Radio Wawa 96 rok...chyba. 12 w nocy Grzegorz Benda puścił Tarota🙄 Pamiętam jak cały utwór stałam przy głośnikach z rozdziawioną gębą z zachwytu-ale to niesamowite. Przez następne miesiące szukałam kasety. Nigdzie nie było. Jak w końcu dorwałama-to mój zachwyt trwa do dziś. Jak po przerwie zacznę słuchać to oderwać się nie mogę 😍
Radio Wawa 96 rok...chyba.
12 w nocy Grzegorz Benda puścił Tarota🙄
Pamiętam jak cały utwór stałam przy głośnikach z rozdziawioną gębą z zachwytu-ale to niesamowite.
Przez następne miesiące szukałam kasety.
Nigdzie nie było.
Jak w końcu dorwałama-to mój zachwyt trwa do dziś.
Jak po przerwie zacznę słuchać to oderwać się nie mogę 😍
40 lat słucham muzyka, ta rzuciła mnie na kolana...
Kocham, uwielbiam, celebruje. ....
Nooo też wymiękam. A to 20 lat temu było..
Wiosna 1997 r. Codziennie do północy powtórka do matury. Potem kaseta Abraxas do walkmana i do oporu, póki sen nie zmorzył.
Jak ja tego dawno nie słyszałem....
Przekurwazajebiście💪