Oskarżenie o zabójstwo i kanibalizm bez ciała i twardych dowodów? W Polsce to możliwe
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 21 ก.ย. 2021
- 13 września przed sądem w Szczecinie zakończył się nietypowy proces, wydany wyrok pozostaje jednak tajemnicą do 27 września. Co w tym procesie dziwnego? Otóż czworo mężczyzn zostało oskarżonych o straszliwą zbrodnię - w 2002 roku mieli zabić człowieka i znieważyć zwłoki. Chociaż według medialnych doniesień nie znaleziono ciała ofiary, nie znana jest także jej tożsamość ani cokolwiek co mogłoby wskazywać kim była albo czy w ogóle istniała, a jedyne dowody to e-mail z opisem zbrodni i zeznania upośledzonego umysłowo, domniemanego świadka, prokuratura zażądała dla oskarżonych od dożywocia do 16 lat w więzieniu. Czy działania organów ścigania przypominają śledztwo CSI, które za wszelką cenę chce ukarać zbrodnię sprzed lat na człowieku, o którego nigdy nikt się nawet nie upomniał, czy też bliżej im do kontrowersyjnych działań służb z dokumentu o Stevenie Averym, "Making a Murderer"?
Źródła:
wiadomosci.onet.pl/szczecin/zb...
nczas.com/2021/09/13/w-szczeci...
www.rmf24.pl/fakty/polska/news... - บันเทิง
Kiedyś rozmawiałem z jednym klawiszem i powiedział mi wprost że według niego dużo ludzi niewinnych jest pozamykanych i to jest dramat.
Kiedyś osobiście rozmawiałem z jednym kolesiem co przesiedział w areszcie 8 miesięcy za kradzieże mieszkań.
Na szczęście wyjaśniło się to wszystko bo okazało się że to był jakiś sobowtór.
Sprawa Tomasza Komendy dokładnie pokazuje absurdy wymiaru sprawiedliwości.
Pozdrawiam
To co piszesz jest przerażające. Sprawa Komendy też mi się skojarzyła, oj jak wtedy media krzyczały jaki zły system, niewinnego uwięził. Szkoda, że w tej sytuacji postąpiły zgoła inaczej - no ale"makabra - kanibale pożarły człowieka" sprzedaje się lepiej. Ciekawe czy gdy sąd orzeknie, że nie są winni to będzie "olaboga w areszcie siedzieli bez powodu, jak tak można". Pozostaje czekać na ogłoszenie wyroku i mieć nadzieję na sprawiedliwość...
Sprawę znam z jakiegoś podcastu kryminalnego. Jest szokująca. Tu nie ma nawet poszlak. To jak skazywanie kogoś na podstawie miejskiej legendy.
To jest tak smutne i przerażające, że nie umiem tego wyrazić, a najgorsze jest to, że dzieje się to teraz, na oczach tylu ludzi i nikt, żadne "wolne" media nie są zainteresowane tematem, jeszcze obrzydliwie nakręcały nagonkę. Albo jest to jakiś eksperyment, albo jest jakieś drugie dno tej sprawy, albo już sama nie wiem o co tu właściwie chodzi, bo nadal nie wierzę, że skazano człowieka na podstawie anonimowego donosu i czyichś urojeń, czyli według metod inkwizycji.
@@przejsciewmrok na dodatek nikt nie zna ofiary. Przecież to jest skandal. Mam nadzieję, że skończy się to kasacją wyroku.
Wyrok jest już znany: www.onet.pl/informacje/onetszczecin/glosna-sprawa-kanibali-spod-choszczna-jest-wyrok-sadu/rh0w03t,79cfc278
Cytaty z onetu:
"- Cała ta sprawa właściwie zniszczyła mi życie. Życie rodzinne, pracę. Wszystko. Kiedy usłyszałem obrońcę Rafała O. poczułem złość - mówił przed ogłoszeniem wyroku główny oskarżony, Robert M. Mężczyzna został skazany na 25 lat więzienia z zaliczeniem dotychczasowego aresztu na poczet kary.
Pozostałym oskarżonym sąd umorzył zarzut znieważenia zwłok poprzez zjedzenie części ciała z powodu przedawnienia. To oznacza, że sąd przyznał, że do zbrodni doszło 19 lat temu, a pięciu mężczyzn zabiło i zjadło człowieka.
Za ten czyn odpowie jednak tylko Robert M., Który miał nakazać Zbigniewowi B. zabójstwo nieznanego mężczyzny. Zbigniew B. za zbrodnie nie odpowie, bo zmarł pół roku przed rozpoczęciem śledztwa. Z kolei pozostali oskarżeni nie brali udziału w samym zabójstwie, a sprawa zbezczeszczenia zwłok uległa przedawnieniu. Tę część postępowania sąd umorzył."
Smutne, ale żyjemy w czasach populizmu - większość prasy bezrefleksyjnie rozdmuchuje sensacyjny wątek, policja bada sprawę, to prawidłowo, choć niedobrze że w sposób stygmatyzujący podejrzanych, prokuratura nie potrafi odpuścić a przyklepuje wszystko sąd (!), jakby sędziowie zapomnieli, że podstawą cywilizowanego wyroku karnego jest zasada in dubio pro reo (wątpliwości interpretuje się na korzyść oskarżonego). Ja też nie widzę tu twardych dowodów, jedynie poszlaki, nie mieści mi się w głowie, że na takiej podstawie 25 lat!
Moim zdaniem dzień zapadnięcia tego wyroku powinien zostać ogłoszony "czarnym dniem sądownictwa" albo "dniem, w którym skończyła się w Polsce sprawiedliwość". Wiadomo już, że będzie odwołanie, poczekamy zobaczymy... Szkoda tylko, że w razie czego to my, społeczeństwo zrzucimy się na odszkodowanie dla tego pana, a nie ci, którzy ewidentnie przekroczyli uprawnienia...
😨