dla mnie najważniejszy jest czas poświęcony na uwarzenie piwa. Nie bawię się butelkowanie (oprócz portera )nawet w śrutowanie ( o 1kr słód śrutowany jest droższy, a większy śrutownik zwrócił mi się po 1 tonie słodu nie licząc czasu) dopiero 5a warka za mną. Jestem zadowolony z chłodnicy , sprawdza się ok15 minut i po sprawie . Polecam fastferment nie trzeba się bawić w przelewanie na cicha, a w przyszłości może odbiorę gęstwę ,nie dla oszczędności a dla zabawy. Bardzo się balem warzyć piwo, ze coś pójdzie nie tak , ze się zakazi. Nawet jakoś mi wychodzi, kupowałem gorsze ,za większą kasę .A oprócz tego 1 jabłecznik i 2 wina poszyły nawet.
W pelni sie zgadzam z tym, ze nalezy do ceny piwa wliczac swoj czas. Jak policzylem moj czas po standardowej stawce 250zl/godzine to wyszlo mi ze w ramach oszczednosci przy warzeniu piwa domowego bede kupowal sztosy, bo taniej.
Koszty drożdży można zminimalizować przez założenie swojego banku drożdży i robieniu skosów agarowych. Przy zachowaniu odpowiednich warunków i poświęceniu co 2-3 miesiące maksymalnie dwóch godzin możemy używać kilkunastu szczepów drożdży przez wiele lat. Poradniki na jak to zrobić YT, również na piwo.org
dobry zwyczaj: rób kosztorys! ja zawsze do gniazdka podpinam miernik poboru z licznikiem kWh. średnio na warkę 25-30l wychodzi MAX 10kWh. w tym jest kocioł, pompa, czajnik. średnio w PL za 1kWh płaci się MAX 0,50zł. warto oszacować ilość zużytej wody z sieci. w Katowicach suma za 1m3 wody zimnej i odpływu to ok. 14zł. do kosztorysu dodaję ryczałt ok. 15-20zł na środki czystości: oxi, desprej, płyn do naczyń, tabletki do zmywarki, świeża gąbka/myjka, ręcznik papierowy. po wielu warkach mogę uznać średnią w/w kosztów za stałą na poziomie ok. 35zł. z innych zmiennych dochodzi transport/kurier w zależności, jak blisko mamy do sklepu stacjonarnego. ale pi razy drzwi, na każdą warkę 25-30l kosztów stałych wychodzi zawsze te 40-45zł. do tego dodajemy amortyzację sprzętu, którą samemu sobie trzeba obliczyć no i koszt surowców - tu każdy decyduje jak tanio coś uzyska. u mnie średnio litr piwa razem z amortyzacją wychodzi ok. 8zł, a za kilkanaście warek, ok. 5zł/litr. czysty biznes :) *Ps. nie wliczyłem mojej i Waszej pracy i tego, że piwo domowe jest bezcenne
Racja, liczyłem u siebie koszty za energie i surowce i piwko typu stout kupiony na zestawach z Twój Browar wyszedł mi ok 2zł i 10 groszy z butelkę 0,5 l
Co do chłodnicy ciężka sprawa. Jestem młodym piwowarem zrobiłem 7 warek. Swój sprzęt zbieram stopniowo. Najpierw brewkit, a później gar 40l. Żona jak zobaczyła podsumowanie kosztów sprzętu, za głowę się złapała. Ale nie o tym mowa. Kończąc warzenie, trzeba brzeczkę wychłodzić. Bez chłodnicy to masakra. To jest klika godzin w zależności od natężenia pracy. Czasem miałem stracha co będzie kiedy mamy 25 stopni C, a ja zostawiam brzeczkę na całą noc w wannie. Moim zdaniem, z doświadczania, zaraz po fermentorach kupował bym chłodnicę. Dla spokojnego snu. Po za ty Tomasz wykłada samą prawdę. Słody i gęstwa to podstawa. Dodatki w zależności od sezonu. Chcesz piwo malinowe, poczekaj do lipca i kupisz sobie maliny 100%.
ja ostatnio na gorączkę użyłem osadów chmielowych z chmielenia na zimno z poprzedniej warki rozlewanej w dniu warzenia - piwo już zabutelkowane ale jeszcze nie degustowane ale z wrażeń z próby przy rozlewie całkiem udany experyment.
Tomku, może przy okazji następnego warzenia mały filmik instruktażowy o dodawaniu dodatków do piwa takich jak owoce czy przyprawy, kiedy dodawac, w jakiej postaci by nie zakazić piwa itp. W necie można o tym poczytać, ale jednak taki film zbierający wszystko do kupy bardzo by pomógł początkującym (jak tysiącom pomogła klasyczna już seria warzę z kopyrem)
Można użyć środek do dezynfekcji kolejny raz, po dezynfekcji pojemnika wylewam do garnka i wkładam do niego inne rzeczy Wodę "po chłodnicy" można użyć do mycia garnków albo podłogi heh
Teoretycznie tak. Są browary, które używają tych samych drożdży, kolejnych ich pokoleń, czy jak mówi się w branży, kolejnych szarż. Zwykle przyjmuje się, że do 6-8 szarż jest bezpiecznie, ale są browary, które używają latami danego szczepu, mając świadomość, że to jest już nieco zmutowany szczep, charakterystyczny dla tego browaru tzw. house strain.
Masakra, już drugi dzień jedziecie! :D
A to tylko w jedną stronę!!
Młody Kopyr z tyłu tylko notuje w głowie jak tu nawarzyć piwa :)
Nawarzyć?
przepraszam, idę spalić się ze wstydu
był błąd wcześniej :)
Można też używać deszczówki, zamiast wody z kranu- oszczędność 50gr. na warce.
dla mnie najważniejszy jest czas poświęcony na uwarzenie piwa. Nie bawię się butelkowanie (oprócz portera )nawet w śrutowanie ( o 1kr słód śrutowany jest droższy, a większy śrutownik zwrócił mi się po 1 tonie słodu nie licząc czasu) dopiero 5a warka za mną. Jestem zadowolony z chłodnicy , sprawdza się ok15 minut i po sprawie . Polecam fastferment nie trzeba się bawić w przelewanie na cicha, a w przyszłości może odbiorę gęstwę ,nie dla oszczędności a dla zabawy. Bardzo się balem warzyć piwo, ze coś pójdzie nie tak , ze się zakazi. Nawet jakoś mi wychodzi, kupowałem gorsze ,za większą kasę .A oprócz tego 1 jabłecznik i 2 wina poszyły nawet.
W pelni sie zgadzam z tym, ze nalezy do ceny piwa wliczac swoj czas. Jak policzylem moj czas po standardowej stawce 250zl/godzine to wyszlo mi ze w ramach oszczednosci przy warzeniu piwa domowego bede kupowal sztosy, bo taniej.
OlmerMD 😂😂
Mini Kopyr siedzi i wchłania wiedzę. I za 15 lat bedą sztosy PROSTO od Grzesia.
"Grzesiu usiądź prosto" :-) :-) :-) Pozdrowionka dla "mistrza drugiego planu", małego Kopyrka :-)
Ale jak się słucha. :D
Kopyr trzyma dzieci na krótkiej smyczy :D
Koszty drożdży można zminimalizować przez założenie swojego banku drożdży i robieniu skosów agarowych. Przy zachowaniu odpowiednich warunków i poświęceniu co 2-3 miesiące maksymalnie dwóch godzin możemy używać kilkunastu szczepów drożdży przez wiele lat. Poradniki na jak to zrobić YT, również na piwo.org
dobry zwyczaj: rób kosztorys! ja zawsze do gniazdka podpinam miernik poboru z licznikiem kWh. średnio na warkę 25-30l wychodzi MAX 10kWh. w tym jest kocioł, pompa, czajnik. średnio w PL za 1kWh płaci się MAX 0,50zł. warto oszacować ilość zużytej wody z sieci. w Katowicach suma za 1m3 wody zimnej i odpływu to ok. 14zł. do kosztorysu dodaję ryczałt ok. 15-20zł na środki czystości: oxi, desprej, płyn do naczyń, tabletki do zmywarki, świeża gąbka/myjka, ręcznik papierowy. po wielu warkach mogę uznać średnią w/w kosztów za stałą na poziomie ok. 35zł. z innych zmiennych dochodzi transport/kurier w zależności, jak blisko mamy do sklepu stacjonarnego. ale pi razy drzwi, na każdą warkę 25-30l kosztów stałych wychodzi zawsze te 40-45zł. do tego dodajemy amortyzację sprzętu, którą samemu sobie trzeba obliczyć no i koszt surowców - tu każdy decyduje jak tanio coś uzyska. u mnie średnio litr piwa razem z amortyzacją wychodzi ok. 8zł, a za kilkanaście warek, ok. 5zł/litr. czysty biznes :) *Ps. nie wliczyłem mojej i Waszej pracy i tego, że piwo domowe jest bezcenne
Ja mam na szczęście gaz z sieci, mam niedaleko sklep z dobrymi cenami i używam ręczników zwykłych. Trochę schodzę z kosztów.
Racja, liczyłem u siebie koszty za energie i surowce i piwko typu stout kupiony na zestawach z Twój Browar wyszedł mi ok 2zł i 10 groszy z butelkę 0,5 l
Bardzo przydatny materiał. Dziękuję :)
Co do chłodnicy ciężka sprawa. Jestem młodym piwowarem zrobiłem 7 warek. Swój sprzęt zbieram stopniowo. Najpierw brewkit, a później gar 40l. Żona jak zobaczyła podsumowanie kosztów sprzętu, za głowę się złapała. Ale nie o tym mowa. Kończąc warzenie, trzeba brzeczkę wychłodzić. Bez chłodnicy to masakra. To jest klika godzin w zależności od natężenia pracy. Czasem miałem stracha co będzie kiedy mamy 25 stopni C, a ja zostawiam brzeczkę na całą noc w wannie.
Moim zdaniem, z doświadczania, zaraz po fermentorach kupował bym chłodnicę. Dla spokojnego snu.
Po za ty Tomasz wykłada samą prawdę. Słody i gęstwa to podstawa. Dodatki w zależności od sezonu. Chcesz piwo malinowe, poczekaj do lipca i kupisz sobie maliny 100%.
8:30
A denzynfekcja? Oxi kupować na Allegro lub Auchan, a desprej np. w hurtowniach ze środkami do dezynfekcji.
ja ostatnio na gorączkę użyłem osadów chmielowych z chmielenia na zimno z poprzedniej warki rozlewanej w dniu warzenia - piwo już zabutelkowane ale jeszcze nie degustowane ale z wrażeń z próby przy rozlewie całkiem udany experyment.
Tomku, może przy okazji następnego warzenia mały filmik instruktażowy o dodawaniu dodatków do piwa takich jak owoce czy przyprawy, kiedy dodawac, w jakiej postaci by nie zakazić piwa itp. W necie można o tym poczytać, ale jednak taki film zbierający wszystko do kupy bardzo by pomógł początkującym (jak tysiącom pomogła klasyczna już seria warzę z kopyrem)
Miso posłuchaj alchemia podcasty o piwie wszystko wyłożone bardzo dobrze
Można użyć środek do dezynfekcji kolejny raz, po dezynfekcji pojemnika wylewam do garnka i wkładam do niego inne rzeczy
Wodę "po chłodnicy" można użyć do mycia garnków albo podłogi heh
Najwieksza oszczędność na robociźnie to zwiększyć wybicie. Zamiast gotować 12 litrów, gotować 25 lub 40 litrów. Robota ta sama praktycznie.
Niedługo będzie GrzegorzKopyrazblogublogkopyracom
7:00 miejsce WFDP
To jak nie śmierdzą to nie są zmutowane ?
Czyli takich można w kółko używać
Teoretycznie tak. Są browary, które używają tych samych drożdży, kolejnych ich pokoleń, czy jak mówi się w branży, kolejnych szarż. Zwykle przyjmuje się, że do 6-8 szarż jest bezpiecznie, ale są browary, które używają latami danego szczepu, mając świadomość, że to jest już nieco zmutowany szczep, charakterystyczny dla tego browaru tzw. house strain.
wyobaź sobie jedziesz autostradą 120 na luzaku a tu nagle wyprzedza cię kopyr nagrywający filmik
Tomek może coś a starterach?
Kiedy piwo Kopyra Ipa, albo Kopyra Porter???
dla fanów tagu #cebuladeals ;)
Kopyr prosze bez yyyy, razi a po za tym, bardzo profesjonalnie:)
Jak mawiają Francuzi - marné szansé.
po pracuj nad tym bo coraz bardziej profesjonalnym masz kanal, a wiocha zalatuje:)
Widzisz, to już taki mój znak rozpoznawczy.
Wiadra i butelki dezynfekuję kretem w granulkach.
Czekałem aż Grzechu powie.. ojciec skoncz już pierdzielić xD Ciągle jedziesz czy miałeś pauze ?? Ja słyszałem że najlepsze drożddże są z żubra.
Dużo warzycie? Kupcie śrutownik i sami śrutujcie.
Bardzo dużo warzycie? Kupcie sobie pole i sami hodujcie chmiel :D
płatki owsiane z supermarketu zamiast sklepu piwowarskiego
11:17 - bzdura
Drugi :D