Mam fotel od bmw f22 polecam. Super opcją jest możliwość składania go bo to od kupety. Wsiadam od lewej strony więc w moim przypadku fotel lewy był Super rozwiązaniem. Regulacją fotela po lewej stronie. Fotel M pakietowy z ankatary. Regulacją manualna. I dodatkowo jest za fotelem siateczka więc można trzymać np rękawice. Zapłaciłem w uk 100£ za stan idealny. Gorąco polecam
2:31 dzięki za wyróżnienie na filmie, Rig nie był jeszcze w pełni kompletny bo brakowało płyty pod montaż manipulatorów i mocowania monitora do riga. Teraz jest już kompletny i postaram się zrobić lepsze foto i pokazać na DC jak wygląda finalnie. A młodszy kierowca uwielbia w nim przesiadywać, ale bardziej interesują go jazda traktorami i ciężarówkami ;)
Jak to się mawia: każdy orze jak może 🤷 Co ciekawe w Sim Racingu nie zawsze jest tak że budżet nas ogranicza pod względem RIGa tylko pomysłowość i fantazja. Bo grzebiąc w internecie można przecież znaleźć całe mnóstwo RIGów. Są one często zbudowane na najlepszym możliwym sprzęcie i jak człowiek zaczyna liczyć za ile, to się włos jeży. No i te RIGi mimo wpakowanej kasy są totalnie bezpłciowe i takie pozbawione jaj. Zimne jak kolano nieboszczki 🤣 A znów czasem są to konstrukcje zbudowane na "logi" a robią efekt WOW wyrwało mnie z butów ! Owszem wyścigi są niby to wymierne i chodzi o bycie tym pierwszym, najlepszym z najlepszych. Więc topowy sprzęt za milion monet przybliża nas do walki o najwyższe cele. Ale czy aby na pewno jest to wyścig o złote kalesony i tylko i wyłącznie czasy okrążeń oraz miejsca na mecie się liczą ?! Czy może w tym wszystkim najbardziej chodzi o DOBRĄ ZABAWĘ i miłość do Motorsportu oraz samochodów samych w sobie. I ogólnie fajne spędzenie deszczowej niedzieli kiedy na rower czy na kajak iść się zwyczajnie nie chce. Bo jak dla mnie zdecydowanie to drugie 🤷 Abstrahując od tego odcinka jak i od poprzednich mam jednak wrażenie przeglądając internet że dla zbyt wielu z fajnej zabawy przeistoczyło się to dosłownie w wyścig o złote kalesony 🤷 Stąd też nawet w iRacing można zauważyć znaczny wzrost frustratów "torpedujących" zabawę innym, którzy myślą że jak mają drogi sprzęt to będą szybko jeździć. A tu nagle się okazuje że podstawą sukcesu nie jest sprzęt sam w sobie i że za kupę kasy, super sprzęt a i owszem da się kupić ale już tego co potrafią absolutnie nie. Więc torpedują innych bo tak bo zapłacili. Niestety wraz ze wzrostem popularności SimRacing tak zyskał na sprzęcie bo rozwój w ostatnich latach jest wręcz niewiarygodny jak i stracił, przyciągając do siebie mnóstwo ludzi mających kasę i myślących że za kasę można kupić też i bycie dobrym w te klocki. Więc reasumując myślę że nie jeden potrafi się świetnie bawić na DFGT i robić przy okazji naprawdę dobre czasy. A inny mając sprzęt choćby i od Bodnara w gruncie rzeczy zawsze będzie gówniarzem który powinien co najwyżej pomykać w Mario Kart na Nintendo 🤣
Mam fotel od bmw f22 polecam. Super opcją jest możliwość składania go bo to od kupety. Wsiadam od lewej strony więc w moim przypadku fotel lewy był Super rozwiązaniem. Regulacją fotela po lewej stronie. Fotel M pakietowy z ankatary. Regulacją manualna. I dodatkowo jest za fotelem siateczka więc można trzymać np rękawice.
Zapłaciłem w uk 100£ za stan idealny. Gorąco polecam
Super 🎉
2:31 dzięki za wyróżnienie na filmie, Rig nie był jeszcze w pełni kompletny bo brakowało płyty pod montaż manipulatorów i mocowania monitora do riga.
Teraz jest już kompletny i postaram się zrobić lepsze foto i pokazać na DC jak wygląda finalnie.
A młodszy kierowca uwielbia w nim przesiadywać, ale bardziej interesują go jazda traktorami i ciężarówkami ;)
jest wersja 2.0 tego kokpitu z Alfy Romeo
Nie moge znaleźć kanału Discord
Jest link w opisie :)
Jak to się mawia: każdy orze jak może 🤷
Co ciekawe w Sim Racingu nie zawsze jest tak że budżet nas ogranicza pod względem RIGa tylko pomysłowość i fantazja.
Bo grzebiąc w internecie można przecież znaleźć całe mnóstwo RIGów.
Są one często zbudowane na najlepszym możliwym sprzęcie i jak człowiek zaczyna liczyć za ile, to się włos jeży.
No i te RIGi mimo wpakowanej kasy są totalnie bezpłciowe i takie pozbawione jaj.
Zimne jak kolano nieboszczki 🤣
A znów czasem są to konstrukcje zbudowane na "logi" a robią efekt WOW wyrwało mnie z butów !
Owszem wyścigi są niby to wymierne i chodzi o bycie tym pierwszym, najlepszym z najlepszych.
Więc topowy sprzęt za milion monet przybliża nas do walki o najwyższe cele.
Ale czy aby na pewno jest to wyścig o złote kalesony i tylko i wyłącznie czasy okrążeń oraz miejsca na mecie się liczą ?!
Czy może w tym wszystkim najbardziej chodzi o DOBRĄ ZABAWĘ i miłość do Motorsportu oraz samochodów samych w sobie.
I ogólnie fajne spędzenie deszczowej niedzieli kiedy na rower czy na kajak iść się zwyczajnie nie chce.
Bo jak dla mnie zdecydowanie to drugie 🤷
Abstrahując od tego odcinka jak i od poprzednich mam jednak wrażenie przeglądając internet że dla zbyt wielu z fajnej zabawy przeistoczyło się to dosłownie w wyścig o złote kalesony 🤷
Stąd też nawet w iRacing można zauważyć znaczny wzrost frustratów "torpedujących" zabawę innym, którzy myślą że jak mają drogi sprzęt to będą szybko jeździć.
A tu nagle się okazuje że podstawą sukcesu nie jest sprzęt sam w sobie i że za kupę kasy, super sprzęt a i owszem da się kupić ale już tego co potrafią absolutnie nie.
Więc torpedują innych bo tak bo zapłacili.
Niestety wraz ze wzrostem popularności SimRacing tak zyskał na sprzęcie bo rozwój w ostatnich latach jest wręcz niewiarygodny jak i stracił, przyciągając do siebie mnóstwo ludzi mających kasę i myślących że za kasę można kupić też i bycie dobrym w te klocki.
Więc reasumując myślę że nie jeden potrafi się świetnie bawić na DFGT i robić przy okazji naprawdę dobre czasy.
A inny mając sprzęt choćby i od Bodnara w gruncie rzeczy zawsze będzie gówniarzem który powinien co najwyżej pomykać w Mario Kart na Nintendo 🤣
Przerazająco rymuje się z L Strollem…