@@honkaaa28 rozumiem gdyby cały czas mówiła po angielsku, uczyłaby czy pracowałaby w tym języku ale ona jest tam u polskiej rodziny, więc po angielsku pogada sobie w sklepie czy coś xd
Dziewczyny! Jesli oglądacie i czujecie się gorzej, bo macie inny start w zyciu to naprawdę nie ma sensu sobie dowalać :/ Już i tak jest niełatwo. Każdy ma inny start, jak wychowywała cię samotna mama na dwóch etatach to nic dziwnego, że mieszkasz w wieku 20 lat w wynajmowanym pokoju, a nie dwupokojowym mieszkaniu na nowym osiedlu na Mokotowie i nie latasz na wakacje do Kalifornii. Nie dręczcie się tym kanałem, bo jedno to inspiracja, a drugie "unrelatable content" :/
Bardzo mądry i dojrzały komentarz. Mam 35 lat, wchodzę czasem na kanały takie jak ten z socjologicznej ciekawości, chcę wiedzieć czym i jak teraz żyje młodzież, co ją interesuje i co jest dla niej ważne. Czasem jestem tym wszystkim naprawdę przerażona. Nie chcę brzmieć jak dziaders, ale trzeba mieć naprawdę dużo oleju w głowie, żeby odnaleźć siebie i zachować zdrowy w balans pod natłokiem tego social-mediowego "kontentu". Ciuchy, jedzenie, makijaż, zdjęcie na insta, bycie najlepszą wersją siebie, ja, ja, ja, ja, wszystko kręci się wokół mnie. Coraz mniej otwartości na drugiego człowieka, zainteresowania światem i jego problemami. Podziwiam dzisiejszą (normalną) młodzież a jednocześnie bardzo jej współczuję. Nikt nie miał i nie ma lekko, ale mam wrażenie, że oni mają w dzisiejszych czasach wyjątkowo pod górkę.
@@megiczarnobiala Tak! Mam podobne obserwacje. Ciągle "ja ja ja" i też ten wszechobecny pogląd, że "możesz wszystko". Ja np. miałam przez ileś lat ataki paniki i sukcesem było pójście do sklepu, a nie "wszystko" ;) jestem pewna, że niestety nie ja jedna - taki akurat przykład pierwszy z brzegu. Bardzo niełatwo ma teraz młodzież - widać czym się zachwyca autorka kanału - napojem "od Kendal Jenner", chlebem "od Emmy", tym co widzi ciągle w social media, a widzki piszą "jesteś dla mnie największą inspiracją". Też bardzo podziwiam dzisiejszą (normalną) młodzież i wiem, że wymaga to wiele zaparcia i jakby "wewnętrznego korzenia", żeby nie dać się w to co mają teraz dokoła wkręcić.
Pisząc "nie dręczcie się tym kanałem" wyrażasz jedynie swój brak szacunku do Sary. Uważam, że cudownie jest patrzeć jak się rozwija i spełnia swoje marzenia. Ci co są od samego początku widzą jaki progres robi. Nagrywanie filmików to jej pasja, coś co robi z przyjemności, a nie po to aby "zdołować" innych. Ona chce przekazywać pozytywną energię i inspirować. Skupiasz się na wyłapywaniu jakiś minusów zamiast zauważać pozytywy. Nie wyobrażasz sobie ilu osobom pomogła, zainspirowała i zmobilizowała do działania. Poza tym nie masz pojęcia jak wyglądała jej droga, do osiągniecie tego co ma, ponieważ yt to tylko kilka procent życia. Oczywiście, że na kilku filmikach nie zobaczysz całego życia.
Odczuwam lekki dysonans widząc z jednej strony self love, less waist itp treści, a z drugiej jaranie się uber-konsumpcjonizmem i zwiedzanie sklepów jak galerii sztuki. Rozumiem że są tam produkty niespotykane w Polsce, ale jaranie się chlebem który jadła Emma jest dziwne.
Ja jak jestem za granicą to też zwiedzam markety, bo mają po prostu dużo innych produktów, których nie ma tutaj. Nie ma tym nic dziwnego ani złego... Fajnie jest próbować nowe rzeczy, nie tylko w restauracjach czy knajpach 😉
Odniosłam wrażenie, że będąc w Stanach zatarła się ta Twoja granica między niemalże ortoreksyjnym spojrzeniem na jedzenie w Polsce i zachwycaniem się pakowaną w plastik sałatą czy ogórkami w amerykańskim markecie. W Polsce robisz weganskie snickersy, pijesz z metalowych słomek. W Stanach kupujesz jedzenie na wynos plastik w plastiku albo wrecz nie mozesz się oderwać od półek ze (a jakze) niezdrowymi słodyczami. Odbiorca Twoich treści może się trochę pogubić.
To, że ktoś na codzień odżywia się zdrowo, to nie znaczy, że nie może od czasu do czasu zjeść czegoś uważanego za mniej zdrowe czy na wynos, tym bardziej jak się jest w zupełnie innym miejscu i chce się spróbować czegoś innego niż je się na codzień. Nie uważam, żeby Sara zachwycała się jedzeniem pakowanym w plastik, tam po prostu tak pakują te warzywa i owoce, tak się odżywiają, według mnie nie jest to dobre dla środowiska, ale w sumie ciekawie jest zobaczyć jak to wygląda w danym kraju. Słodycze pokazywała nam, żebyśmy mogli zobaczyć jakie tam mają i tak ich nie kupiła, a nawet jeśli to w zdrowej relacji z jedzeniem jest miejsce na wszystko. Wiem, że Sara jest osobą publiczną, ale dajcie dziewczynie żyć, bo zawsze komuś coś nie pasuje. Jak pokazywała tylko zdrowe jedzenie oparte na warzywach, owocach itd., to ludzie się czepiali, że je za mało, że ma ortoreksję, że udaje idealną itd., a jak pokazuje normalne życie, gdzie pozwala sobie na wyjście na jedzenie, je mniej zdrowo, próbuje, cieszy się po prostu tym, że jest w Stanach i korzysta, to macie zarzuty, że już nie je tak idealnie. Dajmy innym żyć, ludzie za bardzo interesują się tym co robią inni, zamiast po prostu cieszyć się własnym życiem i robić to co jest dla nas dobre. Nie mówię akurat o Twoim komentarzu, ale ogólnie, że zawsze ktoś ma jakieś pretensje do Sary, ona pokazuje swoje życie, ale też nie widzimy wszystkiego, więc bez sensu nam to oceniać, podejrzewam, że ona sama dalej szuka własnego ja, poglądy i ludzie się zmieniają i to, że raz pokazuje nam mega, zdrowe odżywianie, to nie znaczy, że następnym razem nie może pokazać jak je pączka, bo taki balans jest dobry, a tym bardziej, że była tam tylko na jakiś czas, więc chciała jak najwięcej spróbować czegoś czego w Polsce nie ma lub nie będzie miała okazji spróbować.
@@martynapetrazycka dzięki za Twój komentarz Blanka. Jasne zgadzam się, że powinniśmy sie skupić na naszym życiu, nie porównywać się itd. Mi chodzi tutaj o konsekwencje. Jeśli w życiu kierujesz się danym trybem lub prezentujesz takie a nie inne przekonania na dany temat to się ich konsekwentnie trzymaj. Nie chcę tutaj porównywać kontentu lifestyle na yt do polityki, ale załóżmy że porównamy to do polityka prawicy, który czasem pójdzie sobie na paradę równości. To się gryzie. Tak samo u Sary. Mówi w Polsce o cukrze, że dziwnie się po nim czuje, serce jej wali, dlatego sugeruje zamieniki, zdrowe opcje popularnych słodyczy. I super. Chwalmy to. ALE, jaki ma sens taka wypowiedź, kiedy sama zainteresowana zaprzecza samej sobie mówiąc, że potem sobie nakupuje tych słodyczy, "bo je tak uwielbia". Niech każdy je co chce, i żyje jął chce. Ale w momencie, kiedy prowadzisz kanał i masz wpływ na kształtowanie pewngo światopoglądu szczególnie u młodych osób, trzeba mieć na uwadze, że konsekwencja w działaniu jest tu kluczowa. Albo rybki albo akwarium...
No to racja, tutaj akurat się zgadzam, że coś co wcześniej mówiła faktycznie się gryzie z tym i niepotrzebnie tworzyła wokół cukru taką szkodliwą otoczkę i twierdziła, że nie lubi słodyczy, ale musimy też pamiętać, że Sara też jest młoda i jej przekonania ciągle mogą się zmieniać, nie jest lekarzem, ani specjalistą, jedynie dzieli się swoimi spostrzeżeniami, chociaż to prawda, że też powinna uważać na to co mówi, biorąc pod uwagę, że ogląda ją dużo młodych osób i mogą różne rzeczy źle odebrać i w ten sposób im zaszkodzi, tym bardziej, że młodsze osoby są jeszcze bardziej podatne na takie treści. Mam wrażenie, że to wina tego, że za wszelką cenę chciała ukazywać idealne życie, odżywianie, nieprzetworzone jedzenie i sama się w tym pogubiła, dlatego nie możemy też być zbyt surowi, bo ona też ciągle się uczy, nie jest doświadczoną youtuberką i sama musi odkryć co robi dobrze, a co źle. Też warto podkreślić, że jeśli to co Sara nagrywa źle na kogoś wpływa to lepiej, żeby dla własnego dobra po prostu zrobił sobie przerwę od tego typu kanałów, jestem pewna, że Sara nie chce źle dla swoich widzów, ale sama czasem nie jest świadoma, że coś może komuś zaszkodzić :(
@@martynapetrazycka masz racje. Wydaje mi się tylko, że Sara mając już te 21 lat nie jest nieświadoma. Sama przyznaje, że dużo czyta, poradniki, też te w innych językach, więc na pewno jest w samoświadomości rozwinięta bardziej, niz jej rówieśnicy. Czerpie wiedzę z różnych źródeł i daje tego dowód na filmikach. Myślę, że jeśli popełnia się błędy, to słycha się odbiorcy co ma na ten temat do powiedzenia. Nie mówię tutaj u pustym hejcie czy o czepianiu się. W domu odbiorcą złego zachowania dziecka jest rodzic, w szkole nauczyciel, w pracy przełożony a na yt my. Osoby, które subskrybują kanał. Od kogo Sara ma się dowiedzieć odczuć, jak nie poprzez nasz feedback? Oczywiście merytoryczny, nie taki podparty zazdrością i zwykła ludzka uszczypliwością o detale.
Jaki vibe już niedługo będzie u nas ciepło i wróci ta energia ah! Super vlog tak przyjemnie się oderwać i obejrzeć poprawiasz mi zawsze humor ily ❤️❤️✨ PS te piękne drzewa to sosny wejmutki 🌲
Powiem ci szczerze Sara, że jesteś dla mnie mega inspiracją i autorytetem i dążę do tego aby mieć taki styl życia jak ty. Uwielbiam ciebie oglądać i ogółem dajesz mi mega motywację do tego aby zmienić coś w sowim życiu
Juz okropnie sie oglada te filmiki… przepraszam ale naprawde. Fajne sa te widoki, pokazywani kampusu ale samo jedzenie, tylko i tlyko o tym jedzeniu, jeszcze te chodzenie po sklepach i przegladanie slodyczy ale ich nie kupowanie. Znaczy nie trzeba ofc ale ciagle i jest to lekkie z ed wedlug mnie. Mzoe by pokazywac cos bardziej wartosciowego a nie skupiac sie tak na tym jedzeniu?
kiedy mówi po angielsku, nie mówię o nazwach wlasnych czy coś tylko o słowach które tak samo można powiedzieć po polsku, to jak dla mnie brzmi to trochę tandetnie x d
Mi sie bardzo marzy lecieć do californi wogóle sie tam przeprowadzić ale jest problem, boje sie ze będzie tsunami tronada w californi, boje sie latać samolotem i nie umiem angielskiego
Chodniki też są tam inne, i kosze na śmieci. Its mega, i ta Emma omg, brakuje mi words.
Hahhahaahah kocham
jak oglądam Twoje vlogi z LA to marzy mi się już wiosna albo lato :(
Już za miesiąc będzie ciepło
Mi też ja mam już dosyć tych wszystkich kurtek i czapek;(((
chleb jak chleb ale "widziałaś u emmy" to na pewno +10 do smaku... brzmi jak jakas obsesja bo ciagle o niej wspominasz XD
Sara ma osobowość ,wie czego chce I jest utalentowana .Ci co tak zazdroszcza I wybrzydzaja Niech Sami spróbuja coś nagrać😊
ahhh, cudowne filmiki + ta energia i to słońce>>>>
Ładnie w tych stanach chciałabym tam kiedyś mieszkać🤩kolejny świetny film Sara❤️❤️
Kiedy jesteś od paru dni w Stanach a już zapominasz polskiego..mega dziwna ta Twoja maniera az się ciezko to oglada
Dokładnie, dobrze że ludzie to zauważają
Czasem gdy rozmawia się w innym języku przez parę dni można zapomnieć słów ojczystego jezyka ;)
@@honkaaa28 rozumiem gdyby cały czas mówiła po angielsku, uczyłaby czy pracowałaby w tym języku ale ona jest tam u polskiej rodziny, więc po angielsku pogada sobie w sklepie czy coś xd
xd doslownie powiedziala kilka slow po angielsku
Spoko, ja mieszkam w pl, studiuję IT i również zapominam polskiego. Jes jak jes
Aż miło oglądać odcinki gdzie się uśmiechała częstoo❤❤
kocham twoje vlogi z La. Mają cudowny vibe :)
Dziewczyny! Jesli oglądacie i czujecie się gorzej, bo macie inny start w zyciu to naprawdę nie ma sensu sobie dowalać :/ Już i tak jest niełatwo. Każdy ma inny start, jak wychowywała cię samotna mama na dwóch etatach to nic dziwnego, że mieszkasz w wieku 20 lat w wynajmowanym pokoju, a nie dwupokojowym mieszkaniu na nowym osiedlu na Mokotowie i nie latasz na wakacje do Kalifornii. Nie dręczcie się tym kanałem, bo jedno to inspiracja, a drugie "unrelatable content" :/
Dokladnie
Bardzo mądry i dojrzały komentarz. Mam 35 lat, wchodzę czasem na kanały takie jak ten z socjologicznej ciekawości, chcę wiedzieć czym i jak teraz żyje młodzież, co ją interesuje i co jest dla niej ważne. Czasem jestem tym wszystkim naprawdę przerażona. Nie chcę brzmieć jak dziaders, ale trzeba mieć naprawdę dużo oleju w głowie, żeby odnaleźć siebie i zachować zdrowy w balans pod natłokiem tego social-mediowego "kontentu". Ciuchy, jedzenie, makijaż, zdjęcie na insta, bycie najlepszą wersją siebie, ja, ja, ja, ja, wszystko kręci się wokół mnie. Coraz mniej otwartości na drugiego człowieka, zainteresowania światem i jego problemami. Podziwiam dzisiejszą (normalną) młodzież a jednocześnie bardzo jej współczuję. Nikt nie miał i nie ma lekko, ale mam wrażenie, że oni mają w dzisiejszych czasach wyjątkowo pod górkę.
@@megiczarnobiala Tak! Mam podobne obserwacje. Ciągle "ja ja ja" i też ten wszechobecny pogląd, że "możesz wszystko". Ja np. miałam przez ileś lat ataki paniki i sukcesem było pójście do sklepu, a nie "wszystko" ;) jestem pewna, że niestety nie ja jedna - taki akurat przykład pierwszy z brzegu. Bardzo niełatwo ma teraz młodzież - widać czym się zachwyca autorka kanału - napojem "od Kendal Jenner", chlebem "od Emmy", tym co widzi ciągle w social media, a widzki piszą "jesteś dla mnie największą inspiracją". Też bardzo podziwiam dzisiejszą (normalną) młodzież i wiem, że wymaga to wiele zaparcia i jakby "wewnętrznego korzenia", żeby nie dać się w to co mają teraz dokoła wkręcić.
Dobrze ze ktos to zauwazyl
Pisząc "nie dręczcie się tym kanałem" wyrażasz jedynie swój brak szacunku do Sary. Uważam, że cudownie jest patrzeć jak się rozwija i spełnia swoje marzenia. Ci co są od samego początku widzą jaki progres robi. Nagrywanie filmików to jej pasja, coś co robi z przyjemności, a nie po to aby "zdołować" innych. Ona chce przekazywać pozytywną energię i inspirować. Skupiasz się na wyłapywaniu jakiś minusów zamiast zauważać pozytywy. Nie wyobrażasz sobie ilu osobom pomogła, zainspirowała i zmobilizowała do działania. Poza tym nie masz pojęcia jak wyglądała jej droga, do osiągniecie tego co ma, ponieważ yt to tylko kilka procent życia. Oczywiście, że na kilku filmikach nie zobaczysz całego życia.
Kiedy próbujesz mieć taki wydumany angielski akcent. Mega to słabe, takie sztuczne akcentowanie i wrzucanie co chwilę angielskich nazw
twoje vlogi mają taki cudowny vibe 🤍
Odczuwam lekki dysonans widząc z jednej strony self love, less waist itp treści, a z drugiej jaranie się uber-konsumpcjonizmem i zwiedzanie sklepów jak galerii sztuki. Rozumiem że są tam produkty niespotykane w Polsce, ale jaranie się chlebem który jadła Emma jest dziwne.
Fajnie się cieszyć małymi rzeczami
Ja jak jestem za granicą to też zwiedzam markety, bo mają po prostu dużo innych produktów, których nie ma tutaj. Nie ma tym nic dziwnego ani złego... Fajnie jest próbować nowe rzeczy, nie tylko w restauracjach czy knajpach 😉
Saraa! Świetny vlog
Ta czerwona fasola w deserach to anko, taka słodka „pasta” zrobiona z fasoli azuki. To dość typowy składniki deserów w kuchniach Azji wschodniej.
Kocham te vlogi ze stanów!
Najlepiej, twój vlog i kolacyjka 🥰
Miłego wieczoru wszystkim życzę! 💞
2:09 i znowu ta Emma... 🤦 Domyślam się, że ciągle o niej wspominasz, żeby nikt Ci już nie mógł zarzucić jej kopiowania, ale ileż można.
Emma życiem
Bardzo miło ogląda się twoje vlogi z podróży, ale jeszcze milej patrzy jaka jesteś na nich szczęśliwa
Miałam pisać to samo mega Sara tam pasuje i fajnie byłoby w przyszłość oglądać vlogi z życia Sary jakby mieszkała tam na stałe😍😍
cudownie widzieć cię taką uśmiechnięta😻
Zabieram się za oglądanie 🥰
Kocgam Cię Sara zabieram się za oglądanie 💗💗
Sara zostań tam i nagrywaj takie vlogi codziennie! :D
Odniosłam wrażenie, że będąc w Stanach zatarła się ta Twoja granica między niemalże ortoreksyjnym spojrzeniem na jedzenie w Polsce i zachwycaniem się pakowaną w plastik sałatą czy ogórkami w amerykańskim markecie. W Polsce robisz weganskie snickersy, pijesz z metalowych słomek. W Stanach kupujesz jedzenie na wynos plastik w plastiku albo wrecz nie mozesz się oderwać od półek ze (a jakze) niezdrowymi słodyczami. Odbiorca Twoich treści może się trochę pogubić.
To, że ktoś na codzień odżywia się zdrowo, to nie znaczy, że nie może od czasu do czasu zjeść czegoś uważanego za mniej zdrowe czy na wynos, tym bardziej jak się jest w zupełnie innym miejscu i chce się spróbować czegoś innego niż je się na codzień. Nie uważam, żeby Sara zachwycała się jedzeniem pakowanym w plastik, tam po prostu tak pakują te warzywa i owoce, tak się odżywiają, według mnie nie jest to dobre dla środowiska, ale w sumie ciekawie jest zobaczyć jak to wygląda w danym kraju. Słodycze pokazywała nam, żebyśmy mogli zobaczyć jakie tam mają i tak ich nie kupiła, a nawet jeśli to w zdrowej relacji z jedzeniem jest miejsce na wszystko. Wiem, że Sara jest osobą publiczną, ale dajcie dziewczynie żyć, bo zawsze komuś coś nie pasuje. Jak pokazywała tylko zdrowe jedzenie oparte na warzywach, owocach itd., to ludzie się czepiali, że je za mało, że ma ortoreksję, że udaje idealną itd., a jak pokazuje normalne życie, gdzie pozwala sobie na wyjście na jedzenie, je mniej zdrowo, próbuje, cieszy się po prostu tym, że jest w Stanach i korzysta, to macie zarzuty, że już nie je tak idealnie. Dajmy innym żyć, ludzie za bardzo interesują się tym co robią inni, zamiast po prostu cieszyć się własnym życiem i robić to co jest dla nas dobre. Nie mówię akurat o Twoim komentarzu, ale ogólnie, że zawsze ktoś ma jakieś pretensje do Sary, ona pokazuje swoje życie, ale też nie widzimy wszystkiego, więc bez sensu nam to oceniać, podejrzewam, że ona sama dalej szuka własnego ja, poglądy i ludzie się zmieniają i to, że raz pokazuje nam mega, zdrowe odżywianie, to nie znaczy, że następnym razem nie może pokazać jak je pączka, bo taki balans jest dobry, a tym bardziej, że była tam tylko na jakiś czas, więc chciała jak najwięcej spróbować czegoś czego w Polsce nie ma lub nie będzie miała okazji spróbować.
@@martynapetrazycka masz racje
@@martynapetrazycka dzięki za Twój komentarz Blanka. Jasne zgadzam się, że powinniśmy sie skupić na naszym życiu, nie porównywać się itd. Mi chodzi tutaj o konsekwencje. Jeśli w życiu kierujesz się danym trybem lub prezentujesz takie a nie inne przekonania na dany temat to się ich konsekwentnie trzymaj. Nie chcę tutaj porównywać kontentu lifestyle na yt do polityki, ale załóżmy że porównamy to do polityka prawicy, który czasem pójdzie sobie na paradę równości. To się gryzie. Tak samo u Sary. Mówi w Polsce o cukrze, że dziwnie się po nim czuje, serce jej wali, dlatego sugeruje zamieniki, zdrowe opcje popularnych słodyczy. I super. Chwalmy to. ALE, jaki ma sens taka wypowiedź, kiedy sama zainteresowana zaprzecza samej sobie mówiąc, że potem sobie nakupuje tych słodyczy, "bo je tak uwielbia". Niech każdy je co chce, i żyje jął chce. Ale w momencie, kiedy prowadzisz kanał i masz wpływ na kształtowanie pewngo światopoglądu szczególnie u młodych osób, trzeba mieć na uwadze, że konsekwencja w działaniu jest tu kluczowa. Albo rybki albo akwarium...
No to racja, tutaj akurat się zgadzam, że coś co wcześniej mówiła faktycznie się gryzie z tym i niepotrzebnie tworzyła wokół cukru taką szkodliwą otoczkę i twierdziła, że nie lubi słodyczy, ale musimy też pamiętać, że Sara też jest młoda i jej przekonania ciągle mogą się zmieniać, nie jest lekarzem, ani specjalistą, jedynie dzieli się swoimi spostrzeżeniami, chociaż to prawda, że też powinna uważać na to co mówi, biorąc pod uwagę, że ogląda ją dużo młodych osób i mogą różne rzeczy źle odebrać i w ten sposób im zaszkodzi, tym bardziej, że młodsze osoby są jeszcze bardziej podatne na takie treści. Mam wrażenie, że to wina tego, że za wszelką cenę chciała ukazywać idealne życie, odżywianie, nieprzetworzone jedzenie i sama się w tym pogubiła, dlatego nie możemy też być zbyt surowi, bo ona też ciągle się uczy, nie jest doświadczoną youtuberką i sama musi odkryć co robi dobrze, a co źle. Też warto podkreślić, że jeśli to co Sara nagrywa źle na kogoś wpływa to lepiej, żeby dla własnego dobra po prostu zrobił sobie przerwę od tego typu kanałów, jestem pewna, że Sara nie chce źle dla swoich widzów, ale sama czasem nie jest świadoma, że coś może komuś zaszkodzić :(
@@martynapetrazycka masz racje. Wydaje mi się tylko, że Sara mając już te 21 lat nie jest nieświadoma. Sama przyznaje, że dużo czyta, poradniki, też te w innych językach, więc na pewno jest w samoświadomości rozwinięta bardziej, niz jej rówieśnicy. Czerpie wiedzę z różnych źródeł i daje tego dowód na filmikach. Myślę, że jeśli popełnia się błędy, to słycha się odbiorcy co ma na ten temat do powiedzenia. Nie mówię tutaj u pustym hejcie czy o czepianiu się. W domu odbiorcą złego zachowania dziecka jest rodzic, w szkole nauczyciel, w pracy przełożony a na yt my. Osoby, które subskrybują kanał. Od kogo Sara ma się dowiedzieć odczuć, jak nie poprzez nasz feedback? Oczywiście merytoryczny, nie taki podparty zazdrością i zwykła ludzka uszczypliwością o detale.
Oglądam cię od początku założenia kanału. Jesteś nie do poznania. Czasami zachowujesz się jakbyś miała dwubiegonowosc.
czemu?
Powiesz coś o kosztach takiej podróży? Myśle ze ciekawy filmik by to był :)
Jaki vibe już niedługo będzie u nas ciepło i wróci ta energia ah! Super vlog tak przyjemnie się oderwać i obejrzeć poprawiasz mi zawsze humor ily ❤️❤️✨
PS te piękne drzewa to sosny wejmutki 🌲
Ślicznie jest tam wieczoreem🥰😍
najlepsze vlogi ❤️
Gdzie twoja osobowość się podziała? Totalna kopia Emmy Chamberlain
Powiem ci szczerze Sara, że jesteś dla mnie mega inspiracją i autorytetem i dążę do tego aby mieć taki styl życia jak ty. Uwielbiam ciebie oglądać i ogółem dajesz mi mega motywację do tego aby zmienić coś w sowim życiu
Saraaa, skąd masz ten top z 1:50 jest przepiękny!
Na poczatku seria mi sie bardzo spodobala ale teraz odnosze wrazenie ze Twoj wyjazd to USA to zwiedzanie sklepow spozywczych i nagrywanie slodyczy
No i "Emma" - nie zapominajmy ;D
Juz okropnie sie oglada te filmiki… przepraszam ale naprawde. Fajne sa te widoki, pokazywani kampusu ale samo jedzenie, tylko i tlyko o tym jedzeniu, jeszcze te chodzenie po sklepach i przegladanie slodyczy ale ich nie kupowanie. Znaczy nie trzeba ofc ale ciagle i jest to lekkie z ed wedlug mnie. Mzoe by pokazywac cos bardziej wartosciowego a nie skupiac sie tak na tym jedzeniu?
Sara czym robisz brwi? bosko wyglądają!!
Marzę by tam kiedyś pojechać puki co pozdrawiam z Podkarpacia :)
Skąd top? Piękny 💗💗
jak już tak mówisz 3/4 vloga po angielsku to zacznij całość nagrywać po angielsku X D. nie wszyscy tutaj są biegli z języka
Dokładnie!
kiedy mówi po angielsku, nie mówię o nazwach wlasnych czy coś tylko o słowach które tak samo można powiedzieć po polsku, to jak dla mnie brzmi to trochę tandetnie x d
Sara jakiego tuszu do rzęs tam używałaś? Pięknie Ci je wydłuża :)
💜
Polecam Buterfinger na MAXAAA! Marzy mi się znaleźć kiedyś w Polsce 😭
Jestem zakochana w wszystkim co pokazujesz, mam cel do 30 roku życia odbyć podróż do USA i do Ameryki Południowej, mam 10 lat dam radę haha 😅
ja bym chciała już lato😩
czy ty na stałę zamieszkałaś w LA?
I love you ❤️
miska zupy z red beans the best
ja mieszkam w usa no i kurwa u mnie to tak nie wygląda (Pszepraszam musiałam)i jak będą jakieś błedy to również pszepraszam XDDD
Bardzo fajny film jesteś ekstra
Czy tylko ja wyczuwam vibe pick me? xD
Też
Oglądając Sarę mam wrażenie, że jest zadufana w sobie, daje mi toxic vibe
@@przytulmisiaka5749 też takie mam wrażenie
nie pick me, tylko toxic that girl lub wanna be emma chamberlain
jakiego tuszu do rzęs używasz?
Chciałbym tam zamieszkać ♥️
Mi sie bardzo marzy lecieć do californi wogóle sie tam przeprowadzić ale jest problem, boje sie ze będzie tsunami tronada w californi, boje sie latać samolotem i nie umiem angielskiego
Jak tam garnier?🤩🤩
❤️❤️
Jak to możliwe że mogłaś wejść na collage ?
może jej brat do którego pojechała tam studiuje?
💞✨
9:35 tą kawę pije Emma :)
sara, emma ch to jest bardzo zła inspiracja, bądź sobą!
Czym nagrywasz i robisz zdj? Zajebista jakość ;)
iPhone 13 pro ❤️
Hej 😍
Czemu LA jest takie piękne😩
Sara, skad Twoje kolczyki? ✨
jakim sprzętem nagrywasz? :D
iphone 13 pro
Skąd naszyjnik z motylkiem?❤
apart
Czuć na maxa, że tam jest Twoje miejsce na ziemi
sara jesteś chav?
Sara pls mogłabyś nie czytać hiszpańskich wyrazów z angielskim akcentem 🙏
Imagine takie uniwersytety w Polsce (kolejny powód żeby stąd wyjechać 😂)
wtf tak ciemno o 17???