W swojej pracy uwzględniłem także synkretyzm konwencji literackich na łamach jednego dzieła (np. połączenie realizmu z fantastyką i baśniowością w „Balladynie”). Czy można w ten sposób pisać o synkretyzmie, jeśli potraktuje się go szerzej? Czy należało jednak trzymać się pojęcia ściśle w odniesieniu do rodzaju bądź gatunku?
Powiem szczerze że tematy były okropne i widząc ten arkusz miałam ochotę wyjść z sali jak co poniektórzy u nas zrobili po 15 minutach. Ale cóż - odwołałam się do tematu drugiego, bo nie miałam bladego pojęcia czym jest synkretyzm xD gdyby tak dali zamiast przestrzeni konstrukcję czasu albo parabole to byłabym spełniona 😂 Ale odwołałam się do Sklepów cynamonowych, procesu kafki i do profesora andrews w Warszawie alee ten ostatni szczerze wątpię bym dobrze umieściła xD
tez miałem podobne wrażenia po zobaczeniu tematów, mi się udało do lalki i wlasnie procesu odwołać, i tylko o nim tak na prawdę udało mi się coś sensownego napisac
@@emes3264 noo ja w nim miałam problem by napisać jaką miała funkcja ukazanie w ten sposób tej rzeczywistości i w ogóle funkcja tych przestrzeni to był dla mnie problem xD Nie ukrywam głownie lałam wodę ubierając tą małą wiedzę w złożone zdania i ładne słówka😂 Nie wiem - jakoś miałam pustkę w głowie kompletną jak to pisałam.
dzień dobry, chciałabym Panią spytać czy jeśli dałam Zbrodnię i karę i Lalkę jako argumenty to jest to poprawne, mimo że są z tych samych epok? Bo Sklepy cynamonowe są z innej epoki, ale różnie ludzie mówią, że te dwie lektury poza tą narzuconą muszą być z dwóch różnych, a inni mówią że ogólnie w całej pracy muszą występować dwie różne epoki.
Właśnie czy tak naprawdę można scharakteryzować Zbrodnię i Karę jako powieść z epoki pozytywizmu? Ona jest bardzo na pograniczu i uważam, że egzaminator nie powinien się czepiać, że jest to także powieść z pozytywizmu, szczególnie że w Zbrodni i Karze nie ma za wiele typowo pozytywistycznych treści
Pisałem formułę 2015, reszta osób na sali, na oko 20 osób formułę 2023. Gdzieś po 5 min większość wyszła ale nie oceniam was bo zdaje sobie sprawę, że dużo z was nie znała pojęcia synkretyzmu. Z pewnością rozszerzenie nie było łatwe bo sam po przeczytaniu swoich tematów chciałem wyjść.
mam pytanie, czy jeśli w pracy odwołałam się do "Sklepów Cynamonowych" Brunona Schulza nie zaznaczając czy mam na myśli cały zbiór opowiadań czy tylko opowiadanie o tym samym tytule (w poleceniu trzeba było się odwołać do WYBRANEGO OPOWIADANIA) to czy to będzie błąd kardynalny? Dziękuje z góry za odpowiedź
@@Minty2015 i szczerze miałam prościej bo miałam duży tekst do przeanalizowania który strescilam i dopisałam parę lektur ale nie wiem czy wstrzelę się w ich klucz. Dobre i 30 procent hhe
@@klaudiaja2526 jak patrzyłam to wydaje mi się że mieliście nieco łatwiejsza maturę. 200 słów mniej, analiza porównawcza wiersza bądź opracowanie przeczytanego tekstu + odwołanie się do jakieś lektury.
Mam pytanie, to jest błąd rzeczowy czy już kardynalny jeśli omyłkowo napisałam, że "chłopiec wędruje ulicami Drohobycza"?? (słusznie Pani zauważyła, że miejsce akcji nigdzie nie zostało sprecyzowane)
To nawet nie jest błąd, a gdzie mowa o kardynale🙉 Ta pani gada głupoty, jak najbardziej można napisać, że chodzi o Drohobycz. To, że nie jest to napisane wprost nie znaczy, że Schulz w opisie miasta nie zawarł autentycznych elementów np. Tłuja miała swój pierwowzór w obłąkanej dziewczynie z Drohobycza właśnie, apteka przy ul. Stryjskiej, tak samo mieszkanie na pierwszym piętrze przy rynku, w którym naprawdę mieszkał Schulz.
Temat o synkretyzm był zdecydowanie trudniejszy niż proponowane tematy w informatorach i poprzednich maturach. (Nic nie zmieni mojego zdania)
W swojej pracy uwzględniłem także synkretyzm konwencji literackich na łamach jednego dzieła (np. połączenie realizmu z fantastyką i baśniowością w „Balladynie”). Czy można w ten sposób pisać o synkretyzmie, jeśli potraktuje się go szerzej? Czy należało jednak trzymać się pojęcia ściśle w odniesieniu do rodzaju bądź gatunku?
Powiem szczerze że tematy były okropne i widząc ten arkusz miałam ochotę wyjść z sali jak co poniektórzy u nas zrobili po 15 minutach.
Ale cóż - odwołałam się do tematu drugiego, bo nie miałam bladego pojęcia czym jest synkretyzm xD gdyby tak dali zamiast przestrzeni konstrukcję czasu albo parabole to byłabym spełniona 😂
Ale odwołałam się do Sklepów cynamonowych, procesu kafki i do profesora andrews w Warszawie alee ten ostatni szczerze wątpię bym dobrze umieściła xD
tez miałem podobne wrażenia po zobaczeniu tematów, mi się udało do lalki i wlasnie procesu odwołać, i tylko o nim tak na prawdę udało mi się coś sensownego napisac
@@emes3264 noo ja w nim miałam problem by napisać jaką miała funkcja ukazanie w ten sposób tej rzeczywistości i w ogóle funkcja tych przestrzeni to był dla mnie problem xD Nie ukrywam głownie lałam wodę ubierając tą małą wiedzę w złożone zdania i ładne słówka😂
Nie wiem - jakoś miałam pustkę w głowie kompletną jak to pisałam.
Też sie odniosłem do andrewsa, ale wydaje mi się, że to jest coś jak z Dżumą/Procesem więc temat przejdzie
I jak tam mordy?
dzień dobry, chciałabym Panią spytać czy jeśli dałam Zbrodnię i karę i Lalkę jako argumenty to jest to poprawne, mimo że są z tych samych epok? Bo Sklepy cynamonowe są z innej epoki, ale różnie ludzie mówią, że te dwie lektury poza tą narzuconą muszą być z dwóch różnych, a inni mówią że ogólnie w całej pracy muszą występować dwie różne epoki.
mam to samo pytanie
Właśnie czy tak naprawdę można scharakteryzować Zbrodnię i Karę jako powieść z epoki pozytywizmu? Ona jest bardzo na pograniczu i uważam, że egzaminator nie powinien się czepiać, że jest to także powieść z pozytywizmu, szczególnie że w Zbrodni i Karze nie ma za wiele typowo pozytywistycznych treści
Pisałem formułę 2015, reszta osób na sali, na oko 20 osób formułę 2023. Gdzieś po 5 min większość wyszła ale nie oceniam was bo zdaje sobie sprawę, że dużo z was nie znała pojęcia synkretyzmu. Z pewnością rozszerzenie nie było łatwe bo sam po przeczytaniu swoich tematów chciałem wyjść.
mam pytanie, czy jeśli w pracy odwołałam się do "Sklepów Cynamonowych" Brunona Schulza nie zaznaczając czy mam na myśli cały zbiór opowiadań czy tylko opowiadanie o tym samym tytule (w poleceniu trzeba było się odwołać do WYBRANEGO OPOWIADANIA) to czy to będzie błąd kardynalny? Dziękuje z góry za odpowiedź
Ja pisalam formule 2015 jako jedyna w sali . Z formuly 2023 polowa osob wyszla po zobaczeniu arkusza gdyz nie wiedzieli co oznacza slowo synkretyzm
U nas również chyba jedna osoba tylko miala formule 2015 i wiekszosc wyszla z sali zaraz po rozpoczeciu xD czyżbyśmy pisały w tej samej szkole? :p
@@Minty2015 ja pisałam w Olsztynie
@@Minty2015 i szczerze miałam prościej bo miałam duży tekst do przeanalizowania który strescilam i dopisałam parę lektur ale nie wiem czy wstrzelę się w ich klucz. Dobre i 30 procent hhe
@@klaudiaja2526 jak patrzyłam to wydaje mi się że mieliście nieco łatwiejsza maturę. 200 słów mniej, analiza porównawcza wiersza bądź opracowanie przeczytanego tekstu + odwołanie się do jakieś lektury.
@@Minty2015 tak dokładnie. Mam nadzieję tylko ze lektury dobre podalam
Mam pytanie, to jest błąd rzeczowy czy już kardynalny jeśli omyłkowo napisałam, że "chłopiec wędruje ulicami Drohobycza"?? (słusznie Pani zauważyła, że miejsce akcji nigdzie nie zostało sprecyzowane)
To nawet nie jest błąd, a gdzie mowa o kardynale🙉 Ta pani gada głupoty, jak najbardziej można napisać, że chodzi o Drohobycz. To, że nie jest to napisane wprost nie znaczy, że Schulz w opisie miasta nie zawarł autentycznych elementów np. Tłuja miała swój pierwowzór w obłąkanej dziewczynie z Drohobycza właśnie, apteka przy ul. Stryjskiej, tak samo mieszkanie na pierwszym piętrze przy rynku, w którym naprawdę mieszkał Schulz.
@@amelciucha Dziękuję, już jestem spokojniejsza😅
czy skoro na przemiennie jako synonimu słowa kreacja przestrzeni używałam sposób wykreowania świata przedstawionego to wyzerują mi pracę?
Nie