Dziekujre za blizniaka i za orginalnosc czytania. Duzo w tym prawdy najwazniejsze że ten przekaz jest taki prawdziwy do bòlu. Ciesze sie ,ze na pania trafilam chyba potrzebowalam tego tąpniecia. Ja juz od roku przechodze transformacje i ten przekaz pomoźe mi bardzo w osiagnieciu celu.Jest pani niesamowita!!!!. Zycze pieknego spokojnego wekendu . Pozdrawiam Serdecznie ❤❤❤❤❤😊
Viola, powtórzę to raz jeszcze, JESTEŚ NIESAMOWITA!!! Bomba!!! wszystko co powiedziałaś się zgadza, jakbys podglądała moje życie zza kotary. Dziękuję kochana
świetne czytanie,to coś o czym chciałabym porozmawiać z moim bliźniakiem, ale to nie jest łatwe; boję się, że jak to poruszę jeszcze bardziej się zamknie w sobie.I czasem jest nadzieja, światełko w długim tunelu, które znika za następnym za dużym zakręcie... gdzie pojawia się strach, że nie dojdzie do tego co tak jasno Violu tłumaczysz...a z butami nie chcę wchodzić.Ale dziękuję.Dobrze,że Jesteś.
Niektórym bliźniakom nie da się charakteru zmienić , w jednym czytaniu dwa różne bliźniaki , dwie osoby , świetne naprawdę czytanie.. logiczne jak na terapii u psychologa. Bliźniak z kwestii z rodzicami ten uzalajacy się, właśnie ten opierdol jest przed nim.. bo ten drugi bliźniak zaczyna kochać siebie , wyciągnął lekcje , i już nie będzie robił nic dla miłości.. Super czytanie ,!!!! Dziękuję ślicznie za poświęcony czas❤
Osobowość czy charakter są nabyte, nie są naszą rzeczywistością, używamy ich w społeczeństwie bądź w kontakcie z sobą samym, żeby siebie do czegoś zmotywować, zmusić, pod osobowością i charakterem jest coś głębiej, niech bliźniak zacznie kopać, co pod jego charakterem, który dostał od rodziny, co pod osobowością społeczną, co tam jest, kim jesteś, nie należy niczego zmieniać, należy dokopać się do siebie, obserwując swoje wnętrze 😊
@@vincenttarot ja już dawno się dokopalam ale dla tego drugiego to nie ma takiej łopaty 😂 chyba że ja będę to łopata bo tluklam od kilku lat o traumie z dzieciństwa... Bo cóż... Pora pokochać siebie 😎 dzieci za odpisanie
@@annak4954 traumy dotyczą ciała, rodziców, przodków, żeby odciąć za jednym razem, w korzeń, nie skupiasz się na traumie, bo po jednej następuje kolejna i tak w kółko, całe życie się uzdrawiasz, uzdrawianie nie ma końca, korzeniem jest utożsamienie z ciałem, kiedy zaczynasz rozumieć że ciało to ubranie, to jedynie forma, a ja jestem świadomością, obecnością, w tym ciele, dopiero możesz zacząć ciało kochać, bo jesteś wobec niego neutralna, każdy ciężar emocjonalny, jest przeszkodą w kochaniu ciała, ciało to ubranie, a ty nie jesteś ciałem, ciało to rodzice, przodkowie, traumy, blokady, w ciele jest tego w HUJ
@@annak4954 ale nie można oszukiwać, szukaj we wnętrzu siebie, każdego dnia, choćby przebłysku bycia poza ciałem, w sensie zasiedlania go, dusza najpierw jest zamknięta w ciele, a potem dopiero zaczyna rosnąć, nie mniej jednak może być tak że po prostu mury są grube, więc pracuj nad murami, niech będą co raz cieńsze, wystawiaj się na atak, wchłaniaj, obserwuj, obserwuj, obserwuj, nie reaguj automatycznie, nawykowo, to mozolny proces
Bliźnięta miały cieszki czas muszo się wziąć w garść 😞
Dziękuję za opierdol, to bezcenne i biorę się do roboty. Ściskam mocno ❤❤❤
Dziekujre za blizniaka i za orginalnosc czytania. Duzo w tym prawdy najwazniejsze że ten przekaz jest taki prawdziwy do bòlu. Ciesze sie ,ze na pania trafilam chyba potrzebowalam tego tąpniecia. Ja juz od roku przechodze transformacje i ten przekaz pomoźe mi bardzo w osiagnieciu celu.Jest pani niesamowita!!!!. Zycze pieknego spokojnego wekendu . Pozdrawiam Serdecznie ❤❤❤❤❤😊
Świetne czytanie!!!!!!! Naprawdę a jestem już w połowie!
Witam panią serdecznie dziękuję za bliźnięta Pozdrawiam serdecznie jestem wdzięczna niech się spełnia ❤️❤️♥️
Będzie dobrze. To tylko ostrzeżenie co możemy zmienić , na co zwrócić uwagę. Cenne informacje to jest czas dla siebie, dla blizniaka
Viola, powtórzę to raz jeszcze, JESTEŚ NIESAMOWITA!!! Bomba!!! wszystko co powiedziałaś się zgadza, jakbys podglądała moje życie zza kotary. Dziękuję kochana
Tam, stoję za kotarą, herbatki z cytryną bym się napiła, taki upał 😄
świetne czytanie,to coś o czym chciałabym porozmawiać z moim bliźniakiem, ale to nie jest łatwe; boję się, że jak to poruszę jeszcze bardziej się zamknie w sobie.I czasem jest nadzieja, światełko w długim tunelu, które znika za następnym za dużym zakręcie... gdzie pojawia się strach, że nie dojdzie do tego co tak jasno Violu tłumaczysz...a z butami nie chcę wchodzić.Ale dziękuję.Dobrze,że Jesteś.
Trafiłam tu przez przypadek. Jest Pani super.Dziekuje 🎉❤🎉❤
No to nas Bliźniaki postawiłaś Violu do pionu ! Niezły łomot , dobry przekaz .
Uuuuu to mi przyrąbałaś. Dziękuję za opierdol. Otworzę oczy na pewne rzeczy i osoby😊
Zdrowia i szczęścia dla Pani
Wszystko sie zgadza
Moj Ex jest wllasnie taki....
Pozdrawiam serdecznie
Wiola fajnie nadajesz🎉🎉🎉
Super❤❤❤❤❤
Bomba!
Niektórym bliźniakom nie da się charakteru zmienić , w jednym czytaniu dwa różne bliźniaki , dwie osoby , świetne naprawdę czytanie.. logiczne jak na terapii u psychologa. Bliźniak z kwestii z rodzicami ten uzalajacy się, właśnie ten opierdol jest przed nim.. bo ten drugi bliźniak zaczyna kochać siebie , wyciągnął lekcje , i już nie będzie robił nic dla miłości..
Super czytanie ,!!!! Dziękuję ślicznie za poświęcony czas❤
Osobowość czy charakter są nabyte, nie są naszą rzeczywistością, używamy ich w społeczeństwie bądź w kontakcie z sobą samym, żeby siebie do czegoś zmotywować, zmusić, pod osobowością i charakterem jest coś głębiej, niech bliźniak zacznie kopać, co pod jego charakterem, który dostał od rodziny, co pod osobowością społeczną, co tam jest, kim jesteś, nie należy niczego zmieniać, należy dokopać się do siebie, obserwując swoje wnętrze 😊
@@vincenttarot ja już dawno się dokopalam ale dla tego drugiego to nie ma takiej łopaty 😂 chyba że ja będę to łopata bo tluklam od kilku lat o traumie z dzieciństwa... Bo cóż... Pora pokochać siebie 😎 dzieci za odpisanie
@@annak4954 traumy dotyczą ciała, rodziców, przodków, żeby odciąć za jednym razem, w korzeń, nie skupiasz się na traumie, bo po jednej następuje kolejna i tak w kółko, całe życie się uzdrawiasz, uzdrawianie nie ma końca, korzeniem jest utożsamienie z ciałem, kiedy zaczynasz rozumieć że ciało to ubranie, to jedynie forma, a ja jestem świadomością, obecnością, w tym ciele, dopiero możesz zacząć ciało kochać, bo jesteś wobec niego neutralna, każdy ciężar emocjonalny, jest przeszkodą w kochaniu ciała, ciało to ubranie, a ty nie jesteś ciałem, ciało to rodzice, przodkowie, traumy, blokady, w ciele jest tego w HUJ
@@annak4954 ale nie można oszukiwać, szukaj we wnętrzu siebie, każdego dnia, choćby przebłysku bycia poza ciałem, w sensie zasiedlania go, dusza najpierw jest zamknięta w ciele, a potem dopiero zaczyna rosnąć, nie mniej jednak może być tak że po prostu mury są grube, więc pracuj nad murami, niech będą co raz cieńsze, wystawiaj się na atak, wchłaniaj, obserwuj, obserwuj, obserwuj, nie reaguj automatycznie, nawykowo, to mozolny proces
Wiola ja chociaż bym się że...ła to i tak będzie źle mąż mnie oszukuje zdradza nie mam nic po 35 latach w zwiazku😢
Rozwiedź się, nie jesteś ofiarą 😉
Dokładnie. Zrobiłam to po 33 latach małżeństwa i od 7mu lat wiem, że żyję. Pozdrawiam i powodzenia
Czytanie o moim mężu100%się zgadza
Wsiadam w statek i lece w kosmos 🛸🤣😘💥🙌
@@sis1693 leć, zaopiekuję się Twoim ciałkiem 🤭😎😄😀
@@vincenttarot ok 😃🤗
@@sis1693 tylko tak mocno nie gryź tymi zębiskami 😂😎
@@sis1693 daj namiary Twojego ciała żebym mogła je schannelingować 😀😄🤣 przejmę je jak będziesz w kosmosie
Wiolka się zdenerwowała na bliźniaków 😅 bierzcie się w garść 😂
Cycki mi opadły 🤣😂😏
@@vincenttarot hahaha dobreee 🤣🤣🤣 takie ustawienie do pionu jest bardzo potrzebne. Uwielbiam Twoje czytania ❤️
👏👏👏