Kiedy badamy zużycie procesora w Linuxie, domyślnie jest tam bardzo często próbkowane odświeżanie wykresu (niemal płynne). Jeśli w opcjach zmniejszymy to przykładowo co 1 sekundę, to samo zużycie procka też powinno spaść o przynajmniej o 1 % (bo procesor nie musi ciągle zajmować się badaniem samego siebie).
A to nie jest tak że jak ramu jest więcej niż trzeba to windows coś se tam cache'uje żeby szybciej działać? Bo chyba nie po to jest ram żeby leżeć odłogiem, jak dla mnie system może 100% razu zająć, byle by szybko działał i dobrze nim zarządzał
@@JanKowalski-ov9me no ale windows nic nie robi pobiera 2,7GB ram mint czy jakiś ubuntu pobierał mi max 300 400 MB jak nic nie robił to to już świadczy że windows jest zjebany, może nie koniecznie tyle ramu zużywa bo coś wysyła ale w dalszym ciągu jest tu coś nie tak XD
Teoretycznie jeśli dobrze pamiętam ze szkoły średniej, to właśnie na takiej zasadzie działa/działał Linux a zwłaszcza Android, który to zawłaszczał sobie 90% wolnego RAMu i u walniał go w razie potrzeby.
@@matid8453 nie wiem jakim cudem Linuks Mint zużywał 400 Mb ram- Laptop ThinkPad T 410- Fedora - 41 środowisko KDE- Plasma- tuż po odpaleniu kompa - 2.4 gb ram, w użyciu, Mint Cinamon 22 - ponad 1.5 Gb ram, Windows 10 2.4 Gb, , przeglądarka chrome- 640 mb przy odpalonym TH-cam, zużycie procesora od 30 do 60 procent przy odpalonej przeglądarce- najbardziej obciąża procek- youtube, przeglądanie stron dużo mniejsze, nie przekracza 50 procent,
Przejście na Linux, zaczynając od Linux Mint, jest bardzo proste. Moja partnerka, która całe życie korzystała z Windows i nie miała doświadczenia z Linuxem, bez problemu poradziła sobie z obsługą Mint.
@@-xYz--nk1gm Nie chcę nikomu nic mówić aby coś zrobił ale dla mnie nadal jest dziwne że dla niektórych brak płatnej usługi Microsoftu jest wielkim problemem jeśli są darmowe alternatywy.
@@Zwykla0soba darmowe są, zgadza się. Problem pojawia się w formatowaniu tekstu. Nie wszystko co otrzymasz zapisane w wordzie będzie tak samo wyglądalo na openoffice.
Mogę tylko potwierdzić. Od lat nie mam windy. Na stacjonarnym komputerze mam Manjaro 24.03 XFCE z 8GB RAM. Działa OK. Na laptopie ThinkPad T495 z 16 GB RAM mam Sparky 8 Rolling KDE i powiem tak, wymiata ! Instalacja obydwu Linuksów banalna. Kilka kliknięć myszką i zainstalowane. Pozdrawiam :)
Sam zainstalowałem na laptopie z i5-6200u i 8GB ramu linuksa i nawet bez problemu stworzyłem aplikacje na androida i testowałem na odpalonym emulatorze, wszystko śmiga
A co jeśli mam starego mac book aira z intel i5 i dyskiem ssd 128 + 4gb ramu, system aktualizuje się na bieżąco a na pewno ten sprzed kilku dobrych lat wymagał mniejszej ilości ramu - może tam warto zainstalować Linuksa, jeśli się da oczywiście ?
Jak masz tak słabego Mac booka polecam ci Linux Antix fajna dystrybucja uciągnie na starych komputerach laptopach itd naprawde polecam szybki system jak struś !!
Spoko materiał :) Ale ciężko jest porównywać Windows z Linuxem, ze względu na liczne dystrybucje i środowiska graficzne. Mint jest super dystrybucją dla początkujących. Ala ma pełno śmieci zainstalowane :). Taki Arch, czy Gentoo Linux, czy nawet Debian (podstawa wszystkich Ubuntu, Mint itp) instalujesz naprawdę czysty system i masz jeszcze lepsze wyniki na start. To samo tyczy się środowisk graficznych. Mamy te ciężkie zużywające zasoby (GNOME, KDE itp), oraz te lekkie (LXDE, XFCE). Ale rozumiem, że wybrałeś Mint dlatego, że jest bardzo przyjazny dla początkujących, którzy chcę spróbować Linuxa, i nie chcą się od niego odbić. Bardzo dobrą dystrybucją jest również Zorin OS ;)
To prawda, dokładnie dlatego dałem Mint'a bo jest łudząco podobny do Windowsa i każdy wieloletni user windy powinien z lekkością się poruszać po tym środowisku. A co do XFCE to prawda, też polecam i warto brać minta z xfce na starszy sprzęt :D
Kupiłem ostatnio e16 z 1335u z windowsem 11, a obok postawiłem starego wyzerowanego też na sprzedaż thinkapda t540p na w10, oba 8gb ramu i ssd (pomijając prędkości). Wynikiem było że t540p uruchamiał się szybciej, szybciej też odpalał przeglądarkę i ładował karty. Mimo że w browser benchmarku e16 z w11 niby suchy wynik miał lepszy to to w10 był bardziej "responsywny"? Mam nadzieje że jak dokupię ramu i pozbędę się bloatware/telemetrii z w11 to uzyskam chociaż taką samą płynność jak na poczciwym t540p z w10. Chyyba czas dokupić drugi ssd i zarzucić mu Ubuntu/Minta i potestować ;)
Ja na Windows 10 po starcie mam zużycie procesora 0%. Zużycie ramu 2,7 giga. Temperatura procka teraz w upały wynosi 31-33 stopnie. Sprzęt to ogólnie i7 980, 16 giga ramu (1333 MHz), GTX 1050ti 4 giga i płyta ASUS Sabertooth X58 oraz dwa dyski SSD (256 giga i 1 tera) pod SATA III.
Zapomniałeś o jednej rzeczy nie masz matrycy w monitorze co by wyświetliła te 4k więc obraz jest zpowrotem resizowany do 1080p mimo że film idzie w 4k to matryca max 1080p wyświetli
@@JanKowalski-ov9me tak ale co z tego jeśli matryca ma taką a taką rozdzielczość owszem to pokazuję czy procesor graficzny uciągnie taką rozdziałkę i nic więcej ale to zbyteczny test bo nie ma sensu go robić gdyż mało os ma łącze ( co się zmienia na lepsze) co bez buforowania będzie wstanie płynnie obejrzec dany materiał w 4k o matryce nie wspomne max 1080p ma wiekszość zwykłych zjadaczy chleba w realu nie ma sensu mieć monitora 4k chyba że jest się profesjonalnym grafikiem lub do obróbki wideo w życiu nioormalnym jest to bez użyteczne gdyż ludzkie oko nie wiedz więcej niż 1080p reszta powyżej to już tylko cyferki które nie robią różnicy no z wyjątkiem HDR to robi różnice i sorki za brak interpunkcji i składni pisze na szybko
Używam kilku dystrybucji Linuksa, większość ze środowiskiem KDE Plasma, które uchodzi za mocno zasobożerne. Nawet w Linuks Garuda, która jest jednym z cięższych Linuksów, nigdy zużycie RAM nie wzrosło powyżej 3 GB. Na dwurdzeniowym staruszku z 4 GB RAM-u mam zainstalowanego Maboxa, który bierze na dzień dobry 300 MB RAM-u, a przy obciążeniu nigdy nie przekracza 1 GB.
czy ja wiem czy tak mocno zasobożerne od KDE Plasma na dzień dzisiejszy siedzę na Big Linuxie Brazylijskim Distro i powiem ci że szybciejszy jest od tego podstawowego Minta
Zezłomowalam pół roku temu komputer C2duo, 3 Gb ram jakis dysk talerzowy zintegrowana grafika. Chodziło to na mincie 21. Mate nawet znosnie alezawsze mozna sobie potem doinstalowac lekkie srodowisko graficzne, lxde np. lekkie i całkiem funkcjonalne. Zamulal w tym wszystkim chyba najbardziej stary dysk. Ale na yt bez czkawki to .mozna bylo tylko ogladac w 480p. Ale jak najbardziej sie dalo korzystac do codziennych bzdetów.
Próbowałem na drugim kompie , mówi się że świetnie się sprawuje lekki Linux na starszym sprzęcie. Wrzuciłem go na Xeon E5440 , GTX660 , 8GB RAM oraz SSD. No i... Nie działał on jakoś super szybko. Nie odczułem kopa względem W10 z wyrzuconym szlamem w Powershell. Względem zwykłej instalacji W10 czy 11 możliwe że lepiej ... Ale ogólnie spoko system , plus że drivery do NVIDIA ogarnia automatycznie. Sklep z oprogramowaniem jest całkiem spoko. Pobawiłem się trochę w terminalu ze zmianami środowisk graficznych. Myślę że będę uciekał w tym kierunku gdy windows będzie już totalnie nieużywalny. Fajnie gdyby Wine / Proton itd były zaszyte w systemie domyślnie i dopracowane na tip top żeby Windowsowe gry i programy śmigały z kopa od razu po instalacji. Czas bootowania też mnie zastanawia , Win wstaje znacznie szybciej.
czas botowania Windowsa jest dużo mniejszy ponieważ Windows nie zamyka systemu a hibernuje, jest to opcja z automatu włączona w systemie, można to zmienić w ustawieniach - zasilanie - pokaż niedostępne opcje zasilania, w Linuksie tej opcji nie ma -- przy zamykaniu systemu masz wybór- zamknij, uruchom ponowie, uśpij, - po wyborze uśpij - system zostaje uśpiony, włączenie power botton budzi system i jest gotowy niemalże natychmiast, jeżeli wybierzesz zamknij system, system jest zamykany - stąd ta różnica pomiędzy Windows a Linuksem, ( mam na myśli - botowanie systemu)
@ Hibernacje i plik wymiany mam zawsze wyłączone ... To nie to. Zawsze zamykam całkowicie. Także zgadzam się z Tobą w kwestii tego co napisałeś w 100% , ale u mnie na tym sprzęcie , (nie wypowiadam się za każdą osobę i config) W7 i W10 , nawet od zera startowały szybciej niż fedora , kubuntu i mint. 🙂
mialem w planach instalować Linux ale rezygnowalem bo sterownikow nie ma do karty bo mój GT 1030 sterowników nie było ze strony producenta szukałem i nie było GT 1030 pod Linux ale dobry odcinek wyszedł 😅
Sterowników na Linuksie normalnie nie powinieneś musieć nigdy instalować sam. Wyjątkiem są właśnie takie kwiatki jak Nvidia gdzie sterowniki pisał producent i bardzo się postarał żeby czasami nie było za łatwo. (Zamiast rozwijać je jako część projektów Linux oraz Mesa, tak jak Intel i AMD robią, Nvidia musi być specjalna i wymagać grzebania.) W ciągu najbliższych miesięcy wszystkie karty z serii 20+ (czyli na tą chwilę 16, 30 i 40) powinny zacząć działać "out of the box", bo mamy już sterowniki napisanie niezależnie od Nvidii. Twoja niestety pod to nie podpada więc będziesz musiał się użerać ze specjalną konfiguracją, ale na niektórych dystrybucjach jest to rozwiązane całkiem nieźle. Taki Pop_OS powinien działać od razu, Mint ma w panelu sterowania coś do instalowania takich sterowników, a inne dystrybucje zwykle wymagają zainstalowania ich poprzez menadżer pakietów. Ogólnie to nie instaluj niczego ze strony producenta bo zepsujesz sobie system.
Nie no bez przesady. Tak samo ludzie bali się tego gdy wyszedł Windows Vista. Tam też system pokazywał dość duże zużycie RAMu ale wynikało to z tego że system z automatu ładował do niego wiele podstawowych informacji w celu zwiększenia ekspansywności. Gdy uruchamialiście jakiś program lub grę to ten usuwał z Ramu syf i robił miejsce dla priorytetowych aplikacji. Tak W10 i 11 ma dość sporo syfu w tle ale przynajmniej część można wyłączyć ręcznie bez korzystania z zewnętrznych skryptów. Ale faktycznie nie są to już czasy W7 i zużycia na poziomie 500mb. A P.S zużycie ramu zależy od tego ile go masz. Ja mając 32gb po postawieniu systemu na czysto miałem zajęte 5gb.
Tak, ale chciałem też zachęcić widzów do obcowania z Linuxem, a Mint jest moim zdaniem najlepszą dystrybucją dla początkujących i każdy powinien się w nim odnaleźć :D
@@MichuTV7 Linux Mint jest dobry nie tylko dla początkujących ja mogẹ go polecić byłym użytkownikom Ubuntu (nie cierpiẹ z powodu paczek SNAP). Ja po 17 latach użytkowania Ubuntu porzuciłam to distro bo miałam dosyć paczek SNAP i innych problemów (nie udana aktualizacja z 23.04 do 23.10 z rozwaleniem Home).
Na słabsze komputery mniejsze środowisko graficzne Mate,Xfce.Plasmy nie ma co ładować.Ram to system buforuje,żeby szybko działać,większość rzeczy trzyma w pamięci.Edge jest też na Linuxa.Przeglądarka oparta na chromium.
Sam posiadam z Linuxa już ponad dobry rok i jestem zadowolony miętóweczka to była moja pierwsza Distro na której się bawiłem. A przesiadka mnie skłoniła z windowsa na Linuxa z tych względów że jest szybki wydajny i masz pełną kontrole nad tym co robisz nie zbiera system od ciebie danych tak jak jest w windowsie że zaraz po zainstalowaniu systemu musiałem wyłączać te wszystkie śmieci w windows 10 no i windows 10 będzie nie bawem nie wspierany a ja nie widzę sęnsu przechodzenia na 11. No i jak mówią lubie gówno ale dobrze pokrojone
Windows 10 to jest jeszcze znośny system po zdebloatowaniu wszystkiego i wywaleniu całej telemetrii. Natomiast 11 to jest taki syf, że jak tylko 10 straci wsparcie to zwijam na Minta, ew. na Mac'a - jeszcze zobaczymy :) Kiedyś jak siedziałem na Win 8.1 (imo jeden z lepszych systemów od micro$oftu) to uważałem tak o 10, niemniej jednak w dłuższej perspektywie okazała się całkiem niezła, ale o 11 nigdy tak nie powiem - mam na służbowym komputerze ze względu na wymogi "bezpieczeństwa" i mam tego syfu dość.
@@MichuTV7 No ja to samo siedziałem z dobre pare lat na 8.1 a że potem nie miał już wsparcia to 10 ale i tak jakoś przestawiłem się na tego Linuxa. Z tego co wiem To telemetria była uparczywa strasznie dopiero po zmianie dysku na SSD troche było lepiej na HDD nie ma mowy. A znów testowałem na SS HD Hybrydce i powiem że dawał dysk rade ale i tak ta telemetria wyskakiwała sobie w takich momentach potem znów rejestry ręczne wyłączanie tego gówna po aktualizacji znów od nowa zabawa . A ponoć windows 12 ma być na sztucznej inteligencji xD
Linux mint i 4 Gb ram na starym laptopie i przy normalnej pracy zużycie nigdy nie przekracza mi 3 Gb. To co polecam, to przejście na twardy dysk SSD, zamiast HDD, jeżeli ktoś jeszcze na takim działa. Na prawdę warto, różnica w prędkości pracy komputera dwukrotna, jak nie trzy.
linux vs windows - łomatko..... gdzieś w internecie znalazłem tabelę, traktującą jaka dystrybucja na jaką platformę. To co hula na Asusie wypierdziela się na Toshibie a do Lenovo jakotako. Prawda taka że linuxy i jego odmiany to dobry zamiennik do multimediów i biurowych dyrdymałów. Do konkretnego zastosowania ciężko go zmusić przez konsolę a z aplikacjami to jak na sklepie google. Jest tego pełno ale nie spełnia pokładanych w nich oczekiwań. Dla przykładu długo szukałem zamiennika do drukowania zdjęć w domowym zaciszu, który obsłuży moje drukarki, obrazy i będzie bez wqrwiania się. Tak ale da się. I powinno się zmienić podejście do obydwu wytworów zwanych systemem. Windows trochę bardziej uniwersalny (coś do wszystkiego jest do dupy) a dobrane distro linux bardziej wyspecjalizowany w jakimś kierunku. pozdrawiam 🙃
Windows caschuje czesc RAMu, zuzycie procesora w Windows 11 na start to nie 10% utylizacji bo sam task manager generuje zużycie. Najlepiej to widac jak postawi sie Windowsa na Proxmoxie mozna wtedy lepiej monitorować zuzycie zasobów. Linux jest okey ale nie jest świetny, nadal jest konieczne grzebanie w konsoli nie jest to cieżkie ale jednak, do gier też tak średnio.
Gdyby granie na Linuxie byłoby bezproblemowe już dawno bym na nim siedział. Mam starszego PC typowo do grania na win10 tylko dlatego że nie muszę wkładać dużo energii żeby jakas gra się uruchamiała. Kupiłem sobie natomiast do nauki podzespołów i linuxa starego thinkpada x230 i jestem naprawdę zadowolony. Do użytku ogólnego jak przeglądanie neta, pisanie maila, oglądanie jakiś filmów na yt to jest petarda laptop wyszedł mnie ok. 3 stówy, a zużycie procka po 10 sekundach po uruchomieniu to między 3, a 5 procent, a RAM sztywno 12% ok. 1gb. Dodam że system ma zainstalowany już kilka miesięcy i z niego korzystam, Windows z czasem dużo traci na wydajności i ma po prostu pierdyliard rzeczy w tle plus jakieś reklamy i tak dalej w przeciwieństwie do linuxa. Sam mint super wygodny przejrzysty system z wieloma wbudowanymi funkcjami w tym całym pakiet libre office, który do podstawowych zadania sprawdza się super. Mój PC jest na intelu 4 gen i gtx 1060 i szczerze zamiast za rok dostosować się podzespołami do win11 spróbuje już całkowicie przejść na linuxa, być może granie na nim jeszcze się poprawi i już całkowicie pożegnam się z tym zasyfionym, inwigilującym Windowsem z milionem reklam i sztucznej inteligencji Pozdro, fajny film
Jeśli gry masz na Steam, to 80% z nich działa bez problemu. Wyjątki to te gry, które muszą sięgnąć głęboko do jądra systemu, żeby uruchomić anty-cheat, co jest zresztą dość kontrowersyjną praktyką.
Generalnie masz rację, sporo gier w zasadzie odpala od strzała na protonie, z którego korzystam, jest nawet kilka natywnych gier na linuxa natomiast bywa że pojawiają się w późniejszej fazie grania jakieś problemy, czasami ciężko jest odpalić grę i to być może trochę kwestia lenistwa, jednak, do niektorych gier uważam ze trzeba włożyć zbyt dużo energii i kombinowania żeby cieszyć się z grania Kwestia jakie tytuły ogrywamy, jaka mamy kartę graficzną czy sterowniki Bywa ze czasami po prostu nie da się uruchomić naszej ulubionej gry Niemniej warto próbować, bo sam Linux to świetny, wydajny i mało zasobożerny system, widać że to granie z roku na rok jest lepsze więc bardzo możliwe że z końcem wsparcia win10 całkowicie się na niego przerzucę Pozdro :)
Bardzo Ci dziękuję za obszerny komentarz i zachęcam do dalszego zgłębiania Linuxa, a co do gier to myślę ,że z miesiąca na miesiąc ta biblioteka dostępnych tytułów będzie rosnąć. To ,że Valve wydał SteamDecka na Linuxie to złoto i gratka dla każdego Linuxiarza który lubi czasem też pograć :D
Winda to badziew .... wychowalem sie na niej od polowy lat 90tych, potem dlugo dlugo nic, potem Macosy, od pewnego czasu Linuxy, w Linuxie na starcie zarzadzanie energia to jest dramat, lapek na baterii wytrzymywal mi max 2 godziny ale Linux to cudowny system mozna bardzo szybko ustawic automatyzacje ze gdy lapek przchodzi na zasilanie z baterii mozemy % obnizyc czestotliwosc corow bajka, z 2 godzin zrobilo sie 5 (: Linux naprawde jest niesamowity, robie praktycznie wszystko czego potrzbuje czego nie bylem w stanie robic na macosach tym bardziej na windowsach ktore co 2-3 miesiace szly d oreinstalacji z powodu zwiechow po instalacjach odinstalowywaniu roznych aplikacji, winda to dramat juz pomijam kwestie bezpieczenstwa lub raczej jego braku ....
To prawda, choć biblioteka obsługiwanych gier na Linuxie z miesiąca na miesiąc się zwiększa (dzięki Valve!). Niemniej jednak zawsze można zrobić dualboota i mieć Linuxa na daily, a do grania Winde :D
@@MichuTV7 Prawda, natomiast im mniej kombinacji tym lepiej jak dla mnie, pomimo młodego wieku aktualny styl życia rozleniwił mnie do tego właśnie stopnia 🫠
windows 10 w nowym laptopie uruchamia się 13 minut linux mint 23 minuty dlatego windows 8.1 enterprise jest ostatnią normalną wersją systemów windows do gier komputerowych
Ja zaczylałam od Red Hat 7.2 poprzez wiele dystrybucji z tym Mandrake Aurox (ulubiona dystrybucja z lat 2000) OpenSUSE (wstedy było to wydanie cykliczne) osiadając na Ubuntu aby spaść ponownie w distrohopping.
Należy brać pod uwagę że windows nie zużywa tyle ramu, tylko prewencyjnie gdy jest dostępna jej większa ilość załadowuje do tej pamięci wiele rzeczy trzymając je w buforze do których użytkownik mógł by potencjalnie chcieć się nagle odwołać aby mieć do nich natychmiastowy dostęp. Ta część pamięci bedzie w tle zwalniana dla potrzeb użytkownika wraz z ogólnym zapełnianiem RAMu aplikacjami. U mnie przy 64 GB RAM takiej "zajętej" pamięci jest ponad 16 GB
Dokładnie tak jest jak piszesz i dzięki temu Windows działa płynniej niż... Windows, który ma mniej ramu. Nie zmienia to jednak faktu, że Windows zawsze bardziej muli niż dobre desktopowe dystrybucje Linuxa. Bo niezapominajmy, że istnieje mnóstwo dystrybucji Linuxa, które w trybie okienkowym działają żenująco powoli, ale o tym często się milczy.
@@miza9665 Sam mam pendrive 128 GB załadowanego po brzegi rozmaitymi linuksami i mogę powiedzieć tyle że są śmigające jak błyskawica systemy, z tym że Workbench na Amidze 500 też śmigał dopóki go stacja dyskietek nie powstrzymała. Jak już znajdę linuksa który wyglądem nie odrzuca od monitora i śmiało może konkurować z windowsem to jego przewaga w szybkości działania nie jest już taka oczywista.
Domyślne kde lub gnome wygląda dobrze i działa bardzo dobrze więc nie pierdziel głupot. Windows 10 to jakaś patologia. Nowy wygląd wymieszany z okienkami rodem z windows xp, ba nawet w windows 11 się takie zdarzają. Niech mi nikt nie mówi, że windows jest stylistycznie ujednolicony i jakoś specjalnie ładny, bo nie jest. Linux ma tę przewagę, że wszystko możesz ustawić pod siebie. Jak na windzie przesadzisz z wtyczkami to też zacznie mulić.
@@mafioso12dk Linuks choćby i najszybszy to tylko do czasu uruchomienia programu czy gier które na Win11 w 4K średnio działają o 6% szybciej niż na Linuksie (test zrobiony na 25 grach) przy 2K Win11 wygrywa o 1% dopiero przy odchodzącym w niepamięć 1080p ta szybkość Linuksa jest w stanie pokazać odrobinę przewagi, mimo to jednak i w tej rozdzielczości są tytuły potrafiące działac na linuksie o 20% wolniej. Nie wiem czym się zwolennicy Linuksa zachwycają.
@@dstawicki Skoro tak piszesz, to nigdy nie miałeś :) Ja krawędzi nie dostrzegam, Defendera wyłączyłem, w razie jakichś problemów w parę minut przywracam system z backupu, przeglądarkę wrzuciłem do ramdisku, żeby mi SSD nie zżerała, kompik śmiga aż miło, czego chcieć więcej. Ale to domowy, nie produkcyjny :)
Ja akurat ostrożnie podchodzę do różnych modyfikacji robionych przez osoby trzecie, różnie tam bywa z bezpieczeństwem a ja jednak jestem z tych bojaźliwych :P Ale mam kilka skryptów PowerShell (sprawdzone przeze mnie i bezpieczne), którymi również debloatuje Windowsa i jest on względnie używalny, być może kiedyś zrobię o tym film.
@@s3rverius skoro nie dostrzegasz to najpewniej wiesz, jakie niebezpieczeństwo niesie ze sobą korzystanie ze zmanipulowanych ISO i się na to godzisz. Można i tak.
@@MichuTV7 Jasne, to wolny kraj. Ja starej daty. Walczyłem z Windowsami od 95. Do W7 wyznawałem zasadę: "walka do końca, nigdy format" i już wtedy zacząłem robić backupy czego się dało: rejestr, partycje, mbr. Bardziej obawiałbym się update'ów Microsoftu po których kompy nie wstawały niż modyfikacji "osób trzecich" 😀 Jak pisałem, to domowy, nie produkcyjny. Co mi się może stać? Nawet ransomware trudno w tych czasach złapać :(
Fajne Porównanie Windows 10 do Linux Mint. Limux Mint jest dobrą dystrybucją. Paradoksalnie powiem znajomość GNOME 45 pozwoliła poznać Windows 11 po dlugiej przerwie od Windowsa w latach (2011 - 2020). ps serwisantom Della był nie smak jak musieli serwisować laptopa na Linuxie (Ubuntu) w okresie przerwy od Windows (pierwsze 3 lata tej przerwy).
Fajny materiał, pozdrawiam 😀
14:34 podziękował❤ świetny film btw ;)
@@SwiatLinuksa Dzięki! 😁 I zapraszam wszystkich czytających ten komentarz do Pana wyżej, jeśli chcecie się dowiedzieć więcej o Linuchu 👌🏻
Świetny materiał przyjacielu na pewno bardzo dużej liczbie użytkowników pomoże z wyborem jakie środowisko wolą czy Windows czy Linux
Super za polecenie #światlinuksa, świetna robota Bartka
A jak temperatura, nie grzeje się procesor i7.Kilka osób pisało że lepiej kupić i5.
Kiedy badamy zużycie procesora w Linuxie, domyślnie jest tam bardzo często próbkowane odświeżanie wykresu (niemal płynne). Jeśli w opcjach zmniejszymy to przykładowo co 1 sekundę, to samo zużycie procka też powinno spaść o przynajmniej o 1 % (bo procesor nie musi ciągle zajmować się badaniem samego siebie).
A to nie jest tak że jak ramu jest więcej niż trzeba to windows coś se tam cache'uje żeby szybciej działać?
Bo chyba nie po to jest ram żeby leżeć odłogiem, jak dla mnie system może 100% razu zająć, byle by szybko działał i dobrze nim zarządzał
tak dane do microsoftu wysyła XD
@@matid8453 ale że prosto z ramu czy jak?
Masz pojęcie o czym piszesz ?
@@JanKowalski-ov9me no ale windows nic nie robi pobiera 2,7GB ram mint czy jakiś ubuntu pobierał mi max 300 400 MB jak nic nie robił to to już świadczy że windows jest zjebany, może nie koniecznie tyle ramu zużywa bo coś wysyła ale w dalszym ciągu jest tu coś nie tak XD
Teoretycznie jeśli dobrze pamiętam ze szkoły średniej, to właśnie na takiej zasadzie działa/działał Linux a zwłaszcza Android, który to zawłaszczał sobie 90% wolnego RAMu i u walniał go w razie potrzeby.
@@matid8453 nie wiem jakim cudem Linuks Mint zużywał 400 Mb ram- Laptop ThinkPad T 410- Fedora - 41 środowisko KDE- Plasma- tuż po odpaleniu kompa - 2.4 gb ram, w użyciu, Mint Cinamon 22 - ponad 1.5 Gb ram, Windows 10 2.4 Gb, , przeglądarka chrome- 640 mb przy odpalonym TH-cam, zużycie procesora od 30 do 60 procent przy odpalonej przeglądarce- najbardziej obciąża procek- youtube, przeglądanie stron dużo mniejsze, nie przekracza 50 procent,
👍✌️ dziękuję.
Michu super robota💪
mój procesor 6 rdzeni fizycznych pokazuje 0 procen obciążenia w systemie windows 7 jeśli oglądam filmy w you tube
Przejście na Linux, zaczynając od Linux Mint, jest bardzo proste. Moja partnerka, która całe życie korzystała z Windows i nie miała doświadczenia z Linuxem, bez problemu poradziła sobie z obsługą Mint.
Dla mnie najgorszy byłby brak Office. Więc zamiast linuxa od 9lat używam Osx na starym MacBooku z 2014
@@-xYz--nk1gm Nie chcę nikomu nic mówić aby coś zrobił ale dla mnie nadal jest dziwne że dla niektórych brak płatnej usługi Microsoftu jest wielkim problemem jeśli są darmowe alternatywy.
Mint zrobiony tak że po usuwaniu jakiegoś pliku czy programu zostawia więcej śmieci niż sam Windows więc nikomu Linux Mint nie polecam
@@Zwykla0soba darmowe są, zgadza się. Problem pojawia się w formatowaniu tekstu. Nie wszystko co otrzymasz zapisane w wordzie będzie tak samo wyglądalo na openoffice.
Dzięki za materiał. A może pokusisz się pokazać Linux Mint na wirtualnej maszynie? Fajnie, że wspomniałeś o kanale Bartka. Pzdr.
Mogę tylko potwierdzić.
Od lat nie mam windy. Na stacjonarnym komputerze mam Manjaro 24.03 XFCE z 8GB RAM. Działa OK.
Na laptopie ThinkPad T495 z 16 GB RAM mam Sparky 8 Rolling KDE i powiem tak, wymiata !
Instalacja obydwu Linuksów banalna. Kilka kliknięć myszką i zainstalowane.
Pozdrawiam :)
Mam xubuntu bo Ubuntu się posypał po roku. Warto na mint przejść? 4 gb ram mam 512 sd , i3 jak dobrze pamiętam
Sam zainstalowałem na laptopie z i5-6200u i 8GB ramu linuksa i nawet bez problemu stworzyłem aplikacje na androida i testowałem na odpalonym emulatorze, wszystko śmiga
A co jeśli mam starego mac book aira z intel i5 i dyskiem ssd 128 + 4gb ramu, system aktualizuje się na bieżąco a na pewno ten sprzed kilku dobrych lat wymagał mniejszej ilości ramu - może tam warto zainstalować Linuksa, jeśli się da oczywiście ?
W tych starszych na pewno się da :D Szukaj poradnika i próbuj ;)
Jak masz tak słabego Mac booka polecam ci Linux Antix fajna dystrybucja uciągnie na starych komputerach laptopach itd naprawde polecam szybki system jak struś !!
Sterowniki druk?
Spoko materiał :) Ale ciężko jest porównywać Windows z Linuxem, ze względu na liczne dystrybucje i środowiska graficzne. Mint jest super dystrybucją dla początkujących. Ala ma pełno śmieci zainstalowane :). Taki Arch, czy Gentoo Linux, czy nawet Debian (podstawa wszystkich Ubuntu, Mint itp) instalujesz naprawdę czysty system i masz jeszcze lepsze wyniki na start. To samo tyczy się środowisk graficznych. Mamy te ciężkie zużywające zasoby (GNOME, KDE itp), oraz te lekkie (LXDE, XFCE). Ale rozumiem, że wybrałeś Mint dlatego, że jest bardzo przyjazny dla początkujących, którzy chcę spróbować Linuxa, i nie chcą się od niego odbić. Bardzo dobrą dystrybucją jest również Zorin OS ;)
To prawda, dokładnie dlatego dałem Mint'a bo jest łudząco podobny do Windowsa i każdy wieloletni user windy powinien z lekkością się poruszać po tym środowisku.
A co do XFCE to prawda, też polecam i warto brać minta z xfce na starszy sprzęt :D
Dzięki za test Linux mint to jeszcze zamulacz sprawdź sobie big linux 😊pozdrawiam serdecznie
Kupiłem ostatnio e16 z 1335u z windowsem 11, a obok postawiłem starego wyzerowanego też na sprzedaż thinkapda t540p na w10, oba 8gb ramu i ssd (pomijając prędkości).
Wynikiem było że t540p uruchamiał się szybciej, szybciej też odpalał przeglądarkę i ładował karty. Mimo że w browser benchmarku e16 z w11 niby suchy wynik miał lepszy to to w10 był bardziej "responsywny"? Mam nadzieje że jak dokupię ramu i pozbędę się bloatware/telemetrii z w11 to uzyskam chociaż taką samą płynność jak na poczciwym t540p z w10. Chyyba czas dokupić drugi ssd i zarzucić mu Ubuntu/Minta i potestować ;)
Jak wyłączysz efekty w Mincie to użycie pamięci jeszcze zmaleje.
Wiem, ale chciałem pokazać jak oba systemy się zachowują Out of the Box :D
@@MichuTV7 Mój pierwszy Linux to Mint, teraz siedzę na KDE Neon,ale jak już w Mincie będzie ogarnięte dobrze wayland to chyba się przesiądę:)
Na pc, też wrzuciłeś Minta?
Jak grasz ciekawa opcja bazzite linux
@@evilpl-u9m niestety jeszcze nie, bo Davinci resolve dużo lepiej działa na Windowsie
Też to zauważyłem. Zauważyłem też że lepiej działa na AMD niż Intel.
Ja na Windows 10 po starcie mam zużycie procesora 0%. Zużycie ramu 2,7 giga. Temperatura procka teraz w upały wynosi 31-33 stopnie. Sprzęt to ogólnie i7 980, 16 giga ramu (1333 MHz), GTX 1050ti 4 giga i płyta ASUS Sabertooth X58 oraz dwa dyski SSD (256 giga i 1 tera) pod SATA III.
A może AtlasOS? Albo Tiny11 Albo JG11. Co do Linuxa to też git bezpieczniej wiadomo
Sprawdzę! :D
@@MichuTV7Tiny nie polecam ale podoblo AtlasOS jest spoko (nie testowałam).
Chciałbym zobaczyć zużycie prądu?
Zapomniałeś o jednej rzeczy nie masz matrycy w monitorze co by wyświetliła te 4k więc obraz jest zpowrotem resizowany do 1080p mimo że film idzie w 4k to matryca max 1080p wyświetli
Ale w obydwu przypadkach oczywiście. Dotyczy to Windowsa i Linuksa.
@@marekszewczyk2836 tak
Ale chodziło o dekompresję strumienia a nie to ile pikseli ma wyświetlacz.
@@JanKowalski-ov9me tak ale co z tego jeśli matryca ma taką a taką rozdzielczość owszem to pokazuję czy procesor graficzny uciągnie taką rozdziałkę i nic więcej ale to zbyteczny test bo nie ma sensu go robić gdyż mało os ma łącze ( co się zmienia na lepsze) co bez buforowania będzie wstanie płynnie obejrzec dany materiał w 4k o matryce nie wspomne max 1080p ma wiekszość zwykłych zjadaczy chleba w realu nie ma sensu mieć monitora 4k chyba że jest się profesjonalnym grafikiem lub do obróbki wideo w życiu nioormalnym jest to bez użyteczne gdyż ludzkie oko nie wiedz więcej niż 1080p reszta powyżej to już tylko cyferki które nie robią różnicy no z wyjątkiem HDR to robi różnice i sorki za brak interpunkcji i składni pisze na szybko
Używam kilku dystrybucji Linuksa, większość ze środowiskiem KDE Plasma, które uchodzi za mocno zasobożerne. Nawet w Linuks Garuda, która jest jednym z cięższych Linuksów, nigdy zużycie RAM nie wzrosło powyżej 3 GB. Na dwurdzeniowym staruszku z 4 GB RAM-u mam zainstalowanego Maboxa, który bierze na dzień dobry 300 MB RAM-u, a przy obciążeniu nigdy nie przekracza 1 GB.
W 2024 RAM to problem gdzie telefony mają po 8GB? 😅
czy ja wiem czy tak mocno zasobożerne od KDE Plasma na dzień dzisiejszy siedzę na Big Linuxie Brazylijskim Distro i powiem ci że szybciejszy jest od tego podstawowego Minta
windows 8.1 enterprise 64 bitowy zainstaluje w nowym komputerze z procesorem intel core i7 3960X
Zezłomowalam pół roku temu komputer C2duo, 3 Gb ram jakis dysk talerzowy zintegrowana grafika. Chodziło to na mincie 21. Mate nawet znosnie alezawsze mozna sobie potem doinstalowac lekkie srodowisko graficzne, lxde np. lekkie i całkiem funkcjonalne. Zamulal w tym wszystkim chyba najbardziej stary dysk. Ale na yt bez czkawki to .mozna bylo tylko ogladac w 480p. Ale jak najbardziej sie dalo korzystac do codziennych bzdetów.
nawet nie oglądam, daje like od razu, ale zakładam że... tylko linux, niezależnie czy 8 czy 4 czy 16 RAM ;)
Próbowałem na drugim kompie , mówi się że świetnie się sprawuje lekki Linux na starszym sprzęcie.
Wrzuciłem go na Xeon E5440 , GTX660 , 8GB RAM oraz SSD.
No i... Nie działał on jakoś super szybko. Nie odczułem kopa względem W10 z wyrzuconym szlamem w Powershell. Względem zwykłej instalacji W10 czy 11 możliwe że lepiej ...
Ale ogólnie spoko system , plus że drivery do NVIDIA ogarnia automatycznie. Sklep z oprogramowaniem jest całkiem spoko.
Pobawiłem się trochę w terminalu ze zmianami środowisk graficznych. Myślę że będę uciekał w tym kierunku gdy windows będzie już totalnie nieużywalny.
Fajnie gdyby Wine / Proton itd były zaszyte w systemie domyślnie i dopracowane na tip top żeby Windowsowe gry i programy śmigały z kopa od razu po instalacji.
Czas bootowania też mnie zastanawia , Win wstaje znacznie szybciej.
czas botowania Windowsa jest dużo mniejszy ponieważ Windows nie zamyka systemu a hibernuje, jest to opcja z automatu włączona w systemie, można to zmienić w ustawieniach - zasilanie - pokaż niedostępne opcje zasilania, w Linuksie tej opcji nie ma -- przy zamykaniu systemu masz wybór- zamknij, uruchom ponowie, uśpij, - po wyborze uśpij - system zostaje uśpiony, włączenie power botton budzi system i jest gotowy niemalże natychmiast, jeżeli wybierzesz zamknij system, system jest zamykany - stąd ta różnica pomiędzy Windows a Linuksem, ( mam na myśli - botowanie systemu)
@ Hibernacje i plik wymiany mam zawsze wyłączone ... To nie to. Zawsze zamykam całkowicie.
Także zgadzam się z Tobą w kwestii tego co napisałeś w 100% , ale u mnie na tym sprzęcie , (nie wypowiadam się za każdą osobę i config) W7 i W10 , nawet od zera startowały szybciej niż fedora , kubuntu i mint. 🙂
mialem w planach instalować Linux ale rezygnowalem bo sterownikow nie ma do karty bo mój GT 1030 sterowników nie było ze strony producenta szukałem i nie było GT 1030 pod Linux
ale dobry odcinek wyszedł 😅
No niestety, ale jak chodzi o sterowniki Nvidii pod Linuxem to jest z tym problem... ale dla pocieszenia powiem ,że sterowniki dla AMD są od ręki :D
sa sterowniki do gt 1030 na linuxa
@@killerr15 własne nie ma szukałem wszędzie w necie i nie ma
Sterowników na Linuksie normalnie nie powinieneś musieć nigdy instalować sam. Wyjątkiem są właśnie takie kwiatki jak Nvidia gdzie sterowniki pisał producent i bardzo się postarał żeby czasami nie było za łatwo. (Zamiast rozwijać je jako część projektów Linux oraz Mesa, tak jak Intel i AMD robią, Nvidia musi być specjalna i wymagać grzebania.)
W ciągu najbliższych miesięcy wszystkie karty z serii 20+ (czyli na tą chwilę 16, 30 i 40) powinny zacząć działać "out of the box", bo mamy już sterowniki napisanie niezależnie od Nvidii. Twoja niestety pod to nie podpada więc będziesz musiał się użerać ze specjalną konfiguracją, ale na niektórych dystrybucjach jest to rozwiązane całkiem nieźle. Taki Pop_OS powinien działać od razu, Mint ma w panelu sterowania coś do instalowania takich sterowników, a inne dystrybucje zwykle wymagają zainstalowania ich poprzez menadżer pakietów.
Ogólnie to nie instaluj niczego ze strony producenta bo zepsujesz sobie system.
To włączanie windowsa jest błędne, on był zahibernowany systemowo. Mint powinien się szybciej włączyć, a przy wybudzaniu jeszcze szybciej niż windows
Nie no bez przesady. Tak samo ludzie bali się tego gdy wyszedł Windows Vista. Tam też system pokazywał dość duże zużycie RAMu ale wynikało to z tego że system z automatu ładował do niego wiele podstawowych informacji w celu zwiększenia ekspansywności. Gdy uruchamialiście jakiś program lub grę to ten usuwał z Ramu syf i robił miejsce dla priorytetowych aplikacji. Tak W10 i 11 ma dość sporo syfu w tle ale przynajmniej część można wyłączyć ręcznie bez korzystania z zewnętrznych skryptów. Ale faktycznie nie są to już czasy W7 i zużycia na poziomie 500mb. A
P.S zużycie ramu zależy od tego ile go masz. Ja mając 32gb po postawieniu systemu na czysto miałem zajęte 5gb.
Windows 11 to gówno
Równie dobrze można było zainstalować MX 23 Linux na Fluxbox i uzyskać dużo mniejsze zużycie pamięci RAM
Albo Antixa. Ale to już na totalne złomy. Mi na Antixie 200 Mb ramu max wciąga laptok ale tylko to działa płynnie hehehe
@@Krzon90Antix jest spoko tylko niestety mój laptop jest na niego za nowy.😅.
Tak, ale chciałem też zachęcić widzów do obcowania z Linuxem, a Mint jest moim zdaniem najlepszą dystrybucją dla początkujących i każdy powinien się w nim odnaleźć :D
@@MichuTV7 pewnie. Zgadzam się z tobą. Napisałem o antixie tylko dlatego jak by ktoś miał trupa sprzęt co już wydaje się że nic nie włączy. Pozdrawiam
@@MichuTV7 Linux Mint jest dobry nie tylko dla początkujących ja mogẹ go polecić byłym użytkownikom Ubuntu (nie cierpiẹ z powodu paczek SNAP). Ja po 17 latach użytkowania Ubuntu porzuciłam to distro bo miałam dosyć paczek SNAP i innych problemów (nie udana aktualizacja z 23.04 do 23.10 z rozwaleniem Home).
Na słabsze komputery mniejsze środowisko graficzne Mate,Xfce.Plasmy nie ma co ładować.Ram to system buforuje,żeby szybko działać,większość rzeczy trzyma w pamięci.Edge jest też na Linuxa.Przeglądarka oparta na chromium.
ja mam i5 4200u 8gb ram win 10 i na 4k yt nie ma szans wogole nawet 1080p 60 klatek sie dlawi
A jak na Linuxie? :)
@@MichuTV7 nie mam pojecia nigdy go nie uzywalem nie mialem
Sam posiadam z Linuxa już ponad dobry rok i jestem zadowolony miętóweczka to była moja pierwsza Distro na której się bawiłem. A przesiadka mnie skłoniła z windowsa na Linuxa z tych względów że jest szybki wydajny i masz pełną kontrole nad tym co robisz nie zbiera system od ciebie danych tak jak jest w windowsie że zaraz po zainstalowaniu systemu musiałem wyłączać te wszystkie śmieci w windows 10 no i windows 10 będzie nie bawem nie wspierany a ja nie widzę sęnsu przechodzenia na 11. No i jak mówią lubie gówno ale dobrze pokrojone
Windows 10 to jest jeszcze znośny system po zdebloatowaniu wszystkiego i wywaleniu całej telemetrii. Natomiast 11 to jest taki syf, że jak tylko 10 straci wsparcie to zwijam na Minta, ew. na Mac'a - jeszcze zobaczymy :)
Kiedyś jak siedziałem na Win 8.1 (imo jeden z lepszych systemów od micro$oftu) to uważałem tak o 10, niemniej jednak w dłuższej perspektywie okazała się całkiem niezła, ale o 11 nigdy tak nie powiem - mam na służbowym komputerze ze względu na wymogi "bezpieczeństwa" i mam tego syfu dość.
@@MichuTV7 No ja to samo siedziałem z dobre pare lat na 8.1 a że potem nie miał już wsparcia to 10 ale i tak jakoś przestawiłem się na tego Linuxa. Z tego co wiem To telemetria była uparczywa strasznie dopiero po zmianie dysku na SSD troche było lepiej na HDD nie ma mowy. A znów testowałem na SS HD Hybrydce i powiem że dawał dysk rade ale i tak ta telemetria wyskakiwała sobie w takich momentach potem znów rejestry ręczne wyłączanie tego gówna po aktualizacji znów od nowa zabawa . A ponoć windows 12 ma być na sztucznej inteligencji xD
Spróbuj AtlasOS na Windows 10 i Windows 11. Ja korzystam z AtlasOS na Windows 11 na 8 GB i działa przyzwoicie. Bardzo przyzwoicie.
windows im wiencej ma ramu do dyspozycji tym wiencej bierze jak masz np 16 gb ram to na start zabierze ci z4 gb ram
Windows który zje tylko 4gb ramu? Chyba XP
Niee
Linux mint i 4 Gb ram na starym laptopie i przy normalnej pracy zużycie nigdy nie przekracza mi 3 Gb. To co polecam, to przejście na twardy dysk SSD, zamiast HDD, jeżeli ktoś jeszcze na takim działa. Na prawdę warto, różnica w prędkości pracy komputera dwukrotna, jak nie trzy.
linux vs windows - łomatko..... gdzieś w internecie znalazłem tabelę, traktującą jaka dystrybucja na jaką platformę. To co hula na Asusie wypierdziela się na Toshibie a do Lenovo jakotako. Prawda taka że linuxy i jego odmiany to dobry zamiennik do multimediów i biurowych dyrdymałów. Do konkretnego zastosowania ciężko go zmusić przez konsolę a z aplikacjami to jak na sklepie google. Jest tego pełno ale nie spełnia pokładanych w nich oczekiwań. Dla przykładu długo szukałem zamiennika do drukowania zdjęć w domowym zaciszu, który obsłuży moje drukarki, obrazy i będzie bez wqrwiania się. Tak ale da się. I powinno się zmienić podejście do obydwu wytworów zwanych systemem. Windows trochę bardziej uniwersalny (coś do wszystkiego jest do dupy) a dobrane distro linux bardziej wyspecjalizowany w jakimś kierunku.
pozdrawiam 🙃
Windows caschuje czesc RAMu, zuzycie procesora w Windows 11 na start to nie 10% utylizacji bo sam task manager generuje zużycie. Najlepiej to widac jak postawi sie Windowsa na Proxmoxie mozna wtedy lepiej monitorować zuzycie zasobów. Linux jest okey ale nie jest świetny, nadal jest konieczne grzebanie w konsoli nie jest to cieżkie ale jednak, do gier też tak średnio.
Mam odpalonego Minta z Brave i czterema zakładkami - 3,7GB pamięci zajęte. I Windows, i Linuks jedzą ram.
Może to kwestia Brave'a? Jak widać Firefox aż taki głodny nie jest ;p
Gdyby granie na Linuxie byłoby bezproblemowe już dawno bym na nim siedział. Mam starszego PC typowo do grania na win10 tylko dlatego że nie muszę wkładać dużo energii żeby jakas gra się uruchamiała. Kupiłem sobie natomiast do nauki podzespołów i linuxa starego thinkpada x230 i jestem naprawdę zadowolony. Do użytku ogólnego jak przeglądanie neta, pisanie maila, oglądanie jakiś filmów na yt to jest petarda laptop wyszedł mnie ok. 3 stówy, a zużycie procka po 10 sekundach po uruchomieniu to między 3, a 5 procent, a RAM sztywno 12% ok. 1gb. Dodam że system ma zainstalowany już kilka miesięcy i z niego korzystam, Windows z czasem dużo traci na wydajności i ma po prostu pierdyliard rzeczy w tle plus jakieś reklamy i tak dalej w przeciwieństwie do linuxa. Sam mint super wygodny przejrzysty system z wieloma wbudowanymi funkcjami w tym całym pakiet libre office, który do podstawowych zadania sprawdza się super.
Mój PC jest na intelu 4 gen i gtx 1060 i szczerze zamiast za rok dostosować się podzespołami do win11 spróbuje już całkowicie przejść na linuxa, być może granie na nim jeszcze się poprawi i już całkowicie pożegnam się z tym zasyfionym, inwigilującym Windowsem z milionem reklam i sztucznej inteligencji
Pozdro, fajny film
Jeśli gry masz na Steam, to 80% z nich działa bez problemu. Wyjątki to te gry, które muszą sięgnąć głęboko do jądra systemu, żeby uruchomić anty-cheat, co jest zresztą dość kontrowersyjną praktyką.
Generalnie masz rację, sporo gier w zasadzie odpala od strzała na protonie, z którego korzystam, jest nawet kilka natywnych gier na linuxa natomiast bywa że pojawiają się w późniejszej fazie grania jakieś problemy, czasami ciężko jest odpalić grę i to być może trochę kwestia lenistwa, jednak, do niektorych gier uważam ze trzeba włożyć zbyt dużo energii i kombinowania żeby cieszyć się z grania
Kwestia jakie tytuły ogrywamy, jaka mamy kartę graficzną czy sterowniki
Bywa ze czasami po prostu nie da się uruchomić naszej ulubionej gry
Niemniej warto próbować, bo sam Linux to świetny, wydajny i mało zasobożerny system, widać że to granie z roku na rok jest lepsze więc bardzo możliwe że z końcem wsparcia win10 całkowicie się na niego przerzucę
Pozdro :)
Bardzo Ci dziękuję za obszerny komentarz i zachęcam do dalszego zgłębiania Linuxa, a co do gier to myślę ,że z miesiąca na miesiąc ta biblioteka dostępnych tytułów będzie rosnąć. To ,że Valve wydał SteamDecka na Linuxie to złoto i gratka dla każdego Linuxiarza który lubi czasem też pograć :D
system unix free bsd wersja 2.1.6 jest lepszy od linux ale gdybym pierwszy raz używał system linux to linux mandriva 10.0 jest dopracowaną wersją
Winda to badziew .... wychowalem sie na niej od polowy lat 90tych, potem dlugo dlugo nic, potem Macosy, od pewnego czasu Linuxy, w Linuxie na starcie zarzadzanie energia to jest dramat, lapek na baterii wytrzymywal mi max 2 godziny ale Linux to cudowny system mozna bardzo szybko ustawic automatyzacje ze gdy lapek przchodzi na zasilanie z baterii mozemy % obnizyc czestotliwosc corow bajka, z 2 godzin zrobilo sie 5 (: Linux naprawde jest niesamowity, robie praktycznie wszystko czego potrzbuje czego nie bylem w stanie robic na macosach tym bardziej na windowsach ktore co 2-3 miesiace szly d oreinstalacji z powodu zwiechow po instalacjach odinstalowywaniu roznych aplikacji, winda to dramat juz pomijam kwestie bezpieczenstwa lub raczej jego braku ....
Obecnie Windows to system szpiegowski.
Minusem linuksa jest brak wsparcia np faceita w cs, gdyby nie to również wypróbowałbym linuksa🤷♂️
To prawda, choć biblioteka obsługiwanych gier na Linuxie z miesiąca na miesiąc się zwiększa (dzięki Valve!).
Niemniej jednak zawsze można zrobić dualboota i mieć Linuxa na daily, a do grania Winde :D
@@MichuTV7 Prawda, natomiast im mniej kombinacji tym lepiej jak dla mnie, pomimo młodego wieku aktualny styl życia rozleniwił mnie do tego właśnie stopnia 🫠
CS chodzi bez problemów
@@fan480smusic5 Czytanie ze zrozumieniem ziomek
@@meshi728 odpowiedź dotyczyła gier , zawarta w wątku poprzedzającym.
windows 10 w nowym laptopie uruchamia się 13 minut linux mint 23 minuty dlatego windows 8.1 enterprise jest ostatnią normalną wersją systemów windows do gier komputerowych
Coo? Cos musisz moeć skopane w tym laptopie.
ja ubuntu server ~250 ramu zabrane na system :D
mint - linux dla opornych, migrujących z windowsa. Kolejny krok LMDE/MX>czysty debian>...>arch XD
Ja zaczylałam od Red Hat 7.2 poprzez wiele dystrybucji z tym Mandrake Aurox (ulubiona dystrybucja z lat 2000) OpenSUSE (wstedy było to wydanie cykliczne) osiadając na Ubuntu aby spaść ponownie w distrohopping.
Też mam Linuxa: proxmox i Ubuntu serwer 😆
Super system
Należy brać pod uwagę że windows nie zużywa tyle ramu, tylko prewencyjnie gdy jest dostępna jej większa ilość załadowuje do tej pamięci wiele rzeczy trzymając je w buforze do których użytkownik mógł by potencjalnie chcieć się nagle odwołać aby mieć do nich natychmiastowy dostęp. Ta część pamięci bedzie w tle zwalniana dla potrzeb użytkownika wraz z ogólnym zapełnianiem RAMu aplikacjami. U mnie przy 64 GB RAM takiej "zajętej" pamięci jest ponad 16 GB
Dokładnie tak jest jak piszesz i dzięki temu Windows działa płynniej niż... Windows, który ma mniej ramu. Nie zmienia to jednak faktu, że Windows zawsze bardziej muli niż dobre desktopowe dystrybucje Linuxa. Bo niezapominajmy, że istnieje mnóstwo dystrybucji Linuxa, które w trybie okienkowym działają żenująco powoli, ale o tym często się milczy.
@@miza9665 Sam mam pendrive 128 GB załadowanego po brzegi rozmaitymi linuksami i mogę powiedzieć tyle że są śmigające jak błyskawica systemy, z tym że Workbench na Amidze 500 też śmigał dopóki go stacja dyskietek nie powstrzymała. Jak już znajdę linuksa który wyglądem nie odrzuca od monitora i śmiało może konkurować z windowsem to jego przewaga w szybkości działania nie jest już taka oczywista.
Domyślne kde lub gnome wygląda dobrze i działa bardzo dobrze więc nie pierdziel głupot. Windows 10 to jakaś patologia. Nowy wygląd wymieszany z okienkami rodem z windows xp, ba nawet w windows 11 się takie zdarzają. Niech mi nikt nie mówi, że windows jest stylistycznie ujednolicony i jakoś specjalnie ładny, bo nie jest. Linux ma tę przewagę, że wszystko możesz ustawić pod siebie. Jak na windzie przesadzisz z wtyczkami to też zacznie mulić.
@@mafioso12dk Linuks choćby i najszybszy to tylko do czasu uruchomienia programu czy gier które na Win11 w 4K średnio działają o 6% szybciej niż na Linuksie (test zrobiony na 25 grach) przy 2K Win11 wygrywa o 1% dopiero przy odchodzącym w niepamięć 1080p ta szybkość Linuksa jest w stanie pokazać odrobinę przewagi, mimo to jednak i w tej rozdzielczości są tytuły potrafiące działac na linuksie o 20% wolniej. Nie wiem czym się zwolennicy Linuksa zachwycają.
Zakochałem się w LiNux BIG ❤
puppy linux smiga na 4gb ram lapku i nie zamula wcale pozdro, na pc arch i linux mint
Dlatego od dawna używam Windowsów by srom-otnik. :)
Czyli żyjesz na krawędzi, odważnie.
@@dstawicki Skoro tak piszesz, to nigdy nie miałeś :) Ja krawędzi nie dostrzegam, Defendera wyłączyłem, w razie jakichś problemów w parę minut przywracam system z backupu, przeglądarkę wrzuciłem do ramdisku, żeby mi SSD nie zżerała, kompik śmiga aż miło, czego chcieć więcej. Ale to domowy, nie produkcyjny :)
Ja akurat ostrożnie podchodzę do różnych modyfikacji robionych przez osoby trzecie, różnie tam bywa z bezpieczeństwem a ja jednak jestem z tych bojaźliwych :P
Ale mam kilka skryptów PowerShell (sprawdzone przeze mnie i bezpieczne), którymi również debloatuje Windowsa i jest on względnie używalny, być może kiedyś zrobię o tym film.
@@s3rverius skoro nie dostrzegasz to najpewniej wiesz, jakie niebezpieczeństwo niesie ze sobą korzystanie ze zmanipulowanych ISO i się na to godzisz. Można i tak.
@@MichuTV7 Jasne, to wolny kraj. Ja starej daty. Walczyłem z Windowsami od 95. Do W7 wyznawałem zasadę: "walka do końca, nigdy format" i już wtedy zacząłem robić backupy czego się dało: rejestr, partycje, mbr. Bardziej obawiałbym się update'ów Microsoftu po których kompy nie wstawały niż modyfikacji "osób trzecich" 😀
Jak pisałem, to domowy, nie produkcyjny. Co mi się może stać? Nawet ransomware trudno w tych czasach złapać :(
Fajne Porównanie Windows 10 do Linux Mint.
Limux Mint jest dobrą dystrybucją.
Paradoksalnie powiem znajomość GNOME 45 pozwoliła poznać Windows 11 po dlugiej przerwie od Windowsa w latach (2011 - 2020).
ps serwisantom Della był nie smak jak musieli serwisować laptopa na Linuxie (Ubuntu) w okresie przerwy od Windows (pierwsze 3 lata tej przerwy).
Jako pierwszy daje łapkę u mnie
Dzięki! 😁😁
#swiatlinuksa ❤