krzewienia, bo w ulotce naceto jest tylko pszenica i jęczmień oraz, że stosować do trzech liści?
@@tomaszzbien4784 wg najnowszej rejestracji: pszenica oz, pszenzyto oz, żyto oz, jeczmien ozimy. Fazowo niestety jest rozjazd. Sam Quelex nawet do 2 kolanka, ale Naceto do 3liscia.
A czy Bizon jest dość skuteczny? W tym roku wszystkie oziminy robiłem tym opryskiem.
Jak nie masz miotły odpornej na ALS i jakiegoś wybitnego zapierd**u na polu to jest skuteczny :)
@@epole_kanal problem to raczej mam z chabrem - Chlorotoluron słabo sobie z nim raczej radzi
@@andrzejlesiak3529 Adekwatna sytuacja jak z miotłą. Jeżeli nie jest odporny na sulfonylomiczniki, to powinien być zwalczony (chyba, że wyjdzie po zabiegu, to wtedy może nie być 100%)
To czuje że na wiosnę poprawka
@@andrzejlesiak3529 W jakiej fazie robiłeś zabieg?
Beflubutamid też zwalcza miotłę zbożową, a nie był wymieniony