Victorinox miał kiedyś te duże scyzoryki z innym typem blokady na "przesuwkę". Ja do dziś mam model Ruscak z taką blokadą, gdzie składając głownię nie ryzykuje się ucięcia palucha jak w przypadku liner-locka. Z jakiegoś powodu Victorinox z tego zrezygnował.
W kwestii ceny Vicka myślę, że część z niej to gwarancja i rewelacyjny serwis, nie zdarzył mi się nigdy problem z naprawą czy wymianą :) Jedną sztukę mam już 20 lat i trzyma się całkiem nieźle :) Tak że serwis Vicka jak najbardziej natomiast offtopowo serwis Leathermana to ostatnio była lekka porażka choć podobno się coś poprawiło :D ale to tak poza tematem jeżeli chodzi o płacenie za markę
A nie jest tak, że gwarancji podlegają tylko wady ukryte produktu wynikające z błędów materiałowych lub procesu produkcyjnego, czyli w rezultacie nie wynikające z niewłaściwego użytkowania, ani naturalnego zużycia?
@@Meski_punkt_widzenia z założenia tak ale widziałem na grupie Vicka Polska uszkodzenia wynikające z niewłaściwego użytkowania (nawet podważanie ostrzem) i zostało uwzględnione stąd też był w okolicach lat 2000 taki hype, że ludzie kupowali Vicki, LM i Zippo na bazarkach za kilka groszy i odsyłali na wymianę do producenta :D dlatego prawdopodobnie teraz wszyscy zaczęli bardziej szczegółowo rozpatrywać uszkodzenia ale tak naprawdę użytkując zgodnie z przeznaczeniem, niektóre egzemparze i 20 lat nie zdarzyły mi się żadne przygody (oprócz ukruszonego Philipsa w LM Wave)
@@RagnarEirikson Gwarancja na noże kojarzy mi się z taką samą co jest na buty, czyli do "pierwszego wyciągnięcia z pudełka" :-D Pochodzisz przez dwa tygodnie, rozwalą się od chodzenia, a w sklepie powiedzą ci, że albo nie umiesz chodzić, albo grałeś nimi w piłkę, czyli "każdy powód jest dobry, by tej gwarancji ci nie uwzględnić" ;-]
@@Meski_punkt_widzenia trochę tak i wiele firm ma taką politykę niestety :D ale generalnie z serwisu Vicka jestem zadowolony a z serwisu LM niestety ale nie. Z LM był być może taki problem, że mój tool miał właśnie w okolicach 25 lat, prawdopodobnie mocno nie opłacało im się go wymieniać bo nie wiadomo kto był bezpośrednim następcą a części do tego modelu już od lat nie produkowali jednak niesmak pozostał bo nie odpowiedzieli na żadne z 3 zgłoszeń
Ciekawy film :) Dobra robota, jednak na przyszłość spróbuj lepiej oświetlić kadr, bo jest bardzo ciemny i mało co widać.
Dzięki :-) powiedzmy, że warunki w jakich kręcimy recenzje nie zawsze są zależne od nas, ale postaramy się coś z tym zrobić :-)
Victorinox miał kiedyś te duże scyzoryki z innym typem blokady na "przesuwkę". Ja do dziś mam model Ruscak z taką blokadą, gdzie składając głownię nie ryzykuje się ucięcia palucha jak w przypadku liner-locka. Z jakiegoś powodu Victorinox z tego zrezygnował.
W kwestii ceny Vicka myślę, że część z niej to gwarancja i rewelacyjny serwis, nie zdarzył mi się nigdy problem z naprawą czy wymianą :) Jedną sztukę mam już 20 lat i trzyma się całkiem nieźle :) Tak że serwis Vicka jak najbardziej natomiast offtopowo serwis Leathermana to ostatnio była lekka porażka choć podobno się coś poprawiło :D ale to tak poza tematem jeżeli chodzi o płacenie za markę
A nie jest tak, że gwarancji podlegają tylko wady ukryte produktu wynikające z błędów materiałowych lub procesu produkcyjnego, czyli w rezultacie nie wynikające z niewłaściwego użytkowania, ani naturalnego zużycia?
@@Meski_punkt_widzenia z założenia tak ale widziałem na grupie Vicka Polska uszkodzenia wynikające z niewłaściwego użytkowania (nawet podważanie ostrzem) i zostało uwzględnione stąd też był w okolicach lat 2000 taki hype, że ludzie kupowali Vicki, LM i Zippo na bazarkach za kilka groszy i odsyłali na wymianę do producenta :D dlatego prawdopodobnie teraz wszyscy zaczęli bardziej szczegółowo rozpatrywać uszkodzenia ale tak naprawdę użytkując zgodnie z przeznaczeniem, niektóre egzemparze i 20 lat nie zdarzyły mi się żadne przygody (oprócz ukruszonego Philipsa w LM Wave)
@@RagnarEirikson Gwarancja na noże kojarzy mi się z taką samą co jest na buty, czyli do "pierwszego wyciągnięcia z pudełka" :-D Pochodzisz przez dwa tygodnie, rozwalą się od chodzenia, a w sklepie powiedzą ci, że albo nie umiesz chodzić, albo grałeś nimi w piłkę, czyli "każdy powód jest dobry, by tej gwarancji ci nie uwzględnić" ;-]
@@Meski_punkt_widzenia trochę tak i wiele firm ma taką politykę niestety :D ale generalnie z serwisu Vicka jestem zadowolony a z serwisu LM niestety ale nie. Z LM był być może taki problem, że mój tool miał właśnie w okolicach 25 lat, prawdopodobnie mocno nie opłacało im się go wymieniać bo nie wiadomo kto był bezpośrednim następcą a części do tego modelu już od lat nie produkowali jednak niesmak pozostał bo nie odpowiedzieli na żadne z 3 zgłoszeń
👍
Wybieram nasz produkt, pozostaje jeszcze mikov
Cześć
polskie LEPSZE niż szwajcarskie...
bzdura