Czy jest sens ZMIENIAĆ OPONY ? || Moto Zagwozdki #68
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 30 พ.ย. 2024
- Tutaj możecie zakupić opony i felgi ➜ bit.ly/4hn36Kp
Zapraszam do subskrypcji kanału ➜ www.youtube.com....
Współpraca ➜ krystian.rozniakowski@gmail.com
Grupa na Facebooku ➜ / moto.zagwozdki
Polskie muzeum - CWS T-1 ➜ polskiemuzeum.p...
===============================================================================
Linki do niektórych źródeł:
Testy opon:
www.tyrereview...
Film z testami 1:
• Tyre Reviews Tyre Test...
Film z testami 2:
• Winter Tires vs All Se...
Uwielbiam Twoje poczucie humoru 😂
Warto zmieniać opony, bo przynajmniej dwa razy w roku sprawdzimy wyważenie i napompowanie kół 😂
Słuszna uwaga 👍
Twoj kanal jest konkretny, odrazu przechodzisz do tematu bez zbednego gadania i wstepu ktory zawsze trzeba przewijać. Piona ! 🎉🎉
Trzeci sezon używam Pirelli Cinturato All Season Plus i bardzo sobie chwalę. Na warunki pogodowe, które panują w rejonie mojego zamieszkania spisują się bardzo dobrze. Dość ciche opony o dobrych parametrach hamowania jak na wielosezonowe. Dobrze saię na nich jeździ
Zależy od potrzeb. Na moje potrzeby wielosezon w pełni mnie zadowala
Bardzo dobre podsumowanie tematu. U mnie (mieszkam w dużym mieście): auto daily - gumy całoroczne; auto weekendowe - gumy letnie i po prostu nie wyjeżdżam jak warunki nie sprzyjają, czyli w przypadku Mazowsza przez 2-4 tygodnie w roku ;p i nie oszczędzajcie na oponach! Jeśli wiecie że wyjeździcie je do końca (nie planujecie rychłej sprzedaży auta), to nie kupujcie tanizny. Odkąd zacząłem jeździć na Michellinach, nie zakładam na koła opon tańszych marek :)
Nie oszukujmy się, kiedy robimy małe przebiegi, to sezonowanie opon zazwyczaj kończy się na 3 rok dojeżdżam zimówki XD
Sezonowanie opon ma sens kiedy robimy na tyle duże przebiegi by zedrzeć bieżnik, przy małych przebiegach lepiej kupić wielosezon za cene w której kupilibyśmy dwa komplety.
I z mojego doświadzczenia świeży wielosezon jest lepszy niż zimówka w stanie "jeszcze jeden sezon"
Wielosezon przede wszystkim nie nadaje się ani na zimę ani na lato :)
@@oxygenek3217jak kupujecie chinskie buble z alegro albo od szwagra to nie dziwne, ja continental all sezon biorę
@@oxygenek3217a na wiosnę i jesien?
@@podgoricaAirport123 dopóki jest ładna pogoda - letnie, jak się zaczną przymrozki i spore opady to zakładasz zimowe i tyle. Na wiosnę na analogicznie.
@oxygenek3217 a skąd wiesz czy twoje letnie będą lepsze od całorocznych przy 6 stopniach i mżawce?
Mam Hankook Kinergy 4S2 H750 w swoim aucie i porównując do poprzednich letnich niskobudżetowych opon spisują się dużo lepiej na mokrym i bardzo porównywalnie na suchym. Zimą jeszcze ich nie testowałem, ale patrząc po testach (chociażby na kanale Tire Reviews) też mogą wypaść lepiej niż niskobudżetowe zimówki. Konkluzja z tego taka, że lepiej założyć droższe wielosezony, niż kupić 2 komplety tanich opon
Miałem kiedyś letnie Continentale, które lepiej radziły sobie na śniegu niż chińskie zimówki (:
w pierwszym sezonie zimowym radziły sobie bardzo dobrze w górach w warunkach zimowych. Zobaczymy jak będzie wyglądała druga zima.
Jeździłem na zimówkach firmy ROADX rxfrost i niby nie zabardzo znana firma ale opony zimowe jak na moje standardy bardzo ale to bardzo fajne
Ten Nexen z filmu fajnie tani (250 zł / szt.). Mi wulkanizator polecał rok temu zimówki Kleber Krisalp HP3 205/60 R16 96 H XL i kupiłem za ~430 zł / szt. (~1.740 zł / komplet). Chętnie kupowałbym tańsze opony.
Z tematu opon mógłbyś nagrać jakie należy stosować podejście gdy jedna opona się zepsuje i jest do wymiany. Czy trzeba wymienić całą oś, czy obie osie czy jedną oponę i od czego to zależy?
Z wielosezonem nie trzeba wymieniać, ale słyszałem, że należy przekładać osie co ~15.000 km. Słyszałem również, że źle się zachowują w upał (b. mocno nagrzane opony i jezdnia).
Przekładanie kół co pewien przebieg, to normalna praktyka, nie tylko przy wielosezonach. Chodzi o uniknięcie tzw "ząbkowania", czyli specyficznego zużycia opon występującego w przypadku nienapędzanych osi wleczonych. Polega ono na tym, że opona staje "wielokątna" a nie okrągła. Oczywiście są to odkształcenia na tyle małe, że gołym okiem tego nie stwierdzimy, ale podczas jazdy będzie to wyczuwalne (coś podobnego do jechania po białej chropowatej linii). Na osi napędzanej, a do tego skrętnej, opony zużywają się inaczej i podmianka co pewien przebieg, pozwala wydłużyć ich żywot
@andrzejmatuszek8212 Dzięki za wytłumaczenie!
Przy letnich i zimowych auto jest 2x \ rok u wulkanizatora. Przy oponach wielosezonowych słyszałem, że kierowcy nie są świadomi i gdy jadą do wulkanizatora często okazuje się, że opony na osi przedniej (auta przednionapędowe) są do wyrzucenia.
Goodyear vector 4seasons gen 3. Najlepsze gumy. W zime zachowują się tak samo jak zimowe premium Continentala. Lato też przesmigalem, zachowują się jak normalne letnie. Polecam
Miałem bardzo fajna opona i nawet w deszczu daje rade
Continenal ma kategorie B B B, goodyear lepsza??? Pytam bo wielosezony chce
Ja na początku lata kupiłem również na sklepopon wielosezonowe Pirelli Cinturato SF2. Auto dosłownie wgryza się w asfalt, również na mokrej nawierzchni. Mogę dużo szybciej pokonywać zakręty i są cichsze niż poprzednie opony (stare Goodyear). Bardzo ciężko zerwać trakcję. Teraz czeka mnie zima, ciekawe jak będzie 😁
Opony poza zimą są rewelacyjne ale już na drugą zimę dużo tracą, trzeba uważać. Co nie zmienia faktu że to jeden z lepszych wyborów jeśli chodzi o opony wielosezonowe no i jeszcze ta cisza podczas jazdy (tylko 68 db). Super opona na centralną Polskę ale w góry bym się na nich nie wybrał.
Mam identyczne opony nexen i też kupiłem je na sklepopon . Jestem bardzo zadowolony z tych opon. Znakomicie spisują się w każdych warunkach.
250 zł (cena z filmu) wydaje mi się super tanio. Ale jak dają radę to tym lepiej. Mi Kleber Krisalp HP3 205/60 R16 96 H XL polecano (wulkanizator) i w 2023 kupowałem za ~430 zł / szt. (~1.740 zł / komplet). Chętnie kupowałbym tańsze opony.
Mam pomysła. Dziś była mgła. I tak mi wpadłeś do głowy. Żeby zrobić filmik o światłach przeciw mgłowych. Mam w aucie. A praktycznie nie używam. Pozdro..
świeży wielosezon jest super w mieście i nas prowincji. wybierz się na nich w drugim sezonie po letniej jeździe na podkarpacie czy jaki kolwiek Beskid zimą życzę powodzenia ;)
Ogólnie dla 80% kierowców obecnie opony wielosezonowe wystarczą.
Lato/Zima obowiązkowe do sportowych aut i jak ktoś dużo jeździ w trasy.
Problem jaki nie został poruszony niestety w tym porównaniu, to jakość opon.
Markowy wielosezon jak np. CrossClimate sprawdzi się dobrze w każdych warunkach.
Tani wielosezon jak np. Navigator będzie znowu tragiczny w każdych warunkach.
Osobiście uważam, że jak ktoś chce zaoszczędzić na oponach, to lepiej kupić jeden komplet markowych opon wielosezonowych niż 2 komplety chińczyków
A najlepiej to mieć całoroczne i nie trzeba się bawić w zmienianie. Imo z obecnie coraz cieplejszymi zimami, gdzie faktycznie turbo zimno dni jest raptem kilka to jeśli ktoś nie mieszka w górach albo w zimnych krajach, gdzie te zimy są mocne to nie ma sensu jeździć na letnich i zimowych, a całoroczne w zupełności wystarczą.
Pierwszy raz uzywam wielosezon, bo kupiłem auto z tymi oponami. Już sie szykuje na wymianę na zime. Nie czuje sie na nich bezpiecznie
Ja jakoś lepiej się czuje jak mam opony dostosowane do pory roku, wiem że jestem lepiej przygotowany na wszystkie ewentualności. Poza tym lepsze prowadzenie, hałas i mniejsze zużycie paliwa w sezonie letnim kiedy robi się sporo km jest dla mnie lepszym rozwiązaniem
Jeśli chcesz mieć opony dostosowane do pory roku to powinieneś jeździć na letnich latem, wielosezonach wiosną/jesienią i na zimowych zimą. W deszczowej pogodzie gdy temperatury są w granicy 10-15 stopni wielosezony są najlepsze, a większość ludzi jeździ jeszcze na letnich
W okresach przejściowych jadę rano o piątej do roboty - temperatura około zera,
po południu powrót - temperatura plus 20
I co wybierzecie? Ja już wybrałem.
Podbeskidzie. Zawsze dwa komplety kół. To że komuś się udaje na wielosezonach to super. Michelin Cross Climate 2 które są jednymi sensownymi wielosezonowymi oponami do mojego auta kosztują ponad 800 zł sztuka podczas gdy za to mam 2 komplety opon średniej klasy nexen i falken bo takie akurat kupiłem. Nexeny mega w lecie. Natomiast falkeny dopiero będę testował.
3:50
jezdze na wielosezonach, za to wolniej i ostrozniej, mieszkam w polsce na nizinach do firmy dojezdzam w gory na granicy niemiecko czeskiej, tam przy firmie minusowa temperatutra moze byc od pazdziernika do maja to na luzie, jak i scieg, to zmieniajac opony jezdzilbym na letnich ok 4 miesiace w roku, i tyral pewnie zimowki po polsce w temperatyrach grubo ponad 20 stopni, sytuacje sa rozne
A co z felgami? Lepiej mieć 2 komplety kół czy tylko opon? Bo przyznam szczerze że ja mam kół. Na lato większa felga natomiast na zimę mniejsza z większą oponą
Z większą oponą? W jakim sensie? :D Pewnie chodzi o wyższy profil, ale zabrzmiało to dość dziwnie. Mniejsza felga, to węższa opona, gorsza przyczepność, trakcja, przyspieszanie i hamowanie. Kompletnie bez sensu. Najlepiej na lato i zimę mieć ten sam rozmiar. A najlepiej wielosezon i parę lat spokoju.
@@st4lk3rPL Na lato mam 215/60/17, na zimę 215/65/16.
Większa opona to skrót myślowy. Skoro moje koła są prawie identyczne, to na większej feldze musi być mniejsza opona😁
Robie przebiegi rzędu 30/35 tyś km rocznie i dwa komplety lato zima starczarczają na 2/3 sezony
Fajne się ogląda łapka w górę 👍
Sam odkąd mam auto (dobre 6 lat) jeżdżę tylko na całorocznych a że mało jeżdżę i w 99% po mieście to nie narzekam ;)
Trochę źle podejście, nie ważne ile jezdzisz.
Możesz przejeżdżać 100km rocznie i akurat na tym dystansie trafi się taka sytuacja w której od dobrych opon będzie zależało życie twoje i twojej rodziny.
Oby nigdy Cie to nie spotkało.
@@-Monterek- Dobre całoroczne to dobre opony. I zawsze odpowiednie, nawet przy przymrozkach w majówkę albo 15 stopniach w styczniu jak w 2023.
W końcu obiektywne podejście, wszyscy porównują wielosezony do opn zimowych i zimowych warunkach a mało kto pokazuje że w lato wielosezony odstają znacząco od opon letnich.
Moim zdaniem wielosezony nadają się tylko na jazdę po dużym mieście gdzie maksymalnie się jeździ 50 km/h
Wybór dobrych opon to nasze bezpieczeństwo!
Kumho solusy. Następne też będą te same. Kleber to szajs. Continental goodyear i dunlop przereklamowany.
Jest sens zmieniać opony sezonowe jeżeli przebieg roczny to minimum 10 000 km, ponieważ poniżej tego opony wyrzucimy ze starości prędzej niż w wyniku zużycia
Te nexeny co kupiłeś, są lepsze na pewno od nokiana. Mniej piszczą w ostrych zakrętach, mi nie pękały za wcześnie 🤣 ale ogólnie to opony do spokojnej jazdy
a ja mam bardzo proste podejście które sprawdzało mi się zawsze - gdy zima ma być ostra, to zmieniam opony na zimowe, gdy zima ma być łagodna to zmieniam na wielosezonowe, a gdy zima ma być bardzo łagodna bez ujemnych temperatur i bez śniegu, to nie zmieniam wcale opon i zostawiam opony letnie
Tez mam te Nexeny
Uwielbiam takie testy w których można dopatrzeć się mniejszych lub większych powiązań test opon autobild=Oponeo
Warto też pamiętać, że przy wielosezonach wypada raz do roku wykonać rotację opon aby bieżniki się w miarę równo ścierały.
Rzetelny odcinek 👍
Dzięki!
Na moje niech każdy dobierze opony do swojego samochodu, w zależności do stylu jazdy, umiejętności i potrzeb.
No a potem rusza taki spod świateł i samochód się nie chce rozpędzić bo coby nie zrobił to koła się kręcą w miejscu
Umiejętności? Czyli im gorszy kierowca, tym lepsza opona? XD
Na moje wygląda to mniej więcej tak:
Polak nie kupi nowych zimówek bo po co skoro zim nie ma takich już?.
Mało jeżdżę to jakoś dam radę.
Mam prawo jazdy 20 lat co mnie może zaskoczyć a tak to zaoszczędzę, nie jeżdżę jakoś sportowo będzie git gut.
Spada 5 cm śniegu - zima zaskoczyła drogowców !
Nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze !
Nie zachował należytej odległości od pojazdu przed nim.
Nie dał rady wyhamować przed przejściem i potrącił pieszego.
Pomijam już tych co mają umiejętności a mowa tu o najmądrzejszych i najszybszych w BMW, co to zrobi się trochę mokro na drodze i rozbijają się po drzewach.
@@seryjko a to ciekawe bo mam Astre J 1.7cdti 110km i jak pada śnieg czy deszcz to z pod świateł zawsze zostawiam 90% aut a nie przekraczam 2000rpm.
@@prisnak7082 nieźle piszesz po polsku jak na nie-Polaka.
jak nie mieszkasz w górach to tylko całoroczne. I nie ma znaczenia czy jeździsz tylko do sklepu czy masz limuzynę i lecisz po autostradach, które są nota bene bardzo dobrze odśnieżone. Jeżdzę na całorocznych kilka lat różnymi samochodami, również ciężkimi, szybkimi i luksusowymi i nie mam żadnych problemów z trakcją. Wbrew opiniom internetowych specjalistów, którzy twierdzą, że wielosezon tylko do Cinquecento w mieście
Ja jestem zdania, że całoroczne - ale nie chińskie tylko porządne premium. I spokój na lata.
Pan Krystian to jednak fachowiec jest
Ja jeżdżąc trasy po 1300km, to wole zmienić opony na zimowe/letnie. Chodź pogoda w Belgi zimą, jest deszczowa. Ja na trasy wole opony zmieniać, ale po mieście, raczej wielosezon bym założył.
ja tam już 3 lata śmigam na imperial all season driver 245/40R18 i dla mnie super latem nie piszczą, trzymają tor jazdy, zimą nigdy się jeszcze nie zakopałem ani nie wpadłem w niekontrolowany poślizg pewnie duża zasługa napędu quattro, ale ja wielosezonowe polecam nawet chińczyki
Ale droga hamowania jest dłuższa, i nawet nie ma tu o czym dyskutować.
Polecam te oponki. U mnie w rozmiarze 225/50 17. Polemizował bym z komentarzem o jakiejś dużo dłuższej drodze hamowania. Uratowały mi tyłek w lecie, gdzie jegomość zajechał mi drogę (zmiana pasa bez kierunkowskazu przy wyższych prędkościach) na autostradzie w DE.
Czy są lepsze od letnich lub zimowych ? Oczywiście że nie ale można się zdziwić jak przyzwoicie się na nich śmiga. Dodatkowe uwagi: nie piszczą w lecie i nie tracą trakcji przy przyspieszaniu w 190 konnym kompaktowym aucie.
Jednakże, zdrowo rozsądkowo, gdybym mieszkał w górach preferowanym bym jednak 2 komplety tematycznych opon.
A co powiesz o oponach typu raptor(terenowych), czy jest sens zmieniać na zimę jak chce używać samochodu częściej niż tylko wypady do lasu i w teren
Terenowe opony, mimo agresywnego bieżnika, są słabe zimą, bo mają twardą gumę.
niby mam tylko 15 km na uczelnie ale u mnie są dwa komplety felg z oponami, stalusy z zimówką na zimę i alus z letnią oponą na lato
Ja podobnie. Nie jeden powie, że przesada, a ja np podziękuję za rozwagę myśląc o wszystkich uczeatnikach dróg. Tu się nie ma co śmiać. Ile to razy sypnęło śniegiem lub zmroziło i jeden wielki paraliż przez tych najbardziej pewnych siebie. Nawet z parkingu swoimi 4x4 nie mogą wyjechać. Korona z głowy nie spadnie jak się 2 razy w roku zmieni kółka. I nie, to nie jest diss na wielosezonówki.
20 lat jeżdżę na wielosezonach nie jednokrotnie w góry i mam spokój.
Zrobisz film na temat skąd biorą się "strzały" z wydechu gdy wyłączymy silnik
Istnieje jeszcze kategoria wielosezonów, która jest bardziej letnia niż zimowa, np. Pirelli P Zero AS Plus 3, Continental ExtremeContact DWS 06 albo Michelin Pilot Sport All Season. Na tych ostatnich można w Stanach kupić Corvette C8 ;)
Bardzo rzadko jeżdżę po śniegu, zimą raczej po mokrym i takie najbardziej by mi pasowały, ale z jakiegoś dziwnego powodu [Unia?] są bardzo słabo dostępne w Polsce.
Tyle, że chyba żadna z tych opon nie jest dostępna na naszym rynku ;)
@@D.K1503 bywają, ale same duże rozmiary, co mnie nie urządza
Najlepiej 3 komplety.
Letnie w lato
Wielosezonowe jesienią oraz wiosną
Zimowe w zimę
I to jest plan
Prędzej opony sparcieją ze starości niż ze zużycia bieżnika.
hahaha pozdrawiamy właściciela wulkanizacji xD
Ja zdecydowałem się na CC2 i nie żałuję tej decyzji. Zawsze marnowałem cały dzień na stanie w kolejce do wymianki i jeszcze ta kasa za wymianę znikała 2x w roku. Jeżdżę bezpiecznie i zachowawczo wiec wielosezon jest dla mnie czymś zajebistym.
PS
Mam na sprzedaż
Godyear efencygrip performance 2 17" wyprodukowane w maju 2023 z przebiegiem 2K km za tysiaka oddam 😉
jutro jade na wymianę to dziś musiałem stare upalić xD
Zawsze miałem dwa komplety. Letnie na alusach zimowe na stalówkach. Tak jakoś mi trafiało jak kupowałem samochód to zimówki "dostawałem" z samochodem.
Jednak gdy musiałem już przyszedł czas na wymianę opon to jednak zdecydowałem się na wielosezonowe premium. Głównie jeżdżę po mieście. Może ze dwa razy w miesiącu wyjadę gdzieś dalej niż 150 kilometrów. Zimy mamy jakie mamy. Myślę, że dla osób, które nie robią wielkich przebiegów to opona całoroczna będzie ok.
A na pewno nie rozumiem ludzi, którzy katują opony 20 lat, a później się dziwić, że lądują w rowach.
Mnie najbardziej bawią osoby które prują się że ktoś jedzie 70km/h w terenie zabudowanym (gdzie dozwolone 50km/h) a jednocześnie sami jeżdżą w zimie na letniej oponie. I to jeszcze często zjeżdżonej na zasadzie "Ten rok jeszcze starczy"
Jakby komuś zależało na tym, żeby w okresie jesienno-zimowym na drogach było bezpieczniej to byłby zakaz użytkowania opon letnich w zimie. I ogólnie stan ogumienia byłby sprawdzany na przeglądach. Teraz patrzą tylko czy jest bieżnik a na rok produkcji, stan opony mało kto zwraca uwagę. Nie powinniśmy zapominać o tym że ten kawałek gumy łączy pojazd z drogą i od niego w dużej mierze zależy nasze bezpieczeństwo.
ja mieszkam w wawie i tylko na urlop w lecie i w zimie gdzieś jadę (ale nie w góry zimą) robię do 10k km rocznie i jeżdżę na wielosezonach, jest to wygoda i mimo wszystko dobrze się sprawują (fakt, są to opony premium ale w lato przy prędkości 200 mam pełnię kontroli jak i dają rade na śniegu przy 140 (no tu już pomaga kontrola trakcji, wyżej nie próbowałem w zime, bo patafiany na drodze potrafią wjechać pod pędzący samochód na śnieg ze swojego czystego pasa jadąc 70, a wyhamować z takiej prędkości w 20m to żadna opona z filmu nie potrafi, no ale w lecie z 200 idzie już na luzie wyhamować na 90...)
Robię 60-80 tys km rocznie. Jakie opony kupować? Ekonomiczne czy premium? Komplet wychodzi na 2 lata.
zależy, czy zależy Ci na bezpieczeństwie, czy jesteś bidokiem
Jeździłem w lato na zimowych- fajnie piszczą :D
w zimę na letnich- bez głupienia dają jakoś rade- mieszkam na nizinach.
Aktualnie z 6 lat jeżdżę na wielosezonowych- jestem zadowolony.
Moim zdaniem zimowki maja sens jak ktoś jeździ w góry w zimę.
Gdyby nie zimówki rok temu urwalbym przynajmniej zderzak bo zahamowałem niecały metr od krawężnika. Powiedz co były było gdyby był to wielosezon albo letnia
0:47 Opony letnie na mokrym są dużo lepsze, niż zimówki i wielosezon, co pokazał test na końcu. Dla mnie ludzie jeżdżący na zimowych oponach w lecie są takim samym niebezpieczeństwem co jeżdżący na letnich zimą. A co do wielosezonów to rozwiązanie super, ale też nie dokońca jeśli się robi powiedzmy poniżej 8 tys. km rocznie bo wielosezony pękają po 2-3 latach i nawet nie zdąży się dojechać do połowy bieżnika a już będą niewiadome w zachowaniu. Ja robię koło 6 tys. rocznie czyli mało, ale lubię jazdę w zakrętach więc opony sezonowe się nie zestarzeją tak szybko a czucie samochodu jest przyjemniejsze. Więc powiedziałbym, że im mniej km rocznie tym trwalsze opony opłaca się kupić.
Serio wszystkie wielosezony są tak mało trwałe? Przecież to absurd, bo jak ktoś dużo jeździ to lepiej mieć 2 komplety, bo i tak je zużyje.
Ja osobiście robię też poniżej 10 i mam 2 komplety kilkunastoletnie.
To zależy od opon.
Miałem letnie które nie nadawały sue na deszcz . Zero trzymania zero hamowania. Zimówki goodyear były latem i na deszczy 100x lepsze.
Hamowanie i trakcja były ok na tych zimowych. A zeby było zabawnie to te letnie zwiększały zużycie paliwa ok 1l na 100km w stosunku do goodyear ów
Moje przebiegi to 18 tys. rocznie więc całoroczne mi idealnie pasują. Wymieniam je co trzy lata choć pewnie niejeden użytkownik by jeszcze na nich jeździł.
😂😂😂Yebłem ze śmiechu
Chyba masz prawo jazdy od wczoraj i pleciesz takie głupoty. Porównaj drogę hamowania zimowek/letnich z 60 km/h do 0 w lecie. A zimowek/letnich na śniegu z 60km/h do 0 i napisz jeszcze raz komentarz.
Kto bogatemu zabroni latem jeździć na zimówkach 😂😉😉😉
Jak mało jeździsz to i tak wyjdzie dużo taniej niż wywalać 2 niezjechane komplety co kilka lat.
@qkohe155 bezpieczeństwo nie ma ceny
@@tatraaaaa Rozmawialiśmy o kosztach, nie o bezpieczeństwie.
@@qkohe155 też prawda 😉
Ja jeżdżę na zimowych oponach, najpierw miałem Dunlop Winter respons, potem Sava Eskimos S3+, obecnie Dębica Frigo 2.
th-cam.com/video/cTxxiYcDvQU/w-d-xo.html
Różnice pomiędzy osiągami opon letnich, wielosezonowych i zimowych są tak symboliczne, że już od lat z powodzeniem stosuję opony wielosezonowe. Szkoda czasu i pieniędzy na to, aby dwa razy do roku zmieniać opony w samochodach
To również fajny test co podałeś
Najlepszy są te osoby co potępiają innych za jazdę 80km na 50 w zimę samemu jadąc na starej oponie letniej... Jakby policji faktycznie zależało na bezpieczeństwie to jazda na letnich oponach powinna być nielegalna!
No jakby jest i nie jest. Raz, że cieżko jest to na szybko sprawdzać w warunkach patrolu policyjnego. Druga sprawa jest taka, że co prawda za samo jeżdzenie na letniej oponie w zimie i wice versa nic ci nie zrobią, ale jeśli sie zdarzy ci jakiś wypadek/kolizja to niezależnie od tego, kto spowodował wypadek, jesteś wtedy w świetle prawa z automatu uznany za co najmniej wpółwinnego.
kiedyś był tylko jeden rodzaj opon i jakoś ludzie nie nażekali a jak śnieg spadł po po pas i jakoś ludzie dawali rade jezdzić
Oba zjawiska są niebezpieczne i je potępiam, z resztą w zabudowanym 80 km/h serio ? XD nie ma gorszego chamstwa.
@@Miotaczdrugi Ty chyba od niedawna masz prawo jazdy albo prawie w ogóle autem nie jeździsz, jeśli serio tak piszesz.
Są różne tereny zabudowane. Owszem, w ciasnym i ruchomym mieście, zwłaszcza gdzieś w centrum czy na rynku to trochę niebezpieczne, ale teren zabudowany też może być taki, że masz 2 jezdnie jednokierunkowe, dwupasmowe i żadnych przejść dla pieszych i innych takich
@@kuba85254 Nie ma czegos takiego jak różne tereny zabudowane XD robię 25 k rocznie, i w zabudowanym jedzie się powoli... 60 km/h to max.
A najgorsza patologia jest na drogach powiatowych, już wolę jechać autostradą bo jest zdecydowanie bezpieczniej.
Dębica frigo i się śmigo
Perfekcyjny kontakt opony z asfaltem jest wtedy gdy opona jest łysa
Należy jeszcze dodać że jeśli ktoś kupuje wielosezon aby oszczędzić na wymianach opon to nie oszczędzi aż tak dużo bo koła należy co sezon też wyważyć u wulkanizatora, aby później nie zostawiać tysięcy u mechanika bo posypie się układ napędowy/zawieszenie. A druga sprawa opona wielosezonowa w lato znika w oczach a przy połowie czy tam tych 4mm bieżnika jej parametry bardzoo spadają więc już jest do śmietnika, więc 2 sezony i trzeba inwestować w nowe. Więc wcale to nie jest taka duża oszczędność niż posiadanie 2 kompletów opon lato/zima, a napewno na sezonowych jeździ się dużo bezpieczniej 😉.
Co ty opowiadasz przez 7 lat mam wielosezony i oszczędziłem kilka dobrych tysi, niestety koszty przekładek w ciągu tych 7 lat (1 komplet felg) 2 razy w roku to 2400 zł, przechowywanie 840 zł, drugi komplet min 1000 zł co daje sumę 4240 zł i jeszcze jedź umawiaj się, czekaj itp
Samochód kosztował 6,5k 15 lat temu, czyli prawie wartość auta dla oponiarzy :)
Ja jeżdżę na wielosezonach, mało jeżdżę, mało mam doświadczenia z różnymi producentami opon ale obecnie każdy wielosezon był lepszy w zimę niż zimówki które miałem w poprzednim aucie, nie polecam opon goodyeara, zimówki od goodyear to proszenie się o kłopoty, polecam wielosezony od laufenna, tanie i dobre, teraz jeżdzę na wielosezonach od firestone'a i są nie najwyższych lotów że to tak określę, ale wciąż są lepsze niż zimówki od goodyeara
Teraz nie ma zimy kiedyś to były zimy i nie było opon zimowych ja nigdy nie miałem opony zimowej i żyje a jeżdżę dużo i to na letnich
A jak jest z rotowaniem opon? Można zmieniać kierunek biegu opony? (mam na myśli nie kierunkowe)
Skoro nie są kierunkowe to czemu nie.
Zmieniasz na krzyż i gitara. Jak są kierunkowe, to tył na przód.
Zaraz idę do garażu zmienić koła na te z zimówkami 😁
Zmieniłam opony na zimowe... 3 lata temu:)
Stawiam w ciemno, że gdy test prowadzi ADAC to wygra Continental 🤣🤣🤣🤣
Zrób odcinek o skrzyni biegów ecvt
nie warto zmieniać opon bo to jak by zmieniać podeszwe w bucie , lepiej zmieniać buty jak ludzie. zimówki na jednych felgach letnie na drugich felgach. spadł śnieg ? lewarek 30 min roboty i masz zimówki. albo 15 min u mechanika albo 10.
Jak miałem Malucha to jeździłem cały rok na Dębicy D124, bo innych nie było. Obecnie jeżdżę na zimowych przez cały rok od ok. 10 lat, bo nie chce mi się zmieniać. Ostatnie 70.000km na Dębicy Frigo 2.
Na Frigo sie smigo!
Ja jako mieszkaniec gór jestem stanowczo za zmianą opon z letnich na zimowe nie żadne wielosezony nie żadne nalewki ŻADNE Łańcuszki. Sam posiadam Auto z napędem na 4 koła i rok w rok zmieniam opony z letnich na zimowe i odwrotnie i tak co 3 lata kupuję nowe opony zimowe i nigdy nie miałem problemu z dojazdem gdziekolwiek ... Też posiadałem Auto z napędem na jedną oś ale też potrafiłem dojechać prawie wszędzie tylko miałem porządne opony zimowe nie żadne 10 letnie twarde kapcie nie wielosezony tylko porządne zimowki. Jedynie gdy jest ta straszna ciapa i błoto pośniegowe to z napędem na jedną oś są problemy. Gdy widzę przyjeżdzających do nas turystów w tych swoich sruwikach czy innych nowych autach z masą asystentów i wspomagaczy którzy nie potrafią wyjechać pod górę to normalnie ręce opadają. Niektórzy mają stare zimowki albo letnie bo przecież u nich śniegu nie ma czy jakieś wielosezony to po prostu zgroza.
Wielosezony sa dobre jak ktos nie mieszka w gorach i jezdzi po miescie.
@@PrezydentEvil Ok dobra ale jak się wybiera w góry to lepiej zaopatrzyć się w zimówki.
@@PrezydentEvil dokładnie, u mnie jest śnieg raz w roku, przez 3 dni... Na UJ mnie zimówki... MICHALINY KROS KLIMAT 2 i lecymy 😁
@@wsk350pl6 szefie tam u Was w górach to jeździłem tylnym napędem z nowymi oponami a i tak gdzie niegdzie musiałem dołożyć łańcuchy. Co dla mnie było abstrakcja
@@alkoholik128 Taaaaa i potem przyjeżdżasz do takiej Istebnej i jadąc z Wisły przez Kubalonkę gdzie są ostre zakręty i duże wzniesienia tańczysz jak w tańcu z gwiazdami i piłujesz ful gazem na jedynce i mówisz Łola boga co się dzieje czemu nie mogę wyjechać i zwalasz winę oczywiście na drogowców że nie utrzymali drogi na czarno a w tym czasie omijam cię ja w Audi A 4 b 5 w dembicach frigo i śmieję się z ciebie.
Jestem eko-entuzjastą i dlatego jeżdze na 20 letnich popękanych oponach xD
Inaczej bym to nazwał 😉
Same here xd
Jak na popękanych to OK, zimowe lamelki to też pęknięcia przecież😁
obyście trafili na drzewo, a nie w inne auto, ludzkie💩💩👎
@@profesorinwestor1984za tego typu życzenia, niech trafią na ciebie 😅😬
Sensu nie ma, ale trzeba, bo zimno i w końcu spadnie śniegi
Czy po tych 5-10 latach gdy bierznik jeszcze nie zużyty to guma zimowki robi się tak twarda, że staje się oponą letnią?
Podejrzewam, że niestety nie.
bierznik😂@@marekjakimowicz
Jescze kształt bieżnika jest ważny, więc nie. Zimowe są gorsze na mokrym.
Ważniejsza od twardości, czy miękkości jest struktura gumy.
Opona nowa może być twarda, ale elastyczna, a stara będzie twarda i krucha
jestem tu za wczesnie
Wiedziałem co robię biorąc Krispal HP3, a wtedy tych testów nie było.
Ja od 20 lat mialem do każdego auta dwa komolety kół z oponami letnimi i zimowymi.
Zmiana mi zajmuje 15-20 min w garażu.
Bywa że kilka razy w roku zmieniam koła w zależności od warunków.
Ktoś powie ze głupota a dla mnie bezpieczeństwo to ważna sprawa, szczególnie gdy autem jeździ moja żona.
jak nie bedzie śniegu w tym roku to na letnich styknie.
Ja jeżdżę cały rok na letnich 😅
Na szczęście ja nie mam takiego problemu bo u mnie jest tyle śniegu w roku co kot napłakał.
#LetnieForEver
Co to za niebieska niebieska maszyna obok auta w garażu?
Tylko Zimówki i letnie.
Ja nie mam tego dylematu.
Zmieniam całe koła.
Opony wielosezonowe też maja swoje podkategorie czy to bardziej letni czy zimowy wielosezon 😂
Jest. Koniec odcinka
Drodzy państwo mam w swoim aucie wielosezonowe opony imperial i efekt jest taki ze po trzech latach poprostu się rozsypują ,szkoda kasy na taki chłam przy temperaturze+8 stopni podczas deszczu w górach na zakręcie dwa tygodnie temu o mało co niewypałem z drogi z całą rodziną w środku.W firmowym aucie które czasami używam mamy opony premium wielosezonowe niestety nie pamiętam firmy ale po 4 latach poprostu się rozsypały i trzeba było wymienić na nowe,moja rada to mieć dwa komplety opon na felgach (na zimowe mogą być używane stalowe można kupić za grosze nawet na szrocie) i mamy spokój na parę lat.
Ciekawe jak często kierowcy wyważają swoje wielosezonowe opony???
Przez 7 lat ani razu, bo nie ma potrzeby, nic nie drga nawet przy dużych prędkościach...pozdrawiam :)
W Gdańsku opony zimowe ? Bez jaj😅 2 tygodnie zimy
Otóż to :P
Ja już z dziesięć lat dałem sobie spokój z tym wszystkim, i cały czas jeżdżę na oponach zimowych, i to też ma sens bo nie dość że trzeba szukać kogoś kto te opony wymieni, to jeszcze sumarycznie za 10 lat takiej corocznej wymiany opon, to bym z 1tyś. złoty zapłacił, a tak jak nic nie robie, to mam za darmo 😁
Jest jeszcze 4 rodzaj opon c,yli opony letnie z homologacją zimową oznakowane 3 szczyty z snieżynką i nie mylić z oponami całorocznymi-noe są to tanie opony. Ten czwarty rodzaj opon powstały jakieś 3 lata temu i honorowane na jazdy na drogach alpejskich oponami letnimi na górskich drogach zimą, ma których zabronione jest jazda na oponach całorocznych i to samo tyczy od 1 listopada 2024 w całych Niemoec de facto całoroczne są dobre na odśnieżonych drogach zimą za wyjątkiem Niemiec od 1.11.2024. Zdrówko.
Nie ma czegoś takiego, jak opona letnia z homologacją zimową. To tylko marketingowy bełkot Michelina. Powiem więcej, nie ma opon wielosezonowych, a jak się dobrze zastanowić, to nie ma nawet opon letnich😁 Są tylko dwa rodzaje opon. Są opony i w tym zbiorze opon jest mniejszy zbiór opon zimowych. Każda opona z homologacją zimową jest oponą zimową.
Niemiecki policjant w warunkach zimowych nie wnika jak producent reklamuje swoje opony, tylko sprawdza czy opony mają homologację zimową. Po drugie, nie ma żadnych specjalnych wymagań co do opon "letnich", czyli de facto letnich opon nie ma.
@marekduczman Bzdury pleciesz i nie wprowadzaj w błąd bo np. któryś z polskich kierowców zostanie ukarany przez ciebie, poczytaj w niemieckim odpowiedniku przepisów tamtajszego kodeksu drogowego, że wykreślono potoczne wyrażenie " winterreifen" opona śniegowa ustanowione w
latach 80-tych ub.w na "sommerreifen mit winterzulassung" lub "höherssommerreifen" de facto bez oznaczenia "szczytów górskich ze śnieżynką" już nie jest nawet oponą caloroczną choć bieżnik i skład chemiczny odpowiada mieszankom w oponach. Już się sypiąandaty w Niemczech tzn. Ci polscy kierowcy np. jadą osobówkami z GB do Polski na całorocznych oponach - przestrzegam opłaca się teraz każdą oponą ww. oznaczeniem bez względu jaki rodzaj opony to jest bo lwiej część opon całorocznych nie ma takiego oznaczenia "szczyty górskie ze śnieżynką" choć ma na niższym poziomie strukturę bieżnika opony zimowej, tzn. że np. ma lamelki, ale o innej sprężystości działania. Skoro jesteś taki mądry to przyjmij od ukaranych kierowców w rolę dobrego Samarytanin... zaryzykujesz? Ja nie bo sam wiem jak było z kontrolą w Alpejskiej części Francji. Życzę Ci braku mandatów i szerokości...
@@albenalbus1198 Nie umiesz czytać ze zrozumieniem, to nie zabieraj głosu. Gdzie ja piszę o oponie śniegowej???
Piszę tylko, że każda opona zimowa i wielosezonowa musi posiadać homologację zimową " 3 szczyty górskie ze śnieżynką". I to jest wyznacznikiem tego, czy niemiecki policjant uzna oponę za zimową. Dlatego też każda opona posiadająca tę homologację prawnie jest oponą zimową, bez względu na to jak nazwie ją producent.
@marekduczman Po pierwsze Guzik mnie obchodzi jak producent nazwie. Po drugie "śniegowa" w niemieckim systemie prawnym obowiązywał od 1979 czy 1980 r. i dotyczył pojazdów do uwaga 2 5 tony,później chyba w 1986 r. Już do 2,5 tony. Po trzecie, 3 szczyty górskie ze śnieżynką wcale nie musi być zarezerwowane jako oppna zimową w poszczególnych krajach UE plus Szwajcaria. Po czwarte niemiecki policjant gdy zobaczy szczyty górskie ze śnieżynką to go nie obchodzi jaka to opona zimowa, czy letnia z homologacją zimową (technicznie mają nieco inne mieszanki, ale system lamelek służących do specjalności wzgryzania śniegu już tak, a większość całorocznych nie mają specyfiki mocnego wzgryzania w śniegowa, o które zabiegał niemiecki ustawodawca aczkolwiek słusznie. Były głosy by opona letnia z homologacją zimową była obowiązkowa przez cały rok i trwają prace w KE by taką oponę wprowadzić de facto szczyty górskie ze śnieżynką MA BYĆ, ale nie musi to być opona zimowa czy sporadyczniej caloroczna. Doucz się prawa unijnego a dokładniej prac w komisjach legislacyjnych przygotowań do przyszłych dyrektyw. Chcesz się ośmieszyć w internecie, drogą wolna i gadaj zdrów... Howgh!
opona letnia duzo lepiej daje sobie rade na deszczu niz zimówka i wielosezon
Tyre reviews ma ten minus że testuje wyłącznie opony premium. Żadnych nawet tańszych nie mówiąc o przysłowiowych chińczykach. Jaki sens mają jego testy jak wiadomo że opona premium poradzi sobie w danych warunkach.
Hej ho ho ho ho ho
Siemasz!
Najgorsi kierowcy to ci, którzy większość kilometrów robią po mieście i jeżdżą cały rok na podstażałych oponach letnich, bo jak to sobie tłumaczą - "u nas śnieg pada może przed kilka dni, to po co mi zimówki".
A jak już spadnie kilka cm śniegu to te same zawalidrogi , nie są w stanie ruszyć z miejsca, wyjechać z parkingu, potem jeżdżą 10-20km/h, bo przy szybszej jeździe auto żyje własnym życiem.
Tym samym powodują zagrożenie dla siebie i innych, a także generują wku*wienie u innych użytkowników drogi, którzy w tym czasie bez problemu mogliby poruszać się z dopuszczalnymi prędkościami.
Panie właścicielu kanału, proszę mnie tu podserduszkowac.
Żona jeździ tylko po zakorkowanym mieście robiąc 2000 km rocznie, więc jeździ tylko na zimówkach. Czy coś oponom dolega? Nic. Ile lat zajęłoby jej zużycie bieżnika? Z 15 minimum. Wielosezon byłby spoko, ale po co skoro były założone nówki Kleber Krispal HP3.
PodstaŻałych? Bo już się zestazały? xD
Ja mam A/T xD
Jako osoba która przesiadła się z wielosezonowych na dwa komplety uważam że warto odżałować sobie raz na 5 lat i kupić te zimówki. Zwłaszcza jeżeli trzaskasz tysiące kilometrów rocznie daily klasykiem bez elektroniki i napędem na tył
Zwłaszcza że na całorocznych będzie wyższe spalanie.
@@pawe7519 nie koniecznie. Są całoroczne z etykieta paliwową A jak na Goodyear V4 seasons gen 3 w moim rozmiarze. Ja wracam do dóch kompletów ale nie z tego powodu. Okazały się za kiepskie w awaryjnym hamowaniu na suchym, na mokro ok
Na co to komu :D Jechać na całorocznych (dobrych, premium) kiedy mało się jeździ a jak u nas zimy praktycznie nie ma. Na swoim 300 konnym krążowniku z AWD mam całoroczne 19" i jest dobrze. Robiąc 10 tys rocznie przez 10 lat nie zużyje bieżników w letnich i zimowych dlatego zdecydowałem się na wielosezonowe ;)
Przecież lepiej kupić całoroczne po co płacić dwa razy 😂
Tymczasem koło rowerowe więcej warte niż ta Meganka... kaseta 11 lub 12 plus Rapid Rob najs ^^
Nie, nie warto. Po co skoro takie 10 letnie, spękane i bez bieżnika też się toczą. Zimówki?? Już w ogóle po co to komu. Jak oszczędzać to na bezpieczeństwie.