Bardzo podoba mi się motyw leśnego strażnika, który czyni tą pastę dużo bardziej nieszablonową. Swietna jest również cała opowieść w tle o opuszczonej wiosce. Świetne
Uwielbiam Pana ! Już słucham od wielu miesięcy ten głos jest niesamowity wow ! Mieszkam w USA i jeżdżę truckiem z mężem po USA , to jest nasza praca i Pan nam umila jazdę w pracy Tak , lubię te scary opowieści , ale też słucham innych podcastów na prawdziwych faktach itd , Ale zawsze lubiłam horrory i scary story’s , także mam mieszankę tego co lubię dzięki TH-cam!!I teraz można wszystko obejrzeć i oglądać itd …dawno dawno temu tutaj tego nie było z Polski , było już w USA , ale lubię po Polsku opowieści , a szczególnie jak ktoś ma super głos do tego i może to dostarczyć ! Jeszcze raz dziękuje za super opowieści, z tymi Ratownikami słyszałam już i to jest fascynujące , bo ponoć tutaj mówią że to prawda ?? No kto wie tyle lasów i gór i nie dostępnych miejsc że aż strach tam iść 😮my widzimy dużo różnych miejsc z trasy , ale Trucks nie mogą tam jechać West Virginia , Pennsylvania, Oregon , Washington state i wiele innych wyglądają groźnie plus góry w Colorado , no USA ma wiele miejsc nie dla nas kierowców TIRa , ale wiedząc teraz co Pan opowiada to nie zamierzam tam jechać nawet na wakacje haha jestem już za stara na to ,ale uwielbiam słuchać historii o takich sprawach , no i prawdziwe kryminale Story Tak w USA było i jest dużo Seryjnych, ale Pana historie są inne trochę takie że nie prawdziwe,ale są bardzo ciekawe 👀 i dają dreszczyk tylko inny …rozpisałam się jak stara Baba , ale jest stara Baba haha no jutro zaczynam jazdę pierwsza rano to będę słuchać Pana opowieści i widzę że jest w miarę długi Yay ! Uwielbiam prowadzić nasz Big Rig 🚛 i słuchać Pana ,czas mile mija Dziękuję za to Pozdrawiam serdecznie! I czekam na więcej , chyba już odsłuchałam wszystko na Pana stronie do tyłu , i niektóre słucham jeszcze raz Tak ! Bo ja czasem zapomnę mam łapkę , ale nieraz nie dokończyłam itd to jadę jeszcze raz haha no to już koniec dyskusji 😊i czekam na nowe !🇵🇱🇺🇸❣️🚛
Świetna historia. Nie ma jakiś wielu zwrotów akcji czy gwałtownego strachu za to groza utrzymuje się przez całe opowiadanie, czuć klimat i w te godzinę można przyjemnie odpłynąć
Słucham Was od trochę ponad 4 lat Istnieją inne kanały, których główną, lub jedyną tematyką są creepypasty, ale MysteryTV to kanał, do którego teraz już wyłącznie przychodzę, jeżeli akurat mam ochotę posłuchać jakichś historyjek Niesamowite i z pewnością piękne jest, jak kanał ten nie traci na jakości, a materiały są wykonane w wysokiej jakości, z profesjonalnym sprzętem oraz co najważniejsze - lektorem Byłem świadkiem osiągnięcia 100 tysięcy subskrybcji i nie mogę się już doczekać, kiedy będę świadkiem osiągnięcia przez Wasz kanał miliona tychże subskrybcji Dziękuję i pozdrawiam
Pasta jest na prawdę spoko, język którym posługuje się autor nie żenuje i choć nie jest to mistrzostwo, na prawdę okej się słucha. Niesamowicie spodobała mi się poboczna historia tego regionu opowiadana bardzo klimatycznymi i dobrze napisanymi zapiskami, ogromny plus. Znalazło się jednak wiele nieścisłości, które w momencie pojawienia się, absolutnie wybijały z immersji. Mam nadzieję, że nie potraktujesz tego jako złośliwość czy przytyk. Masz potencjał i praca nad tego typu wpadkami pozwoli tworzyć wspaniałe dzieła. - Czy na prawdę chcemy uwierzyć, że to normalne nie zabierać żadnego telefonu satelitarnego na taką podróż? Cały czas o tym myślałem i całkiem bawiło. - Serio ziomek się nie obudził, gdy aż cztery opony w jego TERENOWYM samochodzie pękły? To nie jest bez głośne jak spuszczenie powietrza z materaca. - Główny bohater w taką podróż nie zabiera ze sobą paliwa stałego, flar, Chemicznych ocieplaczy ciała? Chemicznych wojskowych podgrzewaczy konserw? Było zaznaczone, że jest doświadczony w samotnych wędrówkach w najdziksze tereny więc takie błędy po prostu zastanawiają. - dlaczego po dojściu na galerię wieży radiowej nie próbuje w jakikolwiek sposób rozpalić ognia, podgrzać konserwę, ogrzać się, powinien mieć skoro z auta wziął najpotrzebniejsze rzeczy. Na wieży powinien być bezpieczny od kreatury bo jej ciało fizycznie nie byłoby w stanie korzystać z drabiny. ( fakt, że główny bohater jakkolwiek w takim wyczerpaniu do owej wieży dotarł i się na nią wspiął z ekwipunkiem jest niesamowicie groteskowy) - Jak to się stało, że strażnik który przybył ochronić ludność miał ze sobą tylko pistolet? Gdybam: normalnym ludzkim odruchem byłoby ustawienie się w rogu piwnicy czekając aż potwór wparuje, aby oddać z bliskiej odległości najwięcej strzałów, Strażnik nie wiedział o nadprzyrodzonej naturze tego stwora, dlaczego więc nie spróbował?
Dzięki za opinie! ❤❤❤ Masz rację, jest tu wiele niedoróbek, o których niestety zapomniałem. Co do pękających opon, to bylo akurat zaznaczone, ze bohater spał w pewnej odległości od niego. Poza tym wśród wiatru itp, mógł po prostu nie usłyszeć, ale co do reszty, przyznam ci rację. Najgorzej zrealizowana czescia jest chb motyw samego dziennika, który jakims cudem zostal znaleziony przez bohatera, ale juz nie przez policję, no ale... Bez niego cala historia nie mialaby sensu, wiec pozwoliłem sobie na kompromis. Bardzo doceniam, ze az tak bardzo się rozpisales. Wszelkie opinie znacza dla mnie bardzo wiele, tak wiec stukrotne dzieki stary 😁😁😁, a przy okazji, zapraszam do obczajenia mojej autorskiej playlisty Borys Bielecki- Creepypasty, gdzie w szczególności polecam ,,Thalassophobie,,
@@Borys_kielecki2345 Taak, specjalnie pominąłem rzeczy, bez których pasta nie mogłaby powstać no bo w końcu to CreepyPasta, nie realistyczny dziennik historyczny
Wypisałeś rzeczy które wybiły Cię z immersji, czy błędy autora od wielu myślników, ale wystarczy przyjąć że wykazał się brakiem profesjonalizmu, źle przygotował, a teraz płaci za to swoją cenę. Moim zdaniem z tym założeniem łatwiej się słucha, niż irytując się przy każdej sytuacji która mogła zostać rozegrana lepiej
Uwielbiam tego typu chistori typu postać jest teraz i opowiada z drugiej ręki c historię przeszłych losuw ludzi ogarniętych koszmarem i swojom własnym c historię
Nareszcie się nie zawiodłem dosłownie takie pasty lubię najbardziej szkoda że jeszcze listy zasad nie ma jakiś tylko to z ogniem ale jest naprawdę dobra ❤
Phi też mi coś 4 ręki Bies ! Wystarczy Kisaragi Saye Blood-C ona bez trudu zarżneła by tego potwora niezależnie od tego z którego piekła się wydostała !
dopracowana..?? no chyba sobie jaja robisz.....samo zakonczenie to jakas porazka.....jeszcze mozna zrozumiec ze spisalby to wsyzstko bedac na wiezy przekaznikowej.....jednak on do niej nie dotarl....nie wszedl na sama gore tylko skoczyl gdy na nia wchodzil.....co oznaczaloby ze ostatnie slowa pisal na drobinie
R E W E L A C J A! Naprawdę fenomenalna historia. Jedna z lepszych past jakie słyszałem. Jest las, jest dzika przyroda, jest tajemnicza bestia, nadprzyrodzona siła i umiejętnie budowane uczucie niepokoju. Wielkie brawa dla autora i lektora. Takich past chciałbym słuchać jak najwięcej! Dziękuję!
Ciekawe opowiadanie, z potencjałem na niezłą książkę. Tymbardziej szkoda, że zakończone w taki bezmyślny sposób. Przemarznięty i śmiertelnie zagrożony bohater w pierwszej kolejności zamiast sprawdzić radiostację, woli spędzić godziny na spisywaniu całej historii z detalami - serio?
36:00 pewnie, zamiast natychmiast zasypać ognisko bohater ładuje się w rozważania nad ostatnimi chwilami gościa, który wyraźnie zaznaczył "nie rozpalaj ogniska, bo monstrum Cię dorwie"
Początek nie specjalnie wróżył coś ciekawego Ale później odnaleziony dziennik opuszczona osada i rozterki glównego bohatera spowodowały iż słuchałem z ogromnym zainteresowaniem do samego końca pomimo iż temat lasów i leśnych potworów już dawno mi się przejadły
“Nie wiem, czy zdążę napisać wszystko co chcę”, pisze chłop w zagrożeniu życia, więc tylko dlatego, że autorowi brak wyobraźni, zaczyna opisywać całą historię wioski. To się nazywa świetna ekspozycja, równie leniwa co absurdalna nawet w fabule. Później okazuje się jednak, że sztuczka ze znalezieniem notatki ze wszystkimi informacjami odnośnie historii jest tak wyjątkowo ukochana przez autora, że pojawia się kolejny raz. Też oczywiście sama fabuła - zmielona papka z dziesiątek opowiadań, zbita tylko by udać “coś”, “cokolwiek”. Wygląd bestii, może i ciekawy, gdybym dziesiątki razy nie słyszał tego samego opisu - chuda, pazury, poroże, wykręcona. Ekwiwalent tolkienowskiego dziedzictwa w fantastyce.
Wiesz... Na yt napisano już tak dużo creepypast, ze jest juz coraz trudniejsze, zeby nie powtórzył się jakis watek z innej pasty, ktora przedtem sie pojawila
Zgadzam się z przedmówcą. Jak odsłuchasz dwustu past, to jaka jest szansa że kolejna będzie czymś zupełnie nowym i niepowtarzalnym? Prawie żadna. Zawsze będą powtórki. A wygląd bestii? Jest ona tym czego się boimy. Duża, nienaturalna abominacja zawierająca nieliczne zwierzęce cechy. Pasta broni się bardzo dobrze, znam dużo O WIELE gorszych
@@Mistrz-mw4dbA ja się śmiem niezgodzić, dlatego, że argumentacja typu "napisano już wszystko, tłumaczmy brak oryginalności" jest po prostu denna. Jaka szansa jest, że dwie pasty będą inne? Nie mam pojęcia, i najpewniej nikt nie ma. A jeżeli stwierdzę, że jeżeli włączę kolejną pastę to będzie ona na 83% czymś nowym i oryginalnym, to co to zmienia w naszej rozmowie? Co wnosi do dyskusji? Nic i ma się do nijak do nijakości samej argumentacji. Z resztą, to nie był główny punkt mojej krytyki, nie był to nawet powód do napisania komentarza. Gdyby nie to, że sama pasta jest sklecona na kolanie, z jakichś mglistych "nibyfajnych" wątków powstałych po przesłuchaniu dziesiątek past, nie napisałbym nic. Dziury fabularne, problemy z ekspozycją, epigonizm, bezsens narracji pierwszoosobowej - to są problemy tej pasty, która ponoć się broni bardzo dobrze.
@@haydarabad5846 nie był to główny punkt Twojej krytyki, zgadza się. Był to jedyny punkt z którym się nie zgadzam, dlatego tylko o nim wspomniałem. I może faktycznie trochę za bardzo mnie ukłuł. Jakieś pół roku temu sam próbowałem napisać powieść. Bez żadnych inspiracji, czy plagiatu - nie miałbym skąd, nie oglądam filmów i seriali. A komukolwiek bym o niej nie opowiedział, reakcje były w stylu "oo, to motyw z ghost ridera. A coś takiego widziałem w undertale. Ta postać przypomina mi X charakter z X anime. I tak dalej i tak dalej. Nie oglądałem/nie grałem w żadną z tych rzeczy, a ludzie i tak uważają że za bardzo się nimi inspiruję. Dlatego może trochę za bardzo denerwuje mnie wytykanie komukolwiek powtarzalności. Napisz własną, oryginalną pastę a ludzie i tak uznają ją za zlepek 20 innych. A i jeszcze jedno. Ten komentarz pisałem zaraz po odsłuchaniu pasty która zrobiła na mnie do te wrażenie. Potem przeczytałem ich jeszcze parę. I zgadza się, obiektywnie pasta nie broni się tak dobrze jak na początku twierdziłem
Z tej strony autor ( powyższej, oraz tej wspomnienej pasty) w tamtym wypadku byla to Arizona, nie Alaska, ale w sumie sam miałem pomysł, żeby zrobić z tej pasty kontynuację tamtej, bo obie są w bardzo podobnej stylistyce. Mam nadzieję, że się podobało 😁
moim skromnym zdaniem istota z opowieść doskonale wiedziała do czego służy drabina gdybym ja istniała na długo przed pojawieniem się człowieka aż do dzisiejszych czasów na pewno bym wiedziała do czego służy większość przedmiotów służących na zewnątrz a wahała się dlatego że nie wiedziała czy stara zardzewiała drabina jest wstanie utrzymać ciężar istoty o takich gabarytach
Zajadałem się oscypkiem i tu naglę besta z północy wielka i włochata eyskakuję na mnie i ucieka po kilku dniach gdy wyrwało się z mego uścisku gdy szłem po słoik
Tak średnio dopracowane merytorycznie. Bohater zaopatruje się w podstawowy sprzęt na miejscu, nie potrafi korzystać z mapy i kompasu, nie wspominając już o paleniu ognisk....i ta akcja z pociągiem, zdecydowanie za dużo filmów. Debilnych filmów.
Bylo to wytlumaczone w dalszej części historii. Jako strażnik lasu, istota byla wrogo nastawiona wobec ludzi za dewastację części jej lasu w celu postawienia tam wioski, i dlatego na nią wskazała.
Trochę mało logicznie zaczyna się ta historia. Samochód nawet z przebitymi wszystkimi oponami pojedzie. Gdyby bohater był rzeczywiście w ciężkim położeniu to mógłby i tak nim odjechać. Oczywiście było by to zgubne dla felg i pewnie były by zniszczone, no ale to nie jest tak, że auto było już całkiem zniszczone. Tak na upartego to podejrzewam, że te 80 kilometrów które go dzieliły od cywilizacji były by możliwie do przejechania. Na pewno było by to warte spróbowania w warunkach jakich był bohater.
@@Borys_kielecki2345 ale z tego co kojarzę to on na miejsce gdzie zaparkował dojechał asfaltową drogą. No chyba, że coś pomyliłem. Jak po śniegu to tak, rzeczywiście nie pojechało by
Co za głupota ma broń i auto które działa tylko ma przebite opony mniejsza z tym ze mogl jechać na felgach w odpalonym cieplym aucie z bronia bylo by bezpieczniej mimo wszystko
Bardzo podoba mi się motyw leśnego strażnika, który czyni tą pastę dużo bardziej nieszablonową. Swietna jest również cała opowieść w tle o opuszczonej wiosce. Świetne
Dziękujemy.
Uwielbiam Pana ! Już słucham od wielu miesięcy ten głos jest niesamowity wow ! Mieszkam w USA i jeżdżę truckiem z mężem po USA , to jest nasza praca i Pan nam umila jazdę w pracy Tak , lubię te scary opowieści , ale też słucham innych podcastów na prawdziwych faktach itd , Ale zawsze lubiłam horrory i scary story’s , także mam mieszankę tego co lubię dzięki TH-cam!!I teraz można wszystko obejrzeć i oglądać itd …dawno dawno temu tutaj tego nie było z Polski , było już w USA , ale lubię po Polsku opowieści , a szczególnie jak ktoś ma super głos do tego i może to dostarczyć ! Jeszcze raz dziękuje za super opowieści, z tymi Ratownikami słyszałam już i to jest fascynujące , bo ponoć tutaj mówią że to prawda ?? No kto wie tyle lasów i gór i nie dostępnych miejsc że aż strach tam iść 😮my widzimy dużo różnych miejsc z trasy , ale Trucks nie mogą tam jechać West Virginia , Pennsylvania, Oregon , Washington state i wiele innych wyglądają groźnie plus góry w Colorado , no USA ma wiele miejsc nie dla nas kierowców TIRa , ale wiedząc teraz co Pan opowiada to nie zamierzam tam jechać nawet na wakacje haha jestem już za stara na to ,ale uwielbiam słuchać historii o takich sprawach , no i prawdziwe kryminale Story Tak w USA było i jest dużo Seryjnych, ale Pana historie są inne trochę takie że nie prawdziwe,ale są bardzo ciekawe 👀 i dają dreszczyk tylko inny …rozpisałam się jak stara Baba , ale jest stara Baba haha no jutro zaczynam jazdę pierwsza rano to będę słuchać Pana opowieści i widzę że jest w miarę długi Yay ! Uwielbiam prowadzić nasz Big Rig 🚛 i słuchać Pana ,czas mile mija Dziękuję za to Pozdrawiam serdecznie! I czekam na więcej , chyba już odsłuchałam wszystko na Pana stronie do tyłu , i niektóre słucham jeszcze raz Tak ! Bo ja czasem zapomnę mam łapkę , ale nieraz nie dokończyłam itd to jadę jeszcze raz haha no to już koniec dyskusji 😊i czekam na nowe !🇵🇱🇺🇸❣️🚛
Świetna historia. Nie ma jakiś wielu zwrotów akcji czy gwałtownego strachu za to groza utrzymuje się przez całe opowiadanie, czuć klimat i w te godzinę można przyjemnie odpłynąć
matko boska, co to za rzułte lico?
@@KotWlasciwy karl von vadovitz
Słucham Was od trochę ponad 4 lat
Istnieją inne kanały, których główną, lub jedyną tematyką są creepypasty, ale MysteryTV to kanał, do którego teraz już wyłącznie przychodzę, jeżeli akurat mam ochotę posłuchać jakichś historyjek
Niesamowite i z pewnością piękne jest, jak kanał ten nie traci na jakości, a materiały są wykonane w wysokiej jakości, z profesjonalnym sprzętem oraz co najważniejsze - lektorem
Byłem świadkiem osiągnięcia 100 tysięcy subskrybcji i nie mogę się już doczekać, kiedy będę świadkiem osiągnięcia przez Wasz kanał miliona tychże subskrybcji
Dziękuję i pozdrawiam
Słucham od paru miesięcy i jak zwykle nie zawiodłem się 😁, jedno najlepszych opowiadań, niesamowicie wciągające
Najlepsza pasta ze wszystkich ktore ostatnio byly wrzucone. Super!
Kolejny mocny odcinek, dziękuję za każdy materiał który umila mi czas wolny ❤
Edit:
Mija dziś miesiąc od publikacji pasty. Już 50k wyświetleń!!! 🔥🔥🔥 Dzk widzowie za tak pozytywny odbiór ❤️❤️❤️
Podobało się? 😁
❤❤❤❤
Powodzenia ❤
@@magdalenakozowska5049dzięki ❤️❤️❤️
bracie nie będę ukrywać, dowaliłeś nieźle
Super opowiadanie, wspanialy lektor, gratulacje ❤pozdrawiam
Słuchane w Niedzielę ale dałem radę, nie trzeba dziękować. P.s miłego słuchania tym co słuchają tego dziś. ❤
Świetne, uwielbiam takie opowiadania
Pasta jest na prawdę spoko, język którym posługuje się autor nie żenuje i choć nie jest to mistrzostwo, na prawdę okej się słucha. Niesamowicie spodobała mi się poboczna historia tego regionu opowiadana bardzo klimatycznymi i dobrze napisanymi zapiskami, ogromny plus.
Znalazło się jednak wiele nieścisłości, które w momencie pojawienia się, absolutnie wybijały z immersji.
Mam nadzieję, że nie potraktujesz tego jako złośliwość czy przytyk. Masz potencjał i praca nad tego typu wpadkami pozwoli tworzyć wspaniałe dzieła.
- Czy na prawdę chcemy uwierzyć, że to normalne nie zabierać żadnego telefonu satelitarnego na taką podróż? Cały czas o tym myślałem i całkiem bawiło.
- Serio ziomek się nie obudził, gdy aż cztery opony w jego TERENOWYM samochodzie pękły? To nie jest bez głośne jak spuszczenie powietrza z materaca.
- Główny bohater w taką podróż nie zabiera ze sobą paliwa stałego, flar,
Chemicznych ocieplaczy ciała? Chemicznych wojskowych podgrzewaczy konserw?
Było zaznaczone, że jest doświadczony w samotnych wędrówkach w najdziksze tereny więc takie błędy po prostu zastanawiają.
- dlaczego po dojściu na galerię wieży radiowej nie próbuje w jakikolwiek sposób rozpalić ognia, podgrzać konserwę, ogrzać się, powinien mieć skoro z auta wziął najpotrzebniejsze rzeczy. Na wieży powinien być bezpieczny od kreatury bo jej ciało fizycznie nie byłoby w stanie korzystać z drabiny. ( fakt, że główny bohater jakkolwiek w takim wyczerpaniu do owej wieży dotarł i się na nią wspiął z ekwipunkiem jest niesamowicie groteskowy)
- Jak to się stało, że strażnik który przybył ochronić ludność miał ze sobą tylko pistolet?
Gdybam: normalnym ludzkim odruchem byłoby ustawienie się w rogu piwnicy czekając aż potwór wparuje, aby oddać z bliskiej odległości najwięcej strzałów,
Strażnik nie wiedział o nadprzyrodzonej naturze tego stwora, dlaczego więc nie spróbował?
Dzięki za opinie! ❤❤❤
Masz rację, jest tu wiele niedoróbek, o których niestety zapomniałem. Co do pękających opon, to bylo akurat zaznaczone, ze bohater spał w pewnej odległości od niego. Poza tym wśród wiatru itp, mógł po prostu nie usłyszeć, ale co do reszty, przyznam ci rację. Najgorzej zrealizowana czescia jest chb motyw samego dziennika, który jakims cudem zostal znaleziony przez bohatera, ale juz nie przez policję, no ale... Bez niego cala historia nie mialaby sensu, wiec pozwoliłem sobie na kompromis.
Bardzo doceniam, ze az tak bardzo się rozpisales. Wszelkie opinie znacza dla mnie bardzo wiele, tak wiec stukrotne dzieki stary 😁😁😁, a przy okazji, zapraszam do obczajenia mojej autorskiej playlisty
Borys Bielecki- Creepypasty, gdzie w szczególności polecam ,,Thalassophobie,,
@@Borys_kielecki2345 Taak, specjalnie pominąłem rzeczy, bez których pasta nie mogłaby powstać no bo w końcu to CreepyPasta, nie realistyczny dziennik historyczny
Wypisałeś rzeczy które wybiły Cię z immersji, czy błędy autora od wielu myślników, ale wystarczy przyjąć że wykazał się brakiem profesjonalizmu, źle przygotował, a teraz płaci za to swoją cenę. Moim zdaniem z tym założeniem łatwiej się słucha, niż irytując się przy każdej sytuacji która mogła zostać rozegrana lepiej
Świetna pasta, chyba najlepsza w ostatniego roku
Super pasta ❤dziękuję
Uwielbiam tego typu chistori typu postać jest teraz i opowiada z drugiej ręki c historię przeszłych losuw ludzi ogarniętych koszmarem i swojom własnym c historię
Świetne 👍👍👍🌹
Widać, że Leszy dotarł na Alaskę. Tematyka idealnie komponuje się z opowiadaniami Ratownika Górskiego. Fajne.
opis bardziej by mi pasował do biesa :)
Kawka, śniadanie, nowa pasta i do sprzątania 😊 pozdrawiam
Nareszcie się nie zawiodłem dosłownie takie pasty lubię najbardziej szkoda że jeszcze listy zasad nie ma jakiś tylko to z ogniem ale jest naprawdę dobra ❤
jeju, flaki z olejem, drętwa, ta forma w ogole do mnie nie trafia, sztuczna, szablonowa.
Tylko nie listy zasad... Masakra wszystkie takie same.
Mrozne, straszne, piekne !!! Dziekuje zdrowia zycze
Świetne
Phi też mi coś 4 ręki Bies ! Wystarczy Kisaragi Saye Blood-C ona bez trudu zarżneła by tego potwora niezależnie od tego z którego piekła się wydostała !
Świetna, dopracowana pasta. Dziękuję ❤❤❤
dopracowana..?? no chyba sobie jaja robisz.....samo zakonczenie to jakas porazka.....jeszcze mozna zrozumiec ze spisalby to wsyzstko bedac na wiezy przekaznikowej.....jednak on do niej nie dotarl....nie wszedl na sama gore tylko skoczyl gdy na nia wchodzil.....co oznaczaloby ze ostatnie slowa pisal na drobinie
,, z ulgą upadłem na ziemię, docierajac wreszcie na umieszczona na szczycie, niewielką platformę ".
Radzę uważniej słuchać, zanim zaczynasz oceniać 🤣
@@Schowanywszafie przecież dotarł na górę
Super ♡♡♡
Chyba nigdy mi się to nie znudzi, już słuchałem wszystkie pasty po kilka razy każda, a wciąż wciąga
Ja po kilkanaście a moja curka studiuje PRAWO.
R E W E L A C J A! Naprawdę fenomenalna historia. Jedna z lepszych past jakie słyszałem. Jest las, jest dzika przyroda, jest tajemnicza bestia, nadprzyrodzona siła i umiejętnie budowane uczucie niepokoju. Wielkie brawa dla autora i lektora. Takich past chciałbym słuchać jak najwięcej! Dziękuję!
Dzięki ❤ po więcej, zajrzyj na moją autorską playlistę
Borys Bielecki - Creepypasty
Kozak😮
W końcu coś może nie realnego, ale nie oderwanego zupełnie od rzeczywistości jak większość teraz dodawanych
Świetna Historia
Przypomina trochę Wendigo
Ciekawe opowiadanie, z potencjałem na niezłą książkę. Tymbardziej szkoda, że zakończone w taki bezmyślny sposób. Przemarznięty i śmiertelnie zagrożony bohater w pierwszej kolejności zamiast sprawdzić radiostację, woli spędzić godziny na spisywaniu całej historii z detalami - serio?
Pozdrawiam z Chicago. ;)
Uwielbiam samotne noce w lesie
Dzięki mordo jestem na spacerze i nie miałem czego słuchać
Najlepsza pasta jaka słuchałem w tym roku
Jak ja bym bez Was przetrwała podróż kilkunasto godzinną do domu 😅😁
Jakub mistrz
36:00 pewnie, zamiast natychmiast zasypać ognisko bohater ładuje się w rozważania nad ostatnimi chwilami gościa, który wyraźnie zaznaczył "nie rozpalaj ogniska, bo monstrum Cię dorwie"
Te rozważania były dosc dokladnie opisane, ale najprawdopodobniej wszystko to w jego głowie wydarzyło się w kilka sekund
Bardzo fajna
👏👏👏👏👏👏
Fajna historia ale absurdalnie brzmi że pękły opony a chłop się nie obudził
Ej to nie jest przypadkiem ta bestia z północy z filmu POLSKIEGO magnaci i czarodzieje ?
O kurwa
@@kubamazur3764 to nie kurwa tylko nacpany los
Nieeee to bestia z Istoty z Lasu. Po prostu wyemigrowała xD
@MichalDudek-ed9vx no gdyby żarcie Ci uciekało to też byś się wkurzył xD
Może być ta sama, spierdolił przed Stachem Jonesem
❤❤❤
Gicio!
Początek nie specjalnie wróżył coś ciekawego Ale później odnaleziony dziennik opuszczona osada i rozterki glównego bohatera spowodowały iż słuchałem z ogromnym zainteresowaniem do samego końca pomimo iż temat lasów i leśnych potworów już dawno mi się przejadły
🤘
Pare dni temu miałem myśli o podobnej wycieczce, tylko że coś cieplejszego ale na odludziu, teraz to ni chuja 😅
Spróbuj chlopa mięsem przekupić, może będzie bezpieczniej 😉
Jakby był głodny a nie zabijał żeby chronić teren to może cały bagażnik mięsa by starczył 😂
No I odrazu będzie się lepiej pracowało
Mam to samo 😂
Szejkkago 😂 cikago 😂
“Nie wiem, czy zdążę napisać wszystko co chcę”, pisze chłop w zagrożeniu życia, więc tylko dlatego, że autorowi brak wyobraźni, zaczyna opisywać całą historię wioski. To się nazywa świetna ekspozycja, równie leniwa co absurdalna nawet w fabule. Później okazuje się jednak, że sztuczka ze znalezieniem notatki ze wszystkimi informacjami odnośnie historii jest tak wyjątkowo ukochana przez autora, że pojawia się kolejny raz.
Też oczywiście sama fabuła - zmielona papka z dziesiątek opowiadań, zbita tylko by udać “coś”, “cokolwiek”. Wygląd bestii, może i ciekawy, gdybym dziesiątki razy nie słyszał tego samego opisu - chuda, pazury, poroże, wykręcona. Ekwiwalent tolkienowskiego dziedzictwa w fantastyce.
Szanuję Cię.
Wiesz... Na yt napisano już tak dużo creepypast, ze jest juz coraz trudniejsze, zeby nie powtórzył się jakis watek z innej pasty, ktora przedtem sie pojawila
Zgadzam się z przedmówcą. Jak odsłuchasz dwustu past, to jaka jest szansa że kolejna będzie czymś zupełnie nowym i niepowtarzalnym? Prawie żadna. Zawsze będą powtórki.
A wygląd bestii? Jest ona tym czego się boimy. Duża, nienaturalna abominacja zawierająca nieliczne zwierzęce cechy. Pasta broni się bardzo dobrze, znam dużo O WIELE gorszych
@@Mistrz-mw4dbA ja się śmiem niezgodzić, dlatego, że argumentacja typu "napisano już wszystko, tłumaczmy brak oryginalności" jest po prostu denna. Jaka szansa jest, że dwie pasty będą inne? Nie mam pojęcia, i najpewniej nikt nie ma. A jeżeli stwierdzę, że jeżeli włączę kolejną pastę to będzie ona na 83% czymś nowym i oryginalnym, to co to zmienia w naszej rozmowie? Co wnosi do dyskusji? Nic i ma się do nijak do nijakości samej argumentacji. Z resztą, to nie był główny punkt mojej krytyki, nie był to nawet powód do napisania komentarza. Gdyby nie to, że sama pasta jest sklecona na kolanie, z jakichś mglistych "nibyfajnych" wątków powstałych po przesłuchaniu dziesiątek past, nie napisałbym nic. Dziury fabularne, problemy z ekspozycją, epigonizm, bezsens narracji pierwszoosobowej - to są problemy tej pasty, która ponoć się broni bardzo dobrze.
@@haydarabad5846 nie był to główny punkt Twojej krytyki, zgadza się. Był to jedyny punkt z którym się nie zgadzam, dlatego tylko o nim wspomniałem. I może faktycznie trochę za bardzo mnie ukłuł. Jakieś pół roku temu sam próbowałem napisać powieść. Bez żadnych inspiracji, czy plagiatu - nie miałbym skąd, nie oglądam filmów i seriali. A komukolwiek bym o niej nie opowiedział, reakcje były w stylu "oo, to motyw z ghost ridera. A coś takiego widziałem w undertale. Ta postać przypomina mi X charakter z X anime. I tak dalej i tak dalej. Nie oglądałem/nie grałem w żadną z tych rzeczy, a ludzie i tak uważają że za bardzo się nimi inspiruję. Dlatego może trochę za bardzo denerwuje mnie wytykanie komukolwiek powtarzalności. Napisz własną, oryginalną pastę a ludzie i tak uznają ją za zlepek 20 innych.
A i jeszcze jedno. Ten komentarz pisałem zaraz po odsłuchaniu pasty która zrobiła na mnie do te wrażenie. Potem przeczytałem ich jeszcze parę. I zgadza się, obiektywnie pasta nie broni się tak dobrze jak na początku twierdziłem
💙🖤💚
Kontynuacja dziedzica ojcowskiego domu na Alasce 🙂 tytułu nie pamiętam ale ta chata mówi wszystko
Z tej strony autor ( powyższej, oraz tej wspomnienej pasty) w tamtym wypadku byla to Arizona, nie Alaska, ale w sumie sam miałem pomysł, żeby zrobić z tej pasty kontynuację tamtej, bo obie są w bardzo podobnej stylistyce. Mam nadzieję, że się podobało 😁
moim skromnym zdaniem istota z opowieść doskonale wiedziała do czego służy drabina gdybym ja istniała na długo przed pojawieniem się człowieka aż do dzisiejszych czasów na pewno bym wiedziała do czego służy większość przedmiotów służących na zewnątrz a wahała się dlatego że nie wiedziała czy stara zardzewiała drabina jest wstanie utrzymać ciężar istoty o takich gabarytach
teraz można grać w gierkę i słuchać
W co grasz? Jak w coś fabularnego to zostaniesz przekopany
biedna gierka
Rell minecraft jest grany na singlu i słuchamy🎉
Kurwa słucham was od 9 lat i to już nie to samo.😢😢
trochę zajeżdża istotą z lasu w szczególności kwestia terytorium i wątek badaczy
Tak, badacze byli tu celowym nawiązaniem do legendy 😉
Będzie ciąg dalszy?
Raczej nie przewiduję
Bestia z północy spaliła moją wioskę
O nie! Jesteśmy zgubieni.
Jedna z leszych opowieści na kanale
G E N I A L N E
To musi być Bies
Bies jest z mitologi Słowiańskiej.....stawiałbym na coś z wierzeń Rdzennych mieszkańców....Skinwalker czy Wendigo
Szkoda mi go😢
Opowieść jak z filmu Rytułał produkcji Netfilx
Ale to radio w końcu działało czy nie?
Celowo nie dalem odpowiedzi wprost, by sluchacz sam mogl mieć jakas refleksje 🙂
Zajadałem się oscypkiem i tu naglę besta z północy wielka i włochata eyskakuję na mnie i ucieka po kilku dniach gdy wyrwało się z mego uścisku gdy szłem po słoik
To chyba sniezny koczkodan
@@budowlaniec8898 bestia ta posiada wiele imion i jeszcze nie wszystkie odkryto
😍😈
23
Tak średnio dopracowane merytorycznie. Bohater zaopatruje się w podstawowy sprzęt na miejscu, nie potrafi korzystać z mapy i kompasu, nie wspominając już o paleniu ognisk....i ta akcja z pociągiem, zdecydowanie za dużo filmów. Debilnych filmów.
Skąd wywnioskowales, że nie potrafi korzystać z mapy i kompasu? 🤔 I jaki problem z ogniskiem?
czy tylko mnie zastanawia czemu ta istota pokazała na las i na wioskę?
Bylo to wytlumaczone w dalszej części historii. Jako strażnik lasu, istota byla wrogo nastawiona wobec ludzi za dewastację części jej lasu w celu postawienia tam wioski, i dlatego na nią wskazała.
Trochę mało logicznie zaczyna się ta historia.
Samochód nawet z przebitymi wszystkimi oponami pojedzie. Gdyby bohater był rzeczywiście w ciężkim położeniu to mógłby i tak nim odjechać. Oczywiście było by to zgubne dla felg i pewnie były by zniszczone, no ale to nie jest tak, że auto było już całkiem zniszczone. Tak na upartego to podejrzewam, że te 80 kilometrów które go dzieliły od cywilizacji były by możliwie do przejechania. Na pewno było by to warte spróbowania w warunkach jakich był bohater.
Pamiętaj o wysokim na pół metra sniegu. Zreszta, to dziki las z nierówny podłożem, a nie asfaltowka
@@Borys_kielecki2345 ale z tego co kojarzę to on na miejsce gdzie zaparkował dojechał asfaltową drogą.
No chyba, że coś pomyliłem. Jak po śniegu to tak, rzeczywiście nie pojechało by
@@Takashi_Morimoto nie nie... On najpierw jechal asfaltowka, ale kolejne 80 km jechal przez las
@@Takashi_Morimoto ktos tu chb nie sluchal uważnie 🤔
@@Borys_kielecki2345 Możliwe, że źle zrozumiałem. Dlatego się nie upieram.
To list na stacji pisał Jack czy Mike
Stacji benzynowej to Mike
Leszy 😉
Kot
To co? Czekamy na bestie z południa, wschodu i zachodu?
Podobno Każdy zakątek świata ma jakąś mroczną stronę 🤔
Co za głupota ma broń i auto które działa tylko ma przebite opony mniejsza z tym ze mogl jechać na felgach w odpalonym cieplym aucie z bronia bylo by bezpieczniej mimo wszystko
Pamiętaj, że to jest las, nierówny teren i pol metra śniegu, a nie asfaltowka. I co, dalej pojedzie?
Wendigo ...
Sztampowa opowiastka pełna logicznych,językowych i stylistycznych błędów,której nie uratuje nawet głos lektora.
I dobrze. Takie mają być pasty.
@@niqa246 taka ,,twórczość,, jacy odbiorcy.
@@doomsayerdrug9161czemu od razu sztampowa? Leśny strażnik... Opustoszala wioska... To chb dosc oryginalne motywy
@@Borys_kielecki2345 oryginalne jak kenijskie Abidasy.
@@doomsayerdrug9161 xDDDDD
Bestia z północy, bestia z tokio co to się dzieje