U nas to zawsze od 98 graliśmy naszego klasycznego deathmetcha tzn przykładowo 5 osób każda ze swoim deckiem i po prostu każdy na każdego. Niestety zwykle Ci lepsi ginęli pierwsi więc po latach wpadliśmy na pomysł udoskonalenia naszego osiedlowego formatu i osoba, która była po twojej lewej mogła atakować tylko Ciebie a z kolei Ty mogłeś atakować tylko osobę po twojej prawej. Oczywiście instanty i sorcery można było uderzać w dowolny cel od każdego gracza. Mogłeś się sprzymierzyć z kimś a następnie wbić mu nóż w plecy. :-) na prawdę polecam :-)
Od paru lat gramy we własny format coś na wzór cube, ale rotacyjny: -po przegranej gracz odkłada do kolekcji kartę którą uważa, że nie pasuje a na jej miejsce wpada losowa lub z kolejki -karty wyciągające inne karty z poza gry dodają tylko tę kartę do kolejki (możemy więc tworzyć format na przyszłe gry) -karty ante są dozwolone, ale ze zmienioną zasadą - co trafia do ante zamiast tego leci do kolekcji kart a na ich miejsce wpada inna (jak powyżej) Format o tyle ciekawy, bo tworzenie mety jest częściowo efektem gry.
Ogólnie muszę przyznać, że bardzo podoba mi się twoja wiedza o mtg i sposób w jaki ją przedstawiasz. A w tym filmiku dowiedziałem się, że twoim ulubionym formatem jest ten sam co mój. :-) Aż bym chętnie kiedyś z tobą zagrał. :-)
w Białymstoku dalej pykamy w pionierka a w kwestii decku do moderna ja wiem czy to aż takie drogie, chyba że mówimy o feczach to zwracam honor ale dalej są tańsze bardzo przyjemne decki typu mono red albo elf combo albo infect albo enchantreska chyba w żadnym z tych decków nie przebijesz 1000 zł a grać turniejowo dasz radę (tak mi się wydaje)
Generalnie wygląda na to, że wraz z challenger deckami Pioneer dostanie drugie życie. A co do moderna to podana cena jest średnią ceną competetive decków z Aetherguba, goldfisha i tcg. Jasne da się złożyć taniej, ale da się złożyć drożej :) Pozdrawiam Białystok!
@@AkademiaNicolaBolasapl Dzięki za pozdrowienia, wiadomość o pionierku zrobiła mi nadzieje na to że sobie kupię tanio combo deck do ulubionego formatu i tańsze Thoughtseize najlepsza wiadomość mtg w tym roku ! + goldfish ma bardzo solidnie zawyżone ceny
U nas to zawsze od 98 graliśmy naszego klasycznego deathmetcha tzn przykładowo 5 osób każda ze swoim deckiem i po prostu każdy na każdego. Niestety zwykle Ci lepsi ginęli pierwsi więc po latach wpadliśmy na pomysł udoskonalenia naszego osiedlowego formatu i osoba, która była po twojej lewej mogła atakować tylko Ciebie a z kolei Ty mogłeś atakować tylko osobę po twojej prawej. Oczywiście instanty i sorcery można było uderzać w dowolny cel od każdego gracza. Mogłeś się sprzymierzyć z kimś a następnie wbić mu nóż w plecy. :-) na prawdę polecam :-)
Od paru lat gramy we własny format coś na wzór cube, ale rotacyjny:
-po przegranej gracz odkłada do kolekcji kartę którą uważa, że nie pasuje a na jej miejsce wpada losowa lub z kolejki
-karty wyciągające inne karty z poza gry dodają tylko tę kartę do kolejki (możemy więc tworzyć format na przyszłe gry)
-karty ante są dozwolone, ale ze zmienioną zasadą - co trafia do ante zamiast tego leci do kolekcji kart a na ich miejsce wpada inna (jak powyżej)
Format o tyle ciekawy, bo tworzenie mety jest częściowo efektem gry.
Ogólnie muszę przyznać, że bardzo podoba mi się twoja wiedza o mtg i sposób w jaki ją przedstawiasz. A w tym filmiku dowiedziałem się, że twoim ulubionym formatem jest ten sam co mój. :-) Aż bym chętnie kiedyś z tobą zagrał. :-)
Ten z ograniczeniem na bloki bardzo ciekawie brzmi, a poza tym też commander wydaje mi chyba najciekawszym ze wszystkich formatów
Też mi się wydaje że commander jest ciekawy
Dzięki za filmik, bo ciężko się w tym wszystkim połapać
Good
Z tego co zauważyłem to najpopularniejsze są commander pauper i standard. Ale mogę być w błędzie. Dopiero wprowadzam się w świat MTG
Jestem ciekawy jak dużo ludzi gra w Polsce w Mental Magic, to ciekawy format. Świetny odcinek.
Mental to raczej rozrywka między rundami, albo w pociągu w drodze na event :D
w Białymstoku dalej pykamy w pionierka a w kwestii decku do moderna ja wiem czy to aż takie drogie, chyba że mówimy o feczach to zwracam honor ale dalej są tańsze bardzo przyjemne decki typu mono red albo elf combo albo infect albo enchantreska chyba w żadnym z tych decków nie przebijesz 1000 zł a grać turniejowo dasz radę (tak mi się wydaje)
Generalnie wygląda na to, że wraz z challenger deckami Pioneer dostanie drugie życie. A co do moderna to podana cena jest średnią ceną competetive decków z Aetherguba, goldfisha i tcg. Jasne da się złożyć taniej, ale da się złożyć drożej :) Pozdrawiam Białystok!
@@AkademiaNicolaBolasapl Dzięki za pozdrowienia, wiadomość o pionierku zrobiła mi nadzieje na to że sobie kupię tanio combo deck do ulubionego formatu i tańsze Thoughtseize najlepsza wiadomość mtg w tym roku ! + goldfish ma bardzo solidnie zawyżone ceny
Z tego co zauważyłem to właśnie na paupera przychodzi najwięcej graczy w lokalnych sklepach
Gra ktoś paupera/ commandera w krakowie?
Gram!
Rafale 3 lata temu zlozylesmy z gerwazem talie do commandera i powiedzalbym ze to by bylo 10-12k zlotych
Michale, ja też pewnie bym złożył, ale to nie w tym rzecz :D