Takie czasy nastaly ze jesli nie ma dram pod publike to ... Niestety inteligencja emocjonalna w tych czasach jest dinozaurem. Co ja czuje słysząc te kobiety? Ogromną nadzieje ,potęgującą się tym że są we dwie ,odpychajace myśli pt nie żyje, Zmęczenie ,radość, czułość ze wspomnień,niepogodzenie,niezapomnienie. Były, są uczucia Dlatego panie uśmiechają się wspominając bo to sobre wspomnienia i takie dają im nadzieje.
Momentami dziwnie się słucha obu Pań czasami dziwnie rozchachane jakieś naciągane historyjki o miłości która jak to w piosence stanęła w drzwiach... ponadto mam wrażenie że pomiędzy Paniami jest jakaś nieszczerość napięcie. Zastanawiam się dlaczego Pan Kapera nie pociągnął dalej tematu listu który zostawiła PP w samochodzie to chyba dosyć istotny element układanki?
Co wy ludzie piszecie! Słychać, że te kobiety są zrozpaczone tą całą sytuacją. 3 lata w niepewności, straszne. Życzę szczęśliwego odnalezienia jedynego syna, męża i ojca.
Za tym,ze to bylo morderstwo przemawia nie tylko proba podpalenia samochodu ale tez jego spladrowanie .Najwyrazniej ktos czegos szukal.Piotr dobrze ukryl pieniadze takze mordercy nie znalezli.
W jakim celu lektor powtarza to co mówią żona i matka zaginionego?? To takie tłumaczenie z polskiego na nasze.. Materiał wstrzasajacy, współczuję rodzinie Piotra..
Znajomy strażak chyba nie wziął pod uwagę, że zaginięcie miało miejsce w styczniu. Pływanie w tak zimnej wodzie? Nawet wyborowy pływak gdyby skoczył w lodowatą wodę nie ma szans, niezależnie od odruchów...
@@grazyna5893Nie, pestek wisni sie nie sieje. Drzewka wisni rozmnaza sie wegetatywnie, czyli przez szczepienie odrostow albo okulizacje. Nikt kto uprawia wisnie ich nie sieje.
Mężczyzna borykał się ze znalezieniem odpowiedniej pracy....nie wiem jaka w tej rodzinie była sytuacja materialną i jak jest,jeździł, wyjeżdżał w trasę,nie było go często w domu,może wtedy jak odwiózł dziecko jechał na spotkanie w sprawie pracy,otrzymał,,trafną,,ofertę, wyjechał aby konkretnie zarobić,nie koniecznie ten zarobek jest legalny więc nie dzwoni do rodziny.....trudno snuć jakieś podejrzenia bo nie wiemy jakim być człowiekiem czy mógłby wplata się w jakieś,,szemrane,,interesy aby lepiej zarabiać a tym samym mieć potem więcej czasu dla rodziny....to podpalenie mój być mistyfikacją, dokumenty,zostawiona gotówka (zostawił ją dla żony i corki) mogła to być jakaś zaliczka od nowego pracodawcy.....ja myślę że gościu żyje, wyjechał za granicę, ma nową pracę dobrze płatną i wróci, wszystko się wyjaśni
Nie trudno się zorientować, że rodzina nie borykała się z problemami finansowymi. Wyremontowany dom, chęć zakupu domu nad morzem. 50 tys nagrody. Raczej tu nie chodzi o pieniądze. Chyba,że były nielegalnie zarabiane
Dziwne,ale ja też zwróciłam uwagę,że te panie opowiadają o tym zaginięciu bez żalu w głosie i tak od niechcenia dla zasady.A trochę już słyszałam i reakcje rodzin na zaginięcie bliskiego były bardziej wymowne i pełne smutku.Tu tego nie ma i nie wiem dlaczego?
Nie wierze w zadne samobojstwo.Przeciez kilka poszlak wskazuje na zabojstwo.Proba podpalenia samochodu,schowane pieniadze.Poza tym ktos celowo wpisywal dziwne nazwy miejscowosci w GPSie.Czesto za zabojstwami stoja bliscy,ciekawe jak tutaj bylo?
Już widziałam nie raz, jak rodziny płakały, lamentowała, a później okazywało się, że to rodzina zamordowała poszukiwana osobę. Trudno, żeby przez 3 lata kobiety wyrywały sobie włosy z głowy i lamentowały
Niedaleko wyszogrodu jest miejscowość nowa Wieś tam była kiedys stara żwirownia jest dużo lasów zbiorników wodnych bagien stawów obok druga miejscowość Rokocina też tam była żwirownia jest dużo stawów bagien to około 15km od wyszogrodu czy tam też były poszukiwania ? Skoro auto było w wyszogrodzie to może warto było by i tam poszukać
Chyba 10 raz odsłuchuję tego klekotania i nic z tego o czym one mówią nie rozumiem. Gdybym nie znała sprawy z innych podcastów to nie próbowałabym tego zrozumieć. Ten materiał jest źle nakręcony, totalnie. Te kobiety mówią proszę popatrzeć podbiegam do laptopa ja niczego nie widzę jako odbiorca. Ponadto wywiad z nimi powinien być przeprowadzony osobno, widać że one się kochają i chcą jak najwięcej przekazać ale ogromny chaos to wprowadza. Z tego materiału wynika jakby one w nim jakąś ogromną nadzieję pokładały na to że gwiazdka z nieba spadnie, on starał się temu sprostać, pracował na 2 etaty, ale gdy zmarł teść którego kochał a później sam miał problemy zdrowotne ( chłopaki nie płaczą w takim duchu był wychowywany), czuł się osaczony przez te kobiety i chciał uciec. On bardzo ciężko przez całe życie pracował. Widocznie powiedzenie rodzinie że źle się czuje oznaczało dla niego okazanie słabości oraz zawód osób najbliższych. On był bardzo samotnym człowiekiem, cierpiał ale jego potrzeby nie były uwzględnione na liście przez te kobiety. Był bardzo zmęczony gonitwą za ich oczekiwaniami. Mam łzy teraz w oczach.
@@jolantagrodecka6089 No, ale twój mąż nie zaginął. Tutaj może być to ważna poszlaka. Może mężczyzna oddalił się i dlatego zostawił telefon. Brak pracy, depresja - rozpoczął nowe życie. Cięzko cokolwiek wyrokować. Wyrazy współczucia dla Rodziny, oby poznali prawdę, bo taka niepewność jest straszna.
Niestety wydaje mi sie, ze Piotr popelnil samobojstwo. Byc moze cierpial na depresje, zaburzenia lekowe. To naprawde potrafi czlowieka rzucic na kolana...
Też mi to zapodaje inną kobietą, to raz, dwa, co te Panie takie spokojne i roześmiane? Opowiadają, jak o fajnie spędzonym weekendzie. To naprawdę razi. A wiśnie się sądzi, nie sieje, proszę Pana redaktora.
Następna wszystkowiedząca. Skąd wy tu wychodzicie? Po co słuchacie, żeby sobie kogoś poosądzać? Lepiej ci po napisaniu tego komentarza? Byłaś w takiej sytuacji? Jakim prawem oceniasz? Zajmij się swoim życiem. Twoja opinia, czy cierpią dostatecznie mocno, NIKOGO nie interesuje. Ale komuś może sprawić ból.
Ciekawa jestem co było w tym liście...bo o tym ani słowa,dziwne to wszystko...i te opowiadania obu pań ...tam nie słychać smutku...też mam syna ...myśle że z tesknoty za nim bym już umarła...a tu barwa głosu świadczy o czym innym ,wszystko sztuczne...masakra..
Masz rację, bo też odebrałam ten materiał podobnie. Jakieś takie obie entuzjastyczne i hmm... wesolutkie. Może był zwykłym gnojkiem i im po prostu... ulżyło?!?!
Chory gość. Znalaz dogodne miejsce i skończył ze sobą.Szkoda człowieka bardzo. Musiał się bardzo męczyć wiem coś na ten temat. Tylko pomoc i jeszcze raz pomoc medyczna. Jednak nie wszyscy umią sobie pomóc bo nie potrafią.
Dziwne to wszystko.... wygląda na to że chłop jednak ruszył w świat z jakiegoś powodu...
No ,ja czuje i slysze ich rozpacz,tylko syaraja sie powstrzymywac, szczególnie mama Piotrka,jej głos drzy...
Takie czasy nastaly ze jesli nie ma dram pod publike to ...
Niestety inteligencja emocjonalna w tych czasach jest dinozaurem.
Co ja czuje słysząc te kobiety?
Ogromną nadzieje ,potęgującą się tym że są we dwie ,odpychajace myśli pt nie żyje,
Zmęczenie ,radość, czułość ze wspomnień,niepogodzenie,niezapomnienie.
Były, są uczucia
Dlatego panie uśmiechają się wspominając bo to sobre wspomnienia i takie dają im nadzieje.
Nie wiem czemu ale mam wrażenie,ze te kobiety wiedzą co się z nim stało.
Mysle,ze zona na pewno,i ten Piotr
Dziękuję za reportaż
Szkoda, że nie ma żadnych zdjęć w filmiku. Byłyby przydatne, w szczególności w przypadku zaginięć.
Momentami dziwnie się słucha obu Pań czasami dziwnie rozchachane jakieś naciągane historyjki o miłości która jak to w piosence stanęła w drzwiach... ponadto mam wrażenie że pomiędzy Paniami jest jakaś nieszczerość napięcie. Zastanawiam się dlaczego Pan Kapera nie pociągnął dalej tematu listu który zostawiła PP w samochodzie to chyba dosyć istotny element układanki?
Przecież te kobiety uśmiechają się do wspomnień o panu Piotrze. Jest w nich nadzieja, że Piotr żyje, uśmiechają się, gdy wracają do wspomnień o nim.
Drzew się nie sieje! Drzewa się sadzi
Tylko tyle wyniosłeś z tego podcastu?
Chłop zaginał wiele spekukacji a ty jedyne co wyciagnales z tego podcastu to wisnie? Nie wstyd byc ci takim kmiotem?
Co wy ludzie piszecie!
Słychać, że te kobiety są zrozpaczone tą całą sytuacją.
3 lata w niepewności, straszne.
Życzę szczęśliwego odnalezienia jedynego syna, męża i ojca.
Do tych komentujących co niby ze zona i matka , nie są w rozpaczy .
Ludzie kobiety jesteście tak żałosne ze szkoda słów...
Matka tak
Ale co było w tym liście? List pożegnalny ale to było pożegnanie z życiem czy tylko z żoną i dzieckiem?
A ja mysle,ze zostal zmuszony do napisania listu przez morderce
Za tym,ze to bylo morderstwo przemawia nie tylko proba podpalenia samochodu ale tez jego spladrowanie .Najwyrazniej ktos czegos szukal.Piotr dobrze ukryl pieniadze takze mordercy nie znalezli.
W jakim celu lektor powtarza to co mówią żona i matka zaginionego??
To takie tłumaczenie z polskiego na nasze..
Materiał wstrzasajacy, współczuję rodzinie Piotra..
Znajomy strażak chyba nie wziął pod uwagę, że zaginięcie miało miejsce w styczniu. Pływanie w tak zimnej wodzie? Nawet wyborowy pływak gdyby skoczył w lodowatą wodę nie ma szans, niezależnie od odruchów...
A wielu niedowiarków mówi że w Polsce ludzie dorośli i dzieci nie giną...
Oby udalo sie go odnalezc i poznac co sie wydarzylo. Smutna historia
Ta niema kamer.
Zasiane wiśnie 🤦 oj słaby poziom jest tego podcastu... Nie podano wielu szczegółów zaginięcia Piotrka, które są ogólnodostępne
Pestki też się sieje , dopiero z pestek wyrastają drzewka sadzonki .
I to wszystko co wyciagneles z tego podcastu? Najmniejsza pierdoła i to wszystko co masz do powiedzenia?
@@grazyna5893Nie, pestek wisni sie nie sieje. Drzewka wisni rozmnaza sie wegetatywnie, czyli przez szczepienie odrostow albo okulizacje. Nikt kto uprawia wisnie ich nie sieje.
Mężczyzna borykał się ze znalezieniem odpowiedniej pracy....nie wiem jaka w tej rodzinie była sytuacja materialną i jak jest,jeździł, wyjeżdżał w trasę,nie było go często w domu,może wtedy jak odwiózł dziecko jechał na spotkanie w sprawie pracy,otrzymał,,trafną,,ofertę, wyjechał aby konkretnie zarobić,nie koniecznie ten zarobek jest legalny więc nie dzwoni do rodziny.....trudno snuć jakieś podejrzenia bo nie wiemy jakim być człowiekiem czy mógłby wplata się w jakieś,,szemrane,,interesy aby lepiej zarabiać a tym samym mieć potem więcej czasu dla rodziny....to podpalenie mój być mistyfikacją, dokumenty,zostawiona gotówka (zostawił ją dla żony i corki) mogła to być jakaś zaliczka od nowego pracodawcy.....ja myślę że gościu żyje, wyjechał za granicę, ma nową pracę dobrze płatną i wróci, wszystko się wyjaśni
Nie trudno się zorientować, że rodzina nie borykała się z problemami finansowymi. Wyremontowany dom, chęć zakupu domu nad morzem. 50 tys nagrody.
Raczej tu nie chodzi o pieniądze.
Chyba,że były nielegalnie zarabiane
Straszne
Drzew się nie sieje tylko się je sadzi😐
Słowa wsparcia dla Rodziny..
Dla rodziny????Nie slyszysz Jak te dwie krowy sie smieja...to matka???suka
@@monikanatwora1685 Co ty masz w głowie, zła kobieto??? Projektujesz chyba na te osoby swoje chore myśli..
@@monikanatwora1685Jak możesz? Suka??? A kim ty jesteś? Popracuj nad tą nienawiścią W SOBIE...
@@monikanatwora1685mowisz o swojej starej?
Dziwne,ale ja też zwróciłam uwagę,że te panie opowiadają o tym zaginięciu bez żalu w głosie i tak od niechcenia dla zasady.A trochę już słyszałam i reakcje rodzin na zaginięcie bliskiego były bardziej wymowne i pełne smutku.Tu tego nie ma i nie wiem dlaczego?
Brava...tak opowiadaja jakbys to byl film...ohydne baby..co to za matka i zona
Rodzina nie wyjaśnia dlaczego miał pieniądze przy sobie a nie w domu.
Nie wierze w zadne samobojstwo.Przeciez kilka poszlak wskazuje na zabojstwo.Proba podpalenia samochodu,schowane pieniadze.Poza tym ktos celowo wpisywal dziwne nazwy miejscowosci w GPSie.Czesto za zabojstwami stoja bliscy,ciekawe jak tutaj bylo?
..dokladnie ..
Wiedza gdzie on jest jedynie co mi przyszlo do glowy..
Nawywijal i sie ukrywa od gangu np..??
Już widziałam nie raz, jak rodziny płakały, lamentowała, a później okazywało się, że to rodzina zamordowała poszukiwana osobę.
Trudno, żeby przez 3 lata kobiety wyrywały sobie włosy z głowy i lamentowały
Jezdzil na tirach, cos moze przewozil, cos poszlo nie tak
..ja widze tu duzy egoizm zaginionego bez udzialu osob trzecich...
💚🖤💙
Nadpalony samochod mi to wygląda raczej na sprawe, ktora ma charakter kryminalny!!
Oczywiście,że został zamordowany.I jak to często bywa najpierw trzeba przyjrzeć się bliskim i przyjaciołom.
Mama mowi ,zona poprawiwa , placil karta ,nie gotówka . Oczywiscie ,emocje .😮
Niedaleko wyszogrodu jest miejscowość nowa Wieś tam była kiedys stara żwirownia jest dużo lasów zbiorników wodnych bagien stawów obok druga miejscowość Rokocina też tam była żwirownia jest dużo stawów bagien to około 15km od wyszogrodu czy tam też były poszukiwania ? Skoro auto było w wyszogrodzie to może warto było by i tam poszukać
W Google map 12km pokazuje 19minut autem
Chyba 10 raz odsłuchuję tego klekotania i nic z tego o czym one mówią nie rozumiem. Gdybym nie znała sprawy z innych podcastów to nie próbowałabym tego zrozumieć. Ten materiał jest źle nakręcony, totalnie. Te kobiety mówią proszę popatrzeć podbiegam do laptopa ja niczego nie widzę jako odbiorca. Ponadto wywiad z nimi powinien być przeprowadzony osobno, widać że one się kochają i chcą jak najwięcej przekazać ale ogromny chaos to wprowadza.
Z tego materiału wynika jakby one w nim jakąś ogromną nadzieję pokładały na to że gwiazdka z nieba spadnie, on starał się temu sprostać, pracował na 2 etaty, ale gdy zmarł teść którego kochał a później sam miał problemy zdrowotne ( chłopaki nie płaczą w takim duchu był wychowywany), czuł się osaczony przez te kobiety i chciał uciec. On bardzo ciężko przez całe życie pracował. Widocznie powiedzenie rodzinie że źle się czuje oznaczało dla niego okazanie słabości oraz zawód osób najbliższych. On był bardzo samotnym człowiekiem, cierpiał ale jego potrzeby nie były uwzględnione na liście przez te kobiety. Był bardzo zmęczony gonitwą za ich oczekiwaniami. Mam łzy teraz w oczach.
Jeżeli ktoś wychodzi z domu zostawiając swój telefon komórkowy...
Ja tez nie zawsze zabieram ze soba telefon.
Mój mąż zawsze zapomina telefonu 😊
@@jolantagrodecka6089 No, ale twój mąż nie zaginął. Tutaj może być to ważna poszlaka. Może mężczyzna oddalił się i dlatego zostawił telefon. Brak pracy, depresja - rozpoczął nowe życie. Cięzko cokolwiek wyrokować. Wyrazy współczucia dla Rodziny, oby poznali prawdę, bo taka niepewność jest straszna.
@@iksiiksi2633 ale mowa o telefonie komórkowym , jak można go zostawić w domu .
Wiec odpowiedziałam , że można .
Niestety wydaje mi sie, ze Piotr popelnil samobojstwo. Byc moze cierpial na depresje, zaburzenia lekowe. To naprawde potrafi czlowieka rzucic na kolana...
Też mi to zapodaje inną kobietą, to raz, dwa, co te Panie takie spokojne i roześmiane? Opowiadają, jak o fajnie spędzonym weekendzie. To naprawdę razi. A wiśnie się sądzi, nie sieje, proszę Pana redaktora.
Na pewno się ich nie sądzi
@@Ojciec-Smazonej-Darii dobra dobra
@@65anetka kretynko, zamknij jadaczke bo nikt cie o zdanie nie pytał. Tam do kościoła modlić się dewotko.
Następna wszystkowiedząca. Skąd wy tu wychodzicie? Po co słuchacie, żeby sobie kogoś poosądzać? Lepiej ci po napisaniu tego komentarza? Byłaś w takiej sytuacji? Jakim prawem oceniasz? Zajmij się swoim życiem. Twoja opinia, czy cierpią dostatecznie mocno, NIKOGO nie interesuje. Ale komuś może sprawić ból.
Bo jak sie wspomina pozytywne chwile to czlowiek się smieje! Ja pierd*le. Anetka jakie masz iq?
Ciekawa jestem co było w tym liście...bo o tym ani słowa,dziwne to wszystko...i te opowiadania obu pań ...tam nie słychać smutku...też mam syna ...myśle że z tesknoty za nim bym już umarła...a tu barwa głosu świadczy o czym innym ,wszystko sztuczne...masakra..
Masz rację, bo też odebrałam ten materiał podobnie. Jakieś takie obie entuzjastyczne i hmm... wesolutkie. Może był zwykłym gnojkiem i im po prostu... ulżyło?!?!
@@ewarudnicka399 Matka pewnie na lekach i ma nadzieję a żona?No cóż....
@@beatawolyniecprzecież żona później płakała .Przeciez nie będą lamentować .
Zaginięcie dziwne , opowiadanie pań również. Smutku rozpaczy czy przerażenia sytuacją , jakoś się nie wyczuwa . Uważam , że żyje.
Myślałam , że tylko ja mam jakieś dziwne odczucia 😮
9
Chory gość. Znalaz dogodne miejsce i skończył ze sobą.Szkoda człowieka bardzo. Musiał się bardzo męczyć wiem coś na ten temat. Tylko pomoc i jeszcze raz pomoc medyczna. Jednak nie wszyscy umią sobie pomóc bo nie potrafią.