Dwie rzeczy które na pewno usprawnią pracę z młotkiem: 1- zamiast dwuteownika polecam kupić duży młotek(nawet 5kg będzie lepsze ale im cięższe tym lepiej)/ przejść się na złom za klockiem stali. Będzie mniej się kojarzyło z ikonicznym kowadłem wzoru londyńskiego ale metal będzie najzwyczajniej w świecie lepiej się przesuwał. Taki klocek metalu lub młotek osadzamy w pieńku jak to robiono przez większość historii kowalstwa. Jako bonus będzie cichsze. Dwuteownik jest jeszcze gorszą wersją i tak bardzo kontrowersyjnego „obiektu kowadłopodobnego” jakim jest szyna kolejowa. 2- Nie ma nic złego w używaniu prętów zbrojeniowych do robienia pierwszych kleszczy ale podhartowanie / przypadkowe zahartowanie zazwyczaj jest rzeczą jaką chcemy unikać. Kleszcze mają być odporne na udarność i prędzej giąć niż pękać. Hartowanie nadaje stali kruchości, tak odpuszczenia zmniejszy kruchość (jeżeli stal ma dość węgla😉) ale w dalszym ciągu hartowanie dodaje niepotrzebnego stresu materiałowi. Dla tego wielu z nas używa stali miękkiej dla wygody. Stal wyginająca się podczas hartowania i rozgrzewania to całkiem osobna historia ale jak będziesz z obu stron tak samo dużo klepał i może ambitnie zrobisz i wynormalizujesz to nie będziesz miał bananów.
świetny poradnik!
dziękuje :)
Dzięki
Proszę!
Dwie rzeczy które na pewno usprawnią pracę z młotkiem:
1- zamiast dwuteownika polecam kupić duży młotek(nawet 5kg będzie lepsze ale im cięższe tym lepiej)/ przejść się na złom za klockiem stali. Będzie mniej się kojarzyło z ikonicznym kowadłem wzoru londyńskiego ale metal będzie najzwyczajniej w świecie lepiej się przesuwał. Taki klocek metalu lub młotek osadzamy w pieńku jak to robiono przez większość historii kowalstwa. Jako bonus będzie cichsze. Dwuteownik jest jeszcze gorszą wersją i tak bardzo kontrowersyjnego „obiektu kowadłopodobnego” jakim jest szyna kolejowa.
2- Nie ma nic złego w używaniu prętów zbrojeniowych do robienia pierwszych kleszczy ale podhartowanie / przypadkowe zahartowanie zazwyczaj jest rzeczą jaką chcemy unikać. Kleszcze mają być odporne na udarność i prędzej giąć niż pękać. Hartowanie nadaje stali kruchości, tak odpuszczenia zmniejszy kruchość (jeżeli stal ma dość węgla😉) ale w dalszym ciągu hartowanie dodaje niepotrzebnego stresu materiałowi. Dla tego wielu z nas używa stali miękkiej dla wygody.
Stal wyginająca się podczas hartowania i rozgrzewania to całkiem osobna historia ale jak będziesz z obu stron tak samo dużo klepał i może ambitnie zrobisz i wynormalizujesz to nie będziesz miał bananów.
dziekuje za porade :)
Co ty na to żeby zrobić jakiś konkurs? Np na stworzenie własnej broni ninja
dobry pomysł... :) przemysle temat
Fajne Uzi Ninja i nie odpowiedziałeś na pytanie z poprzedniego Odc
mała ozdoba :)
Jak wykuwasz broń to jesteś miecznikiem czy kowalem
twoim starym XD
Shinobim, człowiekiem do wszystkiego ;d
Gdzie się uczyłeś