Tak, jak najbardziej :) Też taki sposób polecam. Ja mam bardzo małe i drobne palce, dzięki temu udaje mi się ich nie uszkodzić i dlatego nie chwytam za każdym razem za liście, ale oczywiście zgadzam się z tym, że nie chwytamy za łodygi i korzenie.
Jako zupełny amator ogrodnik od lat pikuje chwytając za korzenie, łodygę czy jak mi wygodnie, nigdy jeszcze pikowana roślinka mi nie padła. Wystarczy robić to delikatnie.
Nigdy nie chwyta się sadzonki za korzenie ani za pęd główny!! Zawsze wyłącznie za liście!!
Tak, jak najbardziej :) Też taki sposób polecam. Ja mam bardzo małe i drobne palce, dzięki temu udaje mi się ich nie uszkodzić i dlatego nie chwytam za każdym razem za liście, ale oczywiście zgadzam się z tym, że nie chwytamy za łodygi i korzenie.
Jako zupełny amator ogrodnik od lat pikuje chwytając za korzenie, łodygę czy jak mi wygodnie, nigdy jeszcze pikowana roślinka mi nie padła. Wystarczy robić to delikatnie.