Co do zasady pełna zgoda. Sądzę, że winnych zaniedbań, a uciekających na emeryturę, też można pociągnąć za pagony na glebę w zgodzie z prawem- trzeba tylko chcieć.
Zerwanie kontraktu powinno pozbawiać praw emerytalnych dla oficerów ,wtedy nie będzie pustych etatów dla pupilków i pociotków tylko będzie prawdziwy korpus oficerski.
Ja nigdy w wojsku nie byłem ale mam książeczkę wojskową i jakimś cudem jestem szeregowcem rezerwy z przydziałem mobilizacyjnym jako mechanik którego szkoła zawodowa uczyła naprawiać dużego Fiata i Poloneza. Będzie zabawnie jak faktycznie mnie zmobilizują.
Żołnierz / oficer powinien mieć zawsze prawo do odmowy głupiego / niegodziwego rozkazu i domowy walki w obcej wojnie na która antyrzad nierzad chce nas wepchać
A skąd żołnierz/oficer ma wiedzieć, który rozkaz jest niegodziwy? Nie odnoszę się do obecnej wojny na Ukrainie, tylko do jakiejkolwiek innej sytuacji. Teoretyczny przykład: Żołnierz dostaje rozkaz do zbombardowania wioski zamieszkałej przez kilkadziesiąt dzieci. Załóżmy że w tej wiosce jest ukryta broń, którą przeciwnik jest zdolny i zamierza zbombardować kilka tysięcy dzieci. Czy szeregowy żołnierz ma prawo wiedzieć, że w tym miejscu jest ukryta broń, czy lepiej, aby szeregowy żołnierz wiedział jak najmniej i wykonywał rozkazy, aby ustrzec się przed wywiezieniem przez przeciwnika tej broni w inne miejsce przed bombardowaniem.
Bez regulaminu, sformalizowanej, opisanej dla każdego szczebla etatu oraz jasnej nie uznaniowej ścieżki kariery połączonej z egzaminami kompetencyjnymi nie ma przejrzystości w żadnej organizacji tym bardziej mundurowej. 😊
Ta zgnilizna jest obecna nie tylko w armii. W organizacji społecznej mamy to samo. Każdego przyjmujemy, ale nikogo nie wyrzucamy i nie stawiamy wymagań "bo tak nie można" * honk honk
"najmuja się" patałachy na przykład na prezydenta miasta wójta burmistrza czy wojewody a później przenoszą się na wiejską i wakaty trzeba na szybko zastępować... Toż to granda niedopełnienie kontraktu!!
Spokojnie, zadnych ćwiczeń rezerwy juz nie bedzie,jednostki wp beda zwijane, a kontrakty zrywane. Przecież żadnej wojny nie będzie. Oddadzą wszystko bez walki
Ostatnio widziałem rozmowę na kanale historia realna z generałem Skrzypczakiem. Generał powiedział o żołnierzach zawodowych, że gdy próbowaliśmy im narzucić obowiązek po rezygnacji ze służby to natychmiast wyjeżdzali za granicę. Natomiast powoływanie na ćwiczenia 60 latków nie ma sensu, bo ,,niewiele się z tych ludzi wyciśnie". 🤣 Tak długo jak służba wojskowa nie będzie bramą do kariery w polityce, administracji albo biznesie to służba bedzie mało atrakcyjna.
Żołnierze służby zasadniczej zawsze byli gorzej traktowani. W przypadku zastosowania uprawnień emerytalnych służb mundurowych data rozpoczęcia ZSW nie liczy się do "daty rozpoczęcia służby". Ma to znaczenie przy ustaleniu warunków emerytalnych. Takie rozróżnianie żołnierzy pozwala sądzić że w krew żołnierza ZSW jest mniej warta niż zawodowego.
" żołnierz ma bardzo wygodne życie w czasie pokoju.." Cóż pan Jacek wygaduje!? Sam pan wielokrotnie słyszał od tychże jaki to miód. Jakby było tak fajnie to etaty byłyby szybko zapełnione.
Cieć ma wygodną pracę, a jakoś nie ma dziesięciu chętnych na jedno miejsce. Wygoda lub jej brak nie jest jedynym czynnikiem decydującym o ilości kandydatów.
@@mieczysawkowalski9826 takie słowa padły z ust pana Jacka. Rozmawiałem z wieloma z-rzami, nie zamieniłbym się. Trzeba mieć dystans do betonu i umieć znosić wielomiesięczną tęsknotę za rodziną. W sumie to robota dla kawalera.
@@jurekbajan7126 Wielomiesięczna rozłąka, ale od dwóch lat, kiedy to w oficjalnych wypowiedziach mamy "wojnę". Co prawda hybrydową, ale jednak tak się rządzący wypowiadali. Nie liczę wyjazdów na misje, bo tam rozłąka była wynagradzana dodatkową kasą. Czyli w czasie pokoju jest to wygodna praca. Co nie oznacza, że zdarzają się wyjątki i ktoś musi porządnie zasuwać, albo komuś ta wygoda nie pasuje. Znam takich, których nic nie robienie bardziej męczy od roboty, i po 8 godzinach nudy przychodzą do domu wypompowani jakby wracali z kopalni.
Nie chciałbym teraz dowodzić baterią startową. Obecny żołnierz służy za pieniądze. Byłem świadkiem jak minutę po 15.00 szeregowiec odmówił przeniesienia skrzyń do magazynu!
Dlaczego przecież oni za pracę brali kasę a rezerwista nie, po drugie oni wyrazie w tylko ewakuacja za granicę a rezerwista na front, co w tym głupiego i niesprawiedliwego wg Pana
Szef sztabu generalnego , jego zastępca i reszta paziów sztabu generalnego - wyżsi oficerowie WP-Proste-> Kadencja trwa 3 lata-okres wypowiedzenie ( jak sprzątaczka w mopsie ) 3 miesiące.. Zrobić tak aby musiał doczołgać się do swojej kadencji ( 3 lata ) a okres wypowiedzenia 3 miesiące musiałby być przed upływem tych 3 lat tak aby przez te 3 miesiące przekazał nowemu szefowi jego obowiązki ! I tak z wszystkimi ! Jechać z tym betonem jak z furą G...na ! Nie może być tak jak było-znudziło się wojsko ,ogólnie to mu w ogóle nie szło jako szefowi i facet rzucił kwitami jak sprzątaczka w mopsie i powiedział-pierdole nie robię ! MON to instytucja chora ! Betonoza totalna !
Czym? Problem L4 oczywiście istnieje, jednak w krótkim materiale nie da się powiedzieć o wszystkim. L4 i DZSW to dopiero jaja. Materiał na kolejną publikację.
Na to jest proste rozwiązanie. Rezerwista ubiegający się o L4 ma się stawić przed wojskową komisją lekarską i ona już zdecyduje co mu dolega (albo i nie).
@@patrykkalita7166 Część rezerwistów nie chce zmieniać kategorii, bo jak najbardziej chce służyć w razie wojny. Nie chcą tylko marnować czasu na bezsensowne czynności, które zazwyczaj niczego nie wnoszą do ich wiedzy wojskowej. Dlatego zamiast pisać wniosek o komisję idą po prostu na zwolnienie. Poza tym L4 mówi o chwilowej niedyspozycji z powodu choroby, a komisja ustala, czy ktoś jest trwale niezdolny do służby.
A propos rezerwistów. Czy są jakieś dane odnośnie tego, czy jacyś żołnierze, którzy w zeszłym roku lub wcześniej odeszli z Wojska Polskiego trafili następnie jako najemnicy na Ukrainę? Jeżeli były takie przypadki to ile i czy ci żołnierze byli do tego mamawiani bądź skłaniani przez swoich przełożonych, czy była to wyłącznie ich inicjatywa?
21 lat służby, 8 lat w rezerwie . Doskonale wiem jak ten burdel funkcjonuje i Gówno mogą. Nie ubiorę już munduru z powodow osobistych ze względu jak mnie potraktowano jako oficera w dniu odejścia. W WKU powiedzialem komendantowi w twarz że nigdy nie ubiore munduru. I żadne listy polecone żeby podpisac przydział mobilizacyjny tego nie zmienią.
Dla kogo nosi się mundur? Dla tych debili, którzy Pana tak potraktowali, czy dla dzieci, żony, wnuków, rodziców, sąsiadów, aby ich obronić i uchronić przed gwałtami, mordowaniem, spaleniem żywcem itp.?
@@remmal4004 Ale żołnierz nie wspiera władzy, tylko Naród. Władzy nie będzie w pierwszy dzień po ewentualnym ataku. A atak może nastąpić nawet gdy u władzy będą totalni pacyfiści nie chcący żadnej wojny.
@@mieczysawkowalski9826 władzę wspiera durny naród który od ponad 30 lat wybiera ścierwo . Ten naród nie pamięta co się wydarzyło tydzień wcześniej a co dopiero mówić o 8 czy 16 lub 30 lat wcześniej. Przykładów jest aż nadto, idealnym z podwórka obok jest upadlina ktora wykrwawia się dla Jankesów i interesów oligarchów którzy po wojnie zapomną o przelanej krwi lub będą wspominać we frazesach dalej robiąc interesy kpiac z narodu. Ja się wypisuję bo to nie ma nigdy sensu.
Wszysko oczywiste ale poza tym warto by było żeby oficer miał władze nad tym co odpowiada a nie ma tylko odpowiedzialność a jakiś cwaniaczek polityczny robi bez żadnej odpowiedzialności co tam się uroji Pozatym opinjowanie od dołu a nie od góry i koniec z wielokrotnymi funkcjami przywiazaniem stopnia do funkcji itd...
Fajnie sie bierze kaske w czasie pokoju ale zdrowia i zycia to niewielu chce narazac przeraza ich perspektywa walki to tchurze po uczelniach na calym swiecie wiedza ze najlepsza armia to taka co nie mysli
No dobra. Mamy sobie żołnierza. po 2 latach 3 letniego kontraktu stwierdza, że mu się nie podoba i chce iść do cywila. W jaki sposób wolnemu człowiekowi możemy kazać coś zrobić? Zagrozimy mu karą finansową czy więzieniem? W jaki sposób zmusimy takiego człowieka do odbębnienia (bo raczej chętnie tego nie zrobi) tego następnego roku?
Myślę że kara finansowa powinna wystarczyć. W cywilnych kontraktach to działa, więc dlaczego ma nie działać w wojsku. Działa nawet w przypadku absolwentów szkół oficerskich, ale tam chodzi raczej o zwrot kosztów nauki. Kara powinna być większa niż koszty włożone w żołnierza, aby to była kara, a nie zwrot kosztów. Jeżeli ja z Panem umówimy się na jakąś robotę, a ja wybrałem Pana z pośród wielu innych chętnych, a Pan w połowie rozgrzebanej roboty zrezygnuje, to to jest oznaka wolności, czy oszustwo?
jak sobie wyobrażasz trzymanie w wojsku oficera, któremu przestało zależeć na służbie ? Jedyna możliwość jaką widze to zwrot części pensji za kontrakt czyli takie odszkodowanie jesli odchodzi wg własnego widzimisię. Tyle, że idąc do lekarza i mówiąc, że zaczyna widziec białe myszy to wojsko samo go wyrzuci., PIEPRZYSZ KOLEGO BEZ SENSU ;).
@@mieczysawkowalski9826 wyobrażam go sobie w więzieniu bo tutaj dochodzi do zagrożenia czyjegoś życia. Widac rózniće ? Jak się lekarz rozmysli po operacji to z Bogiem - niech idzie w diabły bo jeszcze kogoś na śmierc wyleczy.
Ja ich nie lubię. W zecie jeden olej z dział przeciwlotniczych kradł i sprzedawał, inny chandlował kradzionymi laptopami. Oficer to mhm, kląć nie wolno więc się domyślcie.
Tak jakbyś zapytał chętnych do zbierania ziemniaków w polu coraz mniej kiedy wróci pańszczyzna i chłopi pańszczyźniani. Najpierw trzeba skruszyć betonozę i wysprzątać SyW mentalny po PRLu. Bo się nowe pokolenia zrażą
Jeśli podczas cichej mobilizacji przeszliby do cywila, to znaczy że byliby wtedy automatycznie w rezerwie. Więc jak każdego rezerwistę można by ich powołać na ćwiczenia :)
@@adrianhubert935 Być może są inne metody, ale ta, która przychodzi mi do głowy, to wniosek o komisję lekarską. A że teraz na komisji przechodzi się także badanie psychologiczne, więc nawet okaz fizycznego zdrowia, jeśli tylko chce, to może nie nadawać się do służby.
@@adrianhubert935 Mój były sąsiad siedział w psychiatryku, nawet miał rentę na głowę, potem siedział w pierdlu za uprawę konopi, a do tej pory ma pozwolenie i czynnie poluje. Ale jak w kole łowieckim są lekarze, komendanci itp., to wszystko da się załatwić. Oczywiście nie o tym była mowa, ale nie mogłem się powstrzymać. Być może znalazłoby się zaburzenie, które wyklucza ze służby, a nie wyklucza z posiadania pozwolenia.
Brzmi logicznie. Tylko co z patologią w drugą stronę to znaczy gdy pada rozkaz "o problemach meldować po wykonaniu zadania" po otrzymaniu niewykonalnego zadania.
@@mieczysawkowalski9826 ale widzisz kiedy nie możesz służyć bo ci badanie troche źle wyszło i jesteś niezdolny to wiesz co potem żołnierz powie podczas mobilizacji też jestem niezdolny xd
@@zlomowybaron Osobiście uważam kat. D za nonsens, bo albo jest się w stanie służyć, albo nie jest się w stanie służyć. Chociaż to i tak wszystko jedna wielka ściema, więc nie ma co nad tym za bardzo myśleć. Pokomentować dla rozrywki co najwyżej można.
cicha mibilizacja? w dobie internetu? 😂😂😂 nie wszyscy odchodzacy do tezerwy dostaja przydzial.mobilizacyjny bo nie takich potrzeb. Jak prowadzacy nie wie co to sa potrzeby mobilizacyjne to bardzo dobrze no to znaczy ze OIN dziala.
Ci dwaj generałowie, którzy porzucili służbę bardzo mnie zniesmaczyli. Okazało się, że to dwa cwaniaczki niewarte swojej zbyt wysokiej emerytury 👎Wstyd i hańba na nich!
No przecież mówił, tylko że w jeden dzień go na ćwiczenia nie powołają, bo machina urzędnicza mieli wolno. A cała zabawa z rezerwą polega na tym, że na jeden komunikat w radio lub obwieszczenie na słupie, bez specjalnego osobistego "zaproszenia", dziesiątki tysięcy ludzi wiedzą gdzie i kiedy mają się stawić.
@@mariuszgadomski3860 Właśnie o tym mówił Pan Jacek. W przypadku zagrożenia, które może być poważne, ale nie aż tak totalne, aby ogłaszać mobilizację, (nie oszukujmy się - ogłoszenie mobilizacji to pewna utrata władzy w następnych wyborach oraz pretekst dla przeciwnika do ataku) zawodowy żołnierz zwalniający się do cywila jest przez kilka tygodni, a z odwołaniami nawet miesięcy, niedostępny dla systemu obrony kraju.
Co ty chłopie bełkoczesz ? Nie masz pojęcia o czym mówisz . Zawodowy składając wniosek o rozwiązanie stosunku służbowego po okresie wypowiedzenia staje się takim samym rezerwistą jak każdy inny kto odbył służbę wojskową z numerem specjalności wojskowej i może zostać w każdej chwili powołany na ćwiczenia jak każdy inny. Dodatkowo to że składasz wniosek nie znaczy że ten wniosek zostanie przyjęty pozytywnie . Natomiast co do przydziału to proponuję zapytać w swoim urzędzie gminy w referacie ewidencji ludności bo on przejmuje " pieczę " nad wszystkimi rezerwistami na podległym terenie a co do ćwiczeń rezerwy to nie trzeba się jakoś cudownie migać i bunkrować bo najzwyczalniej w świecie się nie odbywają . Ostatnie planowane i przerwane były przed samym covidem.
Co Pan bełkocze? Byłem wzywany na ćwiczenia w 2020 roku właśnie w covidzie. A i w bieżącym roku przesiedziałem dwa tygodnie. Mam wstawić linki do stron WCRów z terminami ćwiczeń? Zanim zawodowy żołnierz stanie się rezerwistą, to mija trochę czasu, więc zastrzeżenie pana Jacka co do cichej mobilizacji jest jak najbardziej zasadne.
W samej Warszawie brakuje ponad 2000 policjantów ,ten zawód powinien być bardziej doceniany i opłacany,kto was będzie bronił jak dojdzie do tego samego co jest teraz we Francji?Zawód policjanta powinien być lepiej opłacany a nie różnica pomiędzy strażakami którzy śpią legalnie w nocy pracują 7 razy w mies. Po 24 h i dorabiają bez limitu jest minimalna
Niech im więcej papierkowej roboty dowalają, to będzie jeszcze więcej brakować. "Nie ma takiej kasy, której kobieta by nie wydała"- to samo z całą budżetówką, tam zawsze będzie brakować. Nauczyciele robią po 18 godzin, to trzeba im papierków dorzucić zamiast zwolnić jedną trzecią.
Ma Pan oczywiście rację. Najgorsze, że brakuje funkcjonariuszy do służby "na ulicy". Ale nie ma się co dziwić, tylko pasjonat przyjdzie do tej formacji za 4700 na rękę po szkole żeby mieć w miesiącu 8-10 nocy i tylko jeden weekend wolny. Oczywiście "nocki" i służby w dni wolne nie są dodatkowo płatne tak jak "w cywilu'.
Jak wprowadza kontrakty dla oficerów i podoficerów to dopiero będzie wielu chętnych do tego korpusu. Przypominam że żołnierze idący do cywila stają się rezerwista mi. Nie ma kadencji w wp
Takiego bełkotu dawno nie słyszałem. Szanowny Panie, żołnierz zawodowy odchodząc na emeryturą staje się żołnierzem rezerwy i zgodnie z ustawą ma taki sam obowiązek obrony ojczyzny jak każdy inny żołnierz rezerwy. A ja dobrze pamiętam czasy gdy żołnierz zawodowy, żeby zwolnić się z służby wojskowej musiał pisać prośbę i liczyć na łut szczęścia, że zostanie ona pozytywnie rozpatrzona. Pracując w cywilu też każdy ma prawo zwolnić się zj pracy. Jest takie stare przysłowie " z niewolnika nie ma pracownika " ono dotyczy wszystkich zawodów. A jak ktoś zazdrości super przywilejów żołnierzom zawodowym to bramy jednostek stoją otworem, można skorzystać z tych dobrodziejstw.
A kto tu mówi o niewolnictwie? Czy na zachodzie, gdzie żołnierz nie może zwolnić się gdy przyjdzie mu ochota jest niewolnictwo, czy tylko wykonanie kontraktu na który żołnierz zgodził się z własnej woli? Czyli umawiamy się, że Pan wykona mi remont domu, a Pan w połowie roboty przerywa, bo przecież nie jest Pan moim niewolnikiem. W cywilu często podpisuje się takie kontrakty, że zwolnienie się kończyłoby się bankructwem pracownika. A jak wspomniał Pan Jacek, zanim emeryt wojskowy stanie się żołnierzem rezerwy z przydziałem mobilizacyjnym, może to chwilę potrwać. A w tej "chwili" najeźdźca może zająć już pół kraju.
Bzdury Pan opowiada !!! 1. Żołnierza zawodowego obowiązuje 3-miesięczny okres wypowiedzenia i przez ten czas żołnierz pełni służbę na normalnych warunkach (z wyjątkiem 2 tygodni na rozliczenie). 2. Żołnierz zawodowy odchodząc z wojska zostaje przeniesiony do rezerwy i może być powołany na ćwiczenia na takich samych zasadach jak każdy inny rezerwista. 3. Rozumiem, że pański postulat odnośnie kadencji będzie działać również w drugą stronę, czyli nie będzie można go zwolnić przed upływem kadencji.
I w czasie tego wypowiedzenia może sobie nie przychodzić do roboty, bo co najwyżej zwolnią go dyscyplinarnie. Nikt nie może zmusić takiego żołnierza do służby. Żołnierz zawodowy ma przepustkę, żeby móc wejść na jednostkę i nikt go siłą nie może w niej zatrzymać, a żołnierz rezerwy ma przepustkę żeby wyjść poza jednostkę i bez tej przepustki będąc na zewnątrz łamie prawo. Co do tego że żołnierz zawodowy staje się żołnierzem rezerwy, to było w filmie mówione, ale był zaznaczony problem pod kątem czasu pomiędzy zakończeniem służby zawodowej a zostaniem żołnierzem rezerwy z przydziałem mobilizacyjnym, bo tylko tacy mogą być wzywani na ćwiczenia.
@@mieczysawkowalski9826 Zaczynając od końca: 1. przydział mobilizacyjny można nadać żołnierzowi nawet w dniu zwolnienia do cywila i takiego rezerwistę powołać następnego dnia. Przepisy na to pozwalają. Nawet były takie zalecenia rok czy dwa temu, żebym w dniu zwolnienia uroczyście nadawać żołnierzom przydział mobilizacyjny. 2. żołnierza zawodowego można zmusić do służby tak jak rezerwistę. Do zawodowych też odnoszą się taki terminy jak np. dezercja. I jeżeli przestanie po prostu przychodzić do roboty to oprócz zwolnienia dyscyplinarnego grożą mu konsekwencje karne a wyrok karny oznacza brak emerytury. 3. rezerwista przychodzi do koszar na tydzień lub dwa a zawodowy spędza w nich wiele lat. stąd różnice w wychodzeniu. Chyba nie trzeba więcej komentować. 4. rezerwista też może przysłać L4 przez żonę i nie pojawić się na ćwiczeniu. (znam takie przypadki). 5. ciekawi mnie jak p. Hoga wyobraża sobie zatrzymanie kogoś w służbie i na jaki okres ? Może wrócimy da carskich czasów gdy służba wojskowa mogła być karą orzekaną przez sąd dla np. buntowników. Ale i wtedy "w sołdaty" szło się jako szeregowy, nikt nie skazywał ludzi na służbę w stopniu generała.
@@gregoryflowerson Proszę mi tu kitu nie wciskać. Żołnierzowi zawodowemu za niestawienie się do służby grozi co najwyżej postępowanie dyscyplinarne oraz wstrzymanie wypłaty i nie można go zmusić do służby. A termin "dezercja" nawet nie pojawia się w ustawie. Za to żołnierzowi rezerwy jak najbardziej grozi kara aresztu lub grzywny. Choć jak najbardziej jego także nikt nie może fizycznie zmusić do służby Różnice w formie przepustek nie pochodzą z czasu trwania służby, a właśnie z formy prawnej tej służby. Niejeden zawodowy służył mniej niż podchorąży, a podchorążowie aż do zmiany ustawy przez cały okres nauki podlegali takim samym zasadom przepustek jak rezerwiści. Pan Hoga wyobraża sobie zatrzymanie kogoś w służbie na taki okres na jaki żołnierz dobrowolnie podpisał kontrakt. To chyba normalna zasada wśród cywilizowanych ludzi.
@@mieczysawkowalski9826 Jak rozumiem powinno to działać w dwie strony, czyli nie będzie go można zwolnić przed upływem podpisanego kontraktu. Przecież obie strony podpisały kontrakt dobrowolnie. Proszę o przykład gdzie jeszcze w życiu można zobaczyć takie nierozwiązywalne kontrakty ? (nie mówię o patologiach) Kto jeszcze nie może złożyć wypowiedzenia ? Skoro mówimy o formie prawnej służby to jak to sobie Pan wyobraża ? Skoszarujemy żołnierzy zawodowych na cały okres służby ? Może dezercja nie pojawia się w ustawie ale pojawia się w części wojskowej KK podobnie jak niewykonanie rozkazu i zapisy te dotyczą nie tylko czasu wojny. A osoba skazana za umyślne przestępstwo przeciwko służbie może stracić również i emeryturę. I ma Pan rację nikogo nie można zmusić służby, a przynajmniej do dobrego wykonywania swoich obowiązków. Postulat p. Hogi jest rozsądny tylko na pierwszy rzut oka. Nawet ci generałowie nie pracują samotnie czy w zamkniętym na cztery spusty pomieszczeniu. Ich odejście jest pewnie symboliczne ale sprawy którymi się zajmowali są znane szerszej grupie współpracowników, mają podwładnych którzy odpowiadają za różne odcinki oraz zastępców, którzy powinni być gotowi do przejęcia ich obowiązków w każdej chwili. Tak mogą też dostać zawału i armia powinna być przygotowana na to aby ich zastąpić. Tak więc to co mówi p. Hoga to bzdura. Chociaż fajnie brzmi na pierwszy rzut ucha.
@@gregoryflowerson Oczywiście, że armia powinna być gotowa na "odejście" głównego dowódcy, i czy to będzie zawał, czy bomba w czasie wojny, czy nawet choroba. I zapewne jest. Ale przecież nie mowa tu o zdarzeniach losowych. Nierozerwalny kontrakt? Kontrakt w czasie pokoju można by ewentualnie rozwiązać, ale powinny obowiązywać kary umowne, jak to ma miejsce w cywilnych kontraktach. Tak, wyobrażam sobie, aby szeregowi byli skoszarowani przez cały okres służby, tylko że uważam, że służba szeregowego powinna trwać maksymalnie kilka lat. Dłuższa służba szeregowego przy intensywnym szkoleniu jest szkodliwa dla zdrowia. A jeżeli szkolenie nie ma być intensywne, to po co trzymać ludzi w czynnej służbie. Lepiej zapłacić trzy- pięć razy więcej za intensywne szkolenie przez dwa lata, i wytworzyć świetne rezerwy niż trzymać przez 25 lat szeregowych około 40tki po 8 godzin i ściemniać. Nie znalazłaby się odpowiednia ilość chętnych, by zostać własnością armii na rok, dwa, trzy za 10 - 20 tyś miesięcznie?
Co do zasady pełna zgoda. Sądzę, że winnych zaniedbań, a uciekających na emeryturę, też można pociągnąć za pagony na glebę w zgodzie z prawem- trzeba tylko chcieć.
Powinno być tak jak w Legii , pierwszy kontrakt na 5 lat a jak chcesz robić karierę to następny na min 3 lata w górę .
Legioniści powinni mieć wysługę lat i stopień z legii w oddzielnej jednostce zarządzanej przez nich.
@@Sergiusz1551 zdecydowanie podnieśli by rangę zielonego beretu
@@batorybogdan3310 jaką rangę podnosisz będąc najemnikiem człowieku
Zerwanie kontraktu powinno pozbawiać praw emerytalnych dla oficerów ,wtedy nie będzie pustych etatów dla pupilków i pociotków tylko będzie prawdziwy korpus oficerski.
Pełna zgoda kontrakt to kontrakt.
dokładnie!!!! zwłaszcza że już nie ma służby kontraktowej. amen 😂
Zabrać niech idą na ciecia
Nie ma już służby kontraktowej :).
@@bender8941 nie przetłumaczysz, a jak pojawi się jeszcze pojęcie kadencja to z mózgu zostaje paprykarz szczeciński😂
Dziękuję za dobrą robotę + komentarz dla statystyk 👍
Comiesięczny przelew zdefiniowany. Dziękuję za pracę jaką wykonujecie.
Pobite gary 😂. Nie słyszałem tego od wczesnych lat 90’tych
Dziękuję
Panie Hoga. Wiedza i mądrość łączy się w Pana wypowiedziach.
Dobrze powiedziane
Bardzo mądre słowa
Czy to jeszcze jest służba, czy już tylko praca?
raczej farsa, jak to wszystko co dzieje sie w kraju
Pozdrawiam.
100% ZA
Jak zawsze u nas, równi i „w dupę równiejsi”
Jak zwykle materiał trafiony w punkt. Pozdrawiam. KDZ.
Ja nigdy w wojsku nie byłem ale mam książeczkę wojskową i jakimś cudem jestem szeregowcem rezerwy z przydziałem mobilizacyjnym jako mechanik którego szkoła zawodowa uczyła naprawiać dużego Fiata i Poloneza. Będzie zabawnie jak faktycznie mnie zmobilizują.
Żołnierz / oficer powinien mieć zawsze prawo do odmowy głupiego / niegodziwego rozkazu i domowy walki w obcej wojnie na która antyrzad nierzad chce nas wepchać
A skąd żołnierz/oficer ma wiedzieć, który rozkaz jest niegodziwy? Nie odnoszę się do obecnej wojny na Ukrainie, tylko do jakiejkolwiek innej sytuacji. Teoretyczny przykład: Żołnierz dostaje rozkaz do zbombardowania wioski zamieszkałej przez kilkadziesiąt dzieci. Załóżmy że w tej wiosce jest ukryta broń, którą przeciwnik jest zdolny i zamierza zbombardować kilka tysięcy dzieci. Czy szeregowy żołnierz ma prawo wiedzieć, że w tym miejscu jest ukryta broń, czy lepiej, aby szeregowy żołnierz wiedział jak najmniej i wykonywał rozkazy, aby ustrzec się przed wywiezieniem przez przeciwnika tej broni w inne miejsce przed bombardowaniem.
Taktyczny komentarz dla zasięgu. Fajnie się słucha i ogląda. Pozdrowienia z Lublina
Bez regulaminu, sformalizowanej, opisanej dla każdego szczebla etatu oraz jasnej nie uznaniowej ścieżki kariery połączonej z egzaminami kompetencyjnymi nie ma przejrzystości w żadnej organizacji tym bardziej mundurowej. 😊
👍
Ta zgnilizna jest obecna nie tylko w armii. W organizacji społecznej mamy to samo. Każdego przyjmujemy, ale nikogo nie wyrzucamy i nie stawiamy wymagań "bo tak nie można" * honk honk
"najmuja się" patałachy na przykład na prezydenta miasta wójta burmistrza czy wojewody a później przenoszą się na wiejską i wakaty trzeba na szybko zastępować... Toż to granda niedopełnienie kontraktu!!
Ja tylko z pochwałą techniczną. Panie Jacku z nowym mikrofonem słucha się pana znakomicie.
Pamiętam moje rozmowy o kartę mobilizacyjną... odpuściłem sobie. Tak samo jak Aktywną Rezerwę.
Merytorycznie jak zawsze.
10000 tyś zł.emerytury na rączkę,a może i więcej-grzech nie skorzystać
Spokojnie, zadnych ćwiczeń rezerwy juz nie bedzie,jednostki wp beda zwijane, a kontrakty zrywane. Przecież żadnej wojny nie będzie. Oddadzą wszystko bez walki
Od ponad roku nie ma już kontraktów.
A skąd ta wizja?
Wbrew powszechnej opinii obowiązkowe ćwiczenia żołnierzy rezerwy wznowiono już za poprzednich rządów PO-PSL.
Komu?
z kim chcesz walczyć? wróg od dawna wewnątrz
Ostatnio widziałem rozmowę na kanale historia realna z generałem Skrzypczakiem. Generał powiedział o żołnierzach zawodowych, że gdy próbowaliśmy im narzucić obowiązek po rezygnacji ze służby to natychmiast wyjeżdzali za granicę. Natomiast powoływanie na ćwiczenia 60 latków nie ma sensu, bo ,,niewiele się z tych ludzi wyciśnie". 🤣
Tak długo jak służba wojskowa nie będzie bramą do kariery w polityce, administracji albo biznesie to służba bedzie mało atrakcyjna.
Do zmian potrzebna jest wola zmian...
Komentarz taktyczny. 😉
Słusznie powiedziane!
Żołnierze służby zasadniczej zawsze byli gorzej traktowani. W przypadku zastosowania uprawnień emerytalnych służb mundurowych data rozpoczęcia ZSW nie liczy się do "daty rozpoczęcia służby". Ma to znaczenie przy ustaleniu warunków emerytalnych. Takie rozróżnianie żołnierzy pozwala sądzić że w krew żołnierza ZSW jest mniej warta niż zawodowego.
" żołnierz ma bardzo wygodne życie w czasie pokoju.." Cóż pan Jacek wygaduje!? Sam pan wielokrotnie słyszał od tychże jaki to miód. Jakby było tak fajnie to etaty byłyby szybko zapełnione.
Cieć ma wygodną pracę, a jakoś nie ma dziesięciu chętnych na jedno miejsce. Wygoda lub jej brak nie jest jedynym czynnikiem decydującym o ilości kandydatów.
@@mieczysawkowalski9826 takie słowa padły z ust pana Jacka. Rozmawiałem z wieloma z-rzami, nie zamieniłbym się. Trzeba mieć dystans do betonu i umieć znosić wielomiesięczną tęsknotę za rodziną. W sumie to robota dla kawalera.
@@jurekbajan7126 Wielomiesięczna rozłąka, ale od dwóch lat, kiedy to w oficjalnych wypowiedziach mamy "wojnę". Co prawda hybrydową, ale jednak tak się rządzący wypowiadali. Nie liczę wyjazdów na misje, bo tam rozłąka była wynagradzana dodatkową kasą.
Czyli w czasie pokoju jest to wygodna praca.
Co nie oznacza, że zdarzają się wyjątki i ktoś musi porządnie zasuwać, albo komuś ta wygoda nie pasuje. Znam takich, których nic nie robienie bardziej męczy od roboty, i po 8 godzinach nudy przychodzą do domu wypompowani jakby wracali z kopalni.
Wojsko jest dla nieszczęśników i matołków.
Co do zasady, a zdrowie? Ludzie w pewnym wieku już mogą się źle czuć.
Pozdrawiam 7
Proszę o program dot. Por Szymona Fijał. Miernoty go gnębią.
Nie chciałbym teraz dowodzić baterią startową. Obecny żołnierz służy za pieniądze. Byłem świadkiem jak minutę po 15.00 szeregowiec odmówił przeniesienia skrzyń do magazynu!
No tak
Za granicą wojna a u nas sielanka
1:32 - 2:28
Ale to jest glupie i niesprawiedliwe, że zawodowiec który jest odpowiedzialny może sobie pójść a rezerwista nie może.
Dlaczego przecież oni za pracę brali kasę a rezerwista nie, po drugie oni wyrazie w tylko ewakuacja za granicę a rezerwista na front, co w tym głupiego i niesprawiedliwego wg Pana
Kto był w wojsku, w cyrku się nie śmieje.
Ok. Co z wyrzucaniem żołnierzy przed końcem kontraktu? Zachoruję to na śmietnik!
Szef sztabu generalnego , jego zastępca i reszta paziów sztabu generalnego - wyżsi oficerowie WP-Proste-> Kadencja trwa 3 lata-okres wypowiedzenie ( jak sprzątaczka w mopsie ) 3 miesiące.. Zrobić tak aby musiał doczołgać się do swojej kadencji ( 3 lata )
a okres wypowiedzenia 3 miesiące musiałby być przed upływem tych 3 lat tak aby przez te 3 miesiące przekazał nowemu szefowi jego obowiązki ! I tak z wszystkimi ! Jechać z tym betonem jak z furą G...na ! Nie może być tak jak było-znudziło się wojsko ,ogólnie to mu w ogóle nie szło jako szefowi i facet rzucił kwitami jak sprzątaczka w mopsie i powiedział-pierdole nie robię ! MON to instytucja chora ! Betonoza totalna !
A rezerwiści co ćwiczenie to L4. Bardzo ułatwia Pan zjawisko.
Czym?
Problem L4 oczywiście istnieje, jednak w krótkim materiale nie da się powiedzieć o wszystkim.
L4 i DZSW to dopiero jaja. Materiał na kolejną publikację.
Na to jest proste rozwiązanie. Rezerwista ubiegający się o L4 ma się stawić przed wojskową komisją lekarską i ona już zdecyduje co mu dolega (albo i nie).
W Polsce lekarz nie podważy decyzji lekarza
@@patrykkalita7166 Część rezerwistów nie chce zmieniać kategorii, bo jak najbardziej chce służyć w razie wojny. Nie chcą tylko marnować czasu na bezsensowne czynności, które zazwyczaj niczego nie wnoszą do ich wiedzy wojskowej. Dlatego zamiast pisać wniosek o komisję idą po prostu na zwolnienie.
Poza tym L4 mówi o chwilowej niedyspozycji z powodu choroby, a komisja ustala, czy ktoś jest trwale niezdolny do służby.
A propos rezerwistów. Czy są jakieś dane odnośnie tego, czy jacyś żołnierze, którzy w zeszłym roku lub wcześniej odeszli z Wojska Polskiego trafili następnie jako najemnicy na Ukrainę? Jeżeli były takie przypadki to ile i czy ci żołnierze byli do tego mamawiani bądź skłaniani przez swoich przełożonych, czy była to wyłącznie ich inicjatywa?
jak odeszli z wojska to jak mieli by być skłaniani przez przełożonych ?
najemnicy powinni być pozbawiani wszelkich praw
21 lat służby, 8 lat w rezerwie . Doskonale wiem jak ten burdel funkcjonuje i Gówno mogą.
Nie ubiorę już munduru z powodow osobistych ze względu jak mnie potraktowano jako oficera w dniu odejścia.
W WKU powiedzialem komendantowi w twarz że nigdy nie ubiore munduru.
I żadne listy polecone żeby podpisac przydział mobilizacyjny tego nie zmienią.
Dla kogo nosi się mundur? Dla tych debili, którzy Pana tak potraktowali, czy dla dzieci, żony, wnuków, rodziców, sąsiadów, aby ich obronić i uchronić przed gwałtami, mordowaniem, spaleniem żywcem itp.?
@@mieczysawkowalski9826 żadna władza nie zasługuje na moje wsparcie i męczeństwo i nigdy się to nie zmieni.
Nie ma nawet światełka w tunelu
@@remmal4004 kto jak kto, ale Pan powinien wiedzieć, że władze natychmiast uciekną i jedynym kto zazna cierpienia będzie naród.
@@remmal4004 Ale żołnierz nie wspiera władzy, tylko Naród. Władzy nie będzie w pierwszy dzień po ewentualnym ataku. A atak może nastąpić nawet gdy u władzy będą totalni pacyfiści nie chcący żadnej wojny.
@@mieczysawkowalski9826 władzę wspiera durny naród który od ponad 30 lat wybiera ścierwo .
Ten naród nie pamięta co się wydarzyło tydzień wcześniej a co dopiero mówić o 8 czy 16 lub 30 lat wcześniej.
Przykładów jest aż nadto, idealnym z podwórka obok jest upadlina ktora wykrwawia się dla Jankesów i interesów oligarchów którzy po wojnie zapomną o przelanej krwi lub będą wspominać we frazesach dalej robiąc interesy kpiac z narodu.
Ja się wypisuję bo to nie ma nigdy sensu.
Posiadając obce pochodzenie unika woja
Wszysko oczywiste ale poza tym warto by było żeby oficer miał władze nad tym co odpowiada a nie ma tylko odpowiedzialność a jakiś cwaniaczek polityczny robi bez żadnej odpowiedzialności co tam się uroji
Pozatym opinjowanie od dołu a nie od góry i koniec z wielokrotnymi funkcjami przywiazaniem stopnia do funkcji itd...
Fajnie sie bierze kaske w czasie pokoju ale zdrowia i zycia to niewielu chce narazac przeraza ich perspektywa walki to tchurze po uczelniach na calym swiecie wiedza ze najlepsza armia to taka co nie mysli
Ile mija czasu od zadeklarowanego a fizycznego odejścia do cywila ? Bo chyba z dnia na dzień nie da się tego zrobić ?
Obecnie okres wypowiedzenia to trzy miesiące.
Życzę powodzenia, z takimi postulatami. 😂😂😂
No i ma Pan problem. Kto będzie walczył z Rosją?
czolem
No dobra.
Mamy sobie żołnierza. po 2 latach 3 letniego kontraktu stwierdza, że mu się nie podoba i chce iść do cywila.
W jaki sposób wolnemu człowiekowi możemy kazać coś zrobić?
Zagrozimy mu karą finansową czy więzieniem?
W jaki sposób zmusimy takiego człowieka do odbębnienia (bo raczej chętnie tego nie zrobi) tego następnego roku?
Myślę że kara finansowa powinna wystarczyć. W cywilnych kontraktach to działa, więc dlaczego ma nie działać w wojsku. Działa nawet w przypadku absolwentów szkół oficerskich, ale tam chodzi raczej o zwrot kosztów nauki. Kara powinna być większa niż koszty włożone w żołnierza, aby to była kara, a nie zwrot kosztów.
Jeżeli ja z Panem umówimy się na jakąś robotę, a ja wybrałem Pana z pośród wielu innych chętnych, a Pan w połowie rozgrzebanej roboty zrezygnuje, to to jest oznaka wolności, czy oszustwo?
@@mieczysawkowalski9826 To jest oznaka 2023 roku. :)
jak sobie wyobrażasz trzymanie w wojsku oficera, któremu przestało zależeć na służbie ? Jedyna możliwość jaką widze to zwrot części pensji za kontrakt czyli takie odszkodowanie jesli odchodzi wg własnego widzimisię. Tyle, że idąc do lekarza i mówiąc, że zaczyna widziec białe myszy to wojsko samo go wyrzuci., PIEPRZYSZ KOLEGO BEZ SENSU ;).
A jak sobie Pan wyobraża lekarza, któremu w połowie operacji przestało zależeć n robocie?
@@mieczysawkowalski9826 wyobrażam go sobie w więzieniu bo tutaj dochodzi do zagrożenia czyjegoś życia. Widac rózniće ? Jak się lekarz rozmysli po operacji to z Bogiem - niech idzie w diabły bo jeszcze kogoś na śmierc wyleczy.
JAK MOZNA GLOSOWAC NA PIS LUB PO NIEPOJETE RAZ MOZNA ZROBIC GLUPSTWO ALE NIE WIECEJ
Ja ich nie lubię. W zecie jeden olej z dział przeciwlotniczych kradł i sprzedawał, inny chandlował kradzionymi laptopami. Oficer to mhm, kląć nie wolno więc się domyślcie.
generałów - nie nazywajmy szmba perfumerią ;). Generał nie rzuca kwita w oiokresie wyborów na 3 miesiące przed końcem kadencji swojej na stanowisku.
Wyszkolonych rezerwistów jest coraz mniej. Kiedy wreszcie wróci powszechny pobór?
Może nie powszechny, ale taki po kilkanaście tysięcy, głównie ochotników na wakacje, a jak będzie mało chętnych to wtedy można by brać na siłę.
Zapomnij nowa władza zlikwiduje armię i po temacie
Tak jakbyś zapytał chętnych do zbierania ziemniaków w polu coraz mniej kiedy wróci pańszczyzna i chłopi pańszczyźniani. Najpierw trzeba skruszyć betonozę i wysprzątać SyW mentalny po PRLu. Bo się nowe pokolenia zrażą
K. taktyczny
Dla statystyk 🤣
Jeśli podczas cichej mobilizacji przeszliby do cywila, to znaczy że byliby wtedy automatycznie w rezerwie. Więc jak każdego rezerwistę można by ich powołać na ćwiczenia :)
Nie, Znają system i wiedzą co zrobić by nie dostać przydziału, to raz.
Dwa młyny biurokracji mielą powoli i nie od razu nadają przydział.
@@AdArma więc co zrobić by nie dostać przydziału?
@@adrianhubert935 Być może są inne metody, ale ta, która przychodzi mi do głowy, to wniosek o komisję lekarską. A że teraz na komisji przechodzi się także badanie psychologiczne, więc nawet okaz fizycznego zdrowia, jeśli tylko chce, to może nie nadawać się do służby.
@@mieczysawkowalski9826 i tu się sprawa komplikuje szkoda mi pozwolenia na broń xD
@@adrianhubert935 Mój były sąsiad siedział w psychiatryku, nawet miał rentę na głowę, potem siedział w pierdlu za uprawę konopi, a do tej pory ma pozwolenie i czynnie poluje. Ale jak w kole łowieckim są lekarze, komendanci itp., to wszystko da się załatwić.
Oczywiście nie o tym była mowa, ale nie mogłem się powstrzymać.
Być może znalazłoby się zaburzenie, które wyklucza ze służby, a nie wyklucza z posiadania pozwolenia.
A teraz wszystkich wypier......i będzie cudnie.
Przed wyjazdem na poligon obecnie służący żołnierze "rzucają" dowódcy L-4 i idą chorować!
Brzmi logicznie. Tylko co z patologią w drugą stronę to znaczy gdy pada rozkaz "o problemach meldować po wykonaniu zadania" po otrzymaniu niewykonalnego zadania.
tyle, że żołnierz po odejściu jest...rezerwistą ;). Jeśli we wojsku jest tak dobbrze jak mówisz to czemu tam Ciebie nie ma ?
Policja ,SG i Sw robią największą robotę w tym kraju
Dopieprzając się do piwka pitego w parku.
nikt nic nie musi
Grubo ....
tymczasem kategoria d i essa xd
No ale kat D nie zwalnia z mobilizacji.
@@mieczysawkowalski9826 ale zwalnia z ćwiczeń rezerwy
@@zlomowybaron Z ćwiczeń rezerwy zwalnia dużo rzeczy, ale faktycznie kat. D także.
@@mieczysawkowalski9826 ale widzisz kiedy nie możesz służyć bo ci badanie troche źle wyszło i jesteś niezdolny to wiesz co potem żołnierz powie podczas mobilizacji też jestem niezdolny xd
@@zlomowybaron Osobiście uważam kat. D za nonsens, bo albo jest się w stanie służyć, albo nie jest się w stanie służyć. Chociaż to i tak wszystko jedna wielka ściema, więc nie ma co nad tym za bardzo myśleć. Pokomentować dla rozrywki co najwyżej można.
cicha mibilizacja? w dobie internetu? 😂😂😂 nie wszyscy odchodzacy do tezerwy dostaja przydzial.mobilizacyjny bo nie takich potrzeb. Jak prowadzacy nie wie co to sa potrzeby mobilizacyjne to bardzo dobrze no to znaczy ze OIN dziala.
Wszystko OK, ale po odejściu na emeryturę były żołnierz zawodowy staje się żołnierzem rezerwy i wtedy sytuacja jest taka sama jak zwykłego rezerwisty.
Ci dwaj generałowie, którzy porzucili służbę bardzo mnie zniesmaczyli. Okazało się, że to dwa cwaniaczki niewarte swojej zbyt wysokiej emerytury 👎Wstyd i hańba na nich!
Jak..a oficer jak zrezygnuje to nie rezerwista..taka sama rezerwa jak każdy.
No przecież mówił, tylko że w jeden dzień go na ćwiczenia nie powołają, bo machina urzędnicza mieli wolno.
A cała zabawa z rezerwą polega na tym, że na jeden komunikat w radio lub obwieszczenie na słupie, bez specjalnego osobistego "zaproszenia", dziesiątki tysięcy ludzi wiedzą gdzie i kiedy mają się stawić.
@@mieczysawkowalski9826 Mam kartę mobilizacyjną
@@mariuszgadomski3860 Otrzymał ją Pan w dniu odejścia do cywila?
@@mieczysawkowalski9826 Nie po pewnym czasie już nie pamiętam dawno to było.
@@mariuszgadomski3860 Właśnie o tym mówił Pan Jacek. W przypadku zagrożenia, które może być poważne, ale nie aż tak totalne, aby ogłaszać mobilizację, (nie oszukujmy się - ogłoszenie mobilizacji to pewna utrata władzy w następnych wyborach oraz pretekst dla przeciwnika do ataku) zawodowy żołnierz zwalniający się do cywila jest przez kilka tygodni, a z odwołaniami nawet miesięcy, niedostępny dla systemu obrony kraju.
Oficer też może być powołany na ćwiczenia rezerwy.
oni tego nie wiedza😂
@@UnderTheBannerale się dowiedzą.....
@@prawilny8506 prowadzący człowieku, oficerowie wiedzą to doskonałe, prowadzący nie zna zasad nadawania przydzialow mobilizacyjnych😁
Wiedzą bo są regularnie powoływani na ćwiczenia sztabowe.@@UnderTheBanner
@@andrzejlupus71 następny, fundacja tego nie wie😂 .... oczywiście ci na przydzialach
A kogo to interesuje? Pieprzenie w bambus! Pisz się na ministra obrony!
Co ty chłopie bełkoczesz ? Nie masz pojęcia o czym mówisz . Zawodowy składając wniosek o rozwiązanie stosunku służbowego po okresie wypowiedzenia staje się takim samym rezerwistą jak każdy inny kto odbył służbę wojskową z numerem specjalności wojskowej i może zostać w każdej chwili powołany na ćwiczenia jak każdy inny. Dodatkowo to że składasz wniosek nie znaczy że ten wniosek zostanie przyjęty pozytywnie . Natomiast co do przydziału to proponuję zapytać w swoim urzędzie gminy w referacie ewidencji ludności bo on przejmuje " pieczę " nad wszystkimi rezerwistami na podległym terenie a co do ćwiczeń rezerwy to nie trzeba się jakoś cudownie migać i bunkrować bo najzwyczalniej w świecie się nie odbywają . Ostatnie planowane i przerwane były przed samym covidem.
Co Pan bełkocze? Byłem wzywany na ćwiczenia w 2020 roku właśnie w covidzie. A i w bieżącym roku przesiedziałem dwa tygodnie. Mam wstawić linki do stron WCRów z terminami ćwiczeń?
Zanim zawodowy żołnierz stanie się rezerwistą, to mija trochę czasu, więc zastrzeżenie pana Jacka co do cichej mobilizacji jest jak najbardziej zasadne.
W samej Warszawie brakuje ponad 2000 policjantów ,ten zawód powinien być bardziej doceniany i opłacany,kto was będzie bronił jak dojdzie do tego samego co jest teraz we Francji?Zawód policjanta powinien być lepiej opłacany a nie różnica pomiędzy strażakami którzy śpią legalnie w nocy pracują 7 razy w mies. Po 24 h i dorabiają bez limitu jest minimalna
W sensie ze nie bedzie wystarczająco dużo milicji żeby pałowac i gazować protestujacych😂
Niech im więcej papierkowej roboty dowalają, to będzie jeszcze więcej brakować.
"Nie ma takiej kasy, której kobieta by nie wydała"- to samo z całą budżetówką, tam zawsze będzie brakować. Nauczyciele robią po 18 godzin, to trzeba im papierków dorzucić zamiast zwolnić jedną trzecią.
Po to powinien być powszechny dostęp do broni, żeby w takiej sytuacji samemu się bronić.
Wprowadźmy powszechną, obowiązkową służbę policyjną! Jak na zamordystów przystało :)
Ma Pan oczywiście rację. Najgorsze, że brakuje funkcjonariuszy do służby "na ulicy". Ale nie ma się co dziwić, tylko pasjonat przyjdzie do tej formacji za 4700 na rękę po szkole żeby mieć w miesiącu 8-10 nocy i tylko jeden weekend wolny. Oczywiście "nocki" i służby w dni wolne nie są dodatkowo płatne tak jak "w cywilu'.
Jak wprowadza kontrakty dla oficerów i podoficerów to dopiero będzie wielu chętnych do tego korpusu.
Przypominam że żołnierze idący do cywila stają się rezerwista mi. Nie ma kadencji w wp
Nigdy nie byłeś w wojsku, masz mgliste pojęcie na ten temat.
Takiego bełkotu dawno nie słyszałem. Szanowny Panie, żołnierz zawodowy odchodząc na emeryturą staje się żołnierzem rezerwy i zgodnie z ustawą ma taki sam obowiązek obrony ojczyzny jak każdy inny żołnierz rezerwy. A ja dobrze pamiętam czasy gdy żołnierz zawodowy, żeby zwolnić się z służby wojskowej musiał pisać prośbę i liczyć na łut szczęścia, że zostanie ona pozytywnie rozpatrzona. Pracując w cywilu też każdy ma prawo zwolnić się zj pracy. Jest takie stare przysłowie " z niewolnika nie ma pracownika " ono dotyczy wszystkich zawodów. A jak ktoś zazdrości super przywilejów żołnierzom zawodowym to bramy jednostek stoją otworem, można skorzystać z tych dobrodziejstw.
A kto tu mówi o niewolnictwie? Czy na zachodzie, gdzie żołnierz nie może zwolnić się gdy przyjdzie mu ochota jest niewolnictwo, czy tylko wykonanie kontraktu na który żołnierz zgodził się z własnej woli?
Czyli umawiamy się, że Pan wykona mi remont domu, a Pan w połowie roboty przerywa, bo przecież nie jest Pan moim niewolnikiem.
W cywilu często podpisuje się takie kontrakty, że zwolnienie się kończyłoby się bankructwem pracownika.
A jak wspomniał Pan Jacek, zanim emeryt wojskowy stanie się żołnierzem rezerwy z przydziałem mobilizacyjnym, może to chwilę potrwać. A w tej "chwili" najeźdźca może zająć już pół kraju.
Bzdury Pan opowiada !!!
1. Żołnierza zawodowego obowiązuje 3-miesięczny okres wypowiedzenia i przez ten czas żołnierz pełni służbę na normalnych warunkach (z wyjątkiem 2 tygodni na rozliczenie).
2. Żołnierz zawodowy odchodząc z wojska zostaje przeniesiony do rezerwy i może być powołany na ćwiczenia na takich samych zasadach jak każdy inny rezerwista.
3. Rozumiem, że pański postulat odnośnie kadencji będzie działać również w drugą stronę, czyli nie będzie można go zwolnić przed upływem kadencji.
I w czasie tego wypowiedzenia może sobie nie przychodzić do roboty, bo co najwyżej zwolnią go dyscyplinarnie. Nikt nie może zmusić takiego żołnierza do służby. Żołnierz zawodowy ma przepustkę, żeby móc wejść na jednostkę i nikt go siłą nie może w niej zatrzymać, a żołnierz rezerwy ma przepustkę żeby wyjść poza jednostkę i bez tej przepustki będąc na zewnątrz łamie prawo.
Co do tego że żołnierz zawodowy staje się żołnierzem rezerwy, to było w filmie mówione, ale był zaznaczony problem pod kątem czasu pomiędzy zakończeniem służby zawodowej a zostaniem żołnierzem rezerwy z przydziałem mobilizacyjnym, bo tylko tacy mogą być wzywani na ćwiczenia.
@@mieczysawkowalski9826 Zaczynając od końca:
1. przydział mobilizacyjny można nadać żołnierzowi nawet w dniu zwolnienia do cywila i takiego rezerwistę powołać następnego dnia. Przepisy na to pozwalają. Nawet były takie zalecenia rok czy dwa temu, żebym w dniu zwolnienia uroczyście nadawać żołnierzom przydział mobilizacyjny.
2. żołnierza zawodowego można zmusić do służby tak jak rezerwistę. Do zawodowych też odnoszą się taki terminy jak np. dezercja. I jeżeli przestanie po prostu przychodzić do roboty to oprócz zwolnienia dyscyplinarnego grożą mu konsekwencje karne a wyrok karny oznacza brak emerytury.
3. rezerwista przychodzi do koszar na tydzień lub dwa a zawodowy spędza w nich wiele lat. stąd różnice w wychodzeniu. Chyba nie trzeba więcej komentować.
4. rezerwista też może przysłać L4 przez żonę i nie pojawić się na ćwiczeniu. (znam takie przypadki).
5. ciekawi mnie jak p. Hoga wyobraża sobie zatrzymanie kogoś w służbie i na jaki okres ? Może wrócimy da carskich czasów gdy służba wojskowa mogła być karą orzekaną przez sąd dla np. buntowników. Ale i wtedy "w sołdaty" szło się jako szeregowy, nikt nie skazywał ludzi na służbę w stopniu generała.
@@gregoryflowerson Proszę mi tu kitu nie wciskać. Żołnierzowi zawodowemu za niestawienie się do służby grozi co najwyżej postępowanie dyscyplinarne oraz wstrzymanie wypłaty i nie można go zmusić do służby. A termin "dezercja" nawet nie pojawia się w ustawie.
Za to żołnierzowi rezerwy jak najbardziej grozi kara aresztu lub grzywny. Choć jak najbardziej jego także nikt nie może fizycznie zmusić do służby
Różnice w formie przepustek nie pochodzą z czasu trwania służby, a właśnie z formy prawnej tej służby. Niejeden zawodowy służył mniej niż podchorąży, a podchorążowie aż do zmiany ustawy przez cały okres nauki podlegali takim samym zasadom przepustek jak rezerwiści.
Pan Hoga wyobraża sobie zatrzymanie kogoś w służbie na taki okres na jaki żołnierz dobrowolnie podpisał kontrakt. To chyba normalna zasada wśród cywilizowanych ludzi.
@@mieczysawkowalski9826 Jak rozumiem powinno to działać w dwie strony, czyli nie będzie go można zwolnić przed upływem podpisanego kontraktu. Przecież obie strony podpisały kontrakt dobrowolnie. Proszę o przykład gdzie jeszcze w życiu można zobaczyć takie nierozwiązywalne kontrakty ? (nie mówię o patologiach) Kto jeszcze nie może złożyć wypowiedzenia ?
Skoro mówimy o formie prawnej służby to jak to sobie Pan wyobraża ? Skoszarujemy żołnierzy zawodowych na cały okres służby ?
Może dezercja nie pojawia się w ustawie ale pojawia się w części wojskowej KK podobnie jak niewykonanie rozkazu i zapisy te dotyczą nie tylko czasu wojny. A osoba skazana za umyślne przestępstwo przeciwko służbie może stracić również i emeryturę.
I ma Pan rację nikogo nie można zmusić służby, a przynajmniej do dobrego wykonywania swoich obowiązków.
Postulat p. Hogi jest rozsądny tylko na pierwszy rzut oka. Nawet ci generałowie nie pracują samotnie czy w zamkniętym na cztery spusty pomieszczeniu. Ich odejście jest pewnie symboliczne ale sprawy którymi się zajmowali są znane szerszej grupie współpracowników, mają podwładnych którzy odpowiadają za różne odcinki oraz zastępców, którzy powinni być gotowi do przejęcia ich obowiązków w każdej chwili. Tak mogą też dostać zawału i armia powinna być przygotowana na to aby ich zastąpić.
Tak więc to co mówi p. Hoga to bzdura. Chociaż fajnie brzmi na pierwszy rzut ucha.
@@gregoryflowerson Oczywiście, że armia powinna być gotowa na "odejście" głównego dowódcy, i czy to będzie zawał, czy bomba w czasie wojny, czy nawet choroba. I zapewne jest. Ale przecież nie mowa tu o zdarzeniach losowych.
Nierozerwalny kontrakt? Kontrakt w czasie pokoju można by ewentualnie rozwiązać, ale powinny obowiązywać kary umowne, jak to ma miejsce w cywilnych kontraktach.
Tak, wyobrażam sobie, aby szeregowi byli skoszarowani przez cały okres służby, tylko że uważam, że służba szeregowego powinna trwać maksymalnie kilka lat. Dłuższa służba szeregowego przy intensywnym szkoleniu jest szkodliwa dla zdrowia. A jeżeli szkolenie nie ma być intensywne, to po co trzymać ludzi w czynnej służbie. Lepiej zapłacić trzy- pięć razy więcej za intensywne szkolenie przez dwa lata, i wytworzyć świetne rezerwy niż trzymać przez 25 lat szeregowych około 40tki po 8 godzin i ściemniać.
Nie znalazłaby się odpowiednia ilość chętnych, by zostać własnością armii na rok, dwa, trzy za 10 - 20 tyś miesięcznie?
Co za chory absurd!
Huj nie wojsko
Bzdury, żołnierze zawodowi odchodzą przecież do cywila czyli z deszczu pod rynnę
👍