Thank you for the review. Even though I didn’t understand the language you spoke, I still found this review very helpful. I noticed you replied to all the comments as well, that helped answer the questions I still had (translated to English). Thank you
Thank You, I am happy to hear that my videospill can be helpful even for people who speak other languages 😄. Thanks for the comment - if You have any questions feel free to ask.
Hi, Yes, I still have it and working well. Legs looks quite fragile but overall tripod is stable as for such light weight and size. I can recommend it for sure.
To mój pierwszy statyw. Po twojej recenzji jak i opinii. Kupiłem go i się nie zawiodłem. Czasem tylko ciężko go złożyć. Tyle utruda, że nie zawsze gładko się wsuwa.
@@euron__ to jest problem tego typu teleskopowych nóg. Warto co jakiś czas rozkręcić, przeczyścić i nasmarować delikatnie na przykład WD40. W nogach zbiera się kurz, piach, brud i z czasem wszystkiego się zacina...
Cześć ;-). Ja jestem użytkownikiem statywu firmy manfrotto niecałe 30 lat i do dziś go używam z tym że jest aluminiowy z serii 055 i jest ciężki a lata lecą i w góry jest już za ciężki jak dla mnie i w zeszłym roku dokupiłem drugi zbudowany z włókna węglowego aby kręgosłup trochę miał lżej ;-). Ten aluminiowy 055 najlepiej się spisuje w bardzo długich naswietleniach i fotografii nocnej bo jest mega stabilny w stosunku do mojego obecnego z włókna węglowego w wersji 190. Tak że firma w mojej ocenie produkuje bardzo dobre i wytrzymałe statywy zwłaszcza te z aluminium bo z włókna węglowego to użytkuję rok i jak na razie nie widzę żadnych usterek i sprawuje się bardzo dobrze. Ja akurat blokady mam zapadkowe a nie skręcane jak w twoim wypadku ale to kwestia upodobań moża poza jednym że jak z plecaka wyciągamy statyw z nogami skręcanymi to się mniej zaczepiają od tego z zatrzaskami ;-). Co do głowic to mam też kulową ale do niektórych zdjęć bardzo dobrze by się sprawdziła taka sama jaką masz w tym modelu 055 ;-). Dobrze jest jak nie powielamy sprzętu tylko dlatego że jest coś nowszego tylko głównie zmienia się "budowa-konstrukcja", wielkość czy inne zastosowania które pomagają i ułatwiają wykonywać dana fotografię. Jak ktoś dużo chodzi po górach to lepiej lżejszy statyw a jak ktoś przemieszcza się samochodem i daleko od niego nie odchodzi to i cięższy statyw też się sprawdzi. Nie wiem jak jest rozwiazany w twoim nowym statywie system aby fotografować makro?. Jak dla mnie jest to dość ważne bo sporo zdjęć robię z bardzo niskiej perspektywy. Kiedyś manfrotto w swoich statywach stosowało taką plastikową przejściówkę która byla od spodu wkładana w środkowy słupek aby w razie czego ją włożyć w główne mocowanie nóg a dopiero potem przykręcało się do tego głowicę a rurkę środkowa się odkładało na bok, fajnie było to rozwiązane, może poza tym że nie było to do końca wygodne. Teraz w nowych modelach statywu nie wiem czy wszystkich? do zdjęć makro wysuwamy do góry a potem na bok cały słupek środkowy wraz z głowicą i ją blokujemy i można robić zdjęcia makro, dla mnie bardzo fajna i przydatna funkcja. Może tyle w temacie bo jakoś się rozpisałem a na dodatek nie wiem czy z sensem ;-))). Pozdrawiam i do nastepnego ;-).
Hej. Ja z modelu 055 jestem bardzo zadowolony ale to statyw do zadań specjalnych - ciężko z nim wędrować jak wspominasz. W tym modelu możliwe jest zamocowanie kolumny centralnej "do góry nogami" więc zdjęcia można robić przy samej ziemi lub jak wspomniał jeden z widzów w innym komentarzu - po prostu przekręcić nogi w pozycji odwrotnej jak przy składaniu i efekt będzie ten sam, z tym, że wtedy nie działają blokady nóg. Co do blokad - tutaj tylko 2 ustawienia - ale to się przydaje, gdy teren jest płaski a my chcemy mieć najlepszą stabilność pod cięższy sprzęt - w nierównym terenie i tak wygodniejsze jest używanie nóg statywu w trybie "wolnym", łatwiej wypoziomować głowicę bez konieczności skracania długości nóg. Mocowanie na skręcanie pierścienie zamiast na klamry - nie wiem czy się sprawdzi w dłuższym terminie, ale nie osądzam zawczasu, zobaczę jak to będzie. A co do głowicy kulowej - jak wspominałem, nie jestem fanem, muszę się jej nauczyć bo póki co dziwnie mi się z nią pracuje - zawsze wolałem inne rozwiązania, jak ta głowica typu filmowego z przekręcanymi dźwigniami, co mam zamontowaną na 055. Oczywiście jest możliwość przemontowania głowic, ale ta kulowa waży pewnie kilkaset gram a tamta duża coś koło kilograma, więc idea lekkiego sprzętu powoli się zatraca - ale nie powiedziane, że zrobię taki eksperyment choć może to dziwnie wyglądać w praktyce - duża głowica na chudych nóżkach ;). Dzięki za komentarz i przesyłam pozdrowienia!
Właśnie doszedłem do tego samego wniosku: mam już dosyć targania mojej 290 -ki , mój wybór też padł na Manfrotto Element , faktycznie z tą płytką trochę słabo . Mam też Sherpę , ale z głowicą kulową Benro - najwyżej ją wkręcę do Manfrotto. Idą Święta , więc pora sobie kupić prezent 😁😄
Ten konkretny to aluminium ale różnica w wadze do karbonu była rzędu 300 gram a cena trzykrotnie niższa, więc jak dla mnie to prosty wybór ;). Też nie jestem przekonany do skręcanych nóżek - trzeba będzie uważać i czyścić przed złożeniem, zobaczę w trakcie użytkowania i po czasie jak się to wszystko będzie sprawdzać, grunt, że nie zauważam wagi przy plecaku a o to głównie chodziło. Dzięki za komentarz, Pozdro!
Szkoda tylko, że jak na statyw podróżniczy nie ma opcji monopodu. Ja mam statyw podobnej klasy od Benro i monopodu (w postaci odkręcanej nogi) używam dosyć często.
To prawda, mógłby mieć taką opcję, zawsze to dodatkowa funkcjonalność. Jeśli o mnie chodzi to wiem na pewno, że monopodu bym nie używał więc osobiście dla mnie nie ma to znaczenia. Innym statywem nad którym myślałem był 3 legged thing, podobne rozmiary, mnóstwo bajerów ale też 400zl droższy - znając siebie z tych innych "bajerów" i tak bym nie korzystał więc zostałem przy tym, który jest po prostu statywem 😉. Dla mnie dobry stosunek jakości i gabarytów do ceny. Dzięki za komentarz, pozdrawiam!
Dla mnie wszystkie statywy z tą długą tyczką w środku odpadają, chyba że mają w zestawie krótką centralkę, którą można wsadzić zamiast. Postawisz na niej lustro i 70-200 2.8 z mikrofonem, lekki wiaterek zawieje i wszystko się trzęsie. O większej masie nie wspominając. A to przekładanie kolumny odwrotnie i robienie zdjęć do góry nogami, czy wkładanie jej bokiem dla niskiej perspektywy to już kompletny kabaret 😆 właśnie dlatego nie przepadam za manfrotto, bo oni mają wszystkie te statywy przekombinowane. Ale za to głowice fluidowe mają prima sort, to trzeba oddać.
Hej. To prawda jeśli używasz cięzkiego sprzętu, wysuwana kolumna jest bezużyteczna, bo tego typu lekkie statywy nie mają odpowiedniej stabilności - ale w moim przypadku sprawdza się dobrze, często korzystam i dzięki temu mam aparat na poziomie twarzy i nie muszę się schylać. Na taką opcję nie narzekam, fakt, że mogłaby być opcja odkręcenia go na stałe - zawsze redukcja wagi też by syła ok. Co do przekładania kolumny odwrotnie - raz coś tak próbowałem robić ale nie dla mnie to - mega niewygodne - chyba, że używamy aplikacji gdzie mamy podgląd i możemy z pozycji telefonu ustawiać parametry i robić zdjęcia - wtedy jest to nawet ciekawe. Mam jeszcze duży statyw od Manfrotto i tam jest kolumna środkowa którą właśnie można "złamać" i stosować bokiem - i powiem Ci, że nie raz z tego korzystałem gdy chciałem się wychylić bardziej nad rzekę lub lustro wody nie wchodząc do niej - działa to dobrze i nie nazwałbym tego przekombinowaniem a raczej dodatkową opcją z której przecież nie trzeba korzystać. Ja jestem zadowolony z kijków od Manfrotto :). Ale dzięki za opinię. Pozdrawiam
Bardzo trafna uwaga - tak o tym myśląc i sprawdzając, to jedyna sprawa której wtedy nie zrobimy, to zastosowanie blokady rozstawu nóg - bo ograniczniki nie działają w tej pozycji, natomiast jeśli używamy nóg w trybie "wolnym" to bez problemu można po prostu przekręcić nogi w drugą stronę. Cenna uwaga :). Dzięki za komentarz.
Chyba kwestia preferencji osobistych i przyzwyczajenia - też zależy jaki rodzaj fotografii uprawiamy. Kulowa na pewno lżejsza i szybsza w obsłudze, ale nie zawsze tak precyzyjna i wytrzymała. Chyba trzeba popróbować i samemu pod siebie i nasz styl fotografii dobrać. Tutaj niestety nie ma jednej i właściwej odpowiedzi :). Pozdrawiam!
Niestety w tym budżetowym modelu taka jest dodawana oryginalnie - coś za coś. Zobacz sobie zagraniczne recenzje tego statywu - każdy ma tak samo i to niestety minus tego konkretnego modelu. Pozdrawiam.
@@Yagodowy w tym modelu nazwa szybkozłączki to dokładnie 200LT-PL-PRO gdzie LT to skrót od Light co oznacza ten sam typ ale niestety lżejszy materiał. Sprawdzałem na oficjalnej stronce Manfrotto.com, więc oboje mamy tu rację, bo szybkozłączka jest ta sama ale jest zrobiona z innych materiałów.
@@Yagodowy Nie ma sprawy - to szczegół, ciekawe o ile by to zwiększyło cenę i wagę gdyby zostawili pewniejszą złączkę ze stopu... plastikowi nie ufam i pewnie z czasem wymienię na coś mocniejszego. Pozdrawiam
Zamiast konkretów, które można by streścić w 5 minut, 20 minut o niczym. Nie dowiedziałem się dlaczego plastikowa stopka jest lipa, tylko czego autor będzie używał w zamian. Gadanie w stronę lasu mało profesjonalne. A najlepiej żebym zobaczył filmiki na TH-cam bo jest tego dużo. Rykowisko, traktor, strata czasu.
Thank you for the review. Even though I didn’t understand the language you spoke, I still found this review very helpful. I noticed you replied to all the comments as well, that helped answer the questions I still had (translated to English). Thank you
Thank You, I am happy to hear that my videospill can be helpful even for people who speak other languages 😄.
Thanks for the comment - if You have any questions feel free to ask.
May I ask, if you still have this tripod .. how has it held up since you’ve had it?and are the screw lock legs reliable?
Thanks again 👍
Hi, Yes, I still have it and working well.
Legs looks quite fragile but overall tripod is stable as for such light weight and size. I can recommend it for sure.
To mój pierwszy statyw. Po twojej recenzji jak i opinii. Kupiłem go i się nie zawiodłem. Czasem tylko ciężko go złożyć. Tyle utruda, że nie zawsze gładko się wsuwa.
@@euron__ to jest problem tego typu teleskopowych nóg. Warto co jakiś czas rozkręcić, przeczyścić i nasmarować delikatnie na przykład WD40.
W nogach zbiera się kurz, piach, brud i z czasem wszystkiego się zacina...
@@projektphotovisions Rozumiem!
Cześć ;-). Ja jestem użytkownikiem statywu firmy manfrotto niecałe 30 lat i do dziś go używam z tym że jest aluminiowy z serii 055 i jest ciężki a lata lecą i w góry jest już za ciężki jak dla mnie i w zeszłym roku dokupiłem drugi zbudowany z włókna węglowego aby kręgosłup trochę miał lżej ;-). Ten aluminiowy 055 najlepiej się spisuje w bardzo długich naswietleniach i fotografii nocnej bo jest mega stabilny w stosunku do mojego obecnego z włókna węglowego w wersji 190. Tak że firma w mojej ocenie produkuje bardzo dobre i wytrzymałe statywy zwłaszcza te z aluminium bo z włókna węglowego to użytkuję rok i jak na razie nie widzę żadnych usterek i sprawuje się bardzo dobrze. Ja akurat blokady mam zapadkowe a nie skręcane jak w twoim wypadku ale to kwestia upodobań moża poza jednym że jak z plecaka wyciągamy statyw z nogami skręcanymi to się mniej zaczepiają od tego z zatrzaskami ;-). Co do głowic to mam też kulową ale do niektórych zdjęć bardzo dobrze by się sprawdziła taka sama jaką masz w tym modelu 055 ;-). Dobrze jest jak nie powielamy sprzętu tylko dlatego że jest coś nowszego tylko głównie zmienia się "budowa-konstrukcja", wielkość czy inne zastosowania które pomagają i ułatwiają wykonywać dana fotografię. Jak ktoś dużo chodzi po górach to lepiej lżejszy statyw a jak ktoś przemieszcza się samochodem i daleko od niego nie odchodzi to i cięższy statyw też się sprawdzi. Nie wiem jak jest rozwiazany w twoim nowym statywie system aby fotografować makro?. Jak dla mnie jest to dość ważne bo sporo zdjęć robię z bardzo niskiej perspektywy. Kiedyś manfrotto w swoich statywach stosowało taką plastikową przejściówkę która byla od spodu wkładana w środkowy słupek aby w razie czego ją włożyć w główne mocowanie nóg a dopiero potem przykręcało się do tego głowicę a rurkę środkowa się odkładało na bok, fajnie było to rozwiązane, może poza tym że nie było to do końca wygodne. Teraz w nowych modelach statywu nie wiem czy wszystkich? do zdjęć makro wysuwamy do góry a potem na bok cały słupek środkowy wraz z głowicą i ją blokujemy i można robić zdjęcia makro, dla mnie bardzo fajna i przydatna funkcja. Może tyle w temacie bo jakoś się rozpisałem a na dodatek nie wiem czy z sensem ;-))). Pozdrawiam i do nastepnego ;-).
Hej. Ja z modelu 055 jestem bardzo zadowolony ale to statyw do zadań specjalnych - ciężko z nim wędrować jak wspominasz. W tym modelu możliwe jest zamocowanie kolumny centralnej "do góry nogami" więc zdjęcia można robić przy samej ziemi lub jak wspomniał jeden z widzów w innym komentarzu - po prostu przekręcić nogi w pozycji odwrotnej jak przy składaniu i efekt będzie ten sam, z tym, że wtedy nie działają blokady nóg.
Co do blokad - tutaj tylko 2 ustawienia - ale to się przydaje, gdy teren jest płaski a my chcemy mieć najlepszą stabilność pod cięższy sprzęt - w nierównym terenie i tak wygodniejsze jest używanie nóg statywu w trybie "wolnym", łatwiej wypoziomować głowicę bez konieczności skracania długości nóg.
Mocowanie na skręcanie pierścienie zamiast na klamry - nie wiem czy się sprawdzi w dłuższym terminie, ale nie osądzam zawczasu, zobaczę jak to będzie.
A co do głowicy kulowej - jak wspominałem, nie jestem fanem, muszę się jej nauczyć bo póki co dziwnie mi się z nią pracuje - zawsze wolałem inne rozwiązania, jak ta głowica typu filmowego z przekręcanymi dźwigniami, co mam zamontowaną na 055.
Oczywiście jest możliwość przemontowania głowic, ale ta kulowa waży pewnie kilkaset gram a tamta duża coś koło kilograma, więc idea lekkiego sprzętu powoli się zatraca - ale nie powiedziane, że zrobię taki eksperyment choć może to dziwnie wyglądać w praktyce - duża głowica na chudych nóżkach ;).
Dzięki za komentarz i przesyłam pozdrowienia!
Właśnie doszedłem do tego samego wniosku: mam już dosyć targania mojej 290 -ki , mój wybór też padł na Manfrotto Element , faktycznie z tą płytką trochę słabo . Mam też Sherpę , ale z głowicą kulową Benro - najwyżej ją wkręcę do Manfrotto.
Idą Święta , więc pora sobie kupić prezent 😁😄
Hej. Jak dla mnie był to dobry - i praktycznie i ekonomicznie wybór. Dlatego nie waham się polecać innym 🙂.
Dzięki za komentarz! Pozdrawiam.
Statywy kartonowe są mega lekkie.
Na dłuższe plenery super
Ale jest jedną wada właśnie tych skręcanych, nie składać po sesji na piaszczystej plaży.
Ten konkretny to aluminium ale różnica w wadze do karbonu była rzędu 300 gram a cena trzykrotnie niższa, więc jak dla mnie to prosty wybór ;). Też nie jestem przekonany do skręcanych nóżek - trzeba będzie uważać i czyścić przed złożeniem, zobaczę w trakcie użytkowania i po czasie jak się to wszystko będzie sprawdzać, grunt, że nie zauważam wagi przy plecaku a o to głównie chodziło.
Dzięki za komentarz, Pozdro!
@@projektphotovisions Oki teraz rozumiem, nie do końca rozumiałem o co chodziło z tym aluminium
Szkoda tylko, że jak na statyw podróżniczy nie ma opcji monopodu. Ja mam statyw podobnej klasy od Benro i monopodu (w postaci odkręcanej nogi) używam dosyć często.
To prawda, mógłby mieć taką opcję, zawsze to dodatkowa funkcjonalność. Jeśli o mnie chodzi to wiem na pewno, że monopodu bym nie używał więc osobiście dla mnie nie ma to znaczenia.
Innym statywem nad którym myślałem był 3 legged thing, podobne rozmiary, mnóstwo bajerów ale też 400zl droższy - znając siebie z tych innych "bajerów" i tak bym nie korzystał więc zostałem przy tym, który jest po prostu statywem 😉.
Dla mnie dobry stosunek jakości i gabarytów do ceny.
Dzięki za komentarz, pozdrawiam!
Dla mnie wszystkie statywy z tą długą tyczką w środku odpadają, chyba że mają w zestawie krótką centralkę, którą można wsadzić zamiast. Postawisz na niej lustro i 70-200 2.8 z mikrofonem, lekki wiaterek zawieje i wszystko się trzęsie. O większej masie nie wspominając. A to przekładanie kolumny odwrotnie i robienie zdjęć do góry nogami, czy wkładanie jej bokiem dla niskiej perspektywy to już kompletny kabaret 😆 właśnie dlatego nie przepadam za manfrotto, bo oni mają wszystkie te statywy przekombinowane. Ale za to głowice fluidowe mają prima sort, to trzeba oddać.
Hej. To prawda jeśli używasz cięzkiego sprzętu, wysuwana kolumna jest bezużyteczna, bo tego typu lekkie statywy nie mają odpowiedniej stabilności - ale w moim przypadku sprawdza się dobrze, często korzystam i dzięki temu mam aparat na poziomie twarzy i nie muszę się schylać. Na taką opcję nie narzekam, fakt, że mogłaby być opcja odkręcenia go na stałe - zawsze redukcja wagi też by syła ok.
Co do przekładania kolumny odwrotnie - raz coś tak próbowałem robić ale nie dla mnie to - mega niewygodne - chyba, że używamy aplikacji gdzie mamy podgląd i możemy z pozycji telefonu ustawiać parametry i robić zdjęcia - wtedy jest to nawet ciekawe.
Mam jeszcze duży statyw od Manfrotto i tam jest kolumna środkowa którą właśnie można "złamać" i stosować bokiem - i powiem Ci, że nie raz z tego korzystałem gdy chciałem się wychylić bardziej nad rzekę lub lustro wody nie wchodząc do niej - działa to dobrze i nie nazwałbym tego przekombinowaniem a raczej dodatkową opcją z której przecież nie trzeba korzystać.
Ja jestem zadowolony z kijków od Manfrotto :). Ale dzięki za opinię.
Pozdrawiam
Po co przekładać centralna kolumnę skoro nogi można dać do góry
Bardzo trafna uwaga - tak o tym myśląc i sprawdzając, to jedyna sprawa której wtedy nie zrobimy, to zastosowanie blokady rozstawu nóg - bo ograniczniki nie działają w tej pozycji, natomiast jeśli używamy nóg w trybie "wolnym" to bez problemu można po prostu przekręcić nogi w drugą stronę. Cenna uwaga :). Dzięki za komentarz.
A ten duży to jakiś z serii 055 ?
Tak, dokładnie.
Do fotografii lepsza kulowa glowica czy 3d?
Chyba kwestia preferencji osobistych i przyzwyczajenia - też zależy jaki rodzaj fotografii uprawiamy.
Kulowa na pewno lżejsza i szybsza w obsłudze, ale nie zawsze tak precyzyjna i wytrzymała.
Chyba trzeba popróbować i samemu pod siebie i nasz styl fotografii dobrać.
Tutaj niestety nie ma jednej i właściwej odpowiedzi :).
Pozdrawiam!
Czekamy na plener
Nie było niestety rewelacji ale z chęcią pokażę co udało się zrobić 🙂.
Statywy trzeba mieć trzy: ciężki, lekki i stołowy.
Zgadzam się, tak by było najbardziej praktycznie 🙂
Mi się podoba ten od Peak Design ale przesadzili z ceną :/
Oj to prawda, Peak Design od razu z tego powodu skreśliłem, obecny budżet zmusił mnie do szukania czegoś do 1tyś zł.
Masz plastikową szybkozlączkę, bo kupiłeś chińczyka. Te elementy są metalowe.
Niestety w tym budżetowym modelu taka jest dodawana oryginalnie - coś za coś. Zobacz sobie zagraniczne recenzje tego statywu - każdy ma tak samo i to niestety minus tego konkretnego modelu.
Pozdrawiam.
Mam inny model statywu, ale głowica ma szybkozłączki 200PL PRO tak jak w Twoim statywie i szybkozłączka jest wykonana ze stopu.
@@Yagodowy w tym modelu nazwa szybkozłączki to dokładnie 200LT-PL-PRO gdzie LT to skrót od Light co oznacza ten sam typ ale niestety lżejszy materiał. Sprawdzałem na oficjalnej stronce Manfrotto.com, więc oboje mamy tu rację, bo szybkozłączka jest ta sama ale jest zrobiona z innych materiałów.
@@projektphotovisions Ło mako. Nie wiedziałem. Zwracam honor 😉
@@Yagodowy Nie ma sprawy - to szczegół, ciekawe o ile by to zwiększyło cenę i wagę gdyby zostawili pewniejszą złączkę ze stopu... plastikowi nie ufam i pewnie z czasem wymienię na coś mocniejszego.
Pozdrawiam
Zamiast konkretów, które można by streścić w 5 minut, 20 minut o niczym. Nie dowiedziałem się dlaczego plastikowa stopka jest lipa, tylko czego autor będzie używał w zamian. Gadanie w stronę lasu mało profesjonalne. A najlepiej żebym zobaczył filmiki na TH-cam bo jest tego dużo. Rykowisko, traktor, strata czasu.
Dzięki za poświęcony czas, pozdrawiam.