Uwielbiam tę wersje w wykonaniu Edyty, to dla mnie ważna piosenka, ale nie pasowalo mi to smutne zakończenie i je nieco zmieniłam 😊 Już trzecia jesień park nasz wyzłaca Kasztany lecą z drzew trzeci raz A twoja miłość do mnie wciąż wraca Wciąż tyle świeci liści i gwiazd I złoty kasztan który nam został Mały talizman szczęśliwych lat I ta nasza piosenka miłosna Którą wiatr śpiewa w jesienne dni.. Kochany, Kochany... 😊
Cudowne wykonanie.Pani Edytko pozdrawiam i proszę śpiewać dla nas zawsze i wszędzie.Ma Pani głos diamentowy , boski,poprostu brak mi słów,by docenić Pani talent .Kocham y Panią,babcia Dora z rodziną.💕🌷 Dzięki.
Zgadza się, wykonanie jest piękne. Ale jest ta łyżka dziegciu w beczce miodu. Po pierwsze "a tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej". No jednak chyba więcej, bo "kochasz mnie i wiatr" to cztery słowa. Eh, ci autorzy tekstów, nie umieją liczyć, co poradzić. Po drugie Edzia całkiem na stare lata sfiksowała, wyznaje jakieś teorie spiskowe, co boli i przynajmniej mnie przeszkadza w odbiorze piosenki, bo ciągle mi się przypomina. No ale nawet za to wykonanie jest wielka. A przecież były i inne... Kolorowy wiatr (wykonanie dużo lepsze niż oryginał), To nie ja....
Не могу слушать без слез! Воспоминание о любимом! Если увидят этот коммент поляки-привет из России! Я люблю Польшу и поляков, среди которых много добрых, хороших людей!
Mówiłeś: "Włosy masz jak kasztany I kasztanowy masz oczu blask" I tak nam było dobrze, kochany Wśród złotych liści, wiatru i gwiazd Gdy wiatr kasztany otrząsał gradem Szepnąłeś nagle, zniżając głos "Odjeżdżam dzisiaj, lecz tam, gdzie jadę Zabiorę z sobą tę złotą noc" Kochany, kochany Lecą z drzewa jak dawniej kasztany Wprost pod stopy par roześmianych Jak rudy lecą grad Jak w noc, gdy w alejce Rudy kasztan Ci dałam i serce A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej Że kochasz mnie i wiatr Już trzecia jesień park nasz wyzłaca Kasztany lecą z drzew trzeci raz A Twoja miłość do mnie nie wraca Choć tyle błyszczy liści i gwiazd... I tylko złoty kasztan mi został Mały talizman szczęśliwych dni I ta jesienna piosenka prosta Którą wiatr może zaniesie Ci... Kochany, kochany Lecą z drzewa jak dawniej kasztany Wprost pod stopy par roześmianych Jak rudy lecą grad Jak w noc, gdy w alejce Rudy kasztan Ci dałam i serce A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej Że kochasz mnie i wiatr Kochany, kochany Lecą z drzewa jak dawniej kasztany Wprost pod stopy par roześmianych Jak rudy lecą grad Jak w noc, gdy w alejce Rudy kasztan Ci dałam i serce A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej Że kochasz mnie i wiatr I wiatr
Mówiłeś: "Włosy masz jak kasztany I kasztanowy masz oczu blask" I tak nam było dobrze, kochany Wśród złotych liści, wiatru i gwiazd Gdy wiatr kasztany otrząsał gradem Szepnąłeś nagle, zniżając głos: "Odjeżdżam dzisiaj, lecz tam, gdzie jadę Zabiorę z sobą tę złotą noc" Kochany, kochany Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany Wprost pod stopy par roześmianych Jak rudy lecą grad Jak w noc, gdy w alejce Rudy kasztan ci dałam i serce A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej Że kochasz mnie i wiatr
Przemijaniem literki wiatr przewraca jednom l lub drugim stronę nieraz niezrozumiałe lecz nie. Przeproszę za kasztany za owieczki rozstania za kasztan ........itd
Mówiłeś: włosy masz jak kasztany i kasztanowy masz oczu blask... I tak nam było dobrze, kochany, wśród złotych liści, wiatru i gwiazd... Gdy wiatr kasztany otrząsał gradem, szepnąłeś nagle, zniżając głos: odjeżdżam dzisiaj, lecz tam, gdzie jadę, zabiorę z sobą tę złotą noc... Kochany, kochany, lecą z drzewa jak dawniej kasztany wprost pod stopy par roześmianych, jak rudy lecą grad. Jak w noc, gdy w alejce rudy kasztan ci dałam i serce, a tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej, że kochasz mnie i wiatr... Już trzecia jesień park nasz wyzłaca, kasztany lecą z drzew trzeci raz, a twoja miłość do mnie nie wraca, choć tyle błyszczy liści i gwiazd... I tylko złoty kasztan mi został, mały talizman szczęśliwych dni, i ta jesienna piosenka prosta, którą wiatr może zaniesie ci... Kochany, kochany, lecą z drzewa jak dawniej kasztany wprost pod stopy par roześmianych, jak rudy lecą grad. Jak w noc, gdy w alejce rudy kasztan ci dałam i serce, a tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej, że kochasz mnie i wiatr...
Mówiłeś: "Włosy masz jak kasztany I kasztanowy masz oczu blask" I tak nam było dobrze, kochany Wśród złotych liści, wiatru i gwiazd Gdy wiatr kasztany otrząsał gradem Szepnąłeś nagle, zniżając głos: "Odjeżdżam dzisiaj, lecz tam, gdzie jadę Zabiorę z sobą tę złotą noc" Kochany, kochany Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany Wprost pod stopy par roześmianych Jak rudy lecą grad Jak w noc, gdy w alejce Rudy kasztan ci dałam i serce A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej Że kochasz mnie i wiatr Już trzecia jesień park nasz wyzłaca Kasztany lecą z drzew trzeci raz A twoja miłość do mnie nie wraca Choć tyle błyszczy liści i gwiazd I tylko złoty kasztan mi został Mały talizman szczęśliwych dni I ta jesienna piosenka prosta Którą wiatr może zaniesie ci Kochany, kochany Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany Wprost pod stopy par roześmianych Jak rudy lecą grad Jak w noc, gdy w alejce Rudy kasztan ci dałam i serce A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej Że kochasz mnie i wiatr
A czy ktoś docenia wspaniałą aranżację tej piosenki? Bo to że Edyta śpiewa to cudownie to zauważa (prawie) każdy. ;-P Ten wykon Edyty w połączeniu z muzyką to nirwana. Na szczęście łatwo go znaleźć po zapowiedzi W.Manna :-)
Ja zawsze jak słucham czegoś na całym regulatorze to analizuję kolejność i rodzaj użytych instrumentów i rzeczywiście fajne jazzowe brzmienie.Pozdrawiam
Mówiłeś: "Włosy masz jak kasztany I kasztanowy masz oczu blask" I tak nam było dobrze, kochany Wśród złotych liści, wiatru i gwiazd Gdy wiatr kasztany otrząsał gradem Szepnąłeś nagle, zniżając głos: "Odjeżdżam dzisiaj, lecz tam, gdzie jadę Zabiorę z sobą tę złotą noc" Kochany, kochany Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany Wprost pod stopy par roześmianych Jak rudy lecą grad Jak w noc, gdy w alejce Rudy kasztan ci dałam i serce A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej Że kochasz mnie i wiatr Już trzecia jesień park nasz wyzłaca Kasztany lecą z drzew trzeci raz A twoja miłość do mnie nie wraca Choć tyle błyszczy liści i gwiazd I tylko złoty kasztan mi został Mały talizman szczęśliwych dni I ta jesienna piosenka prosta Którą wiatr może zaniesie ci Kochany, kochany Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany Wprost pod stopy par roześmianych Jak rudy lecą grad Jak w noc, gdy w alejce Rudy kasztan ci dałam i serce A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej Że kochasz mnie i wiatr Kochany, kochany Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany Wprost pod stopy par roześmianych Jak rudy lecą grad Jak w noc, gdy w alejce Rudy kasztan ci dałam i serce A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej Że kochasz mnie i wiatr, i wiatr
Kobieto...Zylska pomimo glebokich sentymentow siegajacych ogolniaka kompletnie wysiada....liquid gold is your voice a slowa nabieraja pieknego kasztanowego koloru Bravisimo....Twoja interpretacja trzyma moje nadzieje skapane w jesiennym deszczu nadal przy zyciu 🤩🤩🤩🤩🤩 Thanks a milion Jay
Pani głos otwiera serce, w sensie pozytywnym:)) Sluchalam tej płyty jak wyszła, jak byłam młoda I słucham teraz. ♡ Dziękuję za Pani poglądy obecne, na "wyszczepianie"
Dziekuje serdecznie Za piękne Pani Edytko Piosenki ❤ Jest Pani Pięknym człowiekiem Kocham Panią za To Jaka Pani Jest Podziwiam Za To Jaka Pani Jest Dla mnie Piękna Perła i Ten głos Dużo zdrówka życzę niech Bóg prowadzi panią dużo zdrowia i dla syna dla mamusi❤
Nie wiem jak Wy, ale ja mam wrażenie, że tekstowo ta piosenka jest jakaś głupia, niekonsekwentna. I tutaj wchodzi Edyta, która swą interpretacją wszystko wyjaśnia, przekonuje nas, że byłaby w stanie zaśpiewać książkę telefoniczną i pozostawiłaby po sobie wspaniały wykon. Szok w jakiej ona była formie w tamtych latach. Nikt nigdy wcześniej i później tak nie wymiatał (przynajmniej w języku polskim)
Mówiłeś: włosy masz jak kasztany i kasztanowy masz oczu blask... I tak nam było dobrze, kochany, wśród złotych liści, wiatru i gwiazd... Gdy wiatr kasztany otrząsał gradem, szepnąłeś nagle, zniżając głos: odjeżdżam dzisiaj, lecz tam, gdzie jadę, zabiorę z sobą tę złotą noc... Kochany, kochany, lecą z drzewa jak dawniej kasztany wprost pod stopy par roześmianych, jak rudy lecą grad. Jak w noc, gdy w alejce rudy kasztan ci dałam i serce, a tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej, że kochasz mnie i wiatr... Już trzecia jesień park nasz wyzłaca, kasztany lecą z drzew trzeci raz, a twoja miłość do mnie nie wraca, choć tyle błyszczy liści i gwiazd... I tylko złoty kasztan mi został, mały talizman szczęśliwych dni, i ta jesienna piosenka prosta, którą wiatr może zaniesie ci... Kochany, kochany, lecą z drzewa jak dawniej kasztany wprost pod stopy par roześmianych, jak rudy lecą grad. Jak w noc, gdy w alejce rudy kasztan ci dałam i serce, a tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej, że kochasz mnie i wiatr...
Lecz ty nadal oszukujesz bo niemam dla ciebie nic wiencej lecz klamie odciebie wincej wienc nipytaj go czy koha bo juz moze niejest sam jak wtyh teledyskah
Kohana kohana rozesmiana wtej alejce iszm wiatr tesknota nipowraca. Itylko przypomniec sobie hcesz czy to dzis lecz dzis zabralem sie do pracy jak ta noc kturom mam dzis
Ze zekoham witr lecz nie w twyh wlosah kohana chcialas suknie chcialas cslawe ifotel bujany lecz nie bylo itylko onim zapomnialas kohana zostala hustawka
kasztanowy masz oczu blask" I tak nam było dobrze, kochany Wśród złotych liści, wiatru i gwiazd Gdy wiatr kasztany otrząsał gradem Szepnąłeś nagle, zniżając głos: "Odjeżdżam dzisiaj, lecz tam, gdzie jadę Zabiorę z sobą tę złotą noc" Kochany, kochany Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany Wprost pod stopy par roześmianych Jak rudy lecą grad Jak w noc, gdy w alejce Rudy kasztan ci dałam i serce A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej Że kochasz mnie i wiatr Już trzecia jesień park nasz wyzłaca Kasztany lecą z drzew trzeci raz A twoja miłość do mnie nie wraca Choć tyle błyszczy liści i gwiazd I tylko złoty kasztan mi został Mały talizman szczęśliwych dni I ta jesienna piosenka prosta Którą wiatr może zaniesie ci Kochany, kochany Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany Wprost pod stopy par roześmianych Jak rudy lecą grad Jak w noc, gdy w alejce Rudy kasztan ci dałam i serce A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej Że kochasz mnie i wiatr Kochany, kochany Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany Wprost pod stopy par roześmianych Jak rudy lecą grad Jak w noc, gdy w alejce Rudy kasztan ci dałam i serce A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej Że kochasz mnie i wiatr, i wiatr Dodaj interpretację do tego tekstu » Monetized by optAd360 Historia edycji tekstu Tłumaczenie: You said you have chestnut hair And a chestnut-like sparkle in your eyes And it felt so good to be together, beloved, Among the golden leaves, the wind, and the stars When the wind pelted the chestnuts with hail You suddenly whispered, lowering your voice, I am leaving today, but where I'm going I'll take with me this golden night Beloved, beloved Chestnuts are falling off of trees as before Right under the feet of laughing couples Like the russet one they hail down When at night in the alley The russet chestnut I gave you and my heart And you said three words to me and nothing more That you love me and the wind Already the third autumn gilds the park Chestnuts are falling off the trees for the third time But your love is not returning to me Although so many leaves and stars shine And only a golden chestnut I still have A small talisman of the happy days And this simple autumn song Which the wind may perhaps carry to you Beloved, beloved Chestnuts are falling off of trees as before Right under the feet of laughing couples Like the russet one they hail down When at night in the alley The russet chestnut I gave you and my heart And you said three words to me and nothing more That you love me and the wind Beloved, beloved Chestnuts are falling off of trees as before Right under the feet of laughing couples Like the russet one they hail down When at night in the alley The russet chestnut I gave you and my heart And you said three words to me and nothing more That you love me and the wind Historia edycji tłumaczenia Drukuj tekst Autor tekstu: Krystyna Wodnicka Edytuj metrykę Kompozytor: Zbigniew Korepta Wykonanie oryginalne: Natasza Zylska (1955) Covery: Anna Maria Adamiak, Regina Bielska, Big Dance, Danuta Błażejczyk, Crazy Boys, Czarno-Czarni, Diana, Wiesława Drojecka, Duo Stars, Ewa Florczak & Tomasz Stockinger, Framerowie, Irena Gałuszka, Edyta Górniak, Agnieszka Kałuża, Arja Koriseva, Jadwiga Kuta, Jaana Lammi, Taneli Mäkelä, Eija Merilä, Barbara Muszyńska, Olga Pasiecznik, Edyta Piecha, Anna Rozmus, Arja Saijonmaa, Eija Sinikka, Starling Płyty: Dotyk (CD, MC, 1995), Dotyk (CD, 2004), Studio Buffo - Do grającej szafy grosik wrzuć vol. 1 (CD, 2004), Dyskografia (CD, 2006) Ścieżka dźwiękowa: Same Polskie Hity Głosuj na ten utwór (+40) Dodaj do ulubionych Komentuj Poleć znajomemu Zgłoś błąd Komentarze (10): weareevil 25 listopada 2013 02:03 (-3) Dla mnie Edyta Górniak nadaje się tylko do bycia Pocahontas. Za bardzo słychac jej te wszystkie och ach wdech wydech, jak na moje gusta oczywiście ;) BlackCurrant 26 września 2012 20:13 (+2) Górniak to pięknie spiewa tasia707 11 marca 2011 19:56 (+4) to piosenka jest cudowna i wykonanie też śliczne
Edyta ,przeszla sana siebie,,,anajpiekniehsze wykonanie tej piosenki ,jakie kiedykolwiek skyszalam w moim zyciu,/zapewniam ,Was o moim dlugim zyciu/,,Z calym szacunkiem i uwielbieniem dla Pani Przybylskiej,ale Pani Gurniak THE BEST,,,najwspaniaksza!!!!
Kasztany - Edyta Górniak tekst Mówiłeś: włosy masz jak kasztany i kasztanowy masz oczu blask... I tak nam było dobrze, kochany, wśród złotych liści, wiatru i gwiazd... Gdy wiatr kasztany otrząsał gradem, szepnąłeś nagle, zniżając głos: odjeżdżam dzisiaj, lecz tam, gdzie jadę, zabiorę z sobą tę złotą noc... Kochany, kochany, lecą z drzewa jak dawniej kasztany wprost pod stopy par roześmianych, jak rudy lecą grad. Jak w noc, gdy w alejce rudy kasztan ci dałam i serce, a tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej, że kochasz mnie i wiatr... Już trzecia jesień park nasz wyzłaca, kasztany lecą z drzew trzeci raz, a twoja miłość do mnie nie wraca, choć tyle błyszczy liści i gwiazd... I tylko złoty kasztan mi został, mały talizman szczęśliwych dni, i ta jesienna piosenka prosta, którą wiatr może zaniesie ci... Kochany, kochany, lecą z drzewa jak dawniej kasztany wprost pod stopy par roześmianych, jak rudy lecą grad. Jak w noc, gdy w alejce rudy kasztan ci dałam i serce, a tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej, że kochasz mnie i wiatr...
Mówiłeś: "Włosy masz jak kasztany I kasztanowy masz oczu blask" I tak nam było dobrze, kochany Wśród złotych liści, wiatru i gwiazd Gdy wiatr kasztany otrząsał gradem Szepnąłeś nagle, zniżając głos: "Odjeżdżam dzisiaj, lecz tam, gdzie jadę Zabiorę z sobą tę złotą noc" Kochany, kochany Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany Wprost pod stopy par roześmianych Jak rudy lecą grad Jak w noc, gdy w alejce Rudy kasztan ci dałam i serce A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej Że kochasz mnie i wiatr Już trzecia jesień park nasz wyzłaca Kasztany lecą z drzew trzeci raz A twoja miłość do mnie nie wraca Choć tyle błyszczy liści i gwiazd I tylko złoty kasztan mi został Mały talizman szczęśliwych dni I ta jesienna piosenka prosta Którą wiatr może zaniesie ci Kochany, kochany Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany Wprost pod stopy par roześmianych Jak rudy lecą grad Jak w noc, gdy w alejce Rudy kasztan ci dałam i serce A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej Że kochasz mnie i wiatr Kochany, kochany Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany Wprost pod stopy par roześmianych Jak rudy lecą grad Jak w noc, gdy w alejce Rudy kasztan ci dałam i serce A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej Że kochasz mnie i wiatr, i wiatr
When he told them about the coding plan on Planet Earth, for fucking sure that was the plan as he would never do something alone... and the purpusifcation was not to 'wkrecenie' them at all..
Mój ciężko niepełnosprawny synek, który został oka leczony szczepieniami od noworodka uwielbia ten utwór w Pani wykonaniu. Dziękuję za to, że Pani broni nas wszystkich. ..pozdrawiam z bliziukiej okolicy Ziebic :*
@@faldziec Chociaż jesteś niby zdrowa to mieli na Ciebie wywalone. Dlatego jesteś jaka jesteś. A są kalekie i bywają kochane. I tak bywa. :) To był mój ostatni pocisk do Ciebie. Cokolwiek nie napiszesz. Bye.
![Edyta Górniak - Niebo to my [2020 Remaster]](http://i.ytimg.com/vi/Jk6nb-Lwu_o/mqdefault.jpg)
![Edyta Górniak - Niebo to my [2020 Remaster]](/img/tr.png)
![Edyta Górniak - Będę śniła [2020 Remaster]](http://i.ytimg.com/vi/yaF0rNyu3mo/mqdefault.jpg)
Boże, jaki głos, a wykonanie to arcydzieło❤
Głos Pani Edyty jest piękny jak przyroda stworzona przez Pana Boga. I do tej Istoty też Pan Bóg przyłożył rękę.
Ta piosenka, głos Edyty i interpretacja... To cudo ❤️
Najlepiej śpiewająca gwiazda 🌟 w Polsce ♥️
Uwielbiam tę wersje w wykonaniu Edyty, to dla mnie ważna piosenka, ale nie pasowalo mi to smutne zakończenie i je nieco zmieniłam 😊
Już trzecia jesień park nasz wyzłaca
Kasztany lecą z drzew trzeci raz
A twoja miłość do mnie wciąż wraca
Wciąż tyle świeci liści i gwiazd
I złoty kasztan który nam został
Mały talizman szczęśliwych lat
I ta nasza piosenka miłosna
Którą wiatr śpiewa w jesienne dni..
Kochany, Kochany... 😊
Głos anioła. Pozdrawiam.
Kocham te piosenke w wykonamiu Edyty i to cudowne brzmienie saksofonu 🌹🌹🌹
Tą piosenkę w wykonaniu Edyty Górniak mogłabym słuchać w nieskończoność.
❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤
Oppke😢😢e r rico 😮😮rico
Tak jest. Kocham ją
Jest Kochana❤❤❤❤
Ja też.❤❤❤
Cudowne wykonanie.Pani Edytko pozdrawiam i proszę śpiewać dla nas zawsze i wszędzie.Ma Pani głos diamentowy , boski,poprostu brak mi słów,by docenić Pani talent .Kocham y Panią,babcia Dora z rodziną.💕🌷 Dzięki.
uwielbiam wykonanie Edytki od lat....cudo....
To wykonanie jest perfekt 👍
Cudowne głos piosenka nauka 😊😊😊
Nikt by mi tego lepiej nie zaśpiewał jak Edi❤️
Zgadza się, wykonanie jest piękne. Ale jest ta łyżka dziegciu w beczce miodu. Po pierwsze "a tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej". No jednak chyba więcej, bo "kochasz mnie i wiatr" to cztery słowa. Eh, ci autorzy tekstów, nie umieją liczyć, co poradzić. Po drugie Edzia całkiem na stare lata sfiksowała, wyznaje jakieś teorie spiskowe, co boli i przynajmniej mnie przeszkadza w odbiorze piosenki, bo ciągle mi się przypomina. No ale nawet za to wykonanie jest wielka. A przecież były i inne... Kolorowy wiatr (wykonanie dużo lepsze niż oryginał), To nie ja....
@@szlagtrafi9115tylko, że te teorie spiskowe po czasie okazują się prawdą.
To bardzo piękna i wzruszającą piosenka pani Edyta przepięknie ją zaśpiewała ma cudny głos
Cudowny utwór, przepiękny głos a saksofonista wymiata aż mam ciary😘😘😘
Nie wiem dlaczego prosze Pani gdy słucham tej piosenki widzę Mongolskich nomadów pomoc wogole najmądrzejszych na planecie Ziemia. ❤❤❤
😊
Cudowne przepiekne,czule i delikatne wykonsnie tej piosenki,,,,co Z tej Artistki zostalo???zal i smutek,,zalosc,ze Mozna tan nisko upasc!!!
Nisko to Ty upadłaś
Не могу слушать без слез! Воспоминание о любимом! Если увидят этот коммент поляки-привет из России! Я люблю Польшу и поляков, среди которых много добрых, хороших людей!
We also love Russia and would like to live well together!❤❤❤❤❤ All the best to Russian brothers and sisters!
Zgadzam się dość polityki. Słowianie powinni się na nowo złączyć❤@@cheerstopoland
🇵🇱❤🇷🇺 nie podzielą nas gady.
Cudowna piosenka i jakże wspaniałe wykonanie. Dla mnie piosenka ponadczasowa.
Jest cudo
Genialny utwór...
Najpiękniejsze wykonanie , słucham już kilka lat - cudowny głos
to o mnie nawija
Śliczna piosenki głosy mam 😅😅
Zaje......
Piosenka i wykonanie ARCYDZIEŁO..🌰♥️
Super 🌟
Mówiłeś: "Włosy masz jak kasztany
I kasztanowy masz oczu blask"
I tak nam było dobrze, kochany
Wśród złotych liści, wiatru i gwiazd
Gdy wiatr kasztany otrząsał gradem
Szepnąłeś nagle, zniżając głos
"Odjeżdżam dzisiaj, lecz tam, gdzie jadę
Zabiorę z sobą tę złotą noc"
Kochany, kochany
Lecą z drzewa jak dawniej kasztany
Wprost pod stopy par roześmianych
Jak rudy lecą grad
Jak w noc, gdy w alejce
Rudy kasztan Ci dałam i serce
A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej
Że kochasz mnie i wiatr
Już trzecia jesień park nasz wyzłaca
Kasztany lecą z drzew trzeci raz
A Twoja miłość do mnie nie wraca
Choć tyle błyszczy liści i gwiazd...
I tylko złoty kasztan mi został
Mały talizman szczęśliwych dni
I ta jesienna piosenka prosta
Którą wiatr może zaniesie Ci...
Kochany, kochany
Lecą z drzewa jak dawniej kasztany
Wprost pod stopy par roześmianych
Jak rudy lecą grad
Jak w noc, gdy w alejce
Rudy kasztan Ci dałam i serce
A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej
Że kochasz mnie i wiatr
Kochany, kochany
Lecą z drzewa jak dawniej kasztany
Wprost pod stopy par roześmianych
Jak rudy lecą grad
Jak w noc, gdy w alejce
Rudy kasztan Ci dałam i serce
A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej
Że kochasz mnie i wiatr
I wiatr
cudnie zaśpiewane
Mówiłeś: "Włosy masz jak kasztany I kasztanowy masz oczu blask" I tak nam było dobrze, kochany Wśród złotych liści, wiatru i gwiazd Gdy wiatr kasztany otrząsał gradem Szepnąłeś nagle, zniżając głos: "Odjeżdżam dzisiaj, lecz tam, gdzie jadę Zabiorę z sobą tę złotą noc" Kochany, kochany Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany Wprost pod stopy par roześmianych Jak rudy lecą grad Jak w noc, gdy w alejce Rudy kasztan ci dałam i serce A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej Że kochasz mnie i wiatr
Piękna piosenka❤
Cudowne....Liebeslied meiner Eltern..
Zakochana jestem w tej piosence , głos niesamowity ❤❤❤❤❤
Przemijaniem literki wiatr przewraca jednom l lub drugim stronę nieraz niezrozumiałe lecz nie. Przeproszę za kasztany za owieczki rozstania za kasztan ........itd
Mówiłeś: włosy masz jak kasztany
i kasztanowy masz oczu blask...
I tak nam było dobrze, kochany,
wśród złotych liści, wiatru i gwiazd...
Gdy wiatr kasztany otrząsał gradem,
szepnąłeś nagle, zniżając głos:
odjeżdżam dzisiaj, lecz tam, gdzie jadę,
zabiorę z sobą tę złotą noc...
Kochany, kochany,
lecą z drzewa jak dawniej kasztany
wprost pod stopy par roześmianych,
jak rudy lecą grad.
Jak w noc, gdy w alejce
rudy kasztan ci dałam i serce,
a tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej,
że kochasz mnie i wiatr...
Już trzecia jesień park nasz wyzłaca,
kasztany lecą z drzew trzeci raz,
a twoja miłość do mnie nie wraca,
choć tyle błyszczy liści i gwiazd...
I tylko złoty kasztan mi został,
mały talizman szczęśliwych dni,
i ta jesienna piosenka prosta,
którą wiatr może zaniesie ci...
Kochany, kochany,
lecą z drzewa jak dawniej kasztany
wprost pod stopy par roześmianych,
jak rudy lecą grad.
Jak w noc, gdy w alejce
rudy kasztan ci dałam i serce,
a tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej,
że kochasz mnie i wiatr...
Nie jestem fanem Pani Edyty, ale uważam, że tą piosenkę zaśpiewała przepięknie, na pewno lepiej od Zylskiej.
Mówiłeś: "Włosy masz jak kasztany
I kasztanowy masz oczu blask"
I tak nam było dobrze, kochany
Wśród złotych liści, wiatru i gwiazd
Gdy wiatr kasztany otrząsał gradem Szepnąłeś nagle, zniżając głos: "Odjeżdżam dzisiaj, lecz tam, gdzie jadę Zabiorę z sobą tę złotą noc"
Kochany, kochany
Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany Wprost pod stopy par roześmianych
Jak rudy lecą grad
Jak w noc, gdy w alejce
Rudy kasztan ci dałam i serce
A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej
Że kochasz mnie i wiatr
Już trzecia jesień park nasz wyzłaca Kasztany lecą z drzew trzeci raz
A twoja miłość do mnie nie wraca
Choć tyle błyszczy liści i gwiazd
I tylko złoty kasztan mi został
Mały talizman szczęśliwych dni
I ta jesienna piosenka prosta
Którą wiatr może zaniesie ci
Kochany, kochany
Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany Wprost pod stopy par roześmianych
Jak rudy lecą grad
Jak w noc, gdy w alejce
Rudy kasztan ci dałam i serce
A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej
Że kochasz mnie i wiatr
I love you Edi ❤❤❤ za wszystko. Nie zmieniaj się nigdy bo jestes niesamowiat, wrazliwa, wyjatkowa, z ogromnym swiatowym talentem !!!❤
A czy ktoś docenia wspaniałą aranżację tej piosenki?
Bo to że Edyta śpiewa to cudownie to zauważa (prawie) każdy. ;-P
Ten wykon Edyty w połączeniu z muzyką to nirwana.
Na szczęście łatwo go znaleźć po zapowiedzi W.Manna :-)
Ja zawsze jak słucham czegoś na całym regulatorze to analizuję kolejność i rodzaj użytych instrumentów i rzeczywiście fajne jazzowe brzmienie.Pozdrawiam
P.W.Man po prostu wymiata przed tym utworem ;-)
Nooo ba!!! 😀
❤niechdaletaśkpiewa
Tak piękna piosenka o miłości. Rzadko takie teraz powstają:(
Czekam na gorącą 16tkę..👊
mistrzyni
Wspomnienia, wspomnienia, wspomnienia ❤
Mówiłeś: "Włosy masz jak kasztany
I kasztanowy masz oczu blask"
I tak nam było dobrze, kochany
Wśród złotych liści, wiatru i gwiazd
Gdy wiatr kasztany otrząsał gradem
Szepnąłeś nagle, zniżając głos:
"Odjeżdżam dzisiaj, lecz tam, gdzie jadę
Zabiorę z sobą tę złotą noc"
Kochany, kochany
Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany
Wprost pod stopy par roześmianych
Jak rudy lecą grad
Jak w noc, gdy w alejce
Rudy kasztan ci dałam i serce
A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej
Że kochasz mnie i wiatr
Już trzecia jesień park nasz wyzłaca
Kasztany lecą z drzew trzeci raz
A twoja miłość do mnie nie wraca
Choć tyle błyszczy liści i gwiazd
I tylko złoty kasztan mi został
Mały talizman szczęśliwych dni
I ta jesienna piosenka prosta
Którą wiatr może zaniesie ci
Kochany, kochany
Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany
Wprost pod stopy par roześmianych
Jak rudy lecą grad
Jak w noc, gdy w alejce
Rudy kasztan ci dałam i serce
A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej
Że kochasz mnie i wiatr
Kochany, kochany
Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany
Wprost pod stopy par roześmianych
Jak rudy lecą grad
Jak w noc, gdy w alejce
Rudy kasztan ci dałam i serce
A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej
Że kochasz mnie i wiatr, i wiatr
Kobieto...Zylska pomimo glebokich sentymentow siegajacych ogolniaka kompletnie wysiada....liquid gold is your voice a slowa nabieraja pieknego kasztanowego koloru
Bravisimo....Twoja interpretacja trzyma moje nadzieje skapane w jesiennym deszczu
nadal przy zyciu 🤩🤩🤩🤩🤩 Thanks a milion Jay
Od tych mijających 25 lat zachwycam się nieprzerwanie tym wykonaniem!
To jeden z utworów w których słychać niesamowity talent, poprostu cudo ❤️
Wspaniale wykonanie tej piosenki przez Pania Edyte,,,Piekne,cudowne,czule i delikatne,,,barwa glosu ,,,,,brak mi slow,,,SUPER,,, ❤️
@@annateresaniewiadomska679 q
5@@annateresaniewiadomska679
Dobrze mi, gdy Edyta śpiewa swoim aksamitnym głosem...
❤
Mam longplay. Cudownie się słucha tych utworów na adapterze. A wykonanie całościowe płyty naprawdę super i do tego biały kolor winyla. Cudo.
Gdybym miała teraz 16 lat i ten głos z pewnością bym postąpiła jak Edyta..Szczęście trzeba brać garściami....
🏆🏆🏆❤
Witam, tekst tej pięknej piosenki możesz umieścić gdzieś na piśmie, dziękuję.
Super głos i ten saksik
Piękny utwór ☺❤👄👫
Kiedyś moja siostra Luiza śpiewając tą piosenkę wygrała nasze lokalne debiuty 2002.To były czasy
Pani głos otwiera serce, w sensie pozytywnym:)) Sluchalam tej płyty jak wyszła, jak byłam młoda I słucham teraz. ♡ Dziękuję za Pani poglądy obecne, na "wyszczepianie"
Dziekuje serdecznie Za piękne Pani Edytko Piosenki ❤ Jest Pani Pięknym człowiekiem Kocham Panią za To Jaka Pani Jest Podziwiam Za To Jaka Pani Jest Dla mnie Piękna Perła i Ten głos Dużo zdrówka życzę niech Bóg prowadzi panią dużo zdrowia i dla syna dla mamusi❤
najładniejsze wykonanie jakie słyszałam
Zgadzam się 😊
Lecz jest teraz lato liscie na drzewah ro snom w cioz amy wojny.
Juz nimamy
Zarabiste to jest
Cudowne wykonanie❤️👋
Nie wiem jak Wy, ale ja mam wrażenie, że tekstowo ta piosenka jest jakaś głupia, niekonsekwentna.
I tutaj wchodzi Edyta, która swą interpretacją wszystko wyjaśnia, przekonuje nas, że byłaby w stanie zaśpiewać książkę telefoniczną i pozostawiłaby po sobie wspaniały wykon.
Szok w jakiej ona była formie w tamtych latach. Nikt nigdy wcześniej i później tak nie wymiatał (przynajmniej w języku polskim)
Mówiłeś: włosy masz jak kasztany
i kasztanowy masz oczu blask...
I tak nam było dobrze, kochany,
wśród złotych liści, wiatru i gwiazd...
Gdy wiatr kasztany otrząsał gradem,
szepnąłeś nagle, zniżając głos:
odjeżdżam dzisiaj, lecz tam, gdzie jadę,
zabiorę z sobą tę złotą noc...
Kochany, kochany,
lecą z drzewa jak dawniej kasztany
wprost pod stopy par roześmianych,
jak rudy lecą grad.
Jak w noc, gdy w alejce
rudy kasztan ci dałam i serce,
a tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej,
że kochasz mnie i wiatr...
Już trzecia jesień park nasz wyzłaca,
kasztany lecą z drzew trzeci raz,
a twoja miłość do mnie nie wraca,
choć tyle błyszczy liści i gwiazd...
I tylko złoty kasztan mi został,
mały talizman szczęśliwych dni,
i ta jesienna piosenka prosta,
którą wiatr może zaniesie ci...
Kochany, kochany,
lecą z drzewa jak dawniej kasztany
wprost pod stopy par roześmianych,
jak rudy lecą grad.
Jak w noc, gdy w alejce
rudy kasztan ci dałam i serce,
a tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej,
że kochasz mnie i wiatr...
Lecz ty nadal oszukujesz bo niemam dla ciebie nic wiencej lecz klamie odciebie wincej wienc nipytaj go czy koha bo juz moze niejest sam jak wtyh teledyskah
Mistrzyni i do tego Antyszczep!!!!!!!!
Cdowne wykonanie, jak z GOSIENKA CHODZLILISMY POD JASNA GÓRA
Edyto kocham cię! I kocham tę piosenkę...... dziękuję
Przez cała drogę nad morze i z powrotem słuchałem tej jednej piosenki a do morza mam 430 km.
beznadziejny aranż. Ma tyle wspólnego z oryginałem, co krzesło elektryczne ze zwykłym krzesłem. th-cam.com/video/zHVPV9Kj4ok/w-d-xo.html
Kohana kohana rozesmiana wtej alejce iszm wiatr tesknota nipowraca. Itylko przypomniec sobie hcesz czy to dzis lecz dzis zabralem sie do pracy jak ta noc kturom mam dzis
Iuz pare lat ijesieni brak llato ty nadal klamiesz ze jest inaczej ze teliscie park ipytasz czy jest zakohany
Piękne od samego początku. W 3:20 wchodzi sekcja, poezja. Następnie 4:15 jeszcze więcej poezji i wirtuozerii. No i 4:40 🎉
O kolejnoci znuw zapomnieli lecz ty mila przypomnisz im by zapamintali aczy pmienjtasz by nie whodzic tam. Juz ze to niesylwester hoc daleko stont
Ze zekoham witr lecz nie w twyh wlosah kohana chcialas suknie chcialas cslawe ifotel bujany lecz nie bylo itylko onim zapomnialas kohana zostala hustawka
kasztanowy masz oczu blask" I tak nam było dobrze, kochany Wśród złotych liści, wiatru i gwiazd Gdy wiatr kasztany otrząsał gradem Szepnąłeś nagle, zniżając głos: "Odjeżdżam dzisiaj, lecz tam, gdzie jadę Zabiorę z sobą tę złotą noc" Kochany, kochany Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany Wprost pod stopy par roześmianych Jak rudy lecą grad Jak w noc, gdy w alejce Rudy kasztan ci dałam i serce A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej Że kochasz mnie i wiatr Już trzecia jesień park nasz wyzłaca Kasztany lecą z drzew trzeci raz A twoja miłość do mnie nie wraca Choć tyle błyszczy liści i gwiazd I tylko złoty kasztan mi został Mały talizman szczęśliwych dni I ta jesienna piosenka prosta Którą wiatr może zaniesie ci Kochany, kochany Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany Wprost pod stopy par roześmianych Jak rudy lecą grad Jak w noc, gdy w alejce Rudy kasztan ci dałam i serce A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej Że kochasz mnie i wiatr Kochany, kochany Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany Wprost pod stopy par roześmianych Jak rudy lecą grad Jak w noc, gdy w alejce Rudy kasztan ci dałam i serce A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej Że kochasz mnie i wiatr, i wiatr Dodaj interpretację do tego tekstu » Monetized by optAd360 Historia edycji tekstu Tłumaczenie: You said you have chestnut hair And a chestnut-like sparkle in your eyes And it felt so good to be together, beloved, Among the golden leaves, the wind, and the stars When the wind pelted the chestnuts with hail You suddenly whispered, lowering your voice, I am leaving today, but where I'm going I'll take with me this golden night Beloved, beloved Chestnuts are falling off of trees as before Right under the feet of laughing couples Like the russet one they hail down When at night in the alley The russet chestnut I gave you and my heart And you said three words to me and nothing more That you love me and the wind Already the third autumn gilds the park Chestnuts are falling off the trees for the third time But your love is not returning to me Although so many leaves and stars shine And only a golden chestnut I still have A small talisman of the happy days And this simple autumn song Which the wind may perhaps carry to you Beloved, beloved Chestnuts are falling off of trees as before Right under the feet of laughing couples Like the russet one they hail down When at night in the alley The russet chestnut I gave you and my heart And you said three words to me and nothing more That you love me and the wind Beloved, beloved Chestnuts are falling off of trees as before Right under the feet of laughing couples Like the russet one they hail down When at night in the alley The russet chestnut I gave you and my heart And you said three words to me and nothing more That you love me and the wind Historia edycji tłumaczenia Drukuj tekst Autor tekstu: Krystyna Wodnicka Edytuj metrykę Kompozytor: Zbigniew Korepta Wykonanie oryginalne: Natasza Zylska (1955) Covery: Anna Maria Adamiak, Regina Bielska, Big Dance, Danuta Błażejczyk, Crazy Boys, Czarno-Czarni, Diana, Wiesława Drojecka, Duo Stars, Ewa Florczak & Tomasz Stockinger, Framerowie, Irena Gałuszka, Edyta Górniak, Agnieszka Kałuża, Arja Koriseva, Jadwiga Kuta, Jaana Lammi, Taneli Mäkelä, Eija Merilä, Barbara Muszyńska, Olga Pasiecznik, Edyta Piecha, Anna Rozmus, Arja Saijonmaa, Eija Sinikka, Starling Płyty: Dotyk (CD, MC, 1995), Dotyk (CD, 2004), Studio Buffo - Do grającej szafy grosik wrzuć vol. 1 (CD, 2004), Dyskografia (CD, 2006) Ścieżka dźwiękowa: Same Polskie Hity Głosuj na ten utwór (+40) Dodaj do ulubionych Komentuj Poleć znajomemu Zgłoś błąd Komentarze (10): weareevil 25 listopada 2013 02:03 (-3) Dla mnie Edyta Górniak nadaje się tylko do bycia Pocahontas. Za bardzo słychac jej te wszystkie och ach wdech wydech, jak na moje gusta oczywiście ;) BlackCurrant 26 września 2012 20:13 (+2) Górniak to pięknie spiewa tasia707 11 marca 2011 19:56 (+4) to piosenka jest cudowna i wykonanie też śliczne
Nasza Królowa 😍❤️
Dzie.kuje hociaz tyle ze nie nudze się już hoc literki gdzieś gubie to itak jestem smialy
Ibyla jesien moja mila lecz teraz mkohana to juz niesom kaszhtany llecz niliony ijuz
Edyta Górniak uwagę 😊😊
A mnie ten aksamitny głos jakoś cywilizuje😃❤
A mnie uświadamia że jesteśmy projektem Stwórcy.
@@mareklob4818 Jak to skojarzyłes? 🙄
@@karolfiedorowicz9316 Umysłem
❤❤❤❤
Aaa zupełnie zapomniałam, że na początku Pan Wojtek Mann😍
Pięknie . Bardzo dziękuję
Jest Gwiazdą
słyszycie ten seksowny,delikatny warszawski akcent w jej głosie? boskie:) nie wyobrazam sobie zeby zaspiewac to śląską gwarą:))
Edyta ,przeszla sana siebie,,,anajpiekniehsze wykonanie tej piosenki ,jakie kiedykolwiek skyszalam w moim zyciu,/zapewniam ,Was o moim dlugim zyciu/,,Z calym szacunkiem i uwielbieniem dla Pani Przybylskiej,ale Pani Gurniak THE BEST,,,najwspaniaksza!!!!
Wipeppsz ze pstem
Kasztany - Edyta Górniak tekst
Mówiłeś: włosy masz jak kasztany i kasztanowy masz oczu blask... I tak nam było dobrze, kochany, wśród złotych liści, wiatru i gwiazd... Gdy wiatr kasztany otrząsał gradem, szepnąłeś nagle, zniżając głos: odjeżdżam dzisiaj, lecz tam, gdzie jadę, zabiorę z sobą tę złotą noc... Kochany, kochany, lecą z drzewa jak dawniej kasztany wprost pod stopy par roześmianych, jak rudy lecą grad. Jak w noc, gdy w alejce rudy kasztan ci dałam i serce, a tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej, że kochasz mnie i wiatr... Już trzecia jesień park nasz wyzłaca, kasztany lecą z drzew trzeci raz, a twoja miłość do mnie nie wraca, choć tyle błyszczy liści i gwiazd... I tylko złoty kasztan mi został, mały talizman szczęśliwych dni, i ta jesienna piosenka prosta, którą wiatr może zaniesie ci... Kochany, kochany, lecą z drzewa jak dawniej kasztany wprost pod stopy par roześmianych, jak rudy lecą grad. Jak w noc, gdy w alejce rudy kasztan ci dałam i serce, a tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej, że kochasz mnie i wiatr...
Przepięknie. Ona przepiękna i do tego Malagenia❤❤❤❤❤❤❤
❤😍
Mówiłeś: "Włosy masz jak kasztany
I kasztanowy masz oczu blask"
I tak nam było dobrze, kochany
Wśród złotych liści, wiatru i gwiazd
Gdy wiatr kasztany otrząsał gradem
Szepnąłeś nagle, zniżając głos:
"Odjeżdżam dzisiaj, lecz tam, gdzie jadę
Zabiorę z sobą tę złotą noc"
Kochany, kochany
Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany
Wprost pod stopy par roześmianych
Jak rudy lecą grad
Jak w noc, gdy w alejce
Rudy kasztan ci dałam i serce
A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej
Że kochasz mnie i wiatr
Już trzecia jesień park nasz wyzłaca
Kasztany lecą z drzew trzeci raz
A twoja miłość do mnie nie wraca
Choć tyle błyszczy liści i gwiazd
I tylko złoty kasztan mi został
Mały talizman szczęśliwych dni
I ta jesienna piosenka prosta
Którą wiatr może zaniesie ci
Kochany, kochany
Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany
Wprost pod stopy par roześmianych
Jak rudy lecą grad
Jak w noc, gdy w alejce
Rudy kasztan ci dałam i serce
A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej
Że kochasz mnie i wiatr
Kochany, kochany
Lecą z drzewa, jak dawniej, kasztany
Wprost pod stopy par roześmianych
Jak rudy lecą grad
Jak w noc, gdy w alejce
Rudy kasztan ci dałam i serce
A tyś rzekł mi trzy słowa, nic więcej
Że kochasz mnie i wiatr, i wiatr
moja dziewczyna zaśpiewała lepiej !
❤
Jesteś cudowna
When he told them about the coding plan on Planet Earth, for fucking sure that was the plan as he would never do something alone... and the purpusifcation was not to 'wkrecenie' them at all..
Mój ciężko niepełnosprawny synek, który został oka leczony szczepieniami od noworodka uwielbia ten utwór w Pani wykonaniu. Dziękuję za to, że Pani broni nas wszystkich. ..pozdrawiam z bliziukiej okolicy Ziebic :*
To bardzo smutne. Współczuję Pani i Pani synkowi. Dużo zdrowia i siły.
Nikogo oprócz ciebie twój dziecior nie obchodzi.
@@faldziec Ty nigdy za to nie obchodziles swoich rodziców.
@@noorsimpson5023 ale pocisk, normalnie się przejęłam jak nie wiem.
@@faldziec Chociaż jesteś niby zdrowa to mieli na Ciebie wywalone. Dlatego jesteś jaka jesteś. A są kalekie i bywają kochane. I tak bywa. :) To był mój ostatni pocisk do Ciebie. Cokolwiek nie napiszesz. Bye.
najgorsze te zmiany frazy.........niby artystka ,a jednak coś brakuje ........ .żal o tym pisać
Kocham cie edi
szkoda ze tak sie zmarnowala
Po gurallsku zdaje sie ze pisze tak
Jest pani najpiekniesza kobieta z cudownym głosem, pozdrawiam
Śpiewaj ❤
Przepiękna 😍