Jestem w 3 klasie liceum na biol-chemie po podstawówce i zgadzam się z tobą w 100%. Kociokwiku idzie dostać o tą maturę, jakby od wyników zależało czy zostaniemy wrzuceni do aktywnego wulkanu czy nie. Moi rodzice zrozumieli że oceny nie odzwierciedlają w 100% wiedzy dopiero kiedy moja siostra w tym roku poszła do liceum. Sądzę że ktoś powinien zrobić film " 10 rzeczy które rodzic powinien wiedzieć zanim jego dziecko pójdzie do liceum". Miłej nocy, dziękuję za dobry materiał
Nie sądziłam, że ktoś potrafiłby zmienić moje myślenie o liceum w zaledwie 8 minut. Mega fajnie i dokładnie to wytłumaczyłeś i dałeś kilka rad które napewno mi pomogą jak pójdę do liceum. Strasznie dużo myślę o tym co będzie, jacy będą ludzie i nauczyciele oraz ogólnie jak mi będzie szło w nowej szkole. Dzięki temu filmikowi naprawdę mnie znacznie uspokoiłeś i uświadomiłeś, że nie ma co się bardzo stresować. Miłe jest to, że postanowiłeś podzielić się tym z innymi i im pomóc. Ogólnie to nie tylko ten filmik, ale inne twoje dały mi więcej wiedzy na ten temat z czego serio serio dzięki
dam ci pare rad: nie wiem jak w innych szkolach, ale w mojej ludzie sa zajebisci. nie przejmuj sie jak bedziesz chciala zmienic szkole przez pierwsze polrocze, to normalne. i ostatnie, poki nie jestes zagrozona to lec na dwojach bo naprawde nie warto, chyba ze chcesz byc lekarzem czy cos. i ostatnie, najbardziej trywialne, ale najbardziej skuteczne: nie przejmuj sie. po prostu miej wyjebane.
Dzięki strasznie, mimo że jeszcze (akurat mi) zostało 1.5 roku bo jestem w 7kl to juz się strasznie stresuję i bardzo mi pomogłeś, dzięki jeszce raz!!!
nie przejmuj się, ja jestem w 8 klasie i gdybym mogła dać ci jakąś dobrą radę to rób arkusze od jak najwcześniejszego czasu (najlepiej od początku roku) ja w 7 kl też się okropnie stresowałam, ale z czasem robienia arkuszy i przygotowywania się, stres też maleje i pamiętaj, że wyniki nie świadczą o twojej wartości ♥️ wszystkiego dobrego kochana
z perspektywy osoby ktora zmieniala szkoly na potege z roznych powodow powiem wam tak - nie bojcie sie szkoly sredniej, dla mnie to najlepszy czas w zyciu, zaczynacie ogarniac rozne rzeczy, zmieniacie calkowicie podejscie do zycia, poznajecie pelno ludzi, sa imprezy typu polowinki, osiemnastki, studniowka, wiekszosc zaczyna latac do klubow, te 4 lata zleca wam naprawde szybko, trzeba tylko trzymac sie na wodzy i nie zatracic sie w uzywkach, pamietajcie ze sprobowac to nic zlego. nie beda juz was tak kontrolowac jak w podstawowce, w wiekszosci nauczyciele nie beda w stanie zapamietac waszych twarzy (nie raz zdarzalo sie tak ze wbijalam do innej szkoly na lekcje i pisalam kartkowki za jakas nieobecna typiare xd), nie zapominajcie o nauce i skupcie sie na przedmiotach ktore was interesuja, ale wedlug mnie warto tez wyciagac oceny z przedmiotow ktore w pewnym momencie wam odchodza, bo nie wiadomo co zycie przyniesie i moze wam to sie przydac (np. na studia za granica). tak jak adam mowi nie przejmujcie sie straszeniem matura, bo ona jest straszna tylko w jednym momencie - dzien przed nia. i blagam nie nastawiajcie sie ze wasze zycie magicznie sie odmieni po pojsciu do nowej szkoly bo jest 99 procent szans ze tak nie bedzie - moze i macie czysta karte ale jesli bedziecie udawac kogos kim po prostu nie jestescie to w pewnym momencie to wyjdzie. trzymajcie sie, wykorzystajcie ten czas jak najlepiej bo po skonczeniu szkoly zaczynaja sie schodki i trzeba sie powaznie ogarnac
Przed pójściem do swojego liceum byłem w miarę pozytywnie nastawiony, ale mocno zestresowany biorąc pod uwagę ilość nowych osób, jako że w poprzedniej szkole byłem raczej popychadłem. Cóż… sytuacja się właściwie nie zmieniła, pod względem ocen to nie ma co się przejmować, byleby przynajmniej zdać, najbardziej liczy się 4. klasa. A matematyka… istny koszmar. Są też mimo wszystkich tych czynników dobre strony- trwa to dwa razy krócej, niż podstawówka, więc szybciej koniec :) Pozdrawiam
Jestem w pierwszej klasie liceum. W najlepszej szkole w moim mieście zupełnie przypadkiem. Ilość presjii i stresu jest tak dobijająca, że pierwszy raz w życiu dostałam aż tylu załamań nerwowych. Nigdy nie mialam problemów z psychiką, a tutaj zaczęły się one pojawiać. Od kilku tygodni staram się zupełnie ignorować każdą groźbę maturą, wykłady nauczycieli, że się nie nadajemy jako klasa i tak dalej. Jest lepiej, mimo wszystko lęk nie przejścia dalej jest mimo to. Ale trzeba się trzymać tego co się kocha. Nie odpuszczać sobie czynności które nas uspokajają i pozwalają się odciąć. To właśnie dzięki temu, jakoś się żyje. :))
Jestem nadal w podstawówce, ale mogę dopowiedzieć jedną rzecz. Otóż moja wychowawczyni zdawała maturę z historii i otrzymała z niej ocenę trzy. A uważała że napisała wszystko co było do napisania. A potem, na właściwej maturze, dostała 5 i dowiedziała się, że poprzednią maturę TAKŻE napisała na 5. No więeeec lepiej uważać xD
Mega przydatny film :) Kończę zaraz moją eDuKAcje w podstawówce i dalej nie jestem w stanie uwierzyć, że za parę miesięcy mam iść do nowej szkoły. Nie jestem jakimś ekstrawertykiem, nie przepadam za ludźmi w moim wieku, wolę spędzać czas w domu, ale jednak muszę iść do szkoły : ,) Dzięki
Możesz wypróbować też edukację domową, jest to teraz dość popularne... Ja, na przykład, uczę się w domu i jest to baardzo fajne. O wiele mniej stresu😉😞.
@@severussnape5292 Wiem o takiej możliwości, ale moi rodzice są bardzo sceptycznie nastawieni jeśli chodzi o edukację domową. ,, wYroSniEsz nA AsPołEcNEgo DzIkUsa" XD
@@nootnoot7775 No nieee, tylko nie to. Najgorzej... A szkoda, że są tak nastawieni, bo to nieprawda. Dzisiejsze szkoly wyglądają tak, że więcej przyjaciół można zyskać na nauczaniu domowym niż w szkole🙄😅. Ja, na przykład, w żadnej z moich dawnych szkół nie mam znajomych, z którymi utrzymuje kontakt🤔.
Twoje rady są na tyle uniwersalne; że będąc już w 3 klasie i tak cieszę się, że trafiłam na ten film. Kwestia o maturze bardzo mnie uspokoiła, bo mimo że mam jeszcze rok do niej rok to od kilku miesięcy już zaczęłam się bać i niepotrzebnie stresować
Może kogoś zainteresuje, ale....... Podoba mi się ten film I wezmę sobie te rady do serca Bo trochę się lepiej poczułem jak już zobaczyłem co może mnie czekać 6:38 one przychodzą odchodzą stale
Ja bym dodala jeszcze, ze nie warto pchac sie na sile do elitarnych, zlotych szkol. Matura w ogromnej mierze zalezy od was, waszej motywacji i ambicji, a szkola moze wam tylko w tym pomoc albo wlasnie utrudnic. Ja w swojej top w szkole w okolicy nie nadazalam, bardzo surowe ocenianie mnie demotywowalo ze nie chcialam juz sie uczyc i w ten sposob robilam zaleglosci, poziom klasy byl bardzo wysoki bo kazdy praktycznie mial korki z kazdego przedmiotu, no i oczywiscie nauczuciele was porownuja i podcinaja skrzydla :) jestem pewna ze w nieco „slabszej” szkole, z tym samym profilem mialabym wieksza wiedze, co jest paradoksalne. Dlatego jesli jestescie ambitni, przemyslcie szkole do ktorej idziecie, zrobcie research, nic sie nie stanie jak nie traficie do top szkoly w polsce :)
Bardzo wartościowy materiał, potrafił mocno zmienić moje myślenie w zaledwie 8 minut. Dzięki temu już nie obawiam się aż tak bardzo nowej szkoły, mimo wszystko to minie to tylko etap jeden z wielu i naprawdę zdrowie psychiczne i fizyczne to coś co naprawdę się liczy w życiu, nie warto dla ocen czy dla opinii innych wyrzekać się siebie bo jak wspominano ,,nikt nam tego zdrowia nie odda,, i to jest dobrze ujęte a w większości przypadków przyjdzie taki moment w którym powiemy sobie że to nie było tego warte, bo na ocenach i nauce życie w liceum się przecież nie kończy. Przede wszystkim nie można myśleć że liczą się wtedy w szkole tylko osiągnięcia naukowe bo trzeba mieć czas dla siebie, choćby nawet na posiedzenie w tym telefonie czy wyjściem ze znajomymi, czas na zadbanie o zdrowie ❤️
Boże jak bardzo ci dziekuje za wszystkie twoje filmy dzieki tobie i twoim poradom takiemu pocieszaniu o tym ze dobrze pójdzie i w końcu będzie dobrze napisał egzaminy na 80 80 i 100 procent strasznie dziekuje za wsparcie w tych filmach!❤
co do zmiany planów - moim planem było iść na mat-fiz-inf napisać dobrze maturę i pójść na jakąś politechnikę, dostałam się, w 2 semestrze 1 klasy zmieniłam fizykę na geografię, a od 2 klasy zamiast informatyki będę rozszerzać chemię. na początku pomyślałam sobie, że wszystkie marzenia o politechnice runęły i w sumie miałam rację, ale po co mam niszczyć swoje zdrowie psychiczne (po prawie każdej lekcji fizyki chciało mi się płakać). zmiana planów mam nadzieję mi pomoże a o studiach jeszcze pomyślę, bo mam przecież przed sobą całe 3 lata
Czy mogłabyś coś opowiedzieć o profilu mat-fiz? Właśnie się tam wybieram, ale bardzo się boję, że nie poradzę sobie z fizyką i zastanawiam się nad zmianą profilu ma mat-geo.
@@juliawan4769 mogę powiedzieć coś z mojego punktu widzenia. w podstawówce nie lubiłam fizyki i nie mam pojęcia czemu wybrałam akurat ją. nauczycielkę mamy świetną, ale przedmiot jest dla mnie trudny. nauka wzorów, pojęć itd. ważna jest matma, ułamki, procenty, ogólna umiejętność liczenia i logicznego myślenia. jeśli wiesz że rozumiesz i umiesz co nie co z fizyki to idź na nią śmiało, bo naprawdę trzeba coś lubić żeby umieć sie tego nauczyć. ja fizyki nie lubiłam od początku i nie potrafiłam się jej uczyć więc zmieniłam profil. jeśli u ciebie w szkole zmiana rozszerzenia nie zmusza cie do zmiany klasy to spróbuj na mat-fiz, najwyżej jak ci się nie spodoba to przejdziesz na mat-geo. a jeśli wiąże się to ze zmianą klasy to musisz sama wybrać. mam nadzieję że pomogłam i w razie co pisz a postaram się jeszcze pomóc
uspokoiłeś mnie mega. jestem w 7 klasie, więc mam jeszcze względnie trochę czasu, by pomyśleć nad wieloma sprawami dotyczącymi liceum, ale od niedawna dostałam na tym punkcie obsesji. chcę wiedzieć wszystko i mieć plan na już, a otacza mnie tyle rzeczy, że nie wiem w końcu, w którą stronę chcę się kierować. teraz będę sobie puszczać ten film za każdym razem, gdy znów będę płakać, że nic w życiu nie osiągnę i sobie nie poradzę
taka rada ode mnie, może Ci jakoś pomoże. Jestem w trochę podobnej sytuacji bo jestem w lo na biolchemie, ale ostatnio, pomimo ze biolke i chemie kocham, zaczęłam zastanawiać się nad zmiana lub dodaniu sobie rozszerzeń bo nagle pojawił się pomysł i marzenia o innych studiach itp. zdecydowałam, ze dam sobie czas, mam jeszcze 2 lata, w ciągu nich należy poznać siebie i swoje zainteresowania, skupić się na danych przedmiotach (nawet jeśli jeszcze nie wiadomo z którymi „łączysz przyszłość”) i czekać. gdy nadejdzie czas, a ja wciąż nie będę wiedziała-wtedy zacznę się martwić. będąc w 7 klasie skupiłabym się na spokojnej, bez presji ale zmotywowanej postawie do nauki, nie wiedząc jeszcze czego dokładniej chcesz, zwłaszcza, ze w 7 klasie dopiero poznaje się przedmioty takie jak m. in. chemia czy fizyka. Gdy przyzwyczaisz się do nich bardziej może łatwiej będzie wybrać. Czasu jest dużo, a czasem takie „odłożenie” decyzji i skupieniu się na dojściu do niej, jakakolwiek by nie była, pomaga. Trzymam za Ciebie kciuki i powodzenia!
Jestem już w 4 klasie Liceum i wszedłem w ten filmik z ciekawości i z dużą dozą pesymizmu. Jednak muszę przyznać że to do dobry materiał dla kogoś kto dopiero będzie poznawał to życie licealne.
Jestem w drugiej klasie liceum na biolchemie. Naprawdę dobre rady dla kogoś kto zaczyna, serio chciałbym znać je wcześniej. Jeszcze chciałbym powiedzieć, że jak wraca się po wakacjach do szkoły to to, że wiedza wyparowała z głowy nie świadczy że jest się beznadziejnym. Trzeba tylko na nowo nauczyć się uczenia. Przejście między pierwszą a drugą klasą naprawdę źle odbiło się na moim zdrowiu psychicznym, więc jeśli ktoś czułby się źle, bo nie pamięta tego co było w klasie pierwszej, to nic straconego. Niedługo się przypomni bez stresu
Super że wróciłeś❤️ Ja bardziej wolę liceum niż podstawówkę mam w nim o wiele więcej czasu dla siebie i po mimo braku znajomych ciesze się że rozwijam swoje pasję (nawet w szkole), jedyne czego żałuje to iż wybrałam jako przedmiot rozszerzony informatykę której niestety nie mogę zmienić.
Ciekawi mnie co mam zrobić jak pierwszy raz wejdę do szkoły czy mam czekać na kogoś czy po prostu się kogoś spytać dokąd mam iść. A i twoje rady są super 🖤
aktualnie jestem na drugim roku studiów i za rok podchodzę do rozszerzonego polskiego; wykreśliłem ten przedmiot z mojej deklaracji, bo polonista katował mnie rozprawkami, lekturami i zadaniami domowymi, a dla mnie polski to miał być taki "dodatek" bo byłem na mat fizie wiec skupiałem sie na przedmiotach ścisłych, od zawsze dużo czytałem i interesowałem się literaturą takze myślę, że napisałbym to rozszerzenie calkiem dobrze bez większego przygotowania (napisanie kilku rozprawek w zupełności by wystarczyło) i mega żałuje, że tego nie zrobiłem przez tego nauczyciela, ale u nas z każdym przedmiotem tak było - jeśli osoba deklarowała zdawanie przedmiotu niekierunkowego to dany nauczyciel starał się na różne sposoby wybić jej to z głowy
Właśnie byłem na dniach otwartych wymarzonej szkoły, to były najlepsze 3 godziny spędzone w szkole w tym roku szkolnym. W poniedziałek znowu idę do własnej szkoły, chcę umierać. Tak bardzo nie chcę tak wracać, gdy w 3 godziny poznałem tylu wspaniałych ludzi... aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
Jestem już na studiach po najlepszym liceum w moim mieście, od pierwszego dnia straszyli maturą i uważam z biegiem czasu, że słusznie mimo, że na początku mnie to denerwowało i stresowało. Tyle razy usłyszałam słowo „matura”, że gdy już była tuż, tuż, zupełnie się nią nie bałam, bo byłam do niej przyzwyczajana przez 3 lata.
Dziewczyna mojego kuzyna bardzo stresowała się ocenami oraz maturami. W rezultacie przez stres w przyszłości napotkała problemy zdrowotne, które doskwierają jej do dziś. Zdrowia nie odzyskacie, uważajcie na siebie!
Nie nie nie, ja do podstawowki nigdy bym nie wrocila 😅 o wiele bardziej podoba mi sie w liceum, chodze do plastyka i wreszcie robie to co lubie najbardziej, w sumie dopiero zaczelam liceum, ale juz raczej wiem ze za nic nie wrocilabym do podstawowki tym bardziej ze jej nie cierpialam
Oceny są narazie dla mnie wszystkim, ale uważam, że działa to tak, że się nauczę i zapominam po jednym dniu więc moja wiedza jest praktycznie zerowa ;-; Chciałabym wiedzieć czy na biol-chem jest tak trudno jak inni mówią i czy na tym kierunku raczej mam się odsunąć od tego, że dobra ocena to duża wiedza. Ps. Moja psychika nie jest zbyt stabilna i bardzo się wszystkim przejmuje więc mam nadzieję, że nie dostanę zawału już po pierwszym miesiącu ༎ຶ‿༎ຶ
Na pewno oceny się świadczą o poziomie wiedzy, a przynajmniej nie zawsze… Myślę, że na pewno nie warto cisnąć na oceny, bo to prowadzi do nikąd, ale to raczej przyjdzie z czasem. Mam nadzieję, że dobrze Ci pójdzie!🤎
Nie wiem czy ci się to przyda, ale jako człowiek ze słabą psychiką na biol-chemie myślę, że ważne jest, żeby nie odpuszczać frekwencji. Pierwszy rok jest trudny, bo to coś nowego i jest zniechęcanie ucznia do szkoły (straszna głupota), dużo słabsze oceny, więcej materiału. Na sam początek dają biochemię (zgroza). Jak już się przyzwyczaisz, to idzie to łatwiej. Oceny lecisz 3/2, ale frekwencja w tym roku odbija mi się czkawką. Myślę, że fajnie kupić sobie podręcznik i już na wakacjach zaczynać czytać. Dużo zależy też od nauczyciela. Jak coś pytaj.
Może i jestem w klasie szóstej, i wcale nie jest mi łatwo przez tone konkursów, naukę na sprawdziany i kartkówki, zadania dodatkowe itd. Mimo tego dziękuję za wszystkie twoje porady. Tak wiem, że ktoś napisze nie ucz się teraz, ale zależy mi na dobrych wynikach i na tym, żeby w następnych latach nie było mi ciężko, gdyż materiałów będzie więcej, a poziom bęzie wyższy. Spróbuję przeczytać lektury obowiązkowe z 7 klasy w wakacje i mam nadzieję, że mi się to uda. Wiem, że trochę za wcześnie ale jak już wcześniej wspomniałem zależy mi na dobrych wynikach, a przy okazji ćwiczenia mojego mózgu do trudniejszych rzeczy. Jeszcze raz z całego serduszka dziękuję❤ A za rok SPRÓBUJĘ napisać jak mi się żyje w gimnazjalnej podstawówce😅
@@igorkownacki1677 Co ty gadasz. Idę do 4 liceum teraz i 8 klasa wcale nie była taka trudna dla mnie. Jakbym miał oceniać to chyba 1 lub 2 liceum były najtrudniejsze, ale teraz czeka mnie klasa maturalna, to zobaczymy czy ona będzie najtrudniejsza
Jako trzecioklasistka po podstawówce całkowicie ( no prawie 😁) wszystko potwierdzam!! I pamiętajcie, jeśli nie zatroszczycie się o swoje zdrowie psychiczne już w pierwszej klasie, to będzie Wam bardzo trudno później ☺️
Przede wszystkim już wtedy czytać podręcznik akademicki do jednego przedmiotu który cię interesuje po to by potem nie polegały te studia na pracy ze słownikami
Niby się cieszę, że jestem na humanie ale z drugiej strony zastanawiam się, czy uda mi się pójść na psychologię, skoro nie przepadam za chemią i biologią.
Myślę, że tak, zwłaszcza jeśli lubisz/ interesujesz się tymi przedmiotami a poza tym to biologia i polski są potrzebne do zawodu psychologa, ale głównie na studia psychologiczne dobrze jest rozszerzać właśnie polski i biologię, ale ewentualnie można też matmę lub dodatkowy język
Trafiłam przypadkiem, obejrzałam z ciekawością. Mam wrażenie że mówisz z perspektywy osoby ambitnej, która przykładała się bardzo do nauki i taka osoba faktycznie nie powinna się przejmować maturą tylko robić swoje. Jest jednak sporo osób, które w liceum i technikum niewiele się uczą licząc właśnie na to że matura będzie prosta. Od lat średni wynik z matury z biologii i z chemii jest w Polsce poniżej 50% więc jest całkiem duża grupa osób która zdaje te przedmioty słabo.
chyba trochę masz racje, domyślam się też, że ten wynik obniżają osoby, które sobie wzięły tak po prostu maturę z tych przedmiotów i nie przygotowywały się w ogóle, albo ledwo co… 😃
boje się że mnie nie przyjmą do liceum. Chciałabym pójść na humana, ale będę miała napewno mało procent z matematyki co mnie trochę dołuje. Nie wiem... uważam, że nie nadaje się do liceum, że jestem za głupia na to, sle jednocześnie do technikum też się nie nadaje i jednak ten polski jest dla mnie spoko i przydałoby się go rozszerzyć. Kurde, nie mogę przestać o tym myśleć... męczy mnie to
Jestem w pierwszej klasie i chciałbym wiedzieć, że w liceum roi się od moich braci lekomanów i ćpunów oraz kryją się inne patologię społeczne ukryte pod płaszczykiem osób z dobrych domów i osób bardzo inteligentnych. Dodatkowo chciałbym wiedzieć, że nauczyciele mają głęboko gdzieś czy uczeń jest zćpany, piany czy w innym sposób upojony. Ogólnie nie wiem czy tak to wygląda w innych liceach ale w mojej pięknej szkole jedynymi osobami, które jako tako dbają o trzeźwość uczniów to dyrekcja i paru nauczycieli. Ogólnie polecam.
Z tym że liceum lepsze jest to się nie zgodzę. Oczywiście poziomem nauczania jest dużo, dużo lepsze ale po technikum chociaż masz zawód i możesz pracować w zawodzie a po liceum musisz iść na studia
wait, niemożliwe, że powiedziałem, że liceum jest lepsze od technikum, bo naprawdę tak nie myślę. Jest pomiędzy nimi dużo punktów wspólnych, dlatego rzeczy o których mówię mogą dotyczyć zarówno licealistów, jak i uczniów w technikum, ale to że uśredniam i mówię liceum, broń Boże nie wywyższa jednego nad drugim 😃
Egzaminy nie są takie straszne W rzeczywistości wystarczy korzystać z lekcji, powtarzać materiał i rozwiązywać zadania z egzaminów z poprzednich lat Z matematyki polecam "Pi-Stacje", stronę z objaśnieniami do tematów i powtórkami do egzaminu oraz kanał na TH-cam "Czarno na białym" Na angielskim w szkole nauczyciele często mówią, żeby pisać tylko odpowiedzi do zadań z podręcznika np. "1. have never been" zamiast całego "1. I have never been to Germany". Polecam ten drugi sposób, zapamiętasz o wiele więcej i pomoże ci to z wypowiedzą pisemną na egzaminie. Pomocny jest też tutaj kontakt z językiem np. oglądanie angielskiego YouTuba Z polskiego najważniejsza jest rozprawką lub opowiadanie. Rozprawka jest ciężka tylko na początku, kiedy załapiesz schemat, będzie z górki. Zaczynasz od przedstawienia tematu, potem argumenty poparte przykładami z lektur (lub przykłady, a później wnioski służące jako argumenty) i podsumowanie. Dobrze poczytać trochę przykładowych rozprawek, aby mieć wzór. Na polskim ważne są lektury, wymyślanie argumentów oraz pisanie zaproszenia/ogłoszenia. Jeśli się pouczysz, skupisz i poćwiczysz, egzaminy zdasz bardzo dobrze!
Wyprowadziłem się z Białorusi iw tym roku pójdę do liceum. Bardzo się boję, że moi nowi koledzy z klasy będą mnie dziwnie traktować. 😬 Ponadto jestem cudzoziemką. gdyby ktoś miał podobną sytuację proszę o pomoc 🙏😭
Myślę, że to zależy od szkoły i od tego jak w niej wygląda przenoszenie. Jeżeli będą miejsca na biolchemie, to myślę, że to jest do zrobienia, bo nawet w mojej klasie kilka osób przeniosło się z humana. ❤
Chcialabym wiedziec, ze idac na profil teatralny nie bede miala zadnych zajac teatralnych, a tylko nawalone wszystkim innym co mozliwe (rozumiem, ze trzeba miec wiedze ogolna o wszystkim, ale nie przesadzajmy z godzinami)
Jest akcja w całej Polsce, wzmacniamy więzi-korzenie rodzinne, posadź drzewo 🌲 Mamie tacie siostrze cioci przodkom kuzynowi dziewczynie dzieciom itd, nadaj temu drzewu ich imię, zapraszamy, podaj dalej..... posadź
Zastanawiam się pomiędzy wyborem szkoły z takim lekko wyższym poziomie, pomiędzy niskim poziomem gdzie słyszałam że jest miła atmosfera. Uważam że stać mnie na tą pierwszą Ale tez nie wiem czy np. dam radę sama już nie wiem którą wybrać
Bierz miłą atmosferę, do matury i tak trzeba się przygotowywać w większości samemu, a w takich szkolach na wysokim poziomie trzeba się uczyć na wszystko.
najgorsze w tym wszystkim jest to, że tak naprawdę można się przekonać o tym jak będzie w danej szkole i jak się w niej będziesz czuć dopiero wtedy jak do niej pójdziesz. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że nawet w obrębie szkoły o dobrym poziomie w zależności od nauczycieli może być różnie, a z drugiej strony w szkole z „dobrą atmosferą” możesz trafić na nieprzyjemną klasę. Trzymam kciuki za najlepszy dla Ciebie wybór.🤎
jeżeli masz siły i predyspozycje to olimpiady są fajne, bo z marszu dostaniesz się do danego liceum/klasy. Jeżeli jednak czujesz, że możesz psychicznie, czy naukowo nie wytrzymać, to lepiej mieć dobre oceny i fajnie napisane egzaminy…🤎
Ej bo nam często mówią że z szkoły średniej możemy wylecieć łatwo bo np mamy chwilowo problem albo jesteśmy słabsi z czegoś albo zrobimy jakąś głupotę To prawda że tak łatwo zostać wyrzuconym ze szkoły?
jestem na pierwszym roku liceum mundurowego, po tym czasie widze ogromie jak moje podejscie do nauki sie zmienilo w skrocie zaczeło mi zalezec na pozostaniu w tej szkole. Nie sadzilam ze kiedykolwiek szkola doprowadzi mnie do takiego zlego stanu psychicznego przez pierwsze połrocze czulam sie jak gowno, walczylam o to by nie miec jedynki na polrocze bo mialam 6 zagrozen z przedmiotow, udalo mi sie, ale to byl najgorzy okres mojego zycia, teraz boje sie dostac jedynki i jak pomysle ze niezdam do kolejnej klasy to wszystko nie bedzie mialo sensu i sie poddam, a wiem ze to jest kurewsko glupie,nie potrafie sobie powiedziec ze "oceny nie sa najwazniejsze" lub "twoje zdrowe przychiczne jest najwazniejsze" teraz to wlasnie te jebane oceny i zdanie kolejnych klas to moje najwieksze prorytety. mam nadzieje ze jak zdam to w wakacje przestanie sie az tak bardzo stresowac,ale na kolejny rok bedzie tak samo albo nawet gorzej. No w skrucie jest źle ale na szczescie mam te pasje ktore mnie odciagają od zmartwien,choc nachwile ale to tez srednio pomaga bo wtedy jak je robie to mam wyzuty sumienia ze sie nie ucze, bo teraz jestem uczniem 2,3 ocenowym. i jeszcze dodatkowe zmartwienia z specjalistyki tej szkoły ruzne wyjazd, wystepy itd. Mam nadzieje ze bedzie lepiej po prostu nadzieje.
Jestem w 1 technikum jestem już po 1 półroczu szkolnym jestem totalnie załamana, i zawiedziona osobami najbliższymi z mojego otoczenia które mówią mi że powinnam się postarać bardziej tylko dlatego że zauważyły że mam jedno "np" lub 1 . Jestem aktualnie w trakcie drugiego półrocza i mam z 8 jedynek, ktoś mógłby mi powiedzieć że to z lenistwa, a ja uważam że to przez presję otoczenia , nie warto uczyć się na same piątki tylko po to żeby mieć ładne świadectwo lub zaspokojić swoich rodziców bo później dzieje się takie coś jak u mnie. Z resztą oceny nie mówią o wyniku na maturze 💁♀️
Jestem w szkole branżowej i od nowego roku planuje przenieść się do liceum i potem zrobić szkołę policealną w zawodzie kosmetyczka, w moim mieście nie ma techników z tym związanych a ja bardzo się obawiam że w liceum każdy jest nastawiony tylko na studia i że jest bardzo wysoki poziom i nacisk na maturę. Czy ktoś mógłby mi napisać czy w liceum poziom nauczania bardzo się różni od technikum? I czy naprawdę jest tak ciężko z ocenami? (wiem że to zależy od szkoły itp.)
Boję się pchać do liceum wiedząc że nie chce iść potem na studia i boję się reakcji innych. Nie mam zbyt już wyjścia i z jednej strony bym chciała a z drugiej mam dużo obaw. Nie wiem też czy w ogóle chciałabym podchodzić do matury, niby głupota iść do liceum i potem nie pisać matury ale ja chciałabym tylko i wyłącznie wykształcenie średnie i potem 2 letnią szkole.
Jeżeli taki masz plan i nie chcesz zdawać matury, to nic nie stoi ma przeszkodzie, żebyś poszła do liceum. Jeżeli wybierzesz nie jakieś super hiper wysokie w rankingach liceum i będziesz wiedziała po co tam poszłaś, to nie powinnaś mieć z poziomem, czy ocenami większego problemu. Trzymam kciuki, żeby wszystko się udało i żeby Twój plan się spełnił!🤎
1.A to źle jeśli chce zmienić się i dla siebie i dla innych? 2 czy matury zdaje się ze względu na kierunek czyli np jak ja idę na geo-jęz to z tych przedmiotów będzie matura? 3. Czy dam radę w liceum jak mam 2,3 :(?
Ad. 1 Nie zawsze, ale trzeba bardzo uważać na to, w jak dużym stopniu inni wpływają na chęć zmiany u Ciebie i czy nie jest tak, że przez naciski z zewnątrz chcesz zmienić cześć siebie, którą lubisz. W życiu pewnie wiele razy będziesz zmieniać środowisko i każde z nich będzie próbowało zmienić w Tobie inne rzeczy. Uważam, że najlepiej jest być nonkonformistą - osobą, która ma jednakowe poglądy, których nie zmienia się "pod publikę". Pomysł jaka chciałabyś być, jakie cechy cenisz w innych ludziach i co możesz zrobić, aby stać lepszym człowiekiem, a później bardzo krytycznie weryfikuj ocenę otoczenia na temat Twojej osoby. Zbuduj katalog zasad, które sa dla Ciebie najważniejsze i których nie zmienisz pod żadnym pozorem - to potrzebne do budowania sztywnego kręgosłupa moralnego. Ad. 2 Nie, w ostatnkej klasie złożysz deklaracje maturalna i sama wybierzesz co chcesz zdawać. Mogą to być również zupełnie inne przedmioty, niż roszerzalas z tytułu profilu klasy. Ad. 3 Wszystko zależy od tego, jakie liceum wybierzech. Raczej uważałabym na Twoim miejscu na te najbardziej elitarne placówki, których głównym celem są wysokie pozycje w rankingach. Postaw na mniej znane liceum, gdzie poza nauka znajdziesz czas na to co lubisz - może praca w Samorządzie, wolontariacie, koło naukowe lub drużyna sportowa? Odpowiadając krótko - tak, tylko znajdź szkole, której zależy na ludziach, nie na wynikach
Nie byłem ani na jednym ani na drugim profilu. 😂Stawiałbym na ten, na którym nauczysz się więcej rzeczy przydatnych w zawodzie, z którym chcesz wiązać swoją przyszłość
Siema, mam pytanie. Dobrze ucze sie jezykow obcych(angielski i niemiecki) przedmioty takie jak matma fizyka czy chemia ida mi srednio. Masz jakies rady jaka wybrac szkole, czym sie kierowac, jakies rady dotyczace zawodu?
powiem ci tak poziom w technikum teraz jest wiekszy niz w liceum moze kiedys bylo inaczej ale wiem jak jest w liceum (od znajomych) a sam w technikum jestem i mamy tyle samo godzin przedmiotow takich jak matma polski fizyka biolgioa chemia edb itd. tyle samo co w technikum i te same tematy nie ma czegos takiego jak szkoła dla elit i niby w licuem jest cos innego nie podstawa programowa jest taka samo dla liceum i techikum (w branzowce tego niema) i roznica miedzy techinikum a liceum jest to ze w techikum oprocz tego ze masz to samo co w licum to uczysz sie podstaw i ja mam tego 10 godzin lacznie z 4 przedmitow (kierunek technik elektryk) a zawodowych mam 4 godziny oraz po licuem zeby miec jakiekolwiek cv idziesz na studia a po technikum uzyskujesz tytul naukowy ktory potem mozesz zwiekszyc poprzez mature i studia i wyjdzie na to ze masz tytul techniak wiec prace od 18 znajdziesz odrazu i moge wspomniec o tym ze w technikum masz platne praktyki np, w barcelonie albo lizbonie tylko musisz miec srednie 4 z przedmitow podstawych w takich wyjazdach placa ci za wyjazd i placa ci za prace i to nie malo a pozatym masz wolny czas wiec wakacje w barcelonie za damro z kolegami i jezszcze ci placa w euro i masz hajs w polsce dlatego ja twierdze ze jesli nie chcesz sie uczyc typu bedziesz mial firme po tacie to szkola branozwa (zawodjwka) jesli chcesz od mlodych lat typu 16 17 18 zaczac dorabiac w wakacje np. 3-4 k za miesiac (oczywiscie zalezy od miasta) a potem miec dobra prace to technikum a jesli nie spieszy ci sie i w wieku 21 lat po skonczeniu stduiow i nabyciu tytulu rozgladasz sie za pracą to liceum także mam nadzieje ze pomoglem i wiem ze dlugie ale chcialem to opisac a to i tak jest w duzym skrocie
No i na wstępie oszukałeś widza. Strasznie maturą? Tak, w liceum i technikum, nie w branżówce. Szkoła branżowa nie przygotowywuje do matury o czym każdy wie. Nie czepiałbym się gdybys na początku nie dodał ze te porady tyczą się właśnie liceum, technikum i branżówki.
Wielkie dzięki! Jestem w ósmej klasie i właśnie stoję przed wyborem szkoły średniej... Niezależnie jaką drogą pójdę, wezmę sobie do serca twoje rady 😄
trzymam kciuki za dobry wybór! 🤎 Na kanale jest też filmik o tym jak wybrać szkołę średnią, także polecam!😃
Z ciekawości, jak ci idzie? 😄
Cieszę się, że istnieją osoby, które mówią prawdę i wspierają, zamiast dokładać cegiełkę do wszelkich lęków, obaw i stresu.
Mega mi miło, że tak to odbierasz!😃
Jestem w 3 klasie liceum na biol-chemie po podstawówce i zgadzam się z tobą w 100%. Kociokwiku idzie dostać o tą maturę, jakby od wyników zależało czy zostaniemy wrzuceni do aktywnego wulkanu czy nie. Moi rodzice zrozumieli że oceny nie odzwierciedlają w 100% wiedzy dopiero kiedy moja siostra w tym roku poszła do liceum. Sądzę że ktoś powinien zrobić film " 10 rzeczy które rodzic powinien wiedzieć zanim jego dziecko pójdzie do liceum".
Miłej nocy, dziękuję za dobry materiał
to jest dosyć zabawne, przecież nasi rodzice też do szkoły chodzili, a trzeba im takie rzeczy tłumaczyć, że oceny =/= wiedza.
@@liv_ienn A co myslicie o liceum im Cypriana kamila Norwida w Tychach i liceum im Wyspianskiego w Tychach
Nie sądziłam, że ktoś potrafiłby zmienić moje myślenie o liceum w zaledwie 8 minut. Mega fajnie i dokładnie to wytłumaczyłeś i dałeś kilka rad które napewno mi pomogą jak pójdę do liceum. Strasznie dużo myślę o tym co będzie, jacy będą ludzie i nauczyciele oraz ogólnie jak mi będzie szło w nowej szkole. Dzięki temu filmikowi naprawdę mnie znacznie uspokoiłeś i uświadomiłeś, że nie ma co się bardzo stresować. Miłe jest to, że postanowiłeś podzielić się tym z innymi i im pomóc. Ogólnie to nie tylko ten filmik, ale inne twoje dały mi więcej wiedzy na ten temat z czego serio serio dzięki
jejku, to jest najmilsze co ostatnio przeczytałem, dzięki! Mam nadzieję, że w nowej szkole super się odnajdziesz!🤎
dam ci pare rad: nie wiem jak w innych szkolach, ale w mojej ludzie sa zajebisci. nie przejmuj sie jak bedziesz chciala zmienic szkole przez pierwsze polrocze, to normalne. i ostatnie, poki nie jestes zagrozona to lec na dwojach bo naprawde nie warto, chyba ze chcesz byc lekarzem czy cos. i ostatnie, najbardziej trywialne, ale najbardziej skuteczne: nie przejmuj sie. po prostu miej wyjebane.
O tak, tymi relacjami to fakt, nawet tak ogólnie. Bo tak naprawdę, jedyną osobą z jaką spędzimy całe życie, jesteśmy my sami.
Chyba to logiczne ....
dokładnie!🌝
Dzięki strasznie, mimo że jeszcze (akurat mi) zostało 1.5 roku bo jestem w 7kl to juz się strasznie stresuję i bardzo mi pomogłeś, dzięki jeszce raz!!!
będzie dobrze! 🤎
nie przejmuj się, ja jestem w 8 klasie i gdybym mogła dać ci jakąś dobrą radę to rób arkusze od jak najwcześniejszego czasu (najlepiej od początku roku) ja w 7 kl też się okropnie stresowałam, ale z czasem robienia arkuszy i przygotowywania się, stres też maleje i pamiętaj, że wyniki nie świadczą o twojej wartości ♥️ wszystkiego dobrego kochana
z perspektywy osoby ktora zmieniala szkoly na potege z roznych powodow powiem wam tak - nie bojcie sie szkoly sredniej, dla mnie to najlepszy czas w zyciu, zaczynacie ogarniac rozne rzeczy, zmieniacie calkowicie podejscie do zycia, poznajecie pelno ludzi, sa imprezy typu polowinki, osiemnastki, studniowka, wiekszosc zaczyna latac do klubow, te 4 lata zleca wam naprawde szybko, trzeba tylko trzymac sie na wodzy i nie zatracic sie w uzywkach, pamietajcie ze sprobowac to nic zlego. nie beda juz was tak kontrolowac jak w podstawowce, w wiekszosci nauczyciele nie beda w stanie zapamietac waszych twarzy (nie raz zdarzalo sie tak ze wbijalam do innej szkoly na lekcje i pisalam kartkowki za jakas nieobecna typiare xd), nie zapominajcie o nauce i skupcie sie na przedmiotach ktore was interesuja, ale wedlug mnie warto tez wyciagac oceny z przedmiotow ktore w pewnym momencie wam odchodza, bo nie wiadomo co zycie przyniesie i moze wam to sie przydac (np. na studia za granica). tak jak adam mowi nie przejmujcie sie straszeniem matura, bo ona jest straszna tylko w jednym momencie - dzien przed nia.
i blagam nie nastawiajcie sie ze wasze zycie magicznie sie odmieni po pojsciu do nowej szkoly bo jest 99 procent szans ze tak nie bedzie - moze i macie czysta karte ale jesli bedziecie udawac kogos kim po prostu nie jestescie to w pewnym momencie to wyjdzie.
trzymajcie sie, wykorzystajcie ten czas jak najlepiej bo po skonczeniu szkoly zaczynaja sie schodki i trzeba sie powaznie ogarnac
Dziękuje myśle, że w pewnym stopniu potrzebowałam takiej wiadomości
Przed pójściem do swojego liceum byłem w miarę pozytywnie nastawiony, ale mocno zestresowany biorąc pod uwagę ilość nowych osób, jako że w poprzedniej szkole byłem raczej popychadłem. Cóż… sytuacja się właściwie nie zmieniła, pod względem ocen to nie ma co się przejmować, byleby przynajmniej zdać, najbardziej liczy się 4. klasa. A matematyka… istny koszmar. Są też mimo wszystkich tych czynników dobre strony- trwa to dwa razy krócej, niż podstawówka, więc szybciej koniec :)
Pozdrawiam
Jestem w pierwszej klasie liceum. W najlepszej szkole w moim mieście zupełnie przypadkiem. Ilość presjii i stresu jest tak dobijająca, że pierwszy raz w życiu dostałam aż tylu załamań nerwowych. Nigdy nie mialam problemów z psychiką, a tutaj zaczęły się one pojawiać. Od kilku tygodni staram się zupełnie ignorować każdą groźbę maturą, wykłady nauczycieli, że się nie nadajemy jako klasa i tak dalej. Jest lepiej, mimo wszystko lęk nie przejścia dalej jest mimo to. Ale trzeba się trzymać tego co się kocha. Nie odpuszczać sobie czynności które nas uspokajają i pozwalają się odciąć. To właśnie dzięki temu, jakoś się żyje. :))
Mnie też to mega dobijało i to be honest do końca liceum tak miałem, więc trzymam kciuki, żeby Tobie minęło to duuuuużo szybciej!🥺
Trzynastka?
@@tedtedi5544 co? Nie.
Dziękuje twoje filmiki zawsze rozładowują mój stres niezależnie od tego czym jest on spowodowany
super mi miło! 🤎
Jestem nadal w podstawówce, ale mogę dopowiedzieć jedną rzecz. Otóż moja wychowawczyni zdawała maturę z historii i otrzymała z niej ocenę trzy. A uważała że napisała wszystko co było do napisania. A potem, na właściwej maturze, dostała 5 i dowiedziała się, że poprzednią maturę TAKŻE napisała na 5.
No więeeec lepiej uważać xD
Mega przydatny film :) Kończę zaraz moją eDuKAcje w podstawówce i dalej nie jestem w stanie uwierzyć, że za parę miesięcy mam iść do nowej szkoły. Nie jestem jakimś ekstrawertykiem, nie przepadam za ludźmi w moim wieku, wolę spędzać czas w domu, ale jednak muszę iść do szkoły : ,) Dzięki
Mam nadzieję, że Ci się spodoba w nowej szkole…😊
Możesz wypróbować też edukację domową, jest to teraz dość popularne... Ja, na przykład, uczę się w domu i jest to baardzo fajne. O wiele mniej stresu😉😞.
@@severussnape5292 Wiem o takiej możliwości, ale moi rodzice są bardzo sceptycznie nastawieni jeśli chodzi o edukację domową. ,, wYroSniEsz nA AsPołEcNEgo DzIkUsa" XD
@@nootnoot7775 No nieee, tylko nie to. Najgorzej... A szkoda, że są tak nastawieni, bo to nieprawda. Dzisiejsze szkoly wyglądają tak, że więcej przyjaciół można zyskać na nauczaniu domowym niż w szkole🙄😅. Ja, na przykład, w żadnej z moich dawnych szkół nie mam znajomych, z którymi utrzymuje kontakt🤔.
Twoje rady są na tyle uniwersalne; że będąc już w 3 klasie i tak cieszę się, że trafiłam na ten film. Kwestia o maturze bardzo mnie uspokoiła, bo mimo że mam jeszcze rok do niej rok to od kilku miesięcy już zaczęłam się bać i niepotrzebnie stresować
Mega mi miło, trzymam kciuki, żeby matura poszła Ci super i z jak najmniejszym stresem ❤
@@foundoblivion Dziękuję! :)))
Takk dokładnie to prawda z tymi tekstami o maturze, we wrześniu zaczęłam 1 klasę liceum a już nawet nie policzę ile razy coś o niej słyszałam.
Film o który nie prosiłam ale potrzenowalam, dziękuję
Fajnie cię widzieć znów na YT
O jejku, super mi miło! 🤎
Bardzo wartościowy materiał, dzięki❤️
Może kogoś zainteresuje, ale.......
Podoba mi się ten film
I wezmę sobie te rady do serca
Bo trochę się lepiej poczułem jak już zobaczyłem co może mnie czekać
6:38 one przychodzą odchodzą stale
W tym momencie polepszyłeś mi dzień 😆👍💜
Mega mi miło!😘🤎
potrzebowałam takiego filmiku, dziękuję!
😘
W czas zaczynam to oglądać😅. Wezmę sobie ten filmik do serca! Bardzo dziękuję!!!
Bardzo dziękuję, bardzo mi pomogłeś w momencie gdzie muszę wybierać szkole a mam pustkę w głowie ❤️
Ja bym dodala jeszcze, ze nie warto pchac sie na sile do elitarnych, zlotych szkol. Matura w ogromnej mierze zalezy od was, waszej motywacji i ambicji, a szkola moze wam tylko w tym pomoc albo wlasnie utrudnic. Ja w swojej top w szkole w okolicy nie nadazalam, bardzo surowe ocenianie mnie demotywowalo ze nie chcialam juz sie uczyc i w ten sposob robilam zaleglosci, poziom klasy byl bardzo wysoki bo kazdy praktycznie mial korki z kazdego przedmiotu, no i oczywiscie nauczuciele was porownuja i podcinaja skrzydla :) jestem pewna ze w nieco „slabszej” szkole, z tym samym profilem mialabym wieksza wiedze, co jest paradoksalne. Dlatego jesli jestescie ambitni, przemyslcie szkole do ktorej idziecie, zrobcie research, nic sie nie stanie jak nie traficie do top szkoly w polsce :)
O jesu! zgadzam się w 100%!🤎
Bardzo wartościowy materiał, potrafił mocno zmienić moje myślenie w zaledwie 8 minut. Dzięki temu już nie obawiam się aż tak bardzo nowej szkoły, mimo wszystko to minie to tylko etap jeden z wielu i naprawdę zdrowie psychiczne i fizyczne to coś co naprawdę się liczy w życiu, nie warto dla ocen czy dla opinii innych wyrzekać się siebie bo jak wspominano ,,nikt nam tego zdrowia nie odda,, i to jest dobrze ujęte a w większości przypadków przyjdzie taki moment w którym powiemy sobie że to nie było tego warte, bo na ocenach i nauce życie w liceum się przecież nie kończy. Przede wszystkim nie można myśleć że liczą się wtedy w szkole tylko osiągnięcia naukowe bo trzeba mieć czas dla siebie, choćby nawet na posiedzenie w tym telefonie czy wyjściem ze znajomymi, czas na zadbanie o zdrowie ❤️
Dzięki za taki konkretny i fajny filmik
off top, ale fajnie się ciebie słucha:)
dzięki!😊
Przyjemny pomysł na film, zdecydowanie się przyda
Boże jak bardzo ci dziekuje za wszystkie twoje filmy dzieki tobie i twoim poradom takiemu pocieszaniu o tym ze dobrze pójdzie i w końcu będzie dobrze napisał egzaminy na 80 80 i 100 procent strasznie dziekuje za wsparcie w tych filmach!❤
Dziękuję że pomagasz
co do zmiany planów - moim planem było iść na mat-fiz-inf napisać dobrze maturę i pójść na jakąś politechnikę, dostałam się, w 2 semestrze 1 klasy zmieniłam fizykę na geografię, a od 2 klasy zamiast informatyki będę rozszerzać chemię. na początku pomyślałam sobie, że wszystkie marzenia o politechnice runęły i w sumie miałam rację, ale po co mam niszczyć swoje zdrowie psychiczne (po prawie każdej lekcji fizyki chciało mi się płakać). zmiana planów mam nadzieję mi pomoże a o studiach jeszcze pomyślę, bo mam przecież przed sobą całe 3 lata
Czy mogłabyś coś opowiedzieć o profilu mat-fiz? Właśnie się tam wybieram, ale bardzo się boję, że nie poradzę sobie z fizyką i zastanawiam się nad zmianą profilu ma mat-geo.
trzymam kciuki, żebyś się zaklimatyzowała!🤎
@@juliawan4769 mogę powiedzieć coś z mojego punktu widzenia. w podstawówce nie lubiłam fizyki i nie mam pojęcia czemu wybrałam akurat ją. nauczycielkę mamy świetną, ale przedmiot jest dla mnie trudny. nauka wzorów, pojęć itd. ważna jest matma, ułamki, procenty, ogólna umiejętność liczenia i logicznego myślenia. jeśli wiesz że rozumiesz i umiesz co nie co z fizyki to idź na nią śmiało, bo naprawdę trzeba coś lubić żeby umieć sie tego nauczyć. ja fizyki nie lubiłam od początku i nie potrafiłam się jej uczyć więc zmieniłam profil. jeśli u ciebie w szkole zmiana rozszerzenia nie zmusza cie do zmiany klasy to spróbuj na mat-fiz, najwyżej jak ci się nie spodoba to przejdziesz na mat-geo. a jeśli wiąże się to ze zmianą klasy to musisz sama wybrać. mam nadzieję że pomogłam i w razie co pisz a postaram się jeszcze pomóc
uspokoiłeś mnie mega. jestem w 7 klasie, więc mam jeszcze względnie trochę czasu, by pomyśleć nad wieloma sprawami dotyczącymi liceum, ale od niedawna dostałam na tym punkcie obsesji. chcę wiedzieć wszystko i mieć plan na już, a otacza mnie tyle rzeczy, że nie wiem w końcu, w którą stronę chcę się kierować. teraz będę sobie puszczać ten film za każdym razem, gdy znów będę płakać, że nic w życiu nie osiągnę i sobie nie poradzę
taka rada ode mnie, może Ci jakoś pomoże. Jestem w trochę podobnej sytuacji bo jestem w lo na biolchemie, ale ostatnio, pomimo ze biolke i chemie kocham, zaczęłam zastanawiać się nad zmiana lub dodaniu sobie rozszerzeń bo nagle pojawił się pomysł i marzenia o innych studiach itp. zdecydowałam, ze dam sobie czas, mam jeszcze 2 lata, w ciągu nich należy poznać siebie i swoje zainteresowania, skupić się na danych przedmiotach (nawet jeśli jeszcze nie wiadomo z którymi „łączysz przyszłość”) i czekać. gdy nadejdzie czas, a ja wciąż nie będę wiedziała-wtedy zacznę się martwić. będąc w 7 klasie skupiłabym się na spokojnej, bez presji ale zmotywowanej postawie do nauki, nie wiedząc jeszcze czego dokładniej chcesz, zwłaszcza, ze w 7 klasie dopiero poznaje się przedmioty takie jak m. in. chemia czy fizyka. Gdy przyzwyczaisz się do nich bardziej może łatwiej będzie wybrać. Czasu jest dużo, a czasem takie „odłożenie” decyzji i skupieniu się na dojściu do niej, jakakolwiek by nie była, pomaga. Trzymam za Ciebie kciuki i powodzenia!
Rada ode mnie jak będziesz w klasie 8 to próbuj swoich sił w konkursach, z których będziesz miała punkty na świadectwie
@@io139_ aż się uśmiechnęłam. naprawdę dziękuję i postaram się tak zrobić! tobie też życzę powodzenia!
@@badbitty7865 dziękuję! taki też mam plan, już teraz trochę próbuję, ale wiadomo, że lepiej zrobić to w ósmej :)
super mi miło, mam nadzieję, że odnajdziesz swoją drogę! 🤎
Zgadzam się z Tobą w stu procentach, naprawdę mądry odcinek
super mi miło, dzięki! 🤎
Jestem już w 4 klasie Liceum i wszedłem w ten filmik z ciekawości i z dużą dozą pesymizmu. Jednak muszę przyznać że to do dobry materiał dla kogoś kto dopiero będzie poznawał to życie licealne.
oooo, super mi miło!😃
właśnie ide do liceum i fest sie stresuje dzieki za filmik
będzie git! trzymam kciuki!🤎
Jestem w drugiej klasie liceum na biolchemie. Naprawdę dobre rady dla kogoś kto zaczyna, serio chciałbym znać je wcześniej.
Jeszcze chciałbym powiedzieć, że jak wraca się po wakacjach do szkoły to to, że wiedza wyparowała z głowy nie świadczy że jest się beznadziejnym. Trzeba tylko na nowo nauczyć się uczenia. Przejście między pierwszą a drugą klasą naprawdę źle odbiło się na moim zdrowiu psychicznym, więc jeśli ktoś czułby się źle, bo nie pamięta tego co było w klasie pierwszej, to nic straconego. Niedługo się przypomni bez stresu
Jestem właśnie w ósmej klasie i ten film bardzo mi się przydał chociaż niestety już mam popsute zdrowie psychiczne ale trzeba żyć dalej
Jaki profil wybierasz?
@@koksik2146 technik grafik
@@braknazwy7876 to chyba gites
Super że wróciłeś❤️ Ja bardziej wolę liceum niż podstawówkę mam w nim o wiele więcej czasu dla siebie i po mimo braku znajomych ciesze się że rozwijam swoje pasję (nawet w szkole), jedyne czego żałuje to iż wybrałam jako przedmiot rozszerzony informatykę której niestety nie mogę zmienić.
to super, że tak Ci się podoba w liceum! Mam nadzieję, że moźe chociaż trochę polubisz informatykę🤎
Ciekawi mnie co mam zrobić jak pierwszy raz wejdę do szkoły czy mam czekać na kogoś czy po prostu się kogoś spytać dokąd mam iść.
A i twoje rady są super 🖤
jeżeli będzie podane miejsce, gdzie się spotykacie, np. aula szkoły to będziesz musiała zapytać gdzie się do niej idzie😃
aktualnie jestem na drugim roku studiów i za rok podchodzę do rozszerzonego polskiego; wykreśliłem ten przedmiot z mojej deklaracji, bo polonista katował mnie rozprawkami, lekturami i zadaniami domowymi, a dla mnie polski to miał być taki "dodatek" bo byłem na mat fizie wiec skupiałem sie na przedmiotach ścisłych, od zawsze dużo czytałem i interesowałem się literaturą takze myślę, że napisałbym to rozszerzenie calkiem dobrze bez większego przygotowania (napisanie kilku rozprawek w zupełności by wystarczyło) i mega żałuje, że tego nie zrobiłem przez tego nauczyciela, ale u nas z każdym przedmiotem tak było - jeśli osoba deklarowała zdawanie przedmiotu niekierunkowego to dany nauczyciel starał się na różne sposoby wybić jej to z głowy
trzymam kciuki, żebyś zdał na super wynik! Powodzenia!😃
Właśnie byłem na dniach otwartych wymarzonej szkoły, to były najlepsze 3 godziny spędzone w szkole w tym roku szkolnym. W poniedziałek znowu idę do własnej szkoły, chcę umierać. Tak bardzo nie chcę tak wracać, gdy w 3 godziny poznałem tylu wspaniałych ludzi...
aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
to super, że tak Ci się spodobała nowa szkoła… Trzymam kciuki, żebyś jakoś przetrwał we własnej! 🥺
ja odliczam dni do wakacji, lącze się, już wiem ze moja szkola jest cudowna ale jeszcze troszke czasu ://
Jestem już na studiach po najlepszym liceum w moim mieście, od pierwszego dnia straszyli maturą i uważam z biegiem czasu, że słusznie mimo, że na początku mnie to denerwowało i stresowało. Tyle razy usłyszałam słowo „matura”, że gdy już była tuż, tuż, zupełnie się nią nie bałam, bo byłam do niej przyzwyczajana przez 3 lata.
szkoda, że nie obejrzałam tego filmu w 1 czy 2 klasie, bo na pewno zmieniłoby to moje podejście do szkoły
Dziewczyna mojego kuzyna bardzo stresowała się ocenami oraz maturami. W rezultacie przez stres w przyszłości napotkała problemy zdrowotne, które doskwierają jej do dziś. Zdrowia nie odzyskacie, uważajcie na siebie!
Nie nie nie, ja do podstawowki nigdy bym nie wrocila 😅 o wiele bardziej podoba mi sie w liceum, chodze do plastyka i wreszcie robie to co lubie najbardziej, w sumie dopiero zaczelam liceum, ale juz raczej wiem ze za nic nie wrocilabym do podstawowki tym bardziej ze jej nie cierpialam
o jejku, to super, że tak się odnalazłaś w nowej szkole!🤎
jesteś super ;D
hahahahaha dzięki!🤎
czego ja cię wcześniej nie odkryłam!!!!
Oceny są narazie dla mnie wszystkim, ale uważam, że działa to tak, że się nauczę i zapominam po jednym dniu więc moja wiedza jest praktycznie zerowa ;-;
Chciałabym wiedzieć czy na biol-chem jest tak trudno jak inni mówią i czy na tym kierunku raczej mam się odsunąć od tego, że dobra ocena to duża wiedza.
Ps. Moja psychika nie jest zbyt stabilna i bardzo się wszystkim przejmuje więc mam nadzieję, że nie dostanę zawału już po pierwszym miesiącu ༎ຶ‿༎ຶ
Na pewno oceny się świadczą o poziomie wiedzy, a przynajmniej nie zawsze… Myślę, że na pewno nie warto cisnąć na oceny, bo to prowadzi do nikąd, ale to raczej przyjdzie z czasem. Mam nadzieję, że dobrze Ci pójdzie!🤎
Nie wiem czy ci się to przyda, ale jako człowiek ze słabą psychiką na biol-chemie myślę, że ważne jest, żeby nie odpuszczać frekwencji. Pierwszy rok jest trudny, bo to coś nowego i jest zniechęcanie ucznia do szkoły (straszna głupota), dużo słabsze oceny, więcej materiału. Na sam początek dają biochemię (zgroza). Jak już się przyzwyczaisz, to idzie to łatwiej. Oceny lecisz 3/2, ale frekwencja w tym roku odbija mi się czkawką. Myślę, że fajnie kupić sobie podręcznik i już na wakacjach zaczynać czytać. Dużo zależy też od nauczyciela. Jak coś pytaj.
Dziekuje 🥰❤️
Może i jestem w klasie szóstej, i wcale nie jest mi łatwo przez tone konkursów, naukę na sprawdziany i kartkówki, zadania dodatkowe itd. Mimo tego dziękuję za wszystkie twoje porady. Tak wiem, że ktoś napisze nie ucz się teraz, ale zależy mi na dobrych wynikach i na tym, żeby w następnych latach nie było mi ciężko, gdyż materiałów będzie więcej, a poziom bęzie wyższy. Spróbuję przeczytać lektury obowiązkowe z 7 klasy w wakacje i mam nadzieję, że mi się to uda. Wiem, że trochę za wcześnie ale jak już wcześniej wspomniałem zależy mi na dobrych wynikach, a przy okazji ćwiczenia mojego mózgu do trudniejszych rzeczy. Jeszcze raz z całego serduszka dziękuję❤ A za rok SPRÓBUJĘ napisać jak mi się żyje w gimnazjalnej podstawówce😅
Ty się zesrasz w ósmej klasie
@@igorkownacki1677 Co ty gadasz. Idę do 4 liceum teraz i 8 klasa wcale nie była taka trudna dla mnie. Jakbym miał oceniać to chyba 1 lub 2 liceum były najtrudniejsze, ale teraz czeka mnie klasa maturalna, to zobaczymy czy ona będzie najtrudniejsza
Jako trzecioklasistka po podstawówce całkowicie ( no prawie 😁) wszystko potwierdzam!! I pamiętajcie, jeśli nie zatroszczycie się o swoje zdrowie psychiczne już w pierwszej klasie, to będzie Wam bardzo trudno później ☺️
Dziękuję bardzo
Przede wszystkim już wtedy czytać podręcznik akademicki do jednego przedmiotu który cię interesuje po to by potem nie polegały te studia na pracy ze słownikami
Niby się cieszę, że jestem na humanie ale z drugiej strony zastanawiam się, czy uda mi się pójść na psychologię, skoro nie przepadam za chemią i biologią.
uda sie, moja siostra cioteczna skonczyla studia psychologiczne po humanie wiec na luzie
Jestem w 8 kl i mam pytanie... Czy według was opłaca się iść na biol-pol? (Chodzi mi o profil psychologiczny)
Myślę, że tak, zwłaszcza jeśli lubisz/ interesujesz się tymi przedmiotami a poza tym to biologia i polski są potrzebne do zawodu psychologa, ale głównie na studia psychologiczne dobrze jest rozszerzać właśnie polski i biologię, ale ewentualnie można też matmę lub dodatkowy język
@@weronikap.1948 Dziękuję
miałem zadać to samo pytanie lol
Ja też chciałabym iść na ten profil
zaraz 9k subów 👀
👀🌞
czyli najwazniejsza rzecz to podejsc do liceum na luzie dobrze ze podchodze do wszystkiego na luzie
Jestem po pierwszej liceum i w moim przypadku na ratowanie psychiki już za późno xD
Szczerze ja jestem w drugiej liceum i mnie jeszcze maturą nie straszyli. Może jeszcze wszystko przede mną
mam nadzieję, że nie…😂
Trafiłam przypadkiem, obejrzałam z ciekawością. Mam wrażenie że mówisz z perspektywy osoby ambitnej, która przykładała się bardzo do nauki i taka osoba faktycznie nie powinna się przejmować maturą tylko robić swoje. Jest jednak sporo osób, które w liceum i technikum niewiele się uczą licząc właśnie na to że matura będzie prosta. Od lat średni wynik z matury z biologii i z chemii jest w Polsce poniżej 50% więc jest całkiem duża grupa osób która zdaje te przedmioty słabo.
chyba trochę masz racje, domyślam się też, że ten wynik obniżają osoby, które sobie wzięły tak po prostu maturę z tych przedmiotów i nie przygotowywały się w ogóle, albo ledwo co… 😃
@@foundoblivion tak to też. Zobaczymy jak będzie to wyglądać za dwa lata jak wejdzie wymagany próg 30%
boje się że mnie nie przyjmą do liceum. Chciałabym pójść na humana, ale będę miała napewno mało procent z matematyki co mnie trochę dołuje. Nie wiem... uważam, że nie nadaje się do liceum, że jestem za głupia na to, sle jednocześnie do technikum też się nie nadaje i jednak ten polski jest dla mnie spoko i przydałoby się go rozszerzyć. Kurde, nie mogę przestać o tym myśleć... męczy mnie to
Za późno ale ja i tak już w 6 klasie wiedzialem ze do liceum pójdę
Jestem w pierwszej klasie i chciałbym wiedzieć, że w liceum roi się od moich braci lekomanów i ćpunów oraz kryją się inne patologię społeczne ukryte pod płaszczykiem osób z dobrych domów i osób bardzo inteligentnych. Dodatkowo chciałbym wiedzieć, że nauczyciele mają głęboko gdzieś czy uczeń jest zćpany, piany czy w innym sposób upojony. Ogólnie nie wiem czy tak to wygląda w innych liceach ale w mojej pięknej szkole jedynymi osobami, które jako tako dbają o trzeźwość uczniów to dyrekcja i paru nauczycieli. Ogólnie polecam.
Można wiedzieć jaka szkoła? Chociaz numer XD
Z tym że liceum lepsze jest to się nie zgodzę. Oczywiście poziomem nauczania jest dużo, dużo lepsze ale po technikum chociaż masz zawód i możesz pracować w zawodzie a po liceum musisz iść na studia
wait, niemożliwe, że powiedziałem, że liceum jest lepsze od technikum, bo naprawdę tak nie myślę. Jest pomiędzy nimi dużo punktów wspólnych, dlatego rzeczy o których mówię mogą dotyczyć zarówno licealistów, jak i uczniów w technikum, ale to że uśredniam i mówię liceum, broń Boże nie wywyższa jednego nad drugim 😃
Bardzo się stresuję, czy w ogóle powinienem? Nie wiem czego się spodziewać, czy jest aż tak trudno i strasznie jak mówili?
Ja tak samo :(
będzie git, zobaczysz!😃
Szkoda, że takich filmów nie było 30lat temu.....
3:06 nie przejmowałam?
Powiedział nie przejmowalem, po prostu niewyraznie
Boże zawsze się boje ze się nie wiem osmiesze przed kimś jestem w 7 klasie i boję się egzaminu i boję się że cos źle zrobię
Mam podobnie, ale jeżeli zamkniesz się na jakiekolwiek realacje, to potem będzie Ci ciężko nawiązać z kimś jakąś nić porozumienia. ❤
Egzaminy nie są takie straszne
W rzeczywistości wystarczy korzystać z lekcji, powtarzać materiał i rozwiązywać zadania z egzaminów z poprzednich lat
Z matematyki polecam "Pi-Stacje", stronę z objaśnieniami do tematów i powtórkami do egzaminu oraz kanał na TH-cam "Czarno na białym"
Na angielskim w szkole nauczyciele często mówią, żeby pisać tylko odpowiedzi do zadań z podręcznika np. "1. have never been" zamiast całego "1. I have never been to Germany". Polecam ten drugi sposób, zapamiętasz o wiele więcej i pomoże ci to z wypowiedzą pisemną na egzaminie. Pomocny jest też tutaj kontakt z językiem np. oglądanie angielskiego YouTuba
Z polskiego najważniejsza jest rozprawką lub opowiadanie. Rozprawka jest ciężka tylko na początku, kiedy załapiesz schemat, będzie z górki. Zaczynasz od przedstawienia tematu, potem argumenty poparte przykładami z lektur (lub przykłady, a później wnioski służące jako argumenty) i podsumowanie. Dobrze poczytać trochę przykładowych rozprawek, aby mieć wzór. Na polskim ważne są lektury, wymyślanie argumentów oraz pisanie zaproszenia/ogłoszenia.
Jeśli się pouczysz, skupisz i poćwiczysz, egzaminy zdasz bardzo dobrze!
Wyprowadziłem się z Białorusi iw tym roku pójdę do liceum. Bardzo się boję, że moi nowi koledzy z klasy będą mnie dziwnie traktować. 😬 Ponadto jestem cudzoziemką.
gdyby ktoś miał podobną sytuację proszę o pomoc 🙏😭
Myślę, że nie będzie tak źle! Trzymam kciuki żebyś się zaklimatyzowała i nie odczuła żadnej przykrości!🤎
O tym że za palarnie się nie płaci
Ja nie zaczęłam nawet szkoły średniej, a mam wielu przyjaciół z różnych części Polski i utrzymywanie kontaktu nie jest aż tak trudne.
Kto ogląda jak skończył szkołę średnią?
a jak bym chciala sie przeniesc z humana na biol-chem, ale w podstawowce mialam 2 z biologii i 4 z chemii to dostalabym sie na biol-chem? pomocy💀💀
Myślę, że to zależy od szkoły i od tego jak w niej wygląda przenoszenie. Jeżeli będą miejsca na biolchemie, to myślę, że to jest do zrobienia, bo nawet w mojej klasie kilka osób przeniosło się z humana. ❤
Chcialabym wiedziec, ze idac na profil teatralny nie bede miala zadnych zajac teatralnych, a tylko nawalone wszystkim innym co mozliwe (rozumiem, ze trzeba miec wiedze ogolna o wszystkim, ale nie przesadzajmy z godzinami)
Jest akcja w całej Polsce, wzmacniamy więzi-korzenie rodzinne, posadź drzewo 🌲 Mamie tacie siostrze cioci przodkom kuzynowi dziewczynie dzieciom itd, nadaj temu drzewu ich imię, zapraszamy, podaj dalej..... posadź
Zastanawiam się pomiędzy wyborem szkoły z takim lekko wyższym poziomie, pomiędzy niskim poziomem gdzie słyszałam że jest miła atmosfera. Uważam że stać mnie na tą pierwszą Ale tez nie wiem czy np. dam radę sama już nie wiem którą wybrać
Bierz miłą atmosferę, do matury i tak trzeba się przygotowywać w większości samemu, a w takich szkolach na wysokim poziomie trzeba się uczyć na wszystko.
najgorsze w tym wszystkim jest to, że tak naprawdę można się przekonać o tym jak będzie w danej szkole i jak się w niej będziesz czuć dopiero wtedy jak do niej pójdziesz. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że nawet w obrębie szkoły o dobrym poziomie w zależności od nauczycieli może być różnie, a z drugiej strony w szkole z „dobrą atmosferą” możesz trafić na nieprzyjemną klasę. Trzymam kciuki za najlepszy dla Ciebie wybór.🤎
Czyli w tych pierwszych klasach można lecieć na 2 3 żeby zdać do następnej
trochę true, bo jest dużo osób, które miały niską średnią, a naprawdę fajnie napisały maturę. 😁
Dzięki chłopie
Prawie babo...
Twoim zdaniem przed liceum lepiej skupić się na ocenach i egzaminie czy olimpiadach ?
jeżeli masz siły i predyspozycje to olimpiady są fajne, bo z marszu dostaniesz się do danego liceum/klasy. Jeżeli jednak czujesz, że możesz psychicznie, czy naukowo nie wytrzymać, to lepiej mieć dobre oceny i fajnie napisane egzaminy…🤎
Ja Nie wiem do jakiej szkoły pójść lecz wiem na jaki profil nie wiem co wziąść pod uwagę?
Cześć znasz może jakieś porównywarki szkół średnich z internatem?
Ej bo nam często mówią że z szkoły średniej możemy wylecieć łatwo bo np mamy chwilowo problem albo jesteśmy słabsi z czegoś albo zrobimy jakąś głupotę
To prawda że tak łatwo zostać wyrzuconym ze szkoły?
nieeeeee, to są jakieś marginalne przypadki. Nie warto się tym przejmować!😃
@@foundoblivion Dzięki!
jestem na pierwszym roku liceum mundurowego, po tym czasie widze ogromie jak moje podejscie do nauki sie zmienilo w skrocie zaczeło mi zalezec na pozostaniu w tej szkole. Nie sadzilam ze kiedykolwiek szkola doprowadzi mnie do takiego zlego stanu psychicznego przez pierwsze połrocze czulam sie jak gowno, walczylam o to by nie miec jedynki na polrocze bo mialam 6 zagrozen z przedmiotow, udalo mi sie, ale to byl najgorzy okres mojego zycia, teraz boje sie dostac jedynki i jak pomysle ze niezdam do kolejnej klasy to wszystko nie bedzie mialo sensu i sie poddam, a wiem ze to jest kurewsko glupie,nie potrafie sobie powiedziec ze "oceny nie sa najwazniejsze" lub "twoje zdrowe przychiczne jest najwazniejsze" teraz to wlasnie te jebane oceny i zdanie kolejnych klas to moje najwieksze prorytety. mam nadzieje ze jak zdam to w wakacje przestanie sie az tak bardzo stresowac,ale na kolejny rok bedzie tak samo albo nawet gorzej. No w skrucie jest źle ale na szczescie mam te pasje ktore mnie odciagają od zmartwien,choc nachwile ale to tez srednio pomaga bo wtedy jak je robie to mam wyzuty sumienia ze sie nie ucze, bo teraz jestem uczniem 2,3 ocenowym. i jeszcze dodatkowe zmartwienia z specjalistyki tej szkoły ruzne wyjazd, wystepy itd.
Mam nadzieje ze bedzie lepiej po prostu nadzieje.
wybacz za błedy bo do tego wszystkiego mam jeszcze dysleksje.
Czy liceum na profilu językowym to dobry wybór?
Wspaniały
Zalezy co chcesz robic dalej
Jestem w 1 technikum jestem już po 1 półroczu szkolnym jestem totalnie załamana, i zawiedziona osobami najbliższymi z mojego otoczenia które mówią mi że powinnam się postarać bardziej tylko dlatego że zauważyły że mam jedno "np" lub 1 . Jestem aktualnie w trakcie drugiego półrocza i mam z 8 jedynek, ktoś mógłby mi powiedzieć że to z lenistwa, a ja uważam że to przez presję otoczenia , nie warto uczyć się na same piątki tylko po to żeby mieć ładne świadectwo lub zaspokojić swoich rodziców bo później dzieje się takie coś jak u mnie. Z resztą oceny nie mówią o wyniku na maturze 💁♀️
Trzymam kciuki, żeby było tylko lepiej!🤎
Jestem w szkole branżowej i od nowego roku planuje przenieść się do liceum i potem zrobić szkołę policealną w zawodzie kosmetyczka, w moim mieście nie ma techników z tym związanych a ja bardzo się obawiam że w liceum każdy jest nastawiony tylko na studia i że jest bardzo wysoki poziom i nacisk na maturę.
Czy ktoś mógłby mi napisać czy w liceum poziom nauczania bardzo się różni od technikum? I czy naprawdę jest tak ciężko z ocenami? (wiem że to zależy od szkoły itp.)
Boję się pchać do liceum wiedząc że nie chce iść potem na studia i boję się reakcji innych. Nie mam zbyt już wyjścia i z jednej strony bym chciała a z drugiej mam dużo obaw.
Nie wiem też czy w ogóle chciałabym podchodzić do matury, niby głupota iść do liceum i potem nie pisać matury ale ja chciałabym tylko i wyłącznie wykształcenie średnie i potem 2 letnią szkole.
Jeżeli taki masz plan i nie chcesz zdawać matury, to nic nie stoi ma przeszkodzie, żebyś poszła do liceum. Jeżeli wybierzesz nie jakieś super hiper wysokie w rankingach liceum i będziesz wiedziała po co tam poszłaś, to nie powinnaś mieć z poziomem, czy ocenami większego problemu. Trzymam kciuki, żeby wszystko się udało i żeby Twój plan się spełnił!🤎
Oj nie dam sobie rady w liceum..
trust me, nie będzie tak źle…😃
Jestem na 3 punkcie i widzę ze większość filmu opiera się na ostatniej klasie i maturze
1.A to źle jeśli chce zmienić się i dla siebie i dla innych?
2 czy matury zdaje się ze względu na kierunek czyli np jak ja idę na geo-jęz to z tych przedmiotów będzie matura?
3. Czy dam radę w liceum jak mam 2,3 :(?
Ad. 1
Nie zawsze, ale trzeba bardzo uważać na to, w jak dużym stopniu inni wpływają na chęć zmiany u Ciebie i czy nie jest tak, że przez naciski z zewnątrz chcesz zmienić cześć siebie, którą lubisz. W życiu pewnie wiele razy będziesz zmieniać środowisko i każde z nich będzie próbowało zmienić w Tobie inne rzeczy. Uważam, że najlepiej jest być nonkonformistą - osobą, która ma jednakowe poglądy, których nie zmienia się "pod publikę". Pomysł jaka chciałabyś być, jakie cechy cenisz w innych ludziach i co możesz zrobić, aby stać lepszym człowiekiem, a później bardzo krytycznie weryfikuj ocenę otoczenia na temat Twojej osoby. Zbuduj katalog zasad, które sa dla Ciebie najważniejsze i których nie zmienisz pod żadnym pozorem - to potrzebne do budowania sztywnego kręgosłupa moralnego.
Ad. 2
Nie, w ostatnkej klasie złożysz deklaracje maturalna i sama wybierzesz co chcesz zdawać. Mogą to być również zupełnie inne przedmioty, niż roszerzalas z tytułu profilu klasy.
Ad. 3
Wszystko zależy od tego, jakie liceum wybierzech. Raczej uważałabym na Twoim miejscu na te najbardziej elitarne placówki, których głównym celem są wysokie pozycje w rankingach. Postaw na mniej znane liceum, gdzie poza nauka znajdziesz czas na to co lubisz - może praca w Samorządzie, wolontariacie, koło naukowe lub drużyna sportowa?
Odpowiadając krótko - tak, tylko znajdź szkole, której zależy na ludziach, nie na wynikach
Dziena
Dzień dobry, wie ktoś czy liceum ekonomiczno-turystyczne (matematyka, angielski i geografiia) jest ok wyborem?
Moim drugiemi wyborem jest technik rachunkowości ale nie mam pojecia co jest lepsze D:
Nie byłem ani na jednym ani na drugim profilu. 😂Stawiałbym na ten, na którym nauczysz się więcej rzeczy przydatnych w zawodzie, z którym chcesz wiązać swoją przyszłość
ja wam powiem tak, jak nie macie pomysłu na życie, a nie przeszkadza wam praca fizyczna to idźcie do branżówki
Siema, mam pytanie. Dobrze ucze sie jezykow obcych(angielski i niemiecki) przedmioty takie jak matma fizyka czy chemia ida mi srednio. Masz jakies rady jaka wybrac szkole, czym sie kierowac, jakies rady dotyczace zawodu?
pp nie bójcie sie poznawać nowych ludzi
powiem ci tak poziom w technikum teraz jest wiekszy niz w liceum moze kiedys bylo inaczej ale wiem jak jest w liceum (od znajomych) a sam w technikum jestem i mamy tyle samo godzin przedmiotow takich jak matma polski fizyka biolgioa chemia edb itd. tyle samo co w technikum i te same tematy nie ma czegos takiego jak szkoła dla elit i niby w licuem jest cos innego nie podstawa programowa jest taka samo dla liceum i techikum (w branzowce tego niema) i roznica miedzy techinikum a liceum jest to ze w techikum oprocz tego ze masz to samo co w licum to uczysz sie podstaw i ja mam tego 10 godzin lacznie z 4 przedmitow (kierunek technik elektryk) a zawodowych mam 4 godziny oraz po licuem zeby miec jakiekolwiek cv idziesz na studia a po technikum uzyskujesz tytul naukowy ktory potem mozesz zwiekszyc poprzez mature i studia i wyjdzie na to ze masz tytul techniak wiec prace od 18 znajdziesz odrazu i moge wspomniec o tym ze w technikum masz platne praktyki np, w barcelonie albo lizbonie tylko musisz miec srednie 4 z przedmitow podstawych w takich wyjazdach placa ci za wyjazd i placa ci za prace i to nie malo a pozatym masz wolny czas wiec wakacje w barcelonie za damro z kolegami i jezszcze ci placa w euro i masz hajs w polsce dlatego ja twierdze ze jesli nie chcesz sie uczyc typu bedziesz mial firme po tacie to szkola branozwa (zawodjwka) jesli chcesz od mlodych lat typu 16 17 18 zaczac dorabiac w wakacje np. 3-4 k za miesiac (oczywiscie zalezy od miasta) a potem miec dobra prace to technikum a jesli nie spieszy ci sie i w wieku 21 lat po skonczeniu stduiow i nabyciu tytulu rozgladasz sie za pracą to liceum także mam nadzieje ze pomoglem i wiem ze dlugie ale chcialem to opisac a to i tak jest w duzym skrocie
No i na wstępie oszukałeś widza. Strasznie maturą? Tak, w liceum i technikum, nie w branżówce. Szkoła branżowa nie przygotowywuje do matury o czym każdy wie.
Nie czepiałbym się gdybys na początku nie dodał ze te porady tyczą się właśnie liceum, technikum i branżówki.
2. relll