ไม่สามารถเล่นวิดีโอนี้
ขออภัยในความไม่สะดวก
Czego nauczył mnie MINIMALIZM w 2 lata | Po co być minimalistą? minimalista 2024 minimalizm w polsce
ฝัง
- เผยแพร่เมื่อ 16 ม.ค. 2024
- Cześć Kochani!
Dziś chciałbym podzielić się z Wami moją niezwykłą podróżą przez świat minimalizmu, która rozpoczęła się ponad 2 lata temu. Wtedy postawiłam sobie pytanie: po co być minimalistką? Dziś, z perspektywy czasu, odpowiedź wydaje się być prostsza niż kiedykolwiek wcześniej.
Minimalizm dla mnie to nie tylko sposób na zorganizowanie przestrzeni fizycznej, ale również holistyczne podejście do życia. Po pół roku praktykowania minimalizmu zdałam sobie sprawę, że zmiany te obejmują znacznie więcej niż tylko pozbywanie się zbędnych rzeczy. To inspiracja do przemiany wewnętrznej, refleksja nad wartościami i skupienie na tym, co naprawdę istotne DLA MNIE.
Oprócz uporządkowania przestrzeni, odkryłam, jak bardzo ważne jest odgracanie mieszkania. Regularne usuwanie zbędnych przedmiotów, organizowanie przestrzeni oraz konsekwentne utrzymanie porządku sprawiają, że moje mieszkanie staje się miejscem, gdzie chętnie przebywam. Odgracanie nie tylko wpływa na estetykę przestrzeni, ale także na moje samopoczucie i kreatywność i na czas, który mi zostaje. Dzięki regularnie uporządkowanej przestrzeni zawierającej mniej przedmiotów mogę mieć czas np na montaż odcinka na TH-cam.
Codziennie doświadczam, jak minimalizm staje się integralną częścią mojego życia. Zauważyłam, że oszczędzam nie tylko przestrzeń, ale także pieniądze. Dzięki świadomemu podejściu do zakupów i koncentracji na potrzebach istotnych, unikam zakupów impulsywnych. Oszczędzanie pieniędzy stało się nieuchronnym efektem ubocznym mojego minimalistycznego podejścia do życia (i super).
W trakcie tej podróży odkryłam również, że istnieje wiele rzeczy, których po prostu już nie kupuję. Zrezygnowałam z zakupów niepotrzebnych gadżetów, ubrań czy przedmiotów, które tylko zajmowały miejsce. Stworzyłem listę 50 rzeczy, których nie kupuję, co pomaga mi świadomie podejść do swoich wyborów konsumenckich.
Dla tych z Was, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z minimalizmem, mam kilka rad. Zacznijcie od malutkich kroków - może to być jedna szuflada, jedna półka. Minimalizm nie musi być skomplikowany ani trudny. To proces, który rozwija się z czasem, a każdy ma swoje tempo.
Jednym z kluczowych aspektów mojej przemiany był minimalizm zakupowy. Zanim coś kupię, zastanawiam się, czy naprawdę tego potrzebuję, czy to przyniesie mi wartość, czy może po prostu zajmie miejsce bezsensownie. To podejście pozwala mi unikać impulsywnych zakupów i skupić się na oszczędzaniu.
Dwa lata temu nie podejrzewałam, że minimalizm tak bardzo odmieni moje życie. To nie tylko o rzeczach fizycznych, ale o głębokiej przemianie wewnętrznej. Dzisiaj z radością dzielę się z Wami moją historią, mając nadzieję, że może dostarczyć Wam inspiracji do własnych zmian. Pamiętajcie, że minimalizm to nie tylko porządek wokół nas, to także spokój wewnątrz nas. Zaczynajcie od małych kroków, a z czasem zobaczycie, jak wiele może przynieść to pozytywnych zmian.
Do kolejnych minimalistycznych lat!
Gabrysia
![CAMPปลิ้น | EP.79[2/2] มานั่งฮ้านกินข้าวนำกันเด้ออ้ายยย](http://i.ytimg.com/vi/pHIS_Sdy8P8/mqdefault.jpg)
✨Zachęcam Cię do dołączenia do grona wspierających kanał. 💛
th-cam.com/channels/L5rGxNoo_8dgVaPEYo88dw.htmljoin
Witaj Gabrysiu. Zupełnie się z Tobą zgadzam. Ja również nie dałabym rady z jednym kubkiem, jedną sukienką, spódnicą, spodniami itp. Wobec powyższego preferuję "WYSTARCZALIZM". 🥰🥰🥰
Cześć! Fajnie, że podzielasz takie podejście do minimalizmu "wystarczalizmu"😀. Każdy ma swoje indywidualne potrzeby i styl życia, więc ważne jest znalezienie balansu, który sprawia, że czujemy się dobrze. Dzięki za podzielenie się swoimi myślami! 😊🌿
Po co na siłę kastrować swoją osobowość żeby pasowała do jakiejś ideologii? Jeśli lubisz książki I rośliny to po co miałabyś się ich wyrzekać bo ktoś tak wymyslil...❤
Nie mam zamiaru! To jest piękne w minimalizmie właśnie, że to Ty decydujesz co jest dla Ciebie ważne a co jest zbędne i można to odrzucić. Natomiast czysto technicznie widzę, że te książki i tak tylko stoją na półkach i ich nie używam bo czytam te wypożyczone z biblioteki. Dlatego kwestionuje ich obecność w moim życiu 🤨
Zdalnie cię przytulam 💜 Bardzo inspirujący odcinek! Ja jestem dopiero na początku drogi, ale czuję jakbyśmy się znały przegadały dużo godzin. 😁
Witam Gabrysiu,jesteś bardzo mądrą i poukładaną dziewczyną na dodatek sympatyczną. Jesteś mi bardzo bliska im bardziej oglądam Twoje Vlogi tym bardziej widzę nasze podobieństwo mimo,naszej różnicy w wieku między nami …43 lata to jest i dużo,ale ….no właśnie…słucham Cię całą sobą❤❤❤❤❤Powodzenia Gabrysiu
Ogromnie Ci gratuluję odwagi i determinacji do zmiany branży! Warto to świętować, bo jest to kompletnie nowy początek dużej podróży 🎉
BTW świetna forma odcinka, takie pogadanki od Ciebie to jak spotkanie z psiapsi ❤
Dziękuję Ci bardzo za wsparcie i miłe słowa! Takie zmiany są zawsze wyzwaniem, ale też otwierają nowe perspektywy i możliwości. Cieszę się, że podoba Ci się forma odcinka 💛✨dzięki za życzenia i mam nadzieję, że kolejne kroki na tej nowej ścieżce (jak wszystko po szkoleniu pójdzie dobrze) będą satysfakcjonujące. 🚀😊
Zgadzam się, że każdy musi znaleźć swój minimalizm. Ja w swoim mieszkaniu mieszkam już 31 lat, od 7 letniego dziecka 😘
Witaj😁Super film.Taka forma mi odpowiada, że sobie siedzisz i mówisz to co myślisz👏Ile ja jeszcze mam do odgracenia, ale powoli ruszam z tym.Zaczelam kilka miesiecy temu, ale duzo jeszcze przedemną.Ubrania dzieci, piwnica tam sie dopiero odkładało przydasie😁 Mąż juz mówi że piwnica płacze i musimy tam iść, ale zawsze szkoda mi dnia wolnego od pracy na to🤔 Pozdrawiam i czekam na kolejne odgracanie różnych przestrzeni👏😀❄️
Świetny odcinek. Oglądam Cię już jakiś czas i widzę te Twoje zmiany 💜 zmiana sposobu myślenia. Z minimalizmem też tak miałam dwa lata temu, jak się naoglądałam i naczytałam treści o tym - wszystko wyrzucam, szafa kapsułowa itd. Skończyło się to tak, że w końcu coś pękło. Teraz regularnie się odtrącam, ale nigdy nie będę minimalistką. Kocham rzeczy 😂❤
Dziękuję za miłe słowa i za to, że jesteś ze mną od jakiegoś czasu! 😊 To prawda, każdy ma swoje podejście do minimalizmu, i ważne jest, aby znaleźć balans, który działa dla nas samych. Minimalizm może być świetną inspiracją do przemyślenia tego, co naprawdę jest dla nas istotne i co przynosi nam radość, ale nie musi oznaczać całkowitego rezygnowania z rzeczy, które kochamy.
Cieszę się, że możemy razem dzielić się różnymi spojrzeniami na życie i cieszę się, że jesteś tutaj! ❤️😊
Dziękuję Tobie za tą szczerość. To co powiedziałaś i pokazalaś bylo mi bardzo potrzebne. Pozdrawiam i życzę realizacji wszystkich planów i marzeń. ❤
Lubię takie filmy kiedy odgracasz...😊
Ja też je bardzo lubię i teraz będzie bardzo dużo takich odcinków 🙂
Nareszcie nowy film..masz zupełna rację że kiedy się odgracisz czuje się spokój iluż...ja zrobiłam to już ponad pół roku temu...wiadomo że cały czas jest coś do zrobienia ale ja już czuję ulgę...mam porządek... wszystko na swoim miejscu...i przestrzeń...ulga niesamorita😊
Cieszę się, że film Ci się podobał, a gratuluję osiągnięcia tego uczucia spokoju i ulgi po odgracaniu! Sama na to czekam jak już odgrace całość mieszkania. To wspaniałe uczucie móc cieszyć się porządkiem i przestrzenią. Dzięki za podzielenie się swoim doświadczeniem! ✨🙂
Zdecydowanie minimalizm przydaje się w najbardziej w trakcie podróży;). Żeby nie dopłacać za bagaż kabinowy zawsze ograniczam się do bagażu podrecznego latając tanimi liniami. Jakież było moje zdziwienie na lotnisku w Walencji jak obsluga lotniskowa kazała pasazerom przed wejściem do samolotu wsadzić torebki/saszetki do plecaków podrecznych i dopiero wtedy sprawdzano czy bagaz mieści sie w narzuconych wymiarach (20cm/30cm/40cm). Ominęłam dopłaty za bagaż tylko i wyłącznie dzięki bardzo praktycznemu spakowaniu sie na tą podróż. Sto lat dla minimalizmu;D
To świetne podejście do podróżowania! Minimalizm rzeczywiście może znacznie ułatwić podróżowanie, zwłaszcza gdy obowiązują restrykcyjne zasady co do bagażu. Dobre zaplanowanie i umiejętne wybieranie tylko niezbędnych rzeczy z pewnością przekłada się na większy komfort podróżowania, zarówno pod względem finansowym, jak i logistycznym.
Cieszę się, że udało Ci się uniknąć dodatkowych opłat i że z powodzeniem stosujesz minimalizm w podróżach! Dzięki temu można się skoncentrować na samym doświadczeniu podróży, zamiast martwić się nadmiarem bagażu. Sto lat dla praktycznego podejścia i udanych podróży! 😊🌍✈️
Fajny pomysl z tym nowym formatem podcastowym. Trzymam kciuki za ciebie w nowej pracy ❤ i ja tez dolaczam sie do odgracania🎉🎉🎉
Dzięki Gabrysiu za ten odcinek. Fajna analiza swojego minimalizmu, taka zdrowa. 😊Miałam dobrą refleksję, co u mnie jest do odgracenia. Jak się okazało, jest co, chociaż myślałam, że u siebie mam porządek. 😄 P.S.Taka forma podkstowa mi się spodobała. ;)
Ja też czekałam na kolejny film. Długo kazała nam Pani na siebie czekać. To już jest troszeczkę jak uzależnienie, a na pewno - silna tęsknota.
To cudne. 💛 Postaram się kolejny odcinek zrobić szybciej. Mam sporo materiału nagranego do przodu, więc po tej przerwie wracam ze zdwojoną siłą 😉
Oj, i właśnie na taką wiadomość czekałam! To wspaniale! Dzięki Pani ja również - w wieku 42! lat - rozpoczęłam przygodę z minimalizmem. Dzięki Pani obecności na yt i wskazówkom udaje mi się, krok po kroku, odgracać swój dom, siebie i swoje życie. Dzięki serdeczne za Pani czas nam-widzom poświęcony. Pozdrawiam z Bierunia.
Lilunku, serdecznie Ci dziękuję za miłe słowa. Proszę mów mi po imieniu - wystarczy Gabrysia. Bardzo mocno się cieszę z Twojej drogi odgracania. To bardzo dużo daje. Jestem na to dowodem. 🙂
Szczerze fajnie, że robisz kanał o minimalizmie. Z mojego doświadczenia (minimalizm od 5lat), nigdy nie osiąga się zen :P Bycie minimalistką to bycie osobą, która cały czas jest w tym procesie. Bo minimalizm jest jak życie, zmienia się wraz z Tobą. Np. mój minimalizm ewoluował, bo 5lat temu byłam sama, teraz mam dwójkę dzieci i mój minimalizm obrócił się o 180stopni. Plus przy dzieciach ciężko o minimalizm XD
Nie mniej jednak życzę Ci żeby Twoje plany się zrealizowały :) Wszystkiego dobrego w 2024 i dłużej :)
Btw .. Ja też w tym roku będę mieć 30 lat! 30-stki górą :D
Gabrysiu mam to samo to minimalizowanie to proces potrzeba czasu żeby wszystko posprzątać i zmniejszyć posiadanie rzeczy trzymam kciuki i powodzenia w dobrych zmianach pozdrawiam Dorota
Świetny odcinek. Czekam na serię odgracanie😊
❤
No dobrze, ale ja nie potrafię mieć jednej zimowej kurtki. Wczoraj na przykład wywróciłam się i wybrudziłam kurtkę, nie wyschła do rana. Gdybym miała jedną, dziś nie miałabym w czym wyjść. Buty do spacerów z psem mam aktualnie jedne, ale stresuję się po każdym wyjściu, że mi się rozpadną najzwyczajniej, bo przemaczam je regularnie. Chyba trzeba mieć tyle rzeczy ile naprawdę potrzebujemy.
A puzzle gdzie można wymienić? Mam z 10 pudełek, a miejsca na ... 3...
Gdybyś widziała mój zagracony pokój :) Nowy rok nowa Ty, niech wszystko idzie po twojej myśli.
Arek! to zabieraj się za odgracanie! Nowy rok nowy TY!
Poczytaj Sarah Ban Breathnach, była moja mentorką przy odgracaniu, ta pani znalazła złoty środek❤❤ najważniejsze to wiedzieć co się ma i gdzie to leży, i nie roztrząsać tego bo roztrząsanie zagraca umysł...
O super! Dziękuję za polecenie 💛 wszystko teraz chętnie czytam w związku z odgracaniem 📔
12:12 heh pamiętam to zbliżenie na buty :D i pomyślałem że ładne chodzi o takie brązowe 20 cm wysokie? :D
z cyklu "wiedziałem, nie chciałem Ci nic mówić :D", "wiedziałem nie chciałem Ci nic mówić :D" polecam ten kabaret jako jeden z nielicznych ;D 18:10 ładne marzenie a zarazem strategia, dopniesz swego, takie coś musi wyjść prędzej czy później, pewnie prędzej!
19:10 Jakby co jakbyś np miała wątpliwości co do mieszkania itp. na kanale Pani Joli Szymańskiej swego czasu oglądałem, jak z kolei miała chyba domek pod Krakowem, ale jakoś z mężem tam się nie odnalazła i sprzedali to i kupili używkę mieszkanko i zrobili wszystko na nowo w Warszawie z uwagi na to- że po prostu tam mieli blisko do swoich przyjaciół, także mogę fajnie jak ktoś robi to co chce, a nie robi coś w stylu "a tak już musi zostać, bo się nie opłaca albo coś" ;-)
21:05 sceptycy powiedzą że życie kończy się po 30stce a optymiści że zaczyna się po 30stce i będzie trwalo jeszcze jakieś 70 lat ;D
21:52 można pojechać z plecakiem do chin jak na Planeta Abstrakcja (rozwalili mnie, zwłaszcza jak Borys nauczył się Chińskiego w jeden rok i wzięli zupkę Chińską do Chin xd)
A można zamówić po prostu Busa na przeprowadzkę, takiego gdzie wejdzie 10 Euro Palet ;-)
Jakby co to nie jest tania sprawa, ale można wziąć pod uwagę że Polska i Rumunia ma najbardziej konkurencyjne ceny w Europie i stan logistyki i kurierki w Polsce jest bardzo ładny. Wyjazdy z Polski na Europę mogą być nawet tańsze, bo wiele firm spedycyjnych czasem ma problem ze znalezieniem akurat ładunku w danym czasie ;-) także trzeba się targować ;D
Sam tak kiedyś jeździłem i bardzo wiele osób tak się przeprowadzało dużo km.
Raz miałem nawet sytuację przeprowadzałem rodzinę ortodyksyjną żydów z Alp zachodnich we Francji do Londynu! MIELI WSZYSTKO: Trampolinę, Ambonę i ich święte księgi (wgl dzieciaki je całowali przed włożeniem na busa :O, Całą lodówkę mleka zmrożonego (połowa się wylała xd) (mieli dużo dzieci), jakaś totalna rupieciarcia cały bus zawalony a to był tylko wyjazd na wakacje ;D To było bardzo ciekawe doświadczenie dla mnie ;D
hejaa ;-))
Cieszę się, że odcinek i moje przemyślenia przypadły Ci do gustu! Dziękuję za te wszystkie ciekawe uwagi i podzielenie się własnymi doświadczeniami. To zawsze dodaje głębi do rozmowy i pozwala spojrzeć na temat z różnych perspektyw.
Co do przeprowadzek, masz rację, różne są strategie i podejścia, a decyzje zależą od indywidualnych potrzeb i warunków. Fajnie, że miałeś różnorodne doświadczenia związane z przeprowadzkami i transportem, to z pewnością wzbogaca życiowe historie.
W sprawie życia po 30-stce, zgadzam się, że każdy wiek ma swoje zalety, a kluczem jest umiejętne korzystanie z doświadczeń i czerpanie radości z chwil obecnych.
Dzięki za wsparcie i miłe słowa! 😊🌸
Uwielbiam Ciebie słuchać
Świetny odcinek, 😊❤ 👍
zmiana pracy - stresujaca sprawa, ale dasz rade, za kilka miesiecy zapomnisz o stresie, powodzenia
Chyba będziemy razem odgracać, bo mnie czeka przeprowadzka za 3 i pół miesiąca ☺️
Przywołałam Cię chyba dziś myślami. Tak właśnie mówię sobie :coś dawno Gabrysi nie było, pewnie "szaleje" w nowej kuchni... No i rzeczywiście, nie pomyliłam się chyba 😁
Hihi, faktycznie szaleje w kuchni z odgracaniem (ale ta seria dopiero się montuje👩🏼💻). Dzisiaj bardziej pogadankowe podsumowanie minimalistyczne po 2 latach 💛✨
Gabrysiu - jeśli możesz, bardzo proszę o Twoją opinię o butach minimalistycznych, które kupiłaś i porównanie ich ze "standardowymi" butami. Może w społeczności Zdrowych Zmian są inni użytkownicy takich butów i coś podpowiedzą. Z góry serdecznie dziękuję.
Masz ma myśle bare foot's? 10/10. Najlepsza inwestycja w życiu. Nie wyobrażam sobie powrotu do zwykłego obuwia. Zupełnie zmienia się sposób chodzenia. Przestało mnie boleć kolano. Inaczej kształtuje się sylwetka. Czuje, że stopa trzyma się ziemi. Pokochałam chodzenie długodystansowe dzięki tym butom. Oczywiście najpierw bardzo dużo zmieniło to, że chodziłam prawie 4 Mac boso po plaży i zauważyłam różnice. Później znana rozmiarówki z 38 na 39. I doszłam do tego, że najlepiej chodzi się boso. Z tym, że zima w polsce nie oszczędza i generalnie nie wyobrażam sobie w mieście chodzić boso stąd barefoots. Jest dużo różnych firm produkujących te buty więc warto poczytać opinie 😉
Oglądałam filmy na YT, czytałam opinie, przeglądałam ofertę producentów.... ale nie znam osobiście nikogo, kto chodziłby w barefoot. Obawiałam się, że będzie mi zimno w stopy z powodu cienkiej podeszwy, a chodzę dość dużo. Dziękuję za odpowiedź 😙
Te którą ja mam są ocieplane wkładka wełniana i jeszcze dodatkowo kupiłam wkładkę kolejną wełnianą u producenta żeby się zgadzały z kształtem buta. Całą zimę nawet po lodzie było mi ciepło w stopy. Zimowe barefoot mają jednak trochę grubsza tą podeszwę. Teraz zmieniłam na wiosenne i czuć różnicę. Wiosenne są duuuuzo cieńsze.
No i jeszcze wiadomo ciepłe skarpety 🧦
Niestety ja jestem tradycjonalistką jeżeli chodzi o książki,bo lubie je tylko w formie papierowej ale wszystko reszta ok:)
❤❤
Hej, czy planujesz w przyszlosci rodzinę i dzieci?
Tak!
❤
💛