Dzień dobry. Takich filmów - konkretnych i opartych na rzetelnej wiedzy - powinno być jak najwięcej. Jakiś czas temu obejrzałam film (innego akwarysty) dotyczący masowej śmierci gupików i dlatego nie zrezygnowałam z posiadania akwarium - cały czas byłam przekonana, że to moja wina, że gupiki u mnie padają. Moja przygoda z małym akwarium 25-litrowym zaczęła się ponad trzy miesiące temu. Najpierw były dwa gupiki i ślimak, po tygodniu dokupiłam cztery gupiki i glonojada. Samczyk z pierwszej partii umarł po dwóch dniach, ryby z drugiego rzutu padały każdego dnia po jednej. Gupikom nie robiłam kwarantanny (nie wiedziałam, że jest ona niezbędna), weszły do nowego akwarium, które dojrzewało przez odpowiedni czas. Kolorystycznie najbardziej niepozorna, szara gupiczka z pierwszej grupy przeżyła półtora tygodnia. Miała przygodę z wyskoczeniem z akwarium - śmignęła w górę i spadła na podłogę aż plasnęło. Dobrze, że byłam przy tym, więc trafiła z powrotem do wody. Była w ciąży i - co zaskakujące dla mnie - nie tylko przeżyła jeszcze dwie doby, ale urodziła cztery maleństwa. Narybek żyje do dziś, ma się dobrze. To cztery samiczki wyglądające jak klony mamy. Zastanawiam się nad dokupieniem do nich samczyka z polskiej hodowli, i to jak najmniej kolorowego. Nie zależy mi na feerii barw, ale na zdrowiu ryb. Jeśli to się uda, zmienię akwarium na 40-litrowe. Moim zdaniem sprzedaż w sklepach zoologicznych gupików z importu z Azji nie powinna być prowadzona - te ryby automatycznie skazane są na śmierć i to w męczarniach. BARDZO DZIĘKUJĘ ZA RZETELNE INFORMACJE I MIŁY W ODBIORZE PRZEKAZ.
Daniel, bardzo dziękuję za ten odcinek. Wszystko co opisałeś spotkało między innymi mnie. Mając starą wiedzę dotyczącą odporności gupików chciałem powrócić do starych czasów i zacząć je może nie tyle hodować co trzymać w swoim sterylnym jak mi się wydawało akwarium. A gupiki są naprawdę piękne :) W sumie zakupiłem 20 sztuk, przeżyły 2 :( Gdy zaczęły się problemy a zaczęły się bardzo szybko to okazało się, że Azja itd. Dodatkowo gdzieś wyczytałem, że im bardziej rasowy gupik tym bardziej wrażliwy i że wystarczy otworzyć okno i nieszczęście gotowe. Po tym jak zaczęły padać gupiki ze sklepu to zakupiłem kilka od hodowcy, ale te też padły. Może się zaraziły od tych ze sklepu, nie wiem. Przeżyły tylko te 2 od hodowcy. Tak jak wspomniałeś, wiele osób z branży potwierdziło, że w dzisiejszych czasach gupik to bardzo trudna ryba w hodowli i mega wrażliwa. Teraz wiem nieco więcej i cały czas mam ochotę na gupiki :) Powrócę do nich tylko muszę poszerzyć jeszcze wiedzę w tym temacie. Pozostają tylko hodowcy a są tacy, którzy twierdzą, że hodują te rybki na tzw. kranówie więc może takie mają większą odporność, cóż zobaczymy... Jeszcze raz dziękuję bardzo za odcinek i pozdrawiam :)
Ja swoją liner głupików trzymam od 1985 roku. Wiadomo że mieszam raz na 18 miesiecy dotaje samca I samice od zaprzyjaźnionego akwarysty.Gdy w 2004 przeprowadzałem do 🇬🇧 to wziełem 5 sztuk z domu rodzinego. Dlatego nie mam problemów z głupikami.Taka ciekawostka w 1985 roku kupiłem swoje 1 akwarium blisko stadionu Poloni Bydgoszcz. Znowu kolego nauczyłem się dzieki Tobie nowej rzeczy dziekuje I miłego dnia
Teraz gupik to level hard. A pamietam jak byłem nastolatkiem i zaczynałem z akwarystyką to gupiki byly jednymi z pierwszych ryb jakie hodowałem. Mało tego spotkalem osoby ktore hodowały gupiki na karmówke dla pielęgnic...😕. bardzo ciekawy wykład profesorze 💪
Mój sposób na gupiki to kupno ciężarnych samic od kliku dostawców uzyskane potomstwo wpuszczam do zbiornika na dworze z rozwielitką komrami całym robactwem rosną niesamowicie szybko i nie zdychają ,w kolejnych pokoleniach mieszają się z sobą mam takie ryby już od 3 lat .Chętnie bym podyskutował na tematy akwarystyczne bo mieszkam blisko pozd.
Mialem ten problem gubiki mi zdychaly kupione swieze z jednego sklepu co sciagali ryby , a ryby z innego normalnie sie trzymalay co mieli od chodowcy dziekuje za informacje juz wi3m o co chodzilo
Dziekuje za ten odcinek. Potwierdza to co niestety sam przetesowalem po powrocie do akawsrystyki pare lat temu, gupiki to obecnie bardzo wrazliwe rybki. Gdybym obejrzal ten filmik pare lat temu oszczedziloby mi to wiele frustracji.
Właśnie z 10 kupionych 2 tygodnie temu, padło 9 + 2 z obsady. Zawsze miałem łeb do interesów. Jedyna opcja to taka, że samce w tym czasie zdążyły dobrać się do samic rezydujących.
Danielu jak zwykle niesamowita wiedza przekazana dla wszystkich. Czy jest możliwość, abyś pochylił się nad tematem "Dodawać sól, czy nie ?"oczywiście profilaktycznie, a nie leczniczo, bo to jest jakby oczywiste. Ps. Odcinek, w którym opowiadasz hak za Twojego dziecinstwa ojciec kolegi zakladał akwarium i przyniósł piasek z piaskownicy itd to tak jakbyś czytał moje wspomnienia z dzieciństwa 😂. Tylko u mnie zamiast molinezji w roli głównej wystąpiły cierniki przyniesione ze stawu .Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne odcinki
Zaskakująco dobry odcinek. Nie miałem pojęcia, że można jeszcze zaskoczyć akwarystów w tematyce Gupika. Właściwie ja nawet nie wiedziałem, że importuje się Gupiki z Azji do Europy. Faktycznie wtedy już nawet nie tylko inne bakterie, ale inna woda jest.
Dziękuję za film. Bactoforte S nie można obecnie chyba nigdzie nabyć. Podobno samo Bactoforte nie jest już tak skuteczne. Czy ma Pan jakieś info o tym może? Pozdrawiam.
W grudniu zaczęłam swoją drogę z akwarystyką. Oczywiście usłyszałam, że gupiki najlepsze. Zakupiłam kilka zwykłych, białych i czarnych i przez dwa miesiące jedna po drugiej spadała. na szczęście ze sklepu przyniosła kilka ciężarnych i dwie z nich urodziły w moim akwarium. Już leci drugi miesiąc i na razie widzę że jest z nimi ok. Mam nadzieję, że tak zostanie. Pozdrawiam
Od kilkunastu lat hoduję pyszczaki Malawi. Drugą rybą która mnie fascynuje jest gupik. Po kilku latach przerwy wróciłem do tych ryb w ubiegłym roku. Wiedziałem, że obecnie hodowla gupików nastręcza wielu problemów, ale nie spodziewałem się że aż tylu. Mam kilka zbiorników z tymi rybami, hoduję głównie odmianę full Red Albino i mam już swoje małe sukcesy. Temat jest ogólnie trudny, ale uważam że warto.
Witam serdecznie . Kupiłem dziesięć sztuk gupików Endlera dwa lata temu , po sześciu tygodniach została mi tylko para . W między czasie się okocily i miałem piętnaście sztuk i znowu następne pokolenie okocilo się ale znowu większość padło . W następnym pokoleniu już nie miałem takich problemów i teraz już nie chorują podmieniam woda z kranu
Przyznaje Panu 100% racji. Jestem importerem gupikow z Tajlandii. Chec posiadania pieknych ryb wiarze sie z kosztem okolo 80 dolarow za pare. Do rego dochodzi spedycja i inne oplaty. Czyli cena za pare to srednio 100$. Przezywalnosc po miesiacu wynosi okolo 20%. Najszybciej padaja samce. Kazdy umie liczyc, a szczegolnie pienadze. Wartosc ryb ktore przezyja siega kosmosu. W moim przypadku oczywiscie robie wszystkie mozliwe zabiegi w celu zaczarowania wody, ale takze staram sie w miare mozliwosci sprowadzac kotne samice. Do tego musialem znalezc sobie konkretnego hodowce. Cena za kotne samice jest tylko troche wyzsza, ale zato przezywalnosc dochodz do 90%. Polecam ta metode.
Dzieki za ten material, smutne jest to,ze te piekne odmiany z importu padaja tak latwo, sa naprawde sliczne te odmiany.... Pozdrowionka z 4 kolek, gdzies z Twoich okolic....
Smutne. 😔 Kiedyś tak sie mnożyły, że musialem oddawać do sklepu bo nie bylo co z nimi robić. Fakt nie byly tak kolorowe jak obecnie ale radości było co nie miara. Nasuwa sie pytanie jak wpłynąć na rynek żeby wrócił do hodowli rodzimych. Czy tylko prawny zakaz importu pomoże. I jak w ogóle zweryfikować hodowle czy gupik 100% PL x pokoleń wstecz i czy już odporny. Film jak zwykle konkret. 👍🏻 Pozdrawiam
@przemaser2 nie mam nic przeciwko temu aby sprowadzac ryby z azji itp. ale jestem za wprowadzeniem rygorystycznego prawa ktore mowiloby ktore ryby sa z obcych hodowli , ktore z polskich a ktore z odlowu. zaloze sie ze te z odlowu nagle stracilyby zainteresowanie a tych przylatujacych sprzedawaloby sie o polowe mniej - zaklad?
Dziękuję za wyjaśnienie problemu, z moimi gupikami było podobnie, ale dostałam w prezencie 2 pary od hodowcy i od 4 lat nie mam problemu z nimi, czasem dorzucę "świeżej krwi", ale tylko od lokalnych hodowców...Mam pytanie, być może na następny odcinek ;) : co pan sądzi o jonizatorze "Doctor Chihiros" ? Używam go prawie rok i złego słowa nie mogę powiedzieć, ale jestem ciekawa opinii innych akwarystów, no i, przede wszystkim, pańskiej ? Pozdrawiam serdecznie
Czy podobny problem występuje również u otosów przyujściowych? Kupowane w sklepach również charakteryzują sie dużą śmiertelnością. Egzemplarze, które udało mi się rozmnożyć i później trafiały do nowych właścicieli przeżywały w 100%.
Po obejżeniu kolejnego fimu na temat tych bakteri nasuwa mi sie pytanie, jak to się stało, że nie dotarła ona jeszcze do Azji? Nie ma transportów w drugą stronę, jest jakiś zakaz?
th-cam.com/video/M0f3YNx_FnQ/w-d-xo.html Okres połowicznego rozpadu ozonu wynosi pół godziny nie oznacza to, że po godzinie nie będzie śladu po ozonie. Po godzinie zostanie 25% pierwotnego stężenia - połowa z połowy. Po półtorej godziny 12,5% , po 2 godzinach 6,25% itd.
Super odcinek jak zawsze Wczoraj padły mi prawie wszystkie gupiki Rano żyły a wieczorem wszystko zdechło Jedna przeżyła i krewetki Przekarmienie Od kilku dni dostawały pływające granulki karmy. Nie jadły widocznie tego bo karma zalegała na dnie w roślinach Azot i fosfor wywaliło w kosmos i od ostatniego karmienia padły w 12h 🤯 Już wcześniej miałam pogrom w gupikach ale to choroba bawełniana mi je wykończyła Już robię 2tyg kwarantannę dla ryb które mam dołączyć do akwarium bo też już od jednej szt miałam choroby Potwierdzam że są już to trudniejsze rybki to trzymania Odporniejsze są odmiany endler (tak z moich obserwacji) Pozdrawiam 🤗
Po męczarniach z gupikami ze sklepów i od chodowców przyznaje, że endlery są najmocniejsze. Dostałem kilka par z domowej chodowli i problemy się skończyły. Pozdrawiam
Moja przygoda z gupikami zaczęła się od paru gupików ze sklepu które zachorowały i wszystko padło. Później kupowałem gupiki jeszcze ze sklepów i od chodowców, zaczeła się walka z chorobami przez pare miesięcy ale okazało się, że te od chodowców padają tak samo jak ze sklepu. Chciałem już kończyć przygodę z akwarystyką ale pewna pani z Olsztyna dała mi ze swojego akwarium endlerki, pare samic i samców i okazało się, że te rybki sa nieśmiertelne. Żyją już pare miesięcy i mają się dobrze na dodatek tak się mnożą, że muszę samce oddzielec od samic. Moja rada jeśli nie chcecie sir stresować kupcie sobie gupiki endlera z domowej chodowli i nie będziecie mieli problemów.
Jakbym słuchał historii swojego gupikarium. Każdy zakup w ciągu kilku tygodni dość znacznie się redukował, kiedy w końcu stwierdziłem że dosyć, nic nie uzupełniam, poczekam aż dożyją swoich dni i wpuszczę coś innego, pojawiły się nowe pokolenia i są żywotne "po staremu". Od tego czasu ciągle ich przybywa, tylko się wymieszały i nie są już takie rasowe :-)
To ja z innej beczki,czasami a nawet często zdarzało się, że nowo zakupiony anubias gubi liść po liściu i z czasem cały potrafi paść w ciągu paru tygodni, pokrywa się rodzajem pleśni?i poprostu rozpada sie w dloniach po wyciągnięciu z akwarium. Ale jak sie przyjmie i zaaklimatyzuje na poczatku to już będzie rósł. Wiem,ze anubiasy uchodzą za kuloodporne i latwe w chodowli ale ja nie zlicze ile nowych anubiasow straciłem w ciągu kilku ostatnich lat. Co może być tego przyczyną? Pozdrawiam.
Może być tak, że nowa roślina musi przystosować się do nowych warunków. Liście, które już ma, są przystosowane do innych warunków, a w Twoim akwa są inne. Szczególnie taka sytuacja ma miejsce, jak kupujemy rośliny z uprawy emersyjnej i wkładamy je pod wodę.
Ja mam taką teorię, zresztą wysnutą przez Pana, który brak ode mnie nadmiar ryb, że Anubiasy sprzedawane w sklepach często nie są czystymi Anubiasami, tylko miksami z roślinami nadwodnymi dla efektywnego wzrostu i wyglądu. Pan zauważył, że liście mojego Anubiasa gniją pod wodą, a nad są mega zdrowe. Moja roślina ma mega grube łodygi i bardzo długie pnącza.
@@MH-vx1fo też tak myślę. Temat można byłoby zamknąć w 5 minut podając wszystkie istotne informacje. Momentami ciężko się skupić a tu 22 minuty. Z drugiej strony jak ktoś lubi dla relaksu posłuchać to jest to spoko
Bakterie aeromonas nie są tylko specyfiką akwarystyki w Polsce i Europie. Takie same problemy z gupikami i mieczykami z importu mamy na rynku amerykańskim. Według wielu naukowców z amerykańskich uniwerytetów, bakterie aeromonas to nie tylko problem ryb importowanych, ale także wiele gatunków rodzimych z hodowli lokalnych.To co dziwne, to nigdy nie miałem problemu z gupikami endlera także z importu.
U mnie zwykle zdychaly samiczki zaraz po tym jak mlode wyszly na swiat , samce mi bie zdychaly wogule. Temu ich nie kupuje juz bo szkoda mi żeby padały
Witam czyli dobrze rozumując gupiki z hodowli Polskiej czy od jakiegoś akwarysty są pancerne jak za dawnych czasów i nie padną po kilku dniach? Jak zawsze bardzo ciekawie obszernie. 😊
Niestety nie do końca będą to pancerne ryby jak za dawnych czasów :). Różnica jest taka, że odporność genetyczna hodowlanych gupików jest znacznie niższa niż kiedyś. Piękne odmiany gupików które dzisiaj my hodowcy rozmnażamy nie sa juz tak odporne. Czasami po prostu kilka sztuk może nie przyzwyczaić się do flory bakteryjnej w naszym akwarium. Natomiast jeśli ryba bedzie pochodzić z polskiej sprawdzonej hodowli to zdecydowanie zwiększa sie szansa, że wszystko będzie ok w porównaniu z gupikiem z importu.
Ja tak miałam z bojownikami z Tajlandii.... nie mogłam dojść o co chodzi póki nie obejrzałam innego kanału i tam się dowiedziałam o tej bakterii... rozmnożyłem je i problem się skończył (oczywiście wśród mlodych) bo osobniki sprowadzane i tak padły prędzej czy później.... zazwyczaj odbywało się to po podmianie wody.
Witam kolegę z Bydgoszczy, dawniejszy mieszkaniec tego miasta. Ale takie objawy występują też, u ryb hodowanych przez lata w wodzie europejskiej, kranówce. Powodem jest zbyt duża ilość, czyli przerobienie. Wtedy pomaga jedynie dobra filtracja i przede wszystkim, mocne natlenienie. Wtedy można uniknąć właśnie takich skutków. To także dotyczy w zasadzie wszystkich ryb żyworodnych, jeśli mamy dużą ilość ryb w jednym akwarium.W moim przypadku pomogła lama UV z firmy EHEIM UV-Klärer reeflexUV.
A co z płodnością ryb z importu? Kupiłem mieczyki KOI i mam już je z pół roku. Są w wieku rozrodczym ale nie dają potomstwa. Mam 3 samice i 2 samce. Niby samce ganiają za samicami ale one się nie kocą.
Z mojego doświadczenia mogę potwierdzić problem. Kiedyś pracowałem w hurtowni, która sprowadzała z Azji ryby. Importer robił wszystko żeby szybko je sprzedać, bo śmiertelność była olbrzymia. Opisywałem często problem na grupach akwarystycznych to handlarze robili ze mnie idiotę, bo wiadomo, że jeśli inni zamiast szybko kupić będą się zastanawiać to nie będzie zysku. A co do mojej metody to akurat u siebie miałem ryby z Czech. Niby blisko a jednak ten sam problem się pojawiał. Metoda moja polegała na zabraniu jak najwięcej wody od sprzedawcy ryb. Dopiero pokolenie F1 przenosiłem na moją wodę. Inaczej nie było możliwości posiadać ryb dłużej jak kilka chwil. Dopiero kolejne pokolenie dawało radę na mojej wodzie.
Faktycznie miałem kiedyś za dzieciaka pełno gupików endlerka, i różnych takich kolorowych i nic się nie działo 🤔 aktualnie wolę pielęgnice, elo ziom!😅😎
Miałem kiedyś taki problem z kiryskami pandami. Kupiłem 10 sztuk, wszystkie mi padły, pomimo starannie przeprowadzonej kwarantanny. Kupiłem w innym sklepie kolejne 10 sztuk, została mi jedna rybka. Myślałem, że mają jakieś złe warunki, ale wszystko było ok. Może tu jest podobna, a może nawet ta sama historia, co z gupikami?
Wiesz to możliwe, można to brać pid uwagę. Zauważyłem, że od jakiegoś czasu bywają problemy z niektórymi odmianami kirysków. Ale już jakiś czas nie pracuje przy dostawach ryb i nie wiem czy ten problem trwa.
Ponawiam pytanie: Mając kogoś kto może wesprzeć radą zmobilizowałem się do wykonania testów wody (spuszczona przed podmianą, stała poza akwarium 1 dzień). Normalnie dozuję jeszcze CO2: pH 7,5 KH 7 stopni w skali niemieckiej GH 17 NH3 0 NO2- 0 NO3- 0 PO4 0 (minimalne zabarwienie próbki z reagentem) Fe 0 (
To samo przechodziłem i odpowiedź jest prosta. Wspólczynnik Retfielda! Podnieś wartości azotyn i fosforu i utrzymaj na odpowiednim poziomie. Problemy znikną.
Potwierdzam to, co pisze Chris. Jeśli NO3 i PO4 masz na zero, to woda jest jałowa - jak ma tam być równowaga biologiczna? Zadbaj o współczynnik Redfielda (nawozami gotowymi, solami, lub ryby i pokarm). Poza tym jak na uprawę roślin to trochę twarda woda. Używasz RO? Nie podałeś też jakie masz oświetlenie.
Nic dodać,nic ująć 👌Teraz wszystko jest genetycznie modyfikowane, do tego hodowcy w Azji dodają sterydy do karmy żeby ryba szybko poszła do sprzedaży,to jak ta ryba ma być zdrowa.Z chwilą narodzin ona już jest słaba, żeby było mało dochodzą jeszcze całkiem inne parametry wody i nieszczęście gotowe. Moje pierwsze akwarium ramowe,bez filtra, grzałki. Nic nie zdychało,a gupiki mnożyły się jak głupie.
Regularne podawanie septyków Sam się tak bawię z guppikiem. Dopiero drugie pokolenie jest wstanie funkcjonować poprawnie. Niestety septyki zmniejszają przeżywalność narybku.
Tu chyba nie chodzi o ogólne aeromonas, bo te bakterie rozprzestrzenione są na całym świecie, a nie tylko w Polsce. Najsławniejsze to Aeromonas salmonicida - czyli te powodujące salmonellę. Tu chodzi o ich różnicę między szczepami, wariantami, ect.
Ciekawe ilu stwierdziło, że skoro ozon tak dobrze odkaża to po co w ogóle wyłączać generator o wydajności np. popularne deklarowane przez producenta 2g/h w akwarium z rybami?
Mieszkam w Azji i tutaj te ryby nie mają się wcale lepiej. Kupiłam z 30 -40 par, mam akwarium prawie 500l. W ciągu miesiąca padła ponad połowa . Jedyny plus że wiele samic zanim padło - okociło się i dzieciaki żyją i rosną. Mam wrażenie że te zwykłe gupiki są silniejsze , wszystkie rasowe padły najszybciej…
Ja dzisiaj ostatniego mojego samczyka pozegnalam zalewajac sie lzami. To, ze rybka pada to jest okropnie przykre , ale patrzec jak sie meczy i walczy, a nie ma szans na przezycie to jest dla mnie jeszcze gorsze. Ach moj Zbojnik byl taki piekny i silny i nie wiem dlaczego zaczal plywac pionowo, a potem opadl na dno i lezal na boku. Serce mnie boli😢
U mnie nie padają... Zaczełam od paru w słoiku... Rok później mam akwarium 110 litrów i kakoś ponad 50 i... Oddaję bo nie mam miejsca w akwarium a na większe nie mam miejsca 😢
Czyli moje byly nie importowane, mnożyły się jak szalone setkami służąc jednocześnie za zywy pokarm kilku rybkom,kilka lat temu przy wygaszaniu akwa obdzielilam kilka sklepów i znajomych,no ale tak, aż tak zjawiskowe nie były.
Dzień dobry. Takich filmów - konkretnych i opartych na rzetelnej wiedzy - powinno być jak najwięcej. Jakiś czas temu obejrzałam film (innego akwarysty) dotyczący masowej śmierci gupików i dlatego nie zrezygnowałam z posiadania akwarium - cały czas byłam przekonana, że to moja wina, że gupiki u mnie padają. Moja przygoda z małym akwarium 25-litrowym zaczęła się ponad trzy miesiące temu. Najpierw były dwa gupiki i ślimak, po tygodniu dokupiłam cztery gupiki i glonojada. Samczyk z pierwszej partii umarł po dwóch dniach, ryby z drugiego rzutu padały każdego dnia po jednej. Gupikom nie robiłam kwarantanny (nie wiedziałam, że jest ona niezbędna), weszły do nowego akwarium, które dojrzewało przez odpowiedni czas. Kolorystycznie najbardziej niepozorna, szara gupiczka z pierwszej grupy przeżyła półtora tygodnia. Miała przygodę z wyskoczeniem z akwarium - śmignęła w górę i spadła na podłogę aż plasnęło. Dobrze, że byłam przy tym, więc trafiła z powrotem do wody. Była w ciąży i - co zaskakujące dla mnie - nie tylko przeżyła jeszcze dwie doby, ale urodziła cztery maleństwa. Narybek żyje do dziś, ma się dobrze. To cztery samiczki wyglądające jak klony mamy. Zastanawiam się nad dokupieniem do nich samczyka z polskiej hodowli, i to jak najmniej kolorowego. Nie zależy mi na feerii barw, ale na zdrowiu ryb. Jeśli to się uda, zmienię akwarium na 40-litrowe. Moim zdaniem sprzedaż w sklepach zoologicznych gupików z importu z Azji nie powinna być prowadzona - te ryby automatycznie skazane są na śmierć i to w męczarniach. BARDZO DZIĘKUJĘ ZA RZETELNE INFORMACJE I MIŁY W ODBIORZE PRZEKAZ.
To prawda. Pewnych ryb nie powinno być w sprzedaży...
Daniel, bardzo dziękuję za ten odcinek. Wszystko co opisałeś spotkało między innymi mnie.
Mając starą wiedzę dotyczącą odporności gupików chciałem powrócić do starych czasów i zacząć je może nie tyle hodować co trzymać w swoim sterylnym jak mi się wydawało akwarium. A gupiki są naprawdę piękne :) W sumie zakupiłem 20 sztuk, przeżyły 2 :( Gdy zaczęły się problemy a zaczęły się bardzo szybko to okazało się, że Azja itd. Dodatkowo gdzieś wyczytałem, że im bardziej rasowy gupik tym bardziej wrażliwy i że wystarczy otworzyć okno i nieszczęście gotowe. Po tym jak zaczęły padać gupiki ze sklepu to zakupiłem kilka od hodowcy, ale te też padły. Może się zaraziły od tych ze sklepu, nie wiem. Przeżyły tylko te 2 od hodowcy.
Tak jak wspomniałeś, wiele osób z branży potwierdziło, że w dzisiejszych czasach gupik to bardzo trudna ryba w hodowli i mega wrażliwa. Teraz wiem nieco więcej i cały czas mam ochotę na gupiki :) Powrócę do nich tylko muszę poszerzyć jeszcze wiedzę w tym temacie. Pozostają tylko hodowcy a są tacy, którzy twierdzą, że hodują te rybki na tzw. kranówie więc może takie mają większą odporność, cóż zobaczymy... Jeszcze raz dziękuję bardzo za odcinek i pozdrawiam :)
Ja swoją liner głupików trzymam od 1985 roku. Wiadomo że mieszam raz na 18 miesiecy dotaje samca I samice od zaprzyjaźnionego akwarysty.Gdy w 2004 przeprowadzałem do 🇬🇧 to wziełem 5 sztuk z domu rodzinego. Dlatego nie mam problemów z głupikami.Taka ciekawostka w 1985 roku kupiłem swoje 1 akwarium blisko stadionu Poloni Bydgoszcz. Znowu kolego nauczyłem się dzieki Tobie nowej rzeczy dziekuje I miłego dnia
Witam. Zna Pan moze jakies hodowle krajowe od ktorych mozna nabyc rodzime odmiany?
Teraz gupik to level hard. A pamietam jak byłem nastolatkiem i zaczynałem z akwarystyką to gupiki byly jednymi z pierwszych ryb jakie hodowałem. Mało tego spotkalem osoby ktore hodowały gupiki na karmówke dla pielęgnic...😕. bardzo ciekawy wykład profesorze 💪
Bardzo dziękuję za wytłumaczenie problemu . Konkretna wiedza 😊
Dzięki za materiał, miałem podobną sytuację z gupikami ze sklepu. Po kilku porażkach hodowlanych dałem sobie z nimi spokój.
Mój sposób na gupiki to kupno ciężarnych samic od kliku dostawców uzyskane potomstwo wpuszczam do zbiornika na dworze z rozwielitką komrami całym robactwem rosną niesamowicie szybko i nie zdychają ,w kolejnych pokoleniach mieszają się z sobą mam takie ryby już od 3 lat .Chętnie bym podyskutował na tematy akwarystyczne bo mieszkam blisko pozd.
Mialem ten problem gubiki mi zdychaly kupione swieze z jednego sklepu co sciagali ryby , a ryby z innego normalnie sie trzymalay co mieli od chodowcy dziekuje za informacje juz wi3m o co chodzilo
Jak zwykle genialnie opowiedziane 👍
Dziekuje za ten odcinek. Potwierdza to co niestety sam przetesowalem po powrocie do akawsrystyki pare lat temu, gupiki to obecnie bardzo wrazliwe rybki. Gdybym obejrzal ten filmik pare lat temu oszczedziloby mi to wiele frustracji.
Super odcinek, nie miałam o tym pojęcia, dziękuje za uświadomienie 👏
Dzięki za kolejny świetny film.
Właśnie z 10 kupionych 2 tygodnie temu, padło 9 + 2 z obsady. Zawsze miałem łeb do interesów. Jedyna opcja to taka, że samce w tym czasie zdążyły dobrać się do samic rezydujących.
Danielu jak zwykle niesamowita wiedza przekazana dla wszystkich. Czy jest możliwość, abyś pochylił się nad tematem "Dodawać sól, czy nie ?"oczywiście profilaktycznie, a nie leczniczo, bo to jest jakby oczywiste.
Ps. Odcinek, w którym opowiadasz hak za Twojego dziecinstwa ojciec kolegi zakladał akwarium i przyniósł piasek z piaskownicy itd to tak jakbyś czytał moje wspomnienia z dzieciństwa 😂. Tylko u mnie zamiast molinezji w roli głównej wystąpiły cierniki przyniesione ze stawu .Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejne odcinki
Bardzo ciekawy odcinek. Pozdrawiam.
A to o to chodzi. Dzięki za film. Pozdrawiam 👍
Zaskakująco dobry odcinek. Nie miałem pojęcia, że można jeszcze zaskoczyć akwarystów w tematyce Gupika. Właściwie ja nawet nie wiedziałem, że importuje się Gupiki z Azji do Europy. Faktycznie wtedy już nawet nie tylko inne bakterie, ale inna woda jest.
Chyba już większość ryb jest importowana z Azji. W Polsce , ceny energii, wody, podatki sprawiły, że to raczej nieopłacalny biznes.
Świetny materiał. Mam nadzieję że uświadomi to trochę ludzi.
Dziękuję za film. Bactoforte S nie można obecnie chyba nigdzie nabyć. Podobno samo Bactoforte nie jest już tak skuteczne. Czy ma Pan jakieś info o tym może? Pozdrawiam.
W grudniu zaczęłam swoją drogę z akwarystyką. Oczywiście usłyszałam, że gupiki najlepsze. Zakupiłam kilka zwykłych, białych i czarnych i przez dwa miesiące jedna po drugiej spadała. na szczęście ze sklepu przyniosła kilka ciężarnych i dwie z nich urodziły w moim akwarium. Już leci drugi miesiąc i na razie widzę że jest z nimi ok. Mam nadzieję, że tak zostanie. Pozdrawiam
Od kilkunastu lat hoduję pyszczaki Malawi. Drugą rybą która mnie fascynuje jest gupik. Po kilku latach przerwy wróciłem do tych ryb w ubiegłym roku. Wiedziałem, że obecnie hodowla gupików nastręcza wielu problemów, ale nie spodziewałem się że aż tylu. Mam kilka zbiorników z tymi rybami, hoduję głównie odmianę full Red Albino i mam już swoje małe sukcesy. Temat jest ogólnie trudny, ale uważam że warto.
Filmik SUPER :-) POZDRAWIAM
Profesorze klasa materiał dziękuję..
Łapka w górę dla mistrza i oglądamy!
Witam serdecznie . Kupiłem dziesięć sztuk gupików Endlera dwa lata temu , po sześciu tygodniach została mi tylko para . W między czasie się okocily i miałem piętnaście sztuk i znowu następne pokolenie okocilo się ale znowu większość padło . W następnym pokoleniu już nie miałem takich problemów i teraz już nie chorują podmieniam woda z kranu
Przyznaje Panu 100% racji. Jestem importerem gupikow z Tajlandii. Chec posiadania pieknych ryb wiarze sie z kosztem okolo 80 dolarow za pare. Do rego dochodzi spedycja i inne oplaty. Czyli cena za pare to srednio 100$. Przezywalnosc po miesiacu wynosi okolo 20%. Najszybciej padaja samce. Kazdy umie liczyc, a szczegolnie pienadze. Wartosc ryb ktore przezyja siega kosmosu. W moim przypadku oczywiscie robie wszystkie mozliwe zabiegi w celu zaczarowania wody, ale takze staram sie w miare mozliwosci sprowadzac kotne samice. Do tego musialem znalezc sobie konkretnego hodowce. Cena za kotne samice jest tylko troche wyzsza, ale zato przezywalnosc dochodz do 90%. Polecam ta metode.
Bardzo ciekawe zagadnienie i trafne porównanie z Indianami i grypą. 👍
Witam mistrza i oglądamy👍🙂
Dzieki za ten material, smutne jest to,ze te piekne odmiany z importu padaja tak latwo, sa naprawde sliczne te odmiany.... Pozdrowionka z 4 kolek, gdzies z Twoich okolic....
Mam pytanie, ile razy w tygodniu podmienia Pan wodę w tym akwarium co jest z tyłu za Panem?
To jest greenscreen
Smutne. 😔 Kiedyś tak sie mnożyły, że musialem oddawać do sklepu bo nie bylo co z nimi robić. Fakt nie byly tak kolorowe jak obecnie ale radości było co nie miara. Nasuwa sie pytanie jak wpłynąć na rynek żeby wrócił do hodowli rodzimych. Czy tylko prawny zakaz importu pomoże. I jak w ogóle zweryfikować hodowle czy gupik 100% PL x pokoleń wstecz i czy już odporny.
Film jak zwykle konkret. 👍🏻 Pozdrawiam
kazda ryba powinna miec certyfikat - tak jak rosliny
Czekałem na ten odcinek.
witam mam koło 20 głupoli :) połowa z tych rybek ma ponad dwa lata i czują sie całkiem spoko. pozdrawiam
Super!!!
W takim razie jakie ryby są łatwe i opłaca się kupić
@przemaser2
nie mam nic przeciwko temu aby sprowadzac ryby z azji itp. ale jestem za wprowadzeniem rygorystycznego prawa ktore mowiloby ktore ryby sa z obcych hodowli , ktore z polskich a ktore z odlowu. zaloze sie ze te z odlowu nagle stracilyby zainteresowanie a tych przylatujacych sprzedawaloby sie o polowe mniej - zaklad?
Profesjonalny materiał👍
Dziękuję za wyjaśnienie problemu, z moimi gupikami było podobnie, ale dostałam w prezencie 2 pary od hodowcy i od 4 lat nie mam problemu z nimi, czasem dorzucę "świeżej krwi", ale tylko od lokalnych hodowców...Mam pytanie, być może na następny odcinek ;) : co pan sądzi o jonizatorze "Doctor Chihiros" ? Używam go prawie rok i złego słowa nie mogę powiedzieć, ale jestem ciekawa opinii innych akwarystów, no i, przede wszystkim, pańskiej ? Pozdrawiam serdecznie
Dla zasiegu
Witam, a jaka dawka furaginy do akwarium 60l? I czy nie zaszkodzi ona krewetkom?
Bydgoszcz - Piła pozdrawia.
pozdrawiam z Żar 😁
Hej. A może coś a akwarium zimno wodnym, welonki, karasie, karpie koi😉
U mnie przyczyną było postawienie akwarium w słońcu, pozdrawiam 😊
Dzień dobry miłej niedzieli 🤓
Super 👍
Ciekawy odcinek
Czy podobny problem występuje również u otosów przyujściowych? Kupowane w sklepach również charakteryzują sie dużą śmiertelnością. Egzemplarze, które udało mi się rozmnożyć i później trafiały do nowych właścicieli przeżywały w 100%.
tak to ten sam problem. kupilem dwa rzuty po kilka sztuk u dwoch sprzedawcow i zostal mi tylko jeden. co on w sobie takiego ma ze przezyl ?
nie polecam kupowac otoskow pielegniczek kakadu i ramireza z obcych hodowli
Dziękuję.
Po obejżeniu kolejnego fimu na temat tych bakteri nasuwa mi sie pytanie, jak to się stało, że nie dotarła ona jeszcze do Azji? Nie ma transportów w drugą stronę, jest jakiś zakaz?
po prostu nie ma takiej potrzeby aby cokolwiek tam importować, są samowystarczalni i chcą zdominować świat swoimi hodowlami a i produktami również😣
Witam. Czy dzisiejsze gupiki Endlera są też takie słabe, czy dotyczy to tylko gupika Pawie oczko?
th-cam.com/video/M0f3YNx_FnQ/w-d-xo.html Okres połowicznego rozpadu ozonu wynosi pół godziny nie oznacza to, że po godzinie nie będzie śladu po ozonie. Po godzinie zostanie 25% pierwotnego stężenia - połowa z połowy. Po półtorej godziny 12,5% , po 2 godzinach 6,25% itd.
Podobny problem miałem z prętnikiem karłowatym. W ciągu kilku miesięcy z 18 zostało 0. Zaznaczam, że parametry wody były dobre.
Super odcinek jak zawsze
Wczoraj padły mi prawie wszystkie gupiki
Rano żyły a wieczorem wszystko zdechło
Jedna przeżyła i krewetki
Przekarmienie
Od kilku dni dostawały pływające granulki karmy. Nie jadły widocznie tego bo karma zalegała na dnie w roślinach
Azot i fosfor wywaliło w kosmos i od ostatniego karmienia padły w 12h 🤯
Już wcześniej miałam pogrom w gupikach ale to choroba bawełniana mi je wykończyła
Już robię 2tyg kwarantannę dla ryb które mam dołączyć do akwarium bo też już od jednej szt miałam choroby
Potwierdzam że są już to trudniejsze rybki to trzymania
Odporniejsze są odmiany endler (tak z moich obserwacji)
Pozdrawiam 🤗
Po męczarniach z gupikami ze sklepów i od chodowców przyznaje, że endlery są najmocniejsze. Dostałem kilka par z domowej chodowli i problemy się skończyły. Pozdrawiam
Witam 👍⭐️⭐️⭐️👀
Moja przygoda z gupikami zaczęła się od paru gupików ze sklepu które zachorowały i wszystko padło. Później kupowałem gupiki jeszcze ze sklepów i od chodowców, zaczeła się walka z chorobami przez pare miesięcy ale okazało się, że te od chodowców padają tak samo jak ze sklepu. Chciałem już kończyć przygodę z akwarystyką ale pewna pani z Olsztyna dała mi ze swojego akwarium endlerki, pare samic i samców i okazało się, że te rybki sa nieśmiertelne. Żyją już pare miesięcy i mają się dobrze na dodatek tak się mnożą, że muszę samce oddzielec od samic. Moja rada jeśli nie chcecie sir stresować kupcie sobie gupiki endlera z domowej chodowli i nie będziecie mieli problemów.
Jakbym słuchał historii swojego gupikarium. Każdy zakup w ciągu kilku tygodni dość znacznie się redukował, kiedy w końcu stwierdziłem że dosyć, nic nie uzupełniam, poczekam aż dożyją swoich dni i wpuszczę coś innego, pojawiły się nowe pokolenia i są żywotne "po staremu". Od tego czasu ciągle ich przybywa, tylko się wymieszały i nie są już takie rasowe :-)
Witam powiedz mi czy to normalne że centymetrowy gupik już dostał gonopodium i kolory? Czy to nie jest za szybko
Witam . A widzisz tego nie wiedziałem::)
Czy po podaniu bacteforte gupiki się uodpornią od tej bakterii? Bo przecież cały czas nie można podawać bactreforte
👍 pozdrawiam.
Czy te preparaty do wody wirusobójcze mogą być też dla bojownika?
Dziękuję za film. Problem zapewne tyczy się wielu ryb. Z popularnych ryb, to chyba otoski mają podobny problem.
tak potwierdzam. z 8 sztuk ostal mi sie jeden w ciagu kilku miesiecy....tylko co ten jeden cholernik maw sobie ze zyje i jest w idealnym stanie?
To ja z innej beczki,czasami a nawet często zdarzało się, że nowo zakupiony anubias gubi liść po liściu i z czasem cały potrafi paść w ciągu paru tygodni, pokrywa się rodzajem pleśni?i poprostu rozpada sie w dloniach po wyciągnięciu z akwarium. Ale jak sie przyjmie i zaaklimatyzuje na poczatku to już będzie rósł. Wiem,ze anubiasy uchodzą za kuloodporne i latwe w chodowli ale ja nie zlicze ile nowych anubiasow straciłem w ciągu kilku ostatnich lat. Co może być tego przyczyną? Pozdrawiam.
Może być tak, że nowa roślina musi przystosować się do nowych warunków. Liście, które już ma, są przystosowane do innych warunków, a w Twoim akwa są inne. Szczególnie taka sytuacja ma miejsce, jak kupujemy rośliny z uprawy emersyjnej i wkładamy je pod wodę.
Ja mam taką teorię, zresztą wysnutą przez Pana, który brak ode mnie nadmiar ryb, że Anubiasy sprzedawane w sklepach często nie są czystymi Anubiasami, tylko miksami z roślinami nadwodnymi dla efektywnego wzrostu i wyglądu. Pan zauważył, że liście mojego Anubiasa gniją pod wodą, a nad są mega zdrowe. Moja roślina ma mega grube łodygi i bardzo długie pnącza.
Super odcinek w sedno 👍 pozdrawiam 🙂
Masz talent krasomówczy choć do takich treści się on kiepsko sprawdza.
@@MH-vx1fo też tak myślę. Temat można byłoby zamknąć w 5 minut podając wszystkie istotne informacje. Momentami ciężko się skupić a tu 22 minuty. Z drugiej strony jak ktoś lubi dla relaksu posłuchać to jest to spoko
Bakterie aeromonas nie są tylko specyfiką akwarystyki w Polsce i Europie. Takie same problemy z gupikami i mieczykami z importu mamy na rynku amerykańskim. Według wielu naukowców z amerykańskich uniwerytetów, bakterie aeromonas to nie tylko problem ryb importowanych, ale także wiele gatunków rodzimych z hodowli lokalnych.To co dziwne, to nigdy nie miałem problemu z gupikami endlera także z importu.
Witam. Chciałbym się dowiedzieć jaką temperaturę grzałki dać do gupików bo internet mówi 24-26 stopni a hodowcy 26-28 stopni
dlatego jak glupiki to tylko od lokalnych hodowców, na olx polecam obczaić nie dość że taniej jak w sklepie to i bezpieczniej
A czy ten problem dotyczy też tęczanek neonowych?
U mnie zwykle zdychaly samiczki zaraz po tym jak mlode wyszly na swiat , samce mi bie zdychaly wogule. Temu ich nie kupuje juz bo szkoda mi żeby padały
Witam czyli dobrze rozumując gupiki z hodowli Polskiej czy od jakiegoś akwarysty są pancerne jak za dawnych czasów i nie padną po kilku dniach? Jak zawsze bardzo ciekawie obszernie. 😊
Niestety nie do końca będą to pancerne ryby jak za dawnych czasów :). Różnica jest taka, że odporność genetyczna hodowlanych gupików jest znacznie niższa niż kiedyś. Piękne odmiany gupików które dzisiaj my hodowcy rozmnażamy nie sa juz tak odporne. Czasami po prostu kilka sztuk może nie przyzwyczaić się do flory bakteryjnej w naszym akwarium. Natomiast jeśli ryba bedzie pochodzić z polskiej sprawdzonej hodowli to zdecydowanie zwiększa sie szansa, że wszystko będzie ok w porównaniu z gupikiem z importu.
Dziękuję za informację 😊
Walcze z tym problemem 2lata i zaczełem zastanawiam sie nad rezygnacją z tych rybek
Ja tak miałam z bojownikami z Tajlandii.... nie mogłam dojść o co chodzi póki nie obejrzałam innego kanału i tam się dowiedziałam o tej bakterii... rozmnożyłem je i problem się skończył (oczywiście wśród mlodych) bo osobniki sprowadzane i tak padły prędzej czy później.... zazwyczaj odbywało się to po podmianie wody.
dodałbym środkiem jest metronidazol wybija wszystkie bakterie :) i czasem doprowadza do bezpłodności ryb. Albo protosol bardziej dostępny.
Czy jest szansa żeby gupiki przyzwyczaić do zimowania w stawie ?
Witam kolegę z Bydgoszczy, dawniejszy mieszkaniec tego miasta.
Ale takie objawy występują też, u ryb hodowanych przez lata w wodzie europejskiej, kranówce. Powodem jest zbyt duża ilość, czyli przerobienie. Wtedy pomaga jedynie dobra filtracja i przede wszystkim, mocne natlenienie. Wtedy można uniknąć właśnie takich skutków. To także dotyczy w zasadzie wszystkich ryb żyworodnych, jeśli mamy dużą ilość ryb w jednym akwarium.W moim przypadku pomogła lama UV z firmy EHEIM UV-Klärer reeflexUV.
To dlaczego jak się kupi w sklepie to u nich żyją,a mają ryb/gupików w akwariach małych od liku.
A co z płodnością ryb z importu? Kupiłem mieczyki KOI i mam już je z pół roku. Są w wieku rozrodczym ale nie dają potomstwa. Mam 3 samice i 2 samce. Niby samce ganiają za samicami ale one się nie kocą.
Moze byly potraktowane hormonami?
Z mojego doświadczenia mogę potwierdzić problem. Kiedyś pracowałem w hurtowni, która sprowadzała z Azji ryby. Importer robił wszystko żeby szybko je sprzedać, bo śmiertelność była olbrzymia. Opisywałem często problem na grupach akwarystycznych to handlarze robili ze mnie idiotę, bo wiadomo, że jeśli inni zamiast szybko kupić będą się zastanawiać to nie będzie zysku. A co do mojej metody to akurat u siebie miałem ryby z Czech. Niby blisko a jednak ten sam problem się pojawiał. Metoda moja polegała na zabraniu jak najwięcej wody od sprzedawcy ryb. Dopiero pokolenie F1 przenosiłem na moją wodę. Inaczej nie było możliwości posiadać ryb dłużej jak kilka chwil. Dopiero kolejne pokolenie dawało radę na mojej wodzie.
Faktycznie miałem kiedyś za dzieciaka pełno gupików endlerka, i różnych takich kolorowych i nic się nie działo 🤔 aktualnie wolę pielęgnice, elo ziom!😅😎
Nasuwa się pytanie jak to się dzieje, że w dzisiejszych czasach i przy tak dużej sile namnażania tam tych bakterii nie ma?
Ja chyba swego czasu trafiłem na pancerne gubiki mnożyły się tak jak te bakterie 😂. Rozdałem i mam spokój.
Miałem kiedyś taki problem z kiryskami pandami. Kupiłem 10 sztuk, wszystkie mi padły, pomimo starannie przeprowadzonej kwarantanny. Kupiłem w innym sklepie kolejne 10 sztuk, została mi jedna rybka. Myślałem, że mają jakieś złe warunki, ale wszystko było ok. Może tu jest podobna, a może nawet ta sama historia, co z gupikami?
Wiesz to możliwe, można to brać pid uwagę. Zauważyłem, że od jakiegoś czasu bywają problemy z niektórymi odmianami kirysków. Ale już jakiś czas nie pracuje przy dostawach ryb i nie wiem czy ten problem trwa.
Ja mam wrażenie, że problem ten w ogóle w dużej mierze dotyczy ryb z rodziny piękniczkowatych. Pozdrawiam
Ponawiam pytanie:
Mając kogoś kto może wesprzeć radą zmobilizowałem się do wykonania testów wody (spuszczona przed podmianą, stała poza akwarium 1 dzień). Normalnie dozuję jeszcze CO2:
pH 7,5
KH 7 stopni w skali niemieckiej
GH 17
NH3 0
NO2- 0
NO3- 0
PO4 0 (minimalne zabarwienie próbki z reagentem)
Fe 0 (
To samo przechodziłem i odpowiedź jest prosta. Wspólczynnik Retfielda! Podnieś wartości azotyn i fosforu i utrzymaj na odpowiednim poziomie. Problemy znikną.
Potwierdzam to, co pisze Chris. Jeśli NO3 i PO4 masz na zero, to woda jest jałowa - jak ma tam być równowaga biologiczna? Zadbaj o współczynnik Redfielda (nawozami gotowymi, solami, lub ryby i pokarm). Poza tym jak na uprawę roślin to trochę twarda woda. Używasz RO? Nie podałeś też jakie masz oświetlenie.
Nic dodać,nic ująć 👌Teraz wszystko jest genetycznie modyfikowane, do tego hodowcy w Azji dodają sterydy do karmy żeby ryba szybko poszła do sprzedaży,to jak ta ryba ma być zdrowa.Z chwilą narodzin ona już jest słaba, żeby było mało dochodzą jeszcze całkiem inne parametry wody i nieszczęście gotowe. Moje pierwsze akwarium ramowe,bez filtra, grzałki. Nic nie zdychało,a gupiki mnożyły się jak głupie.
Regularne podawanie septyków
Sam się tak bawię z guppikiem.
Dopiero drugie pokolenie jest wstanie funkcjonować poprawnie.
Niestety septyki zmniejszają przeżywalność narybku.
Tu chyba nie chodzi o ogólne aeromonas, bo te bakterie rozprzestrzenione są na całym świecie, a nie tylko w Polsce. Najsławniejsze to Aeromonas salmonicida - czyli te powodujące salmonellę. Tu chodzi o ich różnicę między szczepami, wariantami, ect.
Ciekawe ilu stwierdziło, że skoro ozon tak dobrze odkaża to po co w ogóle wyłączać generator o wydajności np. popularne deklarowane przez producenta 2g/h w akwarium z rybami?
✋ pozdrowienia 🙂
Mieszkam w Azji i tutaj te ryby nie mają się wcale lepiej. Kupiłam z 30 -40 par, mam akwarium prawie 500l. W ciągu miesiąca padła ponad połowa . Jedyny plus że wiele samic zanim padło - okociło się i dzieciaki żyją i rosną. Mam wrażenie że te zwykłe gupiki są silniejsze , wszystkie rasowe padły najszybciej…
Moje nie padają 6 lat mam rżną się rozmnażają, otosy lubią padać bo one ponoć z połowu są ale te co przetrwają to żyj i żyją 😊
😊😊😊
Mi nigdy gupiki nie padały ale zawsze ale to zawsze trafiałem gupiki zarobaczone. Zawsze po zakupie widziałem że kupa się ciągnie.
Ja dzisiaj ostatniego mojego samczyka pozegnalam zalewajac sie lzami. To, ze rybka pada to jest okropnie przykre , ale patrzec jak sie meczy i walczy, a nie ma szans na przezycie to jest dla mnie jeszcze gorsze. Ach moj Zbojnik byl taki piekny i silny i nie wiem dlaczego zaczal plywac pionowo, a potem opadl na dno i lezal na boku. Serce mnie boli😢
Może ktoś wie ,dlaczego w dwóch miotach same samice ? Pozdrawiam.
Pozdro 🙂
U mnie nie padają... Zaczełam od paru w słoiku... Rok później mam akwarium 110 litrów i kakoś ponad 50 i... Oddaję bo nie mam miejsca w akwarium a na większe nie mam miejsca 😢
Mam samice z importu i samce krajowe ,u mnie problem to nicienie
Czyli moje byly nie importowane, mnożyły się jak szalone setkami służąc jednocześnie za zywy pokarm kilku rybkom,kilka lat temu przy wygaszaniu akwa obdzielilam kilka sklepów i znajomych,no ale tak, aż tak zjawiskowe nie były.