Przez kobiecość i męskość jesteśmy podobni do Boga - 'Serce Boże' 2024

Prowadzi ks. prof. Robert Skrzypczak
Problem saduceizmu - to postawa lekceważenia wobec przekonania, że istnieje życie wieczne. Możemy przeżyć całe życie, jak ptak w klatce, nie mając świadomości ani ochoty, żeby 'wznieść się wyżej' - pomiędzy porodówką a cmentarzem. Umilamy sobie tylko w jakiś sposób tę wędrówkę.
Dzisiaj uczestniczymy w pewnym zmaganiu, rewolucji, która przechodzi przez naszą wrażliwość, przez nasze umysły, pojęcia, serca, myśli. I ona była skupiona na pewnym niebezpieczeństwie, na które zwracał uwagę św. Jan Paweł II. On wiedział, nie wiadomo skąd i jak, że przyszła batalia. Odłączenie człowieka od Boga przyjdzie nie, jak się wtedy wydawało, przez komitety partyjne ani fakultety filozoficzne, ale przejdzie przez odniesienie do ludzkiej seksualności, do męskości i kobiecości, do tego, co jest dla nas najcenniejsze, relacji. Przejdzie jak taran przez nasze rodziny. Niszcząc związki, niszcząc małżeństwa.
A dlaczego akurat ta batalia się koncentruje na seksualności? Dlatego, że tam Bóg postanowił umieścić "swój obraz i podobieństwo", czyli tajemniczy zalążek kontaktu Boga z nami.
Dlatego nic dziwnego, że dzisiaj jesteśmy w trakcie kolejnej fazy, wielkiej rewolucji seksualnej, dzisiaj moglibyśmy ją nazwać transgenderową, która przechodzi z hukiem, zwłaszcza przez głowy waszych dzieci, wnuków, przez programy telewizyjne, powolny marsz przez popkulturę, przez ciągłe przyzwyczajanie nas do pewnych zmian obyczajowych.
Chodzi o powolne 'wypłukiwanie', pozbawianie człowieka tego poczucia, obrazu podobieństwa do Boga. Poprzez niszczenie różnic między płcią.
Wpatrujmy się w wizję Chrystusa, która odnosi się do pełnego niesamowitego szacunku wobec naszego powołania jako kobieta i jako mężczyzna, jako małżonek, jako ojciec, matka, rodzic, dziadek, babcia. Tutaj jest ukryty potencjał Boga, to w jaki sposób Bóg wypowiedział się wobec naszego życia.
Chrystus przyszedł, żeby pokonać śmierć i rzucić światło na naszą nadzieję na życie wieczne.