Od razu zaznaczam: pisać będę tylko o własnych doświadczeniach i mojej jednostce, choć zdaje sobie sprawę, że nie była wyjątkiem. W końcu w ocenach wśród wszystkich brygad w Polsce byliśmy zwykle w czołówce. Koniec lat 90-tych i do około 2005 to moja zasadnicza służba wojskowa i kontrakt. Zrezygnowałem z wojska widząc degrengoladę żołnierzy i poziom wyszkolenia rodem z ZSRR. Brałem udział w ćwiczeniach, przeważnie były to ćwiczenia sztabowe. I na papierze, na mapach, w sprawozdaniach wygrywaliśmy wszystko. Tradycyjnie "niebiescy" rozwalali "czerwonych" w 2-3 dni niemal bez strat własnych. Takie szachy, przesuwanie wojska na mapach. A że de facto grał tylko jeden gracz, więc jak mógł nie wygrać? Wynik był znany jeszcze przed rozpoczęciem ćwiczeń. O patologii w wojsku sam mógłbym napisać co najmniej jeden rozdział książki i takie przypadki są tajemnicą poliszynela. Większość szeregowych zwykłych jednostek powie to samo, bo niewiele się zmieniło. Zwolniłem się po pierwszym kontrakcie, bo wstyd mi było nosić mundur a wykonywać właściwie pracę sekretarki: pisanie na komputerze ton konspektów, parzenie kawy dowódcom, latanie im po zakupy, wykonywanie pracy za kadrę, która miała sprawy prywatne na mieście i układy z dowódcą i takie tam... Ja byłem na tyle niezbędny, że nawet odmawiano mi prawa wykorzystania dni wolnych za weekendy, służby i poligony. Zdarzała się praca w weekendy, bo dowódca wracał z odprawy w piątek o 14-tej, a na poniedziałek rano miał być gotowy plan szkolenia batalionu. Trudno, służba... Alkohol był na porządku dziennym (ja nie piłem i nie piję, a ten co nie pije to podpier... - tak się mówi), co najmniej piwko, tanie winiaki, ale czasem zdecydowanie mocniej. Armia wówczas kompletnie niedoinwestowana, wiele artykułów (piśmiennicze, poligonowe typu śpiwór, środki czystości itp.) kupowaliśmy sami. Czasem na poligonie posiłki z kuchni polowej miały 1500 kcal na cały dzień, a wiadomo, że wzmożony wysiłek wymaga odpowiedniego żywienia. No, ale skoro szef kuchni z kolegami wywozili bagażnik kiełbasy do domu, to my dostawaliśmy w zupie dwa plasterki zamiast całej. Także paliwo leciało beczkami, bo teoretycznie odbywała się praca na postoju, a faktycznie silniki były zimne i sprzęt stał w PST przez 2-3 tygodnie. Raz nawet ŻW kogoś zatrzymała i była afera, ale jakoś "rozeszła się po kościach", sprawcy dostali jakąś drobną karę dyscyplinarną, ale jak ukarać podoficera, jeśli wyższy oficer w sztabie sam kombinował jak mógł. Może pamiętacie aferę ze sprzętem dla Ukrainy, kiedy to odpowiedzialność próbowano zwalić na cywilne pracownice magazynów, a winny był oficer? No to tak wyglądało niemal wszędzie. Egzaminy sprawnościowe zaliczało się za flaszkę, więc nie było parcia, żeby tę formę jakoś utrzymywać. Grubasów w wojsku nadal jest pełno i choć nie oczekuję, żeby każdy był mistrzem kalisteniki czy komandosem, to jednak kilka podciągnięć czy wymyków na drążku nie jest przesadnym wyzwaniem. A niektórzy potrafili zrobić tylko "zwis prosty" ;) W każdym razie obraz nędzy i rozpaczy. Pomyślałem, że potrzebuję odmiany i jakichś wyzwań. Zaliczyłem także misję w Iraku. Tam zobaczyłem służbę Amerykanów i innych nacji i miałem porównanie do naszych zdolności. To zupełnie pogrążyło na dnie moją opinię o armii. Zobaczyłem nowoczesność i średniowiecze. Kolejny rozdział do książki. Po powrocie złożyłem wypowiedzenie kontraktu. PS: Będąc w cywilu spotkałem kolegę, który nadal służył. Pogadaliśmy trochę, opowiedział mi o (początkującej wówczas) służbie szeregowych zawodowych. Dzień wyjazdu na poligon - obie kompanie rzuciły L4. W trybie alarmowym ściągano inną kompanię, aby chociaż sprzęt załadować na transport i dowieźć na poligon. Boję się, co by było w razie wojny... PS 2: Piszę to po 20 latach i mam nadzieję, że zmieniło się na lepsze. Był czas, zmieniało się dowództwo, coraz mniej szkolonych w Moskwie, coraz więcej szkolonych w strukturach NATO. Mam nadzieję...
@@pawel_woloszyn A ty wiesz? Czy sugerujesz, że to chłopaki z wczorajszego zaciągu bez jakiegokolwiek przeszkolenia? Dowodzeni przez oficerów z Antkowego zaciągu "w pół roku od zera do oficera"?
@@martiusize Tak właśnie mi się wydaje, że jest. Kapitan Lisowski mówił, że ci "przypadkowi cywile" nie byli cywilami tylko ludźmi którzy przeszli więcej szkoleń niż Ci z WOT.
@@pawel_woloszyn Czyli WOT jest gorzej wyszkolony, niż cywile bawiący się w czarna taktykę? Czy też akurat trafiło na całkowicie niewyszkoloną jednostkę? A może zafundować WOT-owi takie szkolenia jak ci cywile mieli? O ile je przejdą oczywiście, co też nie takie pewne. Mam dwóch pracowników w WOT. 😆 Podobno czołowi w jednostce.
Przecież WOT to też są amatorzy. Oni się dopiero szkołą by osiągnąć wiedzę i umiejętności wojska zawodowego. Specyfika WOT szkolenia w weekend doprowadza do tego że jak zyskują umiejętności to kończy im się kontrakt. Żywię szacunek dla ludzi służący w WOT że im się chce coś zrobić dla ojczyzny. Ale pamiętajmy że to nie komandosi. A WOT w teorii powinien służyć na 2 linii w czasie wojny.
Wot, jest potrzebny i nie został stworzony do tego typu operacji. Podcast z negatwynym spojrzeniem na WOT, bo ćwiczenia bez przygotowania poszły źle. I prosze nie dykryminować grup pro-obronnych , grup ASG itp to są czesto ludzie lepiej wyszkoleni niż normalny zołnierze, oni ćwicza w każdy weekend.
Chyba jesteś głuchy albo głupi, skoro twierdzisz, że autorzy "dyskredytują" grupy proobronne. Bo ja słyszałem jak kilkurotnie chwalono i z uznaniem mówiono o tych grupach. Więc: głuchy czy głupi ?
Takie jest nasze państwo nie tylko wojsko od wieków z tektury od wieków i mnie nic nie dziwi. Wszyscy nas okłamują politycy w szczególności. Dlaczego doszło do rozbiorów. To nie wina zaborców tylko nasza.
Edyta żemła od lat specjalizje się w hejtowaniu Wojska Polskiego więc ten kolejny wystepek do mnie nie przemawia i nawet nie obejrzę.Polityka Tuska w całej krasie.Polacy potrafią walczyć o swoją wolnośc,Pamiętajcie.
A jakieś konkretne przykłady hejtu? Jakieś kłamstwa udało się udowodnić? A że poruszała niewygodne tematy... Rozumiesz, że nie lubisz jej za...., no bo ja wiem? Za obronę żołnierzy z Nangar-Khel? Za informacje o wadach GROT-a? Za ujawnienie zamiatania pod dywan spraw paru oblechów pod wysokimi pagonami dobierających się do żołnierek? Za opisywanie rządów "ministra" Misiewicza w MON-ie? I tak można bez końca.... A ileż to procesów miano jej wytaczać....
faktycznie ! książka Pani Edyty - Armia w ruinie godna polecenia, czy się ją od deski do deski, Polecam Wszystkim sympatykom wojska, tym którym obronność państwa nie jest obca aby ją przeczytali
W naszym wojsku metal pod nazwą " Sztuka,Ściema, " wiecznie żywa. To pokazuje dobitnie że końcówka wyrazu" lsi" powinno być tylko zarezerwowane dla żołnierzy jednostek specjalnych. To nazewnictwo w stosunku do żołnierzy WOT jest błędne i wprowadza w błąd społeczeństwo tworząc fałszywy obraz. Podziękowania dla grup proobronnych za tak zaangażowanie i wiarygodnie stworzenie ćwiczeń. Wyciągnąć wnioski , poprawić i kolejny raz podejść do ćwiczeń. Siłę poznaje się po tym jak potrafisz się podnieść.
Na manewrach w Korei, FA-50 zestrzelil w symulowanej walce powietrznej F22. Mam zatem rozumiec ze kupilismy w postaci FA-50 najlepszy mysliwiec swiata? No tak by chyba wypadalo myslec, bo skoro na podstawie jednego cwiczenie o ktorym nie wiadomo np. jakie byly zalozenia, pani Zemla wyciaga wnioski na temat calego WOT, ze to zabawa w wojsko , to chyba tak, oglaszam ze F-A50 to najlepszy mysliwiec swiata, a F-22 to zabawa w lotnictwo. Do tej pory podobno w WP bylo tak, ze w kazdych manewrach nasze wojaki odnosily swietne zwyciestwo, zeby wszyscy byli zadowoleni. Natomiast w takiej armii amerykanskiej jest tak, ze prawie kazde manewry przegrywaja, bo poprzeczka jest zwykle tak ustawiona, zeby bylo trudniej niz w realnej walce i kto tutaj jest madrzejszy? Wiadomo cos wogole o zalozeniach tej symulowanej walki? Naprawde symulowany wrog zdobyl broniony przez WOT budynek w 90 sekund? Slepy z gluchym dluzej by sie bronil.
Nie dziwota że WOT przegrał z byłymi profesjonalistami z wojsk specjalnych . Wnioski płynące z ćwiczenia zostaną wykorzystane w szkoleniu terytorialsów. Wojsko ćwiczy po to by się uczyć i doskonalić.
WOT jako lekka piechota za liniami frontu będzie głównie stawiać czoła grupom dywersyjnym czyli specnazowi, WOT jako wojska terytorialne będą bronić np. mostów których będą chciały wysadzić wrogie grupy dywersyjne czyli specnaz i w takiej walce WOT w obronie i z niedużą przewagą liczebną może skutecznie bronić taki most. WOT natomiast w starciu z regularnymi zmechanizowanymi jednostkami wroga nie ma szans bo nie posiada ciężkiego sprzętu. Polecam poczytać o "Boju w przełęczy Marawara" gdzie mudżahedini pobili Rosyjki specnaz. Wyśmiewanie tego że WOT ma walczyć z specnazem świadczy o braku wiedzy wojskowej, bo niby z czym ma walczyć lekka piechota? z czołgami wspieranymi artylerią?
@@_VonToben_ Pitu, pitu - właśnie w Pruszkowie WOT pokazał do czego się nadaje w starciu z grupami dywersyjnymi. A co do specnazu to już lepiej nie mówić. Kiedyś przed laty prowadziłem drużynę harcerską gdzie miałem chłopców w wieku 12-16 lat i nawet oni wtedy by tych dzisiejszych WOTowców rozpędzili na 4 wiatry.
@@infernus1963 Większość świata używa WOT, na Ukrainie ichniejszy WOT robi gigantyczną robotę za liniami frontu, dalej słuchaj der Onet który robi dywersyjną robotę w mediach.
@@_VonToben_ Przestań opowiadać pierdoły o podobnych formacjach ukraińskich czy też z innych państw. Ja odnoszę się do tej karykatury wojska u nas i wiem co mówię bo prawie 30 lat nosiłem mundur.
@@infernus1963 Nawet Rosjanie mają swoje wojska obrony terytorialnej, takie wojska nie są oddziałami frontowymi tylko pomocniczymi i powinieneś to rozumieć, to nie zastępuje wojsko regularne tylko przejmuje mniej wymagające obowiązki wojska jak np. pilnowanie magazynów podczas wojny, przecież nie postawimy tam policjanta czy pana Gienka z ochrony z gazem pieprzowym.
Materiały dobry ale wnioski i komentarze nie są stosowne! Czasem z oceną trzeba się powstrzymać bo z takich nieudanych aukcji WOTu można wyciągnąć wnioski dla całej armii! Martwiłbym się gdyby wszystko było wzorcowe! Więcej takich ćwiczeń gdzie wojsko i WOT jest zaskakiwane i przegrywają! bo wtedy będą intensywniej się szkolić i przerabiać więcej scenariuszy! Tylko w ten sposób będziemy podnosić sprawność naszych żołnierzy Jednak za tą sytuację wanie oficerów którzy wysłali ich do obrony obiektów nie dając im podstawowych informacji co do sytuacji a to jest podstawą! Zwracam jeszcze raz uwagę na dowodzenie! a żołnierz tylko wykonuje rozkazy i źle dowodzony zostaje wysłany w pułapkę i potraktowany jak mięso! Każdego z nas może to spotkać gdy będziemy źle dowodzeni!!!!!!!! Panie Marcinie, to nie żołnierz winien to nie armia jest winna ale jej elity dowódcze i im należy się krytyka💁
Wyrwał - autoreklama, gadanie, gadanie i popierdółka. Daj sobie chłopie spokój. Podśmiewasz się z braku profesjonalizmu WOT, a sam zaprezentowałeś totalny brak tego właśnie. I nie bronie WOT, bo też uważam, że w tym kształcie i systemie, to marnowanie zasobów.
Ci wszyscy wyjący na rzeczywistość patrYjoci, skoro twierdzą, że Żemła i Wyrwał kłamią, niech zgłoszą to prokuraturze albo niech idą do sądu z zarzutem rozpowszechniania fałszywych informacji. Proste ? Proste.
🤣Ćwiczenia z d...., Wniosek jest jeden. Wojsko nie ćwiczy w mieście. WOT też nie ćwiczy w mieście. Nie raz mówi się o walce w mieście ale beton tylko las i marsze. Brak wielu rzeczy. Łączność dla każdego
A kto poda ochotnikom kody w czasie pokoju? :D W razie wojny każda kompania WOT dostanie wsparcie wojsk zawodowych i łączność kodowaną. Oczywiście można i należy to wszystko przygotować i ewentualnie poprawić. Od osłony elektrowni są głównie baterie plot. a dopiero w drugiej kolejności WOT. Utrzymać porządek na ulicach potrafi każdy, kto ma broń i potrafi się z nią jako tako obchodzić. Pytanie podstawowe, czy w drugiej turze ćwiczeń porównano jak wypadłby w obronie tych samych budynków pluton wojsk operacyjnych/regularnych, który także nie zna budynku i terenu? :D Bo przecież na wojnie tak się zdarza. Po pierwsze to w WOT za dużo jest kobiet. To już jakaś moda, parodia. Dziewczyny, które w większości nie są w stanie podnieść skrzynki amunicji i przenieść jej na odległość 500 m albo wziąć na plecy 90 kg mężczyznę z oporządzeniem. SPECNAZ wchodzi jak do siebie? :D :D :D Chyba na stakan samogonu w starym BETEERZE. :D Pokazali na Ukrainie, co potrafią. Mordować cywilów i odkręcać na wyścigi muszle klozetowe. :D
...amator...wł. amare - kochać, amator z organizacji proobronnej to czesto poniedziałkowo-piątkowy programista z amerykańskiej topowej firmy IT, który ma na sobie tyle najnowszego szpeju, że nawet mon nie ma tyle na swoich filmach, a wywalić 3koła na 2dniowe szkolenie ze specjalsami to dla niego tyle co dla przeciętnego Polaka kupno browara w biedronce...bredzą nie wiedzą o czym/kim..."zabawa w wojsko" - odsyłam do najnowszych badań na temat przyswajania wiedzy/zachowań/nawyków między innymi w sporcie, są powody dla, których tajowie sparują na luzie, a zawodnicy UFC zaczynają to kopiować...są filmy na yt jak brytyjskie wojsko, dosłownie BAWI SIĘ "w strzelanego", jak ja w dzieciństwie na podwórku, wystarczy poszukać...onet - żenada :(
A może powrócić do nauki przysposobienia obronnego w szkołach zamiast lekcji religii? Do tego 2 miesiące szkolenia na poligonie. Myślę, że takie wsparcie dla regularnej armii zdałoby egzamin w razie wojny.
Od razu zaznaczam: pisać będę tylko o własnych doświadczeniach i mojej jednostce, choć zdaje sobie sprawę, że nie była wyjątkiem. W końcu w ocenach wśród wszystkich brygad w Polsce byliśmy zwykle w czołówce.
Koniec lat 90-tych i do około 2005 to moja zasadnicza służba wojskowa i kontrakt. Zrezygnowałem z wojska widząc degrengoladę żołnierzy i poziom wyszkolenia rodem z ZSRR. Brałem udział w ćwiczeniach, przeważnie były to ćwiczenia sztabowe. I na papierze, na mapach, w sprawozdaniach wygrywaliśmy wszystko. Tradycyjnie "niebiescy" rozwalali "czerwonych" w 2-3 dni niemal bez strat własnych. Takie szachy, przesuwanie wojska na mapach. A że de facto grał tylko jeden gracz, więc jak mógł nie wygrać? Wynik był znany jeszcze przed rozpoczęciem ćwiczeń.
O patologii w wojsku sam mógłbym napisać co najmniej jeden rozdział książki i takie przypadki są tajemnicą poliszynela. Większość szeregowych zwykłych jednostek powie to samo, bo niewiele się zmieniło.
Zwolniłem się po pierwszym kontrakcie, bo wstyd mi było nosić mundur a wykonywać właściwie pracę sekretarki: pisanie na komputerze ton konspektów, parzenie kawy dowódcom, latanie im po zakupy, wykonywanie pracy za kadrę, która miała sprawy prywatne na mieście i układy z dowódcą i takie tam... Ja byłem na tyle niezbędny, że nawet odmawiano mi prawa wykorzystania dni wolnych za weekendy, służby i poligony. Zdarzała się praca w weekendy, bo dowódca wracał z odprawy w piątek o 14-tej, a na poniedziałek rano miał być gotowy plan szkolenia batalionu. Trudno, służba...
Alkohol był na porządku dziennym (ja nie piłem i nie piję, a ten co nie pije to podpier... - tak się mówi), co najmniej piwko, tanie winiaki, ale czasem zdecydowanie mocniej. Armia wówczas kompletnie niedoinwestowana, wiele artykułów (piśmiennicze, poligonowe typu śpiwór, środki czystości itp.) kupowaliśmy sami. Czasem na poligonie posiłki z kuchni polowej miały 1500 kcal na cały dzień, a wiadomo, że wzmożony wysiłek wymaga odpowiedniego żywienia. No, ale skoro szef kuchni z kolegami wywozili bagażnik kiełbasy do domu, to my dostawaliśmy w zupie dwa plasterki zamiast całej. Także paliwo leciało beczkami, bo teoretycznie odbywała się praca na postoju, a faktycznie silniki były zimne i sprzęt stał w PST przez 2-3 tygodnie. Raz nawet ŻW kogoś zatrzymała i była afera, ale jakoś "rozeszła się po kościach", sprawcy dostali jakąś drobną karę dyscyplinarną, ale jak ukarać podoficera, jeśli wyższy oficer w sztabie sam kombinował jak mógł.
Może pamiętacie aferę ze sprzętem dla Ukrainy, kiedy to odpowiedzialność próbowano zwalić na cywilne pracownice magazynów, a winny był oficer? No to tak wyglądało niemal wszędzie.
Egzaminy sprawnościowe zaliczało się za flaszkę, więc nie było parcia, żeby tę formę jakoś utrzymywać. Grubasów w wojsku nadal jest pełno i choć nie oczekuję, żeby każdy był mistrzem kalisteniki czy komandosem, to jednak kilka podciągnięć czy wymyków na drążku nie jest przesadnym wyzwaniem. A niektórzy potrafili zrobić tylko "zwis prosty" ;)
W każdym razie obraz nędzy i rozpaczy. Pomyślałem, że potrzebuję odmiany i jakichś wyzwań.
Zaliczyłem także misję w Iraku.
Tam zobaczyłem służbę Amerykanów i innych nacji i miałem porównanie do naszych zdolności. To zupełnie pogrążyło na dnie moją opinię o armii. Zobaczyłem nowoczesność i średniowiecze. Kolejny rozdział do książki.
Po powrocie złożyłem wypowiedzenie kontraktu.
PS: Będąc w cywilu spotkałem kolegę, który nadal służył. Pogadaliśmy trochę, opowiedział mi o (początkującej wówczas) służbie szeregowych zawodowych. Dzień wyjazdu na poligon - obie kompanie rzuciły L4. W trybie alarmowym ściągano inną kompanię, aby chociaż sprzęt załadować na transport i dowieźć na poligon. Boję się, co by było w razie wojny...
PS 2: Piszę to po 20 latach i mam nadzieję, że zmieniło się na lepsze. Był czas, zmieniało się dowództwo, coraz mniej szkolonych w Moskwie, coraz więcej szkolonych w strukturach NATO. Mam nadzieję...
Szacunek dla WOT. 🇵🇱💪
Dajcie ludziom więcej wolności, by mogli bronić i siebie , na pierwszym miejscu, i Ojczyzny.
Bo jak nie będzie ich, nie będzie Ojczyzny.
komuniści i wolność nie idą w parze
Co ten bełkot ma znaczyć?
Der onet w formie...
Tęsknisz za gnojownią Maciara i Płaszczaka ?
To nie byli amatorzy a zapaleńcy z wieloma szkoleniami prywatnie zdobytymi. Wasze informacje są przekłamane.
Czyli amatorzy lepsi od niby-zawodowców. Czego nie rozumiesz?
@@martiusize A skąd wiesz ile są w Wocie "zawodowcy"? Od miesiąca, roku? Nie wiesz?
@@pawel_woloszyn A ty wiesz? Czy sugerujesz, że to chłopaki z wczorajszego zaciągu bez jakiegokolwiek przeszkolenia?
Dowodzeni przez oficerów z Antkowego zaciągu "w pół roku od zera do oficera"?
@@martiusize Tak właśnie mi się wydaje, że jest. Kapitan Lisowski mówił, że ci "przypadkowi cywile" nie byli cywilami tylko ludźmi którzy przeszli więcej szkoleń niż Ci z WOT.
@@pawel_woloszyn Czyli WOT jest gorzej wyszkolony, niż cywile bawiący się w czarna taktykę? Czy też akurat trafiło na całkowicie niewyszkoloną jednostkę?
A może zafundować WOT-owi takie szkolenia jak ci cywile mieli?
O ile je przejdą oczywiście, co też nie takie pewne. Mam dwóch pracowników w WOT. 😆 Podobno czołowi w jednostce.
Nie do sluchania, pa.
Przecież WOT to też są amatorzy. Oni się dopiero szkołą by osiągnąć wiedzę i umiejętności wojska zawodowego. Specyfika WOT szkolenia w weekend doprowadza do tego że jak zyskują umiejętności to kończy im się kontrakt. Żywię szacunek dla ludzi służący w WOT że im się chce coś zrobić dla ojczyzny. Ale pamiętajmy że to nie komandosi. A WOT w teorii powinien służyć na 2 linii w czasie wojny.
Może Wyrwał przestanie przerywać i wpychać się na siłe w wypowiedź redaktorki, która wie o czym mówi
Nie amatorzy, grupy proobronne. Pocieszające jest to, że pewnie będą działać w naszej drużynie 😉
Wot, jest potrzebny i nie został stworzony do tego typu operacji. Podcast z negatwynym spojrzeniem na WOT, bo ćwiczenia bez przygotowania poszły źle. I prosze nie dykryminować grup pro-obronnych , grup ASG itp to są czesto ludzie lepiej wyszkoleni niż normalny zołnierze, oni ćwicza w każdy weekend.
Chyba jesteś głuchy albo głupi, skoro twierdzisz, że autorzy "dyskredytują" grupy proobronne. Bo ja słyszałem jak kilkurotnie chwalono i z uznaniem mówiono o tych grupach. Więc: głuchy czy głupi ?
mam pytanie to do czego służy WOT
Wot z policja to nas obroni przed wolyniem nr 2
Takie jest nasze państwo nie tylko wojsko od wieków z tektury od wieków i mnie nic nie dziwi. Wszyscy nas okłamują politycy w szczególności. Dlaczego doszło do rozbiorów. To nie wina zaborców tylko nasza.
bzdury
Jak się bierze tańczącą orkiestrę z Radomia to grają przeciwnikowi na flecie.
Edyta żemła od lat specjalizje się w hejtowaniu Wojska Polskiego więc ten kolejny wystepek do mnie nie przemawia i nawet nie obejrzę.Polityka Tuska w całej krasie.Polacy potrafią walczyć o swoją wolnośc,Pamiętajcie.
A ja nie mogę doczekać się premiery książki i na pewno ją kupię.
Co więcej polecam WSZELKIE pozycje wydawnictwa czerwone i czarne.
A jakieś konkretne przykłady hejtu? Jakieś kłamstwa udało się udowodnić?
A że poruszała niewygodne tematy...
Rozumiesz, że nie lubisz jej za...., no bo ja wiem?
Za obronę żołnierzy z Nangar-Khel?
Za informacje o wadach GROT-a?
Za ujawnienie zamiatania pod dywan spraw paru oblechów pod wysokimi pagonami dobierających się do żołnierek?
Za opisywanie rządów "ministra" Misiewicza w MON-ie?
I tak można bez końca....
A ileż to procesów miano jej wytaczać....
Zaklinasz rzeczywistość ?
„Z premierem Putinem przypilnujemy, by nikt piachu w tryby nie sypał” th-cam.com/video/6oWAEjLQGqY/w-d-xo.html
faktycznie ! książka Pani Edyty - Armia w ruinie godna polecenia, czy się ją od deski do deski, Polecam Wszystkim sympatykom wojska, tym którym obronność państwa nie jest obca aby ją przeczytali
W naszym wojsku metal pod nazwą " Sztuka,Ściema, " wiecznie żywa. To pokazuje dobitnie że końcówka wyrazu" lsi" powinno być tylko zarezerwowane dla żołnierzy jednostek specjalnych. To nazewnictwo w stosunku do żołnierzy WOT jest błędne i wprowadza w błąd społeczeństwo tworząc fałszywy obraz. Podziękowania dla grup proobronnych za tak zaangażowanie i wiarygodnie stworzenie ćwiczeń. Wyciągnąć wnioski , poprawić i kolejny raz podejść do ćwiczeń. Siłę poznaje się po tym jak potrafisz się podnieść.
Reklam książki , nic więcej konkretnego
co wiesz o WOT?
Volksdojcze wypad do niemiec.
Na manewrach w Korei, FA-50 zestrzelil w symulowanej walce powietrznej F22. Mam zatem rozumiec ze kupilismy w postaci FA-50 najlepszy mysliwiec swiata? No tak by chyba wypadalo myslec, bo skoro na podstawie jednego cwiczenie o ktorym nie wiadomo np. jakie byly zalozenia, pani Zemla wyciaga wnioski na temat calego WOT, ze to zabawa w wojsko , to chyba tak, oglaszam ze F-A50 to najlepszy mysliwiec swiata, a F-22 to zabawa w lotnictwo.
Do tej pory podobno w WP bylo tak, ze w kazdych manewrach nasze wojaki odnosily swietne zwyciestwo, zeby wszyscy byli zadowoleni. Natomiast w takiej armii amerykanskiej jest tak, ze prawie kazde manewry przegrywaja, bo poprzeczka jest zwykle tak ustawiona, zeby bylo trudniej niz w realnej walce i kto tutaj jest madrzejszy?
Wiadomo cos wogole o zalozeniach tej symulowanej walki? Naprawde symulowany wrog zdobyl broniony przez WOT budynek w 90 sekund? Slepy z gluchym dluzej by sie bronil.
a to nie jest tak, że scenariusz takich ćwiczeń przeprowadza się tak aby zawsze przegrać, bo tylko tak się uczy?
@@karo2090 No o tym mowie, poza tym ta grupa niby amatorow, ktora rozlozyla Wotowcow, to podobno w wiekszosci mlodzi emeryci po wojskach specjalnych:)
Der onet - niemiecki kanał dla lemingów (polactwa) w Polsce
Nie warto tego słuchać, szczucie na WOT i tyle.
Mam nadzieję ,że oni będą bronić twoich okolic. Szykuj testament.
@@AutMorsAutVictor dzięki za opinię 💪
WOT? nie rozśmieszaj mnie gościu 🤣
"po co nam one" .... NAM czyli komu ?
Ej, zróbcie progam w TVP, niech każdy to usłyszy ...
Nie dziwota że WOT przegrał z byłymi profesjonalistami z wojsk specjalnych . Wnioski płynące z ćwiczenia zostaną wykorzystane w szkoleniu terytorialsów. Wojsko ćwiczy po to by się uczyć i doskonalić.
Pamiętam jak Antoś od wybuchających parówek twierdził, że WOT ma walczyć ze specnazem.🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
WOT jako lekka piechota za liniami frontu będzie głównie stawiać czoła grupom dywersyjnym czyli specnazowi, WOT jako wojska terytorialne będą bronić np. mostów których będą chciały wysadzić wrogie grupy dywersyjne czyli specnaz i w takiej walce WOT w obronie i z niedużą przewagą liczebną może skutecznie bronić taki most.
WOT natomiast w starciu z regularnymi zmechanizowanymi jednostkami wroga nie ma szans bo nie posiada ciężkiego sprzętu.
Polecam poczytać o "Boju w przełęczy Marawara" gdzie mudżahedini pobili Rosyjki specnaz.
Wyśmiewanie tego że WOT ma walczyć z specnazem świadczy o braku wiedzy wojskowej, bo niby z czym ma walczyć lekka piechota? z czołgami wspieranymi artylerią?
@@_VonToben_ Pitu, pitu - właśnie w Pruszkowie WOT pokazał do czego się nadaje w starciu z grupami dywersyjnymi. A co do specnazu to już lepiej nie mówić. Kiedyś przed laty prowadziłem drużynę harcerską gdzie miałem chłopców w wieku 12-16 lat i nawet oni wtedy by tych dzisiejszych WOTowców rozpędzili na 4 wiatry.
@@infernus1963 Większość świata używa WOT, na Ukrainie ichniejszy WOT robi gigantyczną robotę za liniami frontu, dalej słuchaj der Onet który robi dywersyjną robotę w mediach.
@@_VonToben_ Przestań opowiadać pierdoły o podobnych formacjach ukraińskich czy też z innych państw. Ja odnoszę się do tej karykatury wojska u nas i wiem co mówię bo prawie 30 lat nosiłem mundur.
@@infernus1963 Nawet Rosjanie mają swoje wojska obrony terytorialnej, takie wojska nie są oddziałami frontowymi tylko pomocniczymi i powinieneś to rozumieć, to nie zastępuje wojsko regularne tylko przejmuje mniej wymagające obowiązki wojska jak np. pilnowanie magazynów podczas wojny, przecież nie postawimy tam policjanta czy pana Gienka z ochrony z gazem pieprzowym.
Materiały dobry ale wnioski i komentarze nie są stosowne!
Czasem z oceną trzeba się powstrzymać bo z takich nieudanych aukcji WOTu można wyciągnąć wnioski dla całej armii! Martwiłbym się gdyby wszystko było wzorcowe! Więcej takich ćwiczeń gdzie wojsko i WOT jest zaskakiwane i przegrywają! bo wtedy będą intensywniej się szkolić i przerabiać więcej scenariuszy! Tylko w ten sposób będziemy podnosić sprawność naszych żołnierzy
Jednak za tą sytuację wanie oficerów którzy wysłali ich do obrony obiektów nie dając im podstawowych informacji co do sytuacji a to jest podstawą!
Zwracam jeszcze raz uwagę na dowodzenie! a żołnierz tylko wykonuje rozkazy i źle dowodzony zostaje wysłany w pułapkę i potraktowany jak mięso! Każdego z nas może to spotkać gdy będziemy źle dowodzeni!!!!!!!!
Panie Marcinie, to nie żołnierz winien to nie armia jest winna ale jej elity dowódcze i im należy się krytyka💁
Za komuny o wojsku :
Gdzie zaczyna sie wojsko kończy się rozum
żenua? Suchy żarcik. Polecam sobie do podcastu zaprosić fundację Ad Arma. Przesłucham ten podcast i zadam jeszcze pytania.
Zemla to nieporozumienie, to prawda jesli chodzi o kwestie wojska. Ale po co zapraszac ruska onece AdArme?
@@ukaszjan649 mogli by się skonfrontować z ruską onucą @AdArma może by wyszła fajna konfrontacja albo dezinformacja
Tylko Bundeswera tylko volkstchurm
Nie przepadalem na poczatku za Pania redaktor, ale sie mylilem!
Wyrwał - autoreklama, gadanie, gadanie i popierdółka. Daj sobie chłopie spokój. Podśmiewasz się z braku profesjonalizmu WOT, a sam zaprezentowałeś totalny brak tego właśnie. I nie bronie WOT, bo też uważam, że w tym kształcie i systemie, to marnowanie zasobów.
jakoś nie mogę wyobrazić sobie OCHRONY tych ,,mini,, elektrowni jądrowych ,, przez takie ,,służby,,
Naprawdę po tylu dziennikarskich wpadkach ktoś bierze ten duet poważnie?
A jakieś przykłady dziennikarskich wpadek?
Bo pogróżek procesami już nikt chyba nie bierze poważnie, bo na nich się kończy.
Biorą w Wyborczej i przygłupy od kurdej sztan oraz lisa. Celowo z małej litery.
żenujący program..
Bo mówią prawdę niezgodną z twoją fikcją ?
Szanowny Panie czy w pańskim aucie marki Fabia był zamontowany odbiornik do przechwytu stacji fonicznych ukf. A może to nie Fabia a namiernik R- 363.
WOT Macierewicza był i wszystko jasne, Błaszczak nic nie zrobił...ale numer...chłopaki korzystali
Ludzie, do rzeczy...
Macierewicz be, WOT twór Macierewicza też be bo stworzył WOT a autorzy to mało obiektywni dziennikarze budujący dochody na hejtowaniu wojska.
W niby wojnie to nie WOT wygrał, to dywersanci zdobywali budynek za budynkiem. 🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣🤣
JPRDLE może ktoś jej związać ręce???
Ci wszyscy wyjący na rzeczywistość patrYjoci, skoro twierdzą, że Żemła i Wyrwał kłamią, niech zgłoszą to prokuraturze albo niech idą do sądu z zarzutem rozpowszechniania fałszywych informacji. Proste ? Proste.
🤣Ćwiczenia z d...., Wniosek jest jeden. Wojsko nie ćwiczy w mieście. WOT też nie ćwiczy w mieście. Nie raz mówi się o walce w mieście ale beton tylko las i marsze. Brak wielu rzeczy. Łączność dla każdego
A kto poda ochotnikom kody w czasie pokoju? :D W razie wojny każda kompania WOT dostanie wsparcie wojsk zawodowych i łączność kodowaną. Oczywiście można i należy to wszystko przygotować i ewentualnie poprawić. Od osłony elektrowni są głównie baterie plot. a dopiero w drugiej kolejności WOT. Utrzymać porządek na ulicach potrafi każdy, kto ma broń i potrafi się z nią jako tako obchodzić. Pytanie podstawowe, czy w drugiej turze ćwiczeń porównano jak wypadłby w obronie tych samych budynków pluton wojsk operacyjnych/regularnych, który także nie zna budynku i terenu? :D Bo przecież na wojnie tak się zdarza. Po pierwsze to w WOT za dużo jest kobiet. To już jakaś moda, parodia. Dziewczyny, które w większości nie są w stanie podnieść skrzynki amunicji i przenieść jej na odległość 500 m albo wziąć na plecy 90 kg mężczyznę z oporządzeniem. SPECNAZ wchodzi jak do siebie? :D :D :D Chyba na stakan samogonu w starym BETEERZE. :D Pokazali na Ukrainie, co potrafią. Mordować cywilów i odkręcać na wyścigi muszle klozetowe. :D
Powałka dobrze to podsumował th-cam.com/video/lKCSKgvHWnY/w-d-xo.html
...amator...wł. amare - kochać, amator z organizacji proobronnej to czesto poniedziałkowo-piątkowy programista z amerykańskiej topowej firmy IT, który ma na sobie tyle najnowszego szpeju, że nawet mon nie ma tyle na swoich filmach, a wywalić 3koła na 2dniowe szkolenie ze specjalsami to dla niego tyle co dla przeciętnego Polaka kupno browara w biedronce...bredzą nie wiedzą o czym/kim..."zabawa w wojsko" - odsyłam do najnowszych badań na temat przyswajania wiedzy/zachowań/nawyków między innymi w sporcie, są powody dla, których tajowie sparują na luzie, a zawodnicy UFC zaczynają to kopiować...są filmy na yt jak brytyjskie wojsko, dosłownie BAWI SIĘ "w strzelanego", jak ja w dzieciństwie na podwórku, wystarczy poszukać...onet - żenada :(
Po prostu żenada I wstyd 😅
Po co wojsko skoro jest w DE... A w razie "wu" obrona p0lin na linii Odry, no i elo XD
Wojsko to fajne emerytury :-)
Dno
Okazało się, że ruskie wojska WOT nie mają startu do Polaków w cywilu😅
Kazda dzielnica w duzym miescie oraz mniejsze miasta powinny miec takie grupy amatorskie a wot do likwidacji.
A może powrócić do nauki przysposobienia obronnego w szkołach zamiast lekcji religii? Do tego 2 miesiące szkolenia na poligonie. Myślę, że takie wsparcie dla regularnej armii zdałoby egzamin w razie wojny.
😂
Chcą zostać syjonistycznym mięsem armatnim to ich sprawa.
bo prawdziwy polak ma robić brame na cześć moskali ?
@@mateuszkosior7614
Masz obsesję na punkcie Kazimierza Moskala, poliniaku??