Powiem tak w obecnej chwili nie stać nas na to żeby Amad siedział na ławce. On jest największym zagrożeniem dla przeciwnika . Złapał formę pod okiem Ruuda i trzeba to wykorzystywać. Co do plusów to jak już wspominałem u siebie na kanale może cieszyć dobre wejście Yoro na boisko. Zaliczył kilka skutecznych czystych wślizgów. Debiut w PL i chłopak nie pękał na robicie. To może być nasz silny punkt obrony dzięki temu Mazraoui mogły się przenieść na wahadło . No i chyba w sumie tyle o tym meczu 😀
Oj bolesna to była lekcja. Przykro się na to patrzyło. Brak odwagi i zdecydoowania. Te niecelne podania i takie szybkie straty aż bolały. Szkoda. Może nie bardzo wierzylem w to, że wygramy ale miałem nadzieję na walkę i zawiodlem się. Przykre to było . Chcę wierzyć, że naprawa przede wszystkim mentalu drużyny nie przerosnie Amorima.
To jeden z pierwszych meczów Amorima, zatem jego winić rzecz jasna nie powinniśmy, ale ten występ był zwyczajnie zły. W pierwszej połowie graliśmy w miarę jak równy z równym pomimo większej intensywności ze strony Arsenalu. Byliśmy zorganizowani w defensywie i nieźle neutralizowaliśmy ich ataki. Jednak obrońcy na wahadłach robią różnicę w przeciwieństwie do skrzydłowych, choć nie sądzę, by cokolwiek szło lewą stroną gdyby zagrał tam Garnacho czy Rashford. Gdy tylko przejęliśmy i piłkę i znajdowała się ona u któregoś gracza z ofensywnego tria nikt nie podbiegał, a że sami nie potrafili nic zrobić to psuliśmy okazję do strzelenia. Graliśmy bez wiary, bo nie ma innego wytłumaczenia na ten brak chęci i zapału by spróbować strzelić, a najlepszą obroną jest atak. Ogólnie przypominam sobie kilka meczów na Emirates, np gdy grało tam Leicester i potrafili przeprowadzić akcję nawet strzelić 2 bramki i zastanawiam się czy to jest aż tak trudne by zawodnicy zarabiający miliony miesięcznie nie mogli zawiązać kilku akcji na połowie przeciwnika? Może to czepianie się na siłę, ale nie mogę patrzeć jak Hojlund przy większości stykowych sytuacji się przewraca, czasem jest faul czasem nie, ale nie jesteśmy w stanie fizycznie dominować przeciwnika. Amad powinien rozpocząć mecz od początku, co prawda wiele nie zdziałał, ale jak on dostawał podania niecelne na 10m to nie dziwota. I tak zrobił więcej niż Garna gdy raz minął Zinchenkę i wywalczył wolny pod polem karnym. W tym spotkaniu wolałem oglądać Antony'ego niż Rashforda, Brazylijczyk gra jak każdy wie, ale przynajmniej się stara i ma chęci. Ruben ma ciężkie zadanie, by "naprostować" Marcusa, którego brak zaangażowania jest deprymujący. Mecz pokazał, gdzie jesteśmy i możemy celować.
Ja jestem za tym żeby przynajmniej jeden wahadłowy był kimś lepszym w obronie. W chwili obecnej jednak my nie możemy grać bez Amada. Mnie też Hojlund denerwuje bo gra jak leszcz. Fizycznie jest katastrofa. Rashforda nie ma co prostować tylko trzeba to wreszcie zakończyć.
@@Prosto_z_Manchesteru Z jednej strony sentyment odciąga od odpalenia Rasha, ale jeśli to ma wyjść na dobre to mało kto będzie po nim płakał. Jeśli Ruben będzie ostry i stanowczo wymagał trzymania się standardów to może odejdą miękcy, a zostaną ci, którzy na granie zasługują i się nadają
@uanzszabelka4735 Ja bardzo liczę że Amorim sprzątnie szatnie. Rashford już miał zbyt dużo szans i on nie pokazuje że chciałby coś zmienić więc pora no koniec sentymentów i odpalenie go. Są w akademii ludzie którzy mogą być ulubieńcami zamiast niego.
Gol Saliby to doskonałe podsumowanie meczu. Nie tylko ze względu na nietypowe okoliczności (piłka odbiła się od jego pośladków), ale też dlatego, jak symbolicznie pokazuje dominację Arsenalu w tym meczu. Kanonierzy kontrolowali sytuację, wymuszali błędy, a nawet taką chaotyczną sytuacje zamienił na gola. Manchester United, z kolei, nie miał siły przebicia, by odpowiedzieć. Ten gol może wydawać się kuriozalny, ale w pełni oddaje, jak Arsenal wykorzystuje każdy możliwy element gry, podczas gdy United wciąż szuka swojej tożsamości.
Zanim zaczniesz nowy odcinek wiedz że ten mecz mi się podobał. Kurde gdyby nie ten słaby występ Onany i Lisnadro (tak on też zawalił) to ogólnie gra wyglądał ciekawie i do pewnego momentu optymistycznie. A teraz już śmiało dawaj swoje zdanie, trzymaj się!
@Prosto_z_Manchesteru na to co oglądałem przez ostatnie miesiące to tak, podobał mi się ten mecz. Widzę już trochę tego co che grać Amorim. To że przegrali, no cóż, te spotkania oglądam trochę pod innym kontem. Szukam w nich jakiś wytycznych, jakiś zmian na przyszłość, i ten mecz mi tego dostarczył. Tyle mojego zdania. Jak już kiedyś pisałem Amorima nie będę oceniał po miesiącu czy dwóch. Generalnie wyciągam z tego spotkania pozytywy.
Przykra prawda jest taka za na tą chwilę musimy się wyzbyć myślenia przez perspektywę wielkiego MU. Ja tak zrobiłem i wyszło mi to na zdrowie. Przykre ale zdrowe
Oczywiscie ze mozna bylo tak jak powiedziales ugryzc Arsenal ale grajac w taki sposob jak podczas pierwszej polowy meczu to sie po prostu nie da.Rozumiem ze nie chcieli isc na wymiane ciosow z nimi ale my nie mielismy nawet zadnego kontaktu w polu karnym rywala.Co do wyboru skladu to raczej Shaw mial grac zamiast Malacii ale znowu ma kontuzje.Przyznam ze posadzenia na lawce Diallo tez nie rozumiem przeciez to nasz najlepszy pilkarz w ostatnim czasie.Mam nadzieje ze w meczu z Forest bedzie juz lepiej
ja tam uważam , że w pierwszej połowie obrona ze znienawidzomnym HM spisała się świrtnie.Dawno z takim spokojem nie ogldałem MU. I to że ofensywa nie działała było do przewidzenia, bo taki był plan na ten mecz. To, że Amad nie wszedł w pierwszym składzie było w tym planie. Amorim rotuje i dobrze (10 hag nie rotował i był płacz) a dlaczego ma tego nie robić skory wszyscy łacznie z Tobą podkreślali, ze i tak nie da się tego wygrać? A jak on ma piznać do czego nadają się zawaodnicy? Nie przyjmuje wymówki, że bramkarz nie potrafi ustwić zasieków przy rożnym. Na 13 czy 14 padły tylko 2 bramki, czyli da się wybronić. Wimna całej drużyny łacznie z obrońcami i napstikami ale Onana nie jest bez winy. Sztab może też. Nie da się dogodzic wszystkim ale trener wierzy i robi w swoje, Coś tam już widać a jak to się skończy nie wiadomo.
Świetnie się spisali dopuszczając Arsenal do sytuacji w której mogą wykorzystać swoją najgroźniejszą broń. Dlatego ja uważam że zagrali tak sobie. Rotowanie składem musi być mądre a nie takie które pozbawia drużynę najlepszego piłkarza. Plan na mecz był jaki? Oddać Arsenalowi mecz bez walki? Granie żeby nie przegrać zazwyczaj kończy się źle. Bramkarz będąc zastawiony przez piłkarzy nie ma szans na dobre wyjście. Skończyły się czasy że bramkarz jest nietykalny i nie może sobie wychodzić jak tylko mu się podoba. Niech trener robi swoje a ja będę robił swoje.
Z tego wszystkiego złego w tym meczu cieszy fakt że Yoro zadebiutował a co do "bicia na alarm" to widziałem już kilka komentarzy że Amorim się nie nadaje xD nie wiem co ludzie mają w głowie ale cóż graty dla Arsenalu i jedziemy dalej GGMU❤️🖤
Mnie jakoś wypadło to z głowy podczas filmu. No ale tak cieszy mnie że Yoro już jest dostępny i liczę że będzie grał coraz więcej. No to fajnie mają w głowie tacy ludzie.
po pierwsze to Amorim powinien wszystkim tym "piłkarzom" zrobić test na IQ bo mam wrażenie że trafili nam się mało inteligentni zawodnicy po 2gie to Amorim chyba powinien poszukać kogoś w U21
Moim marzeniem jest odejście Rashforda po tym sezonie. Z takim zawodnikiem ten klub nawet o centymetr nie pójdzie do przodu. Niesamowicie przereklamowany grajek. Co do rotacji nie zgodzę sie z tobą. Amorim musi przejrzeć kadrę, bo niestety został zatrudniony za późno i szkoda że nie przed sezonem. Chłop potrzebuje po prostu czasu.
Amorim potrzebuje czasu ale przeglądanie kadry to nie jest wymienianie wszystkiego co mecz. Skoro Amad gra najlepiej to sadzanie go na ławce w imię przejrzenia kadry jest bez sensu. Nie można odbierać sobie szans na dobry wynik tylko po to żeby coś sprawdzić.
@@damiankowalski4839 Dla mnie. Ja rozumiem rotację ale nie aż tak drastyczną że po udanym meczu zmieniasz aż tylu piłkarzy. On ma praktycznie cały sezon na sprawdzanie kadry a nie kilka meczów.
@@Prosto_z_Manchesteru Taktyka. Amas jest dobry w ofensywie. A my pojechaliśmy na Emirates się bardziej bronić i grać z kontry. Amad jest drobniutki. Nie miał by szans z zawodnikami Arsenalu jeśli chodzi o fizyczność. Dlatego chyba taki skład wyszedł.
@@MarcinRed_OldDevil No to mieliśmy zamiast kogoś kto jest dobry w ataku kogoś kto jest przeciętny we wszystkim. Amad fizycznie nie musi być bestią ale ma zacięcie i to wystarcza na byków żeby ich pressingiem zaskakiwać.
mi skład sie troche nie podobał zamiast zostawic tych piłkarzy ktorzy grali z evertonem z takim rywalem jak arsenal dac dalo zirkzee marcusa a co do meczu byl nawet nawet ale tyle rzutow roznych to ja piernicze
Arsenal od jakiegoś czasu się "mourinhizuje" i nie gra tak ofensywnego futbolu co jeszcze w poprzednich dwóch sezonach. Widać było, że tak Arsenal podszedł do tego meczu i mimo to grał znacznie ofensywniej od Manchesteru United. Ja osobiście nie sądzę aby Amorim odmienił ich grę. Obstawiam 9 miejsce na koniec sezonu.
Amorim już odmienił grę. To że nie jest to poziom Arsenalu to nie znaczy że gra się nie zmieniła. Potrzeba jest zmian również wśród piłkarzy a póki co gra będzie raz lepsza raz gorsza.
@@3mielu88 to jest wielki sukces szkoda że nie widzi że impotencji środka ataku i lewego skrzydła zwłaszcza ostatniego bo para martinelli/Sterling no zasługuje na wymianę moim skromnym zdaniem jako kibica kanonierów.
Powiem tak w obecnej chwili nie stać nas na to żeby Amad siedział na ławce. On jest największym zagrożeniem dla przeciwnika . Złapał formę pod okiem Ruuda i trzeba to wykorzystywać. Co do plusów to jak już wspominałem u siebie na kanale może cieszyć dobre wejście Yoro na boisko. Zaliczył kilka skutecznych czystych wślizgów. Debiut w PL i chłopak nie pękał na robicie. To może być nasz silny punkt obrony dzięki temu Mazraoui mogły się przenieść na wahadło . No i chyba w sumie tyle o tym meczu 😀
Ja czekam na cały mecz Yoro bo bardzo mnie ucieszył jego transfer.
Oj bolesna to była lekcja. Przykro się na to patrzyło. Brak odwagi i zdecydoowania. Te niecelne podania i takie szybkie straty aż bolały. Szkoda. Może nie bardzo wierzylem w to, że wygramy ale miałem nadzieję na walkę i zawiodlem się. Przykre to było . Chcę wierzyć, że naprawa przede wszystkim mentalu drużyny nie przerosnie Amorima.
@@robertosa1821 Ja wierzę że Amorim posprząta trochę w klubie. Miał to zrobić ten Hag a tylko większy bałagan zrobił.
To jeden z pierwszych meczów Amorima, zatem jego winić rzecz jasna nie powinniśmy, ale ten występ był zwyczajnie zły. W pierwszej połowie graliśmy w miarę jak równy z równym pomimo większej intensywności ze strony Arsenalu. Byliśmy zorganizowani w defensywie i nieźle neutralizowaliśmy ich ataki. Jednak obrońcy na wahadłach robią różnicę w przeciwieństwie do skrzydłowych, choć nie sądzę, by cokolwiek szło lewą stroną gdyby zagrał tam Garnacho czy Rashford. Gdy tylko przejęliśmy i piłkę i znajdowała się ona u któregoś gracza z ofensywnego tria nikt nie podbiegał, a że sami nie potrafili nic zrobić to psuliśmy okazję do strzelenia. Graliśmy bez wiary, bo nie ma innego wytłumaczenia na ten brak chęci i zapału by spróbować strzelić, a najlepszą obroną jest atak. Ogólnie przypominam sobie kilka meczów na Emirates, np gdy grało tam Leicester i potrafili przeprowadzić akcję nawet strzelić 2 bramki i zastanawiam się czy to jest aż tak trudne by zawodnicy zarabiający miliony miesięcznie nie mogli zawiązać kilku akcji na połowie przeciwnika?
Może to czepianie się na siłę, ale nie mogę patrzeć jak Hojlund przy większości stykowych sytuacji się przewraca, czasem jest faul czasem nie, ale nie jesteśmy w stanie fizycznie dominować przeciwnika. Amad powinien rozpocząć mecz od początku, co prawda wiele nie zdziałał, ale jak on dostawał podania niecelne na 10m to nie dziwota. I tak zrobił więcej niż Garna gdy raz minął Zinchenkę i wywalczył wolny pod polem karnym.
W tym spotkaniu wolałem oglądać Antony'ego niż Rashforda, Brazylijczyk gra jak każdy wie, ale przynajmniej się stara i ma chęci. Ruben ma ciężkie zadanie, by "naprostować" Marcusa, którego brak zaangażowania jest deprymujący.
Mecz pokazał, gdzie jesteśmy i możemy celować.
Ja jestem za tym żeby przynajmniej jeden wahadłowy był kimś lepszym w obronie. W chwili obecnej jednak my nie możemy grać bez Amada. Mnie też Hojlund denerwuje bo gra jak leszcz. Fizycznie jest katastrofa. Rashforda nie ma co prostować tylko trzeba to wreszcie zakończyć.
@@Prosto_z_Manchesteru Z jednej strony sentyment odciąga od odpalenia Rasha, ale jeśli to ma wyjść na dobre to mało kto będzie po nim płakał. Jeśli Ruben będzie ostry i stanowczo wymagał trzymania się standardów to może odejdą miękcy, a zostaną ci, którzy na granie zasługują i się nadają
@uanzszabelka4735 Ja bardzo liczę że Amorim sprzątnie szatnie. Rashford już miał zbyt dużo szans i on nie pokazuje że chciałby coś zmienić więc pora no koniec sentymentów i odpalenie go. Są w akademii ludzie którzy mogą być ulubieńcami zamiast niego.
Gol Saliby to doskonałe podsumowanie meczu. Nie tylko ze względu na nietypowe okoliczności (piłka odbiła się od jego pośladków), ale też dlatego, jak symbolicznie pokazuje dominację Arsenalu w tym meczu. Kanonierzy kontrolowali sytuację, wymuszali błędy, a nawet taką chaotyczną sytuacje zamienił na gola. Manchester United, z kolei, nie miał siły przebicia, by odpowiedzieć. Ten gol może wydawać się kuriozalny, ale w pełni oddaje, jak Arsenal wykorzystuje każdy możliwy element gry, podczas gdy United wciąż szuka swojej tożsamości.
Jeszcze długo United będzie szukało. Zbyt wielu piłkarzy nie nadaje się do grania.
Zanim zaczniesz nowy odcinek wiedz że ten mecz mi się podobał. Kurde gdyby nie ten słaby występ Onany i Lisnadro (tak on też zawalił) to ogólnie gra wyglądał ciekawie i do pewnego momentu optymistycznie. A teraz już śmiało dawaj swoje zdanie, trzymaj się!
W sensie że podobał Ci się mecz z Forest? Jeśli tak mi się nie podobał i jeśli zdrowie dopiszę to jutro się przejadę po nich trochę. Chyba że ochłonę.
@Prosto_z_Manchesteru na to co oglądałem przez ostatnie miesiące to tak, podobał mi się ten mecz. Widzę już trochę tego co che grać Amorim. To że przegrali, no cóż, te spotkania oglądam trochę pod innym kontem. Szukam w nich jakiś wytycznych, jakiś zmian na przyszłość, i ten mecz mi tego dostarczył. Tyle mojego zdania. Jak już kiedyś pisałem Amorima nie będę oceniał po miesiącu czy dwóch. Generalnie wyciągam z tego spotkania pozytywy.
Przykra prawda jest taka za na tą chwilę musimy się wyzbyć myślenia przez perspektywę wielkiego MU. Ja tak zrobiłem i wyszło mi to na zdrowie. Przykre ale zdrowe
Oczywiscie ze mozna bylo tak jak powiedziales ugryzc Arsenal ale grajac w taki sposob jak podczas pierwszej polowy meczu to sie po prostu nie da.Rozumiem ze nie chcieli isc na wymiane ciosow z nimi ale my nie mielismy nawet zadnego kontaktu w polu karnym rywala.Co do wyboru skladu to raczej Shaw mial grac zamiast Malacii ale znowu ma kontuzje.Przyznam ze posadzenia na lawce Diallo tez nie rozumiem przeciez to nasz najlepszy pilkarz w ostatnim czasie.Mam nadzieje ze w meczu z Forest bedzie juz lepiej
@@PiotrekdDurasiewicz Niestety ale Amorim źle dobrał skład. Można było chociaż spróbować coś zrobić a z Forest zrobić coś trzeba.
ja tam uważam , że w pierwszej połowie obrona ze znienawidzomnym HM spisała się świrtnie.Dawno z takim spokojem nie ogldałem MU. I to że ofensywa nie działała było do przewidzenia, bo taki był plan na ten mecz. To, że Amad nie wszedł w pierwszym składzie było w tym planie. Amorim rotuje i dobrze (10 hag nie rotował i był płacz) a dlaczego ma tego nie robić skory wszyscy łacznie z Tobą podkreślali, ze i tak nie da się tego wygrać? A jak on ma piznać do czego nadają się zawaodnicy? Nie przyjmuje wymówki, że bramkarz nie potrafi ustwić zasieków przy rożnym. Na 13 czy 14 padły tylko 2 bramki, czyli da się wybronić. Wimna całej drużyny łacznie z obrońcami i napstikami ale Onana nie jest bez winy. Sztab może też. Nie da się dogodzic wszystkim ale trener wierzy i robi w swoje, Coś tam już widać a jak to się skończy nie wiadomo.
Świetnie się spisali dopuszczając Arsenal do sytuacji w której mogą wykorzystać swoją najgroźniejszą broń. Dlatego ja uważam że zagrali tak sobie. Rotowanie składem musi być mądre a nie takie które pozbawia drużynę najlepszego piłkarza. Plan na mecz był jaki? Oddać Arsenalowi mecz bez walki? Granie żeby nie przegrać zazwyczaj kończy się źle. Bramkarz będąc zastawiony przez piłkarzy nie ma szans na dobre wyjście. Skończyły się czasy że bramkarz jest nietykalny i nie może sobie wychodzić jak tylko mu się podoba. Niech trener robi swoje a ja będę robił swoje.
Niestety za wysokie progi jaj na united nogi
@@marcinpomiecinski1482 Trochę tak.
Z tego wszystkiego złego w tym meczu cieszy fakt że Yoro zadebiutował a co do "bicia na alarm" to widziałem już kilka komentarzy że Amorim się nie nadaje xD nie wiem co ludzie mają w głowie ale cóż graty dla Arsenalu i jedziemy dalej GGMU❤️🖤
Mnie jakoś wypadło to z głowy podczas filmu. No ale tak cieszy mnie że Yoro już jest dostępny i liczę że będzie grał coraz więcej. No to fajnie mają w głowie tacy ludzie.
@@Prosto_z_Manchesteru nawet nieźle wczoraj zagrał
po pierwsze to Amorim powinien wszystkim tym "piłkarzom" zrobić test na IQ bo mam wrażenie że trafili nam się mało inteligentni zawodnicy
po 2gie to Amorim chyba powinien poszukać kogoś w U21
@@darkoo2321 Pierwsze to raczej oczywiste a to drugie jeszcze bardziej.
Moim marzeniem jest odejście Rashforda po tym sezonie. Z takim zawodnikiem ten klub nawet o centymetr nie pójdzie do przodu. Niesamowicie przereklamowany grajek. Co do rotacji nie zgodzę sie z tobą. Amorim musi przejrzeć kadrę, bo niestety został zatrudniony za późno i szkoda że nie przed sezonem. Chłop potrzebuje po prostu czasu.
Amorim potrzebuje czasu ale przeglądanie kadry to nie jest wymienianie wszystkiego co mecz. Skoro Amad gra najlepiej to sadzanie go na ławce w imię przejrzenia kadry jest bez sensu. Nie można odbierać sobie szans na dobry wynik tylko po to żeby coś sprawdzić.
Co do Amada się zgodzę ale dla mnie to zrozumiałe że w tych początkowych meczach rotuje prawie całym składem.
@@damiankowalski4839 Dla mnie. Ja rozumiem rotację ale nie aż tak drastyczną że po udanym meczu zmieniasz aż tylu piłkarzy. On ma praktycznie cały sezon na sprawdzanie kadry a nie kilka meczów.
@@Prosto_z_Manchesteru Taktyka. Amas jest dobry w ofensywie. A my pojechaliśmy na Emirates się bardziej bronić i grać z kontry. Amad jest drobniutki. Nie miał by szans z zawodnikami Arsenalu jeśli chodzi o fizyczność. Dlatego chyba taki skład wyszedł.
@@MarcinRed_OldDevil No to mieliśmy zamiast kogoś kto jest dobry w ataku kogoś kto jest przeciętny we wszystkim. Amad fizycznie nie musi być bestią ale ma zacięcie i to wystarcza na byków żeby ich pressingiem zaskakiwać.
mi skład sie troche nie podobał zamiast zostawic tych piłkarzy ktorzy grali z evertonem z takim rywalem jak arsenal dac dalo zirkzee marcusa a co do meczu byl nawet nawet ale tyle rzutow roznych to ja piernicze
@@tomasztomaszewicz8550 No to było mega źle zestawienie. Piłkarze po dobrym meczu usadzeni na ławie.
Shaw dobrze zagrał?
@@Pakub_14 Shaw nie grał
@@Prosto_z_Manchesteru no właśnie xd
@@Prosto_z_Manchesteru chłop ma takiego pecha do tych kontuzji że to ja nie wiem
Dlatego karierę Shawa w United trzeba skończyć.
@@Prosto_z_Manchesteru trzeba tylko nikt go nie kupi i pewnie odejdzie dopiero jak mu się kontrakt skończy
Arsenal od jakiegoś czasu się "mourinhizuje" i nie gra tak ofensywnego futbolu co jeszcze w poprzednich dwóch sezonach. Widać było, że tak Arsenal podszedł do tego meczu i mimo to grał znacznie ofensywniej od Manchesteru United. Ja osobiście nie sądzę aby Amorim odmienił ich grę. Obstawiam 9 miejsce na koniec sezonu.
Amorim już odmienił grę. To że nie jest to poziom Arsenalu to nie znaczy że gra się nie zmieniła. Potrzeba jest zmian również wśród piłkarzy a póki co gra będzie raz lepsza raz gorsza.
Miał odmienić grę po 3 tyg pracy? Już się zaczyna marudzenie. Arteta siedzi w Arsenalu 5 lat. Amorim niecały miesiąc. Ludzie, dajcie mu czas
@@MarcinRed_OldDevilI jako kibic Arsenalu stwierdzam powoli iż obu ten projekt się kończył bo powoli się wypala to.
15 goli strzelonych w ostatnich 4 meczach. Ponad 100 w roku kalendarzowym. Mega mourinizacja
@@3mielu88 to jest wielki sukces szkoda że nie widzi że impotencji środka ataku i lewego skrzydła zwłaszcza ostatniego bo para martinelli/Sterling no zasługuje na wymianę moim skromnym zdaniem jako kibica kanonierów.