Moj tato pracujac w latach 90- tych w Niemczech w Disseldorfie w hucie Sollingen pracowal z Turkami . Bylo ich wsród pracowników kilka procent. Tacy Turcy co urodzili sie już w Niemczech . Kiedyś jeden Turek który miał szafkę z ubraniami powiedział do mojego taty " Kurdische das ist nich leute" Kurdowie to nie są ludzie . Mój tata opierniczył go po niemiecku . Widzimy tu jakie są animozje miedzy tymi ludami . To straszne .
Przyjdzie taki czas , że bedziecie mieli wlasne panswo. Zawalił kiedyś Sal-ad Din(Saladyn)wyzwalal dla islamu Jerozolime ,zamiast stworzyć dla swojego ludu wlasne państwo , przecierz był Kurdem.sic.!!!.
Wielu ludzi nie rozumie tego że można być jakiejś narodowości ale jak się jest muzułmaninem i to takim radykalnym,czyli nie od święta,to narodowość nie gra u nich roli,oni powiedzą że dla nich najważniejszy jest islam.Dlatego np.Francuz w trzecim pokoleniu mieszkający we Francji muzułmanin gdy się zradykalizuje wtedy ma gdzieś państwo w którym się urodził i wychował bo on będzie twierdził że wpierw jest muzułmaninem i nawet będzie walczył przeciwko państwu w którym mieszka i się wychował.Problem leży niestety w ich religii.Kurdowie też są muzułmanami ale są wśród nich i inne religie np,chrześcijanie,ale oni nie są zradykalizowani i bardziej stawiają na to że są Kurdami bez oceniania czy ktoś jest muzułmaninem czy chrześcijaninem.ale uwierz że są Kurdowie którzy się zradykalizowali i walczyli po stronie państwa islamskiego przeciwko swoim.Ci normalni Kurdowie uważają ich za zdrajców.Więc to że Saladyn był Kurdem nic nie znaczy bo był radykalnym muzułmaninem i dbał tylko o islam a nie o Kurdystan.Zresztą oni mają w swojej religii zapowiedź tego że kiedyś wszyscy muzułmanie połączą się razem w jednym państwie czyli w kalifacie.
Nie uzalajcie się tak nad Kurdami,to w większości muzułmanie,tak samo jak muzułmanie arabscy w odpowiednim momencie mogliby wbić nóż w plecy w imię ich chorej religii - ideologii. Pokazują jacy biedni,bohaterscy,ale mentalnie żyją w starożytności. Dopóki będą wyznawać islam,to nigdy się nie zmienią
Kurdowie są muzułmanami lecz takimi ja ja to nazywam "lajtowymi"kobiety u nich mają te same prawa,są na równi z mężczyznami,no i są wśród nich i chrześcijanie.Ale niestety jak to często bywa mogą się zradykalizować a wtedy będzie to co piszesz.
@@ireki6213 bzdury - mylisz muzułmanów kurdyjskich z pkk czyli komunistami. U komunistów jest równość a u muzułmanów jest patriarchat jak u arabów. Kobiety nie mają nic do gadania. Wszystkie te odłamy w ramach walki wyzwoleńczej są narazie złączone w "kurdyjskiej unii wspólnot" ale jakby było to państwo i pokój to natychniast odłam dżihadowy by wziął się za łeb z chrześcijanami, jazydami i komunistami. Nie ma jednego kurdystanu. Na czas wojny jest ale w czasach pokoju to by nie przetrwało bo nie ma współistnienia między islamem, chrześcijaństwem i komunizmem. To są idee zbyt sprzeczne. Widzimy to obecnie w anglii że islam nie może pokojowo współżyć z NIKIM.
Zobacz też 👉 th-cam.com/video/1E_UwWyBYYQ/w-d-xo.html
Irak: skazane na śmierć dzieci wojny | ARTE.tv Dokumenty
Kolejny interesujący odcinek. Dzięki za napisy pl.
Dziękujemy!
Kurdowie to wspaniały, bohatersko walczący o swoje miejsce na ziemi naròd. Tylko zbyt mały, żeby mu pomagać. Smutna prawda polityki...
Teren Kurdów w Syrii zajęło USA, tylko kawałek gdzie płytko jest ropa! Pokazujecie fajną bajkę jak o Palestynie.😂
@@edwardtalkowski7439 Proszę o przykłady wspólne dla Kurdystanu i Palestyny.
Zbyt mały? 25mln to jest mało? Powierzchnia zamieszkana przez Kurdów jest większa niż Polska.
Pozdrawiam Kudow z Polski❤
Moj tato pracujac w latach 90- tych w Niemczech w Disseldorfie w hucie Sollingen pracowal z Turkami . Bylo ich wsród pracowników kilka procent. Tacy Turcy co urodzili sie już w Niemczech . Kiedyś jeden Turek który miał szafkę z ubraniami powiedział do mojego taty " Kurdische das ist nich leute" Kurdowie to nie są ludzie . Mój tata opierniczył go po niemiecku . Widzimy tu jakie są animozje miedzy tymi ludami . To straszne .
Przyjdzie taki czas , że bedziecie mieli wlasne panswo. Zawalił kiedyś Sal-ad Din(Saladyn)wyzwalal dla islamu Jerozolime ,zamiast stworzyć dla swojego ludu wlasne państwo , przecierz był Kurdem.sic.!!!.
Wielu ludzi nie rozumie tego że można być jakiejś narodowości ale jak się jest muzułmaninem i to takim radykalnym,czyli nie od święta,to narodowość nie gra u nich roli,oni powiedzą że dla nich najważniejszy jest islam.Dlatego np.Francuz w trzecim pokoleniu mieszkający we Francji muzułmanin gdy się zradykalizuje wtedy ma gdzieś państwo w którym się urodził i wychował bo on będzie twierdził że wpierw jest muzułmaninem i nawet będzie walczył przeciwko państwu w którym mieszka i się wychował.Problem leży niestety w ich religii.Kurdowie też są muzułmanami ale są wśród nich i inne religie np,chrześcijanie,ale oni nie są zradykalizowani i bardziej stawiają na to że są Kurdami bez oceniania czy ktoś jest muzułmaninem czy chrześcijaninem.ale uwierz że są Kurdowie którzy się zradykalizowali i walczyli po stronie państwa islamskiego przeciwko swoim.Ci normalni Kurdowie uważają ich za zdrajców.Więc to że Saladyn był Kurdem nic nie znaczy bo był radykalnym muzułmaninem i dbał tylko o islam a nie o Kurdystan.Zresztą oni mają w swojej religii zapowiedź tego że kiedyś wszyscy muzułmanie połączą się razem w jednym państwie czyli w kalifacie.
Nie uzalajcie się tak nad Kurdami,to w większości muzułmanie,tak samo jak muzułmanie arabscy w odpowiednim momencie mogliby wbić nóż w plecy w imię ich chorej religii - ideologii. Pokazują jacy biedni,bohaterscy,ale mentalnie żyją w starożytności. Dopóki będą wyznawać islam,to nigdy się nie zmienią
Kurdowie są muzułmanami lecz takimi ja ja to nazywam "lajtowymi"kobiety u nich mają te same prawa,są na równi z mężczyznami,no i są wśród nich i chrześcijanie.Ale niestety jak to często bywa mogą się zradykalizować a wtedy będzie to co piszesz.
@@ireki6213 bzdury - mylisz muzułmanów kurdyjskich z pkk czyli komunistami. U komunistów jest równość a u muzułmanów jest patriarchat jak u arabów. Kobiety nie mają nic do gadania. Wszystkie te odłamy w ramach walki wyzwoleńczej są narazie złączone w "kurdyjskiej unii wspólnot" ale jakby było to państwo i pokój to natychniast odłam dżihadowy by wziął się za łeb z chrześcijanami, jazydami i komunistami. Nie ma jednego kurdystanu. Na czas wojny jest ale w czasach pokoju to by nie przetrwało bo nie ma współistnienia między islamem, chrześcijaństwem i komunizmem. To są idee zbyt sprzeczne. Widzimy to obecnie w anglii że islam nie może pokojowo współżyć z NIKIM.