Też miałem przypadek urwanego żarnika w tym silniku, jeżeli magnes przyciąga końcówkę żarnika i masz wyjęte wtryski to zrób jak ja tłok na dół wbij żarnik do cylindra i przez wtrysk magnesem wyciągniesz 😅
Tak jak ktoś pisał - ustaw tłok na dole, spróbuj wbić żarniki do cylindra a potem magnesem wyciągnąć trzeba przez wtryski. Jest taki preparat specjalny do świec i wtrysków, można namoczyć. Albo napsiukać tego dynksu i odpalić, czasami jak się nagrzeje samo wydmucha 🙂 W tych silnikach świece to standard 😏
Ja bym poniósł tłok do pozycji GMP,a przez otwór po wtryskiwaczu nalał nafty do komory spalania.Urwany żarnik będzie się moczyć do poniedziałku,nagar powinien się rozpuścić😉.
Volvo-Ford z silnikiem od peugeota 🙃😅 nie ma to jak to prawdziwe Volvo z 5 cylindrowym piecem. Silnik benzynowy nie stwarza chyba większych problemów, zdecydowanie wolę benzyniaka 🙂 Mam s60 07r 2.4i r5, naprawdę solidny kloc, takie coś nowe z salonu nowe dostać to złoto 👌🏻 ekologia-kwiatki dla mechaników... Szkoda, że niszczą tą motoryzację, to co najlepsze to niestety już było 😏
Moim zdaniem winny też właściciel samochodu świece z dnia na dzień sie nie psują a wygląd głowicy też sugeruje ze olej lał się nie od dziś w kolektorze nagaru z olejem nie brakuje jak się dba tak się ma
Wiem że koszty i robota ale zdjęcie tej głowicy i doprowadzenie jej do porządku na zewnątrz było by chyba najlepsze. Czyścić ten nagar na aucie tragedia tak jak i wyjęcie żarnika. A co jest w dolocie pod zaworami to chyba nie warto wspominać.
Zdejmować głowice w starym strupku. Koszt przekroczy wartość auta. Kolektor do wymiany na inny czysty albo mniej brudny, a zawory i kanały w głowicy ile się da to ręcznie od zewnątrz, a resztę brake cleanerem. Niektórzy całe kolektory czyszczą w ten sposób na aucie, psikaja jakiś siuwaks na pracującym silniku, ale to już za duża rzeźna moim zdaniem, za dużo to nawet świnia nie przeżre, a co dopiero silnik. Ale to co przy zaworach to pikuś, przemiele.
Prawdę mówisz o tej ekologi. A ile pasty i proszku trzeba zużyć żeby doprac się po takiej robocie.Ja rozwiercam wiertarka kątowa pneumatyczna i stare dobre wiertło z PRL powodzenia.
Co do urwanej świecy to ja się z tym nie bawię dzwonię do gościa który wyciąga takie tematy zajmuje się też wtryskami zapieczonymi dojazd do warsztatu gratis. Ma do tego sprzęt bierze od 150 do 250 za sztukę i tak płaci za to klient, a jak nie pasuje to dla mnie może jeździć z urwaną świecą łaski nie robi. Co do mycia kolektora to tylko ultradźwiękowa myjka, albo wymiana na nowy nie widzę powodu dla którego masz ryzykować zdrowiem myjąc to chemia i karcherem do tego niech cie kontrola na myciu tego przyłapie to jeszcze mandat dostaniesz. Jak klienta nie stać na porządną naprawę to niech rowerem do pracy jeździ.
@@piotrczarnecki9211 To samo można powiedzieć o zamawianiu części. Tak wyglądają realia w warsztacie najpierw ja za coś płacę potem klient, a jak nie chce płacić to świecy urwanej nie wyciągam i części nie zamawiam.
Normy nie mają nic do tego. Gdy w 1973 w USA zastosowano pierwszy egr sterowany podcisnieniowo (a jeszcze wcześniej ponoć praktykowano połączenie wydechu z dolotem na ostro mają rurką) to normy euro jeszcze nie istniały, a UE nazywała się wspólnotą węgla i stali. Potem przyszły wtryski, katalizatory, sondy lambda, odzyskiwanie oparów paliwa itd. U nas i tak nie jest jeszcze tak źle, europejskie fury nie wywalają checka gdy wykryją nieszczelność w tym całym systemie evap od oparów paliwa, a nawet jeśli to nikt na to na przeglądach nie patrzy. W USA w tych stanach gdzie są przeglądy auto często może być kiepskie blacharsko i zawieszeniowo, ale spaliny muszą być czyste a w kompie żadnych błędów, co jest sprawdzane skanerem. Bo jak jest błąd to znaczy że może być naruszona ekologia, na przykład opary benzyny uciekają z baku przez nieszczelne rurki, filtr węglowy albo nawet korek wlewu. Jak jest błąd od kata P0420 bodajze (niska sprawność) to od razu wyjazd z negatywem. Pomijam już istnienie tzw. readiness monitors które są skrupulatnie kontrolowane, tzn nie da się po prostu skasować błędów przed przeglądem, bo monitory będą zresetowane i dodatkowo zapisze się od tego błąd P1000 bodajze, który zniknie dopiero po paruset km jazdy, gdy komp sprawdzi wszystkie systemy takie jak katalizator, odzyskanie par paliwa, korekty paliwowe, wypadanie zapłonu, egr, filtry cząstek stałych itp. Jeśli którykolwiek monitor będzie miał status negatywny albo niesprawdzony to wyjazd i zapraszamy za jakis czas. Ja nie popieram w całości polityki ekologicznej UE, ale mówienie że tu się dzieje jakieś oszołomstwo to spore nadużycie. W stanach to dopiero mają z tym jazdy, tyle że tam się chyba więcej robi niż mówi, inaczej jak w UE (tu się nie tylko robi ale jest też cała propaganda ekologiczna, a u nich po prostu suche przepisy, które jednak wcale nie są łagodniejsze od naszych).
"EKOLOGIA" XD
Tak samo jak marchew jest owocem, a ślimak rybą śródlądową XD
Jak świecie odkręcać to tylko na gorący silniku jest większe prawdopodobieństwo ze sie odkręca bo ten nagar będzie miękki pozdro
32 stopnie upału a ja mam się pochylać nad gorącym silnikiem ? Sorry ale zdrowie jest ważniejsze 👍
Też miałem przypadek urwanego żarnika w tym silniku, jeżeli magnes przyciąga końcówkę żarnika i masz wyjęte wtryski to zrób jak ja tłok na dół wbij żarnik do cylindra i przez wtrysk magnesem wyciągniesz 😅
Tak jak ktoś pisał - ustaw tłok na dole, spróbuj wbić żarniki do cylindra a potem magnesem wyciągnąć trzeba przez wtryski. Jest taki preparat specjalny do świec i wtrysków, można namoczyć. Albo napsiukać tego dynksu i odpalić, czasami jak się nagrzeje samo wydmucha 🙂 W tych silnikach świece to standard 😏
Te te przygłupy z Unii Europejskiej 🙂 nazywajmy rzecz po imieniu.
Ja kiedyś wymieniałem świece żarowe na rozgrzanym silniku, poszło bez problemu. Szwagier odkręcał u siebie na zimnym i urwał.
Wbij zarnik do środka i wyjmij cienkim magnesem przez otwór po wtrysku magnes jonesway
Sam tak robiłem ale nie wszystkie się łapią magnesa
Majster nic lepszego na brudny kolektor jak dimer i zagotowana woda, polecam bo już nie jeden kolektor tak wymyłem
Ja bym poniósł tłok do pozycji GMP,a przez otwór po wtryskiwaczu nalał nafty do komory spalania.Urwany żarnik będzie się moczyć do poniedziałku,nagar powinien się rozpuścić😉.
Chuja to daje, sprawdzone info
Witaj. Powodzenia i pozdrawiam
Volvo-Ford z silnikiem od peugeota 🙃😅 nie ma to jak to prawdziwe Volvo z 5 cylindrowym piecem. Silnik benzynowy nie stwarza chyba większych problemów, zdecydowanie wolę benzyniaka 🙂 Mam s60 07r 2.4i r5, naprawdę solidny kloc, takie coś nowe z salonu nowe dostać to złoto 👌🏻 ekologia-kwiatki dla mechaników... Szkoda, że niszczą tą motoryzację, to co najlepsze to niestety już było 😏
Nowy kolektor popularnej marki Chin-dolot i po kłopocie.
Moim zdaniem winny też właściciel samochodu świece z dnia na dzień sie nie psują a wygląd głowicy też sugeruje ze olej lał się nie od dziś w kolektorze nagaru z olejem nie brakuje jak się dba tak się ma
jazda koło komina tez robi swoje
W ,,ekologii'' chodzi o kase dla eurokratów ;) o nic więcej.
dobry płyn do mycia kominków też daje sobie radę z tą smołą.
Plastikowy kolektor ssący to jest dramat, w alu lejesz benzynę i wypalasz normalnie
Siema🍺🍺🍺🍺🍺🍺🍺
Wiem że koszty i robota ale zdjęcie tej głowicy i doprowadzenie jej do porządku na zewnątrz było by chyba najlepsze. Czyścić ten nagar na aucie tragedia tak jak i wyjęcie żarnika. A co jest w dolocie pod zaworami to chyba nie warto wspominać.
Zdejmować głowice w starym strupku. Koszt przekroczy wartość auta. Kolektor do wymiany na inny czysty albo mniej brudny, a zawory i kanały w głowicy ile się da to ręcznie od zewnątrz, a resztę brake cleanerem. Niektórzy całe kolektory czyszczą w ten sposób na aucie, psikaja jakiś siuwaks na pracującym silniku, ale to już za duża rzeźna moim zdaniem, za dużo to nawet świnia nie przeżre, a co dopiero silnik. Ale to co przy zaworach to pikuś, przemiele.
Prawdę mówisz o tej ekologi. A ile pasty i proszku trzeba zużyć żeby doprac się po takiej robocie.Ja rozwiercam wiertarka kątowa pneumatyczna i stare dobre wiertło z PRL powodzenia.
Nie znam się ale spytam, jak by zalał cylindry ropą, do nagar by nie puścił z żarnika?
Zalejesz cylinder do pełna a żarnik świecy jest wyżej niż lustro ropy .
Co do urwanej świecy to ja się z tym nie bawię dzwonię do gościa który wyciąga takie tematy zajmuje się też wtryskami zapieczonymi dojazd do warsztatu gratis. Ma do tego sprzęt bierze od 150 do 250 za sztukę i tak płaci za to klient, a jak nie pasuje to dla mnie może jeździć z urwaną świecą łaski nie robi.
Co do mycia kolektora to tylko ultradźwiękowa myjka, albo wymiana na nowy nie widzę powodu dla którego masz ryzykować zdrowiem myjąc to chemia i karcherem do tego niech cie kontrola na myciu tego przyłapie to jeszcze mandat dostaniesz.
Jak klienta nie stać na porządną naprawę to niech rowerem do pracy jeździ.
Klient płaci tylko że w tej chwili ty jesteś klientem i ty płacisz🤣
@@piotrczarnecki9211 To samo można powiedzieć o zamawianiu części. Tak wyglądają realia w warsztacie najpierw ja za coś płacę potem klient, a jak nie chce płacić to świecy urwanej nie wyciągam i części nie zamawiam.
@@marko84s a jak ty chcesz wyciągać skoro nie potrafisz ? Właściciel auta też potrafi serwis mobilny wezwać
Lało z wtrysków od dłuższego czasu
Egr to nie wymysł UE. W USA zaczęto to stosować w latach 70 albo 80, gdy UE jeszcze nie miała nawet swojej obecnej nazwy.
A normy spalin euro ? Kto wymyślił ...
Normy nie mają nic do tego. Gdy w 1973 w USA zastosowano pierwszy egr sterowany podcisnieniowo (a jeszcze wcześniej ponoć praktykowano połączenie wydechu z dolotem na ostro mają rurką) to normy euro jeszcze nie istniały, a UE nazywała się wspólnotą węgla i stali. Potem przyszły wtryski, katalizatory, sondy lambda, odzyskiwanie oparów paliwa itd. U nas i tak nie jest jeszcze tak źle, europejskie fury nie wywalają checka gdy wykryją nieszczelność w tym całym systemie evap od oparów paliwa, a nawet jeśli to nikt na to na przeglądach nie patrzy. W USA w tych stanach gdzie są przeglądy auto często może być kiepskie blacharsko i zawieszeniowo, ale spaliny muszą być czyste a w kompie żadnych błędów, co jest sprawdzane skanerem. Bo jak jest błąd to znaczy że może być naruszona ekologia, na przykład opary benzyny uciekają z baku przez nieszczelne rurki, filtr węglowy albo nawet korek wlewu. Jak jest błąd od kata P0420 bodajze (niska sprawność) to od razu wyjazd z negatywem. Pomijam już istnienie tzw. readiness monitors które są skrupulatnie kontrolowane, tzn nie da się po prostu skasować błędów przed przeglądem, bo monitory będą zresetowane i dodatkowo zapisze się od tego błąd P1000 bodajze, który zniknie dopiero po paruset km jazdy, gdy komp sprawdzi wszystkie systemy takie jak katalizator, odzyskanie par paliwa, korekty paliwowe, wypadanie zapłonu, egr, filtry cząstek stałych itp. Jeśli którykolwiek monitor będzie miał status negatywny albo niesprawdzony to wyjazd i zapraszamy za jakis czas. Ja nie popieram w całości polityki ekologicznej UE, ale mówienie że tu się dzieje jakieś oszołomstwo to spore nadużycie. W stanach to dopiero mają z tym jazdy, tyle że tam się chyba więcej robi niż mówi, inaczej jak w UE (tu się nie tylko robi ale jest też cała propaganda ekologiczna, a u nich po prostu suche przepisy, które jednak wcale nie są łagodniejsze od naszych).