Uwielbiam ciepłych, spokojnych ludzi... takich nienachalnych osobowościowo...tak odebrałem Panią Marię... jednocześnie to człowiek , którego słucha się z otwartymi ustami... tyle ciekawych historii!! Pani Ania znów zachwyca ciekawą rozmową...z ciekawym człowiekiem, dziękuję 💚🌿💐🥂🥰
Pani Mario, ślicznie Pani wygląda i tak dobrze się Pani słucha, bo mówi Pani tak ładnie (staromodne słowo pełne treści). Dziękuję Pani Annie za to spotkanie🤩
Bardzo lubię słuchać pani Marii w radiowej jedynce. A pan Korzyński super autor. Widziałam go w Ostrowie Wielkopolskim, gdy odbierał nagrodę na festiwalu Krzysztofa Komedy 👍
Pani Maria to już legenda polskiego dziennikarstwa muzycznego, zawsze kojarzę z Wideoteka dorosłego człowieka, którą kiedyś prowadziła z Panem Szewczykiem. Bardzo lubiłam ten program oglądać gdy byłam mała i trochę starsza. A przy okazji chciałabym żeby gościem był w następnym podcaście Robert Janowski. Pozdrawiam❤
Pani Mario miło mi, że wspomniała Pani o arabskim i tureckim. Ja znam turecki,arabskiego zaczełam się uczyć ale to bardzo trudny język, więc jestem pełna podziwu, że udało się go Pani opanować.Selamlar ve iyi günler dilerim 🤗
Bardzo ciekawa rozmowa. Teraz az trudno uwierzyć, że zachodnia muzyka była u nas nielegalna. Ile trzeba było wysiłku żeby się modnie ubrać i sluchac zespołów które były popularne.
Bardzo dużo ciekawych informacji - kopalnia wiedzy! Natomiast Zuzanna Jurczak (obecnie Grabowska, czyli sanah) dostała się do gali finałowej 10. Festiwalu Piosenki Dziecięcej i Młodzieżowej „Ten Ton” z utworem „Poranne łzy” w 2015 roku. Zatem miała wtedy 17-18 lat (rocznik 1997), a nie 7-10. No chyba, że próbowała już we wcześniejszych edycjach z tym samym utworem, ale, szczerze mówiąc, bardzo wątpie 😊 To wykonanie znalazło się potem na płycie "Ten Ton - Piosenki Wojciecha Młynarskiego" wydanej 1 stycznia 2016 roku.
P. Maria to bez dyskusyjny autorytet Polskiej Piosenki i nie tylko. Od wielu dekad idzie jak burza ucząc nas doceniać muzykę i słowa piosenek. Tak jest Mistrzynią w tej dziedzinie i na zawsze zapisze się na kartach Polskiej Kultury muzycznej. Dziękuję P. Mario. Zdrowia i wiele pięknych lat życzę.
Dla ścisłości - Daria Zawiałow nie śpiewała tekstu "W malinowym chruśniaku" Leśmiana, tylko autorski tekst "Malinowy chruśniak", do którego inspiracją był wiersz Leśmiana.
Milo było posłuchać ciekawych anegdot. W PRL wszystko można było “załatwić”, jak się miało dojścia. Oficjalnie cenzura nie dopuszczała pewnego rodzaju muzyki do nadawania w radio, ale przecież był tzw sektor prywatny, który produkował tzw pocztówki dźwiękowe. Można było je kupić w prywatnych sklepach i na bazarach. Oczywiście było też Radio Luxembourg i płyty w komisach lub przegrane piosenki na kasetach. A the Rolling Stones wystąpili w sali kongresowej w 1967 r, jeszcze za Gomułki. PRL to był dziwny twór, gdzie można było mieć prywatny business lub gospodarstwo i zatrudniać do 50 osób. Hybryda systemów.
TATA PANI MARII MIAL RACJE JA TEZ UWIELBIAM IRENE SANTOR KTORA ZAWSZE BEDZIE WZOREM PIEKNEGO SPIEWU I MISTRZOWSKIEJ TECHNIKI WOKALNEJ A DRUGA TO ANNA GERMAN TERAZ TRUDNO ODROZNIC KTO CO SPIEWA
Nie mam w tym życiu nic i to mnie hamuje i boli najbardziej, nie mam zbyt wielu dobrych wspomnień oprócz czterokrotnych samotnych wyjazdów na Nowe Horyzonty. Nigdy niczego w życiu nie miałem i nie mam. Tak bardzo boli mnie ta perspektywa nie posiadania grupki znajomych z którymi można pojechać nad morze czy na wakacje zagranicę. Nie mam u kogo się zatrzymać w Warszawie. Przez swoich toksycznych rodziców nigdy nie byłem samodzielnie zagranicą, czuję się jak gówno. Mam 26 lat i nigdy nie uprawiałem seksu, to jest rozrywający ból. Nie mam jeszcze matury i nie byłem na studiach. W tym roku chciałbym zdawać 8 przedmiotów za 400 zł od podejścia, minimum 6. Tak bardzo zależy mi na normalnym życiu. Gdy trzeba było w wczesnym wieku nastoletnim egzekwować rzeczy typu wyrażanie siebie poprzez wystrój pokoju czy ubiór to ja zbyt bałem się rodziców, negatywnych komentarzy, wyśmiania, siostra miała wszystko. Tak bardzo boli mnie moje życie i nienawidzę go. Staram się chociaż 3h 20 minut przeżyć produktywnie by pozostać z czymś pozytywnym w głowie siedząc potem przy komputerze i telefonie. Jestem wiecznym nastolatkiem i nic nie wiem o życiu. Szukam pracy, ale nie zostawiłem CV w kawiarnii, prawie wracam na siłownię. Dziesięć lat walczę z pozycją ofiary, miałem czterech terapeutów, mam jeszcze w czerwcu do zdania egzamin zawodowy i wolne słuchanie Fizyki. Jestem osobą z niepełnosprawnością fizyczną. Kiedy zdążyłem spierdolić swoje życie? To wszystko moja wina. Jestem bardzo depresyjną i rezygnacyjną osobą, rzadziej wychodzę z domu. Przez półtora roku usiłowałem zmontować materiał do radio gdzie pracuję ochotniczo, teraz oddam koledze. W dodatku zaraz moja siostra wyniesie się z mieszkania, będę czuć się gorszy i będę musiał się zabić. Ile można wytrzymać z rodzicami i brakiem czegokolwiek w życiu? Jutro jadę na drugą konsultację do OLZON w Krakowie. Raz w życiu robiłem obiad i dwa razy w życiu kupiłem sobie ubranie, toksyczni rodzice.
Fajna rozmowa, choć te opowieści z czasów PRL są średnio przekonujące i dość wyretuszowane - spotkania z ludźmi z Zachodu były pilnowane, bez układów i odpowiedniej weryfikacji niczego by nie było, no ale o tym nie wolno mówić. Jednocześnie kreuje się mit wielkiej swobody i otwartości, a Jaegger gaworzy sobie bez pardonu o cenach za Gomułki, serio?
Co za bzdury ….teoretycznie może było pilnowane prawdà jest natomiast ,ze w okresie Gierka spokojnie można było mówić w istocie wszystko i robić wszystko na co mielismy ochotę
@@elzbietaorzewska7305 Gdybyś słuchała rozmowy, to byś wiedziała, że chodzi o Rollings Stonesów w Polsce w 1967 r za czasów Gomułki przed 1968 rokiem, kiedy donoszenie, teczki itd. były na porządku dziennym. I jest potworna różnica w stosunku do epoki Gierka, a jeśli nie rozróżniasz tych epok, to masz poważny problem poznawczy.
Wszystko Pięknie ,znam i cenię Panią Marię z radia już dziesięciolecia .....ale czy oby czy te buciki nie są troszeczkę za "ciepłe na sierpień "😂 Pozdrowienia dla Obu Pań 🍀❤️
@@annajonasz7100 co ty gadasz ..Elvis w takich skórzanych botkach chodził cały rok.P.Maria to "dziecko" Rockendrolla i taki też ma styl.Mi się mega podoba.I pamiętaj nie każde buty są ocieplane😊🙃🤭
5:26 no na pewno byli przebojowi. Olechowski miał dobre układy z komuna jak wiadomo, a nie żadna przebojowość. Podobnie Mann zawsze się z władza układa i zawsze ma super relacje z PO więc o mieli układ i mieli kanalizować bunt młodzieży wobec szarości i nieznośności PRL poprzez ten klubik. Klubik jako powiew wolności i zachodu a przy tym zamiast konspirowaniem przeciw władzy młodzież była zajęta czym innym. W końcu mamy swój klubik i jest nam dobrze, zwłaszcza w stolicy jesteśmy lepsi niż ta wiejska ciemnota. Tylko dziś ciemnoty już nie ma i nikt tego nie kupi. Ja rozumiem, ze Pani Szabłowska tam się wybiła i jest im wdzięczna za to, ale było sobie już darować to pudrowanie i lepiej nie mówić nic.
kurde jak fajny ten PRL, żartowałam, ale niedobrze się słucha tego , kto co załatwił bo miał tatusia, teścia, czy był córeczką jakiegoś komunistycznego dygnitarza
A to przepraszam aż tak strasznie boli w D*? Ty niczego byś swojej córce/synowi/wnukom nie załatwiła gdybyś mogła?? "Nie wyleczymy raka, córeczko, bo mamusia nie chce używać znajomości w Instytucie Wojskowym." Zawsze trzeba sobie radzić i pomagać. Jeśli można dziecku coś ułatwić, umożliwić lepszy start, wyjazd za granicę, etc., to dlaczego tego nie robić?! A jeśli dodatkowo czasy były parszywe, to ludzie kombinowali. Ktoś miał ojca na "stołku", a ktoś przywoził pół świniaka ze wsi i bańkę bimbru.
@@boguslawawojciechowska8799 przecież tam teraz występują sami peowscy celebryci. To oni na łbach osiem gwiazdek przyklejali. Zwróć się do nich żeby polityką się nie zajmowali,
P. Szabłowska od zawsze i wzbudza pozytywne uczucia. Fachowa, kulturalna, sympatyczna. Dziękuję
Uwielbiam ciepłych, spokojnych ludzi... takich nienachalnych osobowościowo...tak odebrałem Panią Marię... jednocześnie to człowiek , którego słucha się z otwartymi ustami... tyle ciekawych historii!! Pani Ania znów zachwyca ciekawą rozmową...z ciekawym człowiekiem, dziękuję 💚🌿💐🥂🥰
Wspaniała rozmówczyni. Wielka wiedza i elegancja, można by słuchać godzinami. Czekamy na wspomnienia spisane na papierze.
Podobno nie ma ludzi niezastąpionych. Pani Marii nie zastąpi nikt ❤
Pani Marii zawsze słucham z zapartym tchem.
I nigdy nie mam dość.
O kurczę, jaka miła niespodzianka! Ikona radiowej Jedynki.
Pozdrawiam obie panie.
Dziękujemy i pozdrawiamy ❤. Daj znać, jak Ci się podobała rozmowa :)
Pani Mario, ślicznie Pani wygląda i tak dobrze się Pani słucha, bo mówi Pani tak ładnie (staromodne słowo pełne treści). Dziękuję Pani Annie za to spotkanie🤩
Gratulacje Pani Aniu,za wspaniałego Gościa🌺 Słuchałam z ciekawością-ZŁOTA SCENA- najlepsza👍👍👍🌺🌺🌺
Marysia to fantastyczna kobieta i chodząca encyklopedia
Milo że pani Maria ciągle nas ubogaca swoją wiedzą muzyczną bardzo sobie ja cenie pozdrawiam serdecznie 🌹
Mam wysypkę, jak ktoś mówi ubogaca
Wspaniała dziennikarka !!
co za kobieta! co za wywiad! cudownie!
Obie panie cudowne !!
Bardzo lubię słuchać pani Marii w radiowej jedynce. A pan Korzyński super autor. Widziałam go w Ostrowie Wielkopolskim, gdy odbierał nagrodę na festiwalu Krzysztofa Komedy 👍
Uwielbiam niezmiennie od lat!❤️
Pani Maria to już legenda polskiego dziennikarstwa muzycznego, zawsze kojarzę z Wideoteka dorosłego człowieka, którą kiedyś prowadziła z Panem Szewczykiem. Bardzo lubiłam ten program oglądać gdy byłam mała i trochę starsza. A przy okazji chciałabym żeby gościem był w następnym podcaście Robert Janowski. Pozdrawiam❤
Pani Mario miło mi, że wspomniała Pani o arabskim i tureckim. Ja znam turecki,arabskiego zaczełam się uczyć ale to bardzo trudny język, więc jestem pełna podziwu, że udało się go Pani opanować.Selamlar ve iyi günler dilerim 🤗
Bardzo ciekawa rozmowa. Teraz az trudno uwierzyć, że zachodnia muzyka była u nas nielegalna. Ile trzeba było wysiłku żeby się modnie ubrać i sluchac zespołów które były popularne.
niesamowite
Bardzo dużo ciekawych informacji - kopalnia wiedzy!
Natomiast Zuzanna Jurczak (obecnie Grabowska, czyli sanah) dostała się do gali finałowej 10. Festiwalu Piosenki Dziecięcej i Młodzieżowej „Ten Ton” z utworem „Poranne łzy” w 2015 roku. Zatem miała wtedy 17-18 lat (rocznik 1997), a nie 7-10. No chyba, że próbowała już we wcześniejszych edycjach z tym samym utworem, ale, szczerze mówiąc, bardzo wątpie 😊
To wykonanie znalazło się potem na płycie "Ten Ton - Piosenki Wojciecha Młynarskiego" wydanej 1 stycznia 2016 roku.
Dwie legendy 🎉❤
P. Maria to bez dyskusyjny autorytet Polskiej Piosenki i nie tylko. Od wielu dekad idzie jak burza ucząc nas doceniać muzykę i słowa piosenek. Tak jest Mistrzynią w tej dziedzinie i na zawsze zapisze się na kartach Polskiej Kultury muzycznej. Dziękuję P. Mario. Zdrowia i wiele pięknych lat życzę.
Klasa:*
p.Mario Kocham za Całokształt wychowałam się na Pani audycjach ❤❤❤❤
Cudowna Pani Maria
❤❤❤
Dla ścisłości - Daria Zawiałow nie śpiewała tekstu "W malinowym chruśniaku" Leśmiana, tylko autorski tekst "Malinowy chruśniak", do którego inspiracją był wiersz Leśmiana.
Pani Mario.... pozdrawiam
❤
❤❤❤❤❤❤👍👍👍👍👍
Może uda się namówić Panią Joannę Zagdańską? :)
Bardzo dobra artystka. Zadzwonimy do niej 😊
Milo było posłuchać ciekawych anegdot. W PRL wszystko można było “załatwić”, jak się miało dojścia. Oficjalnie cenzura nie dopuszczała pewnego rodzaju muzyki do nadawania w radio, ale przecież był tzw sektor prywatny, który produkował tzw pocztówki dźwiękowe. Można było je kupić w prywatnych sklepach i na bazarach. Oczywiście było też Radio Luxembourg i płyty w komisach lub przegrane piosenki na kasetach. A the Rolling Stones wystąpili w sali kongresowej w 1967 r, jeszcze za Gomułki. PRL to był dziwny twór, gdzie można było mieć prywatny business lub gospodarstwo i zatrudniać do 50 osób. Hybryda systemów.
🍀🍀🍀🍀
TATA PANI MARII MIAL RACJE JA TEZ UWIELBIAM IRENE SANTOR KTORA ZAWSZE BEDZIE WZOREM PIEKNEGO SPIEWU I MISTRZOWSKIEJ TECHNIKI WOKALNEJ A DRUGA TO ANNA GERMAN TERAZ TRUDNO ODROZNIC KTO CO SPIEWA
Wojciech Mann, był wysoki inaczej.
Vondraczkovą zaproście
Nie mam w tym życiu nic i to mnie hamuje i boli najbardziej, nie mam zbyt wielu dobrych wspomnień oprócz czterokrotnych samotnych wyjazdów na Nowe Horyzonty. Nigdy niczego w życiu nie miałem i nie mam. Tak bardzo boli mnie ta perspektywa nie posiadania grupki znajomych z którymi można pojechać nad morze czy na wakacje zagranicę. Nie mam u kogo się zatrzymać w Warszawie. Przez swoich toksycznych rodziców nigdy nie byłem samodzielnie zagranicą, czuję się jak gówno. Mam 26 lat i nigdy nie uprawiałem seksu, to jest rozrywający ból. Nie mam jeszcze matury i nie byłem na studiach. W tym roku chciałbym zdawać 8 przedmiotów za 400 zł od podejścia, minimum 6. Tak bardzo zależy mi na normalnym życiu. Gdy trzeba było w wczesnym wieku nastoletnim egzekwować rzeczy typu wyrażanie siebie poprzez wystrój pokoju czy ubiór to ja zbyt bałem się rodziców, negatywnych komentarzy, wyśmiania, siostra miała wszystko. Tak bardzo boli mnie moje życie i nienawidzę go. Staram się chociaż 3h 20 minut przeżyć produktywnie by pozostać z czymś pozytywnym w głowie siedząc potem przy komputerze i telefonie. Jestem wiecznym nastolatkiem i nic nie wiem o życiu. Szukam pracy, ale nie zostawiłem CV w kawiarnii, prawie wracam na siłownię. Dziesięć lat walczę z pozycją ofiary, miałem czterech terapeutów, mam jeszcze w czerwcu do zdania egzamin zawodowy i wolne słuchanie Fizyki. Jestem osobą z niepełnosprawnością fizyczną. Kiedy zdążyłem spierdolić swoje życie? To wszystko moja wina. Jestem bardzo depresyjną i rezygnacyjną osobą, rzadziej wychodzę z domu. Przez półtora roku usiłowałem zmontować materiał do radio gdzie pracuję ochotniczo, teraz oddam koledze. W dodatku zaraz moja siostra wyniesie się z mieszkania, będę czuć się gorszy i będę musiał się zabić. Ile można wytrzymać z rodzicami i brakiem czegokolwiek w życiu? Jutro jadę na drugą konsultację do OLZON w Krakowie. Raz w życiu robiłem obiad i dwa razy w życiu kupiłem sobie ubranie, toksyczni rodzice.
Tiaaa... "Tatuś jej załatwił" - mówi pani Maria. Wymowne, cała prawda o PRL....
Fajna rozmowa, choć te opowieści z czasów PRL są średnio przekonujące i dość wyretuszowane - spotkania z ludźmi z Zachodu były pilnowane, bez układów i odpowiedniej weryfikacji niczego by nie było, no ale o tym nie wolno mówić. Jednocześnie kreuje się mit wielkiej swobody i otwartości, a Jaegger gaworzy sobie bez pardonu o cenach za Gomułki, serio?
Właśnie,poczytać trzeba jak było za komuny. Jak naprawdę było.
Co za bzdury ….teoretycznie może było pilnowane prawdà jest natomiast ,ze w okresie Gierka spokojnie można było mówić w istocie wszystko i robić wszystko na co mielismy ochotę
Na co" wy "
mieliście ochotę Oraz nie o czasie Gierka tu mowa . Proszę doczytać trochę o historii muzyki..@@elzbietaorzewska7305
@@elzbietaorzewska7305 Gdybyś słuchała rozmowy, to byś wiedziała, że chodzi o Rollings Stonesów w Polsce w 1967 r za czasów Gomułki przed 1968 rokiem, kiedy donoszenie, teczki itd. były na porządku dziennym. I jest potworna różnica w stosunku do epoki Gierka, a jeśli nie rozróżniasz tych epok, to masz poważny problem poznawczy.
komentarze są usuwane
Wszystko Pięknie ,znam i cenię Panią Marię z radia już dziesięciolecia .....ale czy oby czy te buciki nie są troszeczkę za "ciepłe na sierpień "😂
Pozdrowienia dla Obu Pań 🍀❤️
Bardzo zaściankowe podejście.. a co za tym idzie- komentarz
@@annajonasz7100 co ty gadasz ..Elvis w takich skórzanych botkach chodził cały rok.P.Maria to "dziecko" Rockendrolla i taki też ma styl.Mi się mega podoba.I pamiętaj nie każde buty są ocieplane😊🙃🤭
5:26 no na pewno byli przebojowi. Olechowski miał dobre układy z komuna jak wiadomo, a nie żadna przebojowość. Podobnie Mann zawsze się z władza układa i zawsze ma super relacje z PO więc o mieli układ i mieli kanalizować bunt młodzieży wobec szarości i nieznośności PRL poprzez ten klubik. Klubik jako powiew wolności i zachodu a przy tym zamiast konspirowaniem przeciw władzy młodzież była zajęta czym innym. W końcu mamy swój klubik i jest nam dobrze, zwłaszcza w stolicy jesteśmy lepsi niż ta wiejska ciemnota. Tylko dziś ciemnoty już nie ma i nikt tego nie kupi. Ja rozumiem, ze Pani Szabłowska tam się wybiła i jest im wdzięczna za to, ale było sobie już darować to pudrowanie i lepiej nie mówić nic.
kurde jak fajny ten PRL, żartowałam, ale niedobrze się słucha tego , kto co załatwił bo miał tatusia, teścia, czy był córeczką jakiegoś komunistycznego dygnitarza
Oczywiście że nie pochwala się tego. Ale tak było 😞
A to przepraszam aż tak strasznie boli w D*? Ty niczego byś swojej córce/synowi/wnukom nie załatwiła gdybyś mogła?? "Nie wyleczymy raka, córeczko, bo mamusia nie chce używać znajomości w Instytucie Wojskowym." Zawsze trzeba sobie radzić i pomagać. Jeśli można dziecku coś ułatwić, umożliwić lepszy start, wyjazd za granicę, etc., to dlaczego tego nie robić?! A jeśli dodatkowo czasy były parszywe, to ludzie kombinowali. Ktoś miał ojca na "stołku", a ktoś przywoził pół świniaka ze wsi i bańkę bimbru.
Teraz polskojezyczna stacja to republika. Reszta to proniemieckie media.
@KlajaKla , poszła ty stad z polityka!
Polskojęzyczna stacja wcale nie musi być Polska,zależy kto na nią wykłada pieniądze
@@boguslawawojciechowska8799 przecież tam teraz występują sami peowscy celebryci. To oni na łbach osiem gwiazdek przyklejali. Zwróć się do nich żeby polityką się nie zajmowali,
@ Dalej nic nie pojelas? No to poddaje się. Szkoda tlumaczyc. A już te „ gwiazdki” to tu ciebie boli…
@@boguslawawojciechowska8799 Maleńczuk przyznał że dzięki jebac PiS przez osiem lat miał zapełnione sale. Patologia.