To drugi z rzędu film z cyklu "szukam nowego montażysty" (niestety poprzedni zaczął pracę dla kogoś innego na wyłączność). Więc komentarze dotyczące montażu mile widziane, a poszukiwania montażysty trwają dalej :)
Mam ten sam problem, plus jest też spora różnica w poziomie głośności między Twoim komentarzem a fragmentami programu, więc co chwilę muszę Ciebie podgłaśniać, a fragmenty programu przyciszać. Troszkę to uciążliwe, ale da się przeżyć - po prostu daję znać. Natomiast cała reszta - jak zwykle - jest świetna! Uwielbiam Twój kanał, Twoje poczucie humoru, merytorykę. Dużo się od Ciebie uczę, a i też poheheszkuję z Twoich komentarzy. Ogółem Twój kanał to jeden z moich ulubionych i trzymam bardzo mocno kciuki za jego dalszy rozwój 💛🤗
Przyznam, że jak na te wszystkie programy z remontami to ten wygląda naprawdę super. Przyczepiłabym się do kilku rzeczy, ale jest naprawdę ładnie. Ja bardzo lubię takie kolory i styl, ten dyniowy robi wrażenie
Te napisy powinny brzmiec tak: w tym domu nie klocimy sie, nie opuszczamy deski po sikaniu, pierdzimy na pachnaco, kołczujemy sie i udziemy sobie feedbacku. Tak samo cringowo by to brzmialo, jak brzmia te napisy, swego czasu modne.
Spodziewałam się gorszego efektu, szczerze mówiąc. Tzn. zrobiło się ciaśniej, ale kolory do siebie pasują i jest - o dziwo - dość jasno i nie ma tandetnej pstrokacizny. Na samym początku myślałam, że skoro ci ludzie lubią kamienice i wysokie wnętrza, to koleś im pierdyknie sufit podwieszany XD Tym razem metamorfoza na plus.
Ten kawałek ściany, który pozostał nad blatem kuchennym bez pokrycia płytkami nie jest płaski, to ryzalit na całą wysokość ściany. Gdyby położył płytki na wysokość poniżej szafek, wyłoby nad szafkami. Wybrnął łącząc kolorem wystającego elementu górę z dołem. Prawdopodobnie pierwotnie w obecnym aneksie kuchennym była służbówka i ryzalit jest pozostałością po ściance działowej. Chociaż niczego nie powiedziano o historii tego budynku, ale 1 piętro oznacza duże mieszkania, po wojnie raczej dzielone na mniejsze. Usunięcie stołu to błąd. Nie zabiera się ludziom stołów. Zrobił kawalerkę dla singla. Gładki jasny blat w kuchni uważam za niepraktyczny. Zrozumiałam, że poroże to pamiątka po kimś z rodziny. Zastępowanie go karykaturą to są jaja. To wnętrze moim zdaniem wyszło nieźle, ale nie chciałabym tam przebywać. No i tak, racja z piekarnikiem. Dobrze, że nie opowiadają o problemach ze śmiertelnością w rodzinie, ale co szkodzi dodać 24 godziny? Żeby choć fuga związała...
Myślę, że Ci młodzi ludzie nie mieli problemu z doborem kolorów, tylko z symboliką zawartą w dekoracjach. 😊 Na wejściu "zakochaj się" i "wykorzystaj nowe możliwości". W sypialni zaś "niczego nie udawaj" i " doceń to, co masz" . 😊 A do tego wszystkiego na ścianie welon z rogami. 😅
20:31 Wywalenie rogów nie przywróci życia jeleniowi. Dodatkowo mogły to być zrzuty, zebrane bez szkody dla byka. Gadka o drewnianych trofeach myśliwskich wydaje mi się bardzo w stylu 'nie wiem, ale się wypowiem'. Osobiście nie popieram wieszania na ścianach wypchanych zwierząt/poroży, które zostały upolowane tylko w tym celu, ale zastępowanie już istniejących pseudo-ekologicznymi zamiennikami jest marnowaniem czasu i materiału.
Musiałam przewijać, bo prowadzący przyprawiał mnie o ból głowy. Realizacja taka se - dalej nie ma miejsca do spotkania się ze znajomkami, a te hokery to dzieci szatana. pomarańczowy wg statystyk to najbardziej nielubiany kolor by the way, ryzykowne
W moim domu rodzinnym też jest poroże (beż czaszki, same rogi). Podczas jego "pozyskiwania" nie zginęło żadne zwierze. Ojciec po prostu znalazł je w lesie. Najpierw jeden róg, a za jakiś czas drugi.
dokładnie! Kiedyś znalazłośmy małe poroże w lesie, super sprawa! Znamy też dziewczynę, która z takich mniejszych robi opaski z porożem :D Aczkolwiek ten tekst, że to zmarło tacie może świadczyć jednak o myśliwym...ale mamy nadzieję, że miał na myśli właśnie to, że tato jego partnerki znalazł
Może 8 dni temu odkryłam Pani kanał, obejrzałam wszystkie odcinki , jejku ,jak czekałam na ten dzisiejszy , jest Pani tak przyjemna ,wyluzowana osoba , te komentarze - hit!!!
Zastanawiam się nad funkcjonalnoscią pralki w zabudowie. Rozumiem, że to bardzo estetycznie wygląda, zwłaszcza jeśli prala stoi gdzieś poza łazienką, ale czy to ma sens? Przecież po praniu musi stać otwarta żeby wyschła, a wlasciwie najlepiej cały czas pomiędzy praniami, więc te drzwiczki od zabudowy i tak byłyby cały czas otwarte? BTW miło, że w końcu program, który nie wyciąga prywatnego życia uczestników, a realizacja projektu wyszła całkiem sensownie :)
Idealnie, jeśli zabudowa jest na tyle głęboka albo ew. front ażurowy, żeby te otwarte drzwiczki były przez cały czas. Jak było w tym przypadku? Nie wiem 🤷♀️
@@ogustachsiedyskutujeapropos azurowych drzwiczek - widzialas gdzies takie, ktore nie wygladaja tandetnie, a wykorzystyuja rattan i np. Bambus? Rattan dalby wiekszy przewiew dla pralki, stad taki pomysl.
Mam pralkę w zabudowie i po wyjęciu prania po prostu zostawiam drzwiczki od pralki otwarte i drzwiczki od szafki również są uchylone do czasu aż pralka wyschnie. Potem zamykam jeśli nie planuje robić prania. Nic nie śmierdzi :)
haaha dokładnie. Rzeczy nie mają płci, to są tylko rzeczy. Ale często to panie ekspedientki stoją na straży podziałów genderowych ;D podobał mi się kiedyś płaszcz z działu damskiego, zapinał się na suwak i nie miał nawet guzików z żadnej strony, więc tym bardziej nie kala norm. Ale pani ekspedientka nie chciała w ogóle poszukać mojego rozmiaru 😂 to samo z perfumami, takie zdziwienie że to dla mnie a nie dla żony, matki czy kochanki
To pomieszczenie wypadło znacznie lepiej niż to poprzednie, ktore robil ten Pan, a które było tu omawiane. Nawet nieźle to wyszło, chociaż kolory nie "moje" ale przecież ja tam nie mieszkam wiec nic mi do tego. Skoro wlascicielom się podoba, to najważniejsze 👍
Mi sie mega podoba to mieszkanie, swietny dobor kolorow i zachowanie klimatu kamienicy 😊 Nie znalam wczesniej takiego polaczenia kolorystycznego, na poczatku mnie przerazala kuchnia, ale ostatecznie wyszlo przepieknie
Osobiście nienawidzę hokerów. Ponieważ telewizor mają w sypialni, to ja bym w tym układzie w ogóle zrezygnowała z kanapy, dała duży stół, żeby się normalnie dało zjeść i może gdzieś by się zmieścił fotel. Ale może im zależało, żeby kanapa została - ja akurat mieszkałam kiedyś bez stołu i nie było mi wygodnie. Ogólnie całkiem spoko, ładnie to wygląda i nie ma jakichś koszmarków jak w niektórych innych programach. Co do poroża, to jeśli była to pamiątka po ojcu (albo dziadku, nie pamiętam), to ja bym je pewnie powiesiła z powrotem ;)
+1, tam na początku jak wchodzi do mieszkania to powiedział coś w stylu "o panie! nie dojsc że na piętrze, to jeszcze na wprost!" xd jakby, okej, dziekujemy za zauwazenie, cos jeszcze?
Nagrywa Pani tak filmy, że słuchając je na słuchawkach bardzo często nagranie Pani głosu idzie tylko na jedna stronę, za to wszelkie urywki z tv czy muzyka idzie normalnie.
wszystkie Pani komentarze są w punkt...od pomysłu na codzień w stylu zakochaj się po skalę luster...ja bym dała stol ktory by się rozkladal...kominek elektryczny na tą zbyt wąską ściankę, po jej bokach dalabym po regle na ksiazki by tą scianke pogrubic i uprzytulnic salon...lepszy stolik kawowy, do tego pufe czy fotel, duzy dywan, fajne poduchy na sofe, duże lustra, duże obrazy z dalą, w kuchni na tej pomaranczowej sciance poleczki lub lustro, jakies kwiaty podlogowe...uważam że biednie jest a hokery nigdy się nie sprawdzą bo stol jest też po to by łączyc domownikow...pozdrawiam serdecznie:))
Tu raczej projekt, materiały oraz ekipy są już przygotowane znacznie wcześniej i te 48h to już układanie klocków i dokładnie zaplanowane czasowo. Taka sztafeta. Pozdrawiam serdecznie Adam
Ja osobiscie lubię bialy kolor ścian, bo daje duze mozliwosci. Ale zgadzam się, wyszlo nawet nieźle - poza szczegółami np brzydki stolik kawowy, lustrzane ozdoby na ścianie.
O matko, z którego roku to? Terrazzo + szalwiowa zieleń, fajnie tak zrobić wnętrze które archeolodzy mogliby datować z precyzją pięciu lat 😭 kiedyś myślałam że przy dzisiejszym namnożeniu stylów nie jest łatwe zrobić coś co prędko stanie się """niemodne’"" i tak łatwe do ocenienia dekady powstania jak meblościanka czeczot wysoki połysk, ale myliłam się. Terrazzo jest klasyczne, szalwiowa zieleń przyjemna, Czeczot zresztą też gra w małych ilościach, ale kombo pewnych stylów daje efekt "wow widać że robiliście remont między 2018 a 2022"
Kuchnia fajna ale salon jak dla mnie nadal nie wygląda na dokończony. Nadal nie ma miejsca dla osób na przeciwko kanapy. Dało by radę to zrobic bardziej funkcjonalnie, wstawiając mniejsza kanape i fotele, bo i tak nie ma tam np tv by musieć się rozwalić na kanapie i leżeć.
Uwielbiam pani filmiki, a gdy zobaczyłam, że będzie Pągowski, to aż podskoczyłam 😅 U niego wszystko zawsze jest szare, beżowe i w jakimś odcieniu żółtego czy pomarańczowego, tak jak ludzie mówią. Wnętrza te zawsze są też przytłaczająco męskie, nieważne dla kogo projektowane, tu może trochę mniej, ale też jakoś tak... Po tym beżu, bieli i różu pomyślałabym, że ci ludzie wolą jednak jakieś pastelki i jasne odcienie, na pewno nie POMARAŃCZOWY. Jakby generalnie zebrać wszystkie dzieła końcowe Pągowskiego to by wyszedł dom w jednakowym stylu, co pokazuje, że ten architekt robi projekty pod siebie, bo chyba niemożliwe, żeby wszyscy uczestnicy programu dawali mu jednakowe wytyczne. Ogólnie ten salon przed metamorfozą wydawał mi się być spory, a po zrobił się malutki. Nie widzę sensu tworzenia kuchni zajmującej większość przestrzeni, bo w niej spędza się jednak mniej czasu niż w salonie, zazwyczaj. Brak miejsca na telewizor, gdyby kiedyś sobie chcieli dokupić, no ogólnie nie powala mnie ten remont, ale w sumie w jego wykonaniu widziałam też znacznie gorsze. Czekam na kolejny odcinek
Jak zwykle obejrzałam do kawy i ciasteczka😋 komentarz dla kanału. Prowadzącego i jego styl bycia lubię mimo tego, że jego projekty to kompletnie nie moja estetyka. Z drugiej strony moja estetyka raczej mocno wychodzi z trendów i już coraz mniej jej w programach. Wiadomo, że tv promuje styl, który sponsorzy programu chcą sprzedać klientom. No cóż mój czas minął😂 trzeba przeczekać podobnie jak tapicerowanie mebli tkaniną boucle😉 Dobrej niedzieli wszystkim😀
wygląda na to, że projektant miał tylko pomysł na kuchnię. reszta jakby doklejana / dopasowywana (poprzez kolory), ale nie widać pomysłu na pozostalą przestrzen. odwazny pomysł na kuchnie. reszta.... blada.
"Nie oszczędzajcie na zmianach elektrycznych czy hydraulicznych tam gdzie one są potrzebne" ...i dlatego będziemy wymieniać CAŁĄ instalację elektryczną w mieszkaniu, ponieważ jest aluminiowa i pochodzi sprzed ponad 40 lat już. xD wish me luck przy ryciu w żelbecie
Z tego co kojarzę to Tomasz Pągowski chyba we wszystkich odcinkach angażuje się w wykonawstwo swoich pomysłów i projektów. Zdecydowanie nie jest to typowe dla architekta, ale on chyba właśnie działa w ten sposób. Kiedyś (dosyć dawno temu) nawet miał w tv taki program typu DIY, więc chyba to lubi i jest to charakterystyczne dla niego.
Razi mnie brak stołu - gdzie siądą goście? Gdzie oni będą jeść? Hokery są wygodne na szybkie śniadanie. Plastikowe hokery - koszmarny design. Sofa w kolorze podłogi - dramacik.
Poroże jeleń zrzuca po to, aby kolejne wyrosło mocniejsze i większe. To jest proces naturalny, nikt nie zabija zwierzyny dla poroża, tak jak zabija sie slonie dla kości słoniowej.Wystaczy wybrać sie do lasu w odpowiednim sezonie. Nie wiem skad takie oburzenie na zwykłe poroże, może z brkai wiedzy. Oczywiście względy estetyczne, gust rozumiem, ale to nie jest element zdechłego zwierzaka
A ile osob siedzi na skorzanych fotelach, owczych skorach, chodzi w skorzanych butach, kurtkach, ze skorzanymi torebkami...to dopiero 'padlina' - poroze faktycznie moze byc zrzucone przez jelenia, a z kolei skora z krowy juz nie ;) Ale te rogi jakos sie wszystkim gorzej kojarza niz fakt, ze na stopach co ktoras osoba na ulicy ma de facto martwa krowe (nie jestem przeciw skorze, btw, tylko ciekawa jest ta kwestia, ze na pewne rzeczy nawet nie zwracamy uwagi, a na podobne, czy nawet mniej inwazyjne sie oburzamy).
Strasznie dziwnie dźwięk wyszedł w tym odcinku. Część jest bardzo cicha (szególnie Pani, Pani Agnieszko), a pod koniec przebitki z programu mają poglos. Co do samego prograu. To chyba nie koniecznie spełnił wymagania uczestników, bo dalej nie ma gdzie spędzać czasu ze znajomymi, ani gdzie jeść obiad.
Ten projekt zdecydowanie bardziej mi się podoba niż sypialnia z poprzedniego odcinka. Może osobiście nie dawałabym ten dyniowej farby na sufit, ale kuchnia wygląda bardzo ciekawie. Gorzej ze strefą wypoczynkową. Dywan jest trochę za mały i jakoś ginie na tej podłodze. Bardziej poszłabym w dywan ze wzorem jasnej beżowej plecionki, podobne poduszki, dałabym drugi okrągły stolik o większym blacie, zasłony zmieniłabym na trochę ciemniejsze, żeby się aż tak nie zlewały ze ścianą no i na ścianie za kanapą przydałoby się coś jeszcze dać. A tak w ogóle to montaż z tego programu mocno skojarzył mi się z "Pogromcami przysłów" od Darwinów, nawet zachowanie prowadzącego jest podobne 😆
Podoba mi się, jedyną rzecz jaką bym zmieniła to szafki wiszące (lepiej by to wyglądało, jakby było do sufitu, oraz hokery ( wyglądają bardzo plastikowo)
Kolorystyka w sumie okej. Ten regał w salonie taki basicowy bardzo. Chyba wolalabym tą całą ścianę zabudować po prostu półkami, albo customowa zabudowa. Stolik kawowy no taki taborecik 😅 ale najgorszy to ten dywan wielkości szmatki. Jessu, ktoś kto mianuje się projektantem chyba powinien znać podstawowe zasady jak dopasowanie wielkości dywanu do otoczenia i mebli, które na tym dywanie mają stać.
Remont fajna sprawa, nie mniej często pierwsze trzeba zrobić remont finansów. Żyjemy w mentalności - kupuj - kupuj, choć to nie jest wartość dodana. Często kończy się kredytem, a po dwóch tygodniach przyzwyczajenie i proza życia wchodzi z całą siłą.
Pani komentarz do obrazu w punkt. Jak trafię kiedyś na dyskusję o sztuce nowoczesnej, to wrzucę ten obraz z 20:38, jako wyjaśnienie, skąd się bierze niechęć do sztuki nowoczesnej ;) Mam nadzieję, że te kolory z nimi uzgodnili wcześniej. Generalnie sporo rzeczy zrobili fajnie, ludzie jak rozumiem dostali zmywarkę i fajne szafki, więc choćby z tego powodu się cieszą. Sama bym nie chciała stracić stołu, no i ten stolik kawowy wygląda trochę, jak jakiś stoliczek wyjmowany na kempingu, ale akurat stolik kawowy w razie czego najłatwiej potem podmienić.
O dziwo ten pomarańcz na suficie nie wygląda tak źle jak się spodziewałam, ale nadal myślę, że trochę pomniejszył i obniżył optycznie to pomieszczenie (a uczestnicy mówili, że lubią kamieniczne wnętrza). Dodatkowo, tak ostre wydzielenie strefy kuchennej potęguje wizualną dysproporcję pomiędzy rozmiarem kuchni i salonu. Salonik i tak był malutki w porównaniu do kuchni, a tak mocna granica kolorystyczna tylko to podkreśla. To samo robi ten blat z hokerami i dodanie jednej szafki stojącej - strefa kuchenna jeszcze głębiej wkroczyła do salonu. Ja bym zdecydowanie dała tam stół z krzesłami, dzięki czemu "przejście" między dwiema strefami byłoby bardziej płynne i optycznie część salonowa wydawałaby się większa. W obecnej sytuacji niestety mamy kuchnię z kanapą wciśniętą w rogu (i mikro stoliczek 🙃). Zgadzam się, że za kanapą powinno wisieć coś dużo ciekawszego i większego niż te lusterka. Wygląda jakby projektant kompletnie nie miał pomysłu/czasu na ten fragment, chociaż nawet zwykła mini galeria z kilku obrazów byłaby lepsza, albo jakaś fajna konstrukcja gdzie można by było umieścić dekoracje i np. zwisające rośliny, bo brakuje mi tego w projekcie (są tylko zioła na blacie kuchennym). Ale coś, czego naprawdę nie rozumiem to zostawienie tego "pypcia" pomarańczowego na linii płytek w pasie roboczym - why??? Na miejscu uczestników czym prędzej pomalowałabym to na kolor tła tych płytek i postarała się to czymś przysłonić, może jakimś wysokim przyprawnikiem, albo dokleiłabym do tego takie dwie mikro półeczki, żeby na każdej mogła stać jedna książka kucharska, no cokolwiek po prostu. Naprawdę chciałabym wiedzieć dlaczego nie położyli tam płytek. Podsumowując, jako uczestniczka tego programu i tak mega bym się cieszyła z tej metamorfozy, bo jednak fajną kuchnię dostać za darmo to bardzo przyjemna opcja. Sufit zawsze można przemalować, do tego ogarnąć pypeć i fajnie. Nawet ten blat z hokerami myślę, że dałoby się wymienić ewentualnie na stół bez dużej dewastacji.
@@ogustachsiedyskutujenie tylko w tych fragmentach, momentami ucina Twoje komentarze, a w trakcie filmu kilka razy zmieniałam głośność, bo część filmu jest bardzo cicha a część bardzo głośna. Mimo tego świetny odcinek, dobrze się bawiłam :)
@@katarzynaturzynska5083 o widzisz, to u mnie tego nie było słychać aż tak. Zauważyłam, że youtube ma teraz nową opcję "stabilnej głośności" - może to zasługa tego
@@ogustachsiedyskutuje warte sprawdzenia :) jeśli to ma znaczenie na przyszłość, ja oglądałam na telewizorze, może to też kwestia urządzenia, na którym film jest odtwarzany
wyszło całkiem ok; to co mi osobiście się średnio podoba - mikroskopijny stolik kawowy (narzekali, że nie mają jak przyjmować gości - tu też się niewiele zmieni, bo na takim stoliku niewiele się zmieści) i sorki, ale kompletnie nie rozumiem i mi się nie podoba: regał w stylu piwnicznym - zaburza proporcje, jest zbyt głęboki i po prostu nieładny
Zgadzam się z autorką i sporą częścią komentujących, że jak na taki program to wyszło całkiem nieźle. Mam taką obserwację od lat, że wnętrza z wyrazistymi kolorami gorzej się starzeją, wg mnie szybciej stają się brzydkie. O ile na początku efekt jest OK, to potem... jakoś tak kisną. Jednak biorę pod uwagę, że to mój bias na rzecz koloru białego. Myślę, że białe wnętrza w szczególności starzeją się świetnie. Sama mam wszystko białe od pięciu lat: ściany, podłogi, drzwi, okna, rolety, meble, pościel, kapy, poduszki, ręczniki, naprawdę wszystko. I czuję się jak w niebie. 😁 Jak patrzę na inne, bardziej kolorowe mieszkania pięcioletnie, to wydają mi się strasznie stare. Zdaję sobie sprawę z tego, że jestem stronnicza. Jednak ciekawi mnie, czy ktokolwiek ma podobnie. Minus jest taki, że w moim świecie architekci wnętrz nie są potrzebni. 😆 No przynajmniej do indywidualnych mieszkań. Są jeszcze hotele, restauracje itd. Także tak. Żeby nie było, że mam coś przeciwko architektom w ogóle. Jak zwykle jestem niepomiernie wdzięczna za kolejny odcinek. ❤
Wszystkiego białego to bym sobie nie zafundowała, ale białe ściany to dla mnie podstawa. Lubię świeżość jaką możemy uzyskać dzięki bieli. Widziałam całe białe wnętrza (no może poza podłogą) i uważam, że da się je zrobić tak żeby wyglądały ładnie, a nie jak psychiatryk.
Zastanawiając się nad kolorystyką w nowym mieszkaniu rozważałam właśnie taki odcień pomarańczu w obszarze kuchennym i salonowym, w tym na części sufitu, i chyba ten program właśnie mnie przekonał. Ze wszystkich programów, które komentowalaś zdecydowanie mój ulubieniec pod kątem efektu końcowego i braku dram.
Trochę nie czaję, czemu się pozbyli pamiątki po ojcu tej kobiety. W sensie już się tego zwierzęcia nie wskrzesi, a czaszka to nie wypchana głowa. Nie zdziwiłabym się, gdyby okazało się, że za X czasu wymienili to drewniane poroże na oryginalne.
Dziekuję za kolejny odcinek. Czekam na niego w każdą niedzielę. Podobnie jak Pani, zapytałbym klientów 15 razy o pomarańczowy sufit. Moim zdaniem malowanie sufitu mocny kolorem jest ryzywne, a co dopiero pomarańczowym, który mało komu się podoba.
Zupełnie nie moje klimaty kolorystyczne. W miarę oglądania odcinka i wjeżdżania z kolejnymi kolorami nazywanymi przez prowadzącego pięknymi porównaniami kulinarnymi typu oliweczka, musztarda czy dynia, oczy mi się coraz bardziej otwierały ze zdziwienia. Na szczęście efekt końcowy nie wyszedł jakoś obciachowo. Trudna kuchnia dobrze zagospodarowana i w ładnym szałwiowym kolorze to zdecydowanie mój ulubiony punkt programu. U prowadzącego denerwują mnie trochę te wszechobecne zdrobnienia, ale ogólnie bardzo pozytywna postać. Dziękuję za kolejny odcinek ❤
Uważam ten projekt za udany mimo małych niedociągnięć . Kolory ładne choć z poprzednich odcinków czerwone zasłonki w szafce to by dopiero hard core. Dyniowy czy też pomarańczowy to ciepły przyjemny dla oka kolor a wnętrzu daje przytulności. Ok.
A ja od tygodnia mam poroże. Znalazłam w lesie. długo szukałam czegoś takiego. Dla mnie to nawiązanie do Leszego, pana lasów ze słowiańskich wierzeń. I szczerze mówiąc nie rozumiem dlaczego skórzane meble są spoko, ale poroże już " fujka". Jedno i drugie to szczątki zwierzaka.
Chciałabym tylko zauważyć, że zniknęły nam regały z książkami, więc pewnie wpadły one do już i tak zagraconej sypialni... szkoda że nad kanapą nie zrobili wiszącej wysokiej biblioteczki, przy takim suficie można było coś zabudować.
To wnetrze wygląda ładnie ale dla mnie było by niepraktyczne patrze pod siebie bo nie znam gustu tych pańtwa. Kuchnia jak dla mnie jest za duża nie zrozumcie źle lubię duze kuchnie ale to jest przesada. Dlaczego? Dlatego że salon ogranicza się do jedynie tej sofy i stolika kawowego. Do tego skierowanego w stone kuchni. Czyli macie wrażenie ze nie siedzicie w salonie tylko kuchni. Mnie to strasznie razi. Skróciła bym kuchnie nieco ale zostawiła nieco blatu tego do jedzenia. I odwróciła sofę w ten sposób nie widzimy siedząc kuchnie a salon. Nie wiem jak tam z wymiarami jest..
Nie jestem fanką takich wnętrz, ale muszę przyznać, że nie wygląda to źle. Co prawda bawi mnie, że dla osób, które mówią, że lubią życie w kamienicy bo klimat, a tu pyk dajemy bardzo nowoczesne wnętrze. Znaczy mam nadzieje, że uczestnikom sie podoba, ale rozbawiła mnie ta myśl. Za to boli mnie okap z poprzedniej kuchni, bardzo mi sie podobał i przykro mi na myśl, że mógł skończyć na śmietniku.
Also odnośnie poroża, wydaje mi się, że tutaj był sam zrzut a nie poroże z czaszką, więc raczej nie był to upolowany jeleń a samo poroże znalezione w lesie. A komentarz o tym, że tacie uczestniczki coś zmarło był chyba tylko pociągnięciem komentarza prowadzącego "a co wam tutaj zmarło?". Odnośnie tego, ja sama nie jestem fanką łowiectwa, ale pozbywanie się czyjegoś prezentu, przez własne poglądy jest hmm nieeleganckie. Chyba, że właściciele też chcieli się pozbyć, ale był na nim welon ślubny, to ciężko stwierdzić 🤷♀️
Szczerze to program jest dla mnie specyficzny, sam prowadzący swoją osobowością i próbą rymowania(nie wiem jak to inaczej nazwać) jest poprostu męczący, sam projekt odnosze takie wrażenie nie jest robiony pod klienta tylko pod preferencje architekta i nie chodzi tu tylko o kolory, klienci wspominali że wolą kamienicę i klimat jaki w niej panuje od wielkiej płyty oraz wysokość sufitu jaka jest standardem w kamienicach. Zatem pomijając kwestie czy nam się podoba ten sufit w kuchni pomalowany na ten sam kolor co ściany czy zasadnym jest zastosowanie takiego zabiegu który optycznie obniża nam pomieszczenie w projekcie dla klientów którzy na samym początku zaznaczyli że preferują wysoki sufit. Trudno mi cokolwiek stwierdzić jak i Pani bo jak zawsze element rozmowy architekta z klientami na temat projektu jest dość powierzchowny i bez szczegółów, tak więc jak piszę posiadam mieszane uczucia do tego programu. Pozdrawiam serdecznie Pani Agnieszko.
O jak ja lubię Twoje ocenianie takich programów! Cóż. Mnie to mieszkanie nie powala, o wiele bardziej powalili mnie gospodarze, twierdząc, że jest to mieszkanie w kamienicy. Otóż: NIE. To mieszkanie w bloku, nie wiem skąd w ogóle taki wymysł. Ach, te kolory... jak zobaczyłam te płytki na pomarańczową ścianę, to chciałam krzyczeć o pomstę do nieba: co to za pomysł?
Jaka fajna kuchnia!! Bardzo lubię te kolory, nawet ta poprzednia zielono-pomarańczowa sypialnia mi się podobała a tu ma Pani rację że jest dużo lepiej. Cała idea 48 nadal jest przedziwnym pomysłem wyłącznie na telewizję, no ale co zrobić - w każdym razie fajnie że w odcinku jest rzeczywiście jakieś ładne wnętrze i pożyteczne komentarze na jego temat, a nie program typu że można się nad nim tylko użalać. ;)
Akurat z piekarnikiem się nie zgodzę. W domu rodzinnym mam piekarnik pod blatem i mnóstwo miejsca dookoła, a i tak jak coś wyciągam i wyjmuje to stoję z boku a nie przodem bo przeszkadzają otwarte drzwiczki. Tak samo w moim mieszkaniu, w kuchni mam piekarnik wysoko a na przeciw stół więc i tak wyciągam blachy i stoję bokiem bo tak mi wygodniej
Wnętrze wygląda dla mnie jak kuchnia z aneksem salonowym. Kuchnia jest duża i fajna. Zamiast hokerów wolałabym jednak normalny stół. Salon wygląda jak doklejony do kuchni. Kanapa, absurdalny stoliczek kawowy i regalik. Wizualnie to wnętrze mi się podoba, te mocne kolory są stonowane beżem. Funkcjonalnie do mnie nie przemawia
Poroże to nie zwłoki i zwierzęciu nie dzieje się krzywda bo samo je zrzuca :D czasami w lesie można znaleźć i sobie zatrzymać na pamiątkę :D Odcinek bardzo fajny, zrobiło się przytulnie
Efekt końcowy bardzo mi się podoba, mimo, że sama preferuję jasne i chłodne kolory w swoich wnętrzach. Chętnie spedzilabym w takim domu kilka godzin, a nawet dni. Stolik kawowy w tym rozmiarze to żart, szczegolnie po wyrzuceniu stołu. Na szczęście da się to szybko naprawić. Moim zdaniem duży plus.
Gdybym miała zrobić remont w 48 h. Nie zmieniała bym ogolnych założeń kuchni. Wymieniła bym fronty dodała kilka dodatkowych szuflad tak do istniejacej szafy mozna dać szyny i będzie ok . Nowe blaty zamaskują zamiany. Wymieniła blaty zeby wygladało bardziej nowocześnie. Wymieniła bym stoł na rozkładany np jasny brąz. I dodała krzesła w podobnym kolorze. Dodała bym kilka mebli typowo salonowych dodała bym przechowywanie nad sofą i wymieniła bym ją. Postawiła bokiem do kuchni zeby jej nie widzieć ciagle widok na stoł z krzesłami.
to pomarańcz jest? u mnie na ekranie to jakaś musztarda (nie znoszę tego koloru) byłam z lekka przerażona ta wizją..i co ten gościu powiedział? 'w moim sercu jest huragan'? no mega!
Chciałam już napisać, że zepsuł się dźwięk w nagraniu ale potem zobaczyłam komentarz “szukam nowego montażysty” xD Inb4 mogło się coś zepsuć podczas nagrywania, ale to też jest rzecz która mogłaby być naprawiona w montażu Trzymam kciuki, proszę pozdrowić byłego montażystę, będzie nam go brakować, sama jedynie mogę podbić zasięgi bo przy mojej stałej pracy pewnie bym nie podołała więc nawet nie zgłaszam swojej kandydatury a jedynie życzę powodzenia!
Bardzo mi przeszkadza ta sciana w połowie w przedpokoju zrobiłabym cała sciane bo przedpokoj tez powinien miec swoje meble. A gdzies muszą one stac. W projekcie tego pana bardzo brakuje mi mniejsca na przechowywanie w salonie
Z jednej strony efekt końcowy jest znacznie lepszy od tych, które zazwyczaj ty omawiasz, ale szkoda, że nie ma teraz w ogóle klimatu prawie 100-letniej kamienicy. Ja mieszkam w budynku z 1944 roku i staram się, żeby wystrój to chociaż trochę odzwierciedlał.
Połączenie kolorystyczne, o dziwo nawet się obroniło, choć byłoby więcej finezji, gdyby koloru pomarańczowego( ciemno-żółtego) było trochę mniej. Kuchnia się rozparła( optycznie). Szafki i zabudowa jest ok, z małymi ale. Natomiast zdecydowanie pomysł lokatorow na stół byl lepszy. Brak fotela, czy choćby krzesel przy stole( czy goście, to jeden gość lubiący hoker????), może dużych pufów .Duża kanapa żółta ok, ale ciągle nie jest to salon! . Stolik kawowy w estetyce kempingowej- NIE! Podwyższenie regału nie przyniosło dobrego rezultatu przestrzennego, choć wysokość lamy- punktu świetlnego jest ok. Może stojąca lampa na pałąkowatej nodze i regał stojące w przedpokoju ,przechodząca na małą ściankę lub wąska etażerka z lustrem? Coś tu jest niedopracowane. NO i jest to KUCHNIA Z SALONIKIEM, a nie na odwrót! Jest jakieś wizjonerstwo artystyczne, ale brak dopracowanie praktycznego - funkcjonalnego. Pozdrawiam! Myślę, ze mógłby!!! : )
Użyte kolory bardzo mi się podobają. Niestety, sam kilka lat temu zdecydowałem się na pomarańczową część frontów, a część w kolorze budyniu waniliowego. Wyszło ładnie, ale szybko się opatrzyło i znudziło. Tutaj na szczęście to ściany i sufit, które można będzie, pewnie nie bez trudu, kiedyś przemalować.
Program spoko, bo bez płaczu, wywlekania dramatów, poniżania uczestników. Nisko stawiamy poprzeczkę haha, ale pełna zgoda. Fajnie się to oglądało. Co do kuchni - bardzo mi nie pasuje zostawienie fragmentu pomalowanej ściany na pomarańczowo oraz pod oknem w pobliżu zlewu. Płytki powinny być dociągnięte do końca okna z przyczyn praktycznych. Zgrzyta mi też ta szpara w meblach oraz między meblami a oknem. Zgoda, to trudne miejsce do zagospodarowania, ale wolałbym tam mieć ciąg mebli, w ostateczności łuk półek. Kąty tam są rozwarte, meble na wymiar można zrobić tak, żeby to wpasować. To nie science fiction. Pomarańcz powinien się moim zdaniem kończyć na oknie, a nie w kącie za oknem. Na dole nie zrobiono drzwi kątowych w rogu przy zlewie i brzydko to wygląda. Półwysep mógł być normalnym stołem rozkładanym na regulowanych nogach. Praktyczne + dodatkowy blat roboczy. Obecny wiszący jest bezużyteczny, nie postawisz tam cięższych rzeczy, bo jest ryzyko urwania. Za mało w kuchni gniazdek. Rozumiem że wynika to z niedostatków instalacji elektrycznej, ale powinno być ich więcej i każde na za osobnym bezpiecznikiem. Sprzęty kuchenne żrą prąd i człowiek chce używać czasem miksera, czajnika, zmywarki oraz pieca jednocześnie. Jeśli cała kuchnia poza piecem jest tam zrobiona za jednym 16A, to to jest kicha na maksa. Nie podoba mi się też oświetlenie zrobione z byle jakich pasków ledowych w zimnej bieli, zwłaszcza pod szafkami w kuchni. Strasznie przekłamują kolory. Tam powinny być halogeny, albo lekko ciepłe LEDy o dobrym CRI, a ta linia świecąca nad półwyspem powinna być oświetleniem ozdobnym, bardzo ciepłym. Hokery w mieszkaniu to moim zdaniem nieporozumienie. To się stawia w knajpach żeby ludzi szybko wygonić, gości przy tym nie usadzisz na kilka godzin. Operator kamery sprytnie pracował tu przysłoną i w planie ogólnym nagrywał na maksymalnie przymkniętej, w okolicach f/16, na szczegółach na maksymalnie otwartej, wyglądającej jak f/2, więc bawił się światłem i całość wygląda uroczo, ale tylko w oku kamery. Progres we wnętrzu jest, ale to można było zrobić lepiej.
Uwielbiam oglądać Twoje filmy, jestem z nimi na bieżąco 😊 jednak ciężko oglądać na słuchawkach, bo Twój głos słychać tylko na jednej - chyba nagrane w mono.
To drugi z rzędu film z cyklu "szukam nowego montażysty" (niestety poprzedni zaczął pracę dla kogoś innego na wyłączność). Więc komentarze dotyczące montażu mile widziane, a poszukiwania montażysty trwają dalej :)
Nie wiem czy to kwestia montażu, ale pani komentarze słychać tylko w lewym kanale… :-)
@@Spriggana tak, to musi być kwestia montażu jeśli w innych filmach nie było tego problemu
Mam ten sam problem, plus jest też spora różnica w poziomie głośności między Twoim komentarzem a fragmentami programu, więc co chwilę muszę Ciebie podgłaśniać, a fragmenty programu przyciszać. Troszkę to uciążliwe, ale da się przeżyć - po prostu daję znać.
Natomiast cała reszta - jak zwykle - jest świetna! Uwielbiam Twój kanał, Twoje poczucie humoru, merytorykę. Dużo się od Ciebie uczę, a i też poheheszkuję z Twoich komentarzy. Ogółem Twój kanał to jeden z moich ulubionych i trzymam bardzo mocno kciuki za jego dalszy rozwój 💛🤗
@@patrycja605bardzo bardzo dziękuję ❤❤❤
aż szkoda że nie umiem montować
Przyznam, że jak na te wszystkie programy z remontami to ten wygląda naprawdę super. Przyczepiłabym się do kilku rzeczy, ale jest naprawdę ładnie. Ja bardzo lubię takie kolory i styl, ten dyniowy robi wrażenie
🎉
Dla mnie cringe to te napisy na ścianach - ja wiem, że niektórym się podoba i niech każdy mieszka jak chce, ale ja mam właśnie takie odczucia 😂
Nooo ja tak samo
Kiedyś to bylo modne 😉
Dokładnie. Kiedyś to było modne, ale kiepsko się zestarzało i teraz jedynie sugeruje, że wystrój jest stary. Dobrze, że to zniknęło.
Te napisy powinny brzmiec tak: w tym domu nie klocimy sie, nie opuszczamy deski po sikaniu, pierdzimy na pachnaco, kołczujemy sie i udziemy sobie feedbacku. Tak samo cringowo by to brzmialo, jak brzmia te napisy, swego czasu modne.
Polskie live, laugh, love
Jak zobaczyłam ten pomarańcz na początku to byłam przerażona, ale nawet podoba mi się ten efekt końcowy
Spodziewałam się gorszego efektu, szczerze mówiąc. Tzn. zrobiło się ciaśniej, ale kolory do siebie pasują i jest - o dziwo - dość jasno i nie ma tandetnej pstrokacizny. Na samym początku myślałam, że skoro ci ludzie lubią kamienice i wysokie wnętrza, to koleś im pierdyknie sufit podwieszany XD
Tym razem metamorfoza na plus.
Kto testował Biotad Plus?
Ten kawałek ściany, który pozostał nad blatem kuchennym bez pokrycia płytkami nie jest płaski, to ryzalit na całą wysokość ściany. Gdyby położył płytki na wysokość poniżej szafek, wyłoby nad szafkami. Wybrnął łącząc kolorem wystającego elementu górę z dołem. Prawdopodobnie pierwotnie w obecnym aneksie kuchennym była służbówka i ryzalit jest pozostałością po ściance działowej. Chociaż niczego nie powiedziano o historii tego budynku, ale 1 piętro oznacza duże mieszkania, po wojnie raczej dzielone na mniejsze.
Usunięcie stołu to błąd. Nie zabiera się ludziom stołów. Zrobił kawalerkę dla singla. Gładki jasny blat w kuchni uważam za niepraktyczny.
Zrozumiałam, że poroże to pamiątka po kimś z rodziny. Zastępowanie go karykaturą to są jaja.
To wnętrze moim zdaniem wyszło nieźle, ale nie chciałabym tam przebywać. No i tak, racja z piekarnikiem.
Dobrze, że nie opowiadają o problemach ze śmiertelnością w rodzinie, ale co szkodzi dodać 24 godziny? Żeby choć fuga związała...
Myślę, że Ci młodzi ludzie nie mieli problemu z doborem kolorów, tylko z symboliką zawartą w dekoracjach. 😊 Na wejściu "zakochaj się" i "wykorzystaj nowe możliwości". W sypialni zaś "niczego nie udawaj" i " doceń to, co masz" . 😊 A do tego wszystkiego na ścianie welon z rogami. 😅
welon z rogami! Faktycznie symbolika ciekawa ;)
Umarłam.. Ciekawe czyja to inicjatywa, Jej czy Jego XD Czy to jakaś cicha sugestia?
20:31 Wywalenie rogów nie przywróci życia jeleniowi. Dodatkowo mogły to być zrzuty, zebrane bez szkody dla byka. Gadka o drewnianych trofeach myśliwskich wydaje mi się bardzo w stylu 'nie wiem, ale się wypowiem'. Osobiście nie popieram wieszania na ścianach wypchanych zwierząt/poroży, które zostały upolowane tylko w tym celu, ale zastępowanie już istniejących pseudo-ekologicznymi zamiennikami jest marnowaniem czasu i materiału.
Na dodatek,jeżeli to jest prezent od Taty, to zdecydowanie bym go zostawiła
Dokładnie. A z czego jest zrobione to "eko" poroże? Zapewne z tworzywa sztucznego, które wyląduje potem na wysypisku śmieci.
Musiałam przewijać, bo prowadzący przyprawiał mnie o ból głowy. Realizacja taka se - dalej nie ma miejsca do spotkania się ze znajomkami, a te hokery to dzieci szatana. pomarańczowy wg statystyk to najbardziej nielubiany kolor by the way, ryzykowne
uwalił się tego poroża jakby nie miał pojęcia, że poroże jest też "zrzucane" i jest to jak najbardziej EkO
O widzisz, niby o tym wiedziałam, ale nie skojarzyłam tego faktu
W moim domu rodzinnym też jest poroże (beż czaszki, same rogi). Podczas jego "pozyskiwania" nie zginęło żadne zwierze. Ojciec po prostu znalazł je w lesie. Najpierw jeden róg, a za jakiś czas drugi.
A przy jego "porożu" ucierpiało zarówno drzewo, jak i estetyka 🙄
dokładnie! Kiedyś znalazłośmy małe poroże w lesie, super sprawa! Znamy też dziewczynę, która z takich mniejszych robi opaski z porożem :D Aczkolwiek ten tekst, że to zmarło tacie może świadczyć jednak o myśliwym...ale mamy nadzieję, że miał na myśli właśnie to, że tato jego partnerki znalazł
Może tam była też czaszka, ten materiał zasłania.
Piękny makijaż, idealnie dopasowany pod sufit;)
😍
Pani Agnieszka zawsze ma świetny makijaż :)
😂Prawda
@@magorzatapiotrowska9093 dołożyłabym jeszcze fakt dobranych koszul
Może 8 dni temu odkryłam Pani kanał, obejrzałam wszystkie odcinki , jejku ,jak czekałam na ten dzisiejszy , jest Pani tak przyjemna ,wyluzowana osoba , te komentarze - hit!!!
Dziękuję 🥰
Zastanawiam się nad funkcjonalnoscią pralki w zabudowie. Rozumiem, że to bardzo estetycznie wygląda, zwłaszcza jeśli prala stoi gdzieś poza łazienką, ale czy to ma sens? Przecież po praniu musi stać otwarta żeby wyschła, a wlasciwie najlepiej cały czas pomiędzy praniami, więc te drzwiczki od zabudowy i tak byłyby cały czas otwarte?
BTW miło, że w końcu program, który nie wyciąga prywatnego życia uczestników, a realizacja projektu wyszła całkiem sensownie :)
Idealnie, jeśli zabudowa jest na tyle głęboka albo ew. front ażurowy, żeby te otwarte drzwiczki były przez cały czas. Jak było w tym przypadku? Nie wiem 🤷♀️
@@ogustachsiedyskutujeapropos azurowych drzwiczek - widzialas gdzies takie, ktore nie wygladaja tandetnie, a wykorzystyuja rattan i np. Bambus? Rattan dalby wiekszy przewiew dla pralki, stad taki pomysl.
@@paulinka2818 u stolarza zamawiasz front z otworem, kupujesz rattan i jedziesz 😁
Umieszcznie pralki w łazience, to przypadłość typowe polska...
Mam pralkę w zabudowie i po wyjęciu prania po prostu zostawiam drzwiczki od pralki otwarte i drzwiczki od szafki również są uchylone do czasu aż pralka wyschnie. Potem zamykam jeśli nie planuje robić prania. Nic nie śmierdzi :)
Prawdziwy facet nie może się bać czegoś takiego jak kolor 😝
Prawdziwy facet i tak rozróżnia tylko dwa kolory
haaha dokładnie. Rzeczy nie mają płci, to są tylko rzeczy. Ale często to panie ekspedientki stoją na straży podziałów genderowych ;D podobał mi się kiedyś płaszcz z działu damskiego, zapinał się na suwak i nie miał nawet guzików z żadnej strony, więc tym bardziej nie kala norm. Ale pani ekspedientka nie chciała w ogóle poszukać mojego rozmiaru 😂 to samo z perfumami, takie zdziwienie że to dla mnie a nie dla żony, matki czy kochanki
A mnie ten projekt bardzo się podoba. Fajne połączenie nie nudnych kolorów
To pomieszczenie wypadło znacznie lepiej niż to poprzednie, ktore robil ten Pan, a które było tu omawiane. Nawet nieźle to wyszło, chociaż kolory nie "moje" ale przecież ja tam nie mieszkam wiec nic mi do tego. Skoro wlascicielom się podoba, to najważniejsze 👍
Mi sie mega podoba to mieszkanie, swietny dobor kolorow i zachowanie klimatu kamienicy 😊 Nie znalam wczesniej takiego polaczenia kolorystycznego, na poczatku mnie przerazala kuchnia, ale ostatecznie wyszlo przepieknie
Ten brązowy dywan to ziemia na której rośnie dynia😂
Osobiście nienawidzę hokerów. Ponieważ telewizor mają w sypialni, to ja bym w tym układzie w ogóle zrezygnowała z kanapy, dała duży stół, żeby się normalnie dało zjeść i może gdzieś by się zmieścił fotel. Ale może im zależało, żeby kanapa została - ja akurat mieszkałam kiedyś bez stołu i nie było mi wygodnie. Ogólnie całkiem spoko, ładnie to wygląda i nie ma jakichś koszmarków jak w niektórych innych programach.
Co do poroża, to jeśli była to pamiątka po ojcu (albo dziadku, nie pamiętam), to ja bym je pewnie powiesiła z powrotem ;)
no na pewno teraz będą zapraszać masę gości to posiedzenia na tych metalowych hokerach bez oparcia 🤣🤣🤣
te hokery to dzieci szatana
Trzeba mieć gdzie posadzić gościa, który powinien już sobie pójść 😉
To taka odmiana karnego jezyka😂
Ma nadmiar farby zgniłozielonej, to wciska, gdzie się da.
Jak mnie jego styl wypowiedzi irytuje 🙈 "Kuchnia to miejsce, gdzie są zagospodarowane dobra wszelakie" Jezu to zdanie nic nie znaczy przecież 😭😭
O tak, Mads Mikkelsen ma rację
+1, tam na początku jak wchodzi do mieszkania to powiedział coś w stylu "o panie! nie dojsc że na piętrze, to jeszcze na wprost!" xd jakby, okej, dziekujemy za zauwazenie, cos jeszcze?
Kawa i Pani Agnieszka - przepis na mój idealny, niedzielny poranek. ❤😊
Nagrywa Pani tak filmy, że słuchając je na słuchawkach bardzo często nagranie Pani głosu idzie tylko na jedna stronę, za to wszelkie urywki z tv czy muzyka idzie normalnie.
Faktycznie, słychać Panią tylko w JEDNEJ słuchawce!
TAK. Już myślałam, że mi się słuchawki popsuły.
wszystkie Pani komentarze są w punkt...od pomysłu na codzień w stylu zakochaj się po skalę luster...ja bym dała stol ktory by się rozkladal...kominek elektryczny na tą zbyt wąską ściankę, po jej bokach dalabym po regle na ksiazki by tą scianke pogrubic i uprzytulnic salon...lepszy stolik kawowy, do tego pufe czy fotel, duzy dywan, fajne poduchy na sofe, duże lustra, duże obrazy z dalą, w kuchni na tej pomaranczowej sciance poleczki lub lustro, jakies kwiaty podlogowe...uważam że biednie jest a hokery nigdy się nie sprawdzą bo stol jest też po to by łączyc domownikow...pozdrawiam serdecznie:))
Tu raczej projekt, materiały oraz ekipy są już przygotowane znacznie wcześniej i te 48h to już układanie klocków i dokładnie zaplanowane czasowo. Taka sztafeta. Pozdrawiam serdecznie Adam
Ciekawe jak z takim wnętrzem poradziłaby sobie Dorota Szelągowska😅 a co do sposobu bycia Tomka to ja go lubię 😅
Bardzo mi się podoba. Ja uwielbiam kolory i fajnie że w tv nie pokazuje się tylko bialo szarych wnętrz. Jedyne co to mało miejsca na książki
dzisiaj młodzi nie czytają.........niestety
@@ewa1039 bzdura, czytają. A tamci ludzie mieli ogromny regał przy wejściu
Ja osobiscie lubię bialy kolor ścian, bo daje duze mozliwosci. Ale zgadzam się, wyszlo nawet nieźle - poza szczegółami np brzydki stolik kawowy, lustrzane ozdoby na ścianie.
Piękne paznokcie ✨💛
O matko, z którego roku to? Terrazzo + szalwiowa zieleń, fajnie tak zrobić wnętrze które archeolodzy mogliby datować z precyzją pięciu lat 😭 kiedyś myślałam że przy dzisiejszym namnożeniu stylów nie jest łatwe zrobić coś co prędko stanie się """niemodne’"" i tak łatwe do ocenienia dekady powstania jak meblościanka czeczot wysoki połysk, ale myliłam się. Terrazzo jest klasyczne, szalwiowa zieleń przyjemna, Czeczot zresztą też gra w małych ilościach, ale kombo pewnych stylów daje efekt "wow widać że robiliście remont między 2018 a 2022"
Mi się szałwia z 2020-2021 kojarzy :) premiera tego ostatniego sezonu była jesienią 2021 więc w sumie wszystko się zgadza
Kuchnia fajna ale salon jak dla mnie nadal nie wygląda na dokończony. Nadal nie ma miejsca dla osób na przeciwko kanapy. Dało by radę to zrobic bardziej funkcjonalnie, wstawiając mniejsza kanape i fotele, bo i tak nie ma tam np tv by musieć się rozwalić na kanapie i leżeć.
Uwielbiam pani filmiki, a gdy zobaczyłam, że będzie Pągowski, to aż podskoczyłam 😅 U niego wszystko zawsze jest szare, beżowe i w jakimś odcieniu żółtego czy pomarańczowego, tak jak ludzie mówią. Wnętrza te zawsze są też przytłaczająco męskie, nieważne dla kogo projektowane, tu może trochę mniej, ale też jakoś tak... Po tym beżu, bieli i różu pomyślałabym, że ci ludzie wolą jednak jakieś pastelki i jasne odcienie, na pewno nie POMARAŃCZOWY. Jakby generalnie zebrać wszystkie dzieła końcowe Pągowskiego to by wyszedł dom w jednakowym stylu, co pokazuje, że ten architekt robi projekty pod siebie, bo chyba niemożliwe, żeby wszyscy uczestnicy programu dawali mu jednakowe wytyczne. Ogólnie ten salon przed metamorfozą wydawał mi się być spory, a po zrobił się malutki. Nie widzę sensu tworzenia kuchni zajmującej większość przestrzeni, bo w niej spędza się jednak mniej czasu niż w salonie, zazwyczaj. Brak miejsca na telewizor, gdyby kiedyś sobie chcieli dokupić, no ogólnie nie powala mnie ten remont, ale w sumie w jego wykonaniu widziałam też znacznie gorsze. Czekam na kolejny odcinek
Jak zwykle obejrzałam do kawy i ciasteczka😋 komentarz dla kanału.
Prowadzącego i jego styl bycia lubię mimo tego, że jego projekty to kompletnie nie moja estetyka. Z drugiej strony moja estetyka raczej mocno wychodzi z trendów i już coraz mniej jej w programach. Wiadomo, że tv promuje styl, który sponsorzy programu chcą sprzedać klientom. No cóż mój czas minął😂 trzeba przeczekać podobnie jak tapicerowanie mebli tkaniną boucle😉
Dobrej niedzieli wszystkim😀
wygląda na to, że projektant miał tylko pomysł na kuchnię. reszta jakby doklejana / dopasowywana (poprzez kolory), ale nie widać pomysłu na pozostalą przestrzen. odwazny pomysł na kuchnie. reszta.... blada.
"Nie oszczędzajcie na zmianach elektrycznych czy hydraulicznych tam gdzie one są potrzebne" ...i dlatego będziemy wymieniać CAŁĄ instalację elektryczną w mieszkaniu, ponieważ jest aluminiowa i pochodzi sprzed ponad 40 lat już. xD wish me luck przy ryciu w żelbecie
Z tego co kojarzę to Tomasz Pągowski chyba we wszystkich odcinkach angażuje się w wykonawstwo swoich pomysłów i projektów. Zdecydowanie nie jest to typowe dla architekta, ale on chyba właśnie działa w ten sposób. Kiedyś (dosyć dawno temu) nawet miał w tv taki program typu DIY, więc chyba to lubi i jest to charakterystyczne dla niego.
Razi mnie brak stołu - gdzie siądą goście? Gdzie oni będą jeść? Hokery są wygodne na szybkie śniadanie. Plastikowe hokery - koszmarny design. Sofa w kolorze podłogi - dramacik.
Poroże jeleń zrzuca po to, aby kolejne wyrosło mocniejsze i większe. To jest proces naturalny, nikt nie zabija zwierzyny dla poroża, tak jak zabija sie slonie dla kości słoniowej.Wystaczy wybrać sie do lasu w odpowiednim sezonie. Nie wiem skad takie oburzenie na zwykłe poroże, może z brkai wiedzy. Oczywiście względy estetyczne, gust rozumiem, ale to nie jest element zdechłego zwierzaka
dokładnie tak.
Ale zabija sie dla mięsa. Może tata jest myśliwym i mu zostało poroze po złowionym jeleniu?
A ile osob siedzi na skorzanych fotelach, owczych skorach, chodzi w skorzanych butach, kurtkach, ze skorzanymi torebkami...to dopiero 'padlina' - poroze faktycznie moze byc zrzucone przez jelenia, a z kolei skora z krowy juz nie ;) Ale te rogi jakos sie wszystkim gorzej kojarza niz fakt, ze na stopach co ktoras osoba na ulicy ma de facto martwa krowe (nie jestem przeciw skorze, btw, tylko ciekawa jest ta kwestia, ze na pewne rzeczy nawet nie zwracamy uwagi, a na podobne, czy nawet mniej inwazyjne sie oburzamy).
Proszę zwrócić uwagę na dźwięk przy nagrywaniu. Leci tylko z jednej słuchawki i niestety trudno się słucha. Pozdrawiam.
Nareszcie niedziela! 🤗
Ładne to!
Jestem w szoku, bo podczas pracy bałam się, co z tego wyjdzie, ale naprawdę jest spoko.
Strasznie dziwnie dźwięk wyszedł w tym odcinku. Część jest bardzo cicha (szególnie Pani, Pani Agnieszko), a pod koniec przebitki z programu mają poglos.
Co do samego prograu. To chyba nie koniecznie spełnił wymagania uczestników, bo dalej nie ma gdzie spędzać czasu ze znajomymi, ani gdzie jeść obiad.
I jeszcze słuchając na słuchawce raz słyszę na jedni ucho a raz na oba
Tak, słuchając na słuchawkach wypowiedzi pani Agnieszki są tylko na jednej słuchawce, reszta na dwóch.
Ten projekt zdecydowanie bardziej mi się podoba niż sypialnia z poprzedniego odcinka. Może osobiście nie dawałabym ten dyniowej farby na sufit, ale kuchnia wygląda bardzo ciekawie. Gorzej ze strefą wypoczynkową. Dywan jest trochę za mały i jakoś ginie na tej podłodze. Bardziej poszłabym w dywan ze wzorem jasnej beżowej plecionki, podobne poduszki, dałabym drugi okrągły stolik o większym blacie, zasłony zmieniłabym na trochę ciemniejsze, żeby się aż tak nie zlewały ze ścianą no i na ścianie za kanapą przydałoby się coś jeszcze dać.
A tak w ogóle to montaż z tego programu mocno skojarzył mi się z "Pogromcami przysłów" od Darwinów, nawet zachowanie prowadzącego jest podobne 😆
Matko, jak ja bym sobie takie mieszkanie urządziła. I taka ładna stara kuchnia.
Podoba mi się, jedyną rzecz jaką bym zmieniła to szafki wiszące (lepiej by to wyglądało, jakby było do sufitu, oraz hokery ( wyglądają bardzo plastikowo)
To jest kamienica, szafki do sufitu oznaczają,że trzeba z nich korzystać z drabiny
Współczuję sąsiadom 😬
ooo podoba mi się. Lubię kolory. Można by tak zrobić, że ten barek się rozsuwa i większa ilość osób mogłaby przy nim usiąść.
dzień dobry 😊😊
niedziela, godz 10, kawka i obowiązkowo film z Panią Agnieszką 👍👍
pozdrawiam 😊😊
Kolorystyka w sumie okej. Ten regał w salonie taki basicowy bardzo. Chyba wolalabym tą całą ścianę zabudować po prostu półkami, albo customowa zabudowa. Stolik kawowy no taki taborecik 😅 ale najgorszy to ten dywan wielkości szmatki. Jessu, ktoś kto mianuje się projektantem chyba powinien znać podstawowe zasady jak dopasowanie wielkości dywanu do otoczenia i mebli, które na tym dywanie mają stać.
Remont fajna sprawa, nie mniej często pierwsze trzeba zrobić remont finansów. Żyjemy w mentalności - kupuj - kupuj, choć to nie jest wartość dodana.
Często kończy się kredytem, a po dwóch tygodniach przyzwyczajenie i proza życia wchodzi z całą siłą.
Pani komentarz do obrazu w punkt. Jak trafię kiedyś na dyskusję o sztuce nowoczesnej, to wrzucę ten obraz z 20:38, jako wyjaśnienie, skąd się bierze niechęć do sztuki nowoczesnej ;)
Mam nadzieję, że te kolory z nimi uzgodnili wcześniej.
Generalnie sporo rzeczy zrobili fajnie, ludzie jak rozumiem dostali zmywarkę i fajne szafki, więc choćby z tego powodu się cieszą.
Sama bym nie chciała stracić stołu, no i ten stolik kawowy wygląda trochę, jak jakiś stoliczek wyjmowany na kempingu, ale akurat stolik kawowy w razie czego najłatwiej potem podmienić.
O dziwo ten pomarańcz na suficie nie wygląda tak źle jak się spodziewałam, ale nadal myślę, że trochę pomniejszył i obniżył optycznie to pomieszczenie (a uczestnicy mówili, że lubią kamieniczne wnętrza). Dodatkowo, tak ostre wydzielenie strefy kuchennej potęguje wizualną dysproporcję pomiędzy rozmiarem kuchni i salonu. Salonik i tak był malutki w porównaniu do kuchni, a tak mocna granica kolorystyczna tylko to podkreśla. To samo robi ten blat z hokerami i dodanie jednej szafki stojącej - strefa kuchenna jeszcze głębiej wkroczyła do salonu. Ja bym zdecydowanie dała tam stół z krzesłami, dzięki czemu "przejście" między dwiema strefami byłoby bardziej płynne i optycznie część salonowa wydawałaby się większa. W obecnej sytuacji niestety mamy kuchnię z kanapą wciśniętą w rogu (i mikro stoliczek 🙃). Zgadzam się, że za kanapą powinno wisieć coś dużo ciekawszego i większego niż te lusterka. Wygląda jakby projektant kompletnie nie miał pomysłu/czasu na ten fragment, chociaż nawet zwykła mini galeria z kilku obrazów byłaby lepsza, albo jakaś fajna konstrukcja gdzie można by było umieścić dekoracje i np. zwisające rośliny, bo brakuje mi tego w projekcie (są tylko zioła na blacie kuchennym). Ale coś, czego naprawdę nie rozumiem to zostawienie tego "pypcia" pomarańczowego na linii płytek w pasie roboczym - why??? Na miejscu uczestników czym prędzej pomalowałabym to na kolor tła tych płytek i postarała się to czymś przysłonić, może jakimś wysokim przyprawnikiem, albo dokleiłabym do tego takie dwie mikro półeczki, żeby na każdej mogła stać jedna książka kucharska, no cokolwiek po prostu. Naprawdę chciałabym wiedzieć dlaczego nie położyli tam płytek. Podsumowując, jako uczestniczka tego programu i tak mega bym się cieszyła z tej metamorfozy, bo jednak fajną kuchnię dostać za darmo to bardzo przyjemna opcja. Sufit zawsze można przemalować, do tego ogarnąć pypeć i fajnie. Nawet ten blat z hokerami myślę, że dałoby się wymienić ewentualnie na stół bez dużej dewastacji.
Zaebiste pomieszczenie, robiłabym 🤩
Edith; elektryka i hydraulika to podstawa, inne rzeczy po wierzchu ostatecznie można zrobić później.
Pięknie wyszło tym razem! 😄 Praktycznie i jeszcze te kolory! 😊🧡
Pani Agnieszko, coś ten dźwięk taki dziwny, ale dzięki za odcinek
Bo pod spodem była muzyka z prawami autorskimi, więc żeby ją usunąć dialogi też zaczęły brzmieć niestety dziwnie na tym fragmencie
@@ogustachsiedyskutujenie tylko w tych fragmentach, momentami ucina Twoje komentarze, a w trakcie filmu kilka razy zmieniałam głośność, bo część filmu jest bardzo cicha a część bardzo głośna. Mimo tego świetny odcinek, dobrze się bawiłam :)
@@katarzynaturzynska5083 o widzisz, to u mnie tego nie było słychać aż tak. Zauważyłam, że youtube ma teraz nową opcję "stabilnej głośności" - może to zasługa tego
@@ogustachsiedyskutuje warte sprawdzenia :) jeśli to ma znaczenie na przyszłość, ja oglądałam na telewizorze, może to też kwestia urządzenia, na którym film jest odtwarzany
@@katarzynaturzynska5083 na laptopie też dziwnie
wyszło całkiem ok; to co mi osobiście się średnio podoba - mikroskopijny stolik kawowy (narzekali, że nie mają jak przyjmować gości - tu też się niewiele zmieni, bo na takim stoliku niewiele się zmieści) i sorki, ale kompletnie nie rozumiem i mi się nie podoba: regał w stylu piwnicznym - zaburza proporcje, jest zbyt głęboki i po prostu nieładny
Zgadzam się z autorką i sporą częścią komentujących, że jak na taki program to wyszło całkiem nieźle. Mam taką obserwację od lat, że wnętrza z wyrazistymi kolorami gorzej się starzeją, wg mnie szybciej stają się brzydkie. O ile na początku efekt jest OK, to potem... jakoś tak kisną. Jednak biorę pod uwagę, że to mój bias na rzecz koloru białego. Myślę, że białe wnętrza w szczególności starzeją się świetnie. Sama mam wszystko białe od pięciu lat: ściany, podłogi, drzwi, okna, rolety, meble, pościel, kapy, poduszki, ręczniki, naprawdę wszystko. I czuję się jak w niebie. 😁
Jak patrzę na inne, bardziej kolorowe mieszkania pięcioletnie, to wydają mi się strasznie stare. Zdaję sobie sprawę z tego, że jestem stronnicza. Jednak ciekawi mnie, czy ktokolwiek ma podobnie.
Minus jest taki, że w moim świecie architekci wnętrz nie są potrzebni. 😆 No przynajmniej do indywidualnych mieszkań. Są jeszcze hotele, restauracje itd. Także tak. Żeby nie było, że mam coś przeciwko architektom w ogóle. Jak zwykle jestem niepomiernie wdzięczna za kolejny odcinek.
❤
Wszystkiego białego to bym sobie nie zafundowała, ale białe ściany to dla mnie podstawa. Lubię świeżość jaką możemy uzyskać dzięki bieli. Widziałam całe białe wnętrza (no może poza podłogą) i uważam, że da się je zrobić tak żeby wyglądały ładnie, a nie jak psychiatryk.
Zastanawiając się nad kolorystyką w nowym mieszkaniu rozważałam właśnie taki odcień pomarańczu w obszarze kuchennym i salonowym, w tym na części sufitu, i chyba ten program właśnie mnie przekonał. Ze wszystkich programów, które komentowalaś zdecydowanie mój ulubieniec pod kątem efektu końcowego i braku dram.
Ten stolik kawowy, a raczej stoliczuniek czy nawet stoliczunieniek, to taki balkonowo-działkowy w porywach. 🥴
My na to mówimy "krasnoludkowy"
Takie male, lekkie stoliki to tragedia, bardzo łatwo trącić i rozlać np. kawę stojącą na takim stoliku.
Trochę nie czaję, czemu się pozbyli pamiątki po ojcu tej kobiety. W sensie już się tego zwierzęcia nie wskrzesi, a czaszka to nie wypchana głowa. Nie zdziwiłabym się, gdyby okazało się, że za X czasu wymienili to drewniane poroże na oryginalne.
Dziekuję za kolejny odcinek. Czekam na niego w każdą niedzielę.
Podobnie jak Pani, zapytałbym klientów 15 razy o pomarańczowy sufit. Moim zdaniem malowanie sufitu mocny kolorem jest ryzywne, a co dopiero pomarańczowym, który mało komu się podoba.
Zupełnie nie moje klimaty kolorystyczne. W miarę oglądania odcinka i wjeżdżania z kolejnymi kolorami nazywanymi przez prowadzącego pięknymi porównaniami kulinarnymi typu oliweczka, musztarda czy dynia, oczy mi się coraz bardziej otwierały ze zdziwienia. Na szczęście efekt końcowy nie wyszedł jakoś obciachowo. Trudna kuchnia dobrze zagospodarowana i w ładnym szałwiowym kolorze to zdecydowanie mój ulubiony punkt programu. U prowadzącego denerwują mnie trochę te wszechobecne zdrobnienia, ale ogólnie bardzo pozytywna postać. Dziękuję za kolejny odcinek ❤
Samo wstawienie zmywarki to już gamechanger życiowy ;)
Uważam ten projekt za udany mimo małych niedociągnięć . Kolory ładne choć z poprzednich odcinków czerwone zasłonki w szafce to by dopiero hard core. Dyniowy czy też pomarańczowy to ciepły przyjemny dla oka kolor a wnętrzu daje przytulności. Ok.
A ja od tygodnia mam poroże. Znalazłam w lesie. długo szukałam czegoś takiego. Dla mnie to nawiązanie do Leszego, pana lasów ze słowiańskich wierzeń. I szczerze mówiąc nie rozumiem dlaczego skórzane meble są spoko, ale poroże już " fujka". Jedno i drugie to szczątki zwierzaka.
O tym samym pomyslam, jedno fe a np. skorzane buty czy torebki ok.
Moje lewe ucho lubi ten film 😅😂
Chciałabym tylko zauważyć, że zniknęły nam regały z książkami, więc pewnie wpadły one do już i tak zagraconej sypialni... szkoda że nad kanapą nie zrobili wiszącej wysokiej biblioteczki, przy takim suficie można było coś zabudować.
To wnetrze wygląda ładnie ale dla mnie było by niepraktyczne patrze pod siebie bo nie znam gustu tych pańtwa. Kuchnia jak dla mnie jest za duża nie zrozumcie źle lubię duze kuchnie ale to jest przesada. Dlaczego? Dlatego że salon ogranicza się do jedynie tej sofy i stolika kawowego. Do tego skierowanego w stone kuchni. Czyli macie wrażenie ze nie siedzicie w salonie tylko kuchni. Mnie to strasznie razi. Skróciła bym kuchnie nieco ale zostawiła nieco blatu tego do jedzenia. I odwróciła sofę w ten sposób nie widzimy siedząc kuchnie a salon. Nie wiem jak tam z wymiarami jest..
Nie jestem fanką takich wnętrz, ale muszę przyznać, że nie wygląda to źle. Co prawda bawi mnie, że dla osób, które mówią, że lubią życie w kamienicy bo klimat, a tu pyk dajemy bardzo nowoczesne wnętrze. Znaczy mam nadzieje, że uczestnikom sie podoba, ale rozbawiła mnie ta myśl. Za to boli mnie okap z poprzedniej kuchni, bardzo mi sie podobał i przykro mi na myśl, że mógł skończyć na śmietniku.
Also odnośnie poroża, wydaje mi się, że tutaj był sam zrzut a nie poroże z czaszką, więc raczej nie był to upolowany jeleń a samo poroże znalezione w lesie. A komentarz o tym, że tacie uczestniczki coś zmarło był chyba tylko pociągnięciem komentarza prowadzącego "a co wam tutaj zmarło?". Odnośnie tego, ja sama nie jestem fanką łowiectwa, ale pozbywanie się czyjegoś prezentu, przez własne poglądy jest hmm nieeleganckie. Chyba, że właściciele też chcieli się pozbyć, ale był na nim welon ślubny, to ciężko stwierdzić 🤷♀️
Pan Tomasz taki wrażliwy na ekologię i życie zwierząt, a nie zdaje sobie sprawy z tego, że jelenie, byki i łosie naturalnie zrzucają poroże CO ROKU :)
Dochodzimy do dwoch dup...😅
Szczerze to program jest dla mnie specyficzny, sam prowadzący swoją osobowością i próbą rymowania(nie wiem jak to inaczej nazwać) jest poprostu męczący, sam projekt odnosze takie wrażenie nie jest robiony pod klienta tylko pod preferencje architekta i nie chodzi tu tylko o kolory, klienci wspominali że wolą kamienicę i klimat jaki w niej panuje od wielkiej płyty oraz wysokość sufitu jaka jest standardem w kamienicach. Zatem pomijając kwestie czy nam się podoba ten sufit w kuchni pomalowany na ten sam kolor co ściany czy zasadnym jest zastosowanie takiego zabiegu który optycznie obniża nam pomieszczenie w projekcie dla klientów którzy na samym początku zaznaczyli że preferują wysoki sufit. Trudno mi cokolwiek stwierdzić jak i Pani bo jak zawsze element rozmowy architekta z klientami na temat projektu jest dość powierzchowny i bez szczegółów, tak więc jak piszę posiadam mieszane uczucia do tego programu. Pozdrawiam serdecznie Pani Agnieszko.
O jak ja lubię Twoje ocenianie takich programów!
Cóż. Mnie to mieszkanie nie powala, o wiele bardziej powalili mnie gospodarze, twierdząc, że jest to mieszkanie w kamienicy. Otóż: NIE. To mieszkanie w bloku, nie wiem skąd w ogóle taki wymysł.
Ach, te kolory... jak zobaczyłam te płytki na pomarańczową ścianę, to chciałam krzyczeć o pomstę do nieba: co to za pomysł?
Jaka fajna kuchnia!! Bardzo lubię te kolory, nawet ta poprzednia zielono-pomarańczowa sypialnia mi się podobała a tu ma Pani rację że jest dużo lepiej. Cała idea 48 nadal jest przedziwnym pomysłem wyłącznie na telewizję, no ale co zrobić - w każdym razie fajnie że w odcinku jest rzeczywiście jakieś ładne wnętrze i pożyteczne komentarze na jego temat, a nie program typu że można się nad nim tylko użalać. ;)
Witam, czy będzie jeszcze jakiś odcinek z metamorfozy Pana Mirucia? Bardzo podoba mi się ta seria. ❤
Będzie, już nawet jest nagrany :)
@@ogustachsiedyskutuje To super ❤️ Wyczekuję go w takim razie 😁
Mam straszne wrażenie, że wchodzą do jakiejś ekspozycji Ikea 😅 takie poprawne,mocno budżetowe ,marketowe.
Super ten odcinek ❤ i Twoj jak zawsze i telewizyjny tym razem 😅
Akurat z piekarnikiem się nie zgodzę. W domu rodzinnym mam piekarnik pod blatem i mnóstwo miejsca dookoła, a i tak jak coś wyciągam i wyjmuje to stoję z boku a nie przodem bo przeszkadzają otwarte drzwiczki. Tak samo w moim mieszkaniu, w kuchni mam piekarnik wysoko a na przeciw stół więc i tak wyciągam blachy i stoję bokiem bo tak mi wygodniej
Ogólnie spoko ale chyba wolałabym więcej przebitek przy omawianiu
Fajny efekt końcowy, sama w życiu bym się na to nie zdecydowała ale tu ta pomarańcz i ta kuchnia wygląda mega
Kiedyś pisałam, że nie lubię zachowania Tego Pana i nie oglądam, ale ta zmiana nie jest zła 🤔
Wnętrze wygląda dla mnie jak kuchnia z aneksem salonowym. Kuchnia jest duża i fajna. Zamiast hokerów wolałabym jednak normalny stół. Salon wygląda jak doklejony do kuchni. Kanapa, absurdalny stoliczek kawowy i regalik. Wizualnie to wnętrze mi się podoba, te mocne kolory są stonowane beżem. Funkcjonalnie do mnie nie przemawia
Poroże to nie zwłoki i zwierzęciu nie dzieje się krzywda bo samo je zrzuca :D czasami w lesie można znaleźć i sobie zatrzymać na pamiątkę :D Odcinek bardzo fajny, zrobiło się przytulnie
Efekt końcowy bardzo mi się podoba, mimo, że sama preferuję jasne i chłodne kolory w swoich wnętrzach. Chętnie spedzilabym w takim domu kilka godzin, a nawet dni.
Stolik kawowy w tym rozmiarze to żart, szczegolnie po wyrzuceniu stołu. Na szczęście da się to szybko naprawić. Moim zdaniem duży plus.
Kuchnia marchewka z groszkiem 😃
Byleby nie pulpety 🙈
Kuchnia wyszła fajnie choć to nie moje kolory. Mieszkanie przed remontem też mi się podobało i ja bym zrobiła tylko nową kuchnię.
Gdybym miała zrobić remont w 48 h. Nie zmieniała bym ogolnych założeń kuchni. Wymieniła bym fronty dodała kilka dodatkowych szuflad tak do istniejacej szafy mozna dać szyny i będzie ok . Nowe blaty zamaskują zamiany. Wymieniła blaty zeby wygladało bardziej nowocześnie. Wymieniła bym stoł na rozkładany np jasny brąz. I dodała krzesła w podobnym kolorze. Dodała bym kilka mebli typowo salonowych dodała bym przechowywanie nad sofą i wymieniła bym ją. Postawiła bokiem do kuchni zeby jej nie widzieć ciagle widok na stoł z krzesłami.
Bardzo udana realizacja.
to pomarańcz jest? u mnie na ekranie to jakaś musztarda (nie znoszę tego koloru) byłam z lekka przerażona ta wizją..i co ten gościu powiedział? 'w moim sercu jest huragan'? no mega!
Chciałam już napisać, że zepsuł się dźwięk w nagraniu ale potem zobaczyłam komentarz “szukam nowego montażysty” xD
Inb4 mogło się coś zepsuć podczas nagrywania, ale to też jest rzecz która mogłaby być naprawiona w montażu
Trzymam kciuki, proszę pozdrowić byłego montażystę, będzie nam go brakować, sama jedynie mogę podbić zasięgi bo przy mojej stałej pracy pewnie bym nie podołała więc nawet nie zgłaszam swojej kandydatury a jedynie życzę powodzenia!
Koszmar
Bardzo mi przeszkadza ta sciana w połowie w przedpokoju zrobiłabym cała sciane bo przedpokoj tez powinien miec swoje meble. A gdzies muszą one stac. W projekcie tego pana bardzo brakuje mi mniejsca na przechowywanie w salonie
Z jednej strony efekt końcowy jest znacznie lepszy od tych, które zazwyczaj ty omawiasz, ale szkoda, że nie ma teraz w ogóle klimatu prawie 100-letniej kamienicy. Ja mieszkam w budynku z 1944 roku i staram się, żeby wystrój to chociaż trochę odzwierciedlał.
Ja też napisy na ścianie interpretuje w ten sposób😂
Połączenie kolorystyczne, o dziwo nawet się obroniło, choć byłoby więcej finezji, gdyby koloru pomarańczowego( ciemno-żółtego) było trochę mniej. Kuchnia się rozparła( optycznie). Szafki i zabudowa jest ok, z małymi ale. Natomiast zdecydowanie pomysł lokatorow na stół byl lepszy. Brak fotela, czy choćby krzesel przy stole( czy goście, to jeden gość lubiący hoker????), może dużych pufów .Duża kanapa żółta ok, ale ciągle nie jest to salon! . Stolik kawowy w estetyce kempingowej- NIE! Podwyższenie regału nie przyniosło dobrego rezultatu przestrzennego, choć wysokość lamy- punktu świetlnego jest ok. Może stojąca lampa na pałąkowatej nodze i regał stojące w przedpokoju ,przechodząca na małą ściankę lub wąska etażerka z lustrem? Coś tu jest niedopracowane. NO i jest to KUCHNIA Z SALONIKIEM, a nie na odwrót! Jest jakieś wizjonerstwo artystyczne, ale brak dopracowanie praktycznego - funkcjonalnego. Pozdrawiam! Myślę, ze mógłby!!! : )
Wycięło mi - myślę, że Pan Pągowski mógłby czytac nasze komentarze z zyskiem dl swojej pracy
Dziękuję za serduszko!
Użyte kolory bardzo mi się podobają. Niestety, sam kilka lat temu zdecydowałem się na pomarańczową część frontów, a część w kolorze budyniu waniliowego. Wyszło ładnie, ale szybko się opatrzyło i znudziło. Tutaj na szczęście to ściany i sufit, które można będzie, pewnie nie bez trudu, kiedyś przemalować.
Program spoko, bo bez płaczu, wywlekania dramatów, poniżania uczestników. Nisko stawiamy poprzeczkę haha, ale pełna zgoda. Fajnie się to oglądało.
Co do kuchni - bardzo mi nie pasuje zostawienie fragmentu pomalowanej ściany na pomarańczowo oraz pod oknem w pobliżu zlewu. Płytki powinny być dociągnięte do końca okna z przyczyn praktycznych. Zgrzyta mi też ta szpara w meblach oraz między meblami a oknem. Zgoda, to trudne miejsce do zagospodarowania, ale wolałbym tam mieć ciąg mebli, w ostateczności łuk półek. Kąty tam są rozwarte, meble na wymiar można zrobić tak, żeby to wpasować. To nie science fiction. Pomarańcz powinien się moim zdaniem kończyć na oknie, a nie w kącie za oknem. Na dole nie zrobiono drzwi kątowych w rogu przy zlewie i brzydko to wygląda. Półwysep mógł być normalnym stołem rozkładanym na regulowanych nogach. Praktyczne + dodatkowy blat roboczy. Obecny wiszący jest bezużyteczny, nie postawisz tam cięższych rzeczy, bo jest ryzyko urwania. Za mało w kuchni gniazdek. Rozumiem że wynika to z niedostatków instalacji elektrycznej, ale powinno być ich więcej i każde na za osobnym bezpiecznikiem. Sprzęty kuchenne żrą prąd i człowiek chce używać czasem miksera, czajnika, zmywarki oraz pieca jednocześnie. Jeśli cała kuchnia poza piecem jest tam zrobiona za jednym 16A, to to jest kicha na maksa. Nie podoba mi się też oświetlenie zrobione z byle jakich pasków ledowych w zimnej bieli, zwłaszcza pod szafkami w kuchni. Strasznie przekłamują kolory. Tam powinny być halogeny, albo lekko ciepłe LEDy o dobrym CRI, a ta linia świecąca nad półwyspem powinna być oświetleniem ozdobnym, bardzo ciepłym. Hokery w mieszkaniu to moim zdaniem nieporozumienie. To się stawia w knajpach żeby ludzi szybko wygonić, gości przy tym nie usadzisz na kilka godzin. Operator kamery sprytnie pracował tu przysłoną i w planie ogólnym nagrywał na maksymalnie przymkniętej, w okolicach f/16, na szczegółach na maksymalnie otwartej, wyglądającej jak f/2, więc bawił się światłem i całość wygląda uroczo, ale tylko w oku kamery. Progres we wnętrzu jest, ale to można było zrobić lepiej.
Uwielbiam oglądać Twoje filmy, jestem z nimi na bieżąco 😊 jednak ciężko oglądać na słuchawkach, bo Twój głos słychać tylko na jednej - chyba nagrane w mono.
9:30 to trochę tak jak ja sobie uwidzę jakąś kolorystykę i robię w tej samej kolorystyce kolejnych 10 domków w Simsach 😂 😅