Startowanie z Żaru na zachód przy południowym wietrze to nie był najlepszy pomysł. Z góry na południe się nie dało przez armatki śnieżne. Lądowanie z dużą dozą szczęścia. Nie próbujcie tego!
przede wszystkim ten "zagiel" na garbie NW byl niepotrzebny, trza bylo od razu dac na S (pod drodze byly tez awaryjne miejsca do ladowania, m.in. ok. 7:00 po prawiej widac tzw. lotniskowiec)
Zawsze ufaj Panu. Fajny locik. Pozdrawiam
przede wszystkim ten "zagiel" na garbie NW byl niepotrzebny, trza bylo od razu dac na S (pod drodze byly tez awaryjne miejsca do ladowania, m.in. ok. 7:00 po prawiej widac tzw. lotniskowiec)
panie widzę że lubi Pan na ostro :-) dobrze ze się Pan nie opazyl...
Panie. Nisko:)