Pojechało to belwederskie nieszczęście miny stroić na Igrzyska do Korei na pech dla naszych. Mimo, że co jeden przed startem pod nosem muchy ogania czyli znak krzyża czyni, w studio TV kciuki ściskają - to efektów tych zaklęć nie widać. Widocznie Opatrzność uznała że niebiańskie wsparcie jest nieuczciwe wobec tych którzy zaklęć nie stosują i muszą liczyć wyłącznie na swoje siły.
Pojechało to belwederskie nieszczęście miny stroić na Igrzyska do Korei na pech dla naszych. Mimo, że co jeden przed startem pod nosem muchy ogania czyli znak krzyża czyni, w studio TV kciuki ściskają - to efektów tych zaklęć nie widać.
Widocznie Opatrzność uznała że niebiańskie wsparcie jest nieuczciwe wobec tych którzy zaklęć nie stosują i muszą liczyć wyłącznie na swoje siły.