"Kto potrzebował, to znajdował miejsce - inaczej być nie mogło"
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 5 ก.พ. 2025
- Najpierw do Turczyńskich w Brwionowie przyszła pani Anna Wajsblatowa. Nie chciała iść do getta. Z czasem dołączyły do niej jej wnuki. Wszyscy mieszkali w czwartym pokoju, na parterze domu - wchodziło się do niego przez tajne wejście przez szafę.
Z czasem rozeszły się wieści, że u Turczyńskich można znaleźć schronienie. Do ich domu przybywało coraz więcej uciekinierów z warszawskiego getta. "Kto potrzebował, to znajdował miejsce - inaczej być nie mogło" - mówi pani Wanda Turczyńska-Kołomijska, Sprawiedliwa wśród Narodów Świata, bohaterka przedstawianej notacji.