Dzięki za fajną relację. Jestem na kanale już kolejny raz i trzymam kciuki za kolejne udane wyprawy. Również jestem z Opolszczyzny i też mam Eskera. I miesiąc temu także pojechałem do Krakowa ale przez Częstochowę , szlakiem Orlich Gniazd. Zdecydowanie widokowa trasa idealna na gravel. Odcinek do Częstochowy pojechałem bocznymi drogami przez Lubliniec i Koszęcin a Częstochowa ma dobre ścieżki rowerowe i można skoczyć na kawę do Fabryki Rowerów. Było super a wyszło 228 km. Życzę szerokich dróg, rozwoju pasji i kanału. P.S. Izery czekają 😉🖐️
Gratuluję pierwszych 200 km. Przepiękny wschód słońca i super ten odcinek leśny 😊 dla mnie na razie 100 km to już dosyć wymagający dystans ale z każdym sezonem pojawiający się coraz częściej 😊
Super wyjazd. Do Częstochowy koniecznie trzeba zrobić trasę. Raz w roku jadę na Jasną Górę z Nowego Sącza, jest 250km. Zawsze super przeżycie, bardzo dużo osób na rowerach przyjeżdża
Bardzo fajny trip 👍 teraz czas na Częstochowę. Czekam na recenzję Kross Esker, myślę że jego plusy oraz minusy wyszły po tylu zrobionych km. Pozdrawiam ✋️
Szkoda że nie wiedziałem bo bym się podłączył w trasie😊 z Katowic,przez Kosztowy,Jeleń przez Chrzanów do Mętkowa na WTR do Krakowa po wale wzdłuż Wisły😊👍
Wędkarze łowią ryby a Ksiądz - ludzi. Szczęść Boże i niech Panu Bogu miła będzie posługa Księdza! Tak, Ojców i Dolinki Podkrakowskie to chyba w Polsce raj gravelowców.
Szkoda, że nie jechałeś południową stroną województwa śląskiego. Mijając Gliwice od południa przez Mikołów i Tychy do Oświęcimia, skąd już WTR-ką do Krakowa. Te rejony śląska są zdecydowanie bardziej przyjazne rowerzystom niż centrum aglomeracji. Jedynym dużym miastem jakie trzeba przejechać są Tychy ale tam przez całe miasto są ścieżki rowerowe i nie ma najmniejszego problemu. Całe miasto można przejechać w 20 minut. Aglomeracja katowicka nie nadaje się na takie przejazdy. Polecam odwiedzić rejony Rybnika, gdzie nie brakuje bardzo fajnych ścieżek szutrowych. Okolice Pszczyny to bardzo dużo fajnych ścieżek rowerowych z pięknymi widokami na Beskidy. Chętnie bym zobaczył w Twoich filmach te rejony w których sam jeżdżę. Pozdrawiam.
Jeśli podobał Ci się ten materiał i chcesz by powstawały kolejne możesz w tym pomóc. Zostań patronem kanału!
www.patronite.pl/ksiadznarowerze
Dzięki za fajną relację. Jestem na kanale już kolejny raz i trzymam kciuki za kolejne udane wyprawy. Również jestem z Opolszczyzny i też mam Eskera. I miesiąc temu także pojechałem do Krakowa ale przez Częstochowę , szlakiem Orlich Gniazd. Zdecydowanie widokowa trasa idealna na gravel. Odcinek do Częstochowy pojechałem bocznymi drogami przez Lubliniec i Koszęcin a Częstochowa ma dobre ścieżki rowerowe i można skoczyć na kawę do Fabryki Rowerów. Było super a wyszło 228 km. Życzę szerokich dróg, rozwoju pasji i kanału.
P.S. Izery czekają 😉🖐️
🎉gratulacje 🎉
Gratuluję pierwszych 200 km. Przepiękny wschód słońca i super ten odcinek leśny 😊 dla mnie na razie 100 km to już dosyć wymagający dystans ale z każdym sezonem pojawiający się coraz częściej 😊
No pięknie, GRATULACJE.
Najważniejsze że forma dopisuje i energii nie brakuje. 🙃
Dzięki ☺️
Super wyjazd. Do Częstochowy koniecznie trzeba zrobić trasę. Raz w roku jadę na Jasną Górę z Nowego Sącza, jest 250km. Zawsze super przeżycie, bardzo dużo osób na rowerach przyjeżdża
Podziwiam, że bez większego wysiłku przejechał Ksiądz tyle km I jeszcze jadąc relacjonował przebytą drogę. Ma Ksiądz siłę, moc I fantazję.
Bardzo fajny trip 👍 teraz czas na Częstochowę. Czekam na recenzję Kross Esker, myślę że jego plusy oraz minusy wyszły po tylu zrobionych km. Pozdrawiam ✋️
Szkoda że nie wiedziałem bo bym się podłączył w trasie😊 z Katowic,przez Kosztowy,Jeleń przez Chrzanów do Mętkowa na WTR do Krakowa po wale wzdłuż Wisły😊👍
👍
Okolice Krakowa, dolina Będkowska Ojcow Prądnik Jerzmanowice i okolice to jest pod rower cudeńko
Wędkarze łowią ryby a Ksiądz - ludzi. Szczęść Boże i niech Panu Bogu miła będzie posługa Księdza!
Tak, Ojców i Dolinki Podkrakowskie to chyba w Polsce raj gravelowców.
Szkoda, że nie jechałeś południową stroną województwa śląskiego. Mijając Gliwice od południa przez Mikołów i Tychy do Oświęcimia, skąd już WTR-ką do Krakowa. Te rejony śląska są zdecydowanie bardziej przyjazne rowerzystom niż centrum aglomeracji. Jedynym dużym miastem jakie trzeba przejechać są Tychy ale tam przez całe miasto są ścieżki rowerowe i nie ma najmniejszego problemu. Całe miasto można przejechać w 20 minut. Aglomeracja katowicka nie nadaje się na takie przejazdy. Polecam odwiedzić rejony Rybnika, gdzie nie brakuje bardzo fajnych ścieżek szutrowych. Okolice Pszczyny to bardzo dużo fajnych ścieżek rowerowych z pięknymi widokami na Beskidy. Chętnie bym zobaczył w Twoich filmach te rejony w których sam jeżdżę. Pozdrawiam.
Obiecuję, że kolejny raz wybiorę tę stronę. A okolice Pszczyny muszę obowiązkowo odwiedzić. Pozdrawiam 👋
Jednak się udało. Ale co to na ksiedza .Codzienna jazda o poranku ,kiedy słońce wschodzi.
Jest energia Jest zapal Gratuluję wytrwałości.