Tak wygląda ZAGNIEŻDŻENIE PLEMNIKA 😍 | In vitro. Nauka czy cud? 2
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 12 ก.ย. 2024
- Cudownie się na to patrzy!
🧠 Oglądaj "In vitro. Nauka czy cud? 2" co wtorek o 22:25 w TVN Style oraz w Playerze: player.pl/play...
🧠 Więcej porad w temacie in vitro tutaj: • In vitro. Nauka czy cu...
🧠 Subskrybuj kanał TVN Style: www.youtube.co...
#tvnstyle #invitronaukaczycud2 #playerpl
Małgorzata Kidawa-Błońska rzekła kiedyś, że gdyby natura chciała, to by przekopała Mierzeje Wiślaną. Czy w tym kontekście nie jest bardziej uprawnione powiedzenie: żeby natura chciała to by dziecko dała..?
Piękna chwila
Rzeczywiście piękna. Jak się łaczy ze sobą kilkadziesiąd plemników z komórką jajową żeby wybrać 1 najsilniejszą pare. A reszta? Zabija się.
@@youroldmandrunk4444 to tak nie działa to nie jest tak że one się męczą
@@youroldmandrunk4444 jakie kilkadziesiąt? W Polsce muszą być naprawdę mocno uzasadnione przypadki by zapłodnić w ten sposób więcej niż 6 komórek jajowych. Prawie nie zdarza się by z tego powstało 6 zarodków, które rozwiną się na tyle by były zdolne do transferu do macicy, czy żeby resztę zamrozić. Tak, najsłabsze pary przestaną się rozwijać (nikt ich nie zabija) już w początkowym stadium - ale takie rzeczy mają miejsce w naturze. Wtedy kobieta nawet nie wie, że miała w sobie zarodek, dostanie miesiączki i już.
Podobnie już na etapie transferu, jak zarodek się nie zagnieździ w macicy.
W efekcie kobieta może mieć do prób kilka zarodków, z czego może być wciąż trudno o ciążę.
Badań genetycznych zarodków się nie robi w Polsce (tylko w naprawdę uzasadnionych przypadkach), podobnie jest z płcią - nie wybiera się na ogół - trzeba mieć znów poważne wskazania medyczne.
U nas jest to naprawdę cywilizowane podejście. Właśnie dzięki temu, że w konstytucji chroni się życie już od samego poczęcia.
Jedyny problem, jaki właśnie ogranicza szanse zarodkom to brak prawa do "wykorzystania" w procedurze zarodka bez zgody partnera. Często kobieta chce dalej próbować, ma ostatni dzwonek, szanse by próbować zostać mamą. Ale wystarczy, że facet nie wyrazi zgody i jest problem. Takie zarodki są potem w zawieszeniu, przechowywane latami, a wystarczyłaby by możliwość mężczyzna wyrażał wolę w przód przed przystąpieniem do procedury, że zarodki, które powstaną mają szansę być użyte w procedurze, nawet w sytuacji rozstania. Z zastrzeżeniem, że ojciec wtedy jest zwolniony z np. alimentów.
Marzy mi się...