Swojego Fiskarsa kupilem jakiejś 10 lat temu (wersja z dłuższym trzonkiem). Szczerbi się niemalże na wszystkim. Tak mnie to już denerwowało, że kupiłem siekierę Hultaforsa. Problem zniknął :)
Kurcze - dziwne! A próbowałeś zetrzeć w Fiskarsie solidnym ostrzeniem tę stal z ostrza - które mogło się rozhartować przy fabrycznym ostrzeniu? Może to coś da? Czyli Hultaj daje radę! Pozdrówki
Pawel Dudzinski dzień dobry kupiłem dziś fiskarsa bardzo dobry ale tego nowego 4 generacji i polecam jest lepiej wykonany a panu terz sie literki zdrapują mi też
Polecam "zlustrować" zabawki Fiskarsa z serii Norden - modele N7/N10 oraz N12...petarda;-). Tak na marginesie siekierek/toporków Fiskarsa chyba można używać jak młotka, do tzw. pobjania, wbijania sledzi itp. Nie można używać tych wynalazków jako klina do łupania drewna. Innymi słowy Fiskarsem można walić jak młotem, ale nie można uderzać młotem w Fiskarsa.
Cześć kolego, mam taka dygresję odnośnie wyszczerbień na głowni siekiery, też lubię rąbać i to naprawdę pokaźne pnie nawet 250 cm objętości i po takim rąbaniu zauważyłem pełno ubytków co się okazało drewno które zakupiłem było pełne szrapneli lub śrutów po broni palnej, ale zapewne to były metalowe elementy utkwione w pniach. Uważajcie bo takie rzeczy naprawdę trafiają się dość często i to jest normalna rzecz. Pozdrawiam wszystkich pasjonatów bushcraftu i nietylko Piotr.
Śruty broni palnej mają bardzo mało chromu, więc nie mogą mocno wyszczerbić siekiery. Proponuję pooglądać korę pnia. W niej mogą być małe kamyczki, gruby piasek od ciągnięcia pnia po ziemi.
Mam Fiskarsa x5 i x7. Fajnie się nimi pobawić. Najpierw x5 zakupiłem, ale wydała mi się za krótka. X7 jest nieco przyjaźniejsza w obsłudze i ma fajne zakończenie rękojeści. Ciekawie pracuje w dłoni. Też próbowałem wcisnąć nóż Fiskarsa w rękojeść, ale z zerowym skutkiem :) Pozdrawiam Panie Pawle.
Patryk Pieńkowski Hej! Siódemka jest odrobinę cięższa. Jak chcesz dźwigać - wybież siódemkę. Jak umiesz pracować siekierką - wybierz piątkę. Przecież jak rozpalasz ognisko - nie musisz ścinać potężnych drzew! Zbierasz suche drobne patyczki. Jak się rozpalą - kładziesz trochę grubsze, które połamiesz na kolanie. A już grubsze - to Ci ognisko przepali na pół! Po co tracić energię na rąbanie qrwa sągów drewna. Pozdróweczki!
Pawel Dudzinski Ja (kiedyś zresztą pisałem) na dłuższe wyprawy (2-3 dniowe, to te dłuższe :-)) nie biorę siekierki, bo to balast. Chyba, że wiem, że będę coś więcej pracował siekierą, budowa jakichś rzeczy itp. Normalnie mam cięższy nóż, który z gałęziami sobie radzi, do szałasu też się spokojnie nada, drzewo na ogień też potnie a jak coś grubszego, to baton i bez problemu. Oczywiście kuchnia leśna, czy pionierka też mu nie straszna. Wiadomo, że nóż nie jest tak dobry jak siekiera, ale coś za coś. Każdy kilogram zabrany w góry, po kilku godzinach marszu wazy już pięć kilo :-) Pozdrawiam
Bizon MG No właśnie! No chyba że masz maluteńką siekierkę wagi 40dkg. Bo tyle mniej więcej waży duży nóż.. Lekki ekwipunek - to przyjemniejsze łażenie. Lepszy humor i zdrówko. Pozdróweczki
Bardzo fajny film, sam mam fiskarsa no ale trochę większego. Czy pokazał bu pan Panie Pawle jak zrobić najpotrzebniejsze przedmioty by przeżyć w dziczy. Bardzo chętnie bym to zobaczył, pozdrawiam Pana Imiennik
Witam.Posiadam obie siekierki czyli x5 i x7. Najpierw kupilem x7 siekierka super niestety nie moglem jej wszedzie ze soba zabierac z racji dlugiegiego trzonka , dlatego tez zdecydowałem sie na zakup x5 bo moglem ja nosic zamiast noza surwiwalowego na pasku lub schwac do kieszeni od kurtki do tego dokupilem pile skladana . Dopiero taki zestaw nadaje sie do dluzszej pracy z drewnem , sama siekierka z racji malego trzonka meczy reke dosc szybko przy nieco grubszych galeziach , dlatego X5 polecam razem z pila skladana i mamy fajny zetaw:) teraz zamowilem juco 400g zobaczymy jak sie sprawdzi:) pzdr
+Pszczoła Pszczółka Oczywiście - tandem siekierka i piła - sprawdza się znakomicie! Istnieje jednak dylemat: piła i siekierka - czy większy nóż surwiwalowy. Oczywiście taki nóż musi ,mieć swoją wagę i być większy. Zatem przydać się musi uzupełnienie w postaci małego noża do przyrządzania posiłków. I bądź tu mądry! Pozdrawiam!
+Pawel Dudzinski Witam Panie Pawle , ma Pan świetne filmiki lubie je oglądac .A co do X5 to pobawilem sie z nia w kuchni wiadomo ze jablka czy ziemniaka nie bedziemy tym obierac , ale pokrojeinie pomidorka ogorka czy tez jakiegos kuraka pocwiartowac nie stanowi to problemu , naewt ciekawie sie tym pracuje , ale wiadomo co noz to noz , pozdrawiam:)
+Pszczoła Pszczółka Piąteczka na kuraczka się nadawa. Zresztą nie tylko. W lesie cięliśmy nią z synem pniaczki o średnicy 20 cm spokojnie! Było czym palić. Pozdrowinki!
Fiskars jest hartowany podwójnie, samo ostrze jest słabiej hartowane na 40 kilka HRC, a boki bardziej na 50 kilka HRC, jest to specjalny zabieg, jak widać w tym przypadku błędny zabieg..:) po zeszlifowaniu twardszej stali ta wewnątrz jak przedmówca napisał siłą rzeczy jest bardziej miękka..:)
@@ukaszpawlak6118 Ostrze jest na 55 HRC a korpus na 48 HRC - ogólnie siekierki fiskars nie powinny mieć opisu jako ciesielskie ponieważ mają ostrze na duży kąt przechodzący w klin, ciesielki to ostrza jak w nożu na zero - ostre ale wymagające dobrej stali bo ciesielki służą do cięcia i rzeźbienia a nie łupania, ponadto od piętki do klina posiadają przedłużenie umożliwiające wygodny chwyt za trzonek przy głowni. Obuch jest za miękki w Fiskars dlatego nie zaleca producent używania do wbijania - następuje rozszerzenie i zniszczenie obejmy trzonka z tworzywa wzmacnianego włóknem. Są tańsze odpowiedniki ok 0,6 kg o podobnej konstrukcji którymi można bawić się jak młotkiem bez utraty gwarancji - najtańszy to Kayoba z sklepu Jula 50 PLN i robi tą samą robotę, polski celfast jest również tańszy - ja osobiście nie rozumiem zachwytu fiskarsem w Polsce, cenowo można kupić o wiele lepsze produkty do pracy i zabawy. @Paweł Dudziński fajny materiał - przystępny
Czuringa, to ryczywół. Dobrze mieć mocny sznurek, rzemień, bo trochę się tym pokręci i zaraz się przetrze szybko, urwie i poleci komuś rozwalić głowę, jak ktoś się napatoczy.
Alex'er S. No ja też! Ponoć na forach narzekają na te duże siekiery Fiskars - że jakieś wibracje są w rękojeści. I to mówią drwale. Wolę te z drewnianą rękojeścią. Taki tradycjonalista jestem! Pozdro!
Pawel Dudzinski Ja w pracy dostałem nowiutki młotek z jakimś niby to super niezniszczalnym ergonomicznym wielowarstwowym trzonkiem. W ręku leży super ale do wibracji nie mogłem się przyzwyczaić i oddałem go. Nie byłem uprzedzony do " nowoczesnego" mimo to drewniany trzonek jak na razie najbardziej mi odpowiada.
morah999 No właśnie! Ta pieprzona nowoczesność czasem daje popalić. A drewienko qrwa - to drewienko! Ładnie się wyświeca od użytkowania... Pozdrowinki!
Wolę tańszą, zwykłą małą siekierkę na drewnianej rączce, a niżeli ten plastikowy gniot. Tańsze i w razie czego, jak mi się trzonek zepsuje, to go wymieniam i robię dalej swoje.
iron4055 Na moje imieniny - czyli na Piotra i Pawła gdzieś niedługo. No wiesz - ktoś mi obiecał że kupi...Sugerowałem - żeby to było na imieniny. Ale jak będzie - cholera wie! Pozdrowineczki!
Fajne to, natomiast te bardziej tradycyjne są prostszej konstrukcji, więc funkcjonalniejsze; Mi się zwłaszcza bardzo nie podoba w Fiskarsach to, że nie można używać doń pobijaczka, który znacznie ułatwia pracę. Poza tym ciul wie co z tym zrobić, gdyby trzonek szlag trafił. To zdecydowanie nie są narzędzia "z pokolenia na pokolenie". Dobre, ale gdy potrzeba nam siekiery, którą to po prostu zbytnio nie trzeba się zajmować.
Zastanawiałem się nad kupnem tej siekierki na wyjazdy pod namiot. Film mnie jednak do niej nie przekonał. Te szczerby, szlifowanie do lepiej zahartowanej stali. No nie wiem, waham się.
+Maksiu 1410 Podałem wszystko jak jest. Po przeszlifowaniu - siekierka jest OK! Trochę pracy to kosztowało - ale maleństwo daje radę! Ten sposób o przeszlifowaniu - wyczaiłem w internecie. Sprawdza się. Proszę się nie przejmować. Pozdróweczki!
Masz rację! Ja kupiłem Hultafors,a za 30zł i jestem strasznie zadowolony, mimo iż nabyłem drogą kupna Gransfors Bruk,a za 350zł razem z dostawa! Bo Dziadek Paweł musi kupować - żeby opisywał to dla was. No jest lepsza, bo ma szersze ostrze, ale rękojeść jest za cienka! Tak to jest! Niewielka różnica w działami - olbrzymia w cenie! Pozdrowajki!
Filemon - Oczywiście! Mój syn toto kupił i w Karkonoszach i Górach Izerskich spokojnie dawał radę! Łupaliśmy dość grube pniaki na ognisko. Ale oczywiście zawsze palimy w miejscach wyznaczonych! Pozdróweczki!
Filemon - Syn też zakupił X7. Też jest niezła... Ale jakoś mi daleko od plastiku...Mam Husquarny toporek 600gramów w podobnej cenie. Daję mu popalić już piąty rok i nic! Trzonek z hikory mocny jest. Nic się nie luzuje, ostrze świetne. A jak Ci pęknie trzonek - to sobie zrobisz albo kupisz drugi. A w X7 będzie trudniej... Pozdro!
Może siekierka jest specjalnie najbardziej ostra i najlepiej zahartowana głębiej, właśnie po to, żeby mogła zostać wyszczerbiona w wyniku transportu, natomiast po pierwszym zaostrzeniu siekierka nabiera pełnej sprawności?
Forum to słabe źródło nawet jeśli było z branży leśnej czy metalurgicznej, często trafiają się trolle😊 jest hartowanie powierzchniowe ale jak zahartujesz stal wewnątrz ostrza? Hartuje się całą i można nałożyć powłokę nie zahartowaną ale bez wysokich temperatur ponieważ rozpatruje się i warstwa wewnętrzna😉
+Cezary Romanowski Niedokładnie. Chodziło o to - żedy zeszlifować tę warstwę ostrza - która trochę się odwęgliła czyli lekko rozhartowała przy ostrzeniu siekierki. Pozdrówki!
+Pawel Dudzinski eee.... Przepraszam nie wiedzałem że piszesz o tym co mówisz w filmie gdzieś koło 2:00. Myślałem że piszemy ogólnie o wszelakich siekierach. Mam firemkę i zatrudniam kilka osób w branży leśnej, używamy około 12 siekier od X11 do x27 tej firmy i problem jest w każdej! Ale ostatnio zmieniłem szlif ostrza na "wypukły" i jest duża poprawa. Prawdopodobnie do tak twardej stali kąt jest za ostry co osłabia krawędź ale będę pewien gdy przeostrzę i stestuję wszystkie😊
Mateusz Cypel Spoko spoko koleś! Mi heblarka skróciła już dwa paluchy... I trudniej już nimi władać. Lepiej być w jednym kawałku! Szanuj swe ciało... Pozdróweczki!
Piotrox Sz SCHRADE - powiadasz. Zaraz se wyguglam i poobczajam. Niezły pomysł. Piła dzieli na polana - a siekierka łupie na szczapki. Ludzie główkują! Pozdro!
mam siekierke produkcji polskiego kowala i nic sie nie szczerbi ostrze ja raz na sezon i nie zamienie sie na zadna reklamowana przez ciebie , bo jak sam mowisz kazda z tych siekier ma duzo wad wiec po co to zachwalanie towaru ktory nie spelnia podstawowych wymogow szajs
Właśnie mam taki zamiar. Wtedy mogę kręcić czynności, które trwają np dwa, trzy dni. Komórka się wyłącza po 20 minutach...Zbieram kasę na go pro. Pozdróweczki!
Go pro ma swoje zalety ale. Troszkę szkoda kasy. Tel robi całkiem przyzwoite video. Osobiście zastanawiałem się czy kupić kamerę ale stanęło na kupnie powerbanku za 100 zł. Mam powerbank 10000 i w czasie filmowania jest na stałe spięty z tel. Działa świetnie i można materiału na jeden raz nakręcić kilka godzin. Wtedy problemem staje się pojemność karty pamięci ;) Go pro nie działa tak długo jak się wydaje ;)
Nie przemawia do mnie ta siekierka- z takim trzonkiem i taką wagą to trochę zalatuje zaprzeczeniem idei siekiery; fiskars X7 o niebo lepiej się prezentuje. :)
+Katlak No cóż - o gustach się nie dyskutuje - jak mawiali starożytni. To maleństwo dawało radę przy cięciu balików 15cm średnicy. Tak że do późna w nocy siedzieliśmy przy ognisku. Pozdrówki! PS. osobiście wolę tradycyjne siekierki z trzonkiem drewnianym.
+Katlak Ano właśnie! Po prostu tysiące lat ewolucji Łowców Mamutów - przyzwyczaiło nas do drewnianych rękojeści . MAMY TO W GENACH!!! Począwszy od siekiery kamiennej oprawionej w kawał drewna - do dziś. To paredziesiąt tysięcy lat!!! No i tak mamy...Pozdrówki serdeczne - już jest PONAD SZEŚĆ TYSIĘCY SUBÓW!!!
Witaj. Mam siekierę Fiskarsa x10 i potwierdzam, twoje słowa, szczerbi się niemiłosiernie, nie polecam do kupienia. Nic z nią nie można zrobić, mam namyśli zanieść do kowala, bo trzonek jest plastykowy i zatopiony w siekierze. Pozdrawiam.
Spokojnie! Teraz po prostu zeszlifuj te szczerby, czyli zeszlifujesz tę część stali, która się rozhartowała przy ostrzeniu tej siekiery. Ponoć dalej jest dobra stal. A zeszlifować możesz pilnikiem, osełką grubą, nawet do kos. Pozdrowinki!
Tak robię, ale cały czas jest to samo. Pisałem ten komentarz po to, żeby, ta osoba która chce kupić DOBRĄ siekierę, to najlepiej niech kupi najtańszą lub weźmie od dziadka, wujka itp. starą siekierę i niech zaniesie do kowala. To jest najlepsze co można zrobić, i wtedy będzie miała super siekierę.
Seba,ale ten mały gniot od fiskarsa to taka siekierka backup jak to mówią,nic poważnego w gospodarce sie nia nie wywalczy,ale....miałem ją ze skautami na obozie wędrownym i w takich warunkach była absolutnie nieoceniona,lekka,mała,zwinna i zaden nóż nie zrobiłby tej roboty,Pozdrawiam
Tak potwierdzam, w mazurskich warunkach, do zrobienia ogniska jest ok. Ale ta siekierka jak ja nazwałeś backup, nie należy do najtańszych!!!! Można kupić coś dużo tańszego i do pracy jaka my wykonujemy nią, będzie tak samo dobra i się sprawdzi. W dalszym ciągu ją nie polecam. Wesołego Jajka i mokrego Dyngusa.
+Pawel Dudzinski Osobiście wolę siekiery zwykłe, gdzie można uderzyć obuchem o pieniek przy rąbaniu opornej akacji to przydatne. Zgadzam się ze stwierdzeniem, że to nie bezpieczne narzędzie ściąłem sobie skórę z dłoni siekierą tak tępą, że sam się dziwiłem, iż wykonała tak precyzyjne cięcie dłoni z tak dużą ilością szczerb .
Fiskarsa złamałem/pękła jak trafiłem trzonkiem w kant pnia . Do takiego ciupania jest za gruba , poza tym stal miękka , szcerbi się, nie lubię tego sprzętu. Wolę stare polskie małe siekierki na drewnie/ciupagi 1000 razy . Lepiej wyważone, poręczne i ostre , a to jest 'kołek' a nie siekierka.
Mam siekierę po dziadku 1957 rok wykonania widnieje na niej co tam nowości działa i nie zmienię na żadną nowoczesną
Półroczne jęczenie sie opłaciło, dzięki za recenzje dziadku Pawle :)
Panie Pawle jak zwykle z ciekawością się pana słucha, pozdrawiam serdecznie
Patryk Pieńkowski Hej! A dziękuję Pięknie! Też Pozdrawiam Serdecznie!
Swojego Fiskarsa kupilem jakiejś 10 lat temu (wersja z dłuższym trzonkiem). Szczerbi się niemalże na wszystkim. Tak mnie to już denerwowało, że kupiłem siekierę Hultaforsa. Problem zniknął :)
Kurcze - dziwne! A próbowałeś zetrzeć w Fiskarsie solidnym ostrzeniem tę stal z ostrza - które mogło się rozhartować przy fabrycznym ostrzeniu? Może to coś da? Czyli Hultaj daje radę! Pozdrówki
Pawel Dudzinski dzień dobry kupiłem dziś fiskarsa bardzo dobry ale tego nowego 4 generacji i polecam jest lepiej wykonany a panu terz sie literki zdrapują mi też
u mnie też to samo, autentycznie pierwsze dni pracy i szczerby po całości! :D
Danner - Oczywiście tradycyjne siekierki fajniejsze są. Pozdrówki!
Polecam "zlustrować" zabawki Fiskarsa z serii Norden - modele N7/N10 oraz N12...petarda;-). Tak na marginesie siekierek/toporków Fiskarsa chyba można używać jak młotka, do tzw. pobjania, wbijania sledzi itp. Nie można używać tych wynalazków jako klina do łupania drewna. Innymi słowy Fiskarsem można walić jak młotem, ale nie można uderzać młotem w Fiskarsa.
Zajebisty z pana czlowiek leci like i subik
Kamil Kuczyński - Hej! Dzięki dzięki - lecą Pozdrowinki!
Cześć kolego, mam taka dygresję odnośnie wyszczerbień na głowni siekiery, też lubię rąbać i to naprawdę pokaźne pnie nawet 250 cm objętości i po takim rąbaniu zauważyłem pełno ubytków co się okazało drewno które zakupiłem było pełne szrapneli lub śrutów po broni palnej, ale zapewne to były metalowe elementy utkwione w pniach. Uważajcie bo takie rzeczy naprawdę trafiają się dość często i to jest normalna rzecz. Pozdrawiam wszystkich pasjonatów bushcraftu i nietylko Piotr.
Śruty broni palnej mają bardzo mało chromu, więc nie mogą mocno wyszczerbić siekiery. Proponuję pooglądać korę pnia. W niej mogą być małe kamyczki, gruby piasek od ciągnięcia pnia po ziemi.
wlasnie chcialem pisac komentarz ze chce recenzje tej siekierki a tu filmik o tym temacie
Kołek do namiotu ;p Chyba cyrkowego ;) Filmik super, pozdrawiam!
No faktycznie jest to konkretny kołeczek. Dzięki za akceptację filmiku! Pozdróweczki!
Panie kochany szlifowanie nie powoduje docierania do zahartowanej stali tylko dokładnie odwrotnie.
"Łaziłem po forach i spotkałem uwagę".
Mam Fiskarsa x5 i x7. Fajnie się nimi pobawić. Najpierw x5 zakupiłem, ale wydała mi się za krótka. X7 jest nieco przyjaźniejsza w obsłudze i ma fajne zakończenie rękojeści. Ciekawie pracuje w dłoni. Też próbowałem wcisnąć nóż Fiskarsa w rękojeść, ale z zerowym skutkiem :) Pozdrawiam Panie Pawle.
Czy polecasz x7 bo planuje zakup tegoż cuda ale zbieram jeszcze opinie :-)
Bizon MG Też mamPiątkę i Siódemkę. Siódemka jest trochę dłuższa, no i ma lepsze uderzenie. Obie siekierki są fajne. Pozdro!
Patryk Pieńkowski Hej! Siódemka jest odrobinę cięższa. Jak chcesz dźwigać - wybież siódemkę. Jak umiesz pracować siekierką - wybierz piątkę. Przecież jak rozpalasz ognisko - nie musisz ścinać potężnych drzew! Zbierasz suche drobne patyczki. Jak się rozpalą - kładziesz trochę grubsze, które połamiesz na kolanie. A już grubsze - to Ci ognisko przepali na pół! Po co tracić energię na rąbanie qrwa sągów drewna. Pozdróweczki!
Pawel Dudzinski Ja (kiedyś zresztą pisałem) na dłuższe wyprawy (2-3 dniowe, to te dłuższe :-)) nie biorę siekierki, bo to balast. Chyba, że wiem, że będę coś więcej pracował siekierą, budowa jakichś rzeczy itp.
Normalnie mam cięższy nóż, który z gałęziami sobie radzi, do szałasu też się spokojnie nada, drzewo na ogień też potnie a jak coś grubszego, to baton i bez problemu. Oczywiście kuchnia leśna, czy pionierka też mu nie straszna.
Wiadomo, że nóż nie jest tak dobry jak siekiera, ale coś za coś.
Każdy kilogram zabrany w góry, po kilku godzinach marszu wazy już pięć kilo :-) Pozdrawiam
Bizon MG No właśnie! No chyba że masz maluteńką siekierkę wagi 40dkg. Bo tyle mniej więcej waży duży nóż.. Lekki ekwipunek - to przyjemniejsze łażenie. Lepszy humor i zdrówko. Pozdróweczki
Bardzo fajny film, sam mam fiskarsa no ale trochę większego.
Czy pokazał bu pan Panie Pawle jak zrobić najpotrzebniejsze przedmioty by przeżyć w dziczy. Bardzo chętnie bym to zobaczył, pozdrawiam Pana Imiennik
Bardzo ładnie podostrzone, czy było ostrzone szlifierką taśmową?
Ostrzone szlifierką stołową no i ręcznie
Dobre otworki w drewnie robi szydło victorinoxa :D
Np. takie jak ma Pan w hunterze :)
Ale przynajmniej wiemy, że siekierką też się da.
kubitron No właśnie! Siekierką też się da. Podobnie nożem. Pozdrówki!
Witam.Posiadam obie siekierki czyli x5 i x7. Najpierw kupilem x7 siekierka super niestety nie moglem jej wszedzie ze soba zabierac z racji dlugiegiego trzonka , dlatego tez zdecydowałem sie na zakup x5 bo moglem ja nosic zamiast noza surwiwalowego na pasku lub schwac do kieszeni od kurtki do tego dokupilem pile skladana . Dopiero taki zestaw nadaje sie do dluzszej pracy z drewnem , sama siekierka z racji malego trzonka meczy reke dosc szybko przy nieco grubszych galeziach , dlatego X5 polecam razem z pila skladana i mamy fajny zetaw:) teraz zamowilem juco 400g zobaczymy jak sie sprawdzi:) pzdr
+Pszczoła Pszczółka Oczywiście - tandem siekierka i piła - sprawdza się znakomicie! Istnieje jednak dylemat: piła i siekierka - czy większy nóż surwiwalowy. Oczywiście taki nóż musi ,mieć swoją wagę i być większy. Zatem przydać się musi uzupełnienie w postaci małego noża do przyrządzania posiłków. I bądź tu mądry! Pozdrawiam!
+Pawel Dudzinski Witam Panie Pawle , ma Pan świetne filmiki lubie je oglądac .A co do X5 to pobawilem sie z nia w kuchni wiadomo ze jablka czy ziemniaka nie bedziemy tym obierac , ale pokrojeinie pomidorka ogorka czy tez jakiegos kuraka pocwiartowac nie stanowi to problemu , naewt ciekawie sie tym pracuje , ale wiadomo co noz to noz , pozdrawiam:)
+Pszczoła Pszczółka Piąteczka na kuraczka się nadawa. Zresztą nie tylko. W lesie cięliśmy nią z synem pniaczki o średnicy 20 cm spokojnie! Było czym palić. Pozdrowinki!
Dzień dobry panie Pawle, czy sprzedaje pan swoje noże? Jezeli tak to bardzo prosze o podaniu linku do sklepu. Pozdro.
ja tam wbijam fiskarsem mam ją odkąd weszły na rynek w polsce tylko troszkę większa jest ;)
Szczerbila się bo była przehartowana, po zeszlifowaniu doszedł do miekkszego rdzenia i jest oki
Fiskars jest hartowany podwójnie, samo ostrze jest słabiej hartowane na 40 kilka HRC, a boki bardziej na 50 kilka HRC, jest to specjalny zabieg, jak widać w tym przypadku błędny zabieg..:) po zeszlifowaniu twardszej stali ta wewnątrz jak przedmówca napisał siłą rzeczy jest bardziej miękka..:)
@@ukaszpawlak6118 Ostrze jest na 55 HRC a korpus na 48 HRC - ogólnie siekierki fiskars nie powinny mieć opisu jako ciesielskie ponieważ mają ostrze na duży kąt przechodzący w klin, ciesielki to ostrza jak w nożu na zero - ostre ale wymagające dobrej stali bo ciesielki służą do cięcia i rzeźbienia a nie łupania, ponadto od piętki do klina posiadają przedłużenie umożliwiające wygodny chwyt za trzonek przy głowni. Obuch jest za miękki w Fiskars dlatego nie zaleca producent używania do wbijania - następuje rozszerzenie i zniszczenie obejmy trzonka z tworzywa wzmacnianego włóknem. Są tańsze odpowiedniki ok 0,6 kg o podobnej konstrukcji którymi można bawić się jak młotkiem bez utraty gwarancji - najtańszy to Kayoba z sklepu Jula 50 PLN i robi tą samą robotę, polski celfast jest również tańszy - ja osobiście nie rozumiem zachwytu fiskarsem w Polsce, cenowo można kupić o wiele lepsze produkty do pracy i zabawy. @Paweł Dudziński fajny materiał - przystępny
Fiskers powoli idzie na masówkę i ma już gdzieś jakość wykonania.
Czuringa, to ryczywół.
Dobrze mieć mocny sznurek, rzemień, bo trochę się tym pokręci i zaraz się przetrze szybko, urwie i poleci komuś rozwalić głowę, jak ktoś się napatoczy.
Fakt! Trzeba dbać o bezpieczeństwo... Czyli mocne zawieszenie. Jest dużo mocnych sznurków teraz. Nie problem! Pozdrówki!
ile pan ma lat
A można prosić o test U600 ERGO Cellfast 41-001?
Ja tam doszedłem do wniosku że wolę tradycyjne siekierki :)
Alex'er S. No ja też! Ponoć na forach narzekają na te duże siekiery Fiskars - że jakieś wibracje są w rękojeści. I to mówią drwale. Wolę te z drewnianą rękojeścią. Taki tradycjonalista jestem! Pozdro!
Pawel Dudzinski Ja w pracy dostałem nowiutki młotek z jakimś niby to super niezniszczalnym ergonomicznym wielowarstwowym trzonkiem. W ręku leży super ale do wibracji nie mogłem się przyzwyczaić i oddałem go. Nie byłem uprzedzony do " nowoczesnego" mimo to drewniany trzonek jak na razie najbardziej mi odpowiada.
morah999 No właśnie! Ta pieprzona nowoczesność czasem daje popalić. A drewienko qrwa - to drewienko! Ładnie się wyświeca od użytkowania... Pozdrowinki!
+morah999 teraz sa plastikowe bo znaleźć plastik jest taniej i łatwiej niż wykonać trzonek z dobrego drewna
Żyjemy w epoce plastiku i cywilizacji obrazkowej
Yeeey, rcenzja mojej siekierki :D
Marcin Wdowiak NOOOOOO! Nareszcie! Pozdrówki!
Wolę tańszą, zwykłą małą siekierkę na drewnianej rączce, a niżeli ten plastikowy gniot.
Tańsze i w razie czego, jak mi się trzonek zepsuje, to go wymieniam i robię dalej swoje.
Czyli jeśli dobrze rozumiem - kwestia wyszczerbiania się zniknie po przeszlifowaniu fabrycznego patrzenia/zdjęcia pierwszej warstwy?
Konrad Smolak - Tak to wyczytałem w jakimś komentarzu. I rzeczywiście tak jest! Pozdrowineczki!
Nie zauważyłem informacji: Jaka jest masa siekierki?
Kiedy będzie mikrofon?
iron4055 Na moje imieniny - czyli na Piotra i Pawła gdzieś niedługo. No wiesz - ktoś mi obiecał że kupi...Sugerowałem - żeby to było na imieniny. Ale jak będzie - cholera wie! Pozdrowineczki!
Test na sęku ?
Mi się zawsze siekiery szczerbią od kamieniach ale nie od sęków.
Ciekawe jak ten plastik zachowuje się przy większym mrozie 🤔
Kruszeje po jednej zimie w mrozie!
Fajne to, natomiast te bardziej tradycyjne są prostszej konstrukcji, więc funkcjonalniejsze; Mi się zwłaszcza bardzo nie podoba w Fiskarsach to, że nie można używać doń pobijaczka, który znacznie ułatwia pracę. Poza tym ciul wie co z tym zrobić, gdyby trzonek szlag trafił.
To zdecydowanie nie są narzędzia "z pokolenia na pokolenie". Dobre, ale gdy potrzeba nam siekiery, którą to po prostu zbytnio nie trzeba się zajmować.
Randomowy - Oczywiście tez wolę tradycyjne... Zawsze można trzonek dorobić. Pozdrowinki!
Lufeczka Dla ciebie Pozdrawiam Ciepło :) Kappa
Dzięki serdeczne! QŹWA! Po prostu lubię siekierki! Pozdrowinki!
Ale nie gadaj bo nie straszna ci siekiera
Oczywiście! Jestem rzeźbiarzem i kocham siekiery jako podstawowe narzędzie pracy. Pozdrówki!
Mam pytanie Panie Pawle, skąd pan jest?
+MrMinton66 Pochodzę z Zamościa, ale od sześciu lat mieszkam w Lubiążu, 50 km na zachód od Wrocławia. Pozdrawiam!
+Pawel Dudzinski Dziękuję Panu bardzo za odpowiedź, życzę powodzenia w dalszym nagrywaniu. Pozdrawiam!
Z jakiego drewna jest ten instrument?
Po prostu z leszczyny... Pozdróweczki!
Ja wykonałem tą siekierką rzeźbę niedźwiedzia.
ZIKO - No to super! To świetnie, że kształcisz swoje umiejętności, o to właśnie chodzi! Uczyć się jak najlepiej używać swe narzędzia. Pozdrowinki!
Zastanawiałem się nad kupnem tej siekierki na wyjazdy pod namiot. Film mnie jednak do niej nie przekonał. Te szczerby, szlifowanie do lepiej zahartowanej stali. No nie wiem, waham się.
+Maksiu 1410 Podałem wszystko jak jest. Po przeszlifowaniu - siekierka jest OK! Trochę pracy to kosztowało - ale maleństwo daje radę! Ten sposób o przeszlifowaniu - wyczaiłem w internecie. Sprawdza się. Proszę się nie przejmować. Pozdróweczki!
Lepsza swoja siekiera ,albo jakaś za 40zł i naostrzona własnoręcznie :D
Posiadam 600g siekiere i bardzo miło sie z niej korzysta :D Pozdrawiam
Masz rację! Ja kupiłem Hultafors,a za 30zł i jestem strasznie zadowolony, mimo iż nabyłem drogą kupna Gransfors Bruk,a za 350zł razem z dostawa! Bo Dziadek Paweł musi kupować - żeby opisywał to dla was. No jest lepsza, bo ma szersze ostrze, ale rękojeść jest za cienka! Tak to jest! Niewielka różnica w działami - olbrzymia w cenie! Pozdrowajki!
Bo to sęk świerkowy był z drzewa księżycowego
Haha! Że też kurcze się nie domyśliłem! Oczywiście że tak! Teraz wszystko mi się zgadza. Dzięki Tobie! Pozdróweńki!
Ja mam Fiskarsa x25 od 6 lat i nic się nie wyszczerbiło
Witaj Dziadku Pawle co byś powiedział na tą stronę domitech.pl/product-pol-654-Toporek-Fiskars-X5.html#close dało by radę ? Pozdrawiam!!
Filemon - Oczywiście! Mój syn toto kupił i w Karkonoszach i Górach Izerskich spokojnie dawał radę! Łupaliśmy dość grube pniaki na ognisko. Ale oczywiście zawsze palimy w miejscach wyznaczonych! Pozdróweczki!
A co byś powiedział o X7 miałeś doczynienia, doświadczenia ? Lub z intuicji dałą by też radę czy X5 wystarczyłaby ?
Filemon - Syn też zakupił X7. Też jest niezła... Ale jakoś mi daleko od plastiku...Mam Husquarny toporek 600gramów w podobnej cenie. Daję mu popalić już piąty rok i nic! Trzonek z hikory mocny jest. Nic się nie luzuje, ostrze świetne. A jak Ci pęknie trzonek - to sobie zrobisz albo kupisz drugi. A w X7 będzie trudniej... Pozdro!
Może siekierka jest specjalnie najbardziej ostra i najlepiej zahartowana głębiej, właśnie po to, żeby mogła zostać wyszczerbiona w wyniku transportu, natomiast po pierwszym zaostrzeniu siekierka nabiera pełnej sprawności?
Nie😉
+Horus Najtling Tak to wyczytałem na jakimś forum. Trzeba przeszlifować około milimetra i potem jest dobrze. POzdrówki!
Forum to słabe źródło nawet jeśli było z branży leśnej czy metalurgicznej, często trafiają się trolle😊 jest hartowanie powierzchniowe ale jak zahartujesz stal wewnątrz ostrza? Hartuje się całą i można nałożyć powłokę nie zahartowaną ale bez wysokich temperatur ponieważ rozpatruje się i warstwa wewnętrzna😉
+Cezary Romanowski Niedokładnie. Chodziło o to - żedy zeszlifować tę warstwę ostrza - która trochę się odwęgliła czyli lekko rozhartowała przy ostrzeniu siekierki. Pozdrówki!
+Pawel Dudzinski eee.... Przepraszam nie wiedzałem że piszesz o tym co mówisz w filmie gdzieś koło 2:00. Myślałem że piszemy ogólnie o wszelakich siekierach. Mam firemkę i zatrudniam kilka osób w branży leśnej, używamy około 12 siekier od X11 do x27 tej firmy i problem jest w każdej! Ale ostatnio zmieniłem szlif ostrza na "wypukły" i jest duża poprawa. Prawdopodobnie do tak twardej stali kąt jest za ostry co osłabia krawędź ale będę pewien gdy przeostrzę i stestuję wszystkie😊
ja tam nie musze uważać na palce bo mam je w nosie :D
Mateusz Cypel Spoko spoko koleś! Mi heblarka skróciła już dwa paluchy... I trudniej już nimi władać. Lepiej być w jednym kawałku! Szanuj swe ciało... Pozdróweczki!
Pawel Dudzinski spoko :) szanuje to takie tylko głupie żarty w porządku jesteś :)
Mateusz Cypel No to fajnie...:))) Pozdrówki!
Dobra stal 😂😂😂
schrade robi takie coś że w siekierze bardzo podobnej do fiskarsa jest rozkładana piła... może fajne :D
Piotrox Sz SCHRADE - powiadasz. Zaraz se wyguglam i poobczajam. Niezły pomysł. Piła dzieli na polana - a siekierka łupie na szczapki. Ludzie główkują! Pozdro!
Pawel Dudzinski Kurde! Łaziłem po schrade i nie znalazłem tam takiej siekiery... Pozdro!
Pawel Dudzinski na fejsbuku szrejda są
Piotrox Sz ACHA! Zaraz tam wskoczę...
Pawel Dudzinski No faktycznie jest piła rozkładana (wyjmowana) z rękojeści siekierki. Bardzo dobry pomysł. Pozdrówki!
Its possible to kill bear with x5?
No X5! Only X25 and rohatyna - spears! Pozdrawiam!
I think same. I know guy who was attacked by bear and kill him with small axe size of x25.
Sorry not x25 but size of x15
Ja tam wole "siekierki" większego rozmiaru :D
+Brego a do czego ich używasz? Pan Paweł jest rzeźbiarzem, więc jemu taka mała siekierka się przydaje.
A ja czekam na moją sakiewkę! :D
Jaskier No widzisz - Dziadek zapomina. Dziadkom trzeba przypominać. Dzięki za przypomnienie! Niedługo będzie. Bo już mam dobrą skórę. Pozdro!
Pawel Dudzinski Już nie mogę się doczekać! Również pozdrawiam!
tylko że szlifowanie rozhartowuje...
Michal Lolasd Trzeba to robić delikatnie, żeby ostrze się nie grzało - oraz często maczać w zimnej wodzie. Delikatnie... Pozdrówki!
mam siekierke produkcji polskiego kowala i nic sie nie szczerbi ostrze ja raz na sezon i nie zamienie sie na zadna reklamowana przez ciebie , bo jak sam mowisz kazda z tych siekier ma duzo wad wiec po co to zachwalanie towaru ktory nie spelnia podstawowych wymogow szajs
Pan kupi sobie go pro będzie Ciekawiej 😂
Właśnie mam taki zamiar. Wtedy mogę kręcić czynności, które trwają np dwa, trzy dni. Komórka się wyłącza po 20 minutach...Zbieram kasę na go pro. Pozdróweczki!
Go pro ma swoje zalety ale. Troszkę szkoda kasy. Tel robi całkiem przyzwoite video. Osobiście zastanawiałem się czy kupić kamerę ale stanęło na kupnie powerbanku za 100 zł. Mam powerbank 10000 i w czasie filmowania jest na stałe spięty z tel. Działa świetnie i można materiału na jeden raz nakręcić kilka godzin. Wtedy problemem staje się pojemność karty pamięci ;) Go pro nie działa tak długo jak się wydaje ;)
Co wy robicie taką siekierą w lesie? Dobra piła łańcuchowa i jazda.
Nie przemawia do mnie ta siekierka- z takim trzonkiem i taką wagą to trochę zalatuje zaprzeczeniem idei siekiery; fiskars X7 o niebo lepiej się prezentuje. :)
+Katlak No cóż - o gustach się nie dyskutuje - jak mawiali starożytni. To maleństwo dawało radę przy cięciu balików 15cm średnicy. Tak że do późna w nocy siedzieliśmy przy ognisku. Pozdrówki! PS. osobiście wolę tradycyjne siekierki z trzonkiem drewnianym.
Pawel Dudzinski Ano, to wiadomo. Drewniana rączka lepsze wyważenie ;) No i można dorobić trzonek w terenie w razie złamania.
+Katlak Ano właśnie! Po prostu tysiące lat ewolucji Łowców Mamutów - przyzwyczaiło nas do drewnianych rękojeści . MAMY TO W GENACH!!! Począwszy od siekiery kamiennej oprawionej w kawał drewna - do dziś. To paredziesiąt tysięcy lat!!! No i tak mamy...Pozdrówki serdeczne - już jest PONAD SZEŚĆ TYSIĘCY SUBÓW!!!
Pozdrawiam wzajemnie; sam niedawno do tego zacnego grona subskrybentów dołączyłem :)
+Katlak Hej! NO to dzięki Katlaku! Serdeczności zasyłam! Jutro robimy filmik o włóczni. Pozdrówki!
z palcem w dupie
+Ejoter IFCC I w zupie...: ) Pozdróweczki!
fakt że słabo się wbija :D
Master CreezY - No trochę tak - ale jest zgrabna i w ogóle jest. Pozdróweczki!
Witaj. Mam siekierę Fiskarsa x10 i potwierdzam, twoje słowa, szczerbi się niemiłosiernie, nie polecam do kupienia. Nic z nią nie można zrobić, mam namyśli zanieść do kowala, bo trzonek jest plastykowy i zatopiony w siekierze. Pozdrawiam.
Spokojnie! Teraz po prostu zeszlifuj te szczerby, czyli zeszlifujesz tę część stali, która się rozhartowała przy ostrzeniu tej siekiery. Ponoć dalej jest dobra stal. A zeszlifować możesz pilnikiem, osełką grubą, nawet do kos. Pozdrowinki!
Tak robię, ale cały czas jest to samo. Pisałem ten komentarz po to,
żeby, ta osoba która chce kupić DOBRĄ siekierę, to najlepiej niech kupi
najtańszą lub weźmie od dziadka, wujka itp. starą siekierę i niech
zaniesie do kowala. To jest najlepsze co można zrobić, i wtedy będzie
miała super siekierę.
Qrwa mać! Czyli wszystko się pierdaczy na całym świecie??? No to po prostu zareklamuj! Zareklamuj i już! Pozdróweczki!
Seba,ale ten mały gniot od fiskarsa to taka siekierka backup jak to mówią,nic poważnego w gospodarce sie nia nie wywalczy,ale....miałem ją ze skautami na obozie wędrownym i w takich warunkach była absolutnie nieoceniona,lekka,mała,zwinna i zaden nóż nie zrobiłby tej roboty,Pozdrawiam
Tak potwierdzam, w mazurskich warunkach, do zrobienia ogniska jest ok. Ale ta siekierka jak ja nazwałeś backup, nie należy do najtańszych!!!! Można kupić coś dużo tańszego i do pracy jaka my wykonujemy nią, będzie tak samo dobra i się sprawdzi. W dalszym ciągu ją nie polecam. Wesołego Jajka i mokrego Dyngusa.
kjkk
NIE STRASZNA NAM SIEKIERA !
+Kucharz ZWE Oczywiście - siekiera dobra jest ale qźwa niebezpieczna! Pozdrówki!
+Pawel Dudzinski Osobiście wolę siekiery zwykłe, gdzie można uderzyć obuchem o pieniek przy rąbaniu opornej akacji to przydatne. Zgadzam się ze stwierdzeniem, że to nie bezpieczne narzędzie ściąłem sobie skórę z dłoni siekierą tak tępą, że sam się dziwiłem, iż wykonała tak precyzyjne cięcie dłoni z tak dużą ilością szczerb .
+Draxter To właśnie ta duża ilość szczerb dała tak popalić. Po prostu zadziałały jak piła... Pozdrowinki!
One są płaskie bo to siekierki ciesielskie!!
No nie będę się spierał - może są ciesielskie...Najważniejsze - żeby była ostra ta siekierka...I żeby były płaskie...
. POzdrówki
Fiskarsa złamałem/pękła jak trafiłem trzonkiem w kant pnia . Do takiego ciupania jest za gruba , poza tym stal miękka , szcerbi się, nie lubię tego sprzętu. Wolę stare polskie małe siekierki na drewnie/ciupagi 1000 razy . Lepiej wyważone, poręczne i ostre , a to jest 'kołek' a nie siekierka.
Tu masz rację. O wiele lepsze są kute siekierki niż odlewane.