G: Kurtowi mogę najbardziej zaufać T: to ja idę K: miałeś w sobie demona i tylko ja o tym nie wiedziałem? G: gdybyś nie chlał 2 tyg to byś wiedział G: Paulus przynajmniej dał mi szansę T: może ich sprać, u mnie w rodzinie to pomaga P: mówiłem że strzeli Xd piękna patologiczna rodzina
Ode mnie lajk dla Baniaka za łechtanie użytkownika : D niby nic, kilka sekund, ale miny chłopaków i to krótkie tłumaczenie czyni te scenę bardzo treściwą : D
Świetna sesja. Rozmowa była genialna. Wyjątkowo podobał mi się argument Kurta, o tym że miasta imperium kwitną dzięki pracy wszystkich mieszkających w nich ras. OMG Ye Hesha wygrał tę sesję.
To była jedna z najlepszych waszych sesji chłopaki wielkie brawa dla was wszystkich i każdego z osobna, szczególnie dla Nikosa naprawdę w pewnym momencie już czułam jak Kurt pociąga za spust. Baniak masz wspaniałych graczy samemu będąc niesamowitym mistrzem gry. Już nie mogę doczekać się piątku i niedzieli 💖
MrWilczek_ jeżeli chodzi o główną fabułę to myślę że możnaby było się pokusić o ów tytuł ale originsy mają tak dobry poziom że tu już ciężko ogłosić jednego zwycięzcę
Właściwie to Originsy muszą mieć dobry poziom bo ładnie rozpoczynają przeszłość bohaterów, a na takim 2M3D można zrobić scenariusz na jedną sesje, a potem powiedzieć że: Coś tam wymyśle. Ogólnie to wątpię żeby baniak nie miał przynajmniej małych planów na przyszłe losy bohaterów, ale nic nie wiem :P
ja podziwiałam Baniaka podczas sesji na żywo, że skupiając się na czacie potrafił nie parskać śmiechem :D wyćwiczył się skubany w mrocznej sztuce zachowania powagi
No proszę, po obejrzeniu sesji z Jankiem kilka miesięcy temu, przeszedłem przez wszystkie od 00, każdy Origins i... jestem po drugim obejrzeniu #34, wyłapałem duużo smaczków, których przy pierwszym oglądaniu nie miałem szans zrozumieć. Podziwiam Was wszystkich, szczególnie Baniaka, za cierpliwość i profesjonalność, bije od Ciebie Michale moc :) pozdro! Edit: a niee, 1 marca wypuściłeś epizod z Nekromantą, kurde, w miesiąc nadrobiłem wszystkie sesje. No nieźle... ;d ale jest to lepsze od dobrej książki, serio :D
Baniak i jego teks "Nie lubię mówić nie, więc...." I wpadała mi wizja... Baniak w domu, szykuje scenariusz na kolejną sesję, gdy nagle słyszy ... "Tato!! Mogę iść na imprezkę?" A Baniak podnosi głowę, mruży oczy w swój charakterystyczny sposób i mówi, " Nie lubię mówić nie, więc... rzuć sobie na ogładę +10" :D
2:14:05 Czekałam na tę rozmowę całe pięć sesji. Warto było, coś epickiego :D. Poza tym muszę powiedzieć, że 2M3D jest świetnym motywatorem do nauki do matury: nic tak nie napędza do trzaskania kolejnych zadanek z chemii jak świadomość, że mogę sobie w trakcie posłuchać waszej sesji :) (chociaż ludzie czasem dziwnie się patrzą jak śmieję się na głos do zbioru zadań :p). Super jest wreszcie mieć nadrobione wszystkie odcinki 2M3D i móc oglądać was na żywo, bo tworzycie coś naprawdę niesamowitego i strasznie wciągającego. Chociaż z drugiej strony teraz trochę żałuję, że nadgoniłam, bo nie mogę w każdej chwili włączyć kontynuacji tylko muszę czekać na kolejną niedzielę. Ale dla takiego wysokiego poziomu waszych sesji warto :).
To jak już się chwalimy "pracą naukową" przy 2m3d, to ja dorzucę, że zamiast robić poprawki do pracy licencjackiej, to całe 2 tygodnie wolnego poświęciłam na przesłuchiwanie od pierwszej kampanii :D. Lefschetz płacze w grobie.
No i nadrobiłem wreszcie (nie licząc dzisiejszej). Bardzo dobrze na początku podsumowana sesja z Jankiem. A co do zakazanej nekromancji - NAPRAWDĘ? Nie przeszkadzają im wyznawcy bogów, którzy chcą kompletnego rozwalenia absolutnie wszystkiego, nie przeszkadzają im zwierzoludzie nienawidzący ludzi i chcący zagłady cywilizacji, ale nekromancja jest niebezpieczna? Jakoś wolałbym żeby w kraju rządził jakiś Vlad von Carstein niż żeby wszystko niszczył Chaos.
Nie wierze, że to zrobiłem, w końcu nadrobiłem 2m3d, zacząłem moją przygodę w styczniu w trakcie mojej sesji na studiach, najlepsze na przerwę pomiędzy nauką, również najlepszy podcast na youtubie, bardzo fajnie się was słucha. Nie jeden autor książek przygodowych może wam pozazdrościć przygód, również dzięki tobie Baniak zacząłem grać w rpg, dzięki! :D
Wyobrażam sobie posłańca z Kolegium który sprawdza co się dzieje, a tam: Gizelbrecht wraz z zielonoskórymi studiuje nekromancje i jest ścigany przez władze Kislewu. A jego strażnika nie widać. Mogli by go wsiąść za renegata.
Rozmowa przywódców bardzo fajna. Ale Ogr pacyfista mnie rozwalił. Potrzeba jakieś przeciwwagi dla niego. Gościa który propaguje słuszną ideologie imperium. Dla złoczyńców jest tylko kara, żadnej łaski. Niech umrze setka niewinnych by tysiące spało spokojnie.
Ale nie powinien umrzeć z wykrwawienia się - w końcu rękę stracił od miecza Mrozu - poprzednie rany były zamrażane i nie krwawiły, ale to tylko drobny szczegół. Albo i nie, bo wtedy dobiłby go Gwizdawek i dorzucił kolejny Głaz do poczucia swojej winy...
Kurwa nienawidzę Was, za każdym pierdolonym razem gdy biorę gryza kanapki, coś słodkiego, łyk herbaty czy czegokolwiek to wy mówicie coś po czym zaczynam dławić się ze śmiechu! Zabijecie mnie kiedyś xD
Cały czas spodziewałam się, że Dafa albo wódz hobgoblinów zapyta skąd się wziął obcy krasnolud, albo co się stało z ich wilkiem (w którego cały czas był zamieniony Thronri).
Jestem nieco w tyle, ponieważ dopiero nadrabiam, ale napiszę mimot to. Thronri się zachowuję, jakby to On był alkoholikiem w tej drużynie, a z tego co pamiętam to kto inny ma tą przypadłość xD
Już zadawałem to pytanie, ale nie otrzymałem odpowiedzi. Co się stało z krasnoludzkimi runami na rękach Paulusa? Może nie usłyszałem, ale wątpię. Wydaje mi się, że nie było mówione, że zniknęły.
Jak zwykle świetna sesja. Mam pytanie. Udostępniłeś gdzieś może tą swoją książeczkę z krytykami i pechami? Sam prowadzę kampanię z 1ed jak na razie i bardzo coś takiego by mi się przydało. Co do tego magazynu, w którym były zawarte te krytyki to nie mogłem nigdzie tego znaleźć w sieci. (tego wydania)
Jakiś czas temu sam poszukiwałem z ciekawości co może się wydarzyć przy krytykach, po polsku znajduję jedynie fragmenty, ale jak nie masz problemu z angielskim to: wfrp1e.wikia.com/wiki/Critical_Hits oraz wfrp1e.wikia.com/wiki/Critical_Fumbles sporo omawiają i to właśnie pod 1 edycję.
Ciągłe czekałem na twista na przykład żeby okazało się ( uwaga teoria spiskowa) w trakcie studiowania zapisków Mewa okazało się co następuje w trakcie swojej podróży Mew trafia do czernozaftry i znajduje tam mieszkańców umierających w męczarniach z powodu zarazy zrobiło mu się ich żal i postanowił dać im drugą szanse wykonuję rytuał niedokończonych spraw i tytaniczną pracą sprowadza mieszkańców jednego po drugim do krainy żywych niestety trwa to tak długo że ciała zaczynają się rozkładać wtedy wchodzi w układ z duchem lodu by ten zamroził ciała mieszkańców i powstrzymał dalszy ich rozkład ( to by wyjaśniało ciężar "zombi" i to że rozpadły się nie po śmierci nekromanty tylko po pokonaniu ducha lodu oraz to że zachowywały się ją mieszkańcy) te zabiegi dały mu czas na badania nad przywróceniem ciała którego potrzebował do przywrócenia siostra ( i przy okazji mieszkańców koniec ( gratulacje zabiliście całe miasto 😋 dostajecie punkt obłędu za każdego mieszkańca )
Nie podoba mi się przeinaczanie komentarzy na temat Janka na początku. Mówicie o tym jakby chodziło tylko o to, że bohater, którego lubili zginął i je wyśmiewacie. Tymczasem główny zarzut był taki, że jego koniec był po prostu rozczarowujący. Że ciekawiej by było gdyby jeszcze trochę pożył. Przynajmniej takie były komentarze kiedy ja je czytałem. Wiem, że nie zrobiliście tego specjalnie, to tylko żarty, więc spoko. Tylko mówię, bo wyglądało to trochę jak loża szyderców.
Throndri został zabity. Później za pomocą jakiegoś czaru zdołali go wskrzesić. Dokładniej mówiąc poszli pod bramy Morra po jego dusze. Jak to nie zalicza się do nekromancji to zabicie tego elfo-krasnoluda było przesadzone . Ale ja znam świat warhamera tylko z gry Total war więc jestem źelony. Ciekawe też jak Imperium na to zareaguje. Jednak widzieli to żołnierze i na pewno złożyli raport carycy, a ta wysłała odpowiedni list na temat magistra śmierci który pozabijał parę osób, uciekł z miejsca wypadku i wskrzesił kolege.
Nom.Ale w takim razie mogą przywrócić do życia wszystkich których tam spotkali? Sądzę żę tłumaczenia Giselbrechta są mało warte jako że to on wykonał ten rytuał/zaklęcie.
Oglądam całą kampanię 2M3D już 3 raz. I za trzecim razem nie byłem w stanie słuchać Ye Heshy. Tzn, akcja dzieje się w świecie Warhammera, świecie pełnym zła, chaosu, wpierdolu i śmierci. Cały czas bohaterowie byli prowadzeni przez mistrza gry, by zabijać, mordować, i wymierzać sprawiedliwość na innych. Po czym, po okrągłych 35 odcinkach okazuje się, ze w sumie to źle robią, mimo że za bardzo wyjścia nie mieli i nagle gadanie o tym, ze w sumie to nie zabijajmy, bo to złe.... Na końcu okazało się, że jak część drużyny przestała zabijać, to ich szlag trafił po niedługim czasie od przejścia na ścieżkę "Pokoju". Bardzo podoba mi się kampania, ale od odcinka 29, akcji na cmentarzu, troszkę to wszystko się pozmieniało. Nie jest to tak luźne i chętne odgrywanie postaci jak było to w sesjach w Imperium i w drodze do Kislevu. Takie najeżdżanie na bohaterów że "Jesteście źli, bo zabijacie" w tym świecie jest troszkę.... nietypowe dla tego świata :D Zabij, albo zostań zabitym, ot co :D Musiałem swoje żale wylać, przepraszam wszystkich którzy to czytają, ale lepiej mi na sercu teraz :P
A skąd u Ye Heshy taka wiedza o tym, że bohaterowie rozdają śmierć jak cukierki? Od ich spotkania chyba tylko nekromanta padł śmiertelnym ciosem, a sami nie dzielili się ciekawostkami z życia, poza tym, że zrobili coś "nielegalnego" :P Tak jak gracz powinien oddzielać wiedzę gracza od postaci, mistrz chyba sam powinien to robić :P Zresztą, mało to pasowało - Ye Hesha jak dzik wpada do namiotu i bez żadnego przemyślenia usypia strzałkami przypadkowych Hobgoblinów, bo coś tam sobie ubzdurał, a sam jak Mistrz Yoda moralizuje grupę bohaterów, którzy dopiero co dzięki nieskończonym trudom położyli kres konfliktowi między dwoma obozami w sposób POKOJOWY, mimo, że wcale nie musieli tego robić. Takie jest moje zdanie : P No, ale tak w ogóle to sesja 10/10 xD
O ironio, w późniejszych wersjach Warhammera hobgobliny są jak reszta Zielonoskórych, tylko bardziej zdradziecka... Widać, że to scenariusz z pierwszej edycji.
Pff co to za całe to moralizowanie, czy to jest Warhammer czy nie. W wfrp każdy robi co musi by przetrwać starcie z chaosem. Jedni robią co konieczne, inni mają to gdzieś i działają tylko dla siebie idąc po trupach, a trzeci sięgają nawet po chaos by walczyć z chaosem. Dowódca porzucajacy swoich ludzi na śmierć by ratować resztę, eksterminujący inne rasy dla zasady czy palący na stosie za samo podejrzenie chaosu to najlepszy wariant moralności w tym świecie.
Ogląda sobie człowiek po raz kolejny i słowa Lewego na koniec sesji o spalonej świątyni i powrocie na smoku z Kataju inaczej wchodzą, trochę foreshadowing.
Czytając komentarze boli mnie to że dla wielu graczy Stary Swiat a la Baniak staje się jedynym prawdziwym starym Światem. Lubię oglądać te sesje ale niektóre sprawy budzą we mnie odczucie NIE PO PROSTU NIE
Nie widzę powodów dla linczu zrobili słusznie zabijając nekromantę. Celem życia jest wykorzystywanie czasu jaki mamy na ziemi, a kiedy ktoś umiera musi odejść bo nadszedł jego czas bo był zbyt słaby by przeciwstawić się swym wrogom, nie ważne czy był nim czas, czy bliźni. Silni żyją pochłaniając słabych i stają się jeszcze silniejsi, a krew którą rozlewają bawi bogów. Taka jest prawda. Elfy mają i tak wystarczająco duża czasu na tym świecie, a ten pragnął w swojej chciwości przywracać zmarłych do życia? Doprawdy szczyt arogancji i złamanie praw świata. Zmarnował swe długie życie za gonitwą za snem który już nie wróci. Zasłaniał się miłością, lecz od dawna nie ona nim kierowała, ale chora obsesja. Gdyby naprawdę kochał uhonorował by jej pamięć płodząc córkę i nazywając ją jej imieniem. Ten złodziej czaszek uważał, że jej życzeniem było by poświęcił dla niej swoje życie i dusze? Ten głupiec nawet nie był już sobą. Stracił wszystko kim był i począł odbierać wieczny spoczynek poległym. Stał się ohydny w oczach wszystkich bogów. Skrall Zjadacz Padliny. Krzyżowiec Khorna i Niszczyciel Nieumarłych
Definitywnie masz racje że słusznie zrobili zabijając nekromantę. Ale czy przypadkiem sam Giselbrecht nie wskrzesił Throndriego? Sądzę że tłumaczenia Giselbrechta że niebyła to jeszcze nekromancja są gówno warte. Jednak sprawił że krasnolud mógł powrócić do świata żywych.
Tolzen powinien być spalony, a Thronri pozostać martwy. Niby dostał drugą szanse i nie zamknął przed swoją duszą drzwi do sal przodków. Ale przodkowie rozliczą go z jego porażek
Jest zasadnicza różnica polegająca na tym, że wskrzeszone przez nekromantów trupy utrzymuje czarna magia Dhar i po śmierci nekromanty jego twory giną. Thronri poza tym, że wrócił z własnej woli a nie z przymusu (jak to jest w przypadku nieumarłych) powrócił do swojego powiedzmy "wyremontowanego" ciała w którym ponownie zaczął żyć i nie jest tam podtrzymywany za pomocą żadnej magii. Sądzę też, że żyłby dalej nawet gdyby Giselbrecht umarł, więc jednak tak dużo jest tych różnic, że nie nazwałbym tego nekromancją, ale raczej przywróceniem do świata żywych nie zza bram Morra a z krawędzi ś mierci.
Oczywiście że jest ogromna różnica między przymusowym ściąganiem duszy do ciała a jego dobrowolnym powrotem. Ale czy naprawdę jest to legalne ? Czy oni teraz mogą przywracać sobie dusze do puki mag żyje i mają niedokończone sprawy ( żeby nie przejść za bramy Morra). Oczywiście jak spełnią warunki rytuału.
G: Kurtowi mogę najbardziej zaufać
T: to ja idę
K: miałeś w sobie demona i tylko ja o tym nie wiedziałem?
G: gdybyś nie chlał 2 tyg to byś wiedział
G: Paulus przynajmniej dał mi szansę
T: może ich sprać, u mnie w rodzinie to pomaga
P: mówiłem że strzeli
Xd piękna patologiczna rodzina
Śmiech Lewego zawsze sprawia, że rośnie mi serce. Coś pięknego.
I jego riposty typu Twoja Stara XD
Klaudia Stańczyk przeczytałem „śmierć Lewego” i zamarłem :-)
Ode mnie lajk dla Baniaka za łechtanie użytkownika : D niby nic, kilka sekund, ale miny chłopaków i to krótkie tłumaczenie czyni te scenę bardzo treściwą : D
2:15:49 Uwielbiam ten moment. Lewy zaczyna się dusić a Nikos walczy jak lew sam ze sobą żeby nie parsknąć śmiechem :)
Świetna sesja. Rozmowa była genialna. Wyjątkowo podobał mi się argument Kurta, o tym że miasta imperium kwitną dzięki pracy wszystkich mieszkających w nich ras.
OMG Ye Hesha wygrał tę sesję.
To była jedna z najlepszych waszych sesji chłopaki wielkie brawa dla was wszystkich i każdego z osobna, szczególnie dla Nikosa naprawdę w pewnym momencie już czułam jak Kurt pociąga za spust. Baniak masz wspaniałych graczy samemu będąc niesamowitym mistrzem gry. Już nie mogę doczekać się piątku i niedzieli 💖
Właśnie się zastanawiam czy to nie najlepsza sesja, ale na pewno znajdzie się w top 5 sesji 2M3D. Jak na razie.
MrWilczek_ jeżeli chodzi o główną fabułę to myślę że możnaby było się pokusić o ów tytuł ale originsy mają tak dobry poziom że tu już ciężko ogłosić jednego zwycięzcę
Właściwie to Originsy muszą mieć dobry poziom bo ładnie rozpoczynają przeszłość bohaterów, a na takim 2M3D można zrobić scenariusz na jedną sesje, a potem powiedzieć że: Coś tam wymyśle. Ogólnie to wątpię żeby baniak nie miał przynajmniej małych planów na przyszłe losy bohaterów, ale nic nie wiem :P
Dobry pomysł z tą sesją z pokonanymi przez 2M3D.Oglądał bym :D
Ta sesja pokazała jak bardzo masz wspaniałych graczy Baniaku . Wystarczy dać im troszkę swobody na sesji i postacie już zaczynają żyć swoim życiem.
Ta rozmowa tak bardzo genialna
ja podziwiałam Baniaka podczas sesji na żywo, że skupiając się na czacie potrafił nie parskać śmiechem :D wyćwiczył się skubany w mrocznej sztuce zachowania powagi
Był kiedys nauczycielem z tego co sie orientuje to musial miec takiego skilla xD
No proszę, po obejrzeniu sesji z Jankiem kilka miesięcy temu, przeszedłem przez wszystkie od 00, każdy Origins i... jestem po drugim obejrzeniu #34, wyłapałem duużo smaczków, których przy pierwszym oglądaniu nie miałem szans zrozumieć. Podziwiam Was wszystkich, szczególnie Baniaka, za cierpliwość i profesjonalność, bije od Ciebie Michale moc :) pozdro!
Edit: a niee, 1 marca wypuściłeś epizod z Nekromantą, kurde, w miesiąc nadrobiłem wszystkie sesje. No nieźle... ;d ale jest to lepsze od dobrej książki, serio :D
Baniak, zaproś Mistrza Motyla na sesje w Kitaju! :)
Czy mu się będzie chciało z Chorzowa jechać? a chętnie bym zobaczył Mateusza u Baniaka
Arek Zacharski, Myślę, że jak nie będą go charakteryzować tak, że go nikt nie pozna, to przyjedzie. Ewentualnie zrzucimy się na pociąg z Chorzowa ;)
I prawdopodobnie by umarł na tej sesji
Baniak i jego teks "Nie lubię mówić nie, więc...." I wpadała mi wizja... Baniak w domu, szykuje scenariusz na kolejną sesję, gdy nagle słyszy ... "Tato!! Mogę iść na imprezkę?" A Baniak podnosi głowę, mruży oczy w swój charakterystyczny sposób i mówi, " Nie lubię mówić nie, więc... rzuć sobie na ogładę +10" :D
Chyba - 30 w tym przypadku 😂
@@dominikad975 tylko jeśli dziecko to córka, bo jak chłopiec, to działa cecha rasowa "męska solidarność" i jest na +10. Czyli Marcel ma farta ;)
@@kacpertkmnkobus w sumie racja 😁
2:14:05 Czekałam na tę rozmowę całe pięć sesji. Warto było, coś epickiego :D.
Poza tym muszę powiedzieć, że 2M3D jest świetnym motywatorem do nauki do matury: nic tak nie napędza do trzaskania kolejnych zadanek z chemii jak świadomość, że mogę sobie w trakcie posłuchać waszej sesji :) (chociaż ludzie czasem dziwnie się patrzą jak śmieję się na głos do zbioru zadań :p). Super jest wreszcie mieć nadrobione wszystkie odcinki 2M3D i móc oglądać was na żywo, bo tworzycie coś naprawdę niesamowitego i strasznie wciągającego. Chociaż z drugiej strony teraz trochę żałuję, że nadgoniłam, bo nie mogę w każdej chwili włączyć kontynuacji tylko muszę czekać na kolejną niedzielę. Ale dla takiego wysokiego poziomu waszych sesji warto :).
Jeszcze ten chat (w tym ja) piszący: Kurt Strzelaj!
I komentarz baniaka że Nikos się wKURTwił 😂
Z chemii.. albo z geografii.. Haha :D
To jak już się chwalimy "pracą naukową" przy 2m3d, to ja dorzucę, że zamiast robić poprawki do pracy licencjackiej, to całe 2 tygodnie wolnego poświęciłam na przesłuchiwanie od pierwszej kampanii :D. Lefschetz płacze w grobie.
@Bishaa Dwie maturzystki i licencjatka znalazły sposób na bezstresową naukę do egzaminów! Rówieśnicy zazdroszczą! [ZOBACZ 78 FILMÓW] ;)
51:28
Karol: "To jest tylko drabina, damy radę"
Ja: Oho, ostatnie słowa BG
Lewy vs sejf 1:0 ! :D No i piękna lekcja pokory od ogra ^^
No i nadrobiłem wreszcie (nie licząc dzisiejszej).
Bardzo dobrze na początku podsumowana sesja z Jankiem.
A co do zakazanej nekromancji - NAPRAWDĘ? Nie przeszkadzają im wyznawcy bogów, którzy chcą kompletnego rozwalenia absolutnie wszystkiego, nie przeszkadzają im zwierzoludzie nienawidzący ludzi i chcący zagłady cywilizacji, ale nekromancja jest niebezpieczna? Jakoś wolałbym żeby w kraju rządził jakiś Vlad von Carstein niż żeby wszystko niszczył Chaos.
Nie wierze, że to zrobiłem, w końcu nadrobiłem 2m3d, zacząłem moją przygodę w styczniu w trakcie mojej sesji na studiach, najlepsze na przerwę pomiędzy nauką, również najlepszy podcast na youtubie, bardzo fajnie się was słucha. Nie jeden autor książek przygodowych może wam pozazdrościć przygód, również dzięki tobie Baniak zacząłem grać w rpg, dzięki! :D
Wyobrażam sobie posłańca z Kolegium który sprawdza co się dzieje, a tam: Gizelbrecht wraz z zielonoskórymi studiuje nekromancje i jest ścigany przez władze Kislewu. A jego strażnika nie widać. Mogli by go wsiąść za renegata.
ja zawsze wierzyłem w ewolucje
1:17:20 w Paulusie odezwał się instynkt gospodarza z czasów mieczkania w Tyrponach (nie pamiętam dokładnie czy właśnie tam mieszkał).
Historia w Oriencie na pewno będzie świetna;) Karol wracaj jak najszybciej;)
Kawał dobrej sesji. I Like It!
Baniak pliska pododawaj więcej sesji 2m3d na Spotify bo słucham sesji głównie poza domem a spotify działa na danych ograniczonych a yt nie ❤️
Zastanawiam się kiedy Łowcy Czarownic ruszą tropem 2M3D :)
Rozmowa przywódców bardzo fajna. Ale Ogr pacyfista mnie rozwalił. Potrzeba jakieś przeciwwagi dla niego. Gościa który propaguje słuszną ideologie imperium. Dla złoczyńców jest tylko kara, żadnej łaski. Niech umrze setka niewinnych by tysiące spało spokojnie.
Właśnie skończyłam na twitchu a tu taka niespodzianka. :)
Kurt jak zwykle wygrał wszystko ❤
2:26:00 m.in dlatego będzie mi brakować Karola na następnych kilku sesjach 2M3D
Śmierć Mef-a bardziej niż satysfakcjonująca (potrzebowałem powiedzieć to głośno). :)
Kłótnia: wspaniała!
Ye Hesha: pasujesz mi w jego roli, Baniak. :D
Ale nie powinien umrzeć z wykrwawienia się - w końcu rękę stracił od miecza Mrozu - poprzednie rany były zamrażane i nie krwawiły, ale to tylko drobny szczegół. Albo i nie, bo wtedy dobiłby go Gwizdawek i dorzucił kolejny Głaz do poczucia swojej winy...
Czy ktoś jeszcze zauważył że CIAŁO Annandila nie może już być wskrzeszone? Czyli jest szansa na jego powrót tylko że w innym ciele :D
Kurwa nienawidzę Was, za każdym pierdolonym razem gdy biorę gryza kanapki, coś słodkiego, łyk herbaty czy czegokolwiek to wy mówicie coś po czym zaczynam dławić się ze śmiechu! Zabijecie mnie kiedyś xD
Cały czas spodziewałam się, że Dafa albo wódz hobgoblinów zapyta skąd się wziął obcy krasnolud, albo co się stało z ich wilkiem (w którego cały czas był zamieniony Thronri).
Akurat wczoraj kupiłem nowe słuchawki... Mmm, 2M3D w wyższej jakości @@
Jak ja czekałem :)
Gracze zareagowali tak samo jak Gniew ale im się udało😂😂
Ye Hesha
mi się kojarzy z Wielkim Białym Ninja :D I uwielbiam gościa (ogra) :D
Jestem nieco w tyle, ponieważ dopiero nadrabiam, ale napiszę mimot to. Thronri się zachowuję, jakby to On był alkoholikiem w tej drużynie, a z tego co pamiętam to kto inny ma tą przypadłość xD
obejrzałem całą kampanie 2m3d tylko po to by czekać na następne przygody... to jest gorsza choroba jak seriale!!!
Jaram się jak heretyk na stosie na nadchodzący Orient :)
A liczyłem że teraz Bretonia :) wampierzy tam pełno.
Już zadawałem to pytanie, ale nie otrzymałem odpowiedzi. Co się stało z krasnoludzkimi runami na rękach Paulusa? Może nie usłyszałem, ale wątpię. Wydaje mi się, że nie było mówione, że zniknęły.
Micryt ! Były aktywne tylko w podziemiach świątyni.
Dobrze, to mnie uspokaja, bo z mojej perspektywy wyglądało to jakbyście po prostu zapomnieli xD Chociaż szkoda, że już ich nie ma.
Wiecej KURRRR...
Dzięki za życzenia.
Jak zwykle świetna sesja. Mam pytanie. Udostępniłeś gdzieś może tą swoją książeczkę z krytykami i pechami? Sam prowadzę kampanię z 1ed jak na razie i bardzo coś takiego by mi się przydało. Co do tego magazynu, w którym były zawarte te krytyki to nie mogłem nigdzie tego znaleźć w sieci. (tego wydania)
Jakiś czas temu sam poszukiwałem z ciekawości co może się wydarzyć przy krytykach, po polsku znajduję jedynie fragmenty, ale jak nie masz problemu z angielskim to: wfrp1e.wikia.com/wiki/Critical_Hits oraz wfrp1e.wikia.com/wiki/Critical_Fumbles sporo omawiają i to właśnie pod 1 edycję.
Krytyki i pechy ma wzięte z talismanu magi i miecza. Reszta to improwizacja i autorka.
Ja Stach A ja używam od tych 3 tygodni linku od kolegi wyżej ;p
Czarodziej może się nauczyć języka goblińskiego od hobgoblinów, ma sens i może się przydać
Jak Baniak zwiększa limit pkt szczęścia na sesje to wiedzcie że będzie grubo !
Ciągłe czekałem na twista na przykład żeby okazało się ( uwaga teoria spiskowa) w trakcie studiowania zapisków Mewa okazało się co następuje w trakcie swojej podróży Mew trafia do czernozaftry i znajduje tam mieszkańców umierających w męczarniach z powodu zarazy zrobiło mu się ich żal i postanowił dać im drugą szanse wykonuję rytuał niedokończonych spraw i tytaniczną pracą sprowadza mieszkańców jednego po drugim do krainy żywych niestety trwa to tak długo że ciała zaczynają się rozkładać wtedy wchodzi w układ z duchem lodu by ten zamroził ciała mieszkańców i powstrzymał dalszy ich rozkład ( to by wyjaśniało ciężar "zombi" i to że rozpadły się nie po śmierci nekromanty tylko po pokonaniu ducha lodu oraz to że zachowywały się ją mieszkańcy) te zabiegi dały mu czas na badania nad przywróceniem ciała którego potrzebował do przywrócenia siostra ( i przy okazji mieszkańców koniec ( gratulacje zabiliście całe miasto 😋 dostajecie punkt obłędu za każdego mieszkańca )
1:15:49 - serio Paulus? Po tym co zrobiliście z Thronrim?
TO WAR!!! \o/
Mam nagłą ochotę zobaczyć Giselbrechta nekromantę po tej sesji :P
Już nim jest
Nie podoba mi się przeinaczanie komentarzy na temat Janka na początku. Mówicie o tym jakby chodziło tylko o to, że bohater, którego lubili zginął i je wyśmiewacie. Tymczasem główny zarzut był taki, że jego koniec był po prostu rozczarowujący. Że ciekawiej by było gdyby jeszcze trochę pożył. Przynajmniej takie były komentarze kiedy ja je czytałem. Wiem, że nie zrobiliście tego specjalnie, to tylko żarty, więc spoko. Tylko mówię, bo wyglądało to trochę jak loża szyderców.
Hej Baniak.Wiem, ze srednio w temacie, ale czy masz masz zamiar zapraszac innych yt'berow do wspolnych sesji?
Czy jeżeli nekromancja jest zakazana to powinien zginąć tylko Gieselbrecht czy także Throndri jako obiekt wskrzeszony?
kochu121 to podobno nie liczy się jako nekromancja
Throndri został zabity. Później za pomocą jakiegoś czaru zdołali go wskrzesić. Dokładniej mówiąc poszli pod bramy Morra po jego dusze. Jak to nie zalicza się do nekromancji to zabicie tego elfo-krasnoluda było przesadzone . Ale ja znam świat warhamera tylko z gry Total war więc jestem źelony. Ciekawe też jak Imperium na to zareaguje. Jednak widzieli to żołnierze i na pewno złożyli raport carycy, a ta wysłała odpowiedni list na temat magistra śmierci który pozabijał parę osób, uciekł z miejsca wypadku i wskrzesił kolege.
kochu121 tak ale Giselbrecht tłumaczył że to jest na skraju nekromancji
Nom.Ale w takim razie mogą przywrócić do życia wszystkich których tam spotkali? Sądzę żę tłumaczenia Giselbrechta są mało warte jako że to on wykonał ten rytuał/zaklęcie.
kochu121 zgadzam się, te tłumaczenie dla mnie było naciągane tylko żeby Thronri wrócił
Skąd Baniak bierze te wszystkie scenariusze, wymyśla czy to są już jakieś gotowe?
niektóre bierze gotowe, a potem przerabia, by pasowały do jego kampanii i wizji. Niektóre pisze sam.
Baniak Baniaka Dziękuję
Mam lekkie wrażenie że Słowikowi myliło się którą stroną jest.
Brakowało mi, aby ktoś wykrzyknął święte prawa Sigmara by zwalczać wszelkie siły ciemności zawsze i permanentnie.
Apominus Gebojler :D
Oglądam całą kampanię 2M3D już 3 raz. I za trzecim razem nie byłem w stanie słuchać Ye Heshy. Tzn, akcja dzieje się w świecie Warhammera, świecie pełnym zła, chaosu, wpierdolu i śmierci. Cały czas bohaterowie byli prowadzeni przez mistrza gry, by zabijać, mordować, i wymierzać sprawiedliwość na innych. Po czym, po okrągłych 35 odcinkach okazuje się, ze w sumie to źle robią, mimo że za bardzo wyjścia nie mieli i nagle gadanie o tym, ze w sumie to nie zabijajmy, bo to złe.... Na końcu okazało się, że jak część drużyny przestała zabijać, to ich szlag trafił po niedługim czasie od przejścia na ścieżkę "Pokoju". Bardzo podoba mi się kampania, ale od odcinka 29, akcji na cmentarzu, troszkę to wszystko się pozmieniało. Nie jest to tak luźne i chętne odgrywanie postaci jak było to w sesjach w Imperium i w drodze do Kislevu. Takie najeżdżanie na bohaterów że "Jesteście źli, bo zabijacie" w tym świecie jest troszkę.... nietypowe dla tego świata :D Zabij, albo zostań zabitym, ot co :D
Musiałem swoje żale wylać, przepraszam wszystkich którzy to czytają, ale lepiej mi na sercu teraz :P
Dlatego mnisi siedzą w klasztorze :)
A skąd u Ye Heshy taka wiedza o tym, że bohaterowie rozdają śmierć jak cukierki? Od ich spotkania chyba tylko nekromanta padł śmiertelnym ciosem, a sami nie dzielili się ciekawostkami z życia, poza tym, że zrobili coś "nielegalnego" :P Tak jak gracz powinien oddzielać wiedzę gracza od postaci, mistrz chyba sam powinien to robić :P Zresztą, mało to pasowało - Ye Hesha jak dzik wpada do namiotu i bez żadnego przemyślenia usypia strzałkami przypadkowych Hobgoblinów, bo coś tam sobie ubzdurał, a sam jak Mistrz Yoda moralizuje grupę bohaterów, którzy dopiero co dzięki nieskończonym trudom położyli kres konfliktowi między dwoma obozami w sposób POKOJOWY, mimo, że wcale nie musieli tego robić. Takie jest moje zdanie : P
No, ale tak w ogóle to sesja 10/10 xD
Jak to skąd. Bodgy mu wypaplał :D
@@GodhandSleepman no tak xd
Jakis link do tych sesji z cthuhlu z japonii?
musiałbyś nas podpiąć do Matrixa.
Szkoda też że Janek nie maił żadnych punktów przebaczenia, może coś by jeszcze wykombinował
O ironio, w późniejszych wersjach Warhammera hobgobliny są jak reszta Zielonoskórych, tylko bardziej zdradziecka... Widać, że to scenariusz z pierwszej edycji.
Vlad Prus Hobgoblin hobgoblinowi nierówny. Nie wiem czy wiesz ale to co się stało w lorze świata podczas Age of Sigmar to herezja.
Co ma "Age of Sigmar" do hobgoblinów?
Z cyklu Cytaty Wielkich Ludzi: "Droga jest prosta, póki nie skręca", Baniak, 2018r. XD
Ja nadal wam kibicuje
Czy Giselbrecht nie powinien mieć cały czas widzeń od okolicznych duchów przez jego tajemne piętno?
Ye Hesha na Prezydenta!
i ma.
2:20:00 ^^
Pff co to za całe to moralizowanie, czy to jest Warhammer czy nie. W wfrp każdy robi co musi by przetrwać starcie z chaosem. Jedni robią co konieczne, inni mają to gdzieś i działają tylko dla siebie idąc po trupach, a trzeci sięgają nawet po chaos by walczyć z chaosem. Dowódca porzucajacy swoich ludzi na śmierć by ratować resztę, eksterminujący inne rasy dla zasady czy palący na stosie za samo podejrzenie chaosu to najlepszy wariant moralności w tym świecie.
jakim trzeba być pacyfistą, żeby żałować takiego nekromanty :D
Ogląda sobie człowiek po raz kolejny i słowa Lewego na koniec sesji o spalonej świątyni i powrocie na smoku z Kataju inaczej wchodzą, trochę foreshadowing.
No moim zdaniem chaos jest o wieeeele gorszy od nekromancji xd
Czytając komentarze boli mnie to że dla wielu graczy Stary Swiat a la Baniak staje się jedynym prawdziwym starym Światem. Lubię oglądać te sesje ale niektóre sprawy budzą we mnie odczucie NIE PO PROSTU NIE
Czekam aż postacie graczy zaczną umierać.
Po co żeby był koniec streamow?
Nie widzę powodów dla linczu zrobili słusznie zabijając nekromantę. Celem życia jest wykorzystywanie czasu jaki mamy na ziemi, a kiedy ktoś umiera musi odejść bo nadszedł jego czas bo był zbyt słaby by przeciwstawić się swym wrogom, nie ważne czy był nim czas, czy bliźni. Silni żyją pochłaniając słabych i stają się jeszcze silniejsi, a krew którą rozlewają bawi bogów. Taka jest prawda. Elfy mają i tak wystarczająco duża czasu na tym świecie, a ten pragnął w swojej chciwości przywracać zmarłych do życia? Doprawdy szczyt arogancji i złamanie praw świata. Zmarnował swe długie życie za gonitwą za snem który już nie wróci. Zasłaniał się miłością, lecz od dawna nie ona nim kierowała, ale chora obsesja. Gdyby naprawdę kochał uhonorował by jej pamięć płodząc córkę i nazywając ją jej imieniem. Ten złodziej czaszek uważał, że jej życzeniem było by poświęcił dla niej swoje życie i dusze? Ten głupiec nawet nie był już sobą. Stracił wszystko kim był i począł odbierać wieczny spoczynek poległym. Stał się ohydny w oczach wszystkich bogów.
Skrall Zjadacz Padliny. Krzyżowiec Khorna i Niszczyciel Nieumarłych
Definitywnie masz racje że słusznie zrobili zabijając nekromantę. Ale czy przypadkiem sam Giselbrecht nie wskrzesił Throndriego? Sądzę że tłumaczenia Giselbrechta że niebyła to jeszcze nekromancja są gówno warte. Jednak sprawił że krasnolud mógł powrócić do świata żywych.
Tolzen powinien być spalony, a Thronri pozostać martwy. Niby dostał drugą szanse i nie zamknął przed swoją duszą drzwi do sal przodków. Ale przodkowie rozliczą go z jego porażek
Nom. A Giselbrecht powinien zostać ukarany jak każdy inny nekromanta za wskrzeszanie zmarłych.
Jest zasadnicza różnica polegająca na tym, że wskrzeszone przez nekromantów trupy utrzymuje czarna magia Dhar i po śmierci nekromanty jego twory giną. Thronri poza tym, że wrócił z własnej woli a nie z przymusu (jak to jest w przypadku nieumarłych) powrócił do swojego powiedzmy "wyremontowanego" ciała w którym ponownie zaczął żyć i nie jest tam podtrzymywany za pomocą żadnej magii. Sądzę też, że żyłby dalej nawet gdyby Giselbrecht umarł, więc jednak tak dużo jest tych różnic, że nie nazwałbym tego nekromancją, ale raczej przywróceniem do świata żywych nie zza bram Morra a z krawędzi ś
mierci.
Oczywiście że jest ogromna różnica między przymusowym ściąganiem duszy do ciała a jego dobrowolnym powrotem. Ale czy naprawdę jest to legalne ? Czy oni teraz mogą przywracać sobie dusze do puki mag żyje i mają niedokończone sprawy ( żeby nie przejść za bramy Morra). Oczywiście jak spełnią warunki rytuału.
Gebauer jak pejsaty :P wyczuwa monety w cudzym plecaku :D