Nasi dziadkowie uprawiali warzywa i owoce w swoim ogrodzie. Etycznie i wylacznie naturalnie. Mieli plony, pelne wanienki, ze mogli rozdawac... Bez chemii, bez trucia, bez dlugow, relaksowali sie poswiecajac kazda chwile ziemi i roslinom. Nie szarpali drzewek, nie gnietli owocow, nie lamali galazek. Rolnictwo naprawde idzie w niezdrowym kierunku.
Kombajn pewnie dużo pieniędzy.20 lat temu w Hiszpanii będąc zarobkowo na plantacji oliwki był kombajn zasada działania podobna.po sezonie ja i pewien Czech skopiowaliśmy kombajn dla sąsiada mojego pracodawcy. jak bym miał dać za niego dużo kasy to bym wolał go wynająć na dwa dni i skopiować.cena 10 razy tansza
Przy obecnych cenach wiśni zaraz wszyscy będą kombajny i otrzasarki kupować bo zbiór ręczny nieoplacalny dodatkowo brak ludzi. Czyli kto zarobi ? Standard producenci maszyn i skupy.
Przede wszystkim głównym problemem jest brak chętnych osób do zbioru. Jak pokazał tegoroczny sezon malinowy, nawet bardzo wysoka cena owoców nie gwarantuje, że na plantacji czy w sadzie będzie wystarczająca ilość osób do pracy. Od tego należałoby zacząć. ;)
@@WEREMCZUKAGROMACHINES brak osob chętnych do pracy podyktowany jest stawkami za pracę. Co z tego że jeden rok malina placila. Skoro w końcu placila to plantator chciał jak najwięcej odbić lata poprzednie i to w 100%zrozumiałe. A dlaczego malina. I porzeczka placila ? Bo ludzie zlikwidowali plantacje albo zaniedbali bo przez lata mie wracały się nawet środki wlozone w ochrone. Robili z ludzi debili żeby sprzedawać tzn, oddawać towar ze stratą. Czy w tym roku sok malinowy bedzie po 10 zl zamiast 2zl, czy drzem z czarnej porzeczki bedzie po 20 zl zamiast 3-4 zł bo za towar musieli wiecej zapłacić? Odp. NIE
@@Cicho_wiem_369 nie zgadzam sie. Jest masa ludzi, którym się zwyczajnie nie chce robić. I nie pracują od lat. Po co ma się męczyć jak zgarnie zasiłki i może odpoczywać po całych dniach. Komu się chciało robić to wyjechał za granicę. Nie dlatego, że praca na gospodarstwie to najbardziej dochodową fucha np w Niemczech, ale dlatego, że za 1 euro ma kilka złotówek. Jakby nie liczyć zarobi więcej niż w Polsce. Różnica kursów walut.
Jak dostają 500+ i inne zapomogi to im się nie chce pracować. Jak miałem na działce w połowie czerwca wysyp czereśni to nikt nie chcial urwać dla siebie za darmo.
@@rychot9772 z robakami sam zryj. Jak ktoś dostaje 500 +plus to musi mieć dziecko, to dziecko to powietrzem według ciebie żyje? Masz świadomość ile kosztuje dziecko?
Zachęcam do kontaktu z naszym działem sprzedaży. Wyślemy pełną ofertę. Cena zależy od wybranego modelu i wyposażenia maszyny. Będzie to informacja z pierwszej ręki ;)
A tu gosciu dzisiaj pokazywał swój sad w którym gałęzie aż się łamią od nadmiaru owocu i nie zrywa bo na skupie mu 1.3zl zaproponowali minus 60gr da pracwnika opryski i inne gadżety....ziemia daje ,ekonomia blokuje dary....lepiej zryc kebsy od turasa
Ten chłop zna się na robocie a Ty znajdziesz zawsze haka na niego. To nie polityk co pięknie mówi i dużo obiecuje a rolnik dzięki , któremu masz żarcie na stole.
A czym sie potem odkaza te plandeki, na ktore spadaja owoce, a ktore potem sa zwiniete? Przeciez one sa brudne od soku, woskow itd... Tam mnoza sie plesnie.
@@mateuszstaniek9410 dlatego wolimy kupowac od malych dostawcow i sami robimy przetwory. Takie podejscie prowadzi donikad. Skoncza sie duze kontrakty i trujacy towar. Taka jest przyszlosc. Inaczej nie chcemy.
@@mateuszstaniek9410 nie wiem, co moze byc: "pikus" w porownaniu z plesnia, zgnilymi owocami i resztkami chemii po szybkim myciu? To tak, jak ze sprzetem do dojenia... Szkoda slow... Kazdy kiedys zda sprawe z kazdego grama trucizny dla drugich... Obojetnie, czy wierzy, czy nie...
Do zadluzenia rolnikow, zeby im wszystko odebrac... Chcieli szybko i z sukcesem... Juz Klaus zadbal o plany, zeby tak bylo... Szkoda. Kochamy i szanujemy rolnikow.... Chcemy u nich kupowac. Bezposrednio. Z raczki do raczki. Mozemy nawet sami zbierac... Ale szanujemy uczciwych. Wylacznie. Ziemia i natura nie znosi skrotow... Ludzki organizm tez. Inaczej choruje i cierpi. Wszystko wraca... Kazde skroty wyjda... i wroca..
Maszyna w ciul wypasiona to i cena pewnie nie mała.I teraz pytanie kiedy się ona zwruci że nie wspomnę o ciągniku i nakładach na produkcję.Cena wiśni od 1.8 do 0.9gr.za kg.
Cena około 190netto. W przypadku jak bierzesz modernizację i jesteś na vacie to koszt maszyny wynosi około 75000tys. Naprzykład masz 15ton na ha i zatrudniasz do tego 2 osoby. 1 ha robisz w 2 do 3 dni powiedzmy. Załóżmy że traktor spali ropy za 150zl koszt pracowników dzienny 350zl plus jakąś amortyzacja. Niech Będzie 600zl dzienny koszt pracy. 2.5dnia x 600zl = 1500zl. 1500zl / 15000kg = 10groszy. To jest koszt zbioru jednego kilograma. Załóżmy że masz 5ha na których jest 75ton. Zatrudniasz ludzi do zbioru płacisz im 80gr to masz koszt zbioru 5ha 60tys zł koszt zbioru maszyna 7.5tys. Różnica 52.5tys zł. Za jeden sezon prawie odrabiasz maszynę.
@@szymon_1989 Bardzo merytoryczny komentarz :) Poza tym użytkownik maszyny ma również sad śliwkowy i jak wspomniał śliwki odstawia na rynek. Na naszym kanale jest relacja z ubiegłego sezonu.
No wlasnie... cena, jaka otrzymujecie... A my kupujemy wisnie po 8-10 zl w tym roku. No ale chciwosc niestety tak sie konczy. Zamiast po ludzku traktowac drzewka, ziemie i klienta... Szybki wytrzas za grosze, kiepski towar dla ludzi... Slow szkoda... Chinczycy tak mysleli i zapylaja dzis pedzelkami... Oto cena za chciwosc...
Nie popieram takich upraw ani zbiorów. Przyszłością powinny być mikro i makro uprawy i plantacje a nie taki przemysłowy syf. Ludzie nie kupujcie w sklepach żadnych przetworów owocowych bo to trujący syf tylko pięknie opakowany.
Bardzo fachowy komentarz...👍
Aż miło posłuchać
No i to jest rolnik nie czeka na zmiłowanie
Ja pierdole jaki skomplikowany zbior wisni.
Pudzianowski ma 40 hektarów wiśni pewnie sam trzęsie tymi drzewkami 😉.
Zdrowia rzyczę dla Pana rodziny oraz wytrwałości, dziękuję za waszą pracę.
Czym opryskałeś przed otrzęsinami?
Nasi dziadkowie uprawiali warzywa i owoce w swoim ogrodzie. Etycznie i wylacznie naturalnie. Mieli plony, pelne wanienki, ze mogli rozdawac... Bez chemii, bez trucia, bez dlugow, relaksowali sie poswiecajac kazda chwile ziemi i roslinom. Nie szarpali drzewek, nie gnietli owocow, nie lamali galazek. Rolnictwo naprawde idzie w niezdrowym kierunku.
Bo to przemysłowe wiśnie i śliwki przemysłowe (a nie deserowe). Uprawiający tego do ust nie bierze (chociażby ze względu na sposób zbioru).
Jaki jest wymagany rozstaw drzew?
Fajne :D ile taka Maszynka może Kosztować?
Zapraszamy do kontaktu z naszym działem sprzedazy. Cena zależy od wersji maszyny i wyposażenia. Mamy różne opcje.
Kombajn pewnie dużo pieniędzy.20 lat temu w Hiszpanii będąc zarobkowo na plantacji oliwki był kombajn zasada działania podobna.po sezonie ja i pewien Czech skopiowaliśmy kombajn dla sąsiada mojego pracodawcy. jak bym miał dać za niego dużo kasy to bym wolał go wynająć na dwa dni i
skopiować.cena 10 razy tansza
Przy obecnych cenach wiśni zaraz wszyscy będą kombajny i otrzasarki kupować bo zbiór ręczny nieoplacalny dodatkowo brak ludzi. Czyli kto zarobi ? Standard producenci maszyn i skupy.
Przede wszystkim głównym problemem jest brak chętnych osób do zbioru. Jak pokazał tegoroczny sezon malinowy, nawet bardzo wysoka cena owoców nie gwarantuje, że na plantacji czy w sadzie będzie wystarczająca ilość osób do pracy. Od tego należałoby zacząć. ;)
@@WEREMCZUKAGROMACHINES brak osob chętnych do pracy podyktowany jest stawkami za pracę. Co z tego że jeden rok malina placila. Skoro w końcu placila to plantator chciał jak najwięcej odbić lata poprzednie i to w 100%zrozumiałe. A dlaczego malina. I porzeczka placila ? Bo ludzie zlikwidowali plantacje albo zaniedbali bo przez lata mie wracały się nawet środki wlozone w ochrone. Robili z ludzi debili żeby sprzedawać tzn, oddawać towar ze stratą. Czy w tym roku sok malinowy bedzie po 10 zl zamiast 2zl, czy drzem z czarnej porzeczki bedzie po 20 zl zamiast 3-4 zł bo za towar musieli wiecej zapłacić? Odp. NIE
@@Cicho_wiem_369 nie zgadzam sie. Jest masa ludzi, którym się zwyczajnie nie chce robić. I nie pracują od lat. Po co ma się męczyć jak zgarnie zasiłki i może odpoczywać po całych dniach. Komu się chciało robić to wyjechał za granicę. Nie dlatego, że praca na gospodarstwie to najbardziej dochodową fucha np w Niemczech, ale dlatego, że za 1 euro ma kilka złotówek. Jakby nie liczyć zarobi więcej niż w Polsce. Różnica kursów walut.
Jak dostają 500+ i inne zapomogi to im się nie chce pracować. Jak miałem na działce w połowie czerwca wysyp czereśni to nikt nie chcial urwać dla siebie za darmo.
@@rychot9772 z robakami sam zryj. Jak ktoś dostaje 500 +plus to musi mieć dziecko, to dziecko to powietrzem według ciebie żyje? Masz świadomość ile kosztuje dziecko?
Jaka cena takiego kombajnu ?
Koło 200
Zachęcam do kontaktu z naszym działem sprzedaży. Wyślemy pełną ofertę. Cena zależy od wybranego modelu i wyposażenia maszyny. Będzie to informacja z pierwszej ręki ;)
A tu gosciu dzisiaj pokazywał swój sad w którym gałęzie aż się łamią od nadmiaru owocu i nie zrywa bo na skupie mu 1.3zl zaproponowali minus 60gr da pracwnika opryski i inne gadżety....ziemia daje ,ekonomia blokuje dary....lepiej zryc kebsy od turasa
No wszystko ok tylko maszyna ta kosztuje 230.000zł kiedy to się zwróci
nigdy
Przy takich cenach wisni to kupowanie takiej maszyny mija się mocno z celem.
9 atmosfer to raczej tej maszyny nie ruszy😂
Ten chłop zna się na robocie a Ty znajdziesz zawsze haka na niego.
To nie polityk co pięknie mówi i dużo obiecuje a rolnik dzięki , któremu masz żarcie na stole.
A czym sie potem odkaza te plandeki, na ktore spadaja owoce, a ktore potem sa zwiniete? Przeciez one sa brudne od soku, woskow itd... Tam mnoza sie plesnie.
Jako producent maszyn zalecamy mycie maszyny zawsze po zakończeniu pracy i jest to również element codziennej obsługi serwisowej.
Pani chyba nigdy na skupach owoców nie była :d to mycie plandeki to pikuś do tego co się dzieje z owocami :d
@@mateuszstaniek9410 dlatego wolimy kupowac od malych dostawcow i sami robimy przetwory. Takie podejscie prowadzi donikad. Skoncza sie duze kontrakty i trujacy towar. Taka jest przyszlosc. Inaczej nie chcemy.
@@mateuszstaniek9410 nie wiem, co moze byc: "pikus" w porownaniu z plesnia, zgnilymi owocami i resztkami chemii po szybkim myciu? To tak, jak ze sprzetem do dojenia... Szkoda slow... Kazdy kiedys zda sprawe z kazdego grama trucizny dla drugich... Obojetnie, czy wierzy, czy nie...
@@WEREMCZUKAGROMACHINES podobnie, jak sprzet do dojenia... Potem i tak mleko wyplucze 😉 W koncu to nie dla swoich. Dla innych...
Do czego te nowoczesne maszyny jeżeli w Polsce planowana jest likwidacja rolnictwa .
Do zadluzenia rolnikow, zeby im wszystko odebrac... Chcieli szybko i z sukcesem... Juz Klaus zadbal o plany, zeby tak bylo... Szkoda. Kochamy i szanujemy rolnikow.... Chcemy u nich kupowac. Bezposrednio. Z raczki do raczki. Mozemy nawet sami zbierac... Ale szanujemy uczciwych. Wylacznie. Ziemia i natura nie znosi skrotow... Ludzki organizm tez. Inaczej choruje i cierpi. Wszystko wraca... Kazde skroty wyjda... i wroca..
Maszyna w ciul wypasiona to i cena pewnie nie mała.I teraz pytanie kiedy się ona zwruci że nie wspomnę o ciągniku i nakładach na produkcję.Cena wiśni od 1.8 do 0.9gr.za kg.
Cena około 190netto. W przypadku jak bierzesz modernizację i jesteś na vacie to koszt maszyny wynosi około 75000tys. Naprzykład masz 15ton na ha i zatrudniasz do tego 2 osoby. 1 ha robisz w 2 do 3 dni powiedzmy. Załóżmy że traktor spali ropy za 150zl koszt pracowników dzienny 350zl plus jakąś amortyzacja. Niech Będzie 600zl dzienny koszt pracy. 2.5dnia x 600zl = 1500zl. 1500zl / 15000kg = 10groszy. To jest koszt zbioru jednego kilograma. Załóżmy że masz 5ha na których jest 75ton. Zatrudniasz ludzi do zbioru płacisz im 80gr to masz koszt zbioru 5ha 60tys zł koszt zbioru maszyna 7.5tys. Różnica 52.5tys zł. Za jeden sezon prawie odrabiasz maszynę.
@@szymon_1989 Bardzo merytoryczny komentarz :) Poza tym użytkownik maszyny ma również sad śliwkowy i jak wspomniał śliwki odstawia na rynek. Na naszym kanale jest relacja z ubiegłego sezonu.
@@szymon_1989 Ta, a ile to jest 75000 tyś zł?
No wlasnie... cena, jaka otrzymujecie... A my kupujemy wisnie po 8-10 zl w tym roku. No ale chciwosc niestety tak sie konczy. Zamiast po ludzku traktowac drzewka, ziemie i klienta... Szybki wytrzas za grosze, kiepski towar dla ludzi... Slow szkoda... Chinczycy tak mysleli i zapylaja dzis pedzelkami... Oto cena za chciwosc...
Nie popieram takich upraw ani zbiorów. Przyszłością powinny być mikro i makro uprawy i plantacje a nie taki przemysłowy syf. Ludzie nie kupujcie w sklepach żadnych przetworów owocowych bo to trujący syf tylko pięknie opakowany.