Pamiętam jak miałam 13 lat gdy cię zaczęłam słuchać , teraz mam 17 i dalej od 4 lat codziennie twoje nuty na słuchawkach lecą... Ona zej się słucha kiedy się od małego rozumiało tekst... Trzymaj się mordeczko jesteśmy z tobą 🫶
TEKST: Nie chcialem cie wcale zawiezc Ona sie z bloku rzuci dla mnie Pyta czy ja dla niej? A mi nie idzie rzucanie Spojrzenie rzuca mi zimne wycpane Calkowicie inne niz znalem Nie chce mnie znac, bardzo dobrze udaje Ona kladzie na mnie glowe Czuje jak serce napierdala az mostek lamie Powiesz mi, ze klamie? Powiem ci, ze klamiesz Nie wiem w jakim stanie mnie zastaniesz Kiedy mi rozpierdoli pikawe Zobacz jakie zajebiste zakonczenie nam tepa zdziro wybralem Stalem dalej tam, a ledwo oddychalem Wydziaralas do mnie morde Ale i tak nie slyszalem Bo nie chcialem wyjebane I co teraz? I co dalej? Czuje, ze wszystko co mi powiedzialas mialas zakodowane W sensie wbite w pamiec Ja wbijalem oczy w sciane Patrzylem sie tak jak manekin za kazdym razem kiedy umieralem Mam oczy z porcelany znieczulony, niewyspany Tego nie da sie naprawic A dysponuje sprzetami Ty nie zdajesz sobie sprawy Nie mozemy sie tak bawic Tyle godzin nad tekstami Tyle sam z paranojami Tyle z halucynacjami Tyle sam z urojeniami Nie wiedzialem czy jestem poryty Czy mnie w chuja walisz Miedzy kaftanem, a wersami Wszystkie zmysly postradane Nie pomagaly mi litry ani gramy Bez pierdolonego wyjscia Pomieszczenia jakby wizja Cale plecy nosze w bliznach To po nozach To po skrzydlach Ona chciala mnie porobic Ale prawda do mnie przyszla Zanim ponownie zaufam minie kilkadziesiat lat Wypierdalaj juz nie mamy o czym gadac Moglem sie spodziewac Zanim znowu dalem nabrac Teraz mozesz zabierac Bo obok nie stoi szmata Mozesz wypierdalac juz do bylego chlopaka Nag;e humor kurwa spada gdy przychodzi wiadomosc Dziwka robi to samo Co za pojebany los I nie wazne co sie stalo Dla mnie jestes tak jak blad Jesli czegos ci zabraknie To do mnie dziwko nie dzwon Pytalas czy zlapie A dla ciebie nie mam skad Nawet nie uslyszysz halo Bo rozladowany fon Ona dalej bedzie dzwonic Chyba pojebalo ją Siedzimy z ziomalem Kto pierwszy zajebie zgon Czuje sie jak w realityshow Ale gdzie kamery są? Czuje sie jak w realityshow Ale gdzie kamery są? Niezle odjebalas co A myslalem, ze to to Czuje sie jak w realityshow Ale gdzie kamery są? Niezle odjebalas co A myslalem, ze to to Bez ciebie ide na blok Nie chcialem cie wcale zawiezc Ona sie z bloku rzuci dla mnie Pyta czy ja dla niej? A mi nie idzie rzucanie Spojrzenie rzuca mi zimne wycpane Calkowicie inne niz znalem Nie chce mnie znac, bardzo dobrze udaje Ona kladzie na mnie glowe Czuje jak serce napierdala az mostek lamie Powiesz mi, ze klamie? Powiem ci, ze klamiesz Nie wiem w jakim stanie mnie zastaniesz Kiedy mi rozpierdoli pikawe Zobacz jakie zajebiste zakonczenie nam tepa zdziro wybralem Stalem dalej tam, a ledwo oddychalem Wydziaralas do mnie morde Ale i tak nie slyszalem Bo nie chcialem wyjebane I co teraz? I co dalej? Czuje, ze wszystko co mi powiedzialas mialas zakodowane W sensie wbite w pamiec Ja wbijalem oczy w sciane Patrzylem sie tak jak manekin za kazdym razem kiedy umieralem
Tekst: nie chcialem cie wcale zawiesc ona sie z bloku rzuci dla mnie pyta czy ja dla niej a mi nie idzie rzucanie spojrzenie rzuca mi zimne wycpane calkowicie inne niz znalem nie chce mnie znac bardzo dobrze udaje ona kladzie na mnie glowe czuje jak serce napierdala az mostek lamie powiedz mi ze klamie powiem ci ze klamiesz nie wiem w jakim stanie mnie zastaniesz kiedy mi rozpierdoli pikawe zobacz jakie zajebiste zakonczenie nam tepa zdziro wybralem stalem dalej tam a ledwo oddychalem wydzieralas do mnie morde ale i tak nie slyszalem bo nie chcialem wyjebane i co teraz i co dalej czuje ze wszystko co mi powiedzialas mialas zakodowane w sensie wbite w pamiec ja wbijalem oczy w sciane patrzylem sie tak jak manekin za kazdym razem kiedy umieralem mam oczy z porcelany znieczulony niewyspany tego nie da sie naprawic ja dysponuje sprzetami ty nie zdajesz sobie sprawy nie mozemy sie tak bawic tyle godzin nad tekstami tyle sam z paranojami tyle z halucynacjami tyle sam z urojeniami nie wiedzialem czy jestem poryty czy mnie w chuja walisz miedzy kaftanem a wersami wszystkie zmysly poskradane nie pomagaly mi litry ani gramy bez pierdolonego wyjscia pomieszczenia jakby wizja cale plecy nosze w bliznach to po nozach czy po skrzydlach ona chciala mnie porobic ale prawda do mnie przyszla zanim ponownie zaufam minie kilkadziesiac lat wypierdalaj juz nie mamy o czym gadac moglem sie spodziewac zanim znowu dalem nabrac teraz mozesz zabierac bo obok mnie stoi szmata mozesz wypierdalac juz do bylego chlopaka nagle humor kurwa spada gdy przychodzi wiadomosc znow dziwka robi to samo co za pojebany los i niewazne co sie stalo dla mnie jestes tak jak blad jesli czegos ci zabraknie to do mnie dziwko nie dzwon pytalas czy zlapie a dla ciebie nie mam skad nawet nie uslyszysz halo bo rozladowany fon ona dalej bedzie dzwonic chyba pojebalo ja siedzimy z ziomalem kto pierwszy zajebie zgon czuje sie jak w reality show ale gdzie kamery show czuje sie jak w reality show ale gdzie kamery sa niezle odjebalas co a myslalem ze to to czuje sie jak w reality show ale gdzie kamery sa niezle odjebalas co a myslalem ze to to bez ciebie ide na blok nie chcialem cie wcale zawiesc ona sie z bloku rzuci dla mnie pyta czy ja dla niej a mi nie idzie rzucanie spojrzenie rzuca mi zimne wycpane calkowicie inne niz znalem nie chce mnie znac bardzo dobrze udaje ona kladzie na mnie glowe czuje jak serce napierdala az mostek lamie powiesz mi ze klamie powiem ci ze klamiesz nie wiem w jakim stanie mnie zastaniesz kiedy mi rozpierdoli pikawe zobacz jakie zajebiste zakonczenie mi tepa zdziro wybralem stalem dalej tam a ledwo oddychalem wydzieralas do mnie morde ale i tak nie slyszalem bo nie chcialem wyjebane i co teraz i co dalej czuje ze wszystko co mi powiedzialas mialas zakodowane w sensie wbite w pamiec ja wbijalem oczy w sciane patrzylem sie tak jak manekin za kazdym razem kiedy umieralem (zdycham ale odjebales nie)
ig
zginalem
nwmnever
zdvcham
Pamiętam jak miałam 13 lat gdy cię zaczęłam słuchać , teraz mam 17 i dalej od 4 lat codziennie twoje nuty na słuchawkach lecą... Ona zej się słucha kiedy się od małego rozumiało tekst... Trzymaj się mordeczko jesteśmy z tobą 🫶
w kurwe prawda
ja od 16, jego rocznik i rozumiem w chuj
Rell tylko że ja jak zaczęłam go słuchać to miałam 9 lat
Oj taaak :d
@@Sandra04.05 XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
"nie pomagały mi litry ani gramy" ❤️🔥 ogień!
TEKST:
Nie chcialem cie wcale zawiezc
Ona sie z bloku rzuci dla mnie
Pyta czy ja dla niej?
A mi nie idzie rzucanie
Spojrzenie rzuca mi zimne wycpane
Calkowicie inne niz znalem
Nie chce mnie znac, bardzo dobrze udaje
Ona kladzie na mnie glowe
Czuje jak serce napierdala az mostek lamie
Powiesz mi, ze klamie?
Powiem ci, ze klamiesz
Nie wiem w jakim stanie mnie zastaniesz
Kiedy mi rozpierdoli pikawe
Zobacz jakie zajebiste zakonczenie nam tepa zdziro wybralem
Stalem dalej tam, a ledwo oddychalem
Wydziaralas do mnie morde
Ale i tak nie slyszalem
Bo nie chcialem wyjebane
I co teraz? I co dalej?
Czuje, ze wszystko co mi powiedzialas mialas zakodowane
W sensie wbite w pamiec
Ja wbijalem oczy w sciane
Patrzylem sie tak jak manekin za kazdym razem kiedy umieralem
Mam oczy z porcelany znieczulony, niewyspany
Tego nie da sie naprawic
A dysponuje sprzetami
Ty nie zdajesz sobie sprawy
Nie mozemy sie tak bawic
Tyle godzin nad tekstami
Tyle sam z paranojami
Tyle z halucynacjami
Tyle sam z urojeniami
Nie wiedzialem czy jestem poryty
Czy mnie w chuja walisz
Miedzy kaftanem, a wersami
Wszystkie zmysly postradane
Nie pomagaly mi litry ani gramy
Bez pierdolonego wyjscia
Pomieszczenia jakby wizja
Cale plecy nosze w bliznach
To po nozach
To po skrzydlach
Ona chciala mnie porobic
Ale prawda do mnie przyszla
Zanim ponownie zaufam minie kilkadziesiat lat
Wypierdalaj juz nie mamy o czym gadac
Moglem sie spodziewac
Zanim znowu dalem nabrac
Teraz mozesz zabierac
Bo obok nie stoi szmata
Mozesz wypierdalac juz do bylego chlopaka
Nag;e humor kurwa spada gdy przychodzi wiadomosc
Dziwka robi to samo
Co za pojebany los
I nie wazne co sie stalo
Dla mnie jestes tak jak blad
Jesli czegos ci zabraknie
To do mnie dziwko nie dzwon
Pytalas czy zlapie
A dla ciebie nie mam skad
Nawet nie uslyszysz halo
Bo rozladowany fon
Ona dalej bedzie dzwonic
Chyba pojebalo ją
Siedzimy z ziomalem
Kto pierwszy zajebie zgon
Czuje sie jak w realityshow
Ale gdzie kamery są?
Czuje sie jak w realityshow
Ale gdzie kamery są?
Niezle odjebalas co
A myslalem, ze to to
Czuje sie jak w realityshow
Ale gdzie kamery są?
Niezle odjebalas co
A myslalem, ze to to
Bez ciebie ide na blok
Nie chcialem cie wcale zawiezc
Ona sie z bloku rzuci dla mnie
Pyta czy ja dla niej?
A mi nie idzie rzucanie
Spojrzenie rzuca mi zimne wycpane
Calkowicie inne niz znalem
Nie chce mnie znac, bardzo dobrze udaje
Ona kladzie na mnie glowe
Czuje jak serce napierdala az mostek lamie
Powiesz mi, ze klamie?
Powiem ci, ze klamiesz
Nie wiem w jakim stanie mnie zastaniesz
Kiedy mi rozpierdoli pikawe
Zobacz jakie zajebiste zakonczenie nam tepa zdziro wybralem
Stalem dalej tam, a ledwo oddychalem
Wydziaralas do mnie morde
Ale i tak nie slyszalem
Bo nie chcialem wyjebane
I co teraz? I co dalej?
Czuje, ze wszystko co mi powiedzialas mialas zakodowane
W sensie wbite w pamiec
Ja wbijalem oczy w sciane
Patrzylem sie tak jak manekin za kazdym razem kiedy umieralem
Dziena za tekst bo doliego tekstów nie ma tylko przy niektórych nutach
To po nożach czy po skrzydłach* ❤
Zdvcham przy tej piosence❤❤❤💪
Nie mogę przestać słuchać❤😊
doli dzieki ci za to ze przez 6 lat depresji zawsze mogę ciebie posłuchać
Jaki rozpierdolllll nie mogę uwierzyć że to jest takie prawdziwe pozdr 💪
Całe plecy noszę w bliznach to po nożach czy po skrzydłach ❤️
Robisz mi dzień tymi polubieniami
kolejna kozak nuta dodana do playlisty jak zawsze rozpierdol doli=idol
Mądre słowa jak zawsze Marcel...❤
666 polubienie ^^ xd ❤ sztoss jak zawsze. Kocham Twoje piosenki takie życiowe dzięki, że jesteś
Doli dajesz te nuty napierdalaj dalej ❤❤
Warto czekać po nocy ❤
dojebane doli ❤❤
Jak zawsze kozak❤️🔥
Tekst:
nie chcialem cie wcale zawiesc
ona sie z bloku rzuci dla mnie
pyta czy ja dla niej a mi nie idzie rzucanie
spojrzenie rzuca mi zimne wycpane
calkowicie inne niz znalem
nie chce mnie znac
bardzo dobrze udaje
ona kladzie na mnie glowe czuje jak serce napierdala az mostek lamie
powiedz mi ze klamie
powiem ci ze klamiesz
nie wiem w jakim stanie mnie zastaniesz
kiedy mi rozpierdoli pikawe
zobacz jakie zajebiste zakonczenie nam tepa zdziro wybralem
stalem dalej tam a ledwo oddychalem
wydzieralas do mnie morde ale i tak nie slyszalem
bo nie chcialem wyjebane
i co teraz i co dalej
czuje ze wszystko co mi powiedzialas mialas zakodowane
w sensie wbite w pamiec
ja wbijalem oczy w sciane
patrzylem sie tak jak manekin za kazdym razem kiedy umieralem
mam oczy z porcelany znieczulony niewyspany
tego nie da sie naprawic
ja dysponuje sprzetami
ty nie zdajesz sobie sprawy nie mozemy sie tak bawic
tyle godzin nad tekstami tyle sam z paranojami tyle z halucynacjami tyle sam z urojeniami
nie wiedzialem czy jestem poryty czy mnie w chuja walisz
miedzy kaftanem a wersami
wszystkie zmysly poskradane nie pomagaly mi litry ani gramy
bez pierdolonego wyjscia pomieszczenia jakby wizja
cale plecy nosze w bliznach to po nozach czy po skrzydlach
ona chciala mnie porobic ale prawda do mnie przyszla
zanim ponownie zaufam minie kilkadziesiac lat
wypierdalaj juz nie mamy o czym gadac
moglem sie spodziewac zanim znowu dalem nabrac
teraz mozesz zabierac bo obok mnie stoi szmata
mozesz wypierdalac juz do bylego chlopaka
nagle humor kurwa spada gdy przychodzi wiadomosc
znow dziwka robi to samo co za pojebany los
i niewazne co sie stalo dla mnie jestes tak jak blad
jesli czegos ci zabraknie to do mnie dziwko nie dzwon
pytalas czy zlapie a dla ciebie nie mam skad
nawet nie uslyszysz halo bo rozladowany fon
ona dalej bedzie dzwonic chyba pojebalo ja
siedzimy z ziomalem kto pierwszy zajebie zgon
czuje sie jak w reality show
ale gdzie kamery show
czuje sie jak w reality show
ale gdzie kamery sa
niezle odjebalas co
a myslalem ze to to
czuje sie jak w reality show
ale gdzie kamery sa
niezle odjebalas co
a myslalem ze to to
bez ciebie ide na blok
nie chcialem cie wcale zawiesc
ona sie z bloku rzuci dla mnie
pyta czy ja dla niej a mi nie idzie rzucanie
spojrzenie rzuca mi zimne wycpane
calkowicie inne niz znalem
nie chce mnie znac bardzo dobrze udaje
ona kladzie na mnie glowe czuje jak serce napierdala az mostek lamie
powiesz mi ze klamie
powiem ci ze klamiesz
nie wiem w jakim stanie mnie zastaniesz kiedy mi rozpierdoli pikawe
zobacz jakie zajebiste zakonczenie mi tepa zdziro wybralem
stalem dalej tam a ledwo oddychalem
wydzieralas do mnie morde ale i tak nie slyszalem
bo nie chcialem wyjebane
i co teraz i co dalej
czuje ze wszystko co mi powiedzialas mialas zakodowane
w sensie wbite w pamiec
ja wbijalem oczy w sciane
patrzylem sie tak jak manekin za kazdym razem kiedy umieralem
(zdycham ale odjebales nie)
pozderki
dojebane😮 najlepiej wykorzystane 2:55 w ostatnim czasie
zdvcham klasycznie odjebal dobra robote
Dobrze jest wytrzeźwieć też.
Fajne fajne Marcelku
'nie pomagały mi litry ani gramy'' ;00
Siedzi mocno 🫶🏿
marcel jest szef mam oczy z porcelany tego sie nie da naprawic ❤zajebista 🤙
czuję się jak w reality show, ale gdzie kamery są?
Stary doli do nas wrócił
slyszalem przed wypuszczeniem, mega ogien doli
moj stary to on
Muzyka niby fajna ale jednak jak się rozumie tekst boli trzymaj się Marcel
Zajebioza Marcel dawaj nie podawaj się pozdro ❤❤❤
FIREE
Będzie na spotify?
Japierdolę mocne
Nareszcie nowa piosenka uwielbiam twoje piosenki
Kozzak, więcej 🔥 🔥 🔥
Konkret Mordoooooo Jazdaaaaaaaaaa
Idol
Klasa szefie❤
Zajebiste marcel
dojebane jak zawsze ❤❤
Chce to na Spotify ❤
Yo ale styl 🔥🔥🔥
kazdy numer jak nowy odcinek serialu tylko ze to sie wydarzylo fr
🖤
AAAA CUDO❤❤❤
Zarąbista nuta trzymaj się marcel
Patrzyłem się tak jak manekin za każdym razem kiedy umierałem...
kocur numer
Warto siedzieć po nocach
Grubo
Król emo trapu. Powinien byc w kurwe wysoko
Sztuka
Doli życiem ❤️🩹
Nie chcę mnie znać bardzo Dobrze udaje
pierwszy elo pozdro kocham cie marcel
geje
🔥🔥🔥
kocur
Chciała mnie porobić ale prawda do mnie przyszła
Środek nocy i nowa nuta
Lata jak paralotnia
Mocna nuta Marcel
Mielgo słuchania wszystkim😩🔥
„wypierdalaj juz nie mamy o czym gadac” :oooo
normalny tekst akurat XDDD
@@tanieshotybez kitu haha fajne ale jak w każdej nucie
Mocne
Dojebane
Super jest i tak
😍😍
Marcel szef❤
Kocham
"nie pomagały mi litry ani gramy"
ale to jest przekminione
Siedzi
zajebiste
❤
😮😮
bez kitu rl show a ni chuja nie wiem czy sa kamery czy mam to we lbie jedynie wszystkiego sie musze spodziewac
Dobre marcel 2024 jestescie 🤙👊
Nie da sie słuchać żeby nie poczuć się w tej samej sytaucaji
Dobre w chuj siedzi 🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥🔥
bylo wardo nie spac he❤
Cudo marcel
Pozdro
❤🤡🤲
Powrzucaj parę tych fajnych numerków na Spotify
pozdro
oho
Czemu ja spałem 🙁
ratujesz
Trzymaj się 😶
Uważam, że nie jesteś dobrym człowiekiem, ale muzykę umiesz robić. Cały czas wracam
Rozumiem że doli i zdvcham to ta sama osoba??
Nie
katuje miesiąc nute tak samo katują moją psyche
Czuje sie jakbys zyl w tym samym swiecie co ja
mostek łamie
dobre dotykający tekst
Patol
co to tak cicho
;0
Kurwa miałem tak
tekst ma duze znaczenie