@@wojtekkadubowski1315 Życie Rain było nieistotne dla obcego tak jak i dla wielu ofiar którym rozwalali czaszki na stacji. Ripley posiadała w sobie, królową która była istotna dla istnienia kolonii.
@@bearisland638 no szczerze mógłby ją zabić ale miło się zaskoczyłem jak to zobaczyłem polubiłem go no ale potem zginął 5 sekund potem I szkoda mi go było
@@saul333 Po pierwsze, to Sci-Fi, więc może tam być w każdym możliwym kolorze skóry i płci, po drugie to nie jest podmiana znanych postaci jak np. w remakach Disneya, po trzecie, nie robili żadnego woke marketingu, jak przy akolicie, gdzie dosłownie się tym ich twórcy fleksowali. Mi się wydaję, że to byli poprostu pierwsi lepsi losowi ludzie.
Hej. 😀 Nie zamierzam Cię linczować. Podstawową sprawą jak odbierasz ten film jest to, z jakim nastawieniem idziesz do kina. Ja idąc nastawiłem się na to, że otrzymam historię z obcymi na trochę wyższym poziomie od dwóch ostatnich części, ale o doścignięciu poziomu dwóm pierwszym częściom nawet nie liczyłem. I otrzymałem dokładnie to czego się spodziewałem. Dostałem film ze świetną oprawą audiowizualną (scenografia opuszczonej stacji i jej "odgłosy" są niesamowite). Dobre aktorstwo, poczucie zagrożenia, oryginalne pomysły z włączaniem i wyłączaniem grawitacji. Podczas oglądania takich filmów wskazane jest przymykanie oczu na bzdurki scenariuszowe, a najlepiej wyłączaniu części mózgu. Wtedy będziesz się dobrze bawił. Ja bawiłem się świetnie. Fan serwis akurat w przypadku tego filmu nie jest czymś złym. Podobnie jak w filmach Marvela, gdzie to zjawisko jest czymś nagminnym, a wcale nie nużącym. Myślę, że bardziej doceni się ten film, jeśli będzie się go traktować jako część większej całości tego świata, niż jako oddzielną całość.
Ja tak samo kurka wodna. W końcu ktoś z kim mogę się zgodzić że ten film jest kiepski chociaż w kwestii problemów można się różnić każdy ma inne problemy z danym filmem.
Mi się podobało. Dużo lepszy sequal niż to co obecnie widujemy w kinach. I była jedna nowatorska scena, która zapadła mi w pamięć. To było w tunelu jak nie było grawitacji, typiara rozwaliła hordę xenomorfów karabinem, a potem z androidem przelatywała przez tunel tak, żeby nie tknąć kwasu. Pomyślałem wtedy: "nowatorskie".
Mówiąc szczerze jako fan bawiłem się całkiem dobrze na tym filmie nie oczekiwałem arcydzieła a bardziej film na którym będę się dobrze bawił i się udało. Film nie jest wybitny ale ma swoje momenty i jako taki wypada przeciętnie ale jako film z uniwersum obcego wypada również przeciętnie no ale muszę naprawdę pochwalić ich za design obcego który jest przepiękny ale w tej produkcji widzę nieraz podobieństwo do pożal się Boże Prometeusza i jeszcze gorszego przymierza. Podsumowując film był przeciętny ale dam mu 7/10 może wysoka ocena ale w dzisiejszych czasach taka produkcja to rzadkość bo nie było tam plucia w morde fanom i wciskania swoich poglądów jak w dzisiejszych produkcjach disneya i to by było na tyle. Miłego dnia życzę ❤
Pocisnę trochę po horrorowości w tym filmie mianowicie: Ravenholm z Half life 2, Sierociniec czy Szpital Psychiatryczny z Thiefa 2014 I Deadly Shadows, Cholerny Dead Space ogólnie czy Lochy Irythylu z Dark Souls 3 w skrócie te etapy/poziomy z owych gier mają więcej klimatu i potrafią przestraszyć niż cały ten film
Popkorniu W połowie musiałem pauzę włączyć żeby nie zgubić myśli co chce ci napisać. Nie tylko tobie ale i NAM podobnym. My jesteśmy starzy. Ja mam 42lata. Ty nie wiem ile. Ale zgaduje ze też wąchasz prochy naszych przodkow jak i ja. Uwielbiam twoją twórczość. Zawsze oglądam i liczę się z twoim zdaniem. Ale teraz synu usiądź i posłuchaj wójka Kamcia... Musisz sobie ty i ja (chodź nie podoba mi się to) I wszyscy starszej daty zaakceptować. Kino teraz się nie robi dla nas. Odbiorcą jest młodszy widz. I tyle. Czy to remake Czy remaster Czy nadpisana wersja reżyserska... Finalnie w zamierzeniu trafia (BO TAK MA BYĆ) do młodszych pokoleń. A my... Popkorniu nie chce cię ukuć w serduszko ale my idziemy do lamusa. Musimy to zaakceptować i cieszyć się kinem jakie nam dają, bo innego, tego co pamiętamy nie będzie. Tak. Wiem Są wyjątki od reguły. Ale to jest nic w porównaniu z kolosalną większością. Ty, ja, I nam podobni to "Norbit" A dzisiejsze kino to Raspushia w dzień kobiet ze strapon... Mamy PRZEJEBANE. Ja to niedawno zrozumiałem. I potrafię oddzielić kino dla beki aby uśpić zjebane szare komórki i szczerze ostatni przykład "Borderlands" bawiłem się genialnie (Jezu broń boże nie kupiłem biletu. Torrent. Ale bawiłem się naprawdę dobrze). I potrafię docenić kino poważniejsze. Nie pisze tego tylko do ciebie. Ale do każdego kinomana. Jezu typy i typiary... JA NAPRAWDE ZAJEBISCIE SIE BAWILEM NA PUCHATKU OBU CZESCIACH KIEDY OGLADALEM TO Z DYSTANSEM A NIE A'LA LIADA HOMERA CZYTANA!!!! Pozdro ... KING LEFT THE BUILDING.... nie!!! WRÓĆ!!! NIE PO TO POPKORNIU SIE NAMAJSTROWAŁ FILMIK ŻEBY GO W POŁOWIE PRZERWAĆ. Zostało mi 6min. A później King blah blah blah etc etc drink PS. Po edycji... A od POKEMONÓW Popkorniu prosze sie odpierdolić. Mam prawie wszystkie z kazdej generacji na kazdej konsoli. Wiec uwarzaj se.... KURWA TAK STARY JESTEM 😅😅😅😅😅😅
Ochooo Popkorniu dał nowy filmik. Spoko Szybki prysznic. Piwko w drodze powrotnej. I za jakieś 20min się odezwę KTO QRFA ZNOWU NAM POPKORNIA WQURFIŁ... ... No chyba że to wyjątek który nie często się zdarza i ktoś go zaspokoił... kurde to źle zabrzmiało
P.S. Uzupełnienie do wcześniejszego wpisu. Przynajmniej wyszło lepiej niż w przypadku Prometeusza i Covenanta. Choć przy tak nisko zawieszonej poprzeczce, to nie jest żadne pocieszenie.
Wiecie że xenomorphy mogły częściowo zachować się jak ludzie ponieważ z wiekiem miały bardziej rozbudowane emocje a młode były nieopanowane i agresywne i przez to jest stereotyp o ich hiper-agresji ale dalej nieważne jak były stare to dalej miały podobny poziom , i xenomorphy miały naturalnego wroga którym był tajemniczy gad z Achilles 5 który mógł wytłuc całą watahę tych istotne i to xenomorphy czuły przed nimi strach taki sam jak przed ogniem
Był tam xenomorph nazywany raven Był większy i przypominał trochę pretoriana(strażnika królowej) Był cały w bliznach i ponoć dałą się zauważyć jak inne xenomorphy się bo bały lub czuły respekt
Jeżeli ktoś zawiódł się na ,,Obcy: Romulus" i chciałby(potencjalnie) doznać coś nowego, poczuć strach, dreszcz, niepokój, itd., jakby po raz pierwszy spotkało się Obcego, NA ŻYWO W RZECZYWISTOŚCI, to polecam sięgnąć po kapitalną grę, która wlicza się do uniwersum: ,,Obcy: Izolacja".👽😎
Ktoś kiedyś powiedział że jest seria filmów o Obcym i jest "Obcy" Ridleya Scotta. Jak dziwnie by to nie brzmiało podpisuję się pod tym. Dużo ludzi też wiesza psy na "Prometeuszu" a Ja mam to gdzieś. Mnie się podobał.
Początek mi się podobał. I gdybym zobaczył jak upada ta cała kolonia. To było by coś nowego i świeżego.I mogło by być grubo. A tak to dostaliśmy odgrzewany kotlet...
Od siebie powiem tyle czekałem na ten film szczególnie że zwiastuny bardzo mi się podobały i zaciekawiły od razu bo ,,OO Alien wraca do korzeni" że tak powiem no i lubię tą serie bardzo choć potrzebuje rewatchu bo wszystkie filmy (pomijając alien vs predator których nie widziałem i nie chce zbytnio) widziałem raz czy dwa i tyle a pierwsze dwie części które są super no aż tak nie wystraszyły mnie a z gier to tylko dwie sprawy genialne Isolation i fatalne Colonial Mariens tyle z czego do Isolation chętnie bym wrócił. Wracając Romulusa czekałem bardzo i szczególnie po Borderlands 😅🤦♂hehe które było jakie było niestety chciałem nowego Aliena przyjąć z otwartymi ramionami i tyle opinie pozytywne były negatywy jak zwykle szczególnie na naszym Filmwebie ale i tak obejrzałem liczyłem że będę chwalił no i na początku było super było klimatycznie, reżysersko i technicznie ogólnie do samego końca było bardzo dobrze, kolonia górnicza super i ten brud oraz bida z nędzą, z technicznych rzeczy scenografia też super cała stacja super wygląda no i pan Organizm Doskonały oraz jego facehuggery jak zwykle w formie. Niestety im dalej oglądając do napisów końcowych wyszedłem z seansu obojętny, bez emocji w ogóle i ogólnie zawód z prostej przyczyny historia meh ani ciekawa ani angażująca i w ogóle nie wywołała u mnie żadnych emocji, bohaterowie na początku ich motywacja super od chcą uciec z tej kolonii górniczej na słoneczną planete gdzie jest pięknie spoko ale potem przestaje mnie to interesować bo oni sami są nijacy nikogo nie polubiłem i nikomu nie kibicowałem nic co trochę mnie boli w poprzednich filmach szczególnie w 1 i 2 chciałeś bohaterom kibicować polubiłeś ich itd.. a tu nic w ogóle dodatkowo aktorzy średni wszyscy moim zdaniem, horror? pare jumpscarów mnie zaskoczyło ale ogólnie nie czułem napięcia no i najgorszy CGI Ian Holm wtf to jest coś co mnie kompletnie wybiło z filmu i niestety jest go strasznie dużo no i są zbliżenia na jego morde gdzie sorry to nie jest Ian Holm. Ogólnie dla mnie film słaby, nijaki, nie wywołał u mnie żadnych emocji no i nie był straszny. Dla mnie poziom czwórki chociaż tam miałem trochę plusów od Brad Duriff szalenie genialny, Ron Perlman wiadomo, Wizualnie jak na swoje lata super no i Sigourney Weaver jak zwykle super + rzut za pleców do kosza 10/10 pomimo iż sam film był nie potrzebny i na siłe zrobiony za pomocą taniego tricku pod tytułem ,,Klonowanie głównej bohaterki" ale był jakiś tutaj Romulus jest niczym dla mnie. 4/10 nie podobało mi się tyle wole odświeżyć sobie 1 i 2 nawet Prometeusza chętnie obejrze i swoją drogą po tym filmie tak po prostu obejrzałem sobie D&W 4 raz w kinie żeby się pocieszyć bo po Romulusie byłem totalnie wyprany z emocji także tyle znowu! Pozdrawiam
Racja jest ja d*pa każdy ma swoją rzekł mędrzec ;) Dla mnie uniwersum Alien to człowiek kontra ksenomorf, syntetyki kontra człowieczeństwo i ludzki dziki oportunizm vs władza absolutna korporacji. Kocham wszystkie części z Ellen Ripley, łącznie z 4 gdzie w końcu staje się po części tym z czym walczyła Obcym i jednocześnie własnością korporacji. Całe piękno części 1-4 polega na pokazaniu jej drogi od bycia przestrzegającym regulaminów oficerem na pasku korporacji Weyland-Yutani, by stać się walczącą o przetrwanie kobietą której kolejno odebrano wszystko: karierę, czas, nadzieję, rodzinę, bycie matką, kobietą, a na końcu bycie w pełni człowiekiem. Ale to nie mogło się wydarzyć w Weyland-Disney-Yutani Corp. Jest walka z obcym w niesprzyjających okolicznościach, jest syntetyk i człowiek ale nie pogłębiają tej relacji (Andy jest pozostałością po jej rodzicach na którą przenosi swoje uczucia traktując go jak ułomnego brata - jaki potencjał w relacji człowiek-maszyna!) i niby ten rys antykorporacyjny jest, ale jakoś bez przekonania. Fan serwis w Romulusie dał mi dużo satysfakcji. Konstrukcja świata, smaczki dla fanów SF, cały klimat poj*banego zapładniania ludzi przez facehuggera. Ale cala reszta.. Ha...twu..
Chcesz oryginalności to obejrzyj sobie fanowskie filmiki zrobione w sfm z postaciami z tf2. Jest tam o wiele więcej oryginalności niż w obecnych filmach. A poza tym obiecałeś zrobisz recenzje Nemesis Blue, który mógłbyś przedstawić w kontrze do holliwodzkiej wtórności!
Dobra recka! Wszystko wypunktowane z precyzją snajpera, łącznie z wadami i zaletami. Ale i tak pewnie obejrzę powtórnie w przyszłości, choćby z ciekawości, jaki będę miał odbiór nieskażony żadnymi oczekiwaniami.
Ten film to takie max 6/10. Film posiada masę idiotyzmów i różnych minusów, które postaram się je wymienić. - Mega nie ciekawa ekipa, większość z nich jest nudna i pozbawiona umiejętności aktorskich, ale w sumie też nie mieli tu wiele do zagrania. Jedynym wyjątkiem jest syntetyk Andy, tylko teraz powstaje pytanie, czy aktor go odgrywający jest tak dobry, czy po prostu reszta jest tak kiepska. Mam wrażenie że to drugie. - Film przez pierwsze 15-20 minut opowiada nam o tym, że główna bohaterka i jej brat są uwięzieni na górniczej planecie i nie mogą się z niej wydostać. Potem nagle okazuje się, że wystarczyło ugadać się ze znajomymi i po prostu sobie odlecieli. Dosłownie nikt ich nie ścigał, nikt nie próbował ich śledzić czy zestrzelić podczas startu.. po prostu wsiedli w stateczek i sobie odlecieli. To ja się pytam, po co było te 20 minutowe wprowadzenie??? - Jakim cudem Stacja kosmiczna, podkreślam nie statek, tylko "Gigantyczna Stacja Kosmiczna" dryfuje sobie nie zauważona, na orbicie planety należącej do Weyland-Yutani?? Chcecie mi powiedzieć, że stacja która kosztowała Biliardy kredytów, i na której był jedyny okaz życia pozaziemskiego, została od tak zapomniana?? I co.. ani system matka, ani żaden syntetyk, czy jakikolwiek inny pracownik stacji, nie nadał sygnału SOS?? Co to za stek bzdur!! - Jaki cudem, znaleziono dryfującego obcego w kosmosie?? Serio, jak znaleziono obiekt w KOSMOSIE, który ma średnice 3-4m??? - Co to za stek bzdur, że obcy jak zobaczą karabin, to się przestraszą i nie zaatakują?? W jakim innym obcym tak było?? Jeszcze jak by to był miotacz ognia, to rozumiem, ale obcy bojący się karabinów?? Absurd!! Oni maja mentalność roju, atakują bez zastanowienia czy strachu. - Co to za bzdura z karabinem który ma 420 nabojów?? do tego ta broń to dosłownie "karabin ostatecznej zagłady"!! Serio, mając taką broń, obcy nie powinni mieć żadnych szans!. Nasza bohaterka bez przeszkolenia sama załatwiła z 15 obcych, pomyślcie co powinien z nimi zrobić odział przeszkolonych marines?? - Co to za głupoty, że facehugger reaguje tylko na ciepło?? Czyli co, facehugger nie atakuje innych ras tylko ludzi?? To czemu zaatakowały syntetyka Andego, a wcześniej Bischopa w Obcym 2?? Bo reagują też na ruch!! Tak było w każdym Obcym. - Czarna substancja, po wszczepieniu, powinna zmienić nosiciela. To ja się pytam, jakim cudem, jedna z bohaterek, po wszczepieniu sobie czarnej substancji sama nie zmutowała?? Zamiast tego zmutowało jej dziecko?? Przecież ona też powinna się zmutować i to jako pierwsza!! - Nowy obcy (ten podobny do człowieka) zabija własna matkę!!? jaki to miało sens?? - Tragicznie zrobiona postać Asha z pierwszego obcego :/ Tak, wiem że to nie Ash z Nostromo, ale nie pamiętam imienia tamtego syntetyka. - Obcy rosnący w 5 minut.. serio?
muj 50 letniemu tacie co wszystkie inne alieny ogladal miał właśnie zarzuty że to jest zlepek alien 1 2 i 3. ale mnie się i tak podobało bo jak się odgrzewa takiego kotleta to to wciąż smaczny shabowy
Biorąc pod uwagę co wychodzi, jak współczesny Holowood próbuje zrobić coś nowego, to kompetentnie nakręcony film na podstawie scenariusza napisanego przez AI wytrenowane na poprzednich Obcych to uczciwa propozycja. Wydaje mi się, że po Mavericku ktoś tam wpadł na przełomowy pomysł: może po prostu zrobić film pod to, czego widz oczekuje? Założyć hamulce na elgjebety i inne blaklajws i zrobić coś dla rozrywki zamiast wykładów z marksizmu? I to działa. Twisters też nie był przełomowy, a oglądało się z przyjemnością jak coś z lat 90-tych. Dlatego też nie dziwię się pozytywnej reakcji na Romulusa, szczególnie że oczekiwania były bardzo niskie po Prometeuszu i Covenancie. Taki Rogue One dla franczyzy Aliena, czysty fanservice bez udziwnień. Nawet niesmacznie wskrzeszony CGI aktor też był.
Wczoraj obejrzałem. Faktycznie, początek filmu jeszcze dawał radę, potem zmieniło się to w pospolitą hollywoodzką produkcję. Nie jest to kompletny paździeż, ale i tak film do obejrzenia na jeden raz
Nienawidzę tego schematu "wanabi-Riplej". W każdej, kuźwa, produkcji z xenonorphami musi być silna femina ze zbroja fabularną. I nie, nie chcemy, jako fani serii, kolejnej, coraz bledszej kopii świetnej Ellen Ripley, bo Sigourney Weaver jest jedna, niepowtarzalna i nawet w komiksowej części czwartej robiła kapitalną robotę. Kolejny klon Ripley jest dla mnie spoilerem - nie oglądaj, rozczarujesz się, bo oni nie mają ponysłu na główną postać... I to się sprawdza od "AvP" z 2004. Później była kolejna część, następnie dwa danikenowskie, pseudofilozoficzne pierdy Scotta i teraz TO. Ja podziękuję i poczekam na faceta piorącego tyłki kwasokrwistym. Albo na cokolwiek, co będzie bardziej odważne, mroczne, perwersyjne i gigerowskie.
Przychodzę z petycją zrecenzowania Pierścieni Dupy. Jestem po seansie pierwszego odcinka i czuję się absolutnie zniszczony (szczególnie sekwencją "retrospekcji" xDDD). Ogólnie już widzę że będzie grubo ale nie ma to jak spalona recenzja na którą liczę ✨🙏
Ożesz ty, rozpale pochodnie, naostrze widły i jak się do ciebie przejdę to będziesz nie tylko spalony ale i dziurawy. No a tak na serio to nie oglądałem więc nie wiem jaki ten film jest. Na pewno kiedyś obejrzę a na ten moment łapa w górę za recke.
Romulus zaczyna się zaskakująco dobrze. Z czasem jest niestety tylko gorzej. Recykling motywów i fanservice urastają do naprawdę śmiesznego poziomu. No i czywiście końcówka gdzie... ech. W sumie wyszedł z tego taki średniak, któremu brakuje swojej tożsamości. Film pokazuje niewiele świeżych pomysłów w kwestii zarówno budowy świata, jak i fabuły czy postaci. Aliens pokazało, że można zrobic bezpośredni sequel i jednocześnie uniknąć nieznośnego kopiowania oryginału.
Ja po tym filmie potrzebował 4 seansu Deadpoola i Wolverine'a by się pocieszyć naprawdę a na ten film szedłem po Borderlands które było jakie było i chciałem Obcego przyjąć z otwartymi ramionami a finalnie z kina wyszedłem wyprany z emocji a to nie jest dobry znak. A Deadpool moja radosć wróciła.
"Obcy Romulus" jest nieporównywalnie lepszy od totalnego króla gniotów pokroju "Obcego Przymierze". Nowością w tej serii jest też, co by nie mówić, bardziej młodzieżowe podejście do tematu. Zawsze to jakiś powiew świeżości. Jednak faktycznie w zalewie paździerzy ten film choć potrafi pozytywnie zaskoczyć, jest nadal po prostu poprawny, a przez ten ciągły fanserwis jego powaga ulega mocnemu zachwianiu. Przypomina to wręcz fanfik reżyserski, niż integralną część uniwersum. I o ile w niektórych seriach jak np. Godzilla takie zabiegi działają, tak w dużo poważniejszym, horrorowym światku to już niestety bardziej śmieszy, niż przeraża. Ale największy żal mam ciągle do zmarmowania potencjału koncepcji "Prometeusza", który naprawdę zapowiadał prawdziwe odświeżenie uniwersum, bez nachalnego wpychania nam ksenomorfów wszędzie gdzie się da. Kierując nas na bardziej filozoficzne, metafizyczne oraz egzystencjalne scieżki genezy rodzaju ludzkiego i całej naszej cywilizacji homo sapiens sapiens w kontekście ogromu wszechświata. Zapowiadało się po prostu dobre, rasowe kino scifi, a wyszło to co wyszło, czyli w sumie parodia i żart (głównie "Przymierze", po części sam "Prometeusz" i "Romulus"). Tyle. Zgaście światło.
Wreszcie recenzja "Obcego". U drwala i na czystej w tym samym czasie filmiki o deisney akolicie. Można się z Tobą nie zgadzać ale przynajmniej nie byłeś leniwy i nie robisz filmików o niczym.
Wyjątkowo nie wyszedłem z kina. Efektu wow nie było ale wróciłem do domu i zasnąłem nie czując się mentalnie przeorany ;). Rano już nie pamiętałem o co chodziło ale to i tak lepiej niż przez miesiąc chodzić skrzywdzonym psychicznie po kolejnych produkcjach Disneya xD
yyyyy Panie, to ja zanim zacznę ten wspaniały materiał, to obejrzę film żeby go sobie znów nie spierdolić i nie znienawidzić, bo ktoś mi pokazał jakie to gówno xD zw...
Zamiast "świeżości" kolejny odgrzewany kotlet z paździerza. Czy naprawdę wszyscy muszą ciągle powielać to samo zamiast postawić na nowy, oryginalny pomysł? Coś, co by wcisnęło w kinowy fotel a później z niego wywaliło jak z katapulty? W filmach drugiej połowy XX wieku, zwłaszcza pod koniec nawet trywialne filmy klasy "B" są dzisiaj lepsze od większości wygenerowanych cyfrowo filmo podobnych tworów. Tyle możliwości i artystyczna przepaść.
Od kiedy sam dla mamy i taty przestałem być obcym i zaczęło się ze mną męczyć społeczeństwo kocham tę serię. Ten film jest o mnie. Dalej ,on się skończył po 4 i teraz to będzie Józef, Adolf i Donald. Musimy liczyć się z tym co daje życie i docenić że matka ma zawsze rację i dzieci nie mają ojca 😜
Alien jest małym puzzlem w uniwersum Warhammer 40k. Byłem na filmie i cieszę się że jest, pomysł z Frankesztajnem ( kurwa, spojler 😁) jest zajebisty i do końca stacja w tle na pasie asteroid. Mój syn stwierdził że są nie rozpadnie ale są ustabilizuje i zostanie jako jej część.
Pamiętaj że nie da się tak odrazu przejść od lat produkcji pazdzierzu do wybitnego filmu. Oni znowu muszą się nauczyć robić filmy, niestety nie z własnej woli tylko z presji pieniędzy...
Ja tam poszedłem na obcego romulus i oceniam że jest to dobry film i może otworzyć furtkę na kolejną część ale tak ten film ma minus że jest kopiuj wklej
Spider-man 3, Wolverine/Deadpool, alien Romulus to chyba nowa galaz w Hollywood - tylko ile tak ujada - postacie z przeszlosci sie skoncza i to jedno strzalowce tylko - to samo bedzie z RDJr jako Doom...
no właśnie chyba każdy zaczyna brać do siebie każdą sekundę filmu. To jest rozrywka i tyle, ja wychodziłem z kina mega zadowolona a dawno nie byłem przez ogólny ściek. A poza tym dawno obcego nie było. A i nie wymagajmy od dzisiejszy twórców myślenia jak w latach 80. Bo to już nie wróci. A poza tym obcy to mało wyeksploatowany temat w filmach więc mam nadzieję że po udanej tej części się trochę przyłożą i jeszcze ze 3 nakręcą :)
wiesz czasy się zmieniły, i myślenie twórców się też zmieniło. To co było w latach 80 nie wróci teraz. Jak na obecny śmietnik nowy obcy jest całkiem spoko mi się podobało...
@@VEKYR900 Szczerze po tym filmie musiałem zrobić sobie 4 seans nowego Deadpoola by się pocieszyć i udało się (sam film nieironicznie uwielbiam) i jestem w szoku bo obcego widziałem po borderlands gdzie (okej akcyjniak co innego ale) było jakie było i chciałem Obcego przyjąć z otwartymi ramionami bo zwiastuny fajnie i opinie dobre no i finalnie skończyło się że wyszedłem z kina wyprany z emocji kompletnie a to nie jest dobry znak kiedy oglądasz film i masz w dupie historie która jest taka sobie no i bohaterów których masz gdzieś. Jedynie dobry Ziomek Ksenomorf dobry chociaż przez pare sekund :(
Dziwi mnie fala pozytywnego odzewu wobec tego filmu jednak cieszę się, że Ty, Critical Drinker czy Nerdrotic nie daliście się nabrać na ten zlepek fanserwisu. Sam też pisząc swoją recenzję na filmweb pt. "Ogromny zawód dla fana Obcego" punktując idiotyzmy Romulusa, wywołałem sporą burzę i mam nadzieję otworzyłem wielu dzieciakom z gen. Z oczy. Świetna robota.
Słuchałem sobie pozytywnych opinii i okej jak im się podobało okej ich sprawa good for them ale kompletnie nie zgadzam się z nimi w kwestii ,,bohaterowie fajni" nie dla mnie bohaterowie tego filmu to pustka nikt nie zapadł mi w pamięci w dupie ich miałem i ogólnie wszystko co najgorsze jedynie Dobry ziomek Ksenomorf z windy był spoko ale zginął pare sekund potem :(
Oglądałem I się zgadzam że powtarzalnosc schematow jest zatrwazajaca ale na pewno jest to lepsze niż prometeusz czy przymierze na którym nie wytrzymałem i wyszedłem w momencie jak się android uczył gry na flecie. Kurwa ! Polują na nich hybrydy dziwolągi a ten zostawia całą ekipę i wtyka sobie fujarkę do buzi jak by w ogóle nie było jakiegoś zagrożenia. Każdy się rozchodzi w swoją stronę I ma wywalone jajca że coś w ogóle dybie na nich. Za plus romulusa uważam tego ostatniego obcego ponieważ nie użyli CGI tylko wzięli dwu i pół metrowego człowieka z... Rumuni podajże ?
Trochę czekałem na ten film. Ostatecznie wyszedł średniak. Przyjemny do obejrzenia, ale ostatecznie nie pali mi się do zobaczenia go ponownie. Film jest nieoryginalny, ciekawe pomysły zostały tutaj niewykorzystane (np Romulus jest w tytule, nazwie hangaru i mozaice czy tam obrazku na stacji i tyle a szkoda) a imion postaci nie pamiętam. Pomimo tego widzę pewne światełko w tunelu. 80 milionów dolców budżetu to niewiele, ale jeśli zarobi to może korpo przestaną dawać gigantyczne budżety bo im to ostatnio nie wychodzi. Plus skoro markę udało się wskrzesić to może w przyszłości dostaniemy nowe i lepsze filmy. Pomarzyć można.
Co do Deadpoola nowego ,całkiem inne odczucia miałem ,mi się mega podobał i fabuła ,i tak samo co do niebieskookiego samuraja od netflixa też się nie zgodziłem z tobą bo mi się wogole akcja Celine nie podobała lecz ,w większości się zgadzam i cieszę się że i tu już na początku się zgadzam że nie jest nowy obcy dobrym filmem ,początek fajny ,dodane potem zlepek starych części i kopa Ripley ,badziew i kolejna niepotrzebna kopia ,badziew ,szkoda że nie mogą zrobić coś nowego ciekawego ,. Ciemno skóry aktor co cyborga grał dawał radę moim zdaniem a i pisze ten komentarz na początku filmu bo zaraz lecę i potem sobie dokończę .
No nareszcie ktoś (ty) napisał o co chodzi.... ile razy jeszcze trzeba oglądać szczękę obcego z której cieknie śluz. BTW wyjątkowo mądra recenzja. Andy jedyny dobry motyw, poza tym, że nie pasuje mi jego łajzowatość ( ojciec zostawia córkę pod opieką androida łajzy).... czemu np. głównym bohaterem nie może być chłopak z np. androidem opiekunem wzorowanym na matce ( z która zostawił go ojciec). No wiem, musi byc nowa Ripley. Nuda, zero strachu.
Dla mnie żadna postać w tym filmie nie zapadła w pamięć wszyscy nijaki i w dupie ich miałem totalnie a CGI Ian Holm 🤮. Jedyna dobra postać to Dobry Ziomek Ksenomorf który uratował główną bohaterke w windzie spoko gość polubiłem go tu się zaskoczyłem pozytywnie ale potem zginął :( szkoda.
Zgaduje że nie lubi tego filmu. Ja lubie Prey nie jest to jakiś wybitny film ale powrót Predatora moim zdaniem wyszedł spoko a już pewno lepiej ten film będę wspominał niż tą mammałyge zwaną Romulus.
Podzielam zdanie recenzenta. Najsłabszy ze wszystkich części Obcego przy czy nie wliczam tych dwóch wysrywów o szalonym syntetyku robionych przez wypalonego już reżysersko Scotta a mianowicie: "Prometeusza" i "Przymierza" SPOILERY 1. Wiele powielonych pomysłów z poprzednich części tylko w gorszym wykonaniu począwszy od całych scen jak np. te z uwięzioną osobą w kokonie, a skończywszy na kultowych tekstach rzucanych przez bohaterów. Nawet sam finał z tym jakby to nazwać finałowym BOSSEM to jakby skopiowany z Przebudzenia z 1997 [poród monstrum, mieszanka DNA itp] Mogli se to darować i zafundować lepszą rozwałkę z klasycznym Obcym, a tak mamy cały czas kopie i klisze poprzednich części... 2. Nie trzyma się logiki gdyż wszystko tam zbyt szybko się dzieje np. proces wszczepienia embrionu przez facehugera trwa zaledwie kilka minut, a nie wiele godzin jak to miało miejsce w poprzednich częściach 1-4. Co jest totalną bzdurą i sprawia wrażenie jakby zabrakło jeszcze jednego aktu w tym filmie tego który buduje napięcie. 3. Bohaterowie kompletnie bez osobowości, których los jest widzowi obojętny, po prostu zwykłe mięso armatnie które szybko ginie więc można zapomnieć o takich postaciach jak np Hudson, Vasquez, Burke, Hicks czy innych z których każda miała swój indywidualny charakter oraz cechy, dzięki czemu wykorzystano ich potencjał w 100% Tu mamy po prostu ludzi bez historii, grupkę statystów która to po kolei i dość szybko ginie, a jedyne postacie które coś wnoszą to para głównych bohaterów murzyn adnroid i ta podróbka Ripley [reszta to tylko tło] 4. Sceny samej akcji z Obcymi też jakieś takie słabe to to było w porównaniu choćby z Obcym 2 i 4 gdzie jak już była akcja to konkretna na którą wpływ miało wiele znajdujących się tam postaci. Tu jak zwykle tylko Bohaterka jest mega hiper super i jej android reszta to nic nie wnoszące ofiary losu BTW. Strzelaniny z Aliens 1986 czy Aliens Przebudzenia 1997 miały ten "pazur" w sobie, do dziś lubię sobie obejrzeć te sekwencje akcji, za to w Romulusie były bo były... Na Plus: Pierwsze 45 minut filmu, scenografie i ogólnie wizualnie dość ładnie to wyglądało.
Ty spalony popkornie co do ratunku przez obcego to on ją pochwycił by jej łeb przebić wtórną szczęką ale nie zdążył ! Co do reszty faktycznie było kiepskie ale nie waż się mi tu obrażać Obcego kontra Predatora obydwu części bo były one najlepszymi częściami w całym multiversum podobnie jak film Predators ! Co do Romulusa to film powinien mieć więcej klimatu starożytnego Egiptu jak w pierwszej części Obcy kontra Predator ! Ja liczyłem na to że będzie to jakaś starożytna konstrukcja piramidalna gdzie znajdą XenoDiablicę zapieczętowaną w szklanym zbiorniku wypełnionym wodą w starożytnej piramidzie, a gdy tą hybrydę Kobiety i Xenomorfa przypadkowo obudzą to ona zdominuje psychicznie wszystkie Xenomorfy w promieniu kilku kilometrów! Po czym zaatakuje na ich bazę i niech to będzie tak seksowna laska jak w czterech filmach Specjess ,, Gatunek " Niech dadzą jeszcze flotę Predatorów z Predatorską łowczynią na czele by zanichilować planetę Obcych i zapolować na wszystko co żyje by zwiększyć liczę trofeów ! A dostałem na koniec bezpłodnego posiadającego ogon obcego niedorozwiniętego zdałnionego inżyniera który ma trisomie w 21 parze chromosomów ! Ponadto nie posiada prącia tylko kolczastą dziurkę co znaczy że jest bezpłodnym gównianie wyglądającym mutantem w którego zmieniło się dziecko kobiety wciąży która zażyła serum , a kurwa co jak zażyła serum to sama powinna też zmutować w jakąś Reptiliankę i nie powinna zginąć od byle ugryzienia niedorozwiniętej abominacji która wyszła z jej łona ! Tak że film ten był totalnie kiczowaty !
Spalony za mało zjebu ktoś pod ostatnim filmem marudził że masz za dózo bluzgów i lepiej żebyś je wypikował. Pytam się gdzie one są ...posłuchałeś się ich ....czy już na tym etapie kasa musi się zgadzać ...Eh atak je lubiłem😭😭
Co chwila ktoś marudzi, że za dużo bluzgów. Ja się tym nie przejmuję. Po prostu tak mi wyszło akurat, że ich malutko, ale spokojnie. Dokończenie Akolity nadchodzi i tam wyrobię normę :)
Za tydzień wracają pierścienie, więc musze się sprężyć i zamknąć rozdział życia z Akolitą i już nigdy do tego nie wrócić 😅
Nigdy już nie wrócisz bo anulowali ten ściek
Yeh Man.
I dobrze i nie dobrze. Dobrze bo ścieku już nie będzie, nie dobrze bo nie będzie wiecej z@jebistych recenzji odcinków.
Ja to ci życzę, byś w ogóle nie kończył Akolity. Daj sobie spokój. Po co cierpieć?
@@Malod1997on musi cierpieć za nas, jest wybrańcem... czy jakoś tak...
😁
Wstawka z popcornem tańczącym nad grobem alkolity zrobił mi dzień :D
Śmierć Akolity to najlepszy filmowy news tego roku
Na seans Alkolity może nie wystarczyć nawet sama "wódeczka".
Ile chcesz części Aliens w jednym filmie?
- Tak!
😂
Uwielbiam fakt, że jest cała masa komiksów, z których można by uklecić naprawdę dobre filmy.
No i w końcu ktoś z kim mogę się zgodzić dzięki panie Spalony chociaż pewnie z problemami filmu się różnimy niemniej yes!
Dobry ziomek Ksenomorf który ratuje główną postać w windzie no spoko Gość polubiłem go szkoda że zginął bo był ciekawszy niż ludzie tu 😞
Już w kanonie Obcy wiedział/czuł kiedy dać ofiarze przeżyć.
@@wojtekkadubowski1315 Obcy 3 i nie zabija Ripley bo ta ma królową w sobie
@@wojtekkadubowski1315 Życie Rain było nieistotne dla obcego tak jak i dla wielu ofiar którym rozwalali czaszki na stacji. Ripley posiadała w sobie, królową która była istotna dla istnienia kolonii.
Nie przesadzajmy z tym ratowaniem, nadział ją tylko na widelec, chyba nie chciałbyś, żeby taki kąsek przemknął ci koło nosa 😎
@@bearisland638 no szczerze mógłby ją zabić ale miło się zaskoczyłem jak to zobaczyłem polubiłem go no ale potem zginął 5 sekund potem I szkoda mi go było
A ja bawiłem się świetnie oglądając ten film. Pozdrawiam.
Nawet jeśli to odgrzewany kotlet, to i tak lepsze od Poprawnych politycznie produktów.
No proszę, ten film jest wybitnie poprawny politycznie, spójrz na bohaterów.
@@saul333 Po pierwsze, to Sci-Fi, więc może tam być w każdym możliwym kolorze skóry i płci, po drugie to nie jest podmiana znanych postaci jak np. w remakach Disneya, po trzecie, nie robili żadnego woke marketingu, jak przy akolicie, gdzie dosłownie się tym ich twórcy fleksowali. Mi się wydaję, że to byli poprostu pierwsi lepsi losowi ludzie.
Kotlet zawsze bedzie lepszy od kartonu ze smakiem wpompowanym za pomoca tlenka pazdzianu
cieszmy się że obcy nie jest różowy i główna bohaterka go nie posuwa :D
@@VEKYR900szczerze? Obejrzałbym to
6:09🤣🤣 Popkornie przez Ciebie wysmarkałem się płatkami, które jadłem
Hej. 😀
Nie zamierzam Cię linczować. Podstawową sprawą jak odbierasz ten film jest to, z jakim nastawieniem idziesz do kina. Ja idąc nastawiłem się na to, że otrzymam historię z obcymi na trochę wyższym poziomie od dwóch ostatnich części, ale o doścignięciu poziomu dwóm pierwszym częściom nawet nie liczyłem. I otrzymałem dokładnie to czego się spodziewałem. Dostałem film ze świetną oprawą audiowizualną (scenografia opuszczonej stacji i jej "odgłosy" są niesamowite). Dobre aktorstwo, poczucie zagrożenia, oryginalne pomysły z włączaniem i wyłączaniem grawitacji. Podczas oglądania takich filmów wskazane jest przymykanie oczu na bzdurki scenariuszowe, a najlepiej wyłączaniu części mózgu. Wtedy będziesz się dobrze bawił. Ja bawiłem się świetnie. Fan serwis akurat w przypadku tego filmu nie jest czymś złym. Podobnie jak w filmach Marvela, gdzie to zjawisko jest czymś nagminnym, a wcale nie nużącym. Myślę, że bardziej doceni się ten film, jeśli będzie się go traktować jako część większej całości tego świata, niż jako oddzielną całość.
Panie, świeć nad duszą "Spalonego". Dobrze gada. Zgadzam się z Nim w 100% :)))
Ja tak samo kurka wodna. W końcu ktoś z kim mogę się zgodzić że ten film jest kiepski chociaż w kwestii problemów można się różnić każdy ma inne problemy z danym filmem.
Jedyna recenzja której wierzę 🙏
U mnie to samo 🙂
Mi się podobało. Dużo lepszy sequal niż to co obecnie widujemy w kinach. I była jedna nowatorska scena, która zapadła mi w pamięć. To było w tunelu jak nie było grawitacji, typiara rozwaliła hordę xenomorfów karabinem, a potem z androidem przelatywała przez tunel tak, żeby nie tknąć kwasu. Pomyślałem wtedy: "nowatorskie".
Mówiąc szczerze jako fan bawiłem się całkiem dobrze na tym filmie nie oczekiwałem arcydzieła a bardziej film na którym będę się dobrze bawił i się udało. Film nie jest wybitny ale ma swoje momenty i jako taki wypada przeciętnie ale jako film z uniwersum obcego wypada również przeciętnie no ale muszę naprawdę pochwalić ich za design obcego który jest przepiękny ale w tej produkcji widzę nieraz podobieństwo do pożal się Boże Prometeusza i jeszcze gorszego przymierza. Podsumowując film był przeciętny ale dam mu 7/10 może wysoka ocena ale w dzisiejszych czasach taka produkcja to rzadkość bo nie było tam plucia w morde fanom i wciskania swoich poglądów jak w dzisiejszych produkcjach disneya i to by było na tyle. Miłego dnia życzę ❤
Pocisnę trochę po horrorowości w tym filmie mianowicie:
Ravenholm z Half life 2, Sierociniec czy Szpital Psychiatryczny z Thiefa 2014 I Deadly Shadows, Cholerny Dead Space ogólnie czy Lochy Irythylu z Dark Souls 3 w skrócie te etapy/poziomy z owych gier mają więcej klimatu i potrafią przestraszyć niż cały ten film
zagraj w Alien Isolation :-)
@@christopherziemacki4412 grałem I gra super no I naprawdę dobry horror growy
Grałem chociaż trochę czasu minęło odkąd skończyłem niemniej świetna gra I bardzo dobry horror.
@@PrimalElf zobacz The Suffering
Jaki ty kurła jesteś nieoryginalny!
Patrząc na twoje wypociny nic tylko się...
.
.
.
.
.
Rób więcej!!!
Uwielbiam ten humor podchodzący pod pytony.
Jesteś Kozakiem! Uwielbiam Twój kanał. Szacunek za to co i jak robisz! Dzięki i czekam z utęsknieniem na kolejny materiał!
Popkorniu
W połowie musiałem pauzę włączyć żeby nie zgubić myśli co chce ci napisać.
Nie tylko tobie ale i NAM podobnym.
My jesteśmy starzy.
Ja mam 42lata.
Ty nie wiem ile.
Ale zgaduje ze też wąchasz prochy naszych przodkow jak i ja.
Uwielbiam twoją twórczość.
Zawsze oglądam i liczę się z twoim zdaniem.
Ale teraz synu usiądź i posłuchaj wójka Kamcia...
Musisz sobie ty i ja (chodź nie podoba mi się to) I wszyscy starszej daty zaakceptować.
Kino teraz się nie robi dla nas.
Odbiorcą jest młodszy widz.
I tyle.
Czy to remake
Czy remaster
Czy nadpisana wersja reżyserska...
Finalnie w zamierzeniu trafia (BO TAK MA BYĆ) do młodszych pokoleń.
A my...
Popkorniu nie chce cię ukuć w serduszko ale my idziemy do lamusa.
Musimy to zaakceptować i cieszyć się kinem jakie nam dają, bo innego, tego co pamiętamy nie będzie.
Tak.
Wiem
Są wyjątki od reguły.
Ale to jest nic w porównaniu z kolosalną większością.
Ty, ja, I nam podobni to "Norbit" A dzisiejsze kino to Raspushia w dzień kobiet ze strapon...
Mamy PRZEJEBANE.
Ja to niedawno zrozumiałem.
I potrafię oddzielić kino dla beki aby uśpić zjebane szare komórki i szczerze ostatni przykład "Borderlands" bawiłem się genialnie (Jezu broń boże nie kupiłem biletu. Torrent. Ale bawiłem się naprawdę dobrze).
I potrafię docenić kino poważniejsze.
Nie pisze tego tylko do ciebie.
Ale do każdego kinomana.
Jezu typy i typiary... JA NAPRAWDE ZAJEBISCIE SIE BAWILEM NA PUCHATKU OBU CZESCIACH KIEDY OGLADALEM TO Z DYSTANSEM A NIE A'LA LIADA HOMERA CZYTANA!!!!
Pozdro
...
KING LEFT THE BUILDING....
nie!!! WRÓĆ!!!
NIE PO TO POPKORNIU SIE NAMAJSTROWAŁ FILMIK ŻEBY GO W POŁOWIE PRZERWAĆ.
Zostało mi 6min.
A później King blah blah blah etc etc drink
PS.
Po edycji...
A od POKEMONÓW Popkorniu prosze sie odpierdolić.
Mam prawie wszystkie z kazdej generacji na kazdej konsoli. Wiec uwarzaj se....
KURWA TAK STARY JESTEM
😅😅😅😅😅😅
Dzięki za info, poczekam na warezika.
Ochooo
Popkorniu dał nowy filmik.
Spoko
Szybki prysznic.
Piwko w drodze powrotnej. I za jakieś 20min się odezwę KTO QRFA ZNOWU NAM POPKORNIA WQURFIŁ...
...
No chyba że to wyjątek który nie często się zdarza i ktoś go zaspokoił... kurde to źle zabrzmiało
Żadna z postaci nie zapadła mi w pamięć w tym filmie, i nagminne wrażenie że to już widziałam.
No bo już widziałam 😆
Jedyny prawdziwy i szczery recenzent na polskim TH-cam.
Z szacunkiem ogląda się Twoje filmy.
0:34 kiedy dałeś sobie na discordzie wszystkie role jakie są na serverze
Jesteś jak bochater którego "każdy potrzebował" dzięki za Twoją pracę!
Życzę Ci miliona subów, jeszcze w tym roku. Pzdr.
P.S. Uzupełnienie do wcześniejszego wpisu. Przynajmniej wyszło lepiej niż w przypadku Prometeusza i Covenanta. Choć przy tak nisko zawieszonej poprzeczce, to nie jest żadne pocieszenie.
Ojj Twoja recenzja Deadpool 3 i Obcy: Romulus dźgnęła w moje serduszko tępym zardzewiałym bagnetem pokrytym olejem na zwierzęta... :(
Wiecie że xenomorphy mogły częściowo zachować się jak ludzie ponieważ z wiekiem miały bardziej rozbudowane emocje a młode były nieopanowane i agresywne i przez to jest stereotyp o ich hiper-agresji ale dalej nieważne jak były stare to dalej miały podobny poziom , i xenomorphy miały naturalnego wroga którym był tajemniczy gad z Achilles 5 który mógł wytłuc całą watahę tych istotne i to xenomorphy czuły przed nimi strach taki sam jak przed ogniem
To z komiksów z tego uniwersum?
@@spalonypopcorn tak
Z chyba alien planet ( tak to się nazywa chyba)
I częściowo z gry z 2013
Był tam xenomorph nazywany raven Był większy i przypominał trochę pretoriana(strażnika królowej) Był cały w bliznach i ponoć dałą się zauważyć jak inne xenomorphy się bo bały lub czuły respekt
Jeżeli ktoś zawiódł się na ,,Obcy: Romulus" i chciałby(potencjalnie) doznać coś nowego, poczuć strach, dreszcz, niepokój, itd., jakby po raz pierwszy spotkało się Obcego, NA ŻYWO W RZECZYWISTOŚCI, to polecam sięgnąć po kapitalną grę, która wlicza się do uniwersum: ,,Obcy: Izolacja".👽😎
Przecież to nudna jak flaki z olejem gra
Ktoś kiedyś powiedział że jest seria filmów o Obcym i jest "Obcy" Ridleya Scotta. Jak dziwnie by to nie brzmiało podpisuję się pod tym.
Dużo ludzi też wiesza psy na "Prometeuszu" a Ja mam to gdzieś. Mnie się podobał.
Dla mnie Prometeusz to arcydzieło. Alien Covenant kompletna porażka bo odeszli od pomysłu Prometeusza i poszli w straw filmy.
Początek mi się podobał. I gdybym zobaczył jak upada ta cała kolonia. To było by coś nowego i świeżego.I mogło by być grubo. A tak to dostaliśmy odgrzewany kotlet...
Od siebie powiem tyle czekałem na ten film szczególnie że zwiastuny bardzo mi się podobały i zaciekawiły od razu bo ,,OO Alien wraca do korzeni" że tak powiem no i lubię tą serie bardzo choć potrzebuje rewatchu bo wszystkie filmy (pomijając alien vs predator których nie widziałem i nie chce zbytnio) widziałem raz czy dwa i tyle a pierwsze dwie części które są super no aż tak nie wystraszyły mnie a z gier to tylko dwie sprawy genialne Isolation i fatalne Colonial Mariens tyle z czego do Isolation chętnie bym wrócił.
Wracając Romulusa czekałem bardzo i szczególnie po Borderlands 😅🤦♂hehe które było jakie było niestety chciałem nowego Aliena przyjąć z otwartymi ramionami i tyle opinie pozytywne były negatywy jak zwykle szczególnie na naszym Filmwebie ale i tak obejrzałem liczyłem że będę chwalił no i na początku było super było klimatycznie, reżysersko i technicznie ogólnie do samego końca było bardzo dobrze, kolonia górnicza super i ten brud oraz bida z nędzą, z technicznych rzeczy scenografia też super cała stacja super wygląda no i pan Organizm Doskonały oraz jego facehuggery jak zwykle w formie.
Niestety im dalej oglądając do napisów końcowych wyszedłem z seansu obojętny, bez emocji w ogóle i ogólnie zawód z prostej przyczyny historia meh ani ciekawa ani angażująca i w ogóle nie wywołała u mnie żadnych emocji, bohaterowie na początku ich motywacja super od chcą uciec z tej kolonii górniczej na słoneczną planete gdzie jest pięknie spoko ale potem przestaje mnie to interesować bo oni sami są nijacy nikogo nie polubiłem i nikomu nie kibicowałem nic co trochę mnie boli w poprzednich filmach szczególnie w 1 i 2 chciałeś bohaterom kibicować polubiłeś ich itd.. a tu nic w ogóle dodatkowo aktorzy średni wszyscy moim zdaniem, horror? pare jumpscarów mnie zaskoczyło ale ogólnie nie czułem napięcia no i najgorszy CGI Ian Holm wtf to jest coś co mnie kompletnie wybiło z filmu i niestety jest go strasznie dużo no i są zbliżenia na jego morde gdzie sorry to nie jest Ian Holm.
Ogólnie dla mnie film słaby, nijaki, nie wywołał u mnie żadnych emocji no i nie był straszny. Dla mnie poziom czwórki chociaż tam miałem trochę plusów od Brad Duriff szalenie genialny, Ron Perlman wiadomo, Wizualnie jak na swoje lata super no i Sigourney Weaver jak zwykle super + rzut za pleców do kosza 10/10 pomimo iż sam film był nie potrzebny i na siłe zrobiony za pomocą taniego tricku pod tytułem ,,Klonowanie głównej bohaterki" ale był jakiś tutaj Romulus jest niczym dla mnie. 4/10 nie podobało mi się tyle wole odświeżyć sobie 1 i 2 nawet Prometeusza chętnie obejrze i swoją drogą po tym filmie tak po prostu obejrzałem sobie D&W 4 raz w kinie żeby się pocieszyć bo po Romulusie byłem totalnie wyprany z emocji także tyle znowu!
Pozdrawiam
Racja jest ja d*pa każdy ma swoją rzekł mędrzec ;)
Dla mnie uniwersum Alien to człowiek kontra ksenomorf, syntetyki kontra człowieczeństwo i ludzki dziki oportunizm vs władza absolutna korporacji.
Kocham wszystkie części z Ellen Ripley, łącznie z 4 gdzie w końcu staje się po części tym z czym walczyła Obcym i jednocześnie własnością korporacji. Całe piękno części 1-4 polega na pokazaniu jej drogi od bycia przestrzegającym regulaminów oficerem na pasku korporacji Weyland-Yutani, by stać się walczącą o przetrwanie kobietą której kolejno odebrano wszystko: karierę, czas, nadzieję, rodzinę, bycie matką, kobietą, a na końcu bycie w pełni człowiekiem.
Ale to nie mogło się wydarzyć w Weyland-Disney-Yutani Corp.
Jest walka z obcym w niesprzyjających okolicznościach, jest syntetyk i człowiek ale nie pogłębiają tej relacji (Andy jest pozostałością po jej rodzicach na którą przenosi swoje uczucia traktując go jak ułomnego brata - jaki potencjał w relacji człowiek-maszyna!) i niby ten rys antykorporacyjny jest, ale jakoś bez przekonania.
Fan serwis w Romulusie dał mi dużo satysfakcji. Konstrukcja świata, smaczki dla fanów SF, cały klimat poj*banego zapładniania ludzi przez facehuggera. Ale cala reszta.. Ha...twu..
Chcesz oryginalności to obejrzyj sobie fanowskie filmiki zrobione w sfm z postaciami z tf2. Jest tam o wiele więcej oryginalności niż w obecnych filmach. A poza tym obiecałeś zrobisz recenzje Nemesis Blue, który mógłbyś przedstawić w kontrze do holliwodzkiej wtórności!
Dobra recka! Wszystko wypunktowane z precyzją snajpera, łącznie z wadami i zaletami.
Ale i tak pewnie obejrzę powtórnie w przyszłości, choćby z ciekawości, jaki będę miał odbiór
nieskażony żadnymi oczekiwaniami.
Kurła! Wreszcie ktoś z recenzentów mówi z sensem! Strasznie mnie dziwi ta orgia zachwytów nad tym filmem
Ten film to takie max 6/10. Film posiada masę idiotyzmów i różnych minusów, które postaram się je wymienić.
- Mega nie ciekawa ekipa, większość z nich jest nudna i pozbawiona umiejętności aktorskich, ale w sumie też nie mieli tu wiele do zagrania. Jedynym wyjątkiem jest syntetyk Andy, tylko teraz powstaje pytanie, czy aktor go odgrywający jest tak dobry, czy po prostu reszta jest tak kiepska. Mam wrażenie że to drugie.
- Film przez pierwsze 15-20 minut opowiada nam o tym, że główna bohaterka i jej brat są uwięzieni na górniczej planecie i nie mogą się z niej wydostać. Potem nagle okazuje się, że wystarczyło ugadać się ze znajomymi i po prostu sobie odlecieli. Dosłownie nikt ich nie ścigał, nikt nie próbował ich śledzić czy zestrzelić podczas startu.. po prostu wsiedli w stateczek i sobie odlecieli. To ja się pytam, po co było te 20 minutowe wprowadzenie???
- Jakim cudem Stacja kosmiczna, podkreślam nie statek, tylko "Gigantyczna Stacja Kosmiczna" dryfuje sobie nie zauważona, na orbicie planety należącej do Weyland-Yutani??
Chcecie mi powiedzieć, że stacja która kosztowała Biliardy kredytów, i na której był jedyny okaz życia pozaziemskiego, została od tak zapomniana?? I co.. ani system matka, ani żaden syntetyk, czy jakikolwiek inny pracownik stacji, nie nadał sygnału SOS?? Co to za stek bzdur!!
- Jaki cudem, znaleziono dryfującego obcego w kosmosie?? Serio, jak znaleziono obiekt w KOSMOSIE, który ma średnice 3-4m???
- Co to za stek bzdur, że obcy jak zobaczą karabin, to się przestraszą i nie zaatakują?? W jakim innym obcym tak było?? Jeszcze jak by to był miotacz ognia, to rozumiem, ale obcy bojący się karabinów?? Absurd!! Oni maja mentalność roju, atakują bez zastanowienia czy strachu.
- Co to za bzdura z karabinem który ma 420 nabojów?? do tego ta broń to dosłownie "karabin ostatecznej zagłady"!! Serio, mając taką broń, obcy nie powinni mieć żadnych szans!. Nasza bohaterka bez przeszkolenia sama załatwiła z 15 obcych, pomyślcie co powinien z nimi zrobić odział przeszkolonych marines??
- Co to za głupoty, że facehugger reaguje tylko na ciepło?? Czyli co, facehugger nie atakuje innych ras tylko ludzi?? To czemu zaatakowały syntetyka Andego, a wcześniej Bischopa w Obcym 2?? Bo reagują też na ruch!! Tak było w każdym Obcym.
- Czarna substancja, po wszczepieniu, powinna zmienić nosiciela. To ja się pytam, jakim cudem, jedna z bohaterek, po wszczepieniu sobie czarnej substancji sama nie zmutowała?? Zamiast tego zmutowało jej dziecko?? Przecież ona też powinna się zmutować i to jako pierwsza!!
- Nowy obcy (ten podobny do człowieka) zabija własna matkę!!? jaki to miało sens??
- Tragicznie zrobiona postać Asha z pierwszego obcego :/ Tak, wiem że to nie Ash z Nostromo, ale nie pamiętam imienia tamtego syntetyka.
- Obcy rosnący w 5 minut.. serio?
Rzadko bywam w Kinie ale akurat byłem na ten film i czuło się że został przedłużony na siłę ale był fajny i dobrze było na nim .
To nie jest obcy przymierze gdzie głupota sięga sam siebie i Fasbendera grajacego na flecie xD
muj 50 letniemu tacie co wszystkie inne alieny ogladal miał właśnie zarzuty że to jest zlepek alien 1 2 i 3. ale mnie się i tak podobało bo jak się odgrzewa takiego kotleta to to wciąż smaczny shabowy
do tego 4, laboratorium gdzie eksperymentują na obcych, poza tym Alien Isolation,
ogólnie zgadzam się z recenzją spalonego popcornu
Alien Isolation dużo lepsze, polecam :-)
Biorąc pod uwagę co wychodzi, jak współczesny Holowood próbuje zrobić coś nowego, to kompetentnie nakręcony film na podstawie scenariusza napisanego przez AI wytrenowane na poprzednich Obcych to uczciwa propozycja. Wydaje mi się, że po Mavericku ktoś tam wpadł na przełomowy pomysł: może po prostu zrobić film pod to, czego widz oczekuje? Założyć hamulce na elgjebety i inne blaklajws i zrobić coś dla rozrywki zamiast wykładów z marksizmu?
I to działa. Twisters też nie był przełomowy, a oglądało się z przyjemnością jak coś z lat 90-tych. Dlatego też nie dziwię się pozytywnej reakcji na Romulusa, szczególnie że oczekiwania były bardzo niskie po Prometeuszu i Covenancie. Taki Rogue One dla franczyzy Aliena, czysty fanservice bez udziwnień. Nawet niesmacznie wskrzeszony CGI aktor też był.
Wczoraj obejrzałem. Faktycznie, początek filmu jeszcze dawał radę, potem zmieniło się to w pospolitą hollywoodzką produkcję. Nie jest to kompletny paździeż, ale i tak film do obejrzenia na jeden raz
Nienawidzę tego schematu "wanabi-Riplej". W każdej, kuźwa, produkcji z xenonorphami musi być silna femina ze zbroja fabularną. I nie, nie chcemy, jako fani serii, kolejnej, coraz bledszej kopii świetnej Ellen Ripley, bo Sigourney Weaver jest jedna, niepowtarzalna i nawet w komiksowej części czwartej robiła kapitalną robotę. Kolejny klon Ripley jest dla mnie spoilerem - nie oglądaj, rozczarujesz się, bo oni nie mają ponysłu na główną postać... I to się sprawdza od "AvP" z 2004. Później była kolejna część, następnie dwa danikenowskie, pseudofilozoficzne pierdy Scotta i teraz TO. Ja podziękuję i poczekam na faceta piorącego tyłki kwasokrwistym. Albo na cokolwiek, co będzie bardziej odważne, mroczne, perwersyjne i gigerowskie.
Też nie byłem zadowolony z końcowego efektu. Taki typowy remake, który nie stara się pokazać niczego nowego, a wręcz spłaszcza oryginalną serię.
Prometeusz to dzieło sztuki!
Przychodzę z petycją zrecenzowania Pierścieni Dupy. Jestem po seansie pierwszego odcinka i czuję się absolutnie zniszczony (szczególnie sekwencją "retrospekcji" xDDD). Ogólnie już widzę że będzie grubo ale nie ma to jak spalona recenzja na którą liczę ✨🙏
Ożesz ty, rozpale pochodnie, naostrze widły i jak się do ciebie przejdę to będziesz nie tylko spalony ale i dziurawy.
No a tak na serio to nie oglądałem więc nie wiem jaki ten film jest. Na pewno kiedyś obejrzę a na ten moment łapa w górę za recke.
Romulus zaczyna się zaskakująco dobrze. Z czasem jest niestety tylko gorzej. Recykling motywów i fanservice urastają do naprawdę śmiesznego poziomu. No i czywiście końcówka gdzie... ech. W sumie wyszedł z tego taki średniak, któremu brakuje swojej tożsamości. Film pokazuje niewiele świeżych pomysłów w kwestii zarówno budowy świata, jak i fabuły czy postaci. Aliens pokazało, że można zrobic bezpośredni sequel i jednocześnie uniknąć nieznośnego kopiowania oryginału.
Tu się zgodzę początek pięknie wprowadził klimat i nawet jeszcze w tej kolonii górniczej było ciekawie ale potem cóż dzieje się co się dzieje.
Szkoda, że Akolite skasowali :(
Tak się cieszyłem na nowe materiały Spalonego z drugiego sezonu :D
Czekałem na to 😊
Wiem że to będzie głupie gówno, sugerując się poprzednim filmem Alvaro.
zepsułeś mi plany na wieczór, jesteś potworem
No i taka recenzja zasluguje na suba. 100% moich odczuc. Pozdr
Dobre
Dla mnie romulus to połączenie jedynki z czwórką + motyw z prometeusza i tak zgadzam się że przewidywalny był do bólu 😢 a mogłem iść na Deadpool a😭😭😭😭
Ja po tym filmie potrzebował 4 seansu Deadpoola i Wolverine'a by się pocieszyć naprawdę a na ten film szedłem po Borderlands które było jakie było i chciałem Obcego przyjąć z otwartymi ramionami a finalnie z kina wyszedłem wyprany z emocji a to nie jest dobry znak. A Deadpool moja radosć wróciła.
Uwielbiam Obcego. I tak pewnie pójdę do kina. Szkoda że nie zekranizowali gry Alien Isolation. Gotowy materiał na film. Akcja dzieje się między 2 a 3.
Pomimo oczywistych wad, uważam, że warto wybrać się do kina, szczególnie jeśli jest się fanem uniwersum.
No i zgadzam się z Panem! Ja z kina wyszedłem wkurwiony. Jebany Ridley Scott musiał wtrącić oczywiście swoje 3 grosze...
@@bartoszsieradzki7100 ja wyszedłem z kina wyprany z jakichkolwiek emocji. Nic po prostu ale dobry ziomek Ksenomorf szanuje.
"Obcy Romulus" jest nieporównywalnie lepszy od totalnego króla gniotów pokroju "Obcego Przymierze". Nowością w tej serii jest też, co by nie mówić, bardziej młodzieżowe podejście do tematu. Zawsze to jakiś powiew świeżości. Jednak faktycznie w zalewie paździerzy ten film choć potrafi pozytywnie zaskoczyć, jest nadal po prostu poprawny, a przez ten ciągły fanserwis jego powaga ulega mocnemu zachwianiu. Przypomina to wręcz fanfik reżyserski, niż integralną część uniwersum. I o ile w niektórych seriach jak np. Godzilla takie zabiegi działają, tak w dużo poważniejszym, horrorowym światku to już niestety bardziej śmieszy, niż przeraża.
Ale największy żal mam ciągle do zmarmowania potencjału koncepcji "Prometeusza", który naprawdę zapowiadał prawdziwe odświeżenie uniwersum, bez nachalnego wpychania nam ksenomorfów wszędzie gdzie się da. Kierując nas na bardziej filozoficzne, metafizyczne oraz egzystencjalne scieżki genezy rodzaju ludzkiego i całej naszej cywilizacji homo sapiens sapiens w kontekście ogromu wszechświata. Zapowiadało się po prostu dobre, rasowe kino scifi, a wyszło to co wyszło, czyli w sumie parodia i żart (głównie "Przymierze", po części sam "Prometeusz" i "Romulus"). Tyle. Zgaście światło.
Kurła byku bez takich na koniec, chłopak dziewczyna normalna rodzina, pozdro 600.
Wreszcie recenzja "Obcego". U drwala i na czystej w tym samym czasie filmiki o deisney akolicie. Można się z Tobą nie zgadzać ale przynajmniej nie byłeś leniwy i nie robisz filmików o niczym.
Popcornie wspaniały, powiedz kiesy jakaś recenzha/reakcja na Acolyte albo Rings of Power i Ziemniaka?
Powoli kończę pierścienie, więc powinny być jutro wieczorem ewentualnie w sobotę rano.
@@spalonypopcorn mam nadzieje żw tak będzie, przynajmniej będę mieć co oglądać
Ja jako fan Aliena, zgadzam się w 100% z twoją oceną.
Po seansie miałem w głowie "aha czyli chcą zrobić ripley 2.0 tylko że ripley jest napisana z sensem i w miarę bez głupiego plot armora"
Ten android z kiepskim deep fake to kukła Iana Holma, kolesia co zagrał androida Asha w pierwszym obcym, ale to ty jesteś tu ekspertem ;)
Wyjątkowo nie wyszedłem z kina. Efektu wow nie było ale wróciłem do domu i zasnąłem nie czując się mentalnie przeorany ;). Rano już nie pamiętałem o co chodziło ale to i tak lepiej niż przez miesiąc chodzić skrzywdzonym psychicznie po kolejnych produkcjach Disneya xD
Tak bardzo mi się nie chce iść do kina.. że chyba obejrze hentaia z obcym
Kolega prosi o link.
Hinca-P i kgfacehuggers robą najelspze tentacle
O fajnie, zniknął mój komentarz z linkami do kont hentaiowych z tentaclami
yyyyy Panie, to ja zanim zacznę ten wspaniały materiał, to obejrzę film żeby go sobie znów nie spierdolić i nie znienawidzić, bo ktoś mi pokazał jakie to gówno xD zw...
Zamiast "świeżości" kolejny odgrzewany kotlet z paździerza. Czy naprawdę wszyscy muszą ciągle powielać to samo zamiast postawić na nowy, oryginalny pomysł? Coś, co by wcisnęło w kinowy fotel a później z niego wywaliło jak z katapulty? W filmach drugiej połowy XX wieku, zwłaszcza pod koniec nawet trywialne filmy klasy "B" są dzisiaj lepsze od większości wygenerowanych cyfrowo filmo podobnych tworów. Tyle możliwości i artystyczna przepaść.
Od kiedy sam dla mamy i taty przestałem być obcym i zaczęło się ze mną męczyć społeczeństwo kocham tę serię. Ten film jest o mnie.
Dalej ,on się skończył po 4 i teraz to będzie Józef, Adolf i Donald.
Musimy liczyć się z tym co daje życie i docenić że matka ma zawsze rację i dzieci nie mają ojca 😜
Jestem chyba za trzeźwy na ten wpis, ale daje serduszko xD
Alien jest małym puzzlem w uniwersum Warhammer 40k.
Byłem na filmie i cieszę się że jest, pomysł z Frankesztajnem ( kurwa, spojler 😁) jest zajebisty i do końca stacja w tle na pasie asteroid.
Mój syn stwierdził że są nie rozpadnie ale są ustabilizuje i zostanie jako jej część.
Film dobry, poruszający kontynuację pozostałych części Alien. Ogólnie od Siebie daję 8/10🫠
Pamiętaj że nie da się tak odrazu przejść od lat produkcji pazdzierzu do wybitnego filmu. Oni znowu muszą się nauczyć robić filmy, niestety nie z własnej woli tylko z presji pieniędzy...
Ja tam poszedłem na obcego romulus i oceniam że jest to dobry film i może otworzyć furtkę na kolejną część ale tak ten film ma minus że jest kopiuj wklej
Spider-man 3, Wolverine/Deadpool, alien Romulus to chyba nowa galaz w Hollywood - tylko ile tak ujada - postacie z przeszlosci sie skoncza i to jedno strzalowce tylko - to samo bedzie z RDJr jako Doom...
no właśnie chyba każdy zaczyna brać do siebie każdą sekundę filmu. To jest rozrywka i tyle, ja wychodziłem z kina mega zadowolona a dawno nie byłem przez ogólny ściek. A poza tym dawno obcego nie było. A i nie wymagajmy od dzisiejszy twórców myślenia jak w latach 80. Bo to już nie wróci. A poza tym obcy to mało wyeksploatowany temat w filmach więc mam nadzieję że po udanej tej części się trochę przyłożą i jeszcze ze 3 nakręcą :)
Teraz sobie wyobraźcie połączenie uniwersum the Expanse z obcym, protomolekuły z black goo., etc.
Alien skończył się na obcy ostateczne stracie i nie zapraszam do dyskusji bo nie ma o czym
A gry? Obcy Izolacja chociażby?
wiesz czasy się zmieniły, i myślenie twórców się też zmieniło. To co było w latach 80 nie wróci teraz. Jak na obecny śmietnik nowy obcy jest całkiem spoko mi się podobało...
@@VEKYR900 Jak bardzo tego nowego obcego nie lubie tak jedno przyznam wole to obejrzeć niż 100 tysięcy horrorów robiony na odwal się.
@@PrimalElf albo kolejnego marwela :P hahah
@@VEKYR900 Szczerze po tym filmie musiałem zrobić sobie 4 seans nowego Deadpoola by się pocieszyć i udało się (sam film nieironicznie uwielbiam) i jestem w szoku bo obcego widziałem po borderlands gdzie (okej akcyjniak co innego ale) było jakie było i chciałem Obcego przyjąć z otwartymi ramionami bo zwiastuny fajnie i opinie dobre no i finalnie skończyło się że wyszedłem z kina wyprany z emocji kompletnie a to nie jest dobry znak kiedy oglądasz film i masz w dupie historie która jest taka sobie no i bohaterów których masz gdzieś. Jedynie dobry Ziomek Ksenomorf dobry chociaż przez pare sekund :(
👍🍿
Mnie się nowy Obcy podobał. Twoja recenzja też mi się podoba. Dzięki.
Dziwi mnie fala pozytywnego odzewu wobec tego filmu jednak cieszę się, że Ty, Critical Drinker czy Nerdrotic nie daliście się nabrać na ten zlepek fanserwisu. Sam też pisząc swoją recenzję na filmweb pt. "Ogromny zawód dla fana Obcego" punktując idiotyzmy Romulusa, wywołałem sporą burzę i mam nadzieję otworzyłem wielu dzieciakom z gen. Z oczy. Świetna robota.
Słuchałem sobie pozytywnych opinii i okej jak im się podobało okej ich sprawa good for them ale kompletnie nie zgadzam się z nimi w kwestii ,,bohaterowie fajni" nie dla mnie bohaterowie tego filmu to pustka nikt nie zapadł mi w pamięci w dupie ich miałem i ogólnie wszystko co najgorsze jedynie Dobry ziomek Ksenomorf z windy był spoko ale zginął pare sekund potem :(
6:18 Huuurrrraaaa!!!
Ja daje 5/10. 🎉
Z Obcy jest trochę jak z Terminatorem. Istnieją tylko kanoniczne dwie części, a reszta to fanfik raz lepszy raz gorszy.
Idetifukuje się jako pierwszy
Oglądałem I się zgadzam że powtarzalnosc schematow jest zatrwazajaca ale na pewno jest to lepsze niż prometeusz czy przymierze na którym nie wytrzymałem i wyszedłem w momencie jak się android uczył gry na flecie. Kurwa ! Polują na nich hybrydy dziwolągi a ten zostawia całą ekipę i wtyka sobie fujarkę do buzi jak by w ogóle nie było jakiegoś zagrożenia. Każdy się rozchodzi w swoją stronę I ma wywalone jajca że coś w ogóle dybie na nich. Za plus romulusa uważam tego ostatniego obcego ponieważ nie użyli CGI tylko wzięli dwu i pół metrowego człowieka z... Rumuni podajże ?
Trochę czekałem na ten film. Ostatecznie wyszedł średniak. Przyjemny do obejrzenia, ale ostatecznie nie pali mi się do zobaczenia go ponownie.
Film jest nieoryginalny, ciekawe pomysły zostały tutaj niewykorzystane (np Romulus jest w tytule, nazwie hangaru i mozaice czy tam obrazku na stacji i tyle a szkoda) a imion postaci nie pamiętam. Pomimo tego widzę pewne światełko w tunelu. 80 milionów dolców budżetu to niewiele, ale jeśli zarobi to może korpo przestaną dawać gigantyczne budżety bo im to ostatnio nie wychodzi. Plus skoro markę udało się wskrzesić to może w przyszłości dostaniemy nowe i lepsze filmy. Pomarzyć można.
gdzie mozna obadać drugie zakonczenie?
W 4 części Obcego :D
Co do Deadpoola nowego ,całkiem inne odczucia miałem ,mi się mega podobał i fabuła ,i tak samo co do niebieskookiego samuraja od netflixa też się nie zgodziłem z tobą bo mi się wogole akcja Celine nie podobała lecz ,w większości się zgadzam i cieszę się że i tu już na początku się zgadzam że nie jest nowy obcy dobrym filmem ,początek fajny ,dodane potem zlepek starych części i kopa Ripley ,badziew i kolejna niepotrzebna kopia ,badziew ,szkoda że nie mogą zrobić coś nowego ciekawego ,. Ciemno skóry aktor co cyborga grał dawał radę moim zdaniem a i pisze ten komentarz na początku filmu bo zaraz lecę i potem sobie dokończę .
No nareszcie ktoś (ty) napisał o co chodzi.... ile razy jeszcze trzeba oglądać szczękę obcego z której cieknie śluz. BTW wyjątkowo mądra recenzja. Andy jedyny dobry motyw, poza tym, że nie pasuje mi jego łajzowatość ( ojciec zostawia córkę pod opieką androida łajzy).... czemu np. głównym bohaterem nie może być chłopak z np. androidem opiekunem wzorowanym na matce ( z która zostawił go ojciec). No wiem, musi byc nowa Ripley. Nuda, zero strachu.
Dla mnie żadna postać w tym filmie nie zapadła w pamięć wszyscy nijaki i w dupie ich miałem totalnie a CGI Ian Holm 🤮. Jedyna dobra postać to Dobry Ziomek Ksenomorf który uratował główną bohaterke w windzie spoko gość polubiłem go tu się zaskoczyłem pozytywnie ale potem zginął :( szkoda.
To może jakaś retro recenzja filmu "Prey"?
Zgaduje że nie lubi tego filmu. Ja lubie Prey nie jest to jakiś wybitny film ale powrót Predatora moim zdaniem wyszedł spoko a już pewno lepiej ten film będę wspominał niż tą mammałyge zwaną Romulus.
hehhe
Podzielam zdanie recenzenta. Najsłabszy ze wszystkich części Obcego przy czy nie wliczam tych dwóch wysrywów o szalonym syntetyku robionych przez wypalonego już reżysersko Scotta a mianowicie: "Prometeusza" i "Przymierza"
SPOILERY
1. Wiele powielonych pomysłów z poprzednich części tylko w gorszym wykonaniu począwszy od całych scen jak np. te z uwięzioną osobą w kokonie, a skończywszy na kultowych tekstach rzucanych przez bohaterów. Nawet sam finał z tym jakby to nazwać finałowym BOSSEM to jakby skopiowany z Przebudzenia z 1997 [poród monstrum, mieszanka DNA itp] Mogli se to darować i zafundować lepszą rozwałkę z klasycznym Obcym, a tak mamy cały czas kopie i klisze poprzednich części...
2. Nie trzyma się logiki gdyż wszystko tam zbyt szybko się dzieje np. proces wszczepienia embrionu przez facehugera trwa zaledwie kilka minut, a nie wiele godzin jak to miało miejsce w poprzednich częściach 1-4. Co jest totalną bzdurą i sprawia wrażenie jakby zabrakło jeszcze jednego aktu w tym filmie tego który buduje napięcie.
3. Bohaterowie kompletnie bez osobowości, których los jest widzowi obojętny, po prostu zwykłe mięso armatnie które szybko ginie więc można zapomnieć o takich postaciach jak np Hudson, Vasquez, Burke, Hicks czy innych z których każda miała swój indywidualny charakter oraz cechy, dzięki czemu wykorzystano ich potencjał w 100% Tu mamy po prostu ludzi bez historii, grupkę statystów która to po kolei i dość szybko ginie, a jedyne postacie które coś wnoszą to para głównych bohaterów murzyn adnroid i ta podróbka Ripley [reszta to tylko tło]
4. Sceny samej akcji z Obcymi też jakieś takie słabe to to było w porównaniu choćby z Obcym 2 i 4 gdzie jak już była akcja to konkretna na którą wpływ miało wiele znajdujących się tam postaci. Tu jak zwykle tylko Bohaterka jest mega hiper super i jej android reszta to nic nie wnoszące ofiary losu BTW. Strzelaniny z Aliens 1986 czy Aliens Przebudzenia 1997 miały ten "pazur" w sobie, do dziś lubię sobie obejrzeć te sekwencje akcji, za to w Romulusie były bo były...
Na Plus: Pierwsze 45 minut filmu, scenografie i ogólnie wizualnie dość ładnie to wyglądało.
Z tym wejściem krótkim Acolity chcesz coś zasegurować 😅
Ty spalony popkornie co do ratunku przez obcego to on ją pochwycił by jej łeb przebić wtórną szczęką ale nie zdążył ! Co do reszty faktycznie było kiepskie ale nie waż się mi tu obrażać Obcego kontra Predatora obydwu części bo były one najlepszymi częściami w całym multiversum podobnie jak film Predators ! Co do Romulusa to film powinien mieć więcej klimatu starożytnego Egiptu jak w pierwszej części Obcy kontra Predator ! Ja liczyłem na to że będzie to jakaś starożytna konstrukcja piramidalna gdzie znajdą XenoDiablicę zapieczętowaną w szklanym zbiorniku wypełnionym wodą w starożytnej piramidzie, a gdy tą hybrydę Kobiety i Xenomorfa przypadkowo obudzą to ona zdominuje psychicznie wszystkie Xenomorfy w promieniu kilku kilometrów! Po czym zaatakuje na ich bazę i niech to będzie tak seksowna laska jak w czterech filmach Specjess ,, Gatunek " Niech dadzą jeszcze flotę Predatorów z Predatorską łowczynią na czele by zanichilować planetę Obcych i zapolować na wszystko co żyje by zwiększyć liczę trofeów ! A dostałem na koniec bezpłodnego posiadającego ogon obcego niedorozwiniętego zdałnionego inżyniera który ma trisomie w 21 parze chromosomów ! Ponadto nie posiada prącia tylko kolczastą dziurkę co znaczy że jest bezpłodnym gównianie wyglądającym mutantem w którego zmieniło się dziecko kobiety wciąży która zażyła serum , a kurwa co jak zażyła serum to sama powinna też zmutować w jakąś Reptiliankę i nie powinna zginąć od byle ugryzienia niedorozwiniętej abominacji która wyszła z jej łona ! Tak że film ten był totalnie kiczowaty !
0:54 Fakt nie ma takiego filmu jak Prometeusz. Zamiast tego jest Prometeuszowa Szkoła Uciekania Od Rzeczy.
Ja nie liczyłem że będzie to dobra produkcja takie czasy są ze żenada goni żenadę.
CGI Ian Holm absolutnie okropny I zgadzamy się wszyscy
A myślałem że to ja za dużo piszę pod filmami
Witam w klubie
zgadzam się, wielkie rozczarowanie ehhh
Spalony za mało zjebu ktoś pod ostatnim filmem marudził że masz za dózo bluzgów i lepiej żebyś je wypikował. Pytam się gdzie one są ...posłuchałeś się ich ....czy już na tym etapie kasa musi się zgadzać ...Eh atak je lubiłem😭😭
Co chwila ktoś marudzi, że za dużo bluzgów. Ja się tym nie przejmuję. Po prostu tak mi wyszło akurat, że ich malutko, ale spokojnie. Dokończenie Akolity nadchodzi i tam wyrobię normę :)
Bez przesady ... jest trochę nowych elementów jak np strzelanina bez grawitacji. Moim zdaniem warto obejrzeć.
Kiedy reszta "Akolity"🤷
Chyba już nigdy.
Kiedy dobicie alkolity ???
Postaram się wyrobić przed Pierścieniami.