Bardzo dobrze, że oprócz świadków Jehowy i osób z różnych grup religijnych, zapraszacie teraz inne osoby. Oglądam Wasz podcast od czasu jak Edwin pojawił się u Przemka Górczyka. Kacper z czołówki polskiego stend-upu, ma fajne materiały, świetnie się bawię na nich.
Świetny odcinek , miła odskocznia 😊 co do żartów uważam że można się śmiać ze wszystkiego ale najpierw trzeba się trochę zdystansować do siebie samego. Inaczej wszystko może przerodzić się w fanatyzm. Dziękuję bardzo ❤
Pozdrowienia dla Kacpra! Pierwszy raz miałam okazję go zobaczyć na scenie na Campusie dla studentów w Bieszczadach. Rok chyba 2009. To był najlepszy występ 😊
Mam taką myśl. Fajnie że macie różne podkasty. Podobają mi się forma Sary np.o scjętologach i nie tylko. Uwielbiam rozmowy ze świadkami( bo temat mi bliski z wiadomego powodu), ciekawe były rozmowy z osobami z innych religii. Wiecie co dzięki tym rozmowom stałam się bardziej liberalna. Ś.J uczą że to co nie po ich zrozumieniu to zło i nie ma innej drogi- cała reszta na zagładę. I niestety kiedyś też tak myślałam. Słuchając twórców, którzy byli swiadkami prezentują inny pogląd z resztą bardzo trafny. A co do różnych gości to super dzięki temu Wasz podkast rozwija się nie jest nudny i to jest 👍 tak trzymajcie. Ciekawi ludzie zawsze mile widziani.👋😉
Bardzo dobry odcinek. Tak inny od dotychczasowych sekciarskich tematów. Z utęsknieniem czekam, na ten, do którego zaprosicie psychologa by porozmawiać o nieuświadomionych schematach, jakie wpędzają ludzi w destrukcyjne relacje z grupami destrukcyjnymi oraz o tym, jak w zdrowy, dojrzały sposób, bez wikłania się w kolejne tego typu relacje, z nich wychodzić i nie wpadać w kolejne odtwarzające te szkodliwe dla nas schematy grupy, czy społeczności. Chętnie dowiem się,też jak w wartościowy sposób wspierać osoby znajdujące się w takiej sytuacji.
Może z tej historii dałoby radę zrobić żart rozbudowując historię Syna dyrektora szkoły. - Jaki jest sens w tym że ludzie, upokarzając i zabijając Jezusa i przez ten czyn mogą zostać zbawieni? Czy za cudze winy może ponieść konsekwencje osoba niewinna, nawet jeśli się na to zgadza? Jak to możliwe, że do jednej potworności, którą popełnili ludzie grzesząc, dodając cierpienie i śmierć Jezusa, można osiągnąć jakieś dobro? Czyli do jednego zła dodajemy drugie i twierdzimy, że wynika z tego coś dobrego. W jaki sposób Bóg mógł wybaczyć grzechy ludzi w sytuacji, gdy ludzie dopuszczają się największej potworności, jaką jest poniżenie i zabójstwo Jezusa? - Rozważanie na temat ofiary zastępczej często przywołuje pytania dotyczące moralności, sprawiedliwości oraz ludzkiej natury. Przyjmijmy hipotetyczną sytuację, w której dyrektor szkoły stoi przed trudnym wyzwaniem dyscyplinowania niegrzecznych dzieci. Znajduje się w sytuacji, gdzie tradycyjne metody karania zdają się nieskuteczne, a jego własny syn, uosobienie dobroci i grzeczności, zgłasza gotowość, aby ponieść konsekwencje za złe czyny innych. W tym scenariuszu syn dyrektora, mimo że niewinny, zostaje poddany znęcaniu się i ostatecznie zabity przez część niegrzecznych dzieci. Dyrektor, opierając się na idei ofiary zastępczej, decyduje się wybaczyć winowajcom, traktując śmierć syna jako pojednanie, które otwiera drogę do lepszego, może nawet "cudownego" życia również dla sprawców. Te pytanie prowadzi nas do refleksji nad moralnym wymiarem ofiary zastępczej. Czy akt wybaczenia, oparty na ofierze niewinnej osoby, może być uznany za moralnie sprawiedliwy? Czy taka forma zadośćuczynienia jest akceptowalna w kontekście współczesnych norm etycznych? Z jednej strony, idea ofiary zastępczej ma głębokie korzenie w wielu tradycjach religijnych i kulturowych, sugerując, że może ona prowadzić do wyższego dobra. Z drugiej strony, kładzie ona ciężar winy i konsekwencji na barki niewinnej osoby, co budzi pytania o moralność i sprawiedliwość takiego działania. kilka pytań: -Czy jest sprawiedliwe i moralne, by niewinna osoba ponosiła konsekwencje grzechów lub przestępstw innych? -Czy cierpienie i poniżenie Jezusa jest konieczne do uzyskania wybaczenia dla ludzkości? -Dlaczego Bóg nie może wybaczyć ludziom bez wyrządzenia krzywdy własnemu synowi? -Kto oczekuje na cierpienie i śmierć Jezusa i dla kogo jest to potrzebne? -Czy ludzie powinni być potępieni za okrucieństwo, jakiego się dopuścili, znęcając się nad Jezusem i ostatecznie go zabijając?
Jeśli ktoś z Waszych widzów lubi Kacpra to gorąco polecam jego występ z grupą AdHoc 😀 AH robią impro, a Kacper idealnie z nimi współgra, można się dosłownie popłakać ze śmiechu.
Wyjątkowo dziś mocno zakręcony Edwin. Co mu się stało, na innych rozmowach jest jak niejako inny człowiek. Wiem o ADHD, wiem też dotąd, że Edwin potrafi sobie poradzić, w zasadzie dopiero od kiedy o tym zaburzeniu zaczął mówić na wizji to o tym wiem, a nie rzucało się to w odbiorze. Znam bardzo dobrze osoby z ADHD i mam siostrę z tym zaburzeniem, także wiem co to jest. No dziś słuchało mi się ciężej, wolę bardziej przygotowane rozmowy w częsci budowania pytań, bez przeciagania i zapominania, bez dziesiątek nic nie wnoszących dygresji. Choć rozumiem, nikt nie jest robotem. Trzymam kciuki na przyszłość. Moja refleksja po tej rozmowie. Znam dziewczynę, która wcześniej była bardzo religijna i katolicka, broniła wszystkiego bez wnikania, unikała tematów trudnych żeby je poznać i się z nimi zmierzyć czy to jest kompatybilne z jej sumieniem, co się wyprawia w kk. Broniła kk jak lwica z moherową grzywą. Po występach Olki Szczęśniak jej sumienie zaczęło drgać, zaczęła widzieć i słyszeć, zaczęła czytać, chodziła i chodzi na występy Oli i aktualnie jest obudzona ze złudzeń. Tam w programach Oli są tematy obnażające absurdy patriarchatu. To też wpłynęło na tę dziewczynę, jakby ktoś jej wyłączył tryb automatyczny, a włączył zdrowe myślenie. Uważam, że taki stand-up jest inkluzywny i jest potrzebny. Druga myśl. Też słyszałam w jakimś wywiadzie w sieci, kiedy celebrytka mówiła, że wybrany stan-up działa u niej wspomagająco przy epizodach depresji, gdy czuje się bardzo źle. Śmiech to zdrowie, praca dla mięśni ciała, okreslone substancje i hormony uwalniają się, których bardzo brakuje w depresji, także zapewne stand-up zgodny z naszym gustem działa wspomagająco.
Religia stanowi nic więcej, jak tylko próbę człowieka, który próbuje sztywno sformułować porządek świata, o którym nie ma zielonego pojęcia, a śmiech z niej to tylko żart nad ludzką naiwnością, próbującą uczynić pewnik z tego, co niepewne. To jak pobłażliwe śmianie się z dzieciaka, które buduje zamek z piasku, mówiąc, że jest to twierdza nie do obalenia. Nieszkodliwe...
Ale niektóre grupy uważają że to co wierzą to prawda absolutna i śmianie się z ich rytuałów, to bluźnierstwo wobec Boga. Biedny płacze w Kąciku a jego wyznawcy muszą walczyć z tymi co się śmieją i go bronić bo sam ma związane ręce. 😂
@@gwosc100 Dokładnie, każda próba negowania czegoś, odbierana jest jako bluźnierstwo. A prawda jest taka, że moja krytyka religii to nie atak na wiarę czy duchowość, ale na sztywno zbudowany system, który często wykorzystuje religię do manipulacji i kontroli. A ludzie wierzą, że jego zasady są słuszne, nie dostrzegając tej manipulacji. To jest jednocześnie tragiczne, śmieszne i żałosne. 😞
Sam kiedys napisalem kilka rymowanych paszkwili o Jezusie, narysowalem kilka zartow z religii i JPII (opublikowanych u Urbana). A jako dzieciak podspiewywalem obsceniczne przerobki koled i innych katolickich hitow ;)
Czy tylko ja mam wrażenie że Kacper umniejsza i ośmiesza rolę Jezusa jako Boga ? Tak właśnie robią Jehowi więc coś mi się tu wydaje że indoktrynacja Kacpra przez jego dziadka który był jehowym nie poszła w las
1:10:30 Tutaj totalnie się nie zgodzę. Uważam, że "Stand-Up" jest przeznaczony głównie dla inteligentnych. Żeby bowiem zrozumieć sarkazm, autokrytykę czy choćby ironię, trzeba mieć jednak jakieś minimum szarych komórek... Bez tego, zrozumienia, trudno się śmiać z żartów, z naciskiem na ZROZUMIENIE...
Odnośnie hejtu wtrącę swoje 3 grosze - w tej chwili większość komentarzy jest GENEROWANA PRZEZ AI - zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. W tej chwili takie ilości botów komentują filmy (nawet osób, które ich nie opłaciły), że to jest wręcz przerażające
Wiecie co ?? Nie ku...a nie wszystko można obrócić w żart !!! Jakoś szybciutko żeście zmienili temat po jego wypowiedzi na temat pedofilii i gwałtu....to są właśnie aspekty tak bolesne , że NIE, z tego normalny człowiek mający poczucie humoru śmiać się nie będzie. Inna sprawa przetrzepane mózgi ma nie tylko część starszych kobiet katoliczek , ale i część ludzi z "lewej " strony.
Nie zgadzam się, że są tematy z których nie można się śmiać. Po prostu 1)nie wszyscy potrafią tak żartować, by dany temat wypunktować a nie było obrzydliwe i niesmaczne, 2) nie wszystkich wszystko będzie śmieszyć - to oczywiste; szczególnie jeśli ktoś ma triggery, nie przepracowane np.w terapii. W mojej rodzinie na stypie najukochańszej babci/mamy poszedł gruby, grupowy "standup" o śmierci i raku, właśnie dlatego, że wszyscy potrzebowali upuścić ogrom emocji. Mnie bawią dowcipy o pdfilach i molestowaniu, mimo, że sama zmagałam się z tymi tematami na terapii, bo rozwaliły mi życie. Zawsze jest to kwestia osoby i wyczucia czasu, kontekstu.
Ja sobie nie życzę 😂😂😂być starym mocherem. Jestem katoliczką i uwielbiam się śmiać z religi, czsem dostaję jakiejś głupawki na mszy i powstrzymuję się, żeby nie parsknąć śmiechem. Nie cierpię Rydzyka i reszty pasibrzuchow. Pozdrawiam 62 latka 😅 ❤
@@AgaMaj Akurat w kwestiach , o których napisałam NIGDY nie będę skłonna do śmiechu mimo przepracowania tematu,bo po prostu rozumiem uczucia ludzi,którzy przez to przeszli i nie dane im jest skorzystać z psychoterapii.To są tak smutne sprawy, że moje ja nie toleruje ani tym bardziej nie zaakceptuje tego typu żartów. Jestem też pewna, że gdyby dziecko pana Kacpra zostało w jakikolwiek sposób skrzywdzone przez pedofila, to byłoby jego mocne przebudzenie.
Ja myślę, że stand up został wymyślony już dawno... Przez ludzi wierzących. Posłuchajcie tych żartów, są świetne: "Jezus jest Twoim panem" albo "Bóg stworzył świat w 6 dni"... Czyż to nie są genialne żarty??
Kacperku, Twój wywód z kamieniem i morzem widzę jako determinizm. A na to dowodów nie mamy... Determinizm jest nurtem filozoficznym acz nie udowodnionym...
Nie byłam i nie jestem ŚJ ale oglądam Wasze podkasty i wywiady, dowiedziałam się z nich dużo ciekawych i szokujących informacji. Pozdrawiam
Bardzo dobrze, że oprócz świadków Jehowy i osób z różnych grup religijnych, zapraszacie teraz inne osoby. Oglądam Wasz podcast od czasu jak Edwin pojawił się u Przemka Górczyka. Kacper z czołówki polskiego stend-upu, ma fajne materiały, świetnie się bawię na nich.
Dzięki, że jesteś 🥳
wasze rozmowy są coraz lepsze to jest właściwy kierunek.
Świetny odcinek , miła odskocznia 😊 co do żartów uważam że można się śmiać ze wszystkiego ale najpierw trzeba się trochę zdystansować do siebie samego. Inaczej wszystko może przerodzić się w fanatyzm. Dziękuję bardzo ❤
Pozdrowienia dla Kacpra! Pierwszy raz miałam okazję go zobaczyć na scenie na Campusie dla studentów w Bieszczadach. Rok chyba 2009. To był najlepszy występ 😊
Bardzo fajna rozmowa, rozwijajcie sie!😊 pozdrawiam serdecznie 😊
Tego pana się tu nie spodziewałam!
Mam taką myśl. Fajnie że macie różne podkasty. Podobają mi się forma Sary np.o scjętologach i nie tylko. Uwielbiam rozmowy ze świadkami( bo temat mi bliski z wiadomego powodu), ciekawe były rozmowy z osobami z innych religii. Wiecie co dzięki tym rozmowom stałam się bardziej liberalna. Ś.J uczą że to co nie po ich zrozumieniu to zło i nie ma innej drogi- cała reszta na zagładę. I niestety kiedyś też tak myślałam. Słuchając twórców, którzy byli swiadkami prezentują inny pogląd z resztą bardzo trafny. A co do różnych gości to super dzięki temu Wasz podkast rozwija się nie jest nudny i to jest 👍 tak trzymajcie. Ciekawi ludzie zawsze mile widziani.👋😉
Bardzo dobry odcinek. Tak inny od dotychczasowych sekciarskich tematów. Z utęsknieniem czekam, na ten, do którego zaprosicie psychologa by porozmawiać o nieuświadomionych schematach, jakie wpędzają ludzi w destrukcyjne relacje z grupami destrukcyjnymi oraz o tym, jak w zdrowy, dojrzały sposób, bez wikłania się w kolejne tego typu relacje, z nich wychodzić i nie wpadać w kolejne odtwarzające te szkodliwe dla nas schematy grupy, czy społeczności. Chętnie dowiem się,też jak w wartościowy sposób wspierać osoby znajdujące się w takiej sytuacji.
Dzisiaj nagrywamy
@@SwiatusyO bardzo fajnie. To będzie na pewno dobry odcinek
Serdeczności dla Was i dla Waszego gościa- Kacpra.
P. S Nie wiem czy będzie to kontynuowane ale czekam na kolejne odcinki Zero Presji 🙂
Czarek mówił ostatnio na Kanale Zero, że odcinki będą ale niewiadomo kiedy bo jeszcze ich nie nagrali i coś tam nie tak ze studiem.
Bardzo fajny człowiek, super odcinek👍
Fajny wywiad.👍☀️
Może z tej historii dałoby radę zrobić żart rozbudowując historię Syna dyrektora szkoły.
- Jaki jest sens w tym że ludzie, upokarzając i zabijając Jezusa i przez ten czyn mogą zostać zbawieni? Czy za cudze winy może ponieść konsekwencje osoba niewinna, nawet jeśli się na to zgadza? Jak to możliwe, że do jednej potworności, którą popełnili ludzie grzesząc, dodając cierpienie i śmierć Jezusa, można osiągnąć jakieś dobro? Czyli do jednego zła dodajemy drugie i twierdzimy, że wynika z tego coś dobrego. W jaki sposób Bóg mógł wybaczyć grzechy ludzi w sytuacji, gdy ludzie dopuszczają się największej potworności, jaką jest poniżenie i zabójstwo Jezusa?
- Rozważanie na temat ofiary zastępczej często przywołuje pytania dotyczące moralności, sprawiedliwości oraz ludzkiej natury. Przyjmijmy hipotetyczną sytuację, w której dyrektor szkoły stoi przed trudnym wyzwaniem dyscyplinowania niegrzecznych dzieci. Znajduje się w sytuacji, gdzie tradycyjne metody karania zdają się nieskuteczne, a jego własny syn, uosobienie dobroci i grzeczności, zgłasza gotowość, aby ponieść konsekwencje za złe czyny innych.
W tym scenariuszu syn dyrektora, mimo że niewinny, zostaje poddany znęcaniu się i ostatecznie zabity przez część niegrzecznych dzieci. Dyrektor, opierając się na idei ofiary zastępczej, decyduje się wybaczyć winowajcom, traktując śmierć syna jako pojednanie, które otwiera drogę do lepszego, może nawet "cudownego" życia również dla sprawców.
Te pytanie prowadzi nas do refleksji nad moralnym wymiarem ofiary zastępczej. Czy akt wybaczenia, oparty na ofierze niewinnej osoby, może być uznany za moralnie sprawiedliwy? Czy taka forma zadośćuczynienia jest akceptowalna w kontekście współczesnych norm etycznych?
Z jednej strony, idea ofiary zastępczej ma głębokie korzenie w wielu tradycjach religijnych i kulturowych, sugerując, że może ona prowadzić do wyższego dobra. Z drugiej strony, kładzie ona ciężar winy i konsekwencji na barki niewinnej osoby, co budzi pytania o moralność i sprawiedliwość takiego działania.
kilka pytań:
-Czy jest sprawiedliwe i moralne, by niewinna osoba ponosiła konsekwencje grzechów lub przestępstw innych?
-Czy cierpienie i poniżenie Jezusa jest konieczne do uzyskania wybaczenia dla ludzkości?
-Dlaczego Bóg nie może wybaczyć ludziom bez wyrządzenia krzywdy własnemu synowi?
-Kto oczekuje na cierpienie i śmierć Jezusa i dla kogo jest to potrzebne?
-Czy ludzie powinni być potępieni za okrucieństwo, jakiego się dopuścili, znęcając się nad Jezusem i ostatecznie go zabijając?
Bardzo dobrze ze zapraaszacie tak rózne osoby👍👍
Jeśli ktoś z Waszych widzów lubi Kacpra to gorąco polecam jego występ z grupą AdHoc 😀
AH robią impro, a Kacper idealnie z nimi współgra, można się dosłownie popłakać ze śmiechu.
Super rozmowa! Zaczęłam oglądać Kacpra Rucińskiego na TH-cam.
Mi humor Edwina wchodzi dobrze! :)
podziękował.
Właśnie obejrzałem "Spowiedź" i "Trzej mędrcy". To chyba najlepsze programy Kacpra. Genialne. Świetne. Serio, ktoś się ich czepił?
Kacper wielki szacunek za przyjęcie zaproszenia, uwielbiam Kacpra 😁 super rozmowa 👍 pozdrawiam was 👋
Świetny odcinek, super gość
Super ze sie rozwijacie🎉🎉🎉🎉🎉brawo brawo
Uwielbiam tego człowieka 😂😂
Jehowujcie dalej!!! 😊
Dzięki, płacę to mam🤣
Super 🤩 👍👍👍
No wreszcie❤️
Wyjątkowo dziś mocno zakręcony Edwin. Co mu się stało, na innych rozmowach jest jak niejako inny człowiek.
Wiem o ADHD, wiem też dotąd, że Edwin potrafi sobie poradzić, w zasadzie dopiero od kiedy o tym zaburzeniu zaczął mówić na wizji to o tym wiem, a nie rzucało się to w odbiorze. Znam bardzo dobrze osoby z ADHD i mam siostrę z tym zaburzeniem, także wiem co to jest.
No dziś słuchało mi się ciężej, wolę bardziej przygotowane rozmowy w częsci budowania pytań, bez przeciagania i zapominania, bez dziesiątek nic nie wnoszących dygresji. Choć rozumiem, nikt nie jest robotem. Trzymam kciuki na przyszłość.
Moja refleksja po tej rozmowie.
Znam dziewczynę, która wcześniej była bardzo religijna i katolicka, broniła wszystkiego bez wnikania, unikała tematów trudnych żeby je poznać i się z nimi zmierzyć czy to jest kompatybilne z jej sumieniem, co się wyprawia w kk. Broniła kk jak lwica z moherową grzywą.
Po występach Olki Szczęśniak jej sumienie zaczęło drgać, zaczęła widzieć i słyszeć, zaczęła czytać, chodziła i chodzi na występy Oli i aktualnie jest obudzona ze złudzeń. Tam w programach Oli są tematy obnażające absurdy patriarchatu. To też wpłynęło na tę dziewczynę, jakby ktoś jej wyłączył tryb automatyczny, a włączył zdrowe myślenie. Uważam, że taki stand-up jest inkluzywny i jest potrzebny.
Druga myśl.
Też słyszałam w jakimś wywiadzie w sieci, kiedy celebrytka mówiła, że wybrany stan-up działa u niej wspomagająco przy epizodach depresji, gdy czuje się bardzo źle.
Śmiech to zdrowie, praca dla mięśni ciała, okreslone substancje i hormony uwalniają się, których bardzo brakuje w depresji, także zapewne stand-up zgodny z naszym gustem działa wspomagająco.
Olka jest świetna, ciśnie bez litości ❤
Światusy od tak dawna otwierają mi głowę, że to już mnie nawet nie dziwi 😅 Znów bardzo ciekawy Gość i wartościowe konkluzje 👌
Kocham Kacpra i to jak jedzie równo po wszystkich 💪🔥
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam
Religia stanowi nic więcej, jak tylko próbę człowieka, który próbuje sztywno sformułować porządek świata, o którym nie ma zielonego pojęcia, a śmiech z niej to tylko żart nad ludzką naiwnością, próbującą uczynić pewnik z tego, co niepewne. To jak pobłażliwe śmianie się z dzieciaka, które buduje zamek z piasku, mówiąc, że jest to twierdza nie do obalenia. Nieszkodliwe...
Rewelacyjnie to napisałaś 😂😂👍👍
Ale niektóre grupy uważają że to co wierzą to prawda absolutna i śmianie się z ich rytuałów, to bluźnierstwo wobec Boga. Biedny płacze w Kąciku a jego wyznawcy muszą walczyć z tymi co się śmieją i go bronić bo sam ma związane ręce. 😂
@@gwosc100 Dokładnie, każda próba negowania czegoś, odbierana jest jako bluźnierstwo. A prawda jest taka, że moja krytyka religii to nie atak na wiarę czy duchowość, ale na sztywno zbudowany system, który często wykorzystuje religię do manipulacji i kontroli. A ludzie wierzą, że jego zasady są słuszne, nie dostrzegając tej manipulacji. To jest jednocześnie tragiczne, śmieszne i żałosne. 😞
Wow, ale ujęte👍👍 czy to autorskie podejście, czy ktoś Cię zainspirował?
@@dorotabarbowska2184 dziękuję :) Tak, to moje podejście
Wow. Co za gość :)
Sam kiedys napisalem kilka rymowanych paszkwili o Jezusie, narysowalem kilka zartow z religii i JPII (opublikowanych u Urbana). A jako dzieciak podspiewywalem obsceniczne przerobki koled i innych katolickich hitow ;)
No to nie ma się czym chwalić
O boooooosze, Kacper 💪🏼💪🏼💪🏼
Lubisz?
@@Swiatusyno, ba!!!
Byliśmy ostatnio na programie Zaznacz Mosty, brzuchy bolały od śmiechu 🫣
@@Swiatusyja byłam na Uwaga na Losie, też się świetnie bawiłam 😅
Czy tylko ja mam wrażenie że Kacper umniejsza i ośmiesza rolę Jezusa jako Boga ? Tak właśnie robią Jehowi więc coś mi się tu wydaje że indoktrynacja Kacpra przez jego dziadka który był jehowym nie poszła w las
O proszę jaki gość niespodziewany!
No szok
Cytując św. Pawła: Wszystko można, nie wszystko jest pożyteczne. 🙃
Bóg ma poczucie humoru.
Popatrz na świat jaki stworzył.😂😂
👍
Kacper jest świetnym standuperem. Nie wiedziałam o jego przygodach ze zwierzętami 🙈 Nikt nie jest doskonały 🤣
Czy wypikaliście słowo ADHD? XD
❤
1:10:30 Tutaj totalnie się nie zgodzę. Uważam, że "Stand-Up" jest przeznaczony głównie dla inteligentnych. Żeby bowiem zrozumieć sarkazm, autokrytykę czy choćby ironię, trzeba mieć jednak jakieś minimum szarych komórek... Bez tego, zrozumienia, trudno się śmiać z żartów, z naciskiem na ZROZUMIENIE...
Odnośnie hejtu wtrącę swoje 3 grosze - w tej chwili większość komentarzy jest GENEROWANA PRZEZ AI - zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. W tej chwili takie ilości botów komentują filmy (nawet osób, które ich nie opłaciły), że to jest wręcz przerażające
Ballady dwuznaczne śpiewa Wojtek Szumański, Szumowski to standuper, lubię obydwóch ale dobrze ich rozróżniać.
Idźcie do " MASZ MINUTĘ"😅
No możliwe ... pomyślimy włąśnie.
To się takie banalne wydaje, ale widać jak niektórych trema ścina 🙊
@@kashacz tym bardziej warto obejrzeć, poza tym standup napisany przez byłego świadka to może być coś naprawdę oryginalnego.
"Czy możesz śmiać się z Boga?" Można, tylko po co śmiać się z czegoś co nie istnieje?
Kacper zacznij od Ewangelii Jana.
25:56 smród palonego ludzkiego mięsa też jehowie się podobał.
2. Czemu jesus nazwal jhvh szatanem?
Wiecie co ?? Nie ku...a nie wszystko można obrócić w żart !!! Jakoś szybciutko żeście zmienili temat po jego wypowiedzi na temat pedofilii i gwałtu....to są właśnie aspekty tak bolesne , że NIE, z tego normalny człowiek mający poczucie humoru śmiać się nie będzie. Inna sprawa przetrzepane mózgi ma nie tylko część starszych kobiet katoliczek , ale i część ludzi z "lewej " strony.
Nie zgadzam się, że są tematy z których nie można się śmiać. Po prostu 1)nie wszyscy potrafią tak żartować, by dany temat wypunktować a nie było obrzydliwe i niesmaczne, 2) nie wszystkich wszystko będzie śmieszyć - to oczywiste; szczególnie jeśli ktoś ma triggery, nie przepracowane np.w terapii. W mojej rodzinie na stypie najukochańszej babci/mamy poszedł gruby, grupowy "standup" o śmierci i raku, właśnie dlatego, że wszyscy potrzebowali upuścić ogrom emocji. Mnie bawią dowcipy o pdfilach i molestowaniu, mimo, że sama zmagałam się z tymi tematami na terapii, bo rozwaliły mi życie. Zawsze jest to kwestia osoby i wyczucia czasu, kontekstu.
Ja sobie nie życzę 😂😂😂być starym mocherem. Jestem katoliczką i uwielbiam się śmiać z religi, czsem dostaję jakiejś głupawki na mszy i powstrzymuję się, żeby nie parsknąć śmiechem. Nie cierpię Rydzyka i reszty pasibrzuchow. Pozdrawiam 62 latka 😅 ❤
@@AgaMaj Akurat w kwestiach , o których napisałam NIGDY nie będę skłonna do śmiechu mimo przepracowania tematu,bo po prostu rozumiem uczucia ludzi,którzy przez to przeszli i nie dane im jest skorzystać z psychoterapii.To są tak smutne sprawy, że moje ja nie toleruje ani tym bardziej nie zaakceptuje tego typu żartów. Jestem też pewna, że gdyby dziecko pana Kacpra zostało w jakikolwiek sposób skrzywdzone przez pedofila, to byłoby jego mocne przebudzenie.
Bóg jest mięsożerny
Pozdrawiam Was wszystkich
Ja myślę, że stand up został wymyślony już dawno... Przez ludzi wierzących. Posłuchajcie tych żartów, są świetne: "Jezus jest Twoim panem" albo "Bóg stworzył świat w 6 dni"... Czyż to nie są genialne żarty??
Dlaczego jechowych? Przeciez to nie sa jechowi, tylko swiadkowie (kogo? czego ?) Jechowy.
Jehowy
Tak naprawdę Jehowy. Albo Jehovy.
Tak naprawdę Jehowy. Albo Jehovy.
Acha, dzieki@@ArtystaP403
W mowie potocznej, w naszym kraju, mówi się ,,jehowi" i nie jest to złośliwe.
Kacperku, Twój wywód z kamieniem i morzem widzę jako determinizm. A na to dowodów nie mamy... Determinizm jest nurtem filozoficznym acz nie udowodnionym...