Radmor wiecznie żywy. Piotr Metz i "Legenda Radmoru".
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 15 ต.ค. 2024
- Jak sprzęt audio produkowane przez firmę Radmor zmienił krajową popkulturę? W jaki sposób technologia stosowana przez Radmor inspiruje oraz zachwyca do dziś kolekcjonerów audiofilskiego sprzętu? Jakie wspomnienia z tą marką ma Piotr Metz?
Film towarzyszący wystawie "Legenda Radmoru".
Narracja i opowieść: Piotr Metz
Reżyseria: Robert Suszko
Koncepcja: Michał Miegoń
--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Wystawa "Legenda Radmoru"
Kurator: Agnieszka Drączkowska, Paweł Gełesz, Artur Wodzyński
Współpraca przy tworzeniu wystawy: Michał Miegoń, Marcin Szerle
Redakcja językowa i korekta: Agnieszka Kochanowska
Tłumaczenie: Marta Skibińska
Wywiady z pracownikami Radmoru: Dariusz Małszycki
Montaż wywiadów: Michał Jeziorski
Digitalizacja materiałów archiwalnych: Katarzyna Piotrowska
Fotografie: Leszek Żurek
Aranżacja wystawy: Paweł Gełesz
Identyfikacja wizualna i oprawa graficzna wystawy: Anita Wasik
Współpraca: Roman Bartkowski, Blanka Balicka, Martyna Basalska, Marek Cichowski, Jacek Czerniejewski, Ryszard Dulski, Rafał Frankowski, Anna Kondracka, Karina Kowalska, Dariusz Małszycki, Marzena Markowska, Helena Młyńczak, Karin Moder, Czesława Niedziółka, Marek Petryk, Barbara Rzepiak, Ewa Skelnik, Władysław Stachowski, Robert Szymanowski, Grażyna Szkudlińska, Edward Tomaszewski, Gabriela Zbirohowska-Kościa, Małgorzata Zeman
Program edukacyjny: Olga Lewandowska, Iza Meronk, Tomasz Sosnowski
Promocja: Michał Miegoń
Na wystawie zaprezentowano obiekty z kolekcji Jacka Czerniejewskiego, Ryszarda Dulskiego, firmy Radmor S.A., Muzeum Nurkowania w Warszawie, Katedry Wzornictwa Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.
Wykonanie i montaż wystawy: „Technik” Rafał Rzeczkowski, MAT95
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu | This exhibition was co-financed by funding from the Minister of Culture, National Heritage and Sport.
Patronat honorowy: Prezydent Gdyni Wojciech Szczurek
Partner strategiczny: Radmor S.A.
Partnerzy: Muzeum Nurkowania w Warszawie, Wydział Architektury i Wzornictwa ASP w Gdańsku
Patroni medialni: Radio Gdańsk, Trójmiasto.pl, Dziennik Bałtycki, Magazyn Lizard, Klif Gdynia, TVP Kultura.
Wystawa odbywała się w Muzeum Miasta Gdyni w dniach 7.11.2020-29.08.2021
Panie Piotrze popieram i pozdrawiam.
Jak zawsze, ciekawy człowiek, pięknie opowiadający, pozdrawiam Panie Piotrze
Panie Piotrze gratulujęposiadania sprzetu i super pomysłu na materiał. Mam podobnie kiedys bylem zakochany w magnetofonach szpulowych zwanych szpulówkami i duzej wiezy Diory czarnej ze złotymi nózkami. Z niecierpliwościa czekam na kolejny reportarz.
2:56 nie było miedzianej wersji obudowy, to była wersja czarna która po latach zmieniała kolor na rudawy (utlenianie powłoki jaka pokryty był aluminiowy front obudowy)
zgadza się
To nie była przystawka do fal średnich. Przede wszystkim miała rozbudowane fale krótkie. Każde pasmo w osobnym zakresie. To było potężne narzędzie do słuchania Wolnej Europy, Głosu Ameryki itd. A średnie też były doceniane - przecież w Polsce słuchało się Radia Luxembourg!
Co tam jest z tyłu na wysokości głowy Piotra Metza? Mam na myśli tą czarną skrzynkę z pokrętłem w prawym dolnym rogu, okrągłym wskaźnikiem na górze mniej więcej w polowie skrzyni... Wygląda mocno kultowo...
Jak mawiał mój profesor w "budzie",: -nic dodać, nic ująć, ocena pięć-... Fan i właściciel RADMORA 5102 z 1981r. Pozdrawiam.
Pan Piotr super
Zgadzam się, ale każdy ma swoje wspomnienia i to jest piękne
Bardzo mądre słowa. 🤟👍
To nie jest tak do końca z tym słuchaniem "w cyfrze" że musimy od razu meilować i sesemesować. Dla mnie to jest alternatywa ... Pozdrawiam.
1:02 dla ludzi z zachodu to też był całkowicie inny świat, tylko że dla nich była to inna bariera, a ściśle mówiąc była to bariera finansowa
Wspomnienia i tylko to......
Gwoli ścisłości, to nigdy nie było "przystawki do fal średnich", był natomiast tuner AM do odbioru fal długich, średnich i krótkich [7 podzakresów].
Mam czarmą (eksport) wieżę RADMOR 5412 komplet. Do tego kolumny Mildton 80 , 200 i japońskie Tamom ,Sansui, odtwarzacz SACD I DAT. Radmora oddalem do renowacji RADMOR'GDYNIA w ręce znakomitego szpeca Pana Romana Bartkowskiego(stara radmorowska gwardia). Jestem wdzięczny sprzęt wygląda i gra jakby zszedł wczoraj z taśmy. Radmora posiadam 32 lata praktycznie od nowości i mam sentymemt do tej marki. Kupilem go gdyż wtedy nic nie grało lepiej a i dziś te zabawki ktote stoją na polkach marketów nie dorownują mu dźwiekiem. Oprócz tego posiadam znacznie droższy sprzęt od Radmora którego dźwięk subiektywnie jest lepszy... ale Radmor to Radmor😉 . Prawdopodobnoe nie doczekam się reaktywacji RADMOR-AUDIO szkoda... slyszałem że obecny Pan prezes Synowiecki nie wie że RADMOR tworzył bardzo dobry sprzęt🙂
Piotr "Wielki" Metz.
miałem wersję radmora srebrną 5102 po 90 roku kiedy już posiadałem sprzęt pioneera. Sprzedałem go bo z pionkiem to nie mógł konkurować. Mam sentyment do niego i poluje na wersję 5100 czarną do sypialni nietuzinkowy wygląd .
Sobotnie Mezoforte z Radmorem ,pluz Zg30 .Nowe pokolenie nie zrozumie życia jakie toczyło się kiedyś analogowo .
Uwielbiam Pana Metza . Pozdrawiam Skandaliczny
25-watowy Radmor nie był w stanie napędzić kolumn ZG25C tak, jak to potrafiła 12-watowa Elizabetka
Świetna koszulka - skąd można taką dostać? Oczywiście cały film również zasługuje na uwagę - ciekawy i merytoryczny.
Już wiem, skąd zakupić koszulkę - będę ją nosił z dumą.
Gdzie? Też bym ponosił:))
Na stronce Muzeum Miasta Gdyni.
@@chudytech dzieki :))
ten pasiak? w każdym pierdlu pewnie :)
Po dziś dzień mam wszystkie swoje taśmy, zarówno magnetofonowe, jak i VHS-y, nagrywane i zbierane od połowy lat 80-tych, a byłem wtedy gnojkiem, będzie tego ze 300 sztuk minimum. Także i gry do Atari 65XE mam zachowane, ale komp nie działa i nie ma jak sprawdzić, czy toto jeszcze by się wgrało.
Marzę o własnym kąciku , gdzie nawet kórz ze sprzętu będę mógł wycierać tylko ja . Pozdrawiam
To jakis specjalny "kórz", bo u mnie w domu to kurz jest zwykły.
Imponuje wiedza, kultura a więc opowieść klasy HiFi.
Święte słowa Panie Piotrze!celebracja słuchania muzyki..żaden cyfrowy nośnik nie daje tego co np winyl.wyglad zapach płyty okładki i magia krecącej się płyty na talerzu gramofonu przy nastrojowym świetle....ah szkoda gadać!
Mam taki sam zegar na ścianie :) Pozdrawiam, Co prawda nie jest z lat PRL.
mówił o tym Maciej Sokulski główny inżynier Radmora fale średnie były robione pod Wolną Europę
Soul [...]
"Nor is there singing school but studying
Monuments of its own magnificence"
W.B.Yeats - Sailing to Byzantium (1928)
01:50 Nie wiem czy bardziej militarny nie był NAD z lat 1985-1992
Radmor jest super. Szkoda że nie produkuje się nic teraz że sprzętu audio
No właśnie
Po słabej sprzedaży serii 5500 ciężko było snuć jakieś fajne wizje na przyszłość w temacie audio. Po drugie. Z jakiej racji firma, która od zarania dziejów, od samego początku istnienia, robiącą w temacie łączności, miałaby robić coś z audio? To zupełnie przeciwległy biegun elektroniki. Tak naprawdę, to audio od początku było kulą u nogi Radmora. Naprawdę wierzycie w te bajki, że Radmor sobie postanowił robić wyższe audio, jak na warunki polskie, ot tak po prostu, by było fajnie? Produkcję czegoś, czym w ogóle zakład się nie zajmował, narzucono odgórnie. inność i budowa modułowa wynikała nie z tego, że to miał być PRL'owski "Hi-End" i tak wymagają względy jakościowe, czy to elektroniczne czy brzmieniowe, ale z tego, że w tym zakładzie po prostu tak konstruowano to, co zakład produkował wtedy, czyli sprzęt łączności. Audio to było oderwanie od produkcyjnej rzeczywistości, a po 1990 roku to już w ogóle był kłopot. To już były czasy, kiedy trzeba było skupić się na sprzęcie łączności w obliczu pojawienia się konkurencji w tym temacie. Polskie służby, zakłady pracy, czy polskie statki/okręty, już nie były skazane wyłącznie na sprzęt łączności Radmora i o każdego klienta trzeba było walczyć. Sprzęt audio dla pospólstwa to temat ciężki, bo w tym segmencie o zakupie na ogół decyduje cena, która może być niska tylko przy produkcji wielkoseryjnej. Radmor czegoś takiego nie zapewniał, produkcja audio to zawsze był tylko margines produkcji. Wieża serii 5500 nie była tania, a na dodatek klasowo odpowiadała budżetowym zestawom renomowanych firm, niewiele droższymi. Konkurować z koncernami światowymi z góry skazane jest na niepowodzenie. Ja pamiętam te czasy, wieża Radmora 5500 to kultowa jest dziś. Wtedy zainteresowanie nią było dość słabe. Dobrze że Radmor zrezygnował z audio, bo kto wie, może gdyby nie zrezygnował to ten dział pociągnął by Radmora do bankructwa, a tak dziś produkują (z powodzeniem) to, do czego byli powołani.
radmor jest tak słaby że nie nadaje się do poprawnego wysterowania nawet małych kolumn, każdy audiofil to wie ale ludzie są naiwni i żyją marzeniami
Panowie i panie! Nie róbmy z tego religii. Jest moda na vintage, ale ten sprzęt poza wyglądem na prawdę reprezentuje niski poziom jakościowy. Awaryjność i wątpliwej jakości dźwięk. Ówczesne sprzęty uznanych marek japońskich, biły na głowę polskie urządzenia w każdym aspekcie.
Ja urodziłem się w "tamtych czasach", z sentymentem wracam do Altusów, Altonów, Radmorów, Diory etc. Ale moja ocena merytoryczna jest zgoła inna niż Pana Piotra. Chciałbym aby było inaczej, ale niestety.
Pozdrawiam.
myślałem , że tylko ja na tym temacie ześwirowałem 😅
legendarnym odbiornikiem to była OK-102/II a nie OK-106 -106-tka to był szumofon nadający się jedynie do odbioru dalekopisów i faksymil meteorologicznych
OK - 106 nie mam, miejsca też nie za dużo, jednak zawsze się znajdzie jakaś przestrzeń do zapełnienia. Korona polskiej myśli technicznej i to w oryginale, pod szczególną ochroną. th-cam.com/video/4nXlqdiddio/w-d-xo.html albo th-cam.com/video/zLUUYZEak20/w-d-xo.html Fajna pasja, pozdrawiam
I redaktor muzyczny Polskiego Radia.
z Radmora mam magnetofon stereofoniczny MDS 1402
Panie jeżeli duszą jest niska jakość trzaski i szumy to ja podziękuje- a radmor to tylko legenda czasów kiedy nic nie było na pólkach, nie nadaje się do poprawnego wysterowania nawet małych kolumn- brak wydajności prądowej, dziś mamy taką we wzmacniaczach które generują ponad 200 amper i mocy 500 wat/8 ohm np Musical Fidelity M 6500i
Co to są trzy raki? U mnie w domu sa pokoje, a nie raki.
Rack nośnik (stojak} sprzętu elektronicznego Najczęściej 19 cali szerokości
Takie rzeczne chitynowce.
Radio dla rybaków :)
Radmor to był syf. Ludzie się tym jarali bo nic innego w sklepie nie było. Okropnie grające Altusy i Radmor to kilasty symbol PRL. Ale dziś jest hipsterska moda na retro i wmawianie sobie że "kiedyś to było".
@@PizomGagal Andrzejku, nie denerwuj się...
dzien dobry. panie piotrze technika nie ma nic wspolnego z duchami za to jest prawdziwy gra albo nie gra. pracowalem przy produkcji radmora to nie byl idealny sprzet jesli chodzi o niezawodnosc oj nie. moze byl ladny rzecz gustu. sprzet do odtwarzania muzyki nie musi byc ladny. sprzet do muzyki powinien wiernie odtwarzac to co zostalo zarejestrowane i zrobione przez producenta dziela muzycznego. tyle i az tyle i znowu zadnych duchow. bardzo ladnie pan opowiada o muzyce ale panski kosmos jest nie kompatybilny z wieloma kosmosami ludzi ktorzy tez nie moga sie obejsc bez muzyki i dla ktorych inne "kultowe przedmioty" sa panu zupelnie obce. szanuje i doceniam ale sie nie zgadzam. pozdrawiam