Turniej ok ale bez szału wogóle wydaje mi się że trzeba zmienić to World Series bo jest całkowicie nieatrakcyjne. Może gdyby zrobili realne zasady i kwalifikacje a nie zaproszenia dzięki czemu to mogłoby być rankingowe to byłoby to lepsze
@@jakubixonpl6197 W kwestii gospodarzy kwalifikacje są, co do 8 rozstawionych no to tutaj biorą najgłośniejsze i najbardziej medialne nazwiska, stąd chociażby wybór Sherrock, kwalifikacje może i nie są głupim pomysłem, z drugiej strony, gdyby posiadacze karty mieli kwalifikacje do każdego turnieju World Series to jest ryzyko, że dostawalibyśmy tam jakichś średniaków pokroju Hughesa, czy Joyce'a, bo mieli swój dzień, nie ma według mnie złotego środka dla tego formatu.
@@jakubixonpl6197 To zawsze jakiś plan, ale czy PDC chce powiększać turniej do 3 dni i co najważniejsze, zwiększać nagrody pieniężne akurat tam? Tego nie wiem.
Finał jak i sam turniej mocno na plus, zwłaszcza zważywszy na to że było mnówstwo wyrównanych pojedynków, niewiele było co prawda meczów na takim bardzo wysokim poziomie, aczkolwiek tragedii też nie było. Publiczność też nie zawiodła, jak dla mnie w porównaniu z tym jaki rynsztok robią Niemcy i Anglicy jak grają ich reprezentanci z cudzoziemcami była to miła odskocznia, chętnie zobaczyłbym w Holandii trochę więcej turniejów telewizyjnych. Ogólnie bardzo przyjemny turniej do obejrzenia, aczkolwiek trochę czuć że prestiżem odbiega od reszty Majorów
Zgadzam się, nie oczekiwałem wiele po tym turnieju, a był całkiem niezły, co do publiki to poza incydentem z Chisnallem byli naprawdę gitami i robią super atmosferę, Anglicy niestety zjechali z poziomem kibicowskim, a Niemcy nigdy nie byli w tym mocni, a co do prestiżu to zgoda, WSoD Finals nie obchodzi zbyt wielu osób, pozdrawiam.
Finał ogólnie był ciekawy wyrównany ale bardzo szkoda Dirka. Ogólnie Ryan Joyce grał dobrze tak jak go nie lubię tak muszę przyznać że na prawdę pokazał dobry poziom. Miałem jeszcze nadzieję na jakieś zaskoczenie z strony Whitlocka ale no nie wyszło. Nie będę ukrywać że kibicowałem Andersonowi ale no odpadł z Dirkiem którego też lubię. Widać że Gary nie jest już ten sam. Zestarzał się i to widać po jego grze. Podsumowując fajny turniej takie na luzie.
Nie wiedziałem Gabriel, że tak dobrze piszesz po polsku :) Co do Garego to zgoda, im starszy tym słabszy, zupełna odwrotność Wrighta, który w wieku 50 lat zaliczył najlepszy okres w karierze, a co do samego turnieju to zgoda, dobrze się oglądało, pozdrawiam :)
Piszcie jakie macie swoje przemyślenia po World Series, chętnie wam odpowiem, pozdrawiam.
Turniej ok ale bez szału wogóle wydaje mi się że trzeba zmienić to World Series bo jest całkowicie nieatrakcyjne. Może gdyby zrobili realne zasady i kwalifikacje a nie zaproszenia dzięki czemu to mogłoby być rankingowe to byłoby to lepsze
@@jakubixonpl6197 W kwestii gospodarzy kwalifikacje są, co do 8 rozstawionych no to tutaj biorą najgłośniejsze i najbardziej medialne nazwiska, stąd chociażby wybór Sherrock, kwalifikacje może i nie są głupim pomysłem, z drugiej strony, gdyby posiadacze karty mieli kwalifikacje do każdego turnieju World Series to jest ryzyko, że dostawalibyśmy tam jakichś średniaków pokroju Hughesa, czy Joyce'a, bo mieli swój dzień, nie ma według mnie złotego środka dla tego formatu.
@@dziewiatalotka5409 w sumie patrząc realnie to może powiększenie turniejów do 24 albo 32 by coś dało
@@jakubixonpl6197 To zawsze jakiś plan, ale czy PDC chce powiększać turniej do 3 dni i co najważniejsze, zwiększać nagrody pieniężne akurat tam? Tego nie wiem.
Finał jak i sam turniej mocno na plus, zwłaszcza zważywszy na to że było mnówstwo wyrównanych pojedynków, niewiele było co prawda meczów na takim bardzo wysokim poziomie, aczkolwiek tragedii też nie było. Publiczność też nie zawiodła, jak dla mnie w porównaniu z tym jaki rynsztok robią Niemcy i Anglicy jak grają ich reprezentanci z cudzoziemcami była to miła odskocznia, chętnie zobaczyłbym w Holandii trochę więcej turniejów telewizyjnych. Ogólnie bardzo przyjemny turniej do obejrzenia, aczkolwiek trochę czuć że prestiżem odbiega od reszty Majorów
Zgadzam się, nie oczekiwałem wiele po tym turnieju, a był całkiem niezły, co do publiki to poza incydentem z Chisnallem byli naprawdę gitami i robią super atmosferę, Anglicy niestety zjechali z poziomem kibicowskim, a Niemcy nigdy nie byli w tym mocni, a co do prestiżu to zgoda, WSoD Finals nie obchodzi zbyt wielu osób, pozdrawiam.
Finał ogólnie był ciekawy wyrównany ale bardzo szkoda Dirka. Ogólnie Ryan Joyce grał dobrze tak jak go nie lubię tak muszę przyznać że na prawdę pokazał dobry poziom. Miałem jeszcze nadzieję na jakieś zaskoczenie z strony Whitlocka ale no nie wyszło. Nie będę ukrywać że kibicowałem Andersonowi ale no odpadł z Dirkiem którego też lubię. Widać że Gary nie jest już ten sam. Zestarzał się i to widać po jego grze. Podsumowując fajny turniej takie na luzie.
Nie wiedziałem Gabriel, że tak dobrze piszesz po polsku :)
Co do Garego to zgoda, im starszy tym słabszy, zupełna odwrotność Wrighta, który w wieku 50 lat zaliczył najlepszy okres w karierze, a co do samego turnieju to zgoda, dobrze się oglądało, pozdrawiam :)
Szkoda, że Dirk nie wygrał
No szkoda, ale zabrakło mu głowy w deciderze.
Szkoda Dirka zasłużył
No szkoda, ale skopał decidera i Price już był za daleko.