To prawda, mam podobnie😉 bardzo pozytywne filmiki 😎 nigdy nie wkręciłam się tak jak teraz z Tobą😊 macie cudne piesioly🥰🥰 i niesamowita cierpliwość do nich 🙂🙂
Z każdym nowym odcinkiem girl talka mam wrażenie, że jesteś hmmm... "wewnętrznie spokojniejsza" :) Świetnie się ciebie słucha i widać, że dzięki terapii coraz bardziej ogarniasz rzeczy, z którymi sobie nie radziłaś/unikałaś, a patrząc na ten twój wewnętrzny spokój i zadowolenie sama się uśmiecham. Cieszę się, że do wszystkich spraw podchodzisz poprostu po ludzku, bo teraz w internecie bardzo tego brakuje. Odcinek super, miłego trawienia jarzynowej 🤰
Odnośnie przeczuć zwłaszcza w kwestii ludzi. Kilkukrotnie wbiłam się w potężne szambo właśnie dlatego, że nie posłuchałam tego głosiku z tyłu głowy i swoich przeczuć tylko próbowałam patrzeć racjonalnie i nie oceniać pochopnie. Bo przecież ich dobrze nie znam, bo nie mogę zakładać czegoś z góry. Okazało się, że moje przeczucia po pierwszych kilku minutach rozmowy z tymi osobami były jak najbardziej trafne, powinnam odwrócić się na pięcie i odejść. Mam prawie 4 dyszki i od kilku lat moje przeczucia traktuję bardzo poważnie.
Jak chodzi o przeczucie do ludzi to się sprawdza, w sensie intuicja ;) ale to co innego niż „o mam przeczucie, że dziś powinnam przełożyć coś ważnego i zostać w domu, bo mi i tak nie wyjdzie”.
Czasem słuchanie intuicji/przeczucia trzyma nas w tym samym miejscu, nie pozwala zaryzykować, ale czasem ochrania nas przed popełnianiem tych samych błędów, ostrzega przed niekorzystnymi sytuacjami jak np zaufanie osobie ktora nami manipuluje
Śledzę Cię od czasu covidu i generalnie początkowo nie oglądałam girl talków, a głównie "co jeść żeby nie przyjebać", (bo masz dziewczyno takie pomysły, że sztos) i mierzymy, bo beka, ale od jakiegoś czasu zaczęłam oglądać totalnie wszystko co wstawiasz i chciałam powiedzieć, że jesteś bardzo mądrą i wartościową osobą!
Jedna uwaga - nie każda terapia trwa 3-4 lata. Wszystko zależy od nurtu psychoterapeuty i trudnosci z jakimi się zmaga klient. Są też terapie krótkoterminowe (kilka tygodni - kilka miesięcy). Ale masz racje, miesiąc to stanowczo za mało na efekty, natomiast po takim czasie można ocenić swoją relacje z terapeutą (poczucie bezpieczeństwa, zaufanie, dobra atmosfera). Pozdrawiam:-)
@@didd257 psychodynamiczna. Moja terapeutka powiedziała ze zazwyczaj robi terapię częściej (1-2 razy w tyg) i dłużej (rok, dwa), ale przekonałam ją żeby robić właśnie tak jak robiłyśmy i wyszło dobrze, obie byłyśmy zadowolone z takiej pracy :) ja byłam bardzo zdeterminowana by pracować nad sobą i myślę, że przede wszystkim to zaważyło na efekcie końcowym.
Ja 14 lat jestem z facetem ktory nie potrafi rozmawiać. Jest emocjonalnym głazem. Rozmowy sa jak ze ścianą. Mimo, że widzę, że on bardzo by chciał. Tylko zupełnie nie wyniósł tego z domu. Aktualnie mimo, że wiem, że to nie jest fajne to postawiłam warunek -terapia albo koniec, bo ile mogę gadać ze ścianą. Dodam że sama chodzę na terapię wiec mam poczucie, że ja nad sobą pracuję a on zostaje w tyle...
Jezu właśnie tak samo mam. Non stop kłótnie, przeprosiny, kolejna szansa i tak w kołko. Nie da się, nawet jak mowie o podłożu swoich zachowan, beton. Rece mi opadają..
U nas dodatkowo jest dziecko (3l) i drugie w drodze. I nie chce byc zrozumiana jako ta szalona co 14lat jest z totalnym kamieniem. Nie. On jest wspaniałym ojcem, dobrym mężem. Pracowitym człowiekiem. Tylko rozmowa na poważne tematy inne niz takie codzienne komunikaty czy pierdoły leży. I jak byliśmy we 2 jakos dawaliśmy radę, przy dziecku=braku czasu dla siebie zaczyna to naprawdę wychodzić. Liczę ze ta terapia cos da. Chociaż on mowi ze pójdzie bo nas kocha ale sam nie widzi w tym problemu 🤷
Bardzo dobrze że postawiłaś taki warunek, nie ma w tym nic złego. Nie możesz się męczyć i tracić zycia na taki związek. Albo się stara, albo nie. Prawdopodobnie jest mocno zablokowany, ale musi nad tym pracować
Myślę, że dobrze zrobiłaś. Ja miałam podobny problem co Twój facet i właśnie dopiero terapia pomogła i pomaga mi się otworzyć, ale musisz się tez przygotować na to, że to troszkę może potrwać. Nie mniej naprawdę bez terapii nic nie da się zrobić, niby człowiek chce ale coś go blokuje ;) Powodzenia i życzę, żeby się wszystko ułożyło :)
Miód na moje serce ten kanał... Tyle wyniosłam dla siebie, tyle zastosowałam w życiu. Żaden kanał na yt w życiu mi tyle nie dał co Ty ❤️ Bądź tu jak najdłużej 😚🤌🏻
Oglądam od dłuższego czasu, ale jakoś zawsze pomijałam "Girl talk" - ileż ja straciłam!!!!? Trafiłam w idealnym momencie. Bardzo mi sie podoba w jak wyważony sposób wypowiadasz się o wielu kwestiach. Z tak ogromną dojrzałością - chylę czoła WOW! Pozdrawiam 😊
Tak dobrze się Ciebie słucha, emocjonalne spa! Moim życiowym celem jest również spokój, zahaczający nawet o nudę, dobrze słyszeć że to nie tylko mój cel, w czasach gdy trzeba pędzić, zdobywać stanowiska, kariery, majątki, być ambitnym, perfekcyjnym i produktywnym na 200 %
Ja to w ogóle odnoszę wrażenie, że mamy obecnie emocjonalny wyścig szczurów. Zwłaszcza na social media widzi się dużo ludzi, którzy chcą pokazać JAK BARDZO SĄ SZCZĘŚLIWI. Stąd taka popularność trendu That Girl. Zrób dwa tysiące czynności przed wyjściem do pracy albo przegrywasz życie. Dla mnie to jest szalone i właśnie dlatego bardzo ograniczyłam przeglądanie Instagrama itd., bo mnie ten wyścig nie interesuje
Ogromny szacun, wbrew pozorom ciężko trafić w sieci na osobę która konsekwentnie przez dłuższy okres czasu mówi z sensem. Naprawdę ciekawie się ogląda twoje filmiki, można z nich wynieść coś zdrowego i za to dziękuję. Powodzenia ze wszystkim i podrap za uchem Mango i Koko!
Jak ja się cieszę, że algorytmy yt zaproponowały mi jeden z Twoich filmów. Jesteś bardzo młodą kobietą, a tyle w Tobie życiowej mądrości. I spokoju. A podobnie jak Ty, bardzo spokój w życiu doceniam. Wiele wynoszę z Twojej twórczości. Dziękuję
Oczywiście, że będąc w związku/malzenstwie można mieć kumpli. Ja mam przyjaciela od 10 lat, dłużej niż jestem w związku. Mój facet to akceptuje. Przyjaciel też ma dziewczynę, ale były momenty, że nie miał i też to funkcjonowało.
To jest w ogóle mega rozkmina z tym przeczuciem. Wydaje mi się, że to jest idealny przykład na to, że sygnały z ciała/głowy to są dla nas tylko(i aż) informacje. To jest właśnie super w terapii, że uczymy się siebie i łatwiej nam wychwycić które z tych sygnałów pochodzą z części nas która nam nie służy. Jednocześnie wyobrażam sobie osobę np. w przemocowym związku która dostaje sygnały od ciała/psychiki że jest grubo nie tak ale je racjonalizuje przez przemoc i związany z nią gaslighting
Jestem z Tobą na yt jakoś od 2016 i o matko… ile my ze sobą przeszłyśmy 😂 od malowania brwi na idealne, dobierania matowych pomadek, Twojego trafienia na pr listę ABH, do momentu kiedy zaczęłaś ćwiczyć i teraz najlepszych weekly vlogow na całym yt. Jak tak patrzę na nas z perspektywy tych około 6 lat, to sobie myśle ze całkiem fajne babki się z nas zrobiły. Twój kanał to moje ulubione miejsce w internecie ❤️
Po Twoich girl talkach zawsze czuję taki mega spokój. Na własnej terapii zdarza mi się odnieść do Twoich wypowiedzi. Chciałabym kiedyś osiągnąć w życiu taki spokój, jak ten, który bije od Ciebie stara. 🖤
właśnie trwa mój drugi rok kiedy jaram codziennie. wiele razy zastanawiałam się po co to robię i dopiero jak ty powiedziałaś to głośno, to okropnie źle się poczułam z tym co robię. wiem, że taka ucieczka nie jest dobra, ale wmawiam sobie że taniej jest jarać niż pójść na terapię i popracować na emocjami, które zaś jaranie wycisza. dałaś mi nadzieję że nic straconego, że da się wyjść z tego i pracować nad emocjami bez weedu
Moje 5 groszy w kwestii intuicji: Jestem osobą z OCD i szczerze powiedziawszy czasem jest mi ciężko rozróżnić, co jest intuicją, a co jest kolejnym wysrywem mojej nerwicy natręctw. Ten "głos" z tyłu głowy, który powszechnie nazywa się intuicją jest niestety bardzo podobny do "głosu" OCD. Z doświadczenia wiem, że w moim przypadku bardziej sprawdza się przystopowanie na chwile (u mnie nerwica NAKAZUJE mi reagować natychmiast i już samo to wskazuje, że coś jest nie halo), a następnie rozłożenie danej sytuacji na części pierwsze. Dzięki temu wiem, czy "głos" nie podpowiada mi czegoś absurdalnego. Po tym właśnie poznaje z czym mam do czynienia
Stara, tak się ciebie zajebiście słucha, że szok. A co do zioła, myśle ze problem zaczyna się wtedy, kiedy staje się to dla ciebie ucieczką. Też przez to przechodziłam i teraz nie mogę już palić sama bo psycha nie pozwala, ale uwielbiam raz na jakiś czas spotkać się z przyjaciółmi i się skuć jak to mówią XD Pozdrawiam❤
Widać że masz pojęcie o psychologi i zachowaniach ludzkich. Bardzo przyjemnie się Ciebie słucha, dzięki Tobie sporo rzeczy można wnieść do swojego życia, żeby było jeszcze lepsze. Fajnie że jest ktoś taki na YT ❤️
Po ciężkim dniu najlepszy relaks - Twój filmik ;) Jesteś jedną z nielicznych osób, które oglądam raz za razem. I niecierpliwe czekam na kolejne odcinki. Widać szczerość i merytoryczność w Twoich Q&A
Dla mnie przeczucie to działanie instynktu samozachowawczego, czasem podświadomie odbieramy sygnały, których nawet nie potrafimy nazwać czy przyporządkować, a są to np sygnały „ten człowiek coś ukrywa”, czy „ta osoba chce mnie wykorzystać” itd. Także ja ufam swoim przeczuciom :)
Kolejny świetny odcinek! Dzięki, że dzielisz się swoim spojrzeniem na siebie i świat, dzięki czemu mogę poznać światopogląd innej ogarniętej mordeczki i mieć rozkminy zmieniające mój🥳
*KOCHAM CIĘ SŁYCHAĆ* ten kanał to odkrycie mojego roku, dużo rzeczy się dowiedziałam, super prowadzisz to a przede wszystkim nie wstydzisz się poruszać niektórych tematów... Cudne ❤️❤️
Aga, Ty to jesteś fajna babka. Nie ma u Ciebie tematów tabu, potrafisz doradzić jak przyjaciółka przyjaciółce, no po prostu uwielbiam Ciebie słuchać!❤️❤️❤️
BOZE UWIELBIAM CIĘ! Za tą otwartość i prawdziwość, bez owijania w bawełnę konkretnie i tak jak jest ! Jesteś zajebista! Uwielbiam cie oglądać, mega motywujesz ! Pozdrawiam cie !❤ Miłego dnia ☺️
Guurl, wydaje mi się, że w pytaniu o język miłości chodzi o to co TY najczęściej robisz, a nie co byś wolała żeby mąż robił, czy w jaki sposób okazywał :) Np. u mnie i mojego męża jest to samo - zdecydowanie króluje 'dotyk', jest najważniejszy ze wszystkich innych i ten język jest dla nas najbardziej naturalny, potrzebujemy dużo się przytulać i zawsze się gdzieś tam trzymać czy chociaż stykać nogami lol A u innych mogą to być np. słowa które muszą sobie codziennie powiedzieć itp
Rzucasz bardzo ciekawe światło na różne kwestie życiowe, fajnie tak po obejrzeniu Girl Talku sobie pokminić jak to u nas wygląda i może nawet powyciągać wnioski. I like it and dzięki Aga ❤ Co do manifestacji, to uważam, że może to być fun, ale trzeba korzystać z tego z głową (well, w sumie jak ze wszystkim). W dużej mierze temat wiąże się z pewnością siebie i budowaniem wiary w siebie oraz w to, że mamy w sobie wszystko, by np. spełniać swoje marzenia. Temat rzeka, aczkolwiek Twój pogląd na to jest interesujący 😊
Widziałam Twoje stare filmiki. Uwielbiam takie przemiany. Taka większa dojrzałość i samoakceptacja. Sama po sobie wiem jak bardzo można się zmienić poprzez rozwój znajdując szczęście w samej sobie ❤️
SUPER FILM!!❤️ Bardzo ciekawy, cudowny, pozyteczny, inspirujacy... Ja tez chodze do terapi, a mi osobiscie baaardzo pomaga. Równiez Girl talk taki jak ten pomagaja mi, i pewnie tez duzo osób pomaga. Wielki dzieki 🥰😘
Ale języki miłości nie sa po to, żeby ktoś nam okazywał miłość tylko tak jak chcemy, ale żeby lepiej siebie i swoje potrzeby wzajemnie zrozumieć i czerpać z tych dobrych rad, można zawsze coś z tego 'użyć' dla dobra związku i uśmiechu drugiej osoby, bo np. dla kogoś mogą być bardzo ważne drobne gesty czy dotyk, a dla drugiej osoby mniej, i uświadomienie tego może poprawić jakość związku i zadowolenie z niego. Może Wam po prostu nie jest to potrzebne, bo macie podobne języki i się dogadujecie. Poza tym to nie jest tak, że ma się tylko jeden język miłości :) Wierzę, że ta książka wielu osobom pomogła :) Czułam potrzebę to skomentować :P
A ja dorzucę 2 grosze apropos przeczuć. Ja wszelkie życiowe (ważne) decyzje podejmuję na podstawie przecuć/intuicji. Gdybym miała się kierować swoim rozmyślaniem, to dzisiaj rozwikływałabym nadal problemy z 2010 roku. Zazwyczaj mega szybko wchodzę w posiódmą analizę i się frustruję. Z perspektywy czasu te intuicjowe decyzje uważam za trafne i zgodne ze mną, także ja polecam przeczucia!
Przeczucia/intuicja to zauwazalny dla nas sygnal plynacy z organizmu o zmianie hormonalnej w odpowiedzi na jakas sytuacje w ktorej sie znalezlismy. Zwykle w sytuacji niepokoju, gdy jestesmy podejzliwli dochodzi do wyrzutu adrenaliny, kortyzolu ktore maja nas przygotowac do "walki lub ucieczki". Dla organizmu jest to stres I sugeruje aby podjac takie decyzje by z tej sytuacji sie wyplatac Bo na dluzsza mete jest to szkodliwe dla zdrowia. Natomiast kiedy jest nam dobrze wydziela sie serotonina dopamina oraz oksytocyna. Generalnie moim zdaniem dobrze jest umiec integrowac nasze intuicyjne przeczucia z racjonalnoscia. Czasem zle przeczucie moze swiadczyc ze zblizamy sie do granicy naszej strefy komfortu I zaraz za nia kiedy przetrwamy nieprzyjemny czas zmiany przyniesie nam to dlugofalowe korzysci. Jednak trzeba to umiec rozroznic z tym co nam nie sluzy i nie bedzie dlugoterminowo-ale to zwykle mozna wiedziec na podstawie wczesniejszych doswiadczen a nie kierowaniem sie uprzedzeniami. Czasem warto tez zaryzykowac aby wyrobic sobie nowa game doswiadczen. A co do zludnych sygnalow z ciala ze jest nam dobrze I warto w tym pozostac to czesto poczatek rozpoczynajacego sie uzaleznienia ktore dlugofalowo bedzie dIalac destrukcyjnie. Ale to mozemy stwierdzic na podstawie racjonalnych przemyslen badz odnalezienia w danej sytuacji tzw zlotego srodka tzn kontrolowania czynnika ktory nas moze uzaleznic a nie aby on nami wladal. Pokazalam tutaj mechanizm dzialania i przyklady kiedy intuicja moze nas zawiesc, jednak uwazam na posatwie swoich doswiadczen ze intuaicja zwykle jest bardzo pomocnym "narzedziem" Przy podejmowaniu decyzji. Mam nadzieje ze zbytnio nie zagmatwalam i jest to w miare zrozumiale choc nieco pokomplikowane 😅 pozdrawiam wszystkich i zycze trafnych wyborow oraz sily do podnoszenia sie po tych mniej udanych ☺
@@m.ackermann1649 O tak to prawda, swietne uzupelnienie mojej wypowiedzi. Ewolucja I swiat zwierzat to bardzo wazna kwestia dla rozwazan O ludzkich zachowaniach, wydawac by sie moglo czesto nieracjonalnych. Orgaznizm jest modrzejszy niz nam sie wydaje I za wszelka cene dazy do przetrwania. Ogolnie polecam kanal pani Tatiany "psychologia relacji". Bardzo fajnie tlumaczy nasze reakcje w odpowiedzi na kontakt z toksycznymi ludzmi czy chocby potencjalnymi partnerami ktorzy wydaja sie byc w porzadku a jednak w ich obecnosci czujemy dyskomfort. Nie nalezy tego ignorowac tylko lepiej sie przyjzec a faktycznie wiecej zobaczymy. A co do relacji damsko meskich to czasem na poziomie genetycznym nie pasujemy do siebie I organizm daje nam znaki aby w to nie brnac poniewaz nasze potencjalne potomstwo z tym partnerem moze miec jakies "wady" W postaci chorob. Jesli ktos powie "ale ja nie chce miec dzieci"-nie ma to dla organizmu znaczenia, on jest tak zaprogramowany ze dazy jak juz wczesniej wspomnialam do przetrwania a tutaj ma to miejsce w postaci dalszego przekazania genow. Rowniez pozdrawiam Pania serdecznie 😊
@@pati4023 Swietna, wnikliwa analiza ! Te wszystkie procesy decyduja o naszym przetrwaniu, to odbywa sie podswiadomie.... Lososie wedruja tysiace km pod prad rzek by zlozyc swoja ikre w miejscu, gdzie same przyszly na swiat....zolwie robia to takze, wieloryby, delfiny.. przepywaja tysiace km, by moc podac swoje geny dalej.... i te wszystkie fenomeny decyduja jakoby bez nas jak mamy sie zachowac, tzw. cywilizacja niszczy te intucje / przeczucie tz. madroosc ewolucyjna, serwowane nam w DNA .... Milego dnia !!!🌿☘🦋
Uzupelniajaco, tak dla ilustracji przypomniala mi sie taka anegdota: ktos tam mowi, ze nie moze znalezc pracy i chyba zajmie sie hodowla krolilow na welne/ angore /...a znajomi mowi:"sluchaj, przeciez ty nie masz pojecia o rozmnazaniu sie krolilow"....no tak, ja nie mam ale kroliczki maja pojecia jak sie maja rozmnazac....
dzięki mojej intuicji mój syn żyje a mógł Umrzeć w dniu porodu. dzięki mojej intuicji sama odkryłam swoją cukrzycę ciążowa bo lekarz zawiódł. dzięki mojej intuicji nie poszłam do dentysty bo miałam covida i czułam że coś mnie bierze, że to nie jest tylko stres przed dentysta tylko coś jest nie tak.... wierzę w swoją intuicję. U mnie się sprawdza. tylko muszę rozgraniczać właśnie czy to intuicja czy ucieczka przed czymś / kimś.
Hej, super przykład i rozumiem o czym mówisz. Jednak ja widzę przeczucie jako intuicję i luubię ufać właśnie emocjom/energii napewno czuje ze są prawdziwsze (mimo ze ulotne) niż rozum. Rozum również czesto działa na starych schematach i kieruje nas na to co dobrze znamy i jest dla nas bezpieczną opcją( zwlaszcza jesli jestesmy nieświadomi i nie pracujemy nad sobą). Oczywiście idealne jest polaczenie tych dwóch rzeczy i to daje nam zapewnienie wiekszej kontroli nad sytuacja. Pzdr😘😘
A ja ostatnio obejrzałam liva z fizjo uroginekologiczną i spoko, fajnie, dużo rzeczy się dowiedziałam, ale no kurde uderzyło mnie, że typiarka powiela mity odnośnie podziału orgazmu pochwowego i łechtaczkowego.. i tak sobie pomyślałam o tych wszyskich seksuologach, którzy robią co mogą, by ten mit w końcu raz na zawsze obalić i biednych laskach które ciagle na siebie nakładają presję, bo ciagle nie mogą osiągnąć tego mitycznego orgazmu pochwowego
Mi wybaczanie daje ogromna ulgę i wolność i szczęście. Kiedy zatrzymujemy w sobie urazę, wtedy nie poczujemy się lepiej, to wręcz nas nas wykańcza i żebra od środka, zamyka na miłość i dobro. Warto wybaczać bo to jest coś najlepszego co możemy zrobić dla siebie i innych. Polecam podcast Iwony Majewskiej - Opiełki- psychologa i coacha/ odcinek o wybaczaniu th-cam.com/video/qpgCulBGZ24/w-d-xo.html Agata lubią tą serię! Brawo za to co robisz ♥️
Kolejny bardzo interesujący film, szczery a jednocześnie słucha się Ciebie taaak miło. Jakoś wewnętrznie -mimo, że jesteś obca dla mnie - cieszę się, że wyszłaś z jarania i dbasz o siebie. ☺️☺️
Ja mam dokładnie tak samo jeśli chodzi o pierwsze pytanie. W tym roku w grudniu kończę 28 lat, mam męża od prawie 5 lat i 2 letnią córkę. Naprawdę mam tez już wywalone czy komuś się podobam czy nie. Jeszcze przed zajściem w ciąże to tak mi zależało na tym ze fajnie jak się komuś podobam że mogę być dla mężczyzn atrakcyjna i bardzo miło mi było jak widziałam ze ktoś jest mną ‚zainteresowany’. Jak wychodziłam z koleżankami to tez chciałam jak najlepiej wyglądać i wgl wiem to jest głupie ale teraz zupełnie mi się to zmieniło. Lubię o siebie dbać choć przy 2 latce jest ciezko ale teraz mam inne priorytety i mam dokładnie takie zdanie jak Ty.
Jak zwykle świetnie się oglądało i słuchało wypowiedzi. Fajnie tak porównać perspektywy i wymieniać opinie, bo każdy jest w zupełnie innej sytuacji i jest zupełnie inną osobą, a wciąż jak podkreślasz w filmie - jesteśmy tylko ludźmi. Ja za to w kwestii przeczucia mam tak, że się ono u mnie sprawdza. Zawsze zrzucałam je na drugi plan, myśląc, że to takie lekkomyślne właśnie działanie i nic nie przyniesie, a gdybym je wykorzystała, mogłabym uniknąć w życiu tak wiele manipulatorstwa i przemocy, że szkoda gadać. W każdym razie każdy dochodzi do swoich własnych wniosków w takim, a nie innym tempie, więc nie ma co gdybać. Cudownie, że tworzysz taki kontent i otwarcie o tym mówisz, a przy tym też mądrze! Wszystkiego dobrego i do następnego odcinka❤️
A ja tak zupełnie z innej beczki... Agatko wielkie dzięki za polecajkę spf-a Nivea. Zamówiłam z Amazona. No to jest cud,miód i orzeszki 👍👍👍Ciepło pozdrawiam ❤️🤗
Tak wszyscy polecają ten SPF, że chyba kupię zaraz po wykończeniu swojej wodoodpornej Misshy. Swoją drogą polecam przetestować, jeśli jesteś seryjnym spfiarzem jak Aga :D
Zwykle widok prawie 30 minutowego odcinka mnie przestrasza i nakazuje przewartościować plany na wieczór, ale gdy widzę twoje odcinki w takiej wersji - klikam jak reksio chwyta za szynkę Tak mnie uszczęśliwia twój kanał. Buziak
nie ma drugiej osoby której filmy są tak luźne i szczere, generalnie no uwielbiam
dziękuję
Twój kanal to moje odkrycie życia, na każdy filmik czekam z niecierpliwością!
dziękuję
To prawda, mam podobnie😉 bardzo pozytywne filmiki 😎 nigdy nie wkręciłam się tak jak teraz z Tobą😊 macie cudne piesioly🥰🥰 i niesamowita cierpliwość do nich 🙂🙂
Mam to samo
😍
jesteś mega inteligentną osobą. Naprawdę miło się ciebie słucha
Z każdym nowym odcinkiem girl talka mam wrażenie, że jesteś hmmm... "wewnętrznie spokojniejsza" :) Świetnie się ciebie słucha i widać, że dzięki terapii coraz bardziej ogarniasz rzeczy, z którymi sobie nie radziłaś/unikałaś, a patrząc na ten twój wewnętrzny spokój i zadowolenie sama się uśmiecham. Cieszę się, że do wszystkich spraw podchodzisz poprostu po ludzku, bo teraz w internecie bardzo tego brakuje. Odcinek super, miłego trawienia jarzynowej 🤰
Mam takie same odczucia. Nawet mówiłam mojej przyjaciółce, ze Agatę się tak dobrze słucha, jak takiego naprawdę dojrzałego emocjonalnie człowieka:)
@@milooka9030 w takim razie musi w tym coś być 😀
Załóż swój podcast girl, proszę! 😎🤭🥰
Taaak
Podpisuję się pod tym rękami i nogami!
Taaaak!
Czekam na to! 😍
Dzięki Twoim girl-talkach totalnie zmieniłam swój mindset i w końcu czuje się ze sobą dobrze
Jeżu mam tak samo!
Odnośnie przeczuć zwłaszcza w kwestii ludzi. Kilkukrotnie wbiłam się w potężne szambo właśnie dlatego, że nie posłuchałam tego głosiku z tyłu głowy i swoich przeczuć tylko próbowałam patrzeć racjonalnie i nie oceniać pochopnie. Bo przecież ich dobrze nie znam, bo nie mogę zakładać czegoś z góry. Okazało się, że moje przeczucia po pierwszych kilku minutach rozmowy z tymi osobami były jak najbardziej trafne, powinnam odwrócić się na pięcie i odejść. Mam prawie 4 dyszki i od kilku lat moje przeczucia traktuję bardzo poważnie.
Jak chodzi o przeczucie do ludzi to się sprawdza, w sensie intuicja ;) ale to co innego niż „o mam przeczucie, że dziś powinnam przełożyć coś ważnego i zostać w domu, bo mi i tak nie wyjdzie”.
Czasem słuchanie intuicji/przeczucia trzyma nas w tym samym miejscu, nie pozwala zaryzykować, ale czasem ochrania nas przed popełnianiem tych samych błędów, ostrzega przed niekorzystnymi sytuacjami jak np zaufanie osobie ktora nami manipuluje
Twoje "girl talk" są lepsze niż niejedna terapia! ❤
Uwielbiam twój vibe❤️ czekam zawsze na filmiki jak Mango i Koko na żarcie z twojego talerza 😍
Śledzę Cię od czasu covidu i generalnie początkowo nie oglądałam girl talków, a głównie "co jeść żeby nie przyjebać", (bo masz dziewczyno takie pomysły, że sztos) i mierzymy, bo beka, ale od jakiegoś czasu zaczęłam oglądać totalnie wszystko co wstawiasz i chciałam powiedzieć, że jesteś bardzo mądrą i wartościową osobą!
Jedna uwaga - nie każda terapia trwa 3-4 lata. Wszystko zależy od nurtu psychoterapeuty i trudnosci z jakimi się zmaga klient. Są też terapie krótkoterminowe (kilka tygodni - kilka miesięcy). Ale masz racje, miesiąc to stanowczo za mało na efekty, natomiast po takim czasie można ocenić swoją relacje z terapeutą (poczucie bezpieczeństwa, zaufanie, dobra atmosfera).
Pozdrawiam:-)
Potwierdzam. Moja terapia była w trybie co 2 tyg i trwała 8 miesięcy, skończyła się i cel został osiągnięty. Wszystko do dogadania.
@@alinap2707 w jakim nurcie miałaś terapie ? :)
@@didd257 psychodynamiczna. Moja terapeutka powiedziała ze zazwyczaj robi terapię częściej (1-2 razy w tyg) i dłużej (rok, dwa), ale przekonałam ją żeby robić właśnie tak jak robiłyśmy i wyszło dobrze, obie byłyśmy zadowolone z takiej pracy :) ja byłam bardzo zdeterminowana by pracować nad sobą i myślę, że przede wszystkim to zaważyło na efekcie końcowym.
Dokładnie :) np terapie w nurcie CBT często trwają tylko przez 10 spotkań
@@alinap2707 wow, myślałam ze właśnie psychodynamiczna, to jedna z tych najdłuższych. Super, ze Ci pomogło :)
jesteś moim najbardziej comfort kanałem na yt
Ja 14 lat jestem z facetem ktory nie potrafi rozmawiać. Jest emocjonalnym głazem. Rozmowy sa jak ze ścianą. Mimo, że widzę, że on bardzo by chciał. Tylko zupełnie nie wyniósł tego z domu. Aktualnie mimo, że wiem, że to nie jest fajne to postawiłam warunek -terapia albo koniec, bo ile mogę gadać ze ścianą. Dodam że sama chodzę na terapię wiec mam poczucie, że ja nad sobą pracuję a on zostaje w tyle...
Mam to samo. Mowie mu ze to I to nie tak, a on tylko no okej rozumiem i cisza…
Jezu właśnie tak samo mam. Non stop kłótnie, przeprosiny, kolejna szansa i tak w kołko. Nie da się, nawet jak mowie o podłożu swoich zachowan, beton. Rece mi opadają..
U nas dodatkowo jest dziecko (3l) i drugie w drodze. I nie chce byc zrozumiana jako ta szalona co 14lat jest z totalnym kamieniem. Nie. On jest wspaniałym ojcem, dobrym mężem. Pracowitym człowiekiem. Tylko rozmowa na poważne tematy inne niz takie codzienne komunikaty czy pierdoły leży. I jak byliśmy we 2 jakos dawaliśmy radę, przy dziecku=braku czasu dla siebie zaczyna to naprawdę wychodzić. Liczę ze ta terapia cos da. Chociaż on mowi ze pójdzie bo nas kocha ale sam nie widzi w tym problemu 🤷
Bardzo dobrze że postawiłaś taki warunek, nie ma w tym nic złego. Nie możesz się męczyć i tracić zycia na taki związek. Albo się stara, albo nie. Prawdopodobnie jest mocno zablokowany, ale musi nad tym pracować
Myślę, że dobrze zrobiłaś. Ja miałam podobny problem co Twój facet i właśnie dopiero terapia pomogła i pomaga mi się otworzyć, ale musisz się tez przygotować na to, że to troszkę może potrwać. Nie mniej naprawdę bez terapii nic nie da się zrobić, niby człowiek chce ale coś go blokuje ;) Powodzenia i życzę, żeby się wszystko ułożyło :)
Miód na moje serce ten kanał... Tyle wyniosłam dla siebie, tyle zastosowałam w życiu. Żaden kanał na yt w życiu mi tyle nie dał co Ty ❤️
Bądź tu jak najdłużej 😚🤌🏻
Oglądam od dłuższego czasu, ale jakoś zawsze pomijałam "Girl talk" - ileż ja straciłam!!!!? Trafiłam w idealnym momencie. Bardzo mi sie podoba w jak wyważony sposób wypowiadasz się o wielu kwestiach. Z tak ogromną dojrzałością - chylę czoła WOW! Pozdrawiam 😊
Kurde jesteś taka mądra kobieta🤯 Wow, chciałabym kiedyś z Tobą porozmawiać . Twoje podejście do życia i logiczne myślenie rozwala mi łeb 🤯 ❤️❤️❤️
Tak dobrze się Ciebie słucha, emocjonalne spa! Moim życiowym celem jest również spokój, zahaczający nawet o nudę, dobrze słyszeć że to nie tylko mój cel, w czasach gdy trzeba pędzić, zdobywać stanowiska, kariery, majątki, być ambitnym, perfekcyjnym i produktywnym na 200 %
Ja to w ogóle odnoszę wrażenie, że mamy obecnie emocjonalny wyścig szczurów. Zwłaszcza na social media widzi się dużo ludzi, którzy chcą pokazać JAK BARDZO SĄ SZCZĘŚLIWI. Stąd taka popularność trendu That Girl. Zrób dwa tysiące czynności przed wyjściem do pracy albo przegrywasz życie. Dla mnie to jest szalone i właśnie dlatego bardzo ograniczyłam przeglądanie Instagrama itd., bo mnie ten wyścig nie interesuje
Ogromny szacun, wbrew pozorom ciężko trafić w sieci na osobę która konsekwentnie przez dłuższy okres czasu mówi z sensem. Naprawdę ciekawie się ogląda twoje filmiki, można z nich wynieść coś zdrowego i za to dziękuję. Powodzenia ze wszystkim i podrap za uchem Mango i Koko!
Filmik od savy i dzień staje się piękniejszy! 🤌🏻✨
Twój kanał jest naprawdę cudowny, taki naturalny, do tego te zwyczajne tematy 🥺
Jak ja się cieszę, że algorytmy yt zaproponowały mi jeden z Twoich filmów. Jesteś bardzo młodą kobietą, a tyle w Tobie życiowej mądrości. I spokoju. A podobnie jak Ty, bardzo spokój w życiu doceniam. Wiele wynoszę z Twojej twórczości. Dziękuję
jak ja się czuję dobrze psychicznie jak tak tłumaczysz zachowania.. uwielbiam
Twoja działalność w internecie to moja bezpieczna strefa na maksa
Oczywiście, że będąc w związku/malzenstwie można mieć kumpli. Ja mam przyjaciela od 10 lat, dłużej niż jestem w związku. Mój facet to akceptuje. Przyjaciel też ma dziewczynę, ale były momenty, że nie miał i też to funkcjonowało.
To jest w ogóle mega rozkmina z tym przeczuciem. Wydaje mi się, że to jest idealny przykład na to, że sygnały z ciała/głowy to są dla nas tylko(i aż) informacje. To jest właśnie super w terapii, że uczymy się siebie i łatwiej nam wychwycić które z tych sygnałów pochodzą z części nas która nam nie służy. Jednocześnie wyobrażam sobie osobę np. w przemocowym związku która dostaje sygnały od ciała/psychiki że jest grubo nie tak ale je racjonalizuje przez przemoc i związany z nią gaslighting
Z tymi nierealistycznymi wymaganiami od związku trafiłaś w sedno! Kiedyś je miałam, teraz po prostu nad związkiem pracuje a nauczył mnie tego mój D.😉
Jestem z Tobą na yt jakoś od 2016 i o matko… ile my ze sobą przeszłyśmy 😂 od malowania brwi na idealne, dobierania matowych pomadek, Twojego trafienia na pr listę ABH, do momentu kiedy zaczęłaś ćwiczyć i teraz najlepszych weekly vlogow na całym yt. Jak tak patrzę na nas z perspektywy tych około 6 lat, to sobie myśle ze całkiem fajne babki się z nas zrobiły. Twój kanał to moje ulubione miejsce w internecie ❤️
Jezu, jak dobrze że jesteś. Próbuje się ogarnąć i mam wrażenie jakbym słuchała starszej, mądrzejszej siostry, doskonałe
Po Twoich girl talkach zawsze czuję taki mega spokój. Na własnej terapii zdarza mi się odnieść do Twoich wypowiedzi. Chciałabym kiedyś osiągnąć w życiu taki spokój, jak ten, który bije od Ciebie stara. 🖤
Hahaha ja tez opowiadam na terapii o filmach Agaty✋
właśnie trwa mój drugi rok kiedy jaram codziennie. wiele razy zastanawiałam się po co to robię i dopiero jak ty powiedziałaś to głośno, to okropnie źle się poczułam z tym co robię. wiem, że taka ucieczka nie jest dobra, ale wmawiam sobie że taniej jest jarać niż pójść na terapię i popracować na emocjami, które zaś jaranie wycisza. dałaś mi nadzieję że nic straconego, że da się wyjść z tego i pracować nad emocjami bez weedu
Odnośnie związków i dodatków, to zajebiscie otworzyłaś mi oczy. Dziekuje
Dzięki za domową terapię online ☺️ Twoje podejście do życia - podziwiam, mega zdrowo, bardzo inspirująco. Pozdrawiam ☺️
Moje 5 groszy w kwestii intuicji: Jestem osobą z OCD i szczerze powiedziawszy czasem jest mi ciężko rozróżnić, co jest intuicją, a co jest kolejnym wysrywem mojej nerwicy natręctw. Ten "głos" z tyłu głowy, który powszechnie nazywa się intuicją jest niestety bardzo podobny do "głosu" OCD. Z doświadczenia wiem, że w moim przypadku bardziej sprawdza się przystopowanie na chwile (u mnie nerwica NAKAZUJE mi reagować natychmiast i już samo to wskazuje, że coś jest nie halo), a następnie rozłożenie danej sytuacji na części pierwsze. Dzięki temu wiem, czy "głos" nie podpowiada mi czegoś absurdalnego. Po tym właśnie poznaje z czym mam do czynienia
Stara, tak się ciebie zajebiście słucha, że szok. A co do zioła, myśle ze problem zaczyna się wtedy, kiedy staje się to dla ciebie ucieczką. Też przez to przechodziłam i teraz nie mogę już palić sama bo psycha nie pozwala, ale uwielbiam raz na jakiś czas spotkać się z przyjaciółmi i się skuć jak to mówią XD Pozdrawiam❤
Jesteś totalnie zarąbista! Jesteś takim moim bezpiecznym miejscem na yt megaaaaa !!
Dzięki, że jesteś i chcesz z nami rozmawiać! :)
Aj... uwielbiam Cie słuchać. Kocham Twoj vibe, Twoj spokoj. Twoj kanal to typowo dla mnie oaza spokoju 🥰 Dziekuje za Twoje filmy ❤
Widać że masz pojęcie o psychologi i zachowaniach ludzkich. Bardzo przyjemnie się Ciebie słucha, dzięki Tobie sporo rzeczy można wnieść do swojego życia, żeby było jeszcze lepsze. Fajnie że jest ktoś taki na YT ❤️
Po ciężkim dniu najlepszy relaks - Twój filmik ;) Jesteś jedną z nielicznych osób, które oglądam raz za razem. I niecierpliwe czekam na kolejne odcinki. Widać szczerość i merytoryczność w Twoich Q&A
Jesteś moim coachem 😅 Tak mądrze mówisz. To dla mnie jak jakaś terapia. Luz i spokój 💚
Bardzo dobry i wartościowy materiał! Dużo osób mogłoby brać przykład z takiej postawy. Brawo!
Fajnie było usiąść z herbatką i posłuchać ciekawych tematów. Bardzo lubię twoje podejście i spojrzenie na pewne sprawy. Pozdrawiam :)
Uwielbiam Twoje podejście do życia i naturalność. 💚
Uwielbiam Twoje/Wasze podejście do zwiazku... Takie ZDROWE.... Wydaje mi się, że bardzo rzadko spotykane w dzisiejszych czasach.
Moja ulubiona seria na Twoim kanale
Jesteś niesamowicie mądrą kobietą! ❤️❤️❤️
Dla mnie przeczucie to działanie instynktu samozachowawczego, czasem podświadomie odbieramy sygnały, których nawet nie potrafimy nazwać czy przyporządkować, a są to np sygnały „ten człowiek coś ukrywa”, czy „ta osoba chce mnie wykorzystać” itd. Także ja ufam swoim przeczuciom :)
uwielbiam to ze przy oglądaniu Ciebie czuje odrazu taka motywacje to samorozwoju i skupiania się na sobie w pozytywny sposób, dzięki Aga! ❤️
Stara jesteś zajebiście mądra, umiesz ubrac w słowa to co chcesz powiedzieć i mówisz to bardzo sensownie, chcemy wiecejjjjjjjjjj
Kolejny świetny odcinek! Dzięki, że dzielisz się swoim spojrzeniem na siebie i świat, dzięki czemu mogę poznać światopogląd innej ogarniętej mordeczki i mieć rozkminy zmieniające mój🥳
Jesteś moim ostatnim odkryciem. Mega babka z Ciebie! 💪 Wciągasz na maxa! 😊
Aga ratujesz moje zdrowie psychicznie! Dzięki Ci, te filmy to zloto
Zajebista z ciebie kobieta ! Mega fajnie i lekko się ciebie słucha a mówisz o nie łatwych sprawach ❤️
*KOCHAM CIĘ SŁYCHAĆ* ten kanał to odkrycie mojego roku, dużo rzeczy się dowiedziałam, super prowadzisz to a przede wszystkim nie wstydzisz się poruszać niektórych tematów... Cudne ❤️❤️
Aga, Ty to jesteś fajna babka. Nie ma u Ciebie tematów tabu, potrafisz doradzić jak przyjaciółka przyjaciółce, no po prostu uwielbiam Ciebie słuchać!❤️❤️❤️
Wielki temat ujęty w prostych i zrozumiałych słowach
Bardzo pomocne sa te pogadanki, mądrego to i miło posluchac❤️🤌
BOZE UWIELBIAM CIĘ! Za tą otwartość i prawdziwość, bez owijania w bawełnę konkretnie i tak jak jest !
Jesteś zajebista! Uwielbiam cie oglądać, mega motywujesz ! Pozdrawiam cie !❤ Miłego dnia ☺️
Guurl, wydaje mi się, że w pytaniu o język miłości chodzi o to co TY najczęściej robisz, a nie co byś wolała żeby mąż robił, czy w jaki sposób okazywał :) Np. u mnie i mojego męża jest to samo - zdecydowanie króluje 'dotyk', jest najważniejszy ze wszystkich innych i ten język jest dla nas najbardziej naturalny, potrzebujemy dużo się przytulać i zawsze się gdzieś tam trzymać czy chociaż stykać nogami lol A u innych mogą to być np. słowa które muszą sobie codziennie powiedzieć itp
Michu nie ma takich preferencji :) każde okazywanie miłości spoko
Rzucasz bardzo ciekawe światło na różne kwestie życiowe, fajnie tak po obejrzeniu Girl Talku sobie pokminić jak to u nas wygląda i może nawet powyciągać wnioski. I like it and dzięki Aga ❤
Co do manifestacji, to uważam, że może to być fun, ale trzeba korzystać z tego z głową (well, w sumie jak ze wszystkim). W dużej mierze temat wiąże się z pewnością siebie i budowaniem wiary w siebie oraz w to, że mamy w sobie wszystko, by np. spełniać swoje marzenia. Temat rzeka, aczkolwiek Twój pogląd na to jest interesujący 😊
Widziałam Twoje stare filmiki. Uwielbiam takie przemiany. Taka większa dojrzałość i samoakceptacja. Sama po sobie wiem jak bardzo można się zmienić poprzez rozwój znajdując szczęście w samej sobie ❤️
jesteś jedynym ludziem, u którego łapkuje.
jeszcze przed włączeniem 😂 kocham 🖤
Kurde oglądać Twoje girltalk to jak słuchać jakiegoś wykładu psychologicznego 😄👌 w sensie tak to wszystko umiesz dobrze ubrać w słowa...
Girl, ale fajnie sobie ciebie posluchac. Nigdy nie patrzalam na niektore sprawy tak jak ty i ciesze sie ze moge sie czegos nauczyc/dowiedziec.
SUPER FILM!!❤️ Bardzo ciekawy, cudowny, pozyteczny, inspirujacy...
Ja tez chodze do terapi, a mi osobiscie baaardzo pomaga. Równiez Girl talk taki jak ten pomagaja mi, i pewnie tez duzo osób pomaga. Wielki dzieki 🥰😘
Jeny Aga, ten film tak mi dobrze zrobił w głowie - dzięki ✨
Mega dobrze się Ciebie słucha seriooo
Ale języki miłości nie sa po to, żeby ktoś nam okazywał miłość tylko tak jak chcemy, ale żeby lepiej siebie i swoje potrzeby wzajemnie zrozumieć i czerpać z tych dobrych rad, można zawsze coś z tego 'użyć' dla dobra związku i uśmiechu drugiej osoby, bo np. dla kogoś mogą być bardzo ważne drobne gesty czy dotyk, a dla drugiej osoby mniej, i uświadomienie tego może poprawić jakość związku i zadowolenie z niego. Może Wam po prostu nie jest to potrzebne, bo macie podobne języki i się dogadujecie. Poza tym to nie jest tak, że ma się tylko jeden język miłości :) Wierzę, że ta książka wielu osobom pomogła :) Czułam potrzebę to skomentować :P
Tak, żeby wyjść na przeciw temu co druga osoba potzebuje, a nie robić to co my uważamy
comfort person na yt
Jesteś niesamowitą osobą. Twoje filmy mogą być terapią dla nas oglądających.
A ja dorzucę 2 grosze apropos przeczuć. Ja wszelkie życiowe (ważne) decyzje podejmuję na podstawie przecuć/intuicji. Gdybym miała się kierować swoim rozmyślaniem, to dzisiaj rozwikływałabym nadal problemy z 2010 roku. Zazwyczaj mega szybko wchodzę w posiódmą analizę i się frustruję. Z perspektywy czasu te intuicjowe decyzje uważam za trafne i zgodne ze mną, także ja polecam przeczucia!
Przeczucia/intuicja to zauwazalny dla nas sygnal plynacy z organizmu o zmianie hormonalnej w odpowiedzi na jakas sytuacje w ktorej sie znalezlismy. Zwykle w sytuacji niepokoju, gdy jestesmy podejzliwli dochodzi do wyrzutu adrenaliny, kortyzolu ktore maja nas przygotowac do "walki lub ucieczki". Dla organizmu jest to stres I sugeruje aby podjac takie decyzje by z tej sytuacji sie wyplatac Bo na dluzsza mete jest to szkodliwe dla zdrowia. Natomiast kiedy jest nam dobrze wydziela sie serotonina dopamina oraz oksytocyna.
Generalnie moim zdaniem dobrze jest umiec integrowac nasze intuicyjne przeczucia z racjonalnoscia. Czasem zle przeczucie moze swiadczyc ze zblizamy sie do granicy naszej strefy komfortu I zaraz za nia kiedy przetrwamy nieprzyjemny czas zmiany przyniesie nam to dlugofalowe korzysci. Jednak trzeba to umiec rozroznic z tym co nam nie sluzy i nie bedzie dlugoterminowo-ale to zwykle mozna wiedziec na podstawie wczesniejszych doswiadczen a nie kierowaniem sie uprzedzeniami. Czasem warto tez zaryzykowac aby wyrobic sobie nowa game doswiadczen.
A co do zludnych sygnalow z ciala ze jest nam dobrze I warto w tym pozostac to czesto poczatek rozpoczynajacego sie uzaleznienia ktore dlugofalowo bedzie dIalac destrukcyjnie. Ale to mozemy stwierdzic na podstawie racjonalnych przemyslen badz odnalezienia w danej sytuacji tzw zlotego srodka tzn kontrolowania czynnika ktory nas moze uzaleznic a nie aby on nami wladal.
Pokazalam tutaj mechanizm dzialania i przyklady kiedy intuicja moze nas zawiesc, jednak uwazam na posatwie swoich doswiadczen ze intuaicja zwykle jest bardzo pomocnym "narzedziem" Przy podejmowaniu decyzji.
Mam nadzieje ze zbytnio nie zagmatwalam i jest to w miare zrozumiale choc nieco pokomplikowane 😅 pozdrawiam wszystkich i zycze trafnych wyborow oraz sily do podnoszenia sie po tych mniej udanych ☺
@@pati4023
Podzielam Pani opinie !
Zwierzeta zyjace dziko kieruja sie intucja , "przeczuciem" zakodowanym ewolucyjnie od tysiecy lat...
Pozdrowienia !
@@m.ackermann1649 O tak to prawda, swietne uzupelnienie mojej wypowiedzi. Ewolucja I swiat zwierzat to bardzo wazna kwestia dla rozwazan O ludzkich zachowaniach, wydawac by sie moglo czesto nieracjonalnych. Orgaznizm jest modrzejszy niz nam sie wydaje I za wszelka cene dazy do przetrwania. Ogolnie polecam kanal pani Tatiany "psychologia relacji". Bardzo fajnie tlumaczy nasze reakcje w odpowiedzi na kontakt z toksycznymi ludzmi czy chocby potencjalnymi partnerami ktorzy wydaja sie byc w porzadku a jednak w ich obecnosci czujemy dyskomfort. Nie nalezy tego ignorowac tylko lepiej sie przyjzec a faktycznie wiecej zobaczymy. A co do relacji damsko meskich to czasem na poziomie genetycznym nie pasujemy do siebie I organizm daje nam znaki aby w to nie brnac poniewaz nasze potencjalne potomstwo z tym partnerem moze miec jakies "wady" W postaci chorob. Jesli ktos powie "ale ja nie chce miec dzieci"-nie ma to dla organizmu znaczenia, on jest tak zaprogramowany ze dazy jak juz wczesniej wspomnialam do przetrwania a tutaj ma to miejsce w postaci dalszego przekazania genow.
Rowniez pozdrawiam Pania serdecznie 😊
@@pati4023
Swietna, wnikliwa analiza !
Te wszystkie procesy decyduja o naszym przetrwaniu, to odbywa sie podswiadomie....
Lososie wedruja tysiace km pod prad rzek by zlozyc swoja ikre w miejscu, gdzie same przyszly na swiat....zolwie robia to takze, wieloryby, delfiny.. przepywaja tysiace km, by moc podac swoje geny dalej.... i te wszystkie fenomeny decyduja jakoby bez nas jak mamy sie zachowac, tzw. cywilizacja niszczy te intucje / przeczucie tz. madroosc ewolucyjna, serwowane nam w DNA ....
Milego dnia !!!🌿☘🦋
Uzupelniajaco, tak dla ilustracji przypomniala mi sie taka anegdota: ktos tam mowi, ze nie moze znalezc pracy i chyba zajmie sie hodowla krolilow na welne/ angore /...a znajomi mowi:"sluchaj, przeciez ty nie masz pojecia o rozmnazaniu sie krolilow"....no tak, ja nie mam ale kroliczki maja pojecia jak sie maja rozmnazac....
Super treść! Bardzo miło się Ciebie słucha i naprawdę widać, że masz fajne wartości do przekazania. Dzięki ☺️🤍
dzięki mojej intuicji mój syn żyje a mógł Umrzeć w dniu porodu.
dzięki mojej intuicji sama odkryłam swoją cukrzycę ciążowa bo lekarz zawiódł.
dzięki mojej intuicji nie poszłam do dentysty bo miałam covida i czułam że coś mnie bierze, że to nie jest tylko stres przed dentysta tylko coś jest nie tak....
wierzę w swoją intuicję.
U mnie się sprawdza.
tylko muszę rozgraniczać właśnie czy to intuicja czy ucieczka przed czymś / kimś.
Oglądam codziennie Twoje filmy, dodają mi siły
Mądrego aż miło posłuchać
Hej, super przykład i rozumiem o czym mówisz. Jednak ja widzę przeczucie jako intuicję i luubię ufać właśnie emocjom/energii napewno czuje ze są prawdziwsze (mimo ze ulotne) niż rozum. Rozum również czesto działa na starych schematach i kieruje nas na to co dobrze znamy i jest dla nas bezpieczną opcją( zwlaszcza jesli jestesmy nieświadomi i nie pracujemy nad sobą). Oczywiście idealne jest polaczenie tych dwóch rzeczy i to daje nam zapewnienie wiekszej kontroli nad sytuacja. Pzdr😘😘
Dobrze się Ciebie słucha 🙂 Zawsze wyczekuje kolejnego filmu z tej serii
A ja trochę z innej beczki: dziś w końcu zrobiłam Twoje placki marchewkowe i są tak wspaniałe, że szok. Błagam o książkę/e-book kucharski ❤
Kurde mega cie lubie za szczerosc! Serio! Jestes naprawde zajebista i to od ciebie czuc
Przyjemnie spędzony czas, dziękuję!
Bardzo dobrze powiedziałaś o kryzysie.
My akurat również mieliśmy ale dużo rozmawiamy i naprawiamy.
Wszystko powoli do przodu😊
girl talk zawsze wchodzi jak poranna kawa!
Dobrze gada, polać jej!!! A tak na serio to super tematy i miło posłuchać 😉
Uwielbiam Cię słuchać ❤️ Jesteś bardzo inspirującą osobą. Twoje wypowiedzi dają tak wiele do myślenia. Pozdrawiam ☺️
Ale się cieszę, ze trafiłam na Twój kanał 🤩 zajebiscie się Ciebie słucha. 🫶🏻
Lubiłam Twoje dotychczasowe filmy, a ten jest mega. Fantastyczne 😘😘
🤍🤍
A ja ostatnio obejrzałam liva z fizjo uroginekologiczną i spoko, fajnie, dużo rzeczy się dowiedziałam, ale no kurde uderzyło mnie, że typiarka powiela mity odnośnie podziału orgazmu pochwowego i łechtaczkowego.. i tak sobie pomyślałam o tych wszyskich seksuologach, którzy robią co mogą, by ten mit w końcu raz na zawsze obalić i biednych laskach które ciagle na siebie nakładają presję, bo ciagle nie mogą osiągnąć tego mitycznego orgazmu pochwowego
Mi wybaczanie daje ogromna ulgę i wolność i szczęście. Kiedy zatrzymujemy w sobie urazę, wtedy nie poczujemy się lepiej, to wręcz nas nas wykańcza i żebra od środka, zamyka na miłość i dobro. Warto wybaczać bo to jest coś najlepszego co możemy zrobić dla siebie i innych.
Polecam podcast Iwony Majewskiej - Opiełki- psychologa i coacha/ odcinek o wybaczaniu
th-cam.com/video/qpgCulBGZ24/w-d-xo.html
Agata lubią tą serię! Brawo za to co robisz ♥️
Kolejny bardzo interesujący film, szczery a jednocześnie słucha się Ciebie taaak miło. Jakoś wewnętrznie -mimo, że jesteś obca dla mnie - cieszę się, że wyszłaś z jarania i dbasz o siebie. ☺️☺️
Ja mam dokładnie tak samo jeśli chodzi o pierwsze pytanie. W tym roku w grudniu kończę 28 lat, mam męża od prawie 5 lat i 2 letnią córkę. Naprawdę mam tez już wywalone czy komuś się podobam czy nie. Jeszcze przed zajściem w ciąże to tak mi zależało na tym ze fajnie jak się komuś podobam że mogę być dla mężczyzn atrakcyjna i bardzo miło mi było jak widziałam ze ktoś jest mną ‚zainteresowany’. Jak wychodziłam z koleżankami to tez chciałam jak najlepiej wyglądać i wgl wiem to jest głupie ale teraz zupełnie mi się to zmieniło. Lubię o siebie dbać choć przy 2 latce jest ciezko ale teraz mam inne priorytety i mam dokładnie takie zdanie jak Ty.
najlepsza seria ever ❤️
Jezuuuu, twoje girl talk’i to rodzaj terapii! Kocham 💕✨
"cel w życiu ogranicza, więc go nie mam" :D
Ooo Stara! Wykład na temat przeczucia/intuicji - rozjebka!! W punkt 👌🏼 grazie mille!
🥰🥰
Jak ja lubię Cię słuchać.. :D mega konkret kobieta!
Twoje filmy to złoto😘 balsam dla ducha 😊
Jak zwykle świetnie się oglądało i słuchało wypowiedzi. Fajnie tak porównać perspektywy i wymieniać opinie, bo każdy jest w zupełnie innej sytuacji i jest zupełnie inną osobą, a wciąż jak podkreślasz w filmie - jesteśmy tylko ludźmi.
Ja za to w kwestii przeczucia mam tak, że się ono u mnie sprawdza. Zawsze zrzucałam je na drugi plan, myśląc, że to takie lekkomyślne właśnie działanie i nic nie przyniesie, a gdybym je wykorzystała, mogłabym uniknąć w życiu tak wiele manipulatorstwa i przemocy, że szkoda gadać. W każdym razie każdy dochodzi do swoich własnych wniosków w takim, a nie innym tempie, więc nie ma co gdybać. Cudownie, że tworzysz taki kontent i otwarcie o tym mówisz, a przy tym też mądrze! Wszystkiego dobrego i do następnego odcinka❤️
A ja tak zupełnie z innej beczki... Agatko wielkie dzięki za polecajkę spf-a Nivea. Zamówiłam z Amazona. No to jest cud,miód i orzeszki 👍👍👍Ciepło pozdrawiam ❤️🤗
Tak wszyscy polecają ten SPF, że chyba kupię zaraz po wykończeniu swojej wodoodpornej Misshy. Swoją drogą polecam przetestować, jeśli jesteś seryjnym spfiarzem jak Aga :D
Dla zainteresowanych.. Pojawily sie te spf-y w ofercie Rossmanna 👍😎
Zwykle widok prawie 30 minutowego odcinka mnie przestrasza i nakazuje przewartościować plany na wieczór, ale gdy widzę twoje odcinki w takiej wersji - klikam jak reksio chwyta za szynkę
Tak mnie uszczęśliwia twój kanał. Buziak