Hej kochani. Dzięki za wizytę. Faktycznie tam jest niesamowicie. Kiedyś chcę tam poświęcić dedykowany wyjazd. Trzymajcie kciuku, aby się udało. Pozdrawiamy was równie serdecznie 👋
@@cieszsiechwila Ania, ale czy gdzieś nam się spieszy? Zamierzamy jeszcze trochę pożyć. Najgorszy moment będzie taki, gdy już wszędzie z dostępnych łatwo miejsc będziemy. Póki co się nie martwię tym, że mam jeszcze tyle celów podróżniczych!
Ciężka, ale ja takie drogi to mógłbym jeździć i jeździć. Ola ma ciut mniejszą tolerancję. Toleruje 2 dni. 3 dni znosi już bardzo ciężko, a o dłuższej drodze nie chce słyszeć.
Też kupiłyśmy sobie teraz w Czarnogórze Burek, ale z serem. Dobre, ale bez szału. Raz na jakiś czas można zjeść, ale wolałabym pizzę tak jak Julka i Maciej.
Pizza też super, ale sprzedają ją wszędzie. Zresztą te ich wyroby z ciasta to klasa. Na Bałkanach najbardziej smakują nam właśnie w Czarnogórze. Nie mogliśmy się oprzeć 🤭
Coś w tym jest. Dotego jeszcze długość tego zestawu, bo tam były miejsca, że można się przytulić gdzieś do krzaczka, ale jak masz 12m zestawu, to już ciężko.
Oj to nie moja intencja. Ale napisz konkretnie pls o jaki zwrot chodzi. Bo jest tytuł w opisie, ale także są trzy różne miniatury które youtube w jakiś sobie znany sposób używa do rekomendacji.
Oj to prawda. I to jakie! W następnym odcinku będzie tak niesamowicie magiczne morze, że szok. Całe to doświadczenie z tego kempingu było jakieś takie surrealistyczne.
Oni przezywaja ten "rozkwit", jaki my przezywalismy 2 latach 90., kiedy ci, ktorzy najpierw sprzedawali pirackie kasety na lozkach polowych, zaczeli budowac swoje palacyki.
Też tak mówią o Chorwacji. Wiadomo, że idealnie by było wykorzystać szansę optymalnie. Trudność jednak z tym, że każda decyzja i działanie ma także skutki ubocznye. Więc zarówno my, Chorwaci czy Czarnogórzanie musieli się zmierzyć także i z nimi. Zawsze mogło by być jak na Ukrainie. Wolę więc patrzyć do przodu i myśleć co można teraz zrobić w obecnej sytuacji. Miłego dzionka Magda! 👋
Piękne widoki. Pozdrawiamy 😉
Hej kochani. Dzięki za wizytę. Faktycznie tam jest niesamowicie. Kiedyś chcę tam poświęcić dedykowany wyjazd. Trzymajcie kciuku, aby się udało. Pozdrawiamy was równie serdecznie 👋
@@przyczepa.rodzinsonada będziemy ✊️
Pozdrawiam 👍
To miłe tak pod filmami gdy ludzie się ujawnią, że kliknęli i zobaczyli. Dzięki wielkie. Miłego wtorku! Pozdrawiamy!!! 👋
Piękne okolice i śliczny turkusowy kolor jeziora w realu, to musiał być sztos.
Tam jest mega sztos. Musimy tam wrócić jeszcze
@@przyczepa.rodzinsonada też często sobie gdzieś obiecuję, że wrócimy, ale różnie to bywa.
@@cieszsiechwila Ania, ale czy gdzieś nam się spieszy? Zamierzamy jeszcze trochę pożyć. Najgorszy moment będzie taki, gdy już wszędzie z dostępnych łatwo miejsc będziemy. Póki co się nie martwię tym, że mam jeszcze tyle celów podróżniczych!
Burek z serem. Uwielbiam!
Też lubimy z serkiem 🙂
Droga widokowo super, kanion fajny. Końcówka ciężka, pozdrawiamy @tonaszlak
Ciężka, ale ja takie drogi to mógłbym jeździć i jeździć. Ola ma ciut mniejszą tolerancję. Toleruje 2 dni. 3 dni znosi już bardzo ciężko, a o dłuższej drodze nie chce słyszeć.
Też kupiłyśmy sobie teraz w Czarnogórze Burek, ale z serem. Dobre, ale bez szału. Raz na jakiś czas można zjeść, ale wolałabym pizzę tak jak Julka i Maciej.
Pizza też super, ale sprzedają ją wszędzie. Zresztą te ich wyroby z ciasta to klasa. Na Bałkanach najbardziej smakują nam właśnie w Czarnogórze. Nie mogliśmy się oprzeć 🤭
To jest właśnie minus przyczepy w takich ciasnych miejscach... ale pewnie było warto :) pozdrawiam
Coś w tym jest. Dotego jeszcze długość tego zestawu, bo tam były miejsca, że można się przytulić gdzieś do krzaczka, ale jak masz 12m zestawu, to już ciężko.
Cześć witamy
Heja
Generalnie wielki szacunek za tyle kilometrów z przyczepą i do tego tedrogi
Dzięki. Wy też sporo jeździcie. To też musi być męczące.
Tytuł trochę dwuznaczny - może wskazywać że macie już nową przyczepę? 😊
Oj to nie moja intencja. Ale napisz konkretnie pls o jaki zwrot chodzi. Bo jest tytuł w opisie, ale także są trzy różne miniatury które youtube w jakiś sobie znany sposób używa do rekomendacji.
Ciężka ta przeprawa przez te Bałkany. Ale nareszcie będzie morze
Oj to prawda. I to jakie! W następnym odcinku będzie tak niesamowicie magiczne morze, że szok. Całe to doświadczenie z tego kempingu było jakieś takie surrealistyczne.
Oni przezywaja ten "rozkwit", jaki my przezywalismy 2 latach 90., kiedy ci, ktorzy najpierw sprzedawali pirackie kasety na lozkach polowych, zaczeli budowac swoje palacyki.
Też tak mówią o Chorwacji. Wiadomo, że idealnie by było wykorzystać szansę optymalnie. Trudność jednak z tym, że każda decyzja i działanie ma także skutki ubocznye. Więc zarówno my, Chorwaci czy Czarnogórzanie musieli się zmierzyć także i z nimi. Zawsze mogło by być jak na Ukrainie. Wolę więc patrzyć do przodu i myśleć co można teraz zrobić w obecnej sytuacji. Miłego dzionka Magda! 👋
Cześć. To nie owca, to baran. Pozdrawiam.
Czemu Baran?
@@piotrpiotrpiotrekkusz7161 Czytaj między wierszami.
Haha, to prawda. Co za baran z niego 😉