3:21 Drugą ważną kwestią jest wybór mikrofonu... Dylemat wielce ważny, acz nierealny dla większości domowych kowali, rozpoczynających swą muzyczno-produkcyjną przygodę od skromnej sumy i romansu z nieśmiertelnym Rode NT-1A. Też oczywiście w ten sposób zaczynałem, ale od czego są marzenia. Maćku wielkie dzięki za fajny kanał i cenne poradniki, wychodzące poza nieśmiertelne „Jak rozpocząć pracę w Abletonie” 👍
Bardzo fajny poradnik :) Tak na marginesie - kompresja jest do pewnego momentu odwracalna, służy do tego ekspander. Ale oczywiście, jak wyrównamy sygnał jakimś potężnym kompresorem z progiem kilkanaście / dziesiąt decybeli w dół i ratio kilka do jednego lub więcej, to za dużo z tego nie zdziałamy, bo zabiliśmy nawet szczątkowe ilości dynamiki, na których ekspander mógłby pracować :)
Co do kompresji jeszcze - wiadomo źe dynamika robi robotę w muzyce ale na przykład w większości popowych radiówek czy w hip hopie kompresuje się prawie tak, jak ty podałeś w przykładzie zbyt skompresowanym :) kwestia gustu, sam jestem przeciwnikiem tego ślepego dążenia do maksymalnej głośności nagrania
Samo pomieszczenie super ale do nagrywania koncertów live , ja rozumiem dążenia realizatora do zbijania na hall w stylu Tool'a , choć zastanawiam się nad pójściem drogą równoległą bardziej na clear i small room jak Cornell , i nawiązując do ostatniego posta o miksowaniu wokali, zamiast dodawać distortion to można zdjąć😋
Apropos herbatki Macio. Oprócz komfortu psychicznego dla wokalisty ważne jest odpowiednie nawilżanie gardła. Z tego co wiem szczególnie mocno zwracają na to uwagę wokalistki klasyczne z wykształceniem (np AM). Dodatkowo mając do wyboru zielona herbata vs czarna lepiej wybrać zieloną, czarna ponoć bardziej wysusza. Czy ma to wpływ na take’a? Ciężko mi powiedzieć natomiast takie info mam od mojej wokalistki która się uczyła właśnie śpiewu klasycznego przez dłuższy czas :)
Dbanie o głos i nawilżanie śluzówki to zupełnie osobna i dość obszerna historia. I ani trochę nie ma znaczenia stylistyka. Z herbatek najbardziej nawilża czerwona, ale jeśli ktoś lubi inną i mu służy to niech pije. Szczęśliwy człowiek - szczęśliwy take ;)
edyta glińska stylistyka nie ma natomiast z jakiegoś powodu tylko klasyczne wokale o to dbają (a przynajmniej ze wszystkich wokalistów których spotkałem tylko ci z wykształceniem klasycznym przykładali do tego uwagę) :)
4 ปีที่แล้ว
@@TheMauser6k ogólnie jeśli zebrać wszystkie rzeczy, które nie sprzyjają głosowi to my wokaliści powinniśmy tylko leżeć, pachnieć i odpoczywać :D
@ I pływać w basenie oraz uprawiać yoge powinniście, żeby przeponę i płuco mieć wytrenowane ;-)
3 ปีที่แล้ว
@@piniu314 z tą przeponą niekoniecznie 😉 zbyt mocne używanie może prowadzić do wielu napięć w obrębie krtani, co może powodować różne problemy z głosem i wycofanie się dźwięku.
Witam mam naturalnie w głosie sporo dolnych rejestrów... Straciłem na akustyce poprzez malowanie studia, aby trzymać w ryzach pogłos muszę nagrywać bardzo blisko membrany mikrofonu. Czy nagrywanie piosenki w efekcie zbliżeniowym można obrobić jakoś w miksie i czy finalna piosenka nie będzie nienaturalna w głosie? Pozdrawiam.
I nic dodać, nic ująć :) Jednak z tym 1176 jest też tak, że używa się go na dość mocnej kompresji wokalu, bo dodaje "pazura". Oczywiście wszystko zależy od rodzaju muzyki i potrzeb.
Czy, oznaczałoby to, iż David Coverdale miał zawsze prze kompresowany mikrofon? Jego oddechy w balladach rockowych były na równi traktowane z instrumentem....I raczej wypadało to na korzyść.
To nie prawda, że kompresja 10/15 dB na wokalu jest zawsze za duża. Ona może być za duża w tym przypadku. Trzeba nagrywać wokal tak aby jak najbardziej zbliżyć się do efektu końcowego, a nie myśleć o tym, co zrobi osoba miksująca materiał. Za dużo jest w dzisiejszym świecie nagraniowym przekładania decyzji na ostatnia chwilę. Fajny materiał, Pozdrawiam.
Mysle, ze duzo zalezy od pomieszczenia. U nas generalnie nie ma problemow z akustyka, a pochłaniacze tylko zeby pozbyc sie "pomieszczenia" z brzmienia :)
Nagrywałem w kilku pomieszczeniach z kabinami dwuwymiarowymijak i pochlaniaczami. To co robi tak kabina ze względu na strukturę i 3 wymiary kładzie wszystko na łopatki
Właśnie wydałem kurs miks/mastering ▶ kursynebula.pl/
3:21 Drugą ważną kwestią jest wybór mikrofonu... Dylemat wielce ważny, acz nierealny dla większości domowych kowali, rozpoczynających swą muzyczno-produkcyjną przygodę od skromnej sumy i romansu z nieśmiertelnym Rode NT-1A. Też oczywiście w ten sposób zaczynałem, ale od czego są marzenia. Maćku wielkie dzięki za fajny kanał i cenne poradniki, wychodzące poza nieśmiertelne „Jak rozpocząć pracę w Abletonie” 👍
Gdy kompresja jest za duża to Pani wokalistce grzywka opada bardziej na czoło, już wszystko rozumiem, dziękuję!
Olać mikrofony i ustawienia preampów! Najważniejsze jest zbudowanie więzi emocjonalnej z wokalistą poprzez zrobienie herbaty!
Edyta idealnie pokazuje typowe błędy nagrywania, nie tracąc nic z hi-endu. Edyś top model ❤️
Świetny kanał! I genialnie poprowadzone odcinki! 🙂 Dziękuję i pozdrawiam! 🙂
Konkretnie i na temat. Dzięki za porady
dzięki za film, rewelacja
Na te rady czekałem ;) dzięki, Pozdrawiam
Kolejny bardzo wartościowy odcinek. Dzięki 🙏🏻
Fajnie, dzięki za filmik. :)
Zaczynam swoją drogę muzyczną i jestem golasem w tych wszystkich kwestiach, także chłonę jak gąbka.
Powodzenia 🖤
Bardzo fajny poradnik :)
Tak na marginesie - kompresja jest do pewnego momentu odwracalna, służy do tego ekspander. Ale oczywiście, jak wyrównamy sygnał jakimś potężnym kompresorem z progiem kilkanaście / dziesiąt decybeli w dół i ratio kilka do jednego lub więcej, to za dużo z tego nie zdziałamy, bo zabiliśmy nawet szczątkowe ilości dynamiki, na których ekspander mógłby pracować :)
Co do kompresji jeszcze - wiadomo źe dynamika robi robotę w muzyce ale na przykład w większości popowych radiówek czy w hip hopie kompresuje się prawie tak, jak ty podałeś w przykładzie zbyt skompresowanym :) kwestia gustu, sam jestem przeciwnikiem tego ślepego dążenia do maksymalnej głośności nagrania
Dziękuję za rady,film jak na profesjonalistę przystało rewelacyjny 🤘🤓
Dzięki!
Warto oglądać do samego końca :D
Dzięki 🤘
Zmiana odległośi przy podczas nagrywania chórków rzeczywiście może nadać różnorodności "smaku" kolejny patent do wypróbowania. Dzięki Maciek :P
Dobre uwagi😂
Brawo 👏 👏 👏
Co sądzisz, jakby tak nagrywać na wolnym powietrzu (na dworze), pomijając, że mogą się nagrać jakies dźwieki otoczenia ?
Super!
Fajnie omówione
Dzieki za dobre rady. 👍
Samo pomieszczenie super ale do nagrywania koncertów live , ja rozumiem dążenia realizatora do zbijania na hall w stylu Tool'a , choć zastanawiam się nad pójściem drogą równoległą bardziej na clear i small room jak Cornell , i nawiązując do ostatniego posta o miksowaniu wokali, zamiast dodawać distortion to można zdjąć😋
Dobra robota jak zawsze
Dzięki!
kto dal lape w dół?...
Jak utrzymujesz sygnał -6 do -12 ?
18:13 XD
Gdyby nie Ty, przegapiłbym scenę po napisach. Dzięki!
Apropos herbatki Macio. Oprócz komfortu psychicznego dla wokalisty ważne jest odpowiednie nawilżanie gardła. Z tego co wiem szczególnie mocno zwracają na to uwagę wokalistki klasyczne z wykształceniem (np AM). Dodatkowo mając do wyboru zielona herbata vs czarna lepiej wybrać zieloną, czarna ponoć bardziej wysusza.
Czy ma to wpływ na take’a? Ciężko mi powiedzieć natomiast takie info mam od mojej wokalistki która się uczyła właśnie śpiewu klasycznego przez dłuższy czas :)
Dbanie o głos i nawilżanie śluzówki to zupełnie osobna i dość obszerna historia. I ani trochę nie ma znaczenia stylistyka. Z herbatek najbardziej nawilża czerwona, ale jeśli ktoś lubi inną i mu służy to niech pije. Szczęśliwy człowiek - szczęśliwy take ;)
edyta glińska stylistyka nie ma natomiast z jakiegoś powodu tylko klasyczne wokale o to dbają (a przynajmniej ze wszystkich wokalistów których spotkałem tylko ci z wykształceniem klasycznym przykładali do tego uwagę) :)
@@TheMauser6k ogólnie jeśli zebrać wszystkie rzeczy, które nie sprzyjają głosowi to my wokaliści powinniśmy tylko leżeć, pachnieć i odpoczywać :D
@ I pływać w basenie oraz uprawiać yoge powinniście, żeby przeponę i płuco mieć wytrenowane ;-)
@@piniu314 z tą przeponą niekoniecznie 😉 zbyt mocne używanie może prowadzić do wielu napięć w obrębie krtani, co może powodować różne problemy z głosem i wycofanie się dźwięku.
Witam mam naturalnie w głosie sporo dolnych rejestrów... Straciłem na akustyce poprzez malowanie studia, aby trzymać w ryzach pogłos muszę nagrywać bardzo blisko membrany mikrofonu. Czy nagrywanie piosenki w efekcie zbliżeniowym można obrobić jakoś w miksie i czy finalna piosenka nie będzie nienaturalna w głosie? Pozdrawiam.
I nic dodać, nic ująć :) Jednak z tym 1176 jest też tak, że używa się go na dość mocnej kompresji wokalu, bo dodaje "pazura". Oczywiście wszystko zależy od rodzaju muzyki i potrzeb.
Excuse me sir .;which country are you come from?, cause i need to translete ...thank you by advance...
Poland
Duża odległość od mikrofonu często dobrze brzmi dla back wokali
Nom :)
😎👋❗️
Czy, oznaczałoby to, iż David Coverdale miał zawsze prze kompresowany mikrofon? Jego oddechy w balladach rockowych były na równi traktowane z instrumentem....I raczej wypadało to na korzyść.
To tak naprawdę zawsze zależy od kontekstu. Sztuka miksu to znanie wielu zasad i prawideł po to, by potem móc je świadomie łamać :D
jaki program uzywacie do robienia muzyki ?
Do tworzenia używamy instrumentów :)
To nie prawda, że kompresja 10/15 dB na wokalu jest zawsze za duża. Ona może być za duża w tym przypadku. Trzeba nagrywać wokal tak aby jak najbardziej zbliżyć się do efektu końcowego, a nie myśleć o tym, co zrobi osoba miksująca materiał. Za dużo jest w dzisiejszym świecie nagraniowym przekładania decyzji na ostatnia chwilę. Fajny materiał, Pozdrawiam.
Zawsze liczy sie kontekst :) sam miałem sesję, gdzie kompresowałem na maksa, do przesterowania wręcz i właśnie ten track wszedł na album ✌
Ja myślę, że jednak powinieneś śpiewać ;)
Trójwymiarowa kabina Aston Halo/Są do robi dużo większa robotę niż ustawione pochłaniacze tak z autopsji :) zero grzebieni i flatterów
Mysle, ze duzo zalezy od pomieszczenia. U nas generalnie nie ma problemow z akustyka, a pochłaniacze tylko zeby pozbyc sie "pomieszczenia" z brzmienia :)
Nagrywałem w kilku pomieszczeniach z kabinami dwuwymiarowymijak i pochlaniaczami. To co robi tak kabina ze względu na strukturę i 3 wymiary kładzie wszystko na łopatki
Szczerze, to ten wokal przekompresowany (rzekomo schrzaniony) podobał mi się bardziej. Był głośniejszy i jakiś taki dokładniejszy.
Bo generalnie brzmi bardziej juz jak powinien, ale chodzi o proces rejestracji, kompresji za duzej sie nie cofnie :)
Hendrix
tego sie niestety nie da zmienic 😅
she gaves me ouch pretty much harming my ears :)