Co do dzielenia jednego sezonu na dwa: obserwuję na Twitterze trochę osób z rynku animacji ze Stanów i to ostatnio bardzo częste zjawisko. Firmy zlecające seriale dzięki takim zabiegom oszczędzają na kosztach, produkcja dostaje zlecenie na jeden sezon, który potem zostaje dzielony na pół, by sprawić wrażenie dwóch. Bardzo nieetyczna taktyka, bo nie dostają dwóch osobnych budżetów tylko jeden, za który trzeba opłacić cała produkcję.
Plottwist, serial wróci ze specjalnym odcinkiem nawiązującym do usunięcia serii z platformy pod pretekstem, że ukryte organizacje zagroziły firmie, że mają anulować emisję bo za dużo tajemnic wychodzi na jaw xD
Netflix : Chcecie nowy sezon "Korporacja Konspiracja"? Widzowie : TAK! Netflix : W takim razie, gówno dostaniecie. Od tej pory robimy tylko "Big Mouth"
moim zdaniem party aunt i big mouth to takie klasyczne średniaki, za to inside job to był poprostu dobry serial, bardzo kreatywny i przez to ciekwy, bo każdy odzinek oferował coś czego sie nie spodziewaliśmy
Illuminati za tym stoją 🤣 btw, jak wspomniałeś, produkcja ma swoje niedociągnięcia ale główny temat jest świetnie zrealizowany i mnóstwo humoru przy tym :)
Kiedy mówiłeś o dzieleniu sezonu na część to przypominała mi się sytuacja z Atack On Titan: The Final, który został podzielony na 3 części. Gdzie 1-wsza część finałowego sezonu miała emisję w 2020, a 3-cia będzie miała za kilka miesięcy (jeszcze w tym roku). Chociaż w zeszłym roku (od stycznia do marca), kiedy emitowali 2-gi part to manga była już zakończona i mogli zrobić ten 3-ci part jeszcze w 2022, albo teraz w styczniu. I tak, wiem, że jest to budowanie hypu na finałowy part finałowego sezonu, ale tak jakoś mnie skręca.
Ciekawe czy takie budowanie hypu wychodzi im na dobre bo ja np obejrzałem sezony 1-3 ciurkiem potem part 1 4 sezonu a potem przez ten roku zdążyłem już o tym zapomnieć i jakoś nie chciało mi się wracać kiedy wychodził part 2 i do dzisiaj go nie obejrzałem. Ale może to też wynikać z tego że 4 sezon mi się mniej podobał od poprzednich
@@bonduelle6932 uwielbiam SnK, przeczytałam mangę, ale podobnie jak ty nie obejrzalam part 2 czwartego sezonu. Teraz na podział mogło mieć też wpływ to, że w ostatnim czasie wypuszczają dużo produkcji
Wiem że wydaje się wam to dziwne, ALE chodzi tutaj o 13 lat. Kiedy manga zaczęła się w 2009, a serial skończy się w 2023, minie 13 lat, które jest nawiązaniem do dziedziczenia mocy Tytanów. Myślę że pomogłem:)
Szkoda że Netflix nie dał Shionowi szansy na rozwinięcie fabuły wraz z wypuszczeniem S2. Moim zdaniem, zwłaszcza po zakończeniu S1 wraz z cliffhangerem, serial zasłużył na dociągnięcie kilku kwestii oraz dodanie kilku nowych, bo nie powiem, druga część pierwszego sezonu obfitowała w kilka takich ścieżek fabularnych I za cholerę nie mogę zrozumieć, dlaczego Netflix kasuje pozostałe seriale. O ile przypadek Miraculum rozumiem (bo prawa do emisji serialu kupiło Disney+ i licencja do N kończy się 31/01) przez pryzmat słabego tłumaczenia oraz braku polskiego dubbingu, to niektóre kreskówki, jak Egzorcysta (ten od Walaszka, pierwsze trzy sezony, a nie Bogdan Boner), to ja nie rozumiem za Chiny Ludowe. Dlaczego? Bo dla wielkiej medialnej korporacji kasa musi się zgadzać? Jak dla mnie, Netflix bardzo słabo postąpił, kasując ze swojej biblioteki takie produkcje Mam nadzieję, że Inside Job będzie można oglądać w pełni gdzie indziej poza Netflixem, bo jak mówiłem, serial ma duży potencjał i głupotą byłoby nie dociągnąć fabuły do końca
Ten serial był tak genialny. Nieszablonowy, unikalny i mądry. A gdy skończyłam ostatni odcinek i dowiedziałam się że to był ostatni na ten sezon, nie mogłam wytrzymać tego cliffhangeru, modliłam się żeby nowy przeszedł jak najszybciej. Po czym dowiedziałam się że nie będzie. Nigdy. Nie będzie.
Nie oglądam zbyt wielu seriali, ale kiedy się za jakiś zabieram to mam ten lęk, że zostanie przerwany. I może to jest jeden z powodów, dla których wolę oglądać filmy.
Ja sądzę, że to spisek. Wielkie korporacje chcą zaniżyć nasze oczekiwania, aby mogły nam wciskać coraz większy kit. Stąd kasują dobre seriale. Ale po co chcą nam wciskać kit. Aby zarabiać. Ale też dlatego, że erozja kultury sprzyja nastawianiu gdzie każdy może uważać się za artystę. Jednak to, kto nim będzie zawodowo, zależeć będzie już tylko od NICH. W ten sposób zdobędą władzę nad umysłami. Będą decydować o gustach i preferencjach i zdalnie sterować społeczeństwami. Oni tego chcą ludzie. To demony z innego wymiaru. Udają ludzi, ale żywią się nami. Shion Takeuchi to odkryła i przekazała to kodem w serialu, (pięć zamaskowanych postaci którym służy Cognito. INC. ) ale gdy to odkryli, musiała zniknąć. Tak samo jak serial. Dlatego zdjęli serial. To nie żadna teoria spiskowa, a czysta prawda niepoparta faktami.
może tak na prawdę w serialu jest kod który ujawnia konspiracje na temat anulowania serii i to takie mini ARG lub po prostu doszukuje się szans na wznowienie... Nie wiem, jakby ten serial dla mnie dużo znaczył głównie przez postacie które miały po troszku mnie. W nich była zarysowana główna cecha jak np. Gigi jest typową plotkarą czy showmanką a andree szaleńcem
Wow! Świetny film, przez cały czas jak oglądałem byłem pewien że to jakiś duży popularny kanał, bo tak wygląda. Świetnie się ciebie słucha i ogląda. Życzę sukcesów
14:30 no to jest jakiś nowy trend że mamy 1 sezon podzielony na 2 części wypuszczane w 1 i 2 roku..... a czasem nawet na 3... jak w przypadku pewnego anime o tytanach...
Midnight gospel oglądałem kilka razy, adventure time na luźnym kwasie. Nie ogarniam jak farzar może mieć lepszą oglądalność i widoki na kolejne sezony. Znaczy pewnie dlatego, że idzie idiokracja i ludzie chcą prostej, wulgarnej rozrywki, do której nie trzeba nawet zbytnio rozumieć co się ogląda.
Ale przykra informacja 😱 tak mi się podobał ten serial - szkoda. Ogólnie animowanym serialom nie jest łatwo 🤷🏻♀️ jeśli chodzi o Netflix’a to mam go prawie od początku jak się pojawił w Polsce i nie zamierzam rezygnować - chociaż nosiłam się już z tym zamiarem więcej niż raz, ale wciąż są tam produkcje, na które czekam i oglądam regularnie. Chociaż powoli wracam do mojej starej zasady oglądania seriali, czyli czekać aż wyjdą już wszystkie sezony i wtedy obejrzeć całość, bo już im nie ufam, że po pierwszym udanym powstanie następny albo muszę czekać 2-3 lata i zapominam w ogóle, że taki serial oglądałam.
Mnie się ten serial nie podoba, ale to z kilku powodów, których tu nie będę podawać. Cóż - jest coraz prawdopodobniejsze, że Netflix żąda szybkiego oglądania i oceniania, ponieważ a) sami twórcy zachęcają do tego fanów, b) jakimś cudem w ten sposób można uwalić większość potencjalnie dobrych historii, np. "1899". Jest jeszcze teoria spiskowa - w tym serialu było za dużo prawdy. Cóż, jest jeden przypadek, w którym uwalono przepiękną animację, uznaną za wybitną wręcz (i trudno się z tym nie zgodzić), ale było w niej wiele duchowej prawdy. Zgadnij, czy ją kontynuowano? Otóż, nie, bo "za droga". Serio? Na pierwszy sezon było stać, a na kolejny nie - pomimo że animacja zebrała pindylion nagród i uznanie wśród krytyków? Jakoś HBO nie ma problemów, by tak cudowne serie kontynuować, ale może właśnie przez to jest zadłużony na 53 miliarda dolarów xD.
Ta sytuacja przypomina mi o sytuacji Toh'ra który też został anulowany ale chociaż autorka dostała 3 specjale żeby zakończyć fabułę i disney dał powód szybszego zakończenia serialu ( chociaż jak dla mnie był słaby ). Szkoda że Neflix takiego czegoś nie zrobił tylko od razu anulował serial
To trochę tak jak z Wodogrzmotami. Twórcy chcieli skończyć filmem, a Disney się nie zgodził i pozostał im 40 minutowy odcinek końcowy. Jakimś cudem wszystko zmieścili. Jakim cudem, świetnie oceniane animacje ledwo co ciągną, a byle jakie mają po 6 sezonów.
@@filhgedirlfg Mam wrażenie że ambitne twory ogólnikowo sprzedają dobrze tylko kosztują więcej niż bajki z humorem kopiuj wklej i animacją na najprostszym poziomie. Chociaż oficjalny powód przerwania The owl house jeśli się nie mylę to fakt że serial trafiał do starszych przez co mijał sie z ogólnym targetem. Disney celuje w dzieci które nie mają aż tak wygórowanych wymagań. Można powiedzieć że ambitniejsze twory są nieopłacalne
@@lentao3506 Ja mam trochę nadzieje że "wielcy gracze" zainteresują się targetem kreskówek z dobrą fabułą podobnych do Infinity Train czy Gravity Falls, ale robionych bardziej dla dorosłych, gdzie czasem ktoś przeklnie, pojawi się krew czy ktoś rzuci jakiś bardziej nieprzyzwoity żart, przy czym nie będą to kolejne "śmieszne" i "wulgarne" animacje dla dorosłych.
Oglądając ten film widziałem siebie sprzed ponad roku gdzie rozczarowałem się innymi zamkniętymi(urwanymi) seriami. Sporo racji w tym co mówisz. Doszedłem do podobnego wniosku, nie zaczynam serialu z 1 sezonem bo się rozczarowuje 🙄 A w tym serialu chyba to czuli, bo zacząłem go jak myślałem, że jest 2 sezon. Ale nie, to 2 część 1 sezonu. Chyba po to to robią. Ludzie widząc 1 sezon olewają temat
naj gorsze jest to że nie bolało by to tak bardzo gdyby serial skończył się inaczej np że Megan znalazła by w końcu kogoś na kim by jej zależało bardziej niż na pracy i czuła by się szczęśliwa no ale wiadomo jak niestety się skończyło 😞
Seriale dla dorosłych to aktualnie w większości sranie i seks, humor dla 6 latków (o kupie) z humorem dla 15 latków (który wszyscy udają, że nie istnieje). Jeszcze by zawyżyli poziom takim perełką jak FarZar czy Big Mouth... Po za tym, każdy z nas zna memy o poprawności Netflixa, o tym, że jak jest ich serial to musi być wypełniony standard społeczny czy ideologiczny... może autorka nie chciała by Netflix wpychał się, i nakazywał z góry co mogą, co muszą, a czego nie wolno, więc postanowiła zabić serie, za nim ludzie ją znienawidzą. Platforma dała zielone światło, ale gdy tylko autorka powiedziała "NIE" na ich "sugestie" to usunęli produkt. Takie moje wytłumaczenie.
Autorka już i tak dostosowała się do wymogu niewygodnego podzielenia sezonu na dwie części i zakończenia obu wielkimi zwrotami akcji, to już i tak dużo. A z jej Twittera wynika, że jest zdruzgotana decyzją Netflixa, wyraźnie żal jej współpracowników i bardzo żałuje, że nie może nam pokazać świetnego zakończenia, jakie wymyśliła dla głównych bohaterów. Wątpię, żeby to ona zabiła ten serial. W międzyczasie znalazłem też wypowiedź autora anulowanego Midnight Gospel, według którego Netflix celuje w popularność na miarę "Stranger Things".
@@IgorMendzin Nie zrozumieliśmy się. To co piszesz, to nie jest dużo, nie według platformy. Moim zdanie, Netflix powiedział, że daje zielone światło... po czym zaczął wymagać od autorki zmian, zapewne od strony charakteru postaci, pewnie coś fabularnego, wymogi na czym się mają skupić a czego unikać... Gdybym ja, tworzył serie dla tej platformy, i dostał takie "wymogi" to też powiedziałbym nie. Człowiek przywiązuje się do tego co wymyślił i to bardzo. A umowa wiąże twórcę, to nie może o wszystkim powiedzieć. Kiedyś czytałem wywiad z jakimś aktorem, który powiedział wprost, że póki film jest w kinach, nie ma prawa powiedzieć o nim nic złego, ba, może mówić jako pozytywy to, co mu dano. Chyba to był ten wyrzucony z "Ring of Powers". Choćby wspomniane przez ciebie Paradise PD... Brickleberry zazwyczaj był głupi, ale parę razy podjął się tematów tabu, odcinek o zmianie koloru skóry oraz ten o aborcji, fakt, można by z tego więcej wyciągnąć... ale to rozmowa na inny raz. Paradise z kolei... już takiego pójścia pod prąd nie robił. Raz był wątek o telewizji w którym pokazano, jak telewizja kreowała zdarzenie z obu stron... ale to raz, i chyba w pierwszym sezonie. Być może te pomysły to był wypadek przy pracy, ale im dalej, tym mniej tego było (sezonu 4, nie dałem rady zobaczyć nawet po pijaku). Zmierzam do tego, że Netflix, na pewno każe swoim autorom, zmieniać seriale pod ich zachcianki, a jeśli po usłyszeniu "zakończenia" ci stwierdzili, że nie, i ma być tak... co ty byś zrobił? Dałbyś sobie zniszczyć wizje i przyjemność widzą, czy jednak lepiej zostawić to jako niedopowiedzenie w chwili tryumfu. Taka moja teoria spiskowa, aczkolwiek patrząc się na inne seriale, nie idzie obejść wrażeniu, że coś jest na rzeczy. Kto twierdzi, że na Netflix wcale nie ma coraz więcej tego typu zagrywek, niech pierwszy rzuci kamieniem. Dla mnie to jedyne, racjonalne wytłumaczenie. I kto wie czy serial wróci... ale będzie tak zniszczony przez platformę, że wielu powie, że lepiej jakby tego nie kontynuowano.
No tak jak piszesz, to jest teoria spiskowa. Nie ma żadnego dowodu na coś takiego i w tym rozumowaniu przyjęcie wymyślonego możliwego powodu za pewność jest punktem wyjścia. Są za to dowody na to, że jednak przyczyną są wygórowane oczekiwania i mało czasu. Znaczy możesz wierzyć w swoją wersję, ale to pozostanie jedynie wiarą.
@@IgorMendzin Trudno wierzyć, wygórowanym standardom, gdy Paradise PD ze swoją jakością i oglądalnością, mają kolejne sezony a inne nie. Do tego też dochodzi zupełny przypadek, że polityka serii, zawsze idzie w tym samym kierunku. EDIT, bo zauważyłem, że mi ucięło.
Ja zrezygnowałem z Netflixa. Posiadałem konto od prawie początku istnienia w Polsce, wtedy do był przełom. Seriale i filmy może nie były wydawane co tydzień ale były petardami lecz ostatnie lata zweryfikowały iż ta platforma nie ma pomysłu. A wole wydać te pieniądze np na Disney i Amazone.
Cieszę się że zdążyłem 2 sezony obejrzeć 2 razy, kocham ten serial i mam nadzieję że pojawia się nowe części, może niektóre teorie okazały się prawdziwe i dlatego to skasowano :P
Panie, jaki złoty kanał tu znalazłem. Mam nadzieję ,że do 2024 roku będzie 1 milon bo zasługujesz na taki rozgłos. Świetnie prowadzisz materiał i naprawdę zachęciłeś mnie do obejrzenia korporacji konspiracji
Po premierze pierwszego sezonu "Wiedźmina" moja niechęć do różnorakich strategii Netflixa weszła na poziom osobisty (wiem, że akurat ten sezon ma sporo fanów, ale ja się do nich nie zaliczam, trudno) i obiecałam sobie, że jak nigdy nie dostali moich pieniędzy, tak nigdy ich nie dostaną. Za serialami ogólnie nie przepadam i wybieram te zamknięte, wykluczenie kulturowe - trudno, nie mam nic przeciw spojlerom, możecie opowiadać mi o GoTcie, choć sama widziałam tylko ten słynny ostatni odcinek. Jeśli miałabym sypnąć komuś groszem, to zdecydowanie HBO czy Amazonowi, ale tak naprawdę czekam na taki przesyt rynku, że powstanie jakieś narzędzie do wybiórczego oglądania produkcji różnych platform. Mogę się nie doczekać? Trudno, przeżyję bez "Gambitu królowej". Mogę głosować jedynie portfelem i nawet jeśli to nie jest znaczący głos w skali świata, to i tak zamierzam go oddać, czy to idąc na film, w jaki w moim odczuciu warto inwestować, czy to wybierając platformę streamingową, która bardziej szanuje i twórcę, i widza. Choć Netflix nie jest jedynym, który tutaj grzeszy przeciw rozumowi i godności człowieka, to grzeszy najciężej, a na pewno najgłośniej, dlatego podziękuję. I najwyżej staroświecko kupię czy wypożyczę wydanie Blu-Ray czy coś jak już bardzo mnie przyszpili, aby obejrzeć ten "Gambit królowej" czy inny teoretycznie wart obejrzenia hit.
Gdybym ja zrobiła postać i została by ona od tak usunięta to bym się załamała, a tym bardziej projekt na który pracowała bym latami. Anulowanie tej serii, sprawiło że sama pomyślałam nad robieniem swojej
Nie dość, ze skasowali Final Space to jeszcze to. A tak się jarałam, że będzie trzeci sezon... Drugi sezon był tak dobry, że obejrzałam wszystkie odcinki od razu.
Final Space nie był produkcją Netflixa, tylko Warner Bros i to producent podjął decyzję o anulowaniu. Powodem była fuzja z Discovery, restrukturyzacja i potrzeba cięć kosztów.
Ten film pokazuje że netflix usuwa fajne seriale (nie tylko inside job), ma dziwne wymagania, jest zasrany poprawnością polityczną, promuje słabe seriale jak np. Chicago party aunt oraz podejmuje inne idiotyczne decyzje np. usunięcie gwiazdek ale to jeden z wielu przykładów, na szczęście zobaczyłem wszystkie odcinki Inside Job tydzień przed skasowaniem oraz NIE LUBIĘ NETFLIXA
Też jestem tego zdania. Podkręcał on po części teorie spiskowe, a jak wiadomo te coraz częściej stają się prawdą. Conajmniej kilka z nich jest sensownych, przykładowo opowiadanie o tym, że małpy jedząc grzyby odblokowały wyższe stany świadomości co doprowadziło do tak drastycznej zmiany ewolucyjnej.
Kolejny serial który skończył jak "final space"... Szkoda że Netflix patrzy tylko na słupki z wybranych lokalizacji. Niestety mało kto widzi że obecne VOD zaczyna psuć rynek seriali i animacji 😓. Disney przynajmniej daje zakończyć twórcom pracę, czy to specjałem czy to względną wolnością twórczą przed końcem, a nie urywa serial w trakcie wątku, informując autorów po fakcie.
Final Space nie był produkcją Netflixa, tylko Warner Bros i to producent podjął decyzję o anulowaniu. Powodem była fuzja z Discovery, restrukturyzacja i potrzeba cięć kosztów.
@@IgorMendzin może i tak, zmylił mnie ten "a netflix oryginal series" a tu HBO.. Inny właściciel, ale historia podobna. Odpisy podatkowe wyższe niż prawdopodobny zysk z wydania produkcji, nieuzasadnione usuwanie własnych materiałów z platformy, anulowanie dziesiątek produkcji w trakcie...🤔. Co do FS to liczę że udany kickstarter Godspeed przyczyni się do wydania co prawda krótkiej ale niezależnej klamry która jakoś wpłynie na włodarze WB, i kiedyś dostaniemy zakończenie... Wkońcu Young Justice powstało z martwych po wielu latach.
13:10 netflix pewnie liczy że dany serial będzie nagłą bombą popularności jak to było z Squid Game, nie ma hajpu po 1 sezonie? trudno kasujemy i bierzemy nowe projekty
nie opłaca sie już mieć Netflix'a są słabe seriale przynajmniej ja wszystko oglądałem ale Netflix juz wiecej usuwa niż dodaje np. takie Big Mouth juz wcale nikt nie ogląda bo to jest naprawde obrzydliwy serial ale z poczuciem chumoru, Inside Job [*] kochałem ten serial albo taka KIPO no kto to ogląda lub seriale które mają po 10 odcików to sie nie opłaca Paradise PD też oglądałem jedynie szkoda mi ze zrezygnowałem z Netflix'a bo bedzie następny sezon rozczarowanych a ten serial przypadł mi do gustu wiec naprawde czekałem na nastepny sezon ale nie opłaca sie już ale seriale to tragedia mam kilka zaległych ale już nie zdaze bo mają po 6 sezonow a odcinki są po jakieś 47 - 50 minut :(( miłego wieczoru i Igor Mendzin naprawde świetny odcinek :)) pozdrawiam
Mi po tej akcji się ulało i rzeczywiście anulowałam subskrybcje. Nie mam w sobie jakiegoś turbo wielkiego gniewu, ale trochę mam dość wczuwania się w serial, tylko po to żeby po 2 sezonie dowiadywać się że Netflix jednak anuluje, elo. Nie mam już funu z oglądania tych produkcji, bo zamiast oglądać z zainteresowaniem, to zastanawiam się po którym sezonie go zatopią. Większość tych seriali nawet nie ma możliwości kontynuacji w innym serwisie, bo wszystkie prawa ma Netflix, no chyba że Netflix łaskawie się zgodzi i inne serwisy będą odpalać Netflixowi działki. Wielka szkoda, bo mieli naprawdę fajną komunikację wizerunkową, były tytuły które rzeczywiście do mnie trafiały, teraz też są tylko że no xD znikają po 1-3 sezonach. WIem, że większość tego co jest tu napisane padło już w filmie, po prostu stoję po stronie "wolę nie wiedzieć, wolę się nie angażować, hajs przyda mi się na coś innego" :D
Dopiero teraz obejrzałem inside job na ostatnim odc popłakałem się zarówno jak i przez samą serie jak i przez to że to koniec mam nadzieję że powróci albo inna platforma wykupi inside job ta seria jest cudna
Wstawka z "Chicago Party Aunt" to strzał w 10! Też się zastanawiam kto to ogląda i skoro leci "Inside job", to czemu nie tamto. Może faktycznie, ale fajnie byłoby zobaczyć statystyki. Coraz częściej w głowie pojawia mi się myśl, że oni to robią specjalnie żeby utopić. Być może na rzecz innego giganta, być może w firmie mają kreta, bo ilość głupich decyzji jest nieracjonalna. Ok, Netflix dalej jest gigantem, ale zaczął mieć konkurencję, która też rośnie w siłę. Trzeba wziąć pod uwagę więcej czynników. Zastanawiam się też czy nie kryją się za fasadą tolerancyjności i równouprawnienia, a robią wiele żeby zdyskredytować osoby nie hetero czy kobiety. Teoria spiskowa godna odcinka w "Inside Job" ;)
korporacja konspiracja, mega do oglądania. Chicago party aunt też oglądałem. Dosyć ciekawe, ale jakbym miał wybierać między tymi dwoma serialami do anulowania to raczej party aunt. Jestem coraz bliżej odejścia od netflixa, na rzecz innych serwisów streamingowych. Ostatnio oglądam głównie na disney+, bo płacenie za netflixa 6 dych miesięcznie za to żeby mieć 4k to jest jakiś żart
Jedna z lepszych animacji na Netflixie. Osobiscie coraz mniej produkcji jest na tej platformie, która mnie interesuje. Jeszcze pare takich miesięcy, a daruje sobie. Przy HBO, Disney i Amazonie nawet nie zauważe straty ...
Netflix anulował już mnóstwo filmów, tylko dlatego że zostają te które wybiją się na skalę stranger things, lub Wednesday. Większość anulowanych filmów to tematyka LGBTQ+ jednak, filmy kilku godzinne i SHE-RA I Księżniczki mocy został prowadzony do końca z tego powodu że pocałunek dwóch kobiet był w ostatnim odcinku.
Lubiłem ten serial i czekałem na następny sezon tak samo jak na 1899 który też został anulowany przez co powoli zaczynam się odsuwać od Netflixa ponieważ niszczy wszystko co lubiłem oglądać.
Ja dałem duży kredyt netfliowi lat i coś bardziej skłaniam się rezygnacji bo co robi często z serialami nie jest okej np wiedźmin , marko Polo dawało frajdę i zostawia się nie dokończony albo nie trzyma się źródła które jest dobre
Niestety od kilku lat Netflix stosuje praktykę "anulujmy serial z dnia na dzień, bo tak". Julie and the Phantoms - skasowane po 1 sezonie, Saga Winx - po 2 sezonie, a teraz Inside Jobs po 1 sezonie. Za każdym razem, gdy wychodzi na Netflixie nowy serial, oglądam z niepokojem. Nie jestem w stanie przywiązać się do fabuły czy postaci, mając z tyłu głowy, że w każdej chwili kontynuacja może zostać anulowana. Właśnie, anulowana. Nie zwyczajnie niezapowiedziana, bo Netflix często zapowiada kolejne sezony, po czym mija kilka miesięcy i nagle "a wiecie co, jednak anulujemy kolejny sezon". Zwyczajne plucie w twarz widzom i twórcom. Co przy ich mniej lub bardziej udanej krucjacie na współdzielenie kont, wysokiej cenie subskrypcji i dziwnych decyzjach jest kolejnym powodem, aby przemyśleć sens dalszego wykupowania abonamentu. Sam zrezygnowałem z subskrypcji rok temu, użyczam od siostry raz na jakiś czas do obejrzenia pojedynczych produkcji. Przy obecnych alternatywach, lepiej przerzucić się na inne platformy, nawet na równie słynne ze swych dziwnych decyzji HBO Max
Jest jak dla mnie świetny i ogląda mi się podobnie do ricka i mortiego. Moja ulubiona jest zamknięta w jednym sezonie ale jest animacją bardzo poważną i przyznam że się oczka w oku zakręciła a gardło ścisnęło jak oglądałem to chyba włoska animacja "odednij wzdłuż linii." Ale ta też jest świetna i ten absurdalny żart. Np slender u psychologa że on w zasadzie to ma anoreksje. Mi się bardzo podobała. W sumie zakończyło się tak dosyć bez jakiegoś klifhangeru o ile pamiętam i nie będę jakoś rozpaczał. Najbardziej mnie boli jak urwą w ciekawym momencie. I pomimo że lubię to serie nie będę za nią płakał. Regan jak dla mnie świetna a Breta nie lubiłem i mnie strasznie denerwował.
Kochałam ten serial. Naprawdę szkoda że netflix go anulował. Co prawda- mimo iż nie oglądałam Ricka i Mortiego to muszę przyznać że widać mocną inspirację. Tak czy siak, polubiłam zabieg, że nie zrobili z Reagan i Bretta pary, tylko najlepszych przyjaciół. W starych filmach i serialach np od Disneya ( wiem że ich kultowe animacje są raczej skierowane do dzieci ale mniejsza ) często robili na odwrót- I nie mówię że to niedobrze, skądże ! To również może być całkiem ok, o ile relacja bohaterów jest ciekawa, a nie na siłę. Uważam, że gdyby rzeczywiście zrobili z głównej bohaterki i Bretta parę, to raczej by było to zbyt przewidywalne, spora część fanów pewne by oglądała serial tylko dla ich związku który mógłby być uroczy, ale zbyt przewidywalny, co nie pasuje do Inside Job.
Bardzo szkoda, bo serial akurat został ścięty w momencie, gdy zaczynał się naprawdę rozkręcać. Ale jeszcze bardziej szkoda twórców. Obiecać sezon, by potem go tak bezceremonialnie skasować...
bardzo dobrze przedstawiłeś sytuacje, też jestem wkurzona tak słabym ruchem ze strony netflixa, widzowie inside job już też się wypowiadali na tweeterze, not cool
Ale farzar nawet chyba nie ma ogłoszonego drugiego sezonu obserwuję twórcę na twiterze i nawet słowa nie wspomniał o drugim sezonie zresztą teraz zakończono paradise pd i to najpewniej pod naciskiem netflixa bo sam twórca pisał że nieważne co zrobią fani to nie uda się zrobić 5 sezonu a obecnie nie wiadomo nad jakimi projektami pracują
Strasznie przykry materiał, też byłem fanem tego serialu, łap łapkę w górę. W jednym się tylko nie zgadzam, duże korporacje jak najbardziej mogą podejmować złe decyzje. Spójrz co robią niektóre firmy na rynku gier AAA, Netflix też narzeka na malejącą liczbę subskrybentów. Nie będę nawet wspominał o porażkach ostatnich seriali fantasy. W kapitalizmie jest jednak pojęcie "zbyt duży, żeby upaść", jeśli masz dużo pieniędzy i wystarczającą liczbę klientów/użytkowników, to możesz pozwolić sobie na wiele złych decyzji.
Ale właśnie, w momencie, kiedy korporacja jest za duża, żeby upaść i może pozwolić sobie na podejmowanie wielu złych decyzji to czy nadal jest to szereg złych decyzji, czy już raczej tylko seria nieudanych eksperymentów? Czy to nie jest z perspektywy firmy akceptowalne ryzyko przewidziane w inwestycji? Właśnie na tym polega "magia" wolnego rynku. Mała firma stąpa po rynku ostrożnie i podejmuje decyzje ostrożnie. Duża firma może sobie pozwolić na decyzję, która w dłuższej perspektywie albo sprawi, że będzie tracić miliony, albo sprawi, że będzie zyskiwać miliony. Dla korporacji zawsze warto spróbować, bo przecież niewiele traci i może wycofać się z tego w każdej chwili, a potem spróbować czegoś innego. Niewidzialna ręka jest bardzo wyrozumiała dla dużych firm.
Ten serial był świetny pierwszy sezon obejrzałem 7 razy, a drugi jeszcze więcej, dla mnie to był jeden z najlepszych seriali na netflixie, o ile nie jeden z najlepszych jakie oglądałem
twórcy farzara przyznali się w najnowszym sezonie paradise pd że farzar to tonący statek. więc farzar tównież może paść, a za to skupią się bardziej na paradise pd
@@eragonnajstarszy można obejść zasady i z farzara zrobić paradise pd jedno universum, więc mogli by przenieść się jak rick sanchez do innego wymiaru a w tym przypadku serialu i dodać coś w stylu iż są postaciami na wygnaniu przez to iż usunięto możliwość 5 sezonu
Ja oglądałam Chicago Party Aunt. Robiło mi za dźwięk w tle xD chociaż miało parę momentów. Mało, ale zawsze. Wolałabym jednak Inside Job spowrotem, zamiast CPA
Drugi sezon był naprawdę średni. Dla mnie taki typowy netflix production, natomiast pierwszy sezon był miodzio coś nowego śmieszna formuła i bawienie się formą i tematem na którym się skupili tego nam trzeba, dwójka przyniosła nam dziwne nie potrzebne nikomu wątki które po mnie obejrzeniu drugiego odcinka odrzuciła
Co do netflixa no to okej oni wiedzą co robią Ale jeżeli się nie ogarnął z serialami które są głównem i zostawiając je a tym samym usuwając dobre seriale to prędzej czy później nawet za 5 lat upadną
Streamingi w 2023 to sraka i pierdaka. Od dawna było tak, że jak chcesz zobaczyć jakikolwiek film, to oczywiście go nie ma ani na netflixie, ani na hbo, ani nigdzie i mimo że wywalasz 100pln miesięcznie na VOD, to jeszcze musisz zapłacić 15pln za 24h dostępu do tego 1 filmu na jakimś osranym rakuten czy playerze. Teraz podobnie jest z serialami. Te dobre są kasowane albo wywalane i nie da się ich legalnie obejrzeć, a na platformach zostaje samo nudne i/albo obrzydliwe gówno. Kiedyś VOD były tak dobre, że prawie nikomu się nie chciało nic piracić bo za niewielką cenę miał wszystko legalnie i w dobrej jakości. Teraz piractwo to jedyna sensowna opcja, bo na streamingach i tak są same śmieci, a wszystkie perełki które tam jakimś cudem się ostały, każdy już widział. Koniec z netflixem, hbo max, disney+ itd. Teraz najlepiej (i paradoksalnie najetyczniej) jest zainwestować w antywirus i VPNa.
Ostatnio widziałam ciekawy filmik, bodajże na tiktoku nawet, o tym, dlaczego Netflix zabija dobre seriale. Głównym problemem jest fakt, że Netflix nigdy nie zmienił modelu biznesowego z zdobywania nowych klientów non stop na utrzymywanie obecnych klientów. Kiedy Netflix wbija na nowy rynek, ich strategia polega na zbudowaniu nowej widowni wokół jeden gwiazdy, aktora bądź reżysera, władowaniu w ich projekty kupy szmalu, i oparcie całego tego nowego segmentu rynku o to. Netflix udupia dobre projekty lubiane przez obecnych widzów, bo kompletnie nie działają z ich modelem, i koszty nowych rynków zabijają ich budżet na kolejne sezony obecnych produkcji. No, przynajmniej takie wnioski i sugestie pojawiły w owym filmiku. Może tru, może nie tru.
Wspomniałeś że Shion Takeuchi pracowała przy Gravity Falls, od siebie dodam że Producentem Wykonawczym Inside Job jest Alex Hirsch czyli twórca Gravity Falls.
Co do dzielenia jednego sezonu na dwa: obserwuję na Twitterze trochę osób z rynku animacji ze Stanów i to ostatnio bardzo częste zjawisko. Firmy zlecające seriale dzięki takim zabiegom oszczędzają na kosztach, produkcja dostaje zlecenie na jeden sezon, który potem zostaje dzielony na pół, by sprawić wrażenie dwóch. Bardzo nieetyczna taktyka, bo nie dostają dwóch osobnych budżetów tylko jeden, za który trzeba opłacić cała produkcję.
Bardzo wartościowa obserwacja, przypnę to.
@@IgorMendzin i gdzie przypinka
@@marcinwitkowski217 Sądziłem, że serduszko załatwi sprawę wystarczająco, ale chyba jednak faktycznie nie
ale przykre, liczyłem że wpadnie jeszcze pare sezonów :c
Mogłoby być ciekawie
@@BNZ_0 ale... Rick i Morty jest na hbo
@@BNZ_0 jak masz coś dosłownie kraść to czemu nie ukradniesz telefonu/komputera na którym to oglądasz przecież możesz zrobić to za darmo
@@BNZ_0 Właśnie że kradniesz, twórcy nie dostają za to pieniędzy
@@BNZ_0 dobra jak trudno to idź do sklepu i ukradnij telewizor po co przepłacać jeśli można za darmo
Plottwist, serial wróci ze specjalnym odcinkiem nawiązującym do usunięcia serii z platformy pod pretekstem, że ukryte organizacje zagroziły firmie, że mają anulować emisję bo za dużo tajemnic wychodzi na jaw xD
@@neve-mmmo-rrrrp.4to był sarkazm
Jeden z moich ulubionych seriali. Szkoda że Netflix patrzy tylko na zyski.
Kto nie patrzy na zysk gnije gdzieś w odmętach internetu.
@@B4SIOR Wiadomo że muszą patrzeć na zyski ale też powinni docenić jakiś serial i dać szansę a nie od razu anulują.
poprostu musza miec wiecej kasy na srode
Ci od Netflixa powinni być do odstrzału.
Materiał bardziej depresyjny niż się spodziewałem ale jak tego słucham to ciężko nie przyznać racji
Netflix : Chcecie nowy sezon "Korporacja Konspiracja"?
Widzowie : TAK!
Netflix : W takim razie, gówno dostaniecie. Od tej pory robimy tylko "Big Mouth"
Bóg mouth jest akurat duża marką jak na nich choć merchu nie ma. W tv (koroporacja, big mouth, bojack,) miały by na spokojnie dużo więcej sezonów.
@@pingwinekspidsrmana7610 Fandom tego kurestwa leży i kwiczy
@@nocnyowca5619 Powiedzmy sobie szczerze, każdy ma jakiś serial animowany, który lubi oglądać dlatego też nie rozumiem decyzji anulowania 2 sezonu
szczere, byłam kiedyś fanką big moutha ale przez propagandę wrzuconą w ostanim sezonie no niestety się zawiodłam
@@Rokruoma A jaka była propaganda w ostatnim sezonie?
Bądźmy dobrej myśli oby ktoś przejął prawa do tej produkcji i wznowią jeszcze te serie bo spoko było
Nie stety szansa na to jest bardzo mała i raczej tak się nie stanie 😭
moim zdaniem party aunt i big mouth to takie klasyczne średniaki, za to inside job to był poprostu dobry serial, bardzo kreatywny i przez to ciekwy, bo każdy odzinek oferował coś czego sie nie spodziewaliśmy
Party aunt drugi sezon nie da się oglądać
@@gerwazy6667 możliwe, po 1 nie chciało mi się oglądać dalej xD
Chicago Party Aunt jest świetne ale 2 część nie miała takich vibe'ów jak 1
@@gerwazy6667 a jaki ma super polski akcent drugi sezon 🙄
Illuminati za tym stoją 🤣 btw, jak wspomniałeś, produkcja ma swoje niedociągnięcia ale główny temat jest świetnie zrealizowany i mnóstwo humoru przy tym :)
Ale coś w tym jest, gdyż krytyka lewackich mediów i rządzących demokratycznymi państwami była dosyć ostra.
Kurcze, nawet nie wiedziałem że to anulowali 😔
Kiedy mówiłeś o dzieleniu sezonu na część to przypominała mi się sytuacja z Atack On Titan: The Final, który został podzielony na 3 części. Gdzie 1-wsza część finałowego sezonu miała emisję w 2020, a 3-cia będzie miała za kilka miesięcy (jeszcze w tym roku). Chociaż w zeszłym roku (od stycznia do marca), kiedy emitowali 2-gi part to manga była już zakończona i mogli zrobić ten 3-ci part jeszcze w 2022, albo teraz w styczniu. I tak, wiem, że jest to budowanie hypu na finałowy part finałowego sezonu, ale tak jakoś mnie skręca.
niestety ostatnio coraz częściej to robią, prawie żaden nowy sezon nie ma 24-26 odcinków tylko 12...
Ciekawe czy takie budowanie hypu wychodzi im na dobre bo ja np obejrzałem sezony 1-3 ciurkiem potem part 1 4 sezonu a potem przez ten roku zdążyłem już o tym zapomnieć i jakoś nie chciało mi się wracać kiedy wychodził part 2 i do dzisiaj go nie obejrzałem. Ale może to też wynikać z tego że 4 sezon mi się mniej podobał od poprzednich
Może jak już to definitywnie zakończą to obejrzę od początku cały 4 "sezon"
@@bonduelle6932 uwielbiam SnK, przeczytałam mangę, ale podobnie jak ty nie obejrzalam part 2 czwartego sezonu. Teraz na podział mogło mieć też wpływ to, że w ostatnim czasie wypuszczają dużo produkcji
Wiem że wydaje się wam to dziwne, ALE chodzi tutaj o 13 lat. Kiedy manga zaczęła się w 2009, a serial skończy się w 2023, minie 13 lat, które jest nawiązaniem do dziedziczenia mocy Tytanów. Myślę że pomogłem:)
Ten serial był super. Pewnie w jego miejsce wstawią 5 innych seriali dla nastolatek
Szkoda że Netflix nie dał Shionowi szansy na rozwinięcie fabuły wraz z wypuszczeniem S2. Moim zdaniem, zwłaszcza po zakończeniu S1 wraz z cliffhangerem, serial zasłużył na dociągnięcie kilku kwestii oraz dodanie kilku nowych, bo nie powiem, druga część pierwszego sezonu obfitowała w kilka takich ścieżek fabularnych
I za cholerę nie mogę zrozumieć, dlaczego Netflix kasuje pozostałe seriale. O ile przypadek Miraculum rozumiem (bo prawa do emisji serialu kupiło Disney+ i licencja do N kończy się 31/01) przez pryzmat słabego tłumaczenia oraz braku polskiego dubbingu, to niektóre kreskówki, jak Egzorcysta (ten od Walaszka, pierwsze trzy sezony, a nie Bogdan Boner), to ja nie rozumiem za Chiny Ludowe. Dlaczego? Bo dla wielkiej medialnej korporacji kasa musi się zgadzać? Jak dla mnie, Netflix bardzo słabo postąpił, kasując ze swojej biblioteki takie produkcje
Mam nadzieję, że Inside Job będzie można oglądać w pełni gdzie indziej poza Netflixem, bo jak mówiłem, serial ma duży potencjał i głupotą byłoby nie dociągnąć fabuły do końca
Wtf? Była to jedna z ciekawszych animacji. Niech tylko wprowadzą jeszcze utrudnienia w share'owaniu konta, to odkurzę piracką czapkę.
Witaj compadre! Jak tam na statku na 7 sieciach?
Ten serial był tak genialny. Nieszablonowy, unikalny i mądry. A gdy skończyłam ostatni odcinek i dowiedziałam się że to był ostatni na ten sezon, nie mogłam wytrzymać tego cliffhangeru, modliłam się żeby nowy przeszedł jak najszybciej. Po czym dowiedziałam się że nie będzie. Nigdy. Nie będzie.
Nie oglądam zbyt wielu seriali, ale kiedy się za jakiś zabieram to mam ten lęk, że zostanie przerwany. I może to jest jeden z powodów, dla których wolę oglądać filmy.
Kocham ten serial, szkoda, że Netflix anulował go tak po prostu.
Ja sądzę, że to spisek. Wielkie korporacje chcą zaniżyć nasze oczekiwania, aby mogły nam wciskać coraz większy kit. Stąd kasują dobre seriale. Ale po co chcą nam wciskać kit. Aby zarabiać. Ale też dlatego, że erozja kultury sprzyja nastawianiu gdzie każdy może uważać się za artystę. Jednak to, kto nim będzie zawodowo, zależeć będzie już tylko od NICH. W ten sposób zdobędą władzę nad umysłami. Będą decydować o gustach i preferencjach i zdalnie sterować społeczeństwami. Oni tego chcą ludzie. To demony z innego wymiaru. Udają ludzi, ale żywią się nami. Shion Takeuchi to odkryła i przekazała to kodem w serialu, (pięć zamaskowanych postaci którym służy Cognito. INC. ) ale gdy to odkryli, musiała zniknąć. Tak samo jak serial. Dlatego zdjęli serial. To nie żadna teoria spiskowa, a czysta prawda niepoparta faktami.
I pod koniec strzeliłeś sobie w kolano i jesteś debilem w przebraniu, który chce zniewolić ludzi dla swojego "Pana Boga".
może tak na prawdę w serialu jest kod który ujawnia konspiracje na temat anulowania serii i to takie mini ARG lub po prostu doszukuje się szans na wznowienie... Nie wiem, jakby ten serial dla mnie dużo znaczył głównie przez postacie które miały po troszku mnie. W nich była zarysowana główna cecha jak np. Gigi jest typową plotkarą czy showmanką a andree szaleńcem
Wow! Świetny film, przez cały czas jak oglądałem byłem pewien że to jakiś duży popularny kanał, bo tak wygląda. Świetnie się ciebie słucha i ogląda. Życzę sukcesów
14:30 no to jest jakiś nowy trend że mamy 1 sezon podzielony na 2 części wypuszczane w 1 i 2 roku..... a czasem nawet na 3... jak w przypadku pewnego anime o tytanach...
Cuphead był podzielony też na 3 części.
Nie, to były 3 różne sezony rozłożone na 1 rok. Wiem, że to nie ma sensu, ale tak to jest promowane i też tego nie rozumiem.
Midnight gospel oglądałem kilka razy, adventure time na luźnym kwasie. Nie ogarniam jak farzar może mieć lepszą oglądalność i widoki na kolejne sezony.
Znaczy pewnie dlatego, że idzie idiokracja i ludzie chcą prostej, wulgarnej rozrywki, do której nie trzeba nawet zbytnio rozumieć co się ogląda.
To wielka tragedia, bo serial był fenomenalny
niech dalej go robi i wrzuca na yt xd niech będzie nawet płatne, płaciłbym
@@hlios100 problem w tym że autorka pisze tylko scenariusze, a netflix to animuje.
Wait what? To mega smutne bo ten serial był świetny.
Jejku...jak ja lubię ten serial tak czekałam na następne odcinki ale dół jestem mega rozczarowana
Ale przykra informacja 😱 tak mi się podobał ten serial - szkoda. Ogólnie animowanym serialom nie jest łatwo 🤷🏻♀️ jeśli chodzi o Netflix’a to mam go prawie od początku jak się pojawił w Polsce i nie zamierzam rezygnować - chociaż nosiłam się już z tym zamiarem więcej niż raz, ale wciąż są tam produkcje, na które czekam i oglądam regularnie. Chociaż powoli wracam do mojej starej zasady oglądania seriali, czyli czekać aż wyjdą już wszystkie sezony i wtedy obejrzeć całość, bo już im nie ufam, że po pierwszym udanym powstanie następny albo muszę czekać 2-3 lata i zapominam w ogóle, że taki serial oglądałam.
Mnie się ten serial nie podoba, ale to z kilku powodów, których tu nie będę podawać.
Cóż - jest coraz prawdopodobniejsze, że Netflix żąda szybkiego oglądania i oceniania, ponieważ a) sami twórcy zachęcają do tego fanów, b) jakimś cudem w ten sposób można uwalić większość potencjalnie dobrych historii, np. "1899". Jest jeszcze teoria spiskowa - w tym serialu było za dużo prawdy. Cóż, jest jeden przypadek, w którym uwalono przepiękną animację, uznaną za wybitną wręcz (i trudno się z tym nie zgodzić), ale było w niej wiele duchowej prawdy. Zgadnij, czy ją kontynuowano? Otóż, nie, bo "za droga". Serio? Na pierwszy sezon było stać, a na kolejny nie - pomimo że animacja zebrała pindylion nagród i uznanie wśród krytyków? Jakoś HBO nie ma problemów, by tak cudowne serie kontynuować, ale może właśnie przez to jest zadłużony na 53 miliarda dolarów xD.
O jakiej animacji mówisz? Chętnie bym sprawdził.
Ta sytuacja przypomina mi o sytuacji Toh'ra który też został anulowany ale chociaż autorka dostała 3 specjale żeby zakończyć fabułę i disney dał powód szybszego zakończenia serialu ( chociaż jak dla mnie był słaby ).
Szkoda że Neflix takiego czegoś nie zrobił tylko od razu anulował serial
to samo zrobili z the owl house
To trochę tak jak z Wodogrzmotami. Twórcy chcieli skończyć filmem, a Disney się nie zgodził i pozostał im 40 minutowy odcinek końcowy.
Jakimś cudem wszystko zmieścili.
Jakim cudem, świetnie oceniane animacje ledwo co ciągną, a byle jakie mają po 6 sezonów.
@@filhgedirlfg Mam wrażenie że ambitne twory ogólnikowo sprzedają dobrze tylko kosztują więcej niż bajki z humorem kopiuj wklej i animacją na najprostszym poziomie. Chociaż oficjalny powód przerwania The owl house jeśli się nie mylę to fakt że serial trafiał do starszych przez co mijał sie z ogólnym targetem. Disney celuje w dzieci które nie mają aż tak wygórowanych wymagań. Można powiedzieć że ambitniejsze twory są nieopłacalne
@@lentao3506 Ja mam trochę nadzieje że "wielcy gracze" zainteresują się targetem kreskówek z dobrą fabułą podobnych do Infinity Train czy Gravity Falls, ale robionych bardziej dla dorosłych, gdzie czasem ktoś przeklnie, pojawi się krew czy ktoś rzuci jakiś bardziej nieprzyzwoity żart, przy czym nie będą to kolejne "śmieszne" i "wulgarne" animacje dla dorosłych.
@@Adamzaq5 patrząc w jaką stronę lecą animacje wątpię w taki scenariusz, ale również mam nadzieje ze się to zmieni
Oglądając ten film widziałem siebie sprzed ponad roku gdzie rozczarowałem się innymi zamkniętymi(urwanymi) seriami. Sporo racji w tym co mówisz.
Doszedłem do podobnego wniosku, nie zaczynam serialu z 1 sezonem bo się rozczarowuje 🙄
A w tym serialu chyba to czuli, bo zacząłem go jak myślałem, że jest 2 sezon. Ale nie, to 2 część 1 sezonu.
Chyba po to to robią. Ludzie widząc 1 sezon olewają temat
naj gorsze jest to że nie bolało by to tak bardzo gdyby serial skończył się inaczej np że Megan znalazła by w końcu kogoś na kim by jej zależało bardziej niż na pracy i czuła by się szczęśliwa no ale wiadomo jak niestety się skończyło 😞
Seriale dla dorosłych to aktualnie w większości sranie i seks, humor dla 6 latków (o kupie) z humorem dla 15 latków (który wszyscy udają, że nie istnieje). Jeszcze by zawyżyli poziom takim perełką jak FarZar czy Big Mouth...
Po za tym, każdy z nas zna memy o poprawności Netflixa, o tym, że jak jest ich serial to musi być wypełniony standard społeczny czy ideologiczny... może autorka nie chciała by Netflix wpychał się, i nakazywał z góry co mogą, co muszą, a czego nie wolno, więc postanowiła zabić serie, za nim ludzie ją znienawidzą.
Platforma dała zielone światło, ale gdy tylko autorka powiedziała "NIE" na ich "sugestie" to usunęli produkt.
Takie moje wytłumaczenie.
P.S. Fajnie, że wspomniałeś o Paradise PD, bo moim zdaniem tam ewidentnie widać, że z czasem, narzucono z góry twórcą, co mogą a czego im nie wolno.
Autorka już i tak dostosowała się do wymogu niewygodnego podzielenia sezonu na dwie części i zakończenia obu wielkimi zwrotami akcji, to już i tak dużo. A z jej Twittera wynika, że jest zdruzgotana decyzją Netflixa, wyraźnie żal jej współpracowników i bardzo żałuje, że nie może nam pokazać świetnego zakończenia, jakie wymyśliła dla głównych bohaterów. Wątpię, żeby to ona zabiła ten serial. W międzyczasie znalazłem też wypowiedź autora anulowanego Midnight Gospel, według którego Netflix celuje w popularność na miarę "Stranger Things".
@@IgorMendzin
Nie zrozumieliśmy się.
To co piszesz, to nie jest dużo, nie według platformy.
Moim zdanie, Netflix powiedział, że daje zielone światło... po czym zaczął wymagać od autorki zmian, zapewne od strony charakteru postaci, pewnie coś fabularnego, wymogi na czym się mają skupić a czego unikać...
Gdybym ja, tworzył serie dla tej platformy, i dostał takie "wymogi" to też powiedziałbym nie. Człowiek przywiązuje się do tego co wymyślił i to bardzo. A umowa wiąże twórcę, to nie może o wszystkim powiedzieć. Kiedyś czytałem wywiad z jakimś aktorem, który powiedział wprost, że póki film jest w kinach, nie ma prawa powiedzieć o nim nic złego, ba, może mówić jako pozytywy to, co mu dano. Chyba to był ten wyrzucony z "Ring of Powers".
Choćby wspomniane przez ciebie Paradise PD... Brickleberry zazwyczaj był głupi, ale parę razy podjął się tematów tabu, odcinek o zmianie koloru skóry oraz ten o aborcji, fakt, można by z tego więcej wyciągnąć... ale to rozmowa na inny raz. Paradise z kolei... już takiego pójścia pod prąd nie robił. Raz był wątek o telewizji w którym pokazano, jak telewizja kreowała zdarzenie z obu stron... ale to raz, i chyba w pierwszym sezonie.
Być może te pomysły to był wypadek przy pracy, ale im dalej, tym mniej tego było (sezonu 4, nie dałem rady zobaczyć nawet po pijaku).
Zmierzam do tego, że Netflix, na pewno każe swoim autorom, zmieniać seriale pod ich zachcianki, a jeśli po usłyszeniu "zakończenia" ci stwierdzili, że nie, i ma być tak... co ty byś zrobił? Dałbyś sobie zniszczyć wizje i przyjemność widzą, czy jednak lepiej zostawić to jako niedopowiedzenie w chwili tryumfu.
Taka moja teoria spiskowa, aczkolwiek patrząc się na inne seriale, nie idzie obejść wrażeniu, że coś jest na rzeczy.
Kto twierdzi, że na Netflix wcale nie ma coraz więcej tego typu zagrywek, niech pierwszy rzuci kamieniem.
Dla mnie to jedyne, racjonalne wytłumaczenie. I kto wie czy serial wróci... ale będzie tak zniszczony przez platformę, że wielu powie, że lepiej jakby tego nie kontynuowano.
No tak jak piszesz, to jest teoria spiskowa. Nie ma żadnego dowodu na coś takiego i w tym rozumowaniu przyjęcie wymyślonego możliwego powodu za pewność jest punktem wyjścia. Są za to dowody na to, że jednak przyczyną są wygórowane oczekiwania i mało czasu. Znaczy możesz wierzyć w swoją wersję, ale to pozostanie jedynie wiarą.
@@IgorMendzin
Trudno wierzyć, wygórowanym standardom, gdy Paradise PD ze swoją jakością i oglądalnością, mają kolejne sezony a inne nie.
Do tego też dochodzi zupełny przypadek, że polityka serii, zawsze idzie w tym samym kierunku.
EDIT, bo zauważyłem, że mi ucięło.
Ja zrezygnowałem z Netflixa. Posiadałem konto od prawie początku istnienia w Polsce, wtedy do był przełom. Seriale i filmy może nie były wydawane co tydzień ale były petardami lecz ostatnie lata zweryfikowały iż ta platforma nie ma pomysłu. A wole wydać te pieniądze np na Disney i Amazone.
:( o nie, a tak czekałam na ten serial
ja też :/
O nieee, lubiłam ten serial włączać podczas kardio na rowerku :(
ten cover hurt na końcu przepiękne
Polecam, w opisie zawsze zawieram spis linków do użytych utworów
Cieszę się że zdążyłem 2 sezony obejrzeć 2 razy, kocham ten serial i mam nadzieję że pojawia się nowe części, może niektóre teorie okazały się prawdziwe i dlatego to skasowano :P
Panie, jaki złoty kanał tu znalazłem. Mam nadzieję ,że do 2024 roku będzie 1 milon bo zasługujesz na taki rozgłos. Świetnie prowadzisz materiał i naprawdę zachęciłeś mnie do obejrzenia korporacji konspiracji
Sezon 1 był dużo lepszy niż 2. Szkoda że usuwają bo i tak chciałem śledzić to dalej (dopiero zobaczyłem to wytłumaczeniem z sezonami xD)
Po premierze pierwszego sezonu "Wiedźmina" moja niechęć do różnorakich strategii Netflixa weszła na poziom osobisty (wiem, że akurat ten sezon ma sporo fanów, ale ja się do nich nie zaliczam, trudno) i obiecałam sobie, że jak nigdy nie dostali moich pieniędzy, tak nigdy ich nie dostaną. Za serialami ogólnie nie przepadam i wybieram te zamknięte, wykluczenie kulturowe - trudno, nie mam nic przeciw spojlerom, możecie opowiadać mi o GoTcie, choć sama widziałam tylko ten słynny ostatni odcinek. Jeśli miałabym sypnąć komuś groszem, to zdecydowanie HBO czy Amazonowi, ale tak naprawdę czekam na taki przesyt rynku, że powstanie jakieś narzędzie do wybiórczego oglądania produkcji różnych platform. Mogę się nie doczekać? Trudno, przeżyję bez "Gambitu królowej". Mogę głosować jedynie portfelem i nawet jeśli to nie jest znaczący głos w skali świata, to i tak zamierzam go oddać, czy to idąc na film, w jaki w moim odczuciu warto inwestować, czy to wybierając platformę streamingową, która bardziej szanuje i twórcę, i widza. Choć Netflix nie jest jedynym, który tutaj grzeszy przeciw rozumowi i godności człowieka, to grzeszy najciężej, a na pewno najgłośniej, dlatego podziękuję. I najwyżej staroświecko kupię czy wypożyczę wydanie Blu-Ray czy coś jak już bardzo mnie przyszpili, aby obejrzeć ten "Gambit królowej" czy inny teoretycznie wart obejrzenia hit.
Czyli nie dowiemy się co to projekt x37 i kim są ci goście w mskach?
Gdybym ja zrobiła postać i została by ona od tak usunięta to bym się załamała, a tym bardziej projekt na który pracowała bym latami. Anulowanie tej serii, sprawiło że sama pomyślałam nad robieniem swojej
Nie dość, ze skasowali Final Space to jeszcze to. A tak się jarałam, że będzie trzeci sezon... Drugi sezon był tak dobry, że obejrzałam wszystkie odcinki od razu.
Final Space nie był produkcją Netflixa, tylko Warner Bros i to producent podjął decyzję o anulowaniu. Powodem była fuzja z Discovery, restrukturyzacja i potrzeba cięć kosztów.
obejrzałem ten serial bardzo szybko i czekałem na kontynuacje , szkoda mi bardzo ze nie będzie kolejnego sezonu
Ten film pokazuje że netflix usuwa fajne seriale (nie tylko inside job), ma dziwne wymagania, jest zasrany poprawnością polityczną, promuje słabe seriale jak np. Chicago party aunt oraz podejmuje inne idiotyczne decyzje np. usunięcie gwiazdek ale to jeden z wielu przykładów, na szczęście zobaczyłem wszystkie odcinki Inside Job tydzień przed skasowaniem oraz NIE LUBIĘ NETFLIXA
Najlepszy serial ostatnio. Usunęli ten serial ponieważ pokazali prawdę
Też jestem tego zdania.
Podkręcał on po części teorie spiskowe, a jak wiadomo te coraz częściej stają się prawdą.
Conajmniej kilka z nich jest sensownych, przykładowo opowiadanie o tym, że małpy jedząc grzyby odblokowały wyższe stany świadomości co doprowadziło do tak drastycznej zmiany ewolucyjnej.
@@thisaccountisblocked +1
Kolejny serial który skończył jak "final space"... Szkoda że Netflix patrzy tylko na słupki z wybranych lokalizacji. Niestety mało kto widzi że obecne VOD zaczyna psuć rynek seriali i animacji 😓. Disney przynajmniej daje zakończyć twórcom pracę, czy to specjałem czy to względną wolnością twórczą przed końcem, a nie urywa serial w trakcie wątku, informując autorów po fakcie.
Final Space nie był produkcją Netflixa, tylko Warner Bros i to producent podjął decyzję o anulowaniu. Powodem była fuzja z Discovery, restrukturyzacja i potrzeba cięć kosztów.
@@IgorMendzin może i tak, zmylił mnie ten "a netflix oryginal series" a tu HBO.. Inny właściciel, ale historia podobna. Odpisy podatkowe wyższe niż prawdopodobny zysk z wydania produkcji, nieuzasadnione usuwanie własnych materiałów z platformy, anulowanie dziesiątek produkcji w trakcie...🤔. Co do FS to liczę że udany kickstarter Godspeed przyczyni się do wydania co prawda krótkiej ale niezależnej klamry która jakoś wpłynie na włodarze WB, i kiedyś dostaniemy zakończenie... Wkońcu Young Justice powstało z martwych po wielu latach.
Bardzo dobrze rozkminiony i stworzony material :)
powiem tylko tak: a szkoda strzępić ryja. No cóż serial na zawsze zostanie w moim i innych serduszkach.
Naprawdę wielka szkoda, spoczywaj w pokoju [*]
obejrzałem ten serial na jeden raz gdy go znalazłem, potem obejrzałem go jescze dwa razy w późniejszym czasie szkoda że anulowano kontynuacje...
13:10 netflix pewnie liczy że dany serial będzie nagłą bombą popularności jak to było z Squid Game, nie ma hajpu po 1 sezonie? trudno kasujemy i bierzemy nowe projekty
Może netflixowi się nie podobało ,że główna bohaterka nie jest lesbijka...
Trafiłem na twój kanał i zostaję na dłużej :)
Jeden z najbardziej seriali animowanych jakich oglądałem został od tak przerwany to smutne
poprostu szkoda :c
Nie dosyć, że Rozczarowanych skończyli to jeszcze to... Już nie mam na co czekać na tym Netflixie... Moje dwa ukochane seriale poszły się... 💔
Co to za nuta na końcu?
Lista wykorzystanych utworów jest w opisie
Komentarz dla zasięgu, w końcu ktoś o tym mówi
Kocham ten serial z całego serca
nie opłaca sie już mieć Netflix'a są słabe seriale przynajmniej ja wszystko oglądałem ale Netflix juz wiecej usuwa niż dodaje np. takie Big Mouth juz wcale nikt nie ogląda bo to jest naprawde obrzydliwy serial ale z poczuciem chumoru, Inside Job [*] kochałem ten serial albo taka KIPO no kto to ogląda lub seriale które mają po 10 odcików to sie nie opłaca Paradise PD też oglądałem jedynie szkoda mi ze zrezygnowałem z Netflix'a bo bedzie następny sezon rozczarowanych a ten serial przypadł mi do gustu wiec naprawde czekałem na nastepny sezon ale nie opłaca sie już ale seriale to tragedia mam kilka zaległych ale już nie zdaze bo mają po 6 sezonow a odcinki są po jakieś 47 - 50 minut :(( miłego wieczoru i Igor Mendzin naprawde świetny odcinek :)) pozdrawiam
Mi po tej akcji się ulało i rzeczywiście anulowałam subskrybcje. Nie mam w sobie jakiegoś turbo wielkiego gniewu, ale trochę mam dość wczuwania się w serial, tylko po to żeby po 2 sezonie dowiadywać się że Netflix jednak anuluje, elo. Nie mam już funu z oglądania tych produkcji, bo zamiast oglądać z zainteresowaniem, to zastanawiam się po którym sezonie go zatopią. Większość tych seriali nawet nie ma możliwości kontynuacji w innym serwisie, bo wszystkie prawa ma Netflix, no chyba że Netflix łaskawie się zgodzi i inne serwisy będą odpalać Netflixowi działki. Wielka szkoda, bo mieli naprawdę fajną komunikację wizerunkową, były tytuły które rzeczywiście do mnie trafiały, teraz też są tylko że no xD znikają po 1-3 sezonach. WIem, że większość tego co jest tu napisane padło już w filmie, po prostu stoję po stronie "wolę nie wiedzieć, wolę się nie angażować, hajs przyda mi się na coś innego" :D
ostatnio gdzieś mi się rzucił temat o zakończeniu tego serialu i aż mi się ciśnienie podniosło
Dopiero teraz obejrzałem inside job na ostatnim odc popłakałem się zarówno jak i przez samą serie jak i przez to że to koniec mam nadzieję że powróci albo inna platforma wykupi inside job ta seria jest cudna
Wstawka z "Chicago Party Aunt" to strzał w 10! Też się zastanawiam kto to ogląda i skoro leci "Inside job", to czemu nie tamto. Może faktycznie, ale fajnie byłoby zobaczyć statystyki. Coraz częściej w głowie pojawia mi się myśl, że oni to robią specjalnie żeby utopić. Być może na rzecz innego giganta, być może w firmie mają kreta, bo ilość głupich decyzji jest nieracjonalna. Ok, Netflix dalej jest gigantem, ale zaczął mieć konkurencję, która też rośnie w siłę. Trzeba wziąć pod uwagę więcej czynników.
Zastanawiam się też czy nie kryją się za fasadą tolerancyjności i równouprawnienia, a robią wiele żeby zdyskredytować osoby nie hetero czy kobiety.
Teoria spiskowa godna odcinka w "Inside Job" ;)
Cieszę się że nie zaczołem tego oglądać bo pewnie było by mi w cholere przykro
korporacja konspiracja, mega do oglądania. Chicago party aunt też oglądałem. Dosyć ciekawe, ale jakbym miał wybierać między tymi dwoma serialami do anulowania to raczej party aunt. Jestem coraz bliżej odejścia od netflixa, na rzecz innych serwisów streamingowych. Ostatnio oglądam głównie na disney+, bo płacenie za netflixa 6 dych miesięcznie za to żeby mieć 4k to jest jakiś żart
Jedna z lepszych animacji na Netflixie. Osobiscie coraz mniej produkcji jest na tej platformie, która mnie interesuje. Jeszcze pare takich miesięcy, a daruje sobie. Przy HBO, Disney i Amazonie nawet nie zauważe straty ...
Netflix anulował już mnóstwo filmów, tylko dlatego że zostają te które wybiją się na skalę stranger things, lub Wednesday. Większość anulowanych filmów to tematyka LGBTQ+ jednak, filmy kilku godzinne i SHE-RA I Księżniczki mocy został prowadzony do końca z tego powodu że pocałunek dwóch kobiet był w ostatnim odcinku.
Dopiero co się zorientowałem że wyszły jakieś nowe odcinki a teraz się okazuje że nie będzie drugiego sezonu :(
Lubiłem ten serial i czekałem na następny sezon tak samo jak na 1899 który też został anulowany przez co powoli zaczynam się odsuwać od Netflixa ponieważ niszczy wszystko co lubiłem oglądać.
Ja dałem duży kredyt netfliowi lat i coś bardziej skłaniam się rezygnacji bo co robi często z serialami nie jest okej np wiedźmin , marko Polo dawało frajdę i zostawia się nie dokończony albo nie trzyma się źródła które jest dobre
AH TEN SERIAL, REAGAN 💔😭BRETT 😭😭🖐 BEDĘ TĘSKNIĆ. NETFLIX JESTEŚ OKROPNY.. CZEMU TAK DUZO ANIMACJI USUWAJĄ 💔😰😭
Brett i Reagan to dwie połuwki jak ying i yang
ja tam mam nadzieję że netflix upadnie (mam podejście optymistyczne)
Niestety od kilku lat Netflix stosuje praktykę "anulujmy serial z dnia na dzień, bo tak". Julie and the Phantoms - skasowane po 1 sezonie, Saga Winx - po 2 sezonie, a teraz Inside Jobs po 1 sezonie. Za każdym razem, gdy wychodzi na Netflixie nowy serial, oglądam z niepokojem. Nie jestem w stanie przywiązać się do fabuły czy postaci, mając z tyłu głowy, że w każdej chwili kontynuacja może zostać anulowana. Właśnie, anulowana. Nie zwyczajnie niezapowiedziana, bo Netflix często zapowiada kolejne sezony, po czym mija kilka miesięcy i nagle "a wiecie co, jednak anulujemy kolejny sezon". Zwyczajne plucie w twarz widzom i twórcom. Co przy ich mniej lub bardziej udanej krucjacie na współdzielenie kont, wysokiej cenie subskrypcji i dziwnych decyzjach jest kolejnym powodem, aby przemyśleć sens dalszego wykupowania abonamentu. Sam zrezygnowałem z subskrypcji rok temu, użyczam od siostry raz na jakiś czas do obejrzenia pojedynczych produkcji. Przy obecnych alternatywach, lepiej przerzucić się na inne platformy, nawet na równie słynne ze swych dziwnych decyzji HBO Max
Jest jak dla mnie świetny i ogląda mi się podobnie do ricka i mortiego. Moja ulubiona jest zamknięta w jednym sezonie ale jest animacją bardzo poważną i przyznam że się oczka w oku zakręciła a gardło ścisnęło jak oglądałem to chyba włoska animacja "odednij wzdłuż linii." Ale ta też jest świetna i ten absurdalny żart. Np slender u psychologa że on w zasadzie to ma anoreksje. Mi się bardzo podobała. W sumie zakończyło się tak dosyć bez jakiegoś klifhangeru o ile pamiętam i nie będę jakoś rozpaczał. Najbardziej mnie boli jak urwą w ciekawym momencie. I pomimo że lubię to serie nie będę za nią płakał. Regan jak dla mnie świetna a Breta nie lubiłem i mnie strasznie denerwował.
Serial bardzo dobry szkoda że nie ujawniono kim są cienie
Kochałam ten serial. Naprawdę szkoda że netflix go anulował. Co prawda- mimo iż nie oglądałam Ricka i Mortiego to muszę przyznać że widać mocną inspirację. Tak czy siak, polubiłam zabieg, że nie zrobili z Reagan i Bretta pary, tylko najlepszych przyjaciół. W starych filmach i serialach np od Disneya ( wiem że ich kultowe animacje są raczej skierowane do dzieci ale mniejsza ) często robili na odwrót- I nie mówię że to niedobrze, skądże ! To również może być całkiem ok, o ile relacja bohaterów jest ciekawa, a nie na siłę. Uważam, że gdyby rzeczywiście zrobili z głównej bohaterki i Bretta parę, to raczej by było to zbyt przewidywalne, spora część fanów pewne by oglądała serial tylko dla ich związku który mógłby być uroczy, ale zbyt przewidywalny, co nie pasuje do Inside Job.
Chicago party aunt jest wręcz irytujące.
Kilka odcinków zobaczyłem i nigdy więcej.
Bardzo szkoda, bo serial akurat został ścięty w momencie, gdy zaczynał się naprawdę rozkręcać. Ale jeszcze bardziej szkoda twórców. Obiecać sezon, by potem go tak bezceremonialnie skasować...
genialny materiał, uwielbiałem inside job szkoda że taki serial nie dotrze do końca a inne nie warte uwagi dalej będą finansowane.
jeden z lepszych seriali animowanych poza r&m, farzara i paradise pd, liczyłem na kontynuacje bo mimo nie zbyt ciekawego trailera mnie wciągnął
bardzo dobrze przedstawiłeś sytuacje, też jestem wkurzona tak słabym ruchem ze strony netflixa, widzowie inside job już też się wypowiadali na tweeterze, not cool
Ale farzar nawet chyba nie ma ogłoszonego drugiego sezonu obserwuję twórcę na twiterze i nawet słowa nie wspomniał o drugim sezonie zresztą teraz zakończono paradise pd i to najpewniej pod naciskiem netflixa bo sam twórca pisał że nieważne co zrobią fani to nie uda się zrobić 5 sezonu a obecnie nie wiadomo nad jakimi projektami pracują
zawsze mozna napisac do producentow Final Space i Konspiracji ze by na Kickstarterze zrobili zrzutke, na bank fani sie sklepia
Powiem to prosto i wyraźnie.Netflix woli jakieś emilly in paris
Strasznie przykry materiał, też byłem fanem tego serialu, łap łapkę w górę. W jednym się tylko nie zgadzam, duże korporacje jak najbardziej mogą podejmować złe decyzje. Spójrz co robią niektóre firmy na rynku gier AAA, Netflix też narzeka na malejącą liczbę subskrybentów. Nie będę nawet wspominał o porażkach ostatnich seriali fantasy. W kapitalizmie jest jednak pojęcie "zbyt duży, żeby upaść", jeśli masz dużo pieniędzy i wystarczającą liczbę klientów/użytkowników, to możesz pozwolić sobie na wiele złych decyzji.
Ale właśnie, w momencie, kiedy korporacja jest za duża, żeby upaść i może pozwolić sobie na podejmowanie wielu złych decyzji to czy nadal jest to szereg złych decyzji, czy już raczej tylko seria nieudanych eksperymentów? Czy to nie jest z perspektywy firmy akceptowalne ryzyko przewidziane w inwestycji? Właśnie na tym polega "magia" wolnego rynku. Mała firma stąpa po rynku ostrożnie i podejmuje decyzje ostrożnie. Duża firma może sobie pozwolić na decyzję, która w dłuższej perspektywie albo sprawi, że będzie tracić miliony, albo sprawi, że będzie zyskiwać miliony. Dla korporacji zawsze warto spróbować, bo przecież niewiele traci i może wycofać się z tego w każdej chwili, a potem spróbować czegoś innego. Niewidzialna ręka jest bardzo wyrozumiała dla dużych firm.
Ten serial był świetny pierwszy sezon obejrzałem 7 razy, a drugi jeszcze więcej, dla mnie to był jeden z najlepszych seriali na netflixie, o ile nie jeden z najlepszych jakie oglądałem
twórcy farzara przyznali się w najnowszym sezonie paradise pd że farzar to tonący statek. więc farzar tównież może paść, a za to skupią się bardziej na paradise pd
Paradaise się juz skończyło nie będzie następnego sezonu anulowano go
@@eragonnajstarszy można obejść zasady i z farzara zrobić paradise pd
jedno universum, więc mogli by przenieść się jak rick sanchez do innego wymiaru a w tym przypadku serialu
i dodać coś w stylu iż są postaciami na wygnaniu przez to iż usunięto możliwość 5 sezonu
Czekaj, czekaj... TO JUŻ SIĘ NIE DOWIEMY KTO TO TE TRÓJKĄTNE ZIOMY?!
Ja oglądałam Chicago Party Aunt. Robiło mi za dźwięk w tle xD chociaż miało parę momentów. Mało, ale zawsze.
Wolałabym jednak Inside Job spowrotem, zamiast CPA
Drugi sezon był naprawdę średni. Dla mnie taki typowy netflix production, natomiast pierwszy sezon był miodzio coś nowego śmieszna formuła i bawienie się formą i tematem na którym się skupili tego nam trzeba, dwójka przyniosła nam dziwne nie potrzebne nikomu wątki które po mnie obejrzeniu drugiego odcinka odrzuciła
wydaje mi się, że jednak Netflix podejmuje głupie decyzje z głupich powodów...
Aż obejrzałam chociaż ten jeden odcinek i o mój Boże boli-
Co do netflixa no to okej oni wiedzą co robią Ale jeżeli się nie ogarnął z serialami które są głównem i zostawiając je a tym samym usuwając dobre seriale to prędzej czy później nawet za 5 lat upadną
Streamingi w 2023 to sraka i pierdaka. Od dawna było tak, że jak chcesz zobaczyć jakikolwiek film, to oczywiście go nie ma ani na netflixie, ani na hbo, ani nigdzie i mimo że wywalasz 100pln miesięcznie na VOD, to jeszcze musisz zapłacić 15pln za 24h dostępu do tego 1 filmu na jakimś osranym rakuten czy playerze. Teraz podobnie jest z serialami. Te dobre są kasowane albo wywalane i nie da się ich legalnie obejrzeć, a na platformach zostaje samo nudne i/albo obrzydliwe gówno. Kiedyś VOD były tak dobre, że prawie nikomu się nie chciało nic piracić bo za niewielką cenę miał wszystko legalnie i w dobrej jakości. Teraz piractwo to jedyna sensowna opcja, bo na streamingach i tak są same śmieci, a wszystkie perełki które tam jakimś cudem się ostały, każdy już widział. Koniec z netflixem, hbo max, disney+ itd. Teraz najlepiej (i paradoksalnie najetyczniej) jest zainwestować w antywirus i VPNa.
Ostatnio widziałam ciekawy filmik, bodajże na tiktoku nawet, o tym, dlaczego Netflix zabija dobre seriale. Głównym problemem jest fakt, że Netflix nigdy nie zmienił modelu biznesowego z zdobywania nowych klientów non stop na utrzymywanie obecnych klientów. Kiedy Netflix wbija na nowy rynek, ich strategia polega na zbudowaniu nowej widowni wokół jeden gwiazdy, aktora bądź reżysera, władowaniu w ich projekty kupy szmalu, i oparcie całego tego nowego segmentu rynku o to. Netflix udupia dobre projekty lubiane przez obecnych widzów, bo kompletnie nie działają z ich modelem, i koszty nowych rynków zabijają ich budżet na kolejne sezony obecnych produkcji.
No, przynajmniej takie wnioski i sugestie pojawiły w owym filmiku. Może tru, może nie tru.
Ten sound track z age of history 2 wchodzi mocno xd
Jest mi cholerni przykro przez to, że anulowali ten serial :(
I nie dowiemy się do czego Shadow Board chciał wykorzystać Reagan u sterów korporacji.
I dupa a czekałem aż w końcu Się dowiem kto sie kryje pod tymi maskami trójkątów ale jak na moje to jej alternatywne wersje miały by byc
Wspomniałeś że Shion Takeuchi pracowała przy Gravity Falls, od siebie dodam że Producentem Wykonawczym Inside Job jest Alex Hirsch czyli twórca Gravity Falls.